swiete szalenstwo
Katalog znalezionych frazagniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
Swiete szalenstwo jest tym,czego najbardziej obawiam sie
w dzisiejszym swiecie.Dla swietego szalenstwa nie ma zadnych
autorytetow,ustala je samo dla siebie.Uzyskuje wladze i zaufanie ludzi,
ktorych nastepnie prowadzi do swietych wojen i mordow.
Czlowiek niestety nie jest swiety i ciagle balansuje na granicy
dobra i zla dlatego latwo moze stracic kontrole.
Przyklad to Izrael,Palestyna ale tez i lokalne zgromadzenia religijne.
Dlaczego tak sie dzieje,ze to co bylo swietoscia i autorytetem
przeradza sie w fanatyzm?Kiedy czlowiek traci kintrole nad soba
i przechodzi ta granice?
Ostatnio czytalam gdzies,ze w krajach najmniej religijnych
ludzie sa duzo bardziej przyjacielscy i duzo mniej agresywni.
Przyznam sie szczerze ze nie wiem co masz na mysli.
Samo pojecie "swiete szalenstwo" - jest mi znane ,ale nie w kontekscie ktorym piszesz.Co do przykladu Palestyny i Izraela - to problem polityczny.
Co do tego stwierdzenia :
"Ostatnio czytalam gdzies,ze w krajach najmniej religijnych
ludzie sa duzo bardziej przyjacielscy i duzo mniej agresywni."
Nie wiem na ile ta statystyka jest wiarygodna - Grecja jest tu przedstawiona jako kraj ateistyczny - tymczasem w Grecji panuje prawoslawie,
ale w kilku tych krajach bylem osobiscie - i niestety do takich wnioskow nie doszedlem.
http://www.wykop.pl/ramka/59880/pic-top-50-najmniej-religjnych-krajow-swiata/
Moze napisac warto troche inaczej - wyostrzyc logicznie. Ateisci sa bardziej przyjazni, bo maja mniej tematow do klotni.
Przyznam sie szczerze ze nie wiem co masz na mysli.
Samo pojecie "swiete szalenstwo" - jest mi znane ,ale nie w kontekscie ktorym piszesz.Co do przykladu Palestyny i Izraela - to problem polityczny.
Co do tego stwierdzenia :
"Ostatnio czytalam gdzies,ze w krajach najmniej religijnych
ludzie sa duzo bardziej przyjacielscy i duzo mniej agresywni."
Nie wiem na ile ta statystyka jest wiarygodna - Grecja jest tu przedstawiona jako kraj ateistyczny - tymczasem w Grecji panuje prawoslawie,
ale w kilku tych krajach bylem osobiscie - i niestety do takich wnioskow nie doszedlem.
http://www.wykop.pl/ramka/59880/pic-top-50-najmniej-religjnych-krajow-swiata/
Mia³am na my¶li dystans do " ¦wiêtych Ksi±g" Brak dystansu w tej
kwestii potêguje konflikty.Palestyna i Izrael s± tego najlepszym dowodem.
My¶lê,¿e nie jest to konflikt typowo polityczny.Widaæ tu wyra¿nie
brak niezale¿nego my¶lenia jednostek.Tacy ludzie s±
najczê¶ciej wykorzystywani przez ró¿nego rodzaju krzykaczy
pocz±wszy od polityków przez ksiê¿y pastorów a skoñczywszy na wspó³wyznawcy.Wiarê naj³atwiej jest wykorzystaæ jako narzêdzie
konfliktu poniewa¿ najczê¶ciej towarzyszy jej za¶lepienie czyli fanatyzm.
Mo¿na powiedzieæ,¿e wiara jest niebezpieczna,zbiera³a i zbiera ¿niwo
jak choroba zaka¿na i wci±¿ poch³ania nowe ofiary.
W ca³ym tym szaleñstwie ¿ycie ludzkie ma najmniejsz± warto¶æ
i w³a¶ciwie to nie ma znaczenia czy jest u¿ywana do czynienia
dobra czy z³a.
Postaram siê odnale¿æ ten artykó³,gdzie¶ mi siê zawieruszy³.
Przyk³adem mog± byæ kraje,gdzie wiarê zast±pi³a tradycja np Polska.
To o wiele bardziej bezpieczne.
Pytanie? Czy buddysci tocza wojny? Jakas odpowiedz?
Pytanie? Czy buddysci tocza wojny? Jakas odpowiedz?
Oczywiscie, ze tocza. Przeciez to tylko ludzie, jak Zydzi, chrzescijanie czy ateisci.
Palestyna i Izrael s± tego najlepszym dowodem.
My¶lê,¿e nie jest to konflikt typowo polityczny.Widaæ tu wyra¿nie
brak niezale¿nego my¶lenia jednostek.Tacy ludzie s±
najczê¶ciej wykorzystywani przez ró¿nego rodzaju krzykaczy
pocz±wszy od polityków przez ksiê¿y pastorów a skoñczywszy na wspó³wyznawcy.Wiarê naj³atwiej jest wykorzystaæ jako narzêdzie
konfliktu poniewa¿ najczê¶ciej towarzyszy jej za¶lepienie czyli fanatyzm.
Mo¿na powiedzieæ,¿e wiara jest niebezpieczna,zbiera³a i zbiera ¿niwo
jak choroba zaka¿na i wci±¿ poch³ania nowe ofiary.
W ca³ym tym szaleñstwie ¿ycie ludzkie ma najmniejsz± warto¶æ
i w³a¶ciwie to nie ma znaczenia czy jest u¿ywana do czