"DD" Domowa Dyscyplina- nowa patologia?
Katalog znalezionych frazWÄ tki
- agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
- Nowa ustawa o PIT sprawdzi wydatki osób niewidomych
- 30.04.16 r. BLACK HAWK - Nowa Ruda
- 14.09.2014 - ZMIANA PLANÓW - NOWA RUDA
- Moja nowa Cra podanie(Shea-pl)
- ORIFLAME – nowa oferta,nowe możliwości!
- The World Is In Your Arms [nowa piosenka Negative]
- IvuWRX wraca z nową prezentejszyn XD
- Gra słowna Zaczynamy od Nowa
- Nowa Grupa Moderators
- carrefuer Ul Nowa
agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
Niedawno spotkaliśmy starego znajomego męża, który pędził na jakiś zjazd. W biegu podaliśmy, swoje numery telefonów, wczoraj się odezwał i mnie zaszokował kiedy, powiedział jaki jest model związku w którym jest
Okazało się, że do naszego kraju zawitała po raz kolejny moda z USA, która promuje nie normalny sposób tworzenia rodziny (moim zdaniem), i zakrawa na patologię.
DD Domestic Discipline-"jest to model związku kobiety i mężczyzny, w którym jasno określone są role i zadania partnerów oraz wzajemna hierarchia. W związku takim przewodzi dominujący mężczyzna, natomiast uległa kobieta jest mu poddana i winna posłuszeństwo. Stąd bierze się podstawowe i naturalne prawo mężczyzny do karania swojej partnerki, gdy ta zachowa się niewłaściwie, a preferowaną formą tego karania jest bicie. Układ taki nie ma nic wspólnego z przemocą, gdyż opiera się na wcześniejszej zgodzie kobiety"
Powiedziałam mu otwarcie co sądzę. Ona sie uśmiechnęła, nic nie powiedziała-pewnie by ja zbił za karę lub wymyślil inna fromę przywołania do porządku.
Podął mi swój blog i pozwolił mi przekazać go dalej, więc :
http://domowa-dyscyplina.blog.onet.pl/
Masakra jakas..ja bym na to na pewno nie pozwoliła, ale niby sie zgadzają więc ...dla mnie to dziwne. Przecież to jest mega uwstecznienie, zniewolenie kobieta jak za czasów naszych prababć naszych babć !!!
No i dzieci ... jaki model, wzorzec rodziny będą miały? Skrzywienie na tym tle po prostu będą a w głowach pozostanie obraz ojca bijącego matkę i najgorsze to to, że nie będzie się broniła, jak bierna kukiełka...
tutajpoczkategori
Ten gosc i jest chory!
nie wierzę....
Po usłyszeniu o scjentologii i tego, że ktoś w ogóle w to wierzy, myślałam, że głupota ludzka bardziej mnie nie zaskoczy...brak słów...
I podobno jest już u nas dużo takich związków.
Pierwszoslysze... w szoku jestem normalnie! Ta babka jest albo glupia albo totalnie zaslepiona i uzalezniona! Potrzebuje pomocy psychologa!
Z Hameryki to przyszlo? Moze od Mormonow?
Słyszałam o czymś takim, oglądałam program w tv o takich małżeństwach.
Chyba nawet nie skomentuję.
Pamiętam, że tam żona uczyła też córkę takiego posłuszeństwa nazywając swego męża królem itp.
Ale ten obrazek - para w sercu - to mi się zupełnie z czymś innym kojarzy
Ten gosc to jakis sadysta! I te slownictwo-lanie
Ten gosc to jakis sadysta! I te slownictwo-lanie
A czytałaś "gdy mężczyzna popełni błąd"?
To jest tak chore, że chyba żadne słowa tego nie oddadzą
Pan moj i bog moj! W takiej pozycji sie stawia ten gosc.
Malgorzatko znasz go osobiscie. Zawsze byl taki odjechany? Czy bylo w jego zachowaniu cos, co moglo przepowiadac na przyszlosc takie szalenstwo??
a matko kochana. Ludzie zdrowo rąbnięci. Przecież tego się nawet nie da skomentować, to od podstaw jest chore!
