Bleach
Katalog znalezionych frazagniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
A co! S± bynajmniej trzy osoby, a to t³um, wiêc rozprawiaæ mo¿na.
Co s±dzicie o mandze, jakie odczucia w zwi±zku z anime?
Mo¿e pytania uporz±dkujê...
1. Co s±dzicie o mandze?
2. Jak odbieracie anime?
3. Jak siê podoba wam kreska w mandze, a jak w anime? Któr± preferujecie?
4. Co s±dzicie o soundtracku w anime? Czy macie tytu³y, które was szczególnie zachwyci³y lub wrêcz przeciwnie?
5. Jak odbieracie ¶wiat wykreowany przez autora tego cyklu?
6. Macie swoich ulubionych bohaterów? Wymieñcie go i uargumentujcie dlaczego akurat on/ona, za co go/j± cenicie, co siê wam podoba w niej/nim.
7. Podobne pytanie, tylko skierowane bardziej w stronê waszych 'nieulubionych' postaci.
8. Który sezon cenicie sobie najbardziej, jest wam bliski, a który wrêcz przeciwnie? Dlaczego?
9. Wolicie Arrancarów czy Vizardów?
10. Vizardów czy Shinigami?
11. Je¶li zosta³by¶ Bogiem ¦mierci, w którym oddziale chcia³by¶/³aby¶ siê znale¼æ? Dlaczego w nim?
12. Co s±dzisz o kapitanach z Seireitei? Którego polubi³e¶/a¶, którego odwrotnie?
13. Jak podobaj± ci siê walki, miejsca szybkiej akcji w anime? Czy ciê zachwycaj±, czy nie, jak± masz ulubion± walkê? Pomiêdzy kim a kim? Dlaczego?
14. Sezon, który najchêtniej wymaza³aby¶/a³by¶ z ekranów, to...? Dlaczego akurat ten?
15. Jak postrzegasz humor w Bleachu?
16. Ulubione paringi oraz te, od których masz md³o¶ci to...?
17. Które Ban Kai szczególnie przyku³o tw± uwagê?
18. Co s±dzisz o fillerach w Bleachu? (fillery - w±tki, które nie pojawi³y siê w mandze, a jednak wyst±pi³y w anime, taka odskocznia od kanonu).
19. Odwieczne pytanie i mordêga: anime czy manga? Które wybieracie? Dlaczego? XD
20. Bleach jako anime i manga nie jest jeszcze skoñczone. Czy ciebie mêczy ju¿ ogl±danie tego, czy chcia³aby¶/a³by¶ jeszcze sobie poprze¿ywaæ z bohaterami ró¿ne historie?
21. Jak wyobra¿asz sobie zakoñczenie tego cyklu?
22. Lubisz to dzie³o?
Wyszed³ kolos. Ale mog³abym na temat Bleacha rozprawiaæ, godzinami, wiêc i tak krótko jak na mnie xDD.
1 i 2. Co s±dzê? Mam sentyment i choæby Bleach mia³ niewiadomo ile wad, to ja i tak bêdê do niego wracaæ. W³a¶ciwie bez tego anime wszystko wydawa³oby mi siê puste i nie wyobrazam sobie ¿ycia ani bez niego, ani bez fanfików, ani bez my¶lenia o bohaterach, ani bez tworzenia w³asnych historii do tego fandomu, historii, które nigdy nie opuszcz± mojej g³owy.
3. Z mang± mia³am niewiele do czynienia — czyta³am tylko kilka chapterów, ale kreska bardzo mi siê podoba, chocia¿ na pocz±tku niekiedy bywa³a lekko ko¶lawa (w przypadku Byakuyi, kiedy wygl±da³ jak nie powiem co, a w anime prezentowa³ siê nieco lepiej). Ogólnie bleachowy styl przypad³ mi do gustu najbardziej, mo¿e dlatego, ¿e by³o to jedne z pierwszych anime/mang jakie przeczyta³am/obejrza³am. Niemniej jednak wiêkszo¶æ kresek porównuje w³a¶nie do niej, chocia¿ pewnie s± lepiej narysowane mangi.
Anime teoretycznie niewiele odbiega od mangi — pod wzglêdem kreski, chocia¿ wydaje mi siê, jakby w mandze by³a ona lepiej dopracowana, lepsza. Poza tym — na pocz±tku animacja jest w porz±dku, wydaje siê dopracowana, jednak z czasem spada, pogarsza siê, podobnie jak w³a¶nie kreska.
4. Soundtrack bardzo lubiê i czê¶æ ¶ci±gnê³am ,chocia¿ przyznam, ¿e nie wszystkie utwory przypad³y mi do gustu, a jednego wrêcz nie znoszê — a konkretniej „Number One”. Wed³ug mnie momentami po prostu niszczy mi ca³a przyjemno¶æ ogl±dania. Co do pozosta³ych utworów, to s³ucham m.in. — „Here To Stay”, moje ulubione, dobijaj±ce „Never Meant to Belong”, „Requiem For The Lost Ones”, „Torn Apart” i kilka innych. Natomiast w przypadku openingów, to by³y przyzwoite (najlepsze: „Rolling star”, „After Dark” i „Ichirin no Hana”), a i tak niebo lepsze od endingów, z których nie lubiê ¿adnego, a Happy people to dla mnie pomy³ka.
