dzien stosunku a prawdopodobienstwo ciazy
Katalog znalezionych frazWÄ tki
- agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
- dokładny dzień,godzina i sekunda końca świata
- Karty Przesłania anielskie na każdy dzień inne
- Dzień Dziecka 31.05.2011
- Międzynarodowy Dzień Osób Niepełnosprawnych w Tucholi
- Pierwszy dzień wyższej temperatury
- Program uroczystości na Dzień Niepodległości
- Świąteczny Dzień Souli
- dziś dzień chłopaka :)
- Dzień Dziecka 2011
- Dzień nowego stawu..
agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
wklejam folie, ktora sciagnelam z wykladu pt. "Empfängnisregelung mit NFP: schwanger werden oder nicht"
autorzy: Petra Frank-Herrmann, Thomas Strowitzki, Günter Freundl, Siegfried Baur, Christian Gnoth
Uniwersytet Heidelberg
0 to dzien skoku ( 1 hM). na dole prawdopodobienstwo.
Świetne Kasik, dzięki że wrzucasz!

Szkoda, że nie ma jeszcze kolejnego dnia rano np.

bardzo interesujące

szkoda faktycznie, że nie ma tego 3 dnia
-9 jest większe niż -8


A ja Wam powiem, ze nic nie rozumiem z tego

tam gdzie jest "0" to dzień skoku
dni z - to dni przed skokiem a +1 to dzień z drugą wyższą temp.
a na dole przy każdym z tych dni prawdopodobieństwo zajścia w ciążę
tylko tak jak Edwarda zauważyła - coś nie tak z tym dziewiątym dniem wstecz
czy to są prawdopodobieństwa w przypadku, kiedy owulacja jest na pewno dzień przed skokiem (monitoring)? czy to jest tylko prawdopodobny termin owulacji ze wszystkimi statystycznymi uwzględnieniami (to jej najbardziej prawdopodobny termin, ale może być też o odpowiednią liczbę dni wcześniej i później)?

jeśli to rzeczywisty termin owulacji, no to:
a) plemniki żyją jednak dłużej niż 7 dni :>
b) komórka jajowa jest zdolna do zapłodnienia na pewno dłużej niż 12 h
a jeśli to nie jest konkretne oznaczenie dnia owulacji, to po co w ogóle jest to zaprezentowane w ten sposób? (mógłby być np. przedział dni, w których może być owulacja).
klub sceptyka!
A ze mnie straszny ciemniak, bo nie rozumiem prawdopodobieństwa.

W sensie, że te liczby są dziwne. To jakieś procenty?
super, dzięki Kasik

czy to są prawdopodobieństwa w przypadku, kiedy owulacja jest na pewno dzień przed skokiem (monitoring)? czy to jest tylko prawdopodobny termin owulacji ze wszystkimi statystycznymi uwzględnieniami (to jej najbardziej prawdopodobny termin, ale może być też o odpowiednią liczbę dni wcześniej i później)?
jeśli to rzeczywisty termin owulacji, no to:
a) plemniki żyją jednak dłużej niż 7 dni :>
b) komórka jajowa jest zdolna do zapłodnienia na pewno dłużej niż 12 h
a jeśli to nie jest konkretne oznaczenie dnia owulacji, to po co w ogóle jest to zaprezentowane w ten sposób? (mógłby być np. przedział dni, w których może być owulacja).
klub sceptyka!
Sama widzisz, że to nie może być pewny termin owulacji w tym przypadku, a pewnie zaznaczono go dzień przed skokiem, bo wtedy najczęściej dochodzi do owulacji.
Jak dla mnie wykres jest jasny i potwiedza to, co myślałam.

Hebanowe noce - prawdopodobieństwo może być maksymalnie 1 (czyli de facto 100%), na wykresie po prostu jest pokazane p zajścia w ciążę w konkretnych dniach przed/po skoku.