chore! chyba z islamu się wywodzące
Może te babki po prostu coś takiego rajcuje różne są zboczenia
Mi najbardziej szkoda dzieci, które są wychowywane przez takich ludzi
Nie uwierzyłam Małgorzatce, że takie coś istnieje
Pogrzebałam troszkę w internecie ....i znalazłam świadectwa kobiet żyjących w związkach małżeńskich z DD
http://www.domowadyscyplina.fora.pl/to-dziala-czyli-swiadectwa,7/
Mąż mnie zawsze dyscyplinuje ręką na goły tyłek
a mówiłam, że je to rajcuje
"Mój mąż również życzy sobie ,abym po domu chodziła w spódniczce,sukience lub w samej koszulce, ale do tego bez majtek.Nie mamy dzieci,więc to nie jest krępujące.Kiedy mąż wraca i ma ochotę mnie za coś ukarać,wystarczy,że uniosę tylko spódniczkę,nachylę się i się mocno wypnę.Przeciętnie w dzień dostaję po jego przyjściu z pracy 10 dyscyplin,wówczas powraca mi energia,chęć do usługiwania Jemu,jestem radosna i uśmiechnięta."
niech mi ktoś powie, że to nie ma podłoża seksualnego.
Jak dla mnie, to się nadaje do leczenia. Te kobiety są jak dzieci, które uważają, że dostały lanie, to już wszystko im wybaczono. Nie wiem, czy nie wpadły na to, że inaczej też się da wybaczyć. No ale oczywiście tak jest łatwiej, zlać dupsko i po krzyku. To co one piszą, że ich mężowie to biznesmeni, lekarze też są tacy, a później któraś z dziewczyn na forum pisze, że ginekolog był niedelikatny....i wszystko jasne
Nie miałam pojęcia o czymś takim.
Ale kolega ewidentnie się tym szczyci.
Ciekawe jak potoczą się ich losy.
Frejda, poczytaj sobie te "świadectwa". To jakaś masakra jest, te kobiety tez się tym szczycą i cieszą, że mąż je tłucze, bo to jest oczyszczające!!
Nie wiem, jak żona tego kolegi się czuje, skoro się nie odezwała, może nie do końca jej to odpowiada, natomiast te panie są bardzo zadowolone i szczęśliwe i jedyny problem jaki maja to jak ukryć siniaki u lekarza.
a najgorsze w tym wszystkim jest to, że oni na prawdę są święcie przekonani, że taka metoda życia jest dobra, zwłaszcza dla kobiety, której zdejmuje się z barków ciężar odpowiedzialności, bo to przecież pan domu o wszystkim decyduje, więc ona nie musi się niczym przejmować. Niczym, prócz tym co pan powie. Masakra. I to się nazywa związek oparty na miłości i zaufaniu
jestem ciekawa jak wygląda życie tych ludzi w relacjach z otoczeniem. Bo skoro kobieta o niczym sama nie decyduje, to jak przetrwa gdy mężczyzny nie będzie w pobliżu?
Albo jak szanowany pan biznesmen, przyzwyczajony do uległości żony, zareaguje, jak jego sekretarka albo szefowa powiedzą co innego niż sam myśli? Też da im lanie? Bo przecież ON JEST PANEM, kobieta, kimkolwiek by nie była, jest TYLKO KOBIETĄ... !
A za co kobieta może otrzymać karę na przykład?
Bo nigdzie nie znalazłam przykładów.
Pewnie za wszystko i nic, pan decyduje
Ja sobie mysle, ze jednak kobiety sa bardzo glupie. Same sie w to wpedzaja, przymusu nie ma, nie zyjemy w kraju fundamentalistycznym. Ale skoro je to rajcuje...Jak glupie to niech maja
Pewnie za wszystko i nic, pan decyduje
Ja sobie mysle, ze jednak kobiety sa bardzo glupie. Same sie w to wpedzaja, przymusu nie ma, nie zyjemy w kraju fundamentalistycznym. Ale skoro je to rajcuje...Jak glupie to niech maja
Pewnie, skoro chcą... to taka wersja "sado-maso". Szkoda tylko ich dzieci, które wyrastają w patologicznej rodzinie. Gdzie się mają nauczyć miłości?
Intryguje mnie też to, co się dzieje, gdy w pewnym momencie kobieta zaczyna mieć dość tej "zabawy" i stwierdza, że to nie dla niej jednak. Rozwód czy pan sadysta nie dopuszcza takiej opcji?
Intryguje mnie też to, co się dzieje, gdy w pewnym momencie kobieta zaczyna mieć dość tej "zabawy" i stwierdza, że to nie dla niej jednak. Rozwód czy pan sadysta nie dopuszcza takiej opcji?
Wątpię żeby takie słowo jak rozwód istniało w ich słowniku... Jak jej przyjdzie to do głowy to pewnie dostaje dużo "dyscyplin" aby jej to zupełnie wybić z głowy... Powrót do góry
"Mój mąż również życzy sobie ,abym po domu chodziła w spódniczce,sukience lub w samej koszulce, ale do tego bez majtek.Nie mamy dzieci,więc to nie jest krępujące.Kiedy mąż wraca i ma ochotę mnie za coś ukarać,wystarczy,że uniosę tylko spódniczkę,nachylę się i się mocno wypnę.Przeciętnie w dzień dostaję po jego przyjściu z pracy 10 dyscyplin,wówczas powraca mi energia,chęć do usługiwania Jemu,jestem radosna i uśmiechnięta."
niech mi ktoś powie, że to nie ma podłoża seksualnego.
no!