5. ¦wiat Bleacha ma trochê niedopowiedzeñ, choæ byæ mo¿e w moim przypadku wynikaj± one z tego, ¿e nie przeczyta³am mangi. W³a¶ciwie wydaje mi siê spójny, ale kiedy zamierzam wykorzystaæ co¶ do napisania fika, to odkrywam, ¿e nie wszystko jest jasne, a przynajmniej tak mi siê wydaje. Ogólnie podoba mi siê wizja Seireitei i ca³ego Soul Society.
6. Moje ulubione pytanie. Do g³ównych ulubieñców nale¿± nieprzerwanie — Kuchiki Byakuya i Ukitake Jyuushirou. W³a¶ciwe to dwie skrajnie ró¿ne postacie i chyba dlatego nie potrafiê siê zdecydowaæ, którego z nich wolê.
Byakuya. W anime przedstawiony g³ównie jako zimny, bezwzglêdny egoistyczny i wynios³y shinigami, kieruj±cy siê zasadami. Cholernie przystojny shinigami. W³a¶ciwie nie wiem dok³adnie, co ten bohater w sobie ma, ¿e choæby okaza³ siê najwiêkszym bydlakiem i tak bêdê go uwielbiaæ. Dla mnie Byakuya to nie tylko zimny typek, ale osoba, która swoje prze¿y³a i ma te¿ swoj± ³agodniejsz± stronê, chocia¿ moja wizja tej postaci tak zakorzeni³a siê w mózgu, ¿e nie jestem w stanie siê jej pozbyæ i mo¿e trochê idealizujê. No i oczywi¶cie duma — co¶, co lubiê w postaciach, bardzo, ale to bardzo. To typ bohatera, który do mnie po prostu trafi³, a w Byakuyi wszystkie lubiane przez mnie cechy s± w idealnych proporcjach.
Jyuu to z kolei postaæ ³agodna i ciep³a i taka, której, wed³ug mnie, nie da siê po prostu nie lubiæ. Najbardziej podoba mi siê w nim to, ¿e jego dywizja to tak jakby rodzina, a on sam roztacza swego rodzaju opiekê nad podw³adnymi i zawsze czuje siê za nich odpowiedzialny, chce ratowaæ i chroniæ ka¿dego z nich. Fakt, ¿e walczy z chorob± sprawia, ¿e jest mi go szkoda, a tym samym poziom sympatii do niego gwa³townie wzrasta ^^.
Kiedy tylko czytam o którymkolwiek z tych panów, na moje twarzy pojawia siê g³upi u¶mieszek, który utrzymuje siê jeszcze przez d³ugi czas xD.
Oprócz tego bardzo lubiê Gina za u¶mieszek, Renjiego za charakter i Shunsui za podrywanie Nanao, zami³owanie do sake i to, ¿e pod przykrywk± leniwego kapitana, kryje siê inteligentny cz³owiek.
7. Trzy postaci — Tousen, Chad, Yuzu. Nie znoszê ich. Tousena, bo jest irytuj±cy z swoim bredzeniem o sprawiedliwo¶ci i gadaniem, ¿e Aizen to, Aizen tamto. Chada, bo jest niewiarygodnie s³aby i ogólnie za ka¿dym razem, kiedy go widzê, chce mi siê z niego ¶miaæ. To typ bohatera, który wydaje mi siê po prostu ¿a³osny, choæ nie potrafiê podaæ jednoznacznej przyczyny. No i w koñcu Yuzu, bo jest s³odka a¿ do obrzydliwo¶ci i mam md³o¶ci, kiedy s³yszê jej s³odziutki g³osik.
8. Za najbardziej udan± czê¶æ anime uznajê t± od zabrania Rukii do Soul Society, do odcinka 63. Potem by³y fillery i zrobi³o siê nudniej ,a akcja momentami ci±gnê³a siê jak guma do ¿ucia. G³ównie przez fillery w³a¶nie. Szczególnie te jednoodcinkowe.
9. Arrancary.
10. Shinigami, zdecydowanie.
11. W Trzynastym i tylko tam. Po pierwsze dlatego, ¿e Szósty by mnie przera¿a³ ze wzglêdu na trudny charakter Byakuyi, którego wo³a³abym obserwowaæ z daleka, ni¿ mieæ do czynienia z jego ch³odem. A po drugie dlatego, ¿e oddzia³ Ukitake wydaje mi siê, jak ju¿ wspomnia³am, gronem przyjació³, mi³ych ludzi, no i oczywi¶cie jest tam Jyuushirou. I to chyba najwa¿niejszy argument.
12. Kapitanowie, jak kapitanowie. Zbiór ró¿nych osobowo¶ci i charakterów. Szkoda tylko, ¿e dot±d nie pokazano bankai tych, na które tak bardzo czekam. Ulubieni? Kuchiki Byakuya, Ukitake Jyuushirou, Ichimaru Gin (za jego przewrotne u¶mieszki i cudny sposób mówienia), Kyouraku Shunsui, Zaraki Kenpachi. W³a¶ciwie niewiele jest tych, których nie znoszê: Yammamoto, Hitsugaya (trawie go tylko, kiedy jest z Ukitake xD) i oczywi¶cie Tousen.
