DDA

WÄtki

agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...

Jak ktoś w dzieciństwie dostaje od życia już na wejściu "kwiatek"w postaci alkoholizmu jednego z rodziców, to niestety rzuci cień na całe jego życie (najczęściej) Jednak sporo czasu może minąć zanim zrozumie (lub się dowie) skąd bierze się większość jego problemów. Czy w piramidzie można to jakoś dostrzec?

Można.

O rodzinie mówią dzień i m-c urodzenia, oraz pierwsze wyzwanie.
marynka a czy ja mam w pierwszym minusie 2 czy 7?bo jednym programem wychodzila 2 a innym jeszcze inaczej bo 25

i sama nie wiem
I wyzwanie? Jej, nie wiedziałam. To dla mnie bardzo cenna informacja

Dziękuję!

ja w I mam 8 (ano była bida bo rodzice woleli przepic niz mi buty kupic

)
no i 18 - ksiezyc na ojca alkoholika dobra
1 - matka nie wiem jak przypiac...bo to była słaba, baaardzo uległa kobieta (stad ja mam bzika na tym punkcie by nawet przez chwile wyjsc przed mezczyzna na uległa

predzej reke sobie odgryze niz sie popdporzadkuje

)
A ja pierwsze wyzwanie mam 3/21
To że niby taka wesoła, towarzyska rodzinka?
Tato 5/23 a mama 2. Ni czorta nie umiem tego tłumaczyć. Tych rodziców w pozytywach ogladać czy negatywach?
Moja mama z drogi 4/13 - twarda sztuka! Siedziała cichutko jak ojciec wracał nawiany (ale widziałam jak ją nosi)

Za to rano ojciec był biedny! A też 4 tyle że z 22 - zupełne przeciwieństwo matki

w 3 w minusie moglo ci brakowac wiary w siebie ,a ojciec 5 to przemocy w domu nie mialas?

No jak pochlał to walił czym i gdzie popadnie

Znaczy nie bił mnie ale wybijał szyby, rzucał meblami....awantury że ho ho!
No bo postrzegalas go za 5 a piatki to takie gwaltowne troszke mame jako 2 czyli ulego,moj maz ma to samo tylko u niego 5z 14 i tez mial gwaltownego ojca i ulegla mame

Mogłam tak mamę postrzegać w dzieciństwie ale to raczej kawał "cholery", żadne tam uległe kobieciątko. Po prostu miała swoją taktykę...

BZDURA .. LUTOWI LUDZIE SWYCH MATEK NIE POSTRZEGAJA JAKO ULEGHLYCH ,A WRECZ JAKO NATARCZYWE

BZDURA .. LUTOWI LUDZIE SWYCH MATEK NIE POSTRZEGAJA JAKO ULEGHLYCH ,A WRECZ JAKO NATARCZYWE

No może nie aż natarczywe ale bojowe bardzo i dość apodyktyczne

Fakt - uległa nigdy!

ano ..

BZDURA .. LUTOWI LUDZIE SWYCH MATEK NIE POSTRZEGAJA JAKO ULEGHLYCH ,A WRECZ JAKO NATARCZYWE

Ja nie wiem ewa czy ty masz problem ze mna juz ktorys post z kolei jest skierowny dosc agresywny w stosunku do mnie. Lepiej napisz o co ci chodzi. Ja zreguly pokojowo nastawiona jestem ale nie lubie jak ktos mnie atakuje.

To moje zdanie i mam do tego prawo co nieznaczy ze musi zgadzac sie z twoim po to chyba jest forum by pisac co sie mysli,ale w kulturalny sposob.
Czekam na odpowiedz

ja nic nie mam do ciebie ,tylko jestem wrazliwa na opor w rozwoju .. a ty jakbys byla iczulona na nowa wiedze ,bo wielokrotnie zamiast przyjmowac nowa nauke to robisz wrecz przeciwnie ..nie rozumiem tego ..

zdanie swoje mozna miec jak najbardziej -jesli ma sie duza wiedze i cos sensownego do powiedzenia .. a tu jest zagubienie w podstawach .. i to nie jest zadna agresja z mej strony .
A czy jest tu gdzies napisane ze jestem expertem gdybym nim byla to bym interpretowala numerki za pieniazki,ja sie uczejak kazdy tutaj. Ale chce wyrazac wlasne zdanie i to co mysle a nie bac sie ze zaraz zostane zbluzgana chyba mam do tego prawo. A nie kazdy post krytykujesz. Jesli masz inne zdanie to mozesz to wyrazic w bardziej kulturalny sposob,
pozbawiony agresjii. Ja osobiscie szanuje zdanie innych i niezarzucam im braku wiedzy bo numerki tez mozna na rozne sposoby interpretowac

U mojego meza 2 akurat objawia sie ulegloscia matki w stosunku do ojca.

ja nie krytykuje tylko "poprawiam " .. no myslalam ze tu jestesmy po to by sie uczyc .. ale ty chyba nie za bardzo chcesz ,wolisz wyrazac SWOJE zdanie ,czesto bledne ..

i zadnej agresji w postach nie reprezentuje .lepiej patrz na tresc ,a nie skupiasz sie na interpretecji zabarwienia emocjonalnego w mych postach ..

zupelnie nie oto mi chodzi by cie krytykowac ,raczej zalezy mi na "poprawnosci tego dzialu ...

edit: to u twojego sie tak objawia .. i jesli tak to trzeba by bylo jeszcze na minus spojrzeci na cala jej date i na cala ojca..

toz juz bylo pisane .. ja z reala znam 4osoby,a tu malgoske ,ktore juz pisaly o lutowych matkach i o tym ,ze uleglosc to ostatnia rzecz o jaka mozna by je posadzic

lutowosc u matek daje nawet klotliwosc .
a co pade październikowość mam?
pazdziernikowosc to wg mnie jest przede wszystkim bycie oczkiem w glowie u matki
"Lutowość" znaczy, że osoba urodzona w lutym tak może postrzegać swoją matkę, o to chodzi?