Wydaje mi się, że pomyłkowo zamieniono 8 i 9 dzień przed, szkoda, ze nie ma jeszcze 2 i 3 dnia po skoku. A jest jakaś tabelka w odniesieniu do szczytu śluzu? (bo to jak rozumiem jest sama temp.)
czy to są prawdopodobieństwa w przypadku, kiedy owulacja jest na pewno dzień przed skokiem (monitoring)? czy to jest tylko prawdopodobny termin owulacji ze wszystkimi statystycznymi uwzględnieniami (to jej najbardziej prawdopodobny termin, ale może być też o odpowiednią liczbę dni wcześniej i później)?
jeśli to rzeczywisty termin owulacji, no to:
a) plemniki żyją jednak dłużej niż 7 dni :>
b) komórka jajowa jest zdolna do zapłodnienia na pewno dłużej niż 12 h
a jeśli to nie jest konkretne oznaczenie dnia owulacji, to po co w ogóle jest to zaprezentowane w ten sposób? (mógłby być np. przedział dni, w których może być owulacja).
klub sceptyka!
Sama widzisz, że to nie może być pewny termin owulacji w tym przypadku, a pewnie zaznaczono go dzień przed skokiem, bo wtedy najczęściej dochodzi do owulacji.
Jak dla mnie wykres jest jasny i potwiedza to, co myślałam.

Hebanowe noce - prawdopodobieństwo może być maksymalnie 1 (czyli de facto 100%), na wykresie po prostu jest pokazane p zajścia w ciążę w konkretnych dniach przed/po skoku.

Dziewczyny - jest drugi dzień po skoku przecież (+1).
A trzeciego może nie dali bo zgodnie z Roetzerem wieczorem (po 20) prawdopodobieństwo wynosi 0 - niepłodność bezwzględna.

Kasik, a możesz podać dokładne źródło - żeby można było poznać metodologię liczenia?
Bo jednak inaczej się liczy prawdopodobieństwa dla zajścia w ciążę w okresie płodnym, a inaczej dla pojedynczych dni.
rozwaliła mnie długość pierwszego słowa


ale zrozumiałam hoho, chyba to znaczy: prawdopodobieństwo poczęcia w różnych dniach cyklu

Bystra, dopiero przeczytalam. Nie podam, bo to bylo z folii i nic wiecej nt zrodla. Mam jeszcze inna tab. Na ktora ostatnio wpadlam, wstawie potem. (jak znajde

szukaj,szukaj, moze znajdziesz

a może ktoś ma coś podobnego? będę wdzięczna jak wrzuci

http://www.antykoncepcja.pl/prawdopodobienstwo-zajscia
Taką tabelkę znalazłam kiedyś.
znalazlam wlasnie dla dnia +2=> 0,035
http://www.meinkinderwunsch.de/FruKiWuInt.pdf Powrót do góry
Kasik, bo mój niemiecki jest mocno ograniczony. +2 oznacza trzeci dzień wyższych temperatur. Ale rano czy wieczorem? A może ogólnie?
aj dziewczyny, co Wy się przejmujecie! Już dawno opracowano świetną metodę - udowodnioną!

http://www.astro.uni.torun.pl/~kb/Efemerydy/Cykle.htm
i co wy sie tak przejmujecie, wystarczy księżyc obserwować...


Rety, w wolnej chwili muszę się wczytać, uwielbiam takie teksty

A brzmi zachęcająco jako, że to lekarz z Czech. Zastanawiam się tylko stomatolog czy weterynarii...
Metoda ta wychodzi z założenia (potwierdzonego w toku badań naukowych), że przyczyną licznych nieprzewidzianych ciąż, jakie pojawiają się przy stosowaniu naturalnej antykoncepcji, jest istnienie nie znanego dotychczas drugiego – oprócz miesiączkowego – cyklu płodności kobiety. Ten drugi cykl płodności podlega rytmom kosmicznym (wpływowi planet, a w szczególności Księżyca); stąd i nazwa: "metoda kosmobiologiczna."
Ja pierniczę....