13. Walki? Niektóre siê d³u¿±, zw³aszcza te ostanie, z s³abymi przeciwnikami, ale by³o te¿ kilka moich ulubionych. Niestety wystêpuj± one w pierwszej czê¶ci Bleacha: walka Byakuya vs Renji, Byakuya vs Ichigo i Ichigo vs Zaraki. Wystêpowali tam moi ulubieni bohaterowie, a poza tym by³y to jedne z g³ównych staræ, w trakcie których mo¿na by³o poczuæ siê zaskoczonym — chocia¿by zobaczyæ Bankai Byakuyi. Ogólnie te bardzo mi siê podoba³y, jednak cze¶æ pojedynków bywa nudnych i przewidywalnych. Jedyne, co podoba³o mi siê z udzia³em Arrancarów, to Grimmjaw, dos³ownie mia¿d¿±cy swoja si³± Ichigo. A i to chyba tylko dlatego, ¿e g³ówny bohater w koñcu oberwa³. Nie, nie nienawidzê Ichigo, jest mi g³ównie obojêtny, ale czasami chcê, ¿eby kto¶ pokaza³ mu, ¿e wcale nie jest najlepszy. I mam do niego uraz po wygraniu pewnej walki, z czym dot±d nie mogê siê pogodziæ xDD.
14. Fillery. Wszystkie, co do jednego. O ile pierwszy by³ w miarê sk³adnie zrobiony, chocia¿ koniec nie trzyma³ siê kupy, to jednoodcinkowe, idiotyczne historyjki wywali³abym bez zastanowienia. By³y tylko denerwuj±ce i beznadziejne. I nudne, nie maj±ce prawie nic z klimatu Bleacha.
15. Najczê¶ciej zabawny i, jak ja to nazywam, taki... japoñski. Ogólnie mi siê podoba i momenty powa¿ne ³adnie równowa¿± siê z tymi zabawnymi, aczkolwiek w ostatnim odcinku by³o wiêcej gadania i s³abego humoru, ni¿ walki, a tego nie lubiê.
16. Ze „zwyk³ych” — Byakuya/Hisana, Renji/Rukia, Unohana/Ukitake, Urahara/ Yourichi (od biedy). Z yaoicowatych — Shunsui/Ukitake i Byakuya/Renji oraz wszystkie z Jyuushirou. Wszystkie.
17. Byakuyi. Ale tu jestem nieobiektywna. Renjiego te¿ jest ciekawe, ale Senbonzakura w moich oczach wygrywa. No i nadal interesuje mnie bankai Ukitake, którego nie dane mi by³o zobaczyæ.
18. Precz, precz, precz i wynocha! Chyba wyrazi³am siê wystarczaj±co jasno.
19. Anime. Mimo fillerów, które omija³am i mimo momentami gorszej kreski. W mandze jednak najwiêksz± wad± jest rysowanie scen walki, które s± strasznie napaækane i trzeba siê chwilê w nie wpatrywaæ, nim siê zrozumie, co siê w³a¶ciwie sta³o. Równie¿ soundtrack zawa¿y³ na mojej ocenie i to, ¿e Bleach to anime pe³ne pojedynków, a one nieco dynamiczniej wychodz± w wersji animowanej.
20. Prze¿ywaæ, prze¿ywaæ. Nie chcê, ¿eby Bleach siê skoñczy³. Bardzo chcia³abym zobaczyæ wyja¶nienie w±tków pobocznych, które tak naprawdê nie s± wa¿ne, ale ciekawi± mnie — na przyk³ad, jak Byakuya pozna³ Hisanê? Co z Ginem i Rangiku? Jak Toushirou zosta³ kapitanem? I tym podobne. Poza tym mogliby wyci±æ d³u¿yzny, trochê przyd³ugich rozmów i pokazaæ wiêcej kapitanów, a mniej Wielkiej Dru¿yny Ratunkowej Z Ichigo Na Czele. Bo to siê ju¿ robi nudne.
21. Ukitake zabija Aizena? Mo¿e go zabiæ ka¿dy, ka¿dy, ale b³agam — nie Ichigo, bo ja tego nie widzê. Ale i tak wiem, ¿e tak bêdzie, pff.
Btw: za zabicie mi Byakuyi albo Jyuushirou, ut³ukê xD.
22. Mimo wszystkich jego wad, kocham. Za Byakuyê, za Ukiego, za postaci.
1. Mangê czytam tylko po to, aby byæ na bie¿±co w sprawach fabularnych i tych wymagaj±cych 'akcji'. Wcze¶niej by³o to dla mnie zbyteczne, mia³am anime pod dostatkiem, jednak gdy wyprzedzi³am i musia³am czekaæ co tydzieñ na nowy odcinek Bleacha, siêgnê³am po mangê. I to od tego momentu, na którym skoñczy³o siê wtedy anime.