A za co kobieta może otrzymać karę na przykład?
Bo nigdzie nie znalazłam przykładów.
oj, sporo tam przykładów, np. za spóźnienie się, za wydanie kasy ponad ustalony przez męża limit i takie tam...
One to lubią i chętnie się spóźniają żeby dostać po dupsku
Jak już pisałam - różne są zboczenia.
Znam osobiście-kolega męża ze szkoły. Fajny chłop z niego ale długi czas nie mieliśmy kontaktu ze sobą, kilka lat, do teraz. Ogólnie dobry, wykształcony mężczyzna... widocznie się zmienił.
Ktoś pytał za co kara..np. cyt:"Przykładowo może to być zakaz spotkań z koleżankami (z wszystkimi albo
z konkretnymi); zakaz wyjść do klubu/pubu, na zakupy (oczywiście nie chodzi tu o codzienne nabywanie artykułów spożywczych i pierwszej potrzeby) lub zakaz uczestnictwa w innych formach rozrywki poza domem; odcięcie bądź ograniczenie dostępu do komputera i Internetu lub do telewizji itp. Oczywistym skutkiem „szlabanów” (bo tak potocznie określa się odebranie przywilejów) jest niedogodność, jaką odczuwa kobieta pozbawiona jakiejś ze swoich przyjemności, do których jest przyzwyczajona. Pozbawienie to, które – w zależności do ciężaru przewinienia – może trwać kilka dni, tygodni, a nawet miesięcy jest dla kobiety nieprzyjemne, wolałaby ona go uniknąć, dlatego też w przyszłości będzie się starać zachowywać tak by na nie zasłużyć. Odebranie przywilejów ma również drugi, bardziej subtelny skutek. Oddziałuje ono na psychikę kobiety, uświadamiając jej zajmowaną przez nią pozycję w związkowej hierarchii i podporządkowanie mężczyźnie. Oto bowiem okazuje się, że podejmowanie pewnych czynności, nad którymi zapewne się nie zastanawiała i które uważała za naturalne, oczywiste, a być może nawet za jej należne – wcale takie nie jest.
Gdy przewinienie wiąże się, dajmy na to,z komputerem (np. kobieta spędzała przed nim zbyt wiele czasu zaniedbując obowiązki, dokonała przekraczających rozsądną miarę zakupów w sklepie internetowym itp.) wskazane jest odebranie jej dostępu do niego. Uświadomi to kobiecie mocno nie tylko to, że nie może powtarzać tego, co zrobiła źle – tego konkretnego przewinienia (za które zresztą dostała też lanie), ale i to, że aby w ogóle korzystać z komputera musi się pilnować, by robić to w każdej sytuacji w sposób rozsądny i właściwy.
Jeśli kobieta posiada przyjaciółki, które regularnie prowokują ją do niewłaściwych zachowań (różnych; może to być np. notoryczne spóźnianie się do domu ze spotkań z nimi, zakupy ponad ustalony limit, ale także niewłaściwe odnoszenie się do swojego mężczyzny, postawa roszczeniowa, pozbawiona pokory czy też naznaczona pretensją przyjmowana za przykładem takich przyjaciółek po spotkaniach z nimi) powinno się jej czasowo zakazać kontaktowania się z nimi – do czasu aż stanie się na tyle świadoma i silna, aby nie poddawać się ich złemu wpływowi lub, gdy trzeba, umieć powiedzieć „nie” podsuwanym przez nie pokusom. Jak widać, nie jest to bezduszny nakaz zerwania kontaktów z takimi osobami. Kara – okres zawieszenia tych kontaktów – ma uświadomić kobiecie, że wolno jej spotykać się z tymi koleżankami, ale do tego musi się nauczyć większej niezależności, większej odporności na te ich wpływy, które są niekorzystne. Stanowi równocześnie motywację do takiej nauki. "
..i wiele innych...
Psychoza normalnie!
