Praca - poszukiwana
Katalog znalezionych frazWÄ tki
- agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
- Poszukuje opuszczonych budynków/obiektów w okolicy Niska
- Poszukiwania pracownika RZGW 29.04.2013
- W poszukiwaniu doświadczeń samochodowych sąsiadów - nowy wóz
- Poszukuję koncertów Neny z 1983 roku
- PILNE POSZUKUJE LACRI LUBE 5g
- Poszukuję rzeczy ukrytych w najgłębszej głębi
- 27 grudnia - W poszukiwaniu złego wilka
- neurochirurg nie tylko od nerwiaków poszukiwany
- Poszukuję rolet do okien poddaszowych
- Poszukuję dobrego mechanika lub warsztatu
agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
Znalazłem się w potrzasku tj. bez pracy... Jeśli ktoś z forumowiczów prowadzi jakiekolwiek przedsiębiorstwo (ew. "przedsiębiorstewko"
) albo "coś" słyszał i może zaproponować pracę lub poradzić gdzie najpewniej mogę o nią uderzyć, niech się ujawni...
Zaimponować nie za bardzo mam czym, skończyłem elitarną ZSZ o kierunku mechanika (błąd w wyborze, nigdy nie będzie ze mnie mechanika). Chcę znaleźć stałą pracę i wznowić edukację, w zaocznym liceum.
Interesuje mnie (albo inaczej - nie mam prawa liczyć obecnie na inną formę) przede wszystkim praca fizyczna, różnego rodzaju. Jako, że świetny ze mnie humanista (prywatnie, zajmuję się pół-amatorsko dziennikarstwem sportowym) mogę pisać maile, wykonywać telefony albo poprawiać błędy stylistyczne w ważnych dokumentach
Szczerze jednak mówiąc, nie jest mi do śmiechu, raczej wprost przeciwnie. Jak ktoś może w jakiś sposób pomóc, będę dozgonnie wdzięczny, na kawę zaproszę również. Ewentualnie obdaruję kwiatkiem.
P.S. Bym zapomniał, uprzejmie proszę o nie proponowanie miejsc zwanych tu i ówdzie "Biedronką" czy "McDonald's" - ten etap mam już za sobą i za 50 lat raczej nie wrócę do niego z rozrzewnieniem.
Pozdrawiam
Mozemy sobie przybic "piatke" w tej kwestii. O prace w nowym dworze jest bardzo cięzko i wiem to z doswiadczenia. Sama aktualnie pracuje dorywczo w sklepiku i to bez zadnej umowy, Jakby zliczyc to za miesiac dostaje jakies 400zl.. Dobrze ze pracowalam w sezonie to tam bardzo duzo zarobilam i mi starcza na troche, no ale trzeba szukac stalej pracy.. Najgorsze jest to ze jesli juz jest jakas praca to malo kto chce zatrudniac na umowe;/ a na emeryture nie leci nic...;/ Wiem w jakiej jestes sytuacji, wspolczuje i zycze powodzenia.

W cukierni koło Poczty widziałem kartkę: zatrudnię kierowcę kat. B
Dzięki Chester za dobre chęci ale póki co, nie mam prawka. Dwa podejścia spaliły na panewce a kolejne (ilekolwiek by ich miało nie być) obiecałem podbić za SWOJE pieniądze, nie starszych... A żałuję, że nie mam prawka bo jakiś czas temu w "Żanie" zatrudniali kierowcę za naprawdę fajną kasę

Co za życie. Po zawodówce, niepasującym kierunku i bez doświadczenia.... Pętelka na szyję i chuy.,. Ale tak łatwo się nie poddam...
P.S. Pozdrowienia Kamilo, w marnej pracowniczej niedoli..... ;>
Strasznie to wyszystko smutne, nie ma pracy dla młodych, starszych również. W dalszej perspektywie w NDG nie ma żadnych szans, nic w tej kwestii się nie dzieje. A bonzy decydują za jednostkę i serwują nam ,,67" Chory kraj, bezsilny powiat

Sytuacja robi się na rynku pracy coraz trudniejsza...w tym roku zahamowanie gospodarki już jest widoczne, pracodawcy zamykają firmy ludziom ciężko znaleźć pracę to fakt, mam nadzieję że za dwa lata będzie lepiej:)

Racja, za dwa lata będzie lepiej bo więkoszść bezrobotnych będzie już zjedzona przez bezdomnych. Władzom w to graj