S±dzê, ¿e kreska jest tam niez³a, ale denerwuj± mnie te 'przewlekane' w±tki. Zamiast rozwlekaæ walkê np. Mayuri vs Szayel Apporo Grantz na kilkana¶cie tomów, mogliby zrobiæ jeden wielki i tam wszystko zapisaæ. No, bo to irytuj±ce.
2. Anime - pierwsze - dziêki Laurenkowi - po jakie siêgnê³am. Dlatego, po pierwsze, mam g³êboki sentyment. Po drugie, uwa¿am je za ciekawe, dobre wrêcz, humoreski mi siê podobaj±, postaci równie¿, a ¶wiat przedstawiony to dla mnie poezja. A¿ chcia³oby siê zostaæ Shinigami.
3. Zdecydowanie w anime. Kreska ogólnie jest bardzo ³adna (ale nic, ale to nic nie przewy¿szy kreski w Angel Sanctuary), ciekawi mnie, jak przedstawi± sceny walki miêdzy Szayelem a Ishid±, jednak do tego siê dojdzie. Hm, w mandze kreska... by³a bardziej brzydka. Anime to jako¶ ³adnie zrobi³o, wyg³adzi³o i teraz jest boska.
4. Soundtrack ogólnie jest bardzo dobrze skomponowany, jednak wielokrotnie twórcy anime siê przero¶li nad nim, daj±c niew³a¶ciwe piosenki do niew³a¶ciwych scen. Moje ulubione to "Never meant to belong", "Number One" (XDD), "Nothing Can be Explained", "Torn apart".
Natomiast z openingów: "Asterisk", "D-TechnoLife", "Ichirin no Hana", "Rolling Star", "Houki Boshi", "Alones".
Ending jeden, jedyny kocham - "Life is like a Boat".
5. Fabu³a przedstawiona jest dobrze, chocia¿, jak Lauren powiedzia³a, zdarza³y siê pewne niedoci±gniêcia. Ogólnie to lubiê zarówno miasto Karakurê (chocia¿ dla mnie dziwne jest, ¿e ka¿dy z trójki przyjació³ zawsze widzia³ pewnego durnego Shinigami, a nigdy wcze¶niej Ichigo czy Renjiego), jak i Soul Society. A hierarchia w Seireitei jest niemo¿liwa. Mrrr. Ja chcê byæ Shinigami!
6. Oj, wielu ich.
Ichigo - mój pomarañczowow³osy zastêpczy Shinigami, niezwykle pesymistyczny nastolatek i niezwykle przystojny w dodatku. Lubiê go za to, ¿e siê mogê z nim identyfikowaæ, ¿e go rozumiem, ¿e w ¶rodku serducha wylewa na mnie swoje ciep³o. ¯e jest sympatyczny i nie jest nijaki. No, i ¿e ma piêkne oczy. I zajefakenbiste Ban Kai.
Ulqiorra - za to, ¿e jest zimnym draniem, dla którego ludzkie ¿ycie nie ma znaczenia, licz± siê tylko lojalno¶æ i rozkazy jego pana Aizena-sama. Jest niezwykle inteligentny, pewny siebie, jak na kurdupla, ¶wietnie opisany i ma du¿y wachlarz mocy (jak na 4. w Espadzie).
Grimmjow Jaggerjack - bo jako pierwszy powa¿nie pokona³ Kurosakiego, bo jest silny, ma temperament, wygl±d, mrrr, bo jest nietypowy, lekkomy¶lny, ale lubi rz±dziæ. Bo zabi³ swojego 'nastêpcê' i ponownie wskoczy³ bez cienia wstydu na swoje 6. miejsce w Espadzie.
I to moja wielka trójca. A tak poza tym to lubiê jeszcze...
Uraharê - za nietypowo¶æ, oryginalno¶æ, humor, tajemnice i kapelusik.
Renjiego - za tatua¿e, za czerwone w³osy, za temperament i przede wszystkim za niebanalne k³ótnie z Ichim XD.
Byakuyê Kuchiki - za ch³ód, lód bij±cy z jego oczu, dumê, postawê zwyciêzcy, za wra¿liwo¶æ, za uczucie do Hisany.
Ishidê - za tê pedantyczno¶æ, za to, ¿e lubi szyæ i za piekieln± dumê, z któr± siê identyfikuje. Ponadto ³adnie mu w okularach i jest oddanym przyjacielem.
No, ogólnie to lubiê 95% postaci Bleacha. Ka¿da jest wyj±tkowa, chocia¿ kilka wyj±tkowo nie. Ale o tym w nastêpnym punkcie.
7. Tousen - za gadkê o sprawiedliwo¶ci a potem przej¶cie na ciemn± stronê mocy.
Mayuri - za to, ¿e jest obrzydliwym pseudonaukowcem, bije Nemu i dla niego ¿adne ¿ycie (poza jego w³asnym) nie jest wa¿ne.
Yuzu, Karin - bo s± g³upie, niewykorzystane i pozostawiane przy lepszej okazji. I za s³odkawo¶æ Yuzu do bólu i za ch³opiêco¶æ Karin. Nienawidzê ich.
Inoue, Hinamori - podobnie jak wy¿ej. S³odkie do bólu.