Ciekawe jak mnie postrzegają moje dzieci - synek z listopada, córka z marca

marynka a czy ja mam w pierwszym minusie 2 czy 7?bo jednym programem wychodzila 2 a innym jeszcze inaczej bo 25 i sama nie wiem A co, nie potrafisz sama odjąć liczby m-ca od dnia urodzenia?

Masz i 2, i 7, i 25.
to baRDZO DOBRZE CIE POSTRZEGAJA ... POCZYTAJ O TYM jest na ogolnie o numerologii

tak mowiac lutowosc ,mam na mysli to jak osoby z lutegop widza matke,a razej relacje z nia

http://www.noweezo.fora.pl/ogolnie-o-numerologii,10/matka-w-oczach-dziecka-miesiac-urodzenia-dziecka,1382.html

marynka a czy ja mam w pierwszym minusie 2 czy 7?bo jednym programem wychodzila 2 a innym jeszcze inaczej bo 25 i sama nie wiem A co, nie potrafisz sama odjąć liczby m-ca od dnia urodzenia?

Masz i 2, i 7, i 25. \\

dzieki, nie bardzo wiedzialam wlasnie gdzie co odjac

Właśnie szukałam

http://www.noweezo.fora.pl/ogolnie-o-numerologii,10/matka-w-oczach-dziecka-miesiac-urodzenia-dziecka,1382.html

tu
Dziękuję evunia

Pięknie tam wszystko opisane

Aha...i w przypadku moich dzieciaków dokładnie takie mamy relacje jak w Twoich opisach

BZDURA .. LUTOWI LUDZIE SWYCH MATEK NIE POSTRZEGAJA JAKO ULEGHLYCH ,A WRECZ JAKO NATARCZYWE
zgadzam się, i wiele wiele gorzej także bywa... despotyczne i niezrównoważone także takie matki mogą być, ze dziecko nic samodzielnie nie zrobi, siedzi jak mysz pod miotłą...

Ja nie wiem ewa czy ty masz problem ze mna juz ktorys post z kolei jest skierowny dosc agresywny w stosunku do mnie. Lepiej napisz o co ci chodzi. Ja zreguly pokojowo nastawiona jestem ale nie lubie jak ktos mnie atakuje.

To moje zdanie i mam do tego prawo co nieznaczy ze musi zgadzac sie z twoim po to chyba jest forum by pisac co sie mysli,ale w kulturalny sposob.

U mojego meza 2 akurat objawia sie ulegloscia matki w stosunku do ojca.
Wracając do tej rodziny i tu masz też Lena przykład jakie dane pozycje nie muszą być jednoznaczne, analogicznie z wyzwaniami

dnia Wto 18:01, 20 Gru 2011, w całości zmieniany 2 razy
oj cos wy nadwrazliwe

No ja zgodna 6

ale tez se niepozwole na glowe wejsc

ona 8 wiec wydaje jej sie ze tylko ona ma patent na racje razem mamy 14 wiec ciezka gwaltowna wibracja do przepracowania. Pozatym ja mam 4 w dniu urodzenia a ona w 1pz wiec karmiczne. Ale ja tam wole pozytywnie przerabiac karme

. Tylko skad sie ta agresja bierze podchodzaca pod mobing ,hym pewnie te 5 w minusie u niej:wink:

lena stuknij sie w lep ,bo ja nie dosiegam:D

Co się Lenka przejmujesz, Maryna ma za to problem ze mną i jakoś żyję, nawet ripostować mi się za bardzo nie chce, choć wydaje się że wszyscy dobrze piszą tylko ja wiecznie każdy numerek źle interpretuję

Taaak? Dobrze wiedzieć.

Nie przypuszczałam, że tak możesz odbierać.
Postaram się zatem, żeby omiatać tylko wzrokiem to, co piszesz, i się do tego nie odnosić.
A tak nawiasem, na ogół... dobrze piszesz.

dnia Wto 22:25, 20 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
No widzisz blackgirl nie jest tak zle

oj cos wy nadwrazliwe
Tylko skad sie ta agresja bierze podchodzaca pod mobing
Co się Lenka przejmujesz, Maryna ma za to problem ze mną i jakoś żyję, nawet ripostować mi się za bardzo nie chce, choć wydaje się że wszyscy dobrze piszą tylko ja wiecznie każdy numerek źle interpretuję

Taaak? Dobrze wiedzieć.

Nie przypuszczałam, że tak możesz odbierać.
Postaram się zatem, żeby omiatać tylko wzrokiem to, co piszesz, i się do tego nie odnosić.
A tak nawiasem, na ogół... dobrze piszesz.

ufff

dnia Śro 17:36, 21 Gru 2011, w całości zmieniany 2 razy

DDA

WÄ tki

agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...

WÄtki