Jakość wody z CWŻ
Katalog znalezionych frazWÄ tki
- agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
- Ceny zimnej wody w naszym mieście.
- Nadmiar wody w organizmie
- Źródełko wody w Przędzelu
- Jakoś wody na Tarchominie
- [środowisko a jakość żywności] MLEKO
- środowisko a jakość...
- ZAPRASZAM NA PROFESJONALNE PRZEDĹUĹťANIE PAZNOKCI METODÄ ĹťELO
- Sugestie i dyskusje na temat zasad
- III sesja
- WynajmÄ pokĂłj, szukam kawalerki / pokoju do wynajÄcia.
agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
Woda którą pompują do naszych mieszkań z CWŻ od wczoraj (24.02) nie nadaje się do niczego. Strach ją nawet nalać do spłuczki bo zapycha zawory a o spożywce nie ma nawet mowy. Ludzie masowo wykupują wodę w bańkach 5 l. w Biedronce i Lidlu, psiocząc na wodociągi. Jaki jest powód takiego pogorszenia jakości wody ? Wiosenne płukanie wodociągu jeszcze się nie zaczęło....
Może jest to spowodowane ostatnimi awariami? Może wypowie się ktoś będący w temacie. Jakość wody w Wodociągu Żuławskim podobno jest monitorowana...
http://www.cwz.pomorskie.pl/index.php?option=com_wrapper&view=wrapper&Itemid=36
A jakie awarie masz na myśli ? Nie przypominam sobie takowych w ostatnich dniach. Ciepło to coś zupełnie innego.
Na Os. Wyszyńskiego z tego co się orientuję już kilkakrotnie nie było wody w ostatnim czasie (nie mówię tu tylko o ciepłej wodzie, czy ogrzewaniu).
Jak już wspomniałem, nie jestem zbyt w temacie, więc mam nadzieję, że wypowie się ktoś mający wiedzę w tych sprawach.
ja juz od kilku dni zauważyłam ,że woda jest brudna, może zaczęli sezonowe czyszczenie rurociągu? Na stronie CWŻ nic nie mozna znaleźć
ciekawe, czy ktoś kontroluje CWŻ... bardzo dziwne, by żadnych aktualizacji nie było.... Na podstronie "ogłoszenia" widnieje jedynie napis: "© 2009 Centralny Wodociąg Żuławski"

fakt, strona uboga

Woda którą pompują do naszych mieszkań z CWŻ od wczoraj (24.02) nie nadaje się do niczego. Strach ją nawet nalać do spłuczki bo zapycha zawory a o spożywce nie ma nawet mowy. Ludzie masowo wykupują wodę w bańkach 5 l. w Biedronce i Lidlu, psiocząc na wodociągi. Jaki jest powód takiego pogorszenia jakości wody ? Wiosenne płukanie wodociągu jeszcze się nie zaczęło....
Można wiedzieć skąd masz te informacje? Czy te informacje są sprawdzone?
Informacje dotyczące jakości wody czy wykupowania wody ?Wodę do picia sam wożę z pracy w bańkach 5 l, natomiast, widziałem jakie zakupy robią ludzie w naszych marketach. Opinie o jakości wody są ogólnie znane mieszkańcom. Tu nigdy nie było dobrej wody, ale teraz jest beznadziejna. Czy ktoś kontroluje jej jakość ?
robi się ciemny osad jak przy płukaniu sieci
No to nie za ciekawie się robi