8. Nienawidzê sezonu Bounto, poniewa¿ ci±gn±³ siê bezprawnie i zniechêca³ mnie do Bleacha. Za to lubiê, gdy dru¿yna wyruszy³a do Soul Society, poniewa¿ wtedy wszystko siê odkrywa³o, poznawa³o, by³y najwiêksze emocje.
9. Arrancarów.
10. Shinigami.
11. W... 11, ha. Jestem masochistk±, ale serio... jako¶ tam mnie ci±gnie. Zaraki Kenpachi jest taki... urooooczy xD
Poza tym wysi³ek fizyczny dobrze by mi zrobi³.
12. Lubiê: Byakuya, Zarakiego, Ukiego, Hitsugayê (wy³±cznie z Matsumoto!), Gina, Shunsui, ewentualnie Sui Fong.
Nie lubiê: Tousena, Komamury, Aizena, staruszka Yama, Mayuri.
13. Uwa¿am, ¿e s± genialne. Co prawda, nieznacznie przeci±gaj± w anime te walki; niemniej jednak dla mnie to gratka.
Ulubione walki - Byakuy vs Ichigo (Hollow Ichigo te¿), Renji vs Ichigo, Byakuy vs Renji, Koga vs Ichigo (bo wtedy Ichigo by³ piekielnie seksowny XDDD), Ichigo vs Grimmjow (wszystkie walki); w mandze: Rukia vs Aaroniero, Szayel vs Ishida, Renji, Szayel vs Mayuri, Noitiora vs Ichigo, Nel, Zaraki.
14. BOUNTO! Fillerom paszo³ won!
15. Na bardzo wysokim poziomie, szczególnie docinki Kona, momenty, gdy Yoruichi powróci³a do ludzkiej postaci, k³ótnie miêdzy Ichigo i Renjim, s³owa Byakuya maj±ce za zadanie zrobiæ na z³o¶æ Kurosakiemu.
16. Ulubione: Ishida/Yoshino (chocia¿ to nudne, ale ³adnie razem wygl±dali), Inoue/Ishida, Hitsugaya/Matsumoto, Renji/miot³a (joke).
Okropne: Ichigo/Rukia, Byakuy/Ichigo, Byakuy/Rukia, Tatsuki/Ichigo, Hinamori/Aizen i wszelkie yaoice!
17. Ichigo. By³o wyj±tkowe wrêcz.
18. Na stos z nimi! Tylko zajmuj± mi pamiêæ na dysku i psuj± opiniê o Bleachu.
19. W tym wypadku anime. Do mangi przekonaæ siê nie mog³am. Jak wspomnia³am kiedy¶ i wspomniano przede mn±: w±tki szybkiej akcji lepiej siê ogl±da ni¿ czyta, soundtrack jest genialny i lubiê patrzeæ na b³yszcz±ce oczki mojego Ichi.
20. Niech dokañczaj± to, poka¿± koniec wojny, wyja¶ni± sprawê pomiêdzy przyjació³mi ziemskimi Ichigo a Shinigami (w koñcu przyjaciele dowiedzieli siê o wszystkim od Urahary, po wyruszeniu w podró¿ Ishidy, Sado i Truskawy). I niech koñcz±. Nie chcê, aby z Bleacha sta³a siê telenowela.
21. Wygra Soul Society. Ichigo pokona Aizena. Trupy w Hueco Mundo. Wieczna rado¶æ. Amen.
22. KOCHAM!
¯esz w mordê, pytañ jak na maturze XD
1. Moj± mi³o¶æ do mangi mo¿e wyraziæ mój portfel (przep³aci³am, cholernie przep³aci³am za te tomiska z USA, ale mam moje, w³asne Wybielacze na pó³ce *¶linisiê¶lini*). Manga ma tê zaletê, ¿e jest pozbawiona sagi o batonikach kokosowych (no bo oni mi siê zawsze z Bounty kojarz± XD)
Poza tym bez mangi nie by³o by anime i nie by³o ma¶lenia siê do Hichisia.
2. Walki przyjemniej siê ogl±da, gdy siê mimo wszystko ruszaj±, wiêc anime bardzo sobie ceniê.
3. W anime Ichi¶ by³ prêdzej ciachowaty, u mo¶ci Tite dojrza³ pó¼niej.
4. KYAAAAAAAAA! Kocham, kocham, kocham openingi, wszystkie poza UVERworda (a swoj± drog± do Blood+ fajny mieli motyw... a w Bleachu zonk


5. Hymhym. Kocham to, jak zostali wykreowani Shinigami (zupe³nie inaczej ni¿ w Death Note i, co wa¿niejsze

6. HICHIIIIIIIIII¦! Bo spe³nia wszystkie za³o¿enia psychopatycznego ciacha. ¯adnych g³êbszych pobudek do kochania go nie mam

Grimma i Ulqa lubiê za charakter, zw³aszcza Grimma, bo jego skurwysyñsko¶æ a¿ siê prosi o wzglêdy XD No i Byakuy. Za byakuyowato¶æ, wieczny spokój i Bankai'a.