Znam osobiście-kolega męża ze szkoły. Fajny chłop z niego ale długi czas nie mieliśmy kontaktu ze sobą, kilka lat, do teraz. Ogólnie dobry, wykształcony mężczyzna... widocznie się zmienił.
widocznie postanowił nie kryć swych fantazji albo dopiero je odkrył/odkryli z żoną
taka zabawa w surowego rodzica i niegrzeczne dziecko
szkoda dzieci, jeśli je mają, naprawdę
zresza niech sie bija jak chca, kobieta nie jest w dzisiejszych czasach ubezwlasnowolniona, tak samo facet. tylko dzieci szkoda ...
ale jak tak pomysle, to u moich tesciow podobny system jest
ale jak tak pomysle, to u moich tesciow podobny system jest
no ale chyba po tyłku to się nie leją, gdy "zupa była za słona"???
Dzieci nie mają, ślubu tym bardziej. Żyją w związku ...
wydaje mi się, że to nie tyle psychoza, co pranie mózgu...
Na forum należącym do tego bloga jest informacja:
"Proszę usunąć wszystkie treści naruszające regulamin portalu fora.pl oraz przepisy prawa polskiego. Usunięcie tego ostrzeżenia spowoduje natychmiastowe usunięcie forum. Czas na reakcję to 7 dni. Administracja fora.pl "
Też mi się wydaje, że to może w pewnych sytuacjach podchodzić pod paragraf, nawet jak kobieta się zgadza. A już jak w takiej rodzinie będą dzieci, to nie wydaje mi się, żeby Pan Ojciec zrezygnował ze świętego prawa przyłożenia dziecku tylko dlatego, że to przestępstwo.
"(...)Poczułam i zrozumiałam, że on wcale nie chce mnie ubezwłasnowolnić, przeciwnie mam pełną swobodę, mogę robić co tylko zechcę z tym tylko, że pewne moje decyzje, które zostają podjęte pochopnie czy są nieprzemyślane prowadzą do bolesnych konsekwencji." :>
nie moge wprost uwierzyc w to...
te swiadectwa.. takie... "naciagane"...
mam wrazenie.. ze to jakas wielka sciema, jakas prowokacja..
jak mozna cieszyc sie z bycia bitym, karanym.... przez mężczyzne!!
nie miesci mi sie to w głowie...
a się tam podniecacie , fetyszyści i tyle. Nikt mnie nie przekona że to nie ma nic wspólnego z sexsem, zresztą facet na wstępie pisze że ludzie którzy na to poszli wywodzą się najczęściej z kręgów miłośników sado-maso itp i wszystko jasne.
nie moge wprost uwierzyc w to...
te swiadectwa.. takie... "naciagane"...
mam wrazenie.. ze to jakas wielka sciema, jakas prowokacja..
jak mozna cieszyc sie z bycia bitym, karanym.... przez mężczyzne!!
nie miesci mi sie to w głowie...
Sa na tym swiecie rzeczy, o ktorych nie snilo sie filozofom
jak mozna cieszyc sie z bycia bitym, karanym.... przez mężczyzne!!
nie miesci mi sie to w głowie...
mi się nawet nie mieści w głowie, jak można uprawiać seks analny...że nie wspomnę, ile innych rzeczy dot. seksualności mnie dziwi...
wg mnie oni się tym biciem rajcują po prostu
chociaż też mi się wydaje, że trochę ściemniają
Oglądałam ten program o takich małżeństwach, oni tam wręcz wyszukują powodów do ukarania.
dla mnie co by nie było strona do zgłoszenia gdzieś - tylko nie wiem gdzie...
przeciez jak ich rajcuje to co nas to obchodzi ?
po lekturze tego wątku Fizyk zaczyna mnie wieczorem głaskać po plecach i w pewnym momencie mówi "chodź, to cię ukażę"
po lekturze tego wątku Fizyk zaczyna mnie wieczorem głaskać po plecach i w pewnym momencie mówi "chodź, to cię ukażę"
Lanie prewencyjne mówisz
jak to rodzaj jakieejs dewiacji..i te kobety to uwielbiaja... to faktycznie...cóz nam do tego..
po lekturze tego wątku Fizyk zaczyna mnie wieczorem głaskać po plecach i w pewnym momencie mówi "chodź, to cię ukażę"
he he, mnie to też zainspirowało, ale mąz dał sie namówić tylko na klapsa w tyłek
wiecie co? bo w tej Hameryce to juz taka swoboda wszystkiego byla ze sie ludziom w dupskach powywracalo, i poszlo w druga strone no wlasnie co by taki pan powiedzial jakby mu sie sekretarka sprzeciwila czy inna kobieta z nim pracujaca? uderzylby ja czy wie, ze za to grozi paragraf? to sa jacys psychole...
Ciekawa jestem czy to działa w odwrotna stronę także? Partnerka każe partnera.. tego się niestety już nie dowiem, bo kolega szanowny po naszej reakcji już się nie odezwał, szkoda.