Piotr Rubik
Katalog znalezionych frazagniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
No... ciekawa jestem, co o nim sądzicie.
Bo różne są zdania na ten temat...
Rubik - mistrz, o.
Boski, boski, boski (i to nie z powodu wyglądu xD)
Wybitny kompozytor, miły i sympatyczny człowiek i tworzy śliczną muzykę. To jest moje zdanie na ten temat.

Lira.
Podoba mi się jego muzyka, ale nie wszystko. Najładniejszy jest jednak "Strumień".
Ja mam słabość do "Psalmu dla Ciebie" oraz "Niedorosłej miłości". Wiem, wiem, strasznie rozsławione piosenki, ale wprost przy nich fruwam. ^^
Jedną z piosenek Rubika podoba mi się tak bardzo, że mogłabym ją słuchać na okrągło. Tytuł to: "Psalm kochania" z Psałterzu wrześniowego. Śliczne.
Lira.
Masz racje. Piękne.

a ja lubię tylko muzykę.
słowa mnie już irytują (czasami)
Mnie "Psalm kochania" niespecjalnie wciągnął. zdecydowanie wolę "Miłość to wierność wyborowi" oraz "Psalm moich łez". Śliczne.
Ja codziennie słucham Rubika - Wiadomości i pogoda na TVP1. xD Ach, Lira mi pożyczyła Rubika, no i słucham, słucham <lol2> Dzięki Ci Liro za te płyty! xD Muszę przyznać, że nie przepadałam za Rubikiem, no, ale teraz to się zmieniło.

hm, po dłuższym wysłuchaniu kompozycji Rubika stwierdzam, iż pomimo pięknej muzyki, słowa są do bani.
w tej części popieram częściowo krytyków za ich... hm, krytykę.
Czy on taki wybitny, to ja nie wiem?..
Nieme, na dłuższą metę przereklamowany. Mnie nie zachwyca.
O, temat o Piotrusiu się odnowił XD
Cóż, wybitny to on nie jest, definitywnie. U niego linie melodyczne... Em... W oktawie czasami daje, czasami się wysili na tercję, no lol? Wielki mi kompozytor.
Przereklamowany, definitywnie. Czasami go słuchać lubię, ale naprawdę ego ma trochę za duże i jest samozwańczym dyrygentem... Bo to jak on dyryguje... Nawet najwięksi ekscentrycy wśród dyrygentów potrafią w swoim wymachiwaniu pokazać RAZ O_O
Powtarzam - na początku mi się podobało, bo myślałam, że stworzył coś nowego, jakąś fajną odnogę w muzyce.
Jak się okazało przy bliższym wsłuchaniu - denną odnogę to on jak najbardziej stworzył.
Mnie na początku wpadło w ucho "Niech mówią, że..." (cóż, całkiem fajnie się do tego klaskało, hm) i nawet potem "Psalm dla Ciebie", ale zachwycać się, to się nigdy nie zachwycałam. Wiedziałam, że po kilku przesłuchaniach stwierdzę, że nudne, denne i do bani (miłość do zespołów i muzyki się u mnie zaczyna niemal całkowicie odwrotnie - słuchać nie lubię, podoba mi sie tak sobie, a potem kocham xDDD), więc się nawet nei siliłam na ściąganie jakichkolwiek piosenek Rubika.
I uparcie omijałam różowo-białą okłądkę z Rubikiem w każdym sklepie, kiedy popularność tego pana zaczęłą być irytująca.
Tak, teraz twierdzę, że to nudne, denne, a słowa są imho beznadziejne. Nie, z panem Piotrem sie nie polubiłam xDDD.