No i Urahara! Boski jest, kocham jego charakter *,*
7. Chado, Ta³zen i Hinamori.
Chado, bo to palant, zawsze i wszêdzie.
Ta³zen za ss±c± wkêtrzno¶ci gadkê o sprawiedliwo¶ci.
Hinamori potêpiam, jako za³o¿ycielkê sekty czcicieli Wielkiego Ajzena. ¦lep± w dodatku.
8. Sezon? Oczywi¶cie pi±ty i szósty. Hichisia tyle, ¿e mrah, mrah, mrah! A nienawidzê sagi o kokosowych frajerach. Bo tam nawet wyj¶cie Hichisia skopali (co to za hollow bez czarnych ¶lepi?!)
17. Byakuya! Zaufaj ró¿owej sile!
18. WON, ALBO ZAGRO¯Ê POSIADANIEM DIABOLICZNEGO POTOMSTWA!
19. Anime. Walki s± lepsze zdecydowanie tam, poza tym soundtrack jest wspania³y, a Shinigami Illustrated Book kwikiem niezat±pionym. Anime, anime i jeszcze raz anime!
20. Zad¼gaæ Ajzena i koniec. Co za du¿o, to niezdrowo.
21. Có¿, jak bêdzie - nie wiadomo, FMA np. kolorowego zakoñczenia nie mia³, aczkolwiek to anime zakrawa siê na radosny standard hepi endingu. Ajzen zabity, Kurosaki bohaterem, o Hichisiu ani s³owa, bo go st³amszyli (

22. Có¿, ambitne mo¿e toto nie jest, ale ma Hichisia. A za Hichisia CZCZÊ *_____*
[przeklejone - post Demi by³ pierwszy, ten po nim, ale przy przeklejaniu siê pomiesza³o]
Blicz jest cholerniecholernie sztywny i naiwny. Fillery to ZUO.
ARGH, co te fillery robi± z Bliczem?!
Manga ju¿ jest naiwna, wlecze siê, a Ichigo ma kompleks Asha Keczapa, ale anime ju¿ schodzi poni¿ej dna!
Jednak najlepsza seria to taka, której liczba odcinków anime nie przekracza 60 ._.
I skoñczy³y mi siê odcinki Chrno crusade! MUSZÊ CZEKA¦ 72 MINUTY! X
Precz z fillerami. I z ta pa³owat± brzydul± Lurichiyo. Ble.
I jak mnie on ju¿ nudzi... ILE BÊDÊ MUSIA£A CZEKAÆ NA WJAZD AIZENA DO KARAKURY?!
W³a¶nie ._.
Dlatego ju¿ Blicza nie lubiê *idzie topiæ smutki w Chrno Crusade i Trinity Blood, które jej siê zaraz skoñcz±*
Mnie zabi³ pierwszy filler, jestem ma³o wytrwa³a, ale nie da³am rady dalej ogl±daæ O.o
Spiek³am siê, szlag ==
o ile pierwszy filler jest skomponowany poprawnie (pod koniec nawet nieco wci±gn±³), o tyle drugi... p o r a ¿ k a.
O ile pierwszy nawet móg³ zaciekawiæ drugi sam pomys³ ma skopany, jest sztywny, nawiny i G£UPI. Naprawdê G£UPI.
o, tak, tak, tak.
a bohaterka tego filleru wyj±tkowo brzydka.
robimy offtop, ale, ale, przeklei siê to i nic.
bo o czym jest ten drugi filler?
Spoileruj±c rzeknê, ¿e o zamachu stanu na jak±¶ zacn± rodzinê w Soul Society X
gdyby by³ jeszcze zrobiony na poziomie, z humorem i wiadomym stylem K. Tite, lub chocia¿ na wzór Bounto... ale nie - oni musieli wszystko spieprzyæ.
zastanawiam siê, jak ja mam poprzez te denne kilkana¶cie (modlê siê, oby nie kilkadziesi±t) epizodów doczekaæ w w³a¶ciwych wydarzeæ w Hueco Mundo.
b³e, b³e, B£E!
edyta: a¿ nie my¶lê z wra¿enia o.O
Ha, no dobra, wreszcie jestem prawie na bie¿±co z mang±, wiêc stwierdzi³am, ¿e mogê siê jako¶ ¶rednio konstruktywnie wypowiedzieæ na temat

1. Czytam i podoba mi siê, niczego bardziej konstruktywnego nie jestem tu w stanie wymy¶liæ

2. No có¿, od tego wszystko siê zaczê³o, ca³a chorobliwa bleachomania, lawiny skojarzeñ i masa ró¿nych innych rzeczy. Przede wszystkim urzek³o mnie postaciami, zaraz potem swoj± lekko¶ci± i humorem. Wci±gnê³o mnie, dzielnie znios³am nawet filler o buncie na Bounty czy tam innym batoniku (tak, skojarzenia naprawdê s± jednoznaczne) i stwierdzam, ¿e by³o warto. Szkoda, ¿e pod (aktualny) koniec zaczê³o siê d³u¿yæ, a¿ w koñcu pojawi³a siê seria o ksiê¿niczce, co to nie lubi³a marchewki (uch, gdyby nie Ilustrowany Przewodnik Shinigami na koñcu...). Ale tam, nie tracê nadziei, ¿e jak to tamto siê skoñczy, to znów bêdzie porz±dnie.
