NIEODŚNIEŻONE DROGI, KOLEINY
Katalog znalezionych frazWÄ tki
- agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
- Numerologia - liczba drogi życia
- Nisko zimą - szklane drogi
- Orłowo niebezpieczny odcinek drogi
- Drogi dla rowerów
- ORIFLAME – nowa oferta,nowe moĹźliwoĹci!
- WypoĹźyczalnia przyczep
- Szukam gry
- Podanie Dziaro
- droga
- OLIMPIADA GILDIOWA! - wstÄp
agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
Co sądzicie o nieodśnieżonych drogach i wielkich MEGA koleinach? Ja juz mialem dwa przypadki, raz wjechalem w slup a raz w plot i to wszystko "dzięki" naszym drogowcom.
muszę przyznać, że na Reja, Tuwima i Kościuszki jest tragedia i trzeba bardzo,ale to bardzo uważać
a co myślę to niech lepiej zostanie w mojej głowie, bo na forum się nie nadaje

Droga NDG kierunek Marzęcino - wiecej niż 30km/h grozi urwaniem czegoś - w niektórych miejscach. W innych wyjazd z koleiny est wręcz niemożliwy lub kończy się parkingiem w rowie bądź w zaspie która ma półtorej metra wysokości. Cyrk niesamowity. Jeszcze nie miałem nigdy takiego przypadku wypadku w zimie i miejmy nadzieje, że nie będę miał. Niektórzy to mnie powalają swoją głupotą - wyprzedza i ciśnie na łeb na szyje i chwile później patrze parking w rowie. Bez łopaty w bagażniku, worka piasku i łańcuchów lepiej się nie ruszać z domu. Szczęście w nieszczęściu, że są kierowcy którzy pomagają tym co pozostawali w rowach. Tez staram się pomagać.
Pozdrawiam drogowców, którzy tak pięknie nie odśnieżają

Ulica podmiejska miedzy innymi masakra.
Co sądzicie o nieodśnieżonych drogach i wielkich MEGA koleinach? Ja juz mialem dwa przypadki, raz wjechalem w slup a raz w plot i to wszystko "dzięki" naszym drogowcom. Sam samochód nie wjedzie bez przyczyny w płot czy słup. Niestety mentalność Polaków jest taka, że za wszystkie wypadki w zimie odpowiedzialna jest pogoda (a to mgła, śnieg) Tylko nie kierowca
Niedawno był karambol na A4 z 70 Autami, Dzisiaj znowu 40. Pytanie: Czy za te karambole odpowiedzialna pogoda, czy "niedostosowanie" prędkości do warunków panujących na drodze?
Co do nieodśnieżonych dróg. Ludzie, jest zima. Są mrozy (śniegu przybywa, a nie ubywa), gdzie ten cały śnieg z miasta wywieźć? Po drugie - kasa. Zima dopiero się zaczęła. Nie można naraz wydać całych środków z budżetu miasta na odśnieżanie.
Jakby cześć mieszkańców odśnieżała wokół własnych posesji nie byłoby problemu. Ale "miastowi" wolą tonąć we własnych brudach, patrzyć się na drugiego i ponarzekać

Co sądzicie o nieodśnieżonych drogach i wielkich MEGA koleinach? Ja juz mialem dwa przypadki, raz wjechalem w slup a raz w plot i to wszystko "dzięki" naszym drogowcom. Sam samochód nie wjedzie bez przyczyny w płot czy słup. Niestety mentalność Polaków jest taka, że za wszystkie wypadki w zimie odpowiedzialna jest pogoda (a to mgła, śnieg) Tylko nie kierowca
Niedawno był karambol na A4 z 70 Autami, Dzisiaj znowu 40. Pytanie: Czy za te karambole odpowiedzialna pogoda, czy "niedostosowanie" prędkości do warunków panujących na drodze?
Co do nieodśnieżonych dróg. Ludzie, jest zima. Są mrozy (śniegu przybywa, a nie ubywa), gdzie ten cały śnieg z miasta wywieźć? Po drugie - kasa. Zima dopiero się zaczęła. Nie można naraz wydać całych środków z budżetu miasta na odśnieżanie
Jakby cześć mieszkańców odśnieżała wokół własnych posesji nie byłoby problemu. Ale "miastowi" wolą tonąć we własnych brudach, patrzyć się na drugiego i ponarzekać

Dokładnie tak, zgadzam się z Tobą w 100%. Ale jak uszkodzi się samochód przez dziury, garby czy zaspe to kogo to wina? Kierowcy - bo jechał? Czy drogowców bo nie odśnieżone np kilka dni, nie posypane nawet tak byle piaseczkiem.
I tu wspomne jeszcze raz - Powinno dodać jeszcze ze 3-4 godziny dodatkowo dla uczacych się jeździć ale na specjalnym placu na którym można nauczyc się "poślizgu kontrolowanego". Tak zwane "żółtodzioby" wtedy zobaczyli by jak samochód się zachowuje na śliskiej nawierzchni i jak wyjść z poślizgu, żeby co najmniej podrapać lusterko.
Odśniezanie inna drogą i umiejętności kierowców też inną...
Bocianov jak Ty żeś w płot wywalił?
Ale jak uszkodzi się samochód przez dziury, garby czy zaspe to kogo to wina? Kierowcy - bo jechał? A jaki jest sens pchania się na zaspę? Masz jechać z taką prędkością, aby mieć czas na zauważenie i ominięcie przeszkody

To prawda prędkość ma być dostosowana do warunków na drodze. Z drugiej strony jeśli jedziesz po nierównej drodze i uszkodzisz samochód a nierówności takowe nie były w odpowiedni sposób oznakowane albo nie było ograniczenia to kwestia jest dyskusyjna

Najczęściej sprawy takie obijają się o sądy... niestety.
Ale jak uszkodzi się samochód przez dziury, garby czy zaspe to kogo to wina? Kierowcy - bo jechał? A jaki jest sens pchania się na zaspę? Masz jechać z taką prędkością, aby mieć czas na zauważenie i ominięcie przeszkody

Podałem przykład. Osobiście nie spotkałem się z takim przypadkiem.
Jedno wiem, bez łopaty się nie ruszam!
