Objawienie z Edenu i moje pierwsze spotkanie z Bogiem.

WÄtki

agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...

Opisuję tu na moim blogu niektóre wydarzenia które mogłem zobaczyć kiedy miałem objawienie-

krzysztom123.blog.interia.pl

Skąd biorą się te przypowieści? Czy są one w jakiś sposób natchnione? Czy po prostu sam zmierzasz z ciekawości do ich czasów i po prostu oglądasz wydarzenia?

Skąd biorą się te przypowieści? Czy są one w jakiś sposób natchnione? Czy po prostu sam zmierzasz z ciekawości do ich czasów i po prostu oglądasz wydarzenia? Wydarzenia te mogłem zobaczyć kiedy miałem objawienie i spojrzałem na oblicze Boga. Miałem objawienie po to aby ostrzec ludzi aby nie zmierzali oni drogą do Apokalipsy czyli czasów ostatecznych , czasów naszej zagłady. Mam ludzi z powrotem skierować na drogę która poprowadzi nas do Boga , abyśmy z powrotem powrócili do Edenu Raju Królestwa Bożego , tam gdzie z początku żyli Adam i Ewa.
Co mam zrobić żeby znaleść się blisko Boga?

Co mam zrobić żeby znaleść się blisko Boga?

Stosuj się do rad zawartych w "Dezyderacie" i ogólnie bądź dobrym człowiekiem.
To mnie nie zadowala, poszukuję czegoś więcej..

To mnie nie zadowala, poszukuję czegoś więcej..

To podstawa, bez tego nic nie znajdziesz.

Co mam zrobić żeby znaleść się blisko Boga? Jeżeli chcesz znaleźć się blisko Boga , to przekaż dalej na wszystkich portalach Słowo Boże które Bóg mi przekazał , a kiedyś kiedy świat stanie się lepszy i się zmieni , powiesz sobie że zrobiłeś wtedy tak niewiele , a jednak przyczyniłeś się do tego i dołożyłeś do tego również swoją małą cegiełkę która sprawiła że przybliżyło nas to do Boga i do życia w Raju.

Co mam zrobić żeby znaleść się blisko Boga?
Wyeliminuj pośredników.

.

Jeszua napisał:
Co mam zrobić żeby znaleść się blisko Boga?
Wyeliminuj pośredników.

.

Popieram!!

Jeżeli chcesz znaleźć się blisko Boga , to przekaż dalej na wszystkich portalach Słowo Boże które Bóg mi przekazał.

Nie rozumiesz, ja sam chcę zostać takim jak ty prorokiem By być natchnionym przez Boga głosicielem Jego prawdy.. Już kiedyś przez 2-3 lata byłem głosicielem Jego prawdy, tak jak Ty miałem wizje, mogłem osiągnąć oświecenie jednak wtedy zdecydowałem że nie jestem tego godny i wybrałem duchowe rozwijanie się tak jak reszta ludzi, wybrałem zwyczajność.

Jeżeli chcesz znaleźć się blisko Boga , to przekaż dalej na wszystkich portalach Słowo Boże które Bóg mi przekazał.

Nie rozumiesz, ja sam chcę zostać takim jak ty prorokiem By być natchnionym przez Boga głosicielem Jego prawdy.. Już kiedyś przez 2-3 lata byłem głosicielem Jego prawdy, tak jak Ty miałem wizje, mogłem osiągnąć oświecenie jednak wtedy zdecydowałem że nie jestem tego godny i wybrałem duchowe rozwijanie się tak jak reszta ludzi, wybrałem zwyczajność.
Ja nie jestem prorokiem , miałem tylko objawienie po to aby ustrzec ludzi żyjących na świecie aby nie szli drogą którą obecnie podążają która prowadzi ich do zagłady . Życie na ziemi miało być tylko chwilowe , dopóki nie odrzucimy zła któremu ciągle ulegamy , a potem mieliśmy z powrotem wrócić do Edenu . Ludzie jednak całkowicie ulegli złu na ziemi , chciwość i bogactwo przejęło nad nimi kontrolę i to sprawiło że dalej musimy żyć na ziemi , cierpiąc i umierając. Bóg przyszedł do mnie i do Ciebie i zapukał do naszego serca aby nieść tę nowinę przekazaną przez Boga światu , można tylko wypełniać wolę Boga kiedy głosi się prawdę przekazaną przez Niego . Jeżeli będziesz chciał sam siebie zrobić prorokiem i zaczniesz głosić swoje wizje wtedy zbłądzisz i zaczniesz podążać nie tą drogą którą powinieneś iść, a wtedy zamiast podążać drogą która prowadzi do Boga , będziesz podążał drogą która doprowadzi Cię do wiecznej ciemności i wiecznego cierpienia , drogi która przyniesie Ci ból i rozczarowanie.
Widocznie mamy inne pojęcia prorokowania, chodziło mi o stanie się natchnionym przez Boga prorokiem, takim jak tymi któży mieli wielką wiedzę natchnioną przez Boga, otwarcie ją głoszącymi i z tego powodu zabijanymi, gdyż ich sposób życia i to co głosili wzbudzał w innych zaciekawienie, niezrozumienie i w końcu wynikający z tego niezrozumienia strach. O stanie się takim prorokiem mi chodziło, otwierającym przed innymi nowe, pełniejsze możliwości służące lepszemu, opartemu na miłości wyrażaniu życia.