3. No có¿, manga na pocz±tku wygl±da³a ko¶lawo, szczególnie je¶li wcze¶niej ogl±da³o siê anime. Potem jednak siê zdecydowanie poprawi³o. Krótko mówi±c, podobaj± mi siê obie, ³o.
4. Jest ¶wietny, lubiê-poza kilkoma utworami-w³a¶ciwie w ca³o¶ci. Tytu³ów wymieniaæ nie bêdê, bo jak zwykle nie zanaju/nie pamiêtam/nie zwróci³am uwagi (poza Orange Range i Asianami- After Dark). Ech, pora to zmieniæ...
5. ¦wietny. Wiêkszo¶æ niedopowiedzieñ z anime wyja¶nia manga, acz nie wszystkie. Ale có¿, przede wszystkim Soul Society i Shinigami- cudo *_*
6. Hm, muszê przyznaæ, ¿e Bleacha ceniê przede wszystkim za bohaterów i bardzo polubi³am wiêkszo¶æ z nich, wiêc pewnie i tak kogo¶ zapomnê. Hm, no to tak, acz nie w jakiej¶ specjalnej kolejno¶ci.
Byakuya. Dobra, przyznam siê, na pocz±tku mnie irytowa³, nie lubi³am go, choæ nie raz musia³am przyznaæ, ¿e ma klasê. Nawet kiedy ostatnio czyta³am mangê, mimo ¿e diametralnie zmieni³ siê mój stosunek do niego, nadal na pocz±tku mnie irytowa³. Po prostu wykazywa³ siê ca³kowitym, denerwuj±cym niemy¶leniem. Naprawdê bardzo ceniê go za to, ¿e rozumie obowi±zek spo³eczny arytokracji, ¿e stosuje siê do niego, bo ma racjê- szlachetne urodzenie nie stawia ponad prawem, a wrêcz przeciwnie-obliguje do sumiennego jego przestrzegania. Z drugiej strony jednak to nie usprawiedliwia nie skorzystania czasem z rozumu. Dobra, ale koniec ju¿ zarzutów, by³o minê³o


Ulquiorra- everlasting emo (no, oczywi¶cie jedynie w kwestii makija¿u) i mistrz w mimowolnym obra¿aniu ludzi. Jest ch³odny, niemo¿liwie opanowany, rêce przyros³y mu do kieszeni i ca³y czas mia³am nadziejê, ¿e bêdzie mia³ numerek 3. To wredny drañ, choæ wygl±da niemal niewinnie. No nie da siê nie lubiæ xD
Urahara- ca³y czas zastanawiam siê, czy zdarzy siê cokolwiek, o czym on nie bêdzie wiedzia³ z wyprzedzeniem...To jak jednoosobowe KGB. Poza tym jest po prostu rozbrajaj±cy- jego humor, jego ogólna nietypowo¶æ pomieszana z tajemniczo¶ci±- uwielbiam *__*
Zaraki Kenpachi i Yachiru- psychopatyczny kapitan i jego ró¿owy mini-porucznik, którego boi siê ca³y oddzia³. Nie dziwiê siê- na swój sposób jest przera¿aj±ca- nawet bardziej ni¿ Zaraki

Ishida- za to, ¿e zazwyczaj robi za jedyn± my¶l±c± osobê. Za jego cynizm i dumê Quincy.
Renji- "czerwony ananas", za temperament, wieczne k³ótnie z Ichigo i ten jego specyficzny u¶miech.
Ichigo- za co- aj, ju¿ siê nie bêdê rozpisywaæ, wiadomo. Szkoda tylko, ¿e ostatnio siê nieco "roz¶limaczy³".
Yoruichi- za jej bezpo¶redni charakter, zawstydzanie Ichigo i nituzinkowy sposób bycia. A¿ mi siê w³±cza lekki "soifonizm"- czasem chcia³abym byæ taka jak ona

Matsumoto- za doprowadzanie do sza³u Hitsu xD
7. Tousen- nie lubi³am, odk±d siê pojawi³. Za jego be³kot o sprawiedliwo¶ci, którego nikt nie rozumie, zapewnie z nim samym w³±cznie (choæ bardzo wierzy, ¿e jest inaczej). Jest nudny, jest denerwuj±cy, a Aizena najbardziej nie lubiê za to, ¿e go tam przy sobie trzyma i trzeba go dalej ogl±daæ.
Mayuri- za przedmiotowe traktowanie ludzi, za przekonanie o swej wszechwiedzy i irytuj±c± nadêto¶æ. Aczkolwiek jego walka z Szayelem by³a niez³a.
Hinamori- czyli to, czego w ka¿dej bohaterce nie znoszê najbardziej. Mój zarzut numer 2 w stosunku do Aizena- nie postara³ siê lepiej i uda³o jej siê prze¿yæ...Dlaczego?!
9. A w sumie to trudne pytanie. Arrancarów w³a¶ciwie lubiê dwóch- Grimmjowa i Ulquiorrê. A Vizardzi mnie zaciekawili, idea wewnêtrznego hollowa spodoba³a, s± barwni acz dziwni. W ostatecznym rozrachunku raczej wygrywaj±.