Woda już jest lepsza, ale daleko jej do doskonałości. Nalejcie kranówki do 1,5 litrowej butelki i odstawcie na noc. Ranem zobaczcie co wypijacie z kawą, herbatą czy nawet zupą. Podkreślam jeszcze raz, woda się poprawiła od tej, którą mieliśmy przez ostatnie dni. Nie jest to pierwszy taki przypadek trucia nas brudną wodą. Muszę nadmienić jeszcze, że woda z wodociągów elbląskich jest o klasę czyściejsza niż nasza z CWŻ. Fakt, tam w ostatnich latach zmodernizowano ujęcia, stacje uzdatniania i gruntownie wypłukano cały wodociąg. No i są efekty. Czy ktoś może wie skąd my dostajemy wodę ? Mi obiło się o uszy, że mamy wodę z ujęć głębinowych z okolic Malborka. Może ktoś ma lepsze informacje.
Witam.Kiedyś na tym forum, również poruszyłam problem z wodą. Często jest tak, że kiedy odkręcamy kurek widzimy, że NIBY woda czysta...ale nalejcie jej do pojemnika z białym /jasnym/ dnem....wtedy już taka czysta nie jest. Nie wiem czy to prawda czy plotka ale kiedyś doszły mnie słuchy że pewien odcinek rur w których płynie woda jest wykonany z AZBESTU. Ponoć "mokry"azbest nie jest szkodliwy - ale to oczywiście pewnik nie jest.
Z tym azbestem to też mi się obiło o uszy. Dawno temu podobno nikt nie znał szkodliwych właściwości tego tworzywa...
Chorobotwórcze działanie azbestu powstaje w wyniku wdychania włókien, zawieszonych w powietrzu. Dopóki włókna nie są uwalniane do powietrza i nie występuje ich wdychanie, wyroby z udziałem azbestu nie stanowią zagrożenia dla zdrowia. Na występowanie i typ patologii wpływa rodzaj azbestu, wymiary tworzących go włókien i ich stężenie oraz czas trwania narażenia. Biologiczna agresywność pyłu azbestowego jest zależna od stopnia penetracji i liczby włókien, które uległy retencji w płucach, jak również od fizycznych i aerodynamicznych cech włókien.
To tyle w temacie szkodliwości azbestu.
CWŻ powstał dopiero w 1974 r.
Telewizja Elbląska emituje w internecie filmy m. in. o historii naszych ziem. Polecam zaglądnięcie do archiwum TE. W linku wzmianka o budowie CWŻ.
http://www.tv.elblag.pl/play/2469
Skoro coś jest tak bardzo szkodliwe w pyle, to z całą pewnością jest też szkodliwe pod każdą inną postacią. Może w mniejszym stopniu ale jest.
Woda którą pompują do naszych mieszkań z CWŻ od wczoraj (24.02) nie nadaje się do niczego. Strach ją nawet nalać do spłuczki bo zapycha zawory a o spożywce nie ma nawet mowy. Ludzie masowo wykupują wodę w bańkach 5 l. w Biedronce i Lidlu, psiocząc na wodociągi. Jaki jest powód takiego pogorszenia jakości wody ? Wiosenne płukanie wodociągu jeszcze się nie zaczęło....
Na 7 marca planuje się płukanie sieci wodociągowej. (czy o takie płukanie chodzi? )
Centralny Wodociąg Żuławski Sp. z o. o. Zakład Eksploatacji Wodociągów w Nowym Dworze Gdańskim zawiadamia, że z dniem 07.03.2011 r. rozpoczyna się planowe, wiosenne płukanie sieci wodociągowej Centralnego Wodociągu Żuławskiego.
Zakończenie przewidywane jest na dzień 15.04.2011 r.
Płukanie będzie prowadzone w godzinach nocnych tj. 23.00 do 4.00. Mogą wówczas wystąpić zaniki w dostawie wody, spadki ciśnienia oraz pogorszenie jej jakości.
Za wszelkie niedogodności, wynikające z powyższych działań przepraszamy naszych odbiorców.
źródło: http://www.miastonowydwor.pl/?cid=770
a jednak
ktoś się pytał o ujęcia wody dla Żuław:
"Jakość wody do picia dostarczanej mieszkańcom Żuław i Mierzei Wiślanej kontrolowana jest przez Laboratorium Badania Wody i Ścieków w Ząbrowie. Jednostka działa od 1970 roku na terenie Stacji Uzdatniania Wody w Ząbrowie."
Podejrzewam, że tam też jest ujęcie wody.
A tutaj wklejam jeszcze fragment artykułu z 2007 roku:
"Budowa Centralnego Wodociągu Żuławskiego rozpoczęła się w 1962 roku - wspominał Waldemar Lamkowski, przewodniczący Rady Nadzorczej CWŻ, a jednocześnie wójt gminy Lichnowy. - Wywiercono 34 studnie, rozpoczęto budowę Stacji Uzdatniania Wody w Ząbrowie i sieci o długości wówczas 1034 km, a teraz 1200. Decyzja wynikała z potrzeby, by na Żuławach zlokalizować ujęcie dobrej wody pitnej dla mieszkańców"
źródło: http://malbork.naszemiasto.pl/archiwum/1571086,centralny-wodociag-zulawski-juz-40-lat-dostarcza-do-naszych,id,t.html
w/g planu z kranu leci "żur"
Tylko czemu musimy ten "żur" kupować po cenach czystej wody ? Woda nie nadaje się do żadnego użytku, no chyba, że tylko do spłuczki. Jeśli czyści się wodociąg to woda po wzruszeniu osadów powinna zostać zrzucona do instalacji burzowej. U nas niestety klient to wszystko kupi....
No właśnie, mnie tez interesuje to, dlaczego tego syfu nie puszczają bokiem tylko prosto do naszych garów. Czy to praktyka stosowana przez wszystkie wodociągi czy tylko ten nasz? A może w innych wodociągach nie ma tzw.czyszczeń ?
Co do wymiany tych całych urządzeń mających kontakt z wodą to już jakiś koszmar. Non stop coś sie psuje:jak nie spłuczka w wc, to krany itp.
No właśnie. Jak to jest? Jest może ktoś na forum kto zna praktyki i obowiązki z CWŻ?
Hmmm..nikt nic nie wie?
Ja nic nie wiem. Jestem pogodzony z losem. To jak walka z wiatrakami. Wodę pitną przywożę do domu w bańkach 5 l z pracy. Nie ma siły aby ktoś wymusił od CWŻ dostarczania wody uzdatnionej i zdatnej do jakiegokolwiek użytku. Musimy zaspokoić się szambem, które nam pompują do domów.
No cóż