Widocznie mamy inne pojęcia prorokowania, chodziło mi o stanie się natchnionym przez Boga prorokiem, takim jak tymi któży mieli wielką wiedzę natchnioną przez Boga, otwarcie ją głoszącymi i z tego powodu zabijanymi, gdyż ich sposób życia i to co głosili wzbudzał w innych zaciekawienie, niezrozumienie i w końcu wynikający z tego niezrozumienia strach. O stanie się takim prorokiem mi chodziło, otwierającym przed innymi nowe, pełniejsze możliwości służące lepszemu, opartemu na miłości wyrażaniu życia. Przecież te wydarzenia które mogłem zobaczyć i ta wiedza które pochodzą od Boga i które opisałem na moim blogu nie są znane jeszcze ludziom na świecie , po to o nich napisałem aby przekazywać je dalej . Ale Ty szukasz czegoś nowego , nowych wrażeń i natchnienia , jesteś bajkopisarzem czy co . Nie każdy może iść sobie i nagle głosić bo poczuł natchnienie , tylko ci którzy zostali wybrani.
Przecież te wszystkie "przekazy" i "proroctwa" pochodzą od naszego Wyższego Ja. Można to Ja nazwać Bogiem, ale nie ma to nic wspólnego z popularną koncepcją Boga.

Ale Ty szukasz czegoś nowego , nowych wrażeń i natchnienia , jesteś bajkopisarzem czy co

Ok zgadzam się z tobą, może poszukuję nowych wrażeń. Ale czy jest to od razu powód by mnie wykluczać?

Przecież te wszystkie "przekazy" i "proroctwa" pochodzą od naszego Wyższego Ja. Można to Ja nazwać Bogiem, ale nie ma to nic wspólnego z popularną koncepcją Boga. Ludzie wierzą w różnych bożków na ziemi , i może on być dla nich Ja lub kimś innym i posiadać różne nazwy , ale prawdziwy Bóg jest tylko jeden i tak się nazywa i nikt tego nie zmieni i zmienić nie może .

Przecież te wszystkie "przekazy" i "proroctwa" pochodzą od naszego Wyższego Ja. Można to Ja nazwać Bogiem, ale nie ma to nic wspólnego z popularną koncepcją Boga. Ludzie wierzą w różnych bożków na ziemi , i może on być dla nich Ja lub kimś innym i posiadać różne nazwy , ale prawdziwy Bóg jest tylko jeden i tak się nazywa i nikt tego nie zmieni i zmienić nie może .

Ten "prawdziwy" Bóg to Stwórca, nie ma nazwy i nie ingeruje w życie na Ziemi (w tym życie ludzi). To, co się kontaktuje z człowiekiem, to różne byty zaświatowe (mające przeróżne intencje, nie zawsze czyste) albo właśnie Wyższe Ja danego człowieka. Poczytaj też sobie o egregorach na tym forum.

Przecież te wszystkie "przekazy" i "proroctwa" pochodzą od naszego Wyższego Ja. Można to Ja nazwać Bogiem, ale nie ma to nic wspólnego z popularną koncepcją Boga. Widzę że uczeń chce przerosnąć mistrza . Dostaję dużo różnych wskazówek od różnych osób i wskazują mi oni różne kierunki drogi tak jak Ty , ja muszę się jednak kierować tą drogą mojego objawienia , tym co mi przekazał Bóg. Wiem że jest dużo mądrych ludzi na świecie , ale jak by naprawdę tak było , to świat wyglądał by dzisiaj inaczej.
Powodzenia!

Powodzenia! Dziękuję ja Tobie też życzę powodzenia i abyś zawsze podążał tą właściwą drogą , drogą która doprowadzi Cię do Boga i do życia w Raju.

Objawienie z Edenu i moje pierwsze spotkanie z Bogiem.

WÄ tki

agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...

WÄtki