10. Zdecydowanie Shinigami (chocia¿ wola³abym mieæ moc Vizarda ni¿ przeciêtnego Shinigami)
11. Nie tylko Ali¶ jest tu masochistk±

12. To tak:
Lubiê: Byakuyê, Zarakiego, Ukitake, Shunsui, Hitsugayê (szczególnie w duecie z Matsumoto), Unohanê, Soi Fong (i jej obsesjê na punkcie Yoruichi)
Nie lubiê: Tousena, Yamamoto, Tousena, Mayuri, Tousena. I Aizena- za to, ¿e dziêki niemu wci±¿ ogl±damy Tousena. Aha i musimy wys³uchiwaæ Hinamori. Poza tym wygl±da jak "Ken" o.O
13. Walki s± genialne. Nawet w serii o Bounto nie mia³am im nic do zarzucenia. Ulubione? Dobra, zaczê³am pisaæ i wysz³y niemal¿e wszystkie, wiêc mo¿e odpuszczê

14. Bounto. Chyba, ¿eby go zredukowaæ do kilku odcinków ;P I filler numer dwa z brzydk± ksiê¿niczk± i jej ciê¿kim ¿yciem.
15. Bleachowy humor- uwielbiam xD
16. Jako¶ siê w to nie zag³êbia³am. Mam s³abo¶æ do jednego - Urahara/Yoruichi, nie pytajcie dlaczego, sama nie wiem, jako¶ mi tak pasuj±

A w tym wypadku niezbyt do stolerowania s± dla mnie wszelkie yaoice. Kompletnie mi tu nie wchodz± :/
17. Byakuyowe- za efektowno¶æ i efektywno¶æ

Ban Kai Mayuriego za to jest paskudne jak on sam.
Ban Kai Tousena za¶ w sumie nudne- jak on sam xD
18. Mówiê im NIE. I tyle.
20. Trudno siê zdecydowaæ. Je¶li dalsze historie by³yby na poziomie-czemu nie. Jest du¿e pole do popisu, a bohaterowie ¶wietni. Z drugiej strony nie chcia³abym ogladaæ, jak siê deklasuj±, bo to niemal¿e fizycznie boli.
21. Có¿, skoro Aizena nie wykoñczy³y hemoroidy/odparzenia/reumatyzm/korzonki od tego jego kamiennego siedziska, powinien to wreszcie kto¶ zrobiæ. Poza tym Tousen powinien zej¶æ w mêczarniach. Najlepiej jak najd³u¿szych. Ogólnie jestem za happy endem i sielank±, bo tutaj to zwyczajnie pasuje. Globalna katastrofa i ¶mieræ 90% bohaterów wszystko by zepsu³y.
22. No ba xD
A co do nowego fillera, to pogadanka o rolnikach uprawiaj±cych marchewkê mnie zabi³a o_O
O³, Lai, przy³±czasz siê do zabicia tego, kto wymy¶li³ ostatni filler? Ja przez tego kogo¶ (to chyba producent tego anime, patrzcie, jaki pazerny, daje papkê, zamiast porz±dnego dania ==") przesta³am ogl±daæ Bleacha (anime, of kors; mangê wielbiê coraz bardziej).
Dopóki fillery tam bêd±, mówiê anime Bleach NIE.
Te fillery s± totalnie odmó¿d¿aj±ce. I dobijaj±ce. Jak zobaczy³am dwie brzydkie, nudne klaskaj±ce ksiê¿niczki to mnie zemdli³o. A Lurichiyo to irytuj±cy, rozkapryszony bachor, który my¶li, ¿e jest kim¶ tylko dlatego, nale¿y do klanu. Niestety charakteryzuje ja zero jakiejkolwiek klasy.
Ta postaæ to pora¿ka (tak jak ten durny kapitan i jego ¶mieszny porucznik. Jassssne, on jeden wpada na tak genialne pomys³y, przed którymi Shunsui i Jyuu padaj± plackiem na ziemiê. Lito¶ci). Zero klasy. Jakiejkolwiek.
To jest tak beznadziejne, ¿e nawet Zaraki + Byakuya + Yachiru tego nie ratuj±. A to o czym¶ ¶wiadczy, prawda?
Dlatego bierzcie przyk³ad ze mnie i z Li¶ i tego NIE OGL¡DAJCIE.
Ja ogl±dam tylko dla Ilustrowanego Przewodnika Shinigami na koñcu xD
Nie do¶æ, ¿e Lurichiyo to irytuj±cy, rozkapryszony bachor, to w dodatku nie rozumiem, dlaczego Ichigo pozwala siê tak traktowaæ przez tych dwóch jej ochroniarzy. Ale i tak najgorsza by³a pogadanka o marchewce- Bleach robi siê spo³ecznie i edukacyjnie zaanga¿owany czy co? o.O Ja chcê ju¿ akcjê...
A manga geniaalna *__*
Akcja: STOP fillerom w Bleachu, ratujmy swoje mózgi!, rozpoczêta.