No, ale nie ma się co dziwić, jak to "naukowa astrologia" jest

Potem już standardowo, drugia owulacja, jajeczkowanie w dziwnych nietypowych dniach i takie tam.
Jedyne słuszne to tabela na końcu, ona prawdę ci powie.
A trzeciego może nie dali bo zgodnie z Roetzerem wieczorem (po 20) prawdopodobieństwo wynosi 0 - niepłodność bezwzględna.

ale dlaczego akurat godzina 20?
a 16? a 18? dla mnie 18 to już wieczór

Iskra, chyba Roetzer pisał, że po 20

to to wiem, tylko tak mi się przypomniało z tą godziną i mnie to zastanowiło jakie jest prawdopodobieństwo np 2 lub 4 godziny wcześniej

wiem, nie mam już się do czego przyczepiać

Też mnie czasem zastanawia, jak oni to badają

A trzeciego może nie dali bo zgodnie z Roetzerem wieczorem (po 20) prawdopodobieństwo wynosi 0 - niepłodność bezwzględna.

ale dlaczego akurat godzina 20?
a 16? a 18? dla mnie 18 to już wieczór

Iskra, chyba Roetzer pisał, że po 20

o kurcze, ja zawsze III fazę uznawałam po 16 po pracy, nie wiem skąd mi sie to wzięło, gdzieś wyczytałam chyba popołudnie, a nie wieczór...
znalazlam wlasnie dla dnia +2=> 0,035
http://www.meinkinderwunsch.de/FruKiWuInt.pdf
w tej tabelce są jeszcze inne dane niż w tej z początku wątku.
a co do godziny to nie wiem, czy to czy 17 czy 20 ma jakieś istotne znaczenie, skoro prawdopodobienstwo i tak jest b. małe
chodzi raczej o to, by sprawdzić, czy cały dzień był bez lepszego śluzu, tj. czy faktycznie jest po dniu szczytu śluzu, czy ten lepszy nie powrócił
Babajaga ma to znaczenie jak się w ciążę zajdzie.


właśnie sobie zwizualizowałam jak ktoś siedzi z zegarkiem w ręku i mówi, kochanie jeszcze 30min i będzie można

No wiem, że tu chodzi o śluz. Ale dlaczego akurat 20? a może ten wielki powrót śluzu nastąpi o 21 i co wtedy, haha

Muszę przyznać, że oprócz tych cykli kiedy brałam jakieś leki, które mogłyby zaszkodzić dziecku gdybym zaszła w ciąże to zdarza nam się naginać reguły. Mamy takie podejście, że w końcu metoda ma jakiś margines. Sztywne trzymanie się zasad daje prawie 100% skuteczność, a my pozwalaliśmy sobie na te kilka procent ryzyka z pełną tego świadomością. A w razie czego byśmy się po prostu ucieszyli.
No ale rozumiem, że jak są poważne powody, to trzeba się trzymać reguł metody.
Myślę Babojago, że większość z nas tak ma

my też nie czekamy do punkt 20:00 bo teraz można. Jak się nam zdarzy o tej 16/17/19 to nie chodzę później do końca cyklu ze strachem o ciąży


w ogóle to mnie zaciekawił teraz, bo chyba nie widziałam jeszcze ciążowego wykresu z 3dnia wyższych ze stosunkiem sprzed 20

No właśnie. Tak się zastanawiam czy to nie jest taki przypadkiem zapas na wypadek gdyby były to przedwcześnie podwyższone tylko z zaburzonym obrazem śluzu (że niby na zewnątrz lepki a w środku jeszcze bj w szyjce). I tego typu atrakcje. Więc jest te kilka godzin jeszcze na w razie czego. Ale może się mylę...
W każdym razie my czasem nie czekamy nawet do południa...


W każdym razie my czasem nie czekamy nawet do południa...


Emma, a ja już myślałam, że to my naginamy, ale okazało się, że Wy bardziej

żeby nie psuć nowopowstającego porządku

in a study of 22 women followed for 27 cycles this symptom [przyp.: szczyt śluzu] occurred .9 days +3 or -2 days before ovulation. The problem is that 2 of the 22 cycles reported in detail had ovulation 3 days after the peak symptom and 1 had ovulation 4 days after. Intercourse on the 4th day, therefore, would have had a significant risk of pregnancy.
Weissman and
associates collected data on 282 women on the Pacific island of Tonga who used the mucus symptoms alone to control conception. In the 2503 cycles there were 53 unplanned pregnancies, 25.4 per 100 woman-years using the Pearl formula. 50 resulted from the couples ''taking a chance,'' 2 misunderstood the method, 28 abandoned the method because they wanted more children, and 1 woman became pregnant even though she thought she understood the method. Field trials with groups who are more motivated than those in the Tongan trial are needed.
Podkreślenie moje - wykruszyły im się przedmioty badania, bo nagle zapragnęły więcej przychówku, i szukają teraz mocniej zmotywowanych


Swoją drogą ogólnie nie wygląda źle - nawięcej wpadek z naginania, cośtam z niewiedzy i w sumie tylko jedna taka serio "z metody" (przynajmniej na pierwszy rzut oka) - a to o samym śluzie. Myślałam, że gorszą skuteczność ma ta metoda. Powrót do góry
jakoś i tak bym temu nie zaufała

ja miewałam kryzysy w mierzeniu temp i bazowałam czasami na samym śluzie i działało

ja raz, ale biorąc pod uwagę, że zdarza się nieudane podejście do owu... nie, dziękuję - pomierzę

No tak, zdecydowanie im więcej aspektów się bierze pod uwagę, tym lepiej

Jeszcze zależy, jakie się ma cykle, czy ładne i wyraźne, czy takie jak np. moje, przedłużające się, ze skokami opóźnionymi w stosunku to szczytu itp


Jeszcze zależy, jakie się ma cykle, czy ładne i wyraźne, czy takie jak np. moje, przedłużające się, ze skokami opóźnionymi w stosunku to szczytu itp


lisc zaglądasz może do wątku o ziółkach?

Jeszcze zależy, jakie się ma cykle, czy ładne i wyraźne, czy takie jak np. moje, przedłużające się, ze skokami opóźnionymi w stosunku to szczytu itp


lisc zaglądasz może do wątku o ziółkach?

zaraz lece to chyba coś dla mnie

tak, ja tam robię mega reklamę dla jednego

Nie było mnie tu?!
To napisze, ostatnie dziecię jest z pierwszego dnia wyższej tylko i wyłącznie.
Małgorzatka, a jaka płeć?

Chłopiec!

Czyli działa

ja niestety nie wiem czy ta ciąża jest z 4 wyższej czy wydłużonej tak pierwszy raz pierwszej fazy buuu
trzeba było choć porządny wykres prowadzić
Bebe, a po ocenie USG nie dało się wykombinować orientacyjnie?
stawiam na I f. wydłużoną to zdecydowanie większe prawdopodobieństwo.
nie bardzo niestety buba bo wychodziło po środku

A czy to takie ważne?


Tak jak buba pisze. Syn!
Mu sie nie chciało mierzyć ale wg śluzu wiem i jak wyjdzie z brzucha to co myślimy to sie sprawdzi

A czy to takie ważne?


Mi się tam wydaje, że żadna nie jest dobra dla ludzi którzy nie mogą mieć dzieci.

Chyba, że całkowita wstrzemięźliwość. To ma 100%. Albo prawie 100% z marginesem na porwanie kogoś i zrobienie mu pod narkozą in-vitro... Ale to chyba się nie zdarza.
matko jakie rozważania in-vitro pod narkoza, to już prędzej mogą zgwałcić kogoś,
no a jak macicy nie masz to chyba jest 100 % że ciąży nie bedzie
A właśnie zapomniałam o gwałcie, przepraszam ja mam czasem dziwne rozkminy

A tak na serio to te osoby, które na forum odkładają całkowicie, stosują metody bardzo rygorystycznie i mam wrażenie, że z powodzeniem.
tilia, co za chore wizje

z marginesem na porwanie kogoś i zrobienie mu pod narkozą in-vitro.
Wow, nie wpadlabym na to !

podbijam temat Karafka na co stawiałaś?
Krówko stawiałam i mam chłopaka


super to wiedza z NPR czy przeczucia

To i to

fakt.