Hmm..z tego co ktoś pisał juz wyżej myslałam że płukanie wodociagi zakończyły tydzień temu a tutaj znów syf taki. Czy ktoś w ogóle zdaje sobie sprawę z tego jak picie tego mułu wpływa na nasze zdrowie a przede wszystkim zdrowie naszych dzieci???
Czy nie jest aby tak że powinno się informować mieszkańców o NIE laniu w danym dniu bądź okresie tej wody?I czy na czas tego czyszczenia nie powinnismy być przypadkiem zaopatrywani w darmową wodę?
ja nie zauważyłam żeby była brudna, ale za to kilka dni temu było ją bardzo czuć chlorem, jak w basenie
Skoro coś jest tak bardzo szkodliwe w pyle, to z całą pewnością jest też szkodliwe pod każdą inną postacią. Może w mniejszym stopniu ale jest.
Azbest jest szkodliwy nie ze względu na skład chemiczny, a ze względu na swoją strukturę (bardzo małe cząsteczki osadzają się w płucach). W wodzie tego efektu nie ma - w naszym systemie trawiennym nie ma gdzie się osadzać, a poza tym byłby wypłukany i wydalony.
Tak więc rury azbestowe są dla konsumenta wody bezpieczne. Inaczej ma się sprawa np. z konserwacją i naprawą takich rur. Np. kiedy muszą być z jakichś powodów przecinane.
Gorzej, jeśli w użyciu są rury ołowiane, ale z tego co wiem, to u nas tego problemu nie ma.
W wodzie tego efektu nie ma
Okresliłbym to troszkę inaczej a mianowicie, że jak do tej pory nie udowodniono szkodliwego działania azbestu na przewód pokarmowy człowieka co wcale nie oznacza, że taka szkodliwośc nie wystepuje.
Na zdrowy chłopski rozum to jeśli coś rozwala nam płuca gdy to wdychamy to moze też rozwalić nam nerki gdy to wypijemy...
Skoro istnieje program usuwania azbestu /i to nie tylko tego który zalega w postaci dachów/ to chyba coś jest na rzeczy że azbest jest szkodliwy.
http://www.woj-pomorskie.pl/downloads/azbest_plik.pdf
Jak do tej pory nie udowodniono szkodliwego działania marchewki na przewód pokarmowy człowieka co wcale nie oznacza, że taka szkodliwośc nie występuje.
Suszona i starta na pył marchewka nie powinna być wdychana ... itd

A tak na poważnie: Chyba bardziej boję się firmy wymieniającej nam rury na bezazbestowe, potem firmy, która ma to zutylizować niż samej wody z tych rur ...
Myślę że jakość tego, przez co przepływa nasza woda( rury azbestowe) jest o wiele gorsza niż jakość samej wody. W porównaniu z wodą w innych miejscowościach doceniam walory smakowe wody z CWŻ
ja tam wodą żuławską się nie delektuję


Czy już zaczął się kolejny "sezon"na oczyszczanie jesienne? Pytam, ponieważ ponownie z rur płynie syf totalny.Ręce można załamać. Takie ceny i woda że strach się bać. Czy nie ma możliwości pozakładania filtrów /oczywiście przez wodociągi/ żeby ten muł w trakcie awarii nie był pity przez ludzi - a zwłaszcza przez małe dzieci???
Rano doszedłem do wniosku że czystszy to juz nie bede

<script src='http://img268.imageshack.us/shareable/?i=dsc00003ffp.jpg&p=tl' type='text/javascript'></script><noscript>[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/268/dsc00003ffp.jpg/][IMG]http://img268.imageshack.us/img268/3994/dsc00003ffp.jpg[/IMG][/URL]</noscript>
http://imageshack.us/photo/my-images/268/dsc00003ffp.jpg/
nie wiem skąd czerpiecie wodę, może mam inny wodociąg żuławski, ale u mnie jest okej:) nie narzekam, nie narzekałem i raczej nie będę narzekać
ha no tak, wodę mi doprowadza system za niemca położony rury, dla tego jest ok :]
w takim razie
Rano doszedłem do wniosku że czystszy to juz nie bede

<script src='http://img268.imageshack.us/shareable/?i=dsc00003ffp.jpg&p=tl' type='text/javascript'></script><noscript>

http://imageshack.us/photo/my-images/268/dsc00003ffp.jpg/
I co czyszczenie to wymiana uszczelek, baterii, wężyków itp. No ale oburzenia ludu nie ma a skoro nie ma to płaczmy i płaćmy.
Później tylko dziwimy się skąd te choróbska. Ten syf na gotowanie raczej nie reaguje i chyba obojetny w spozywaniu nie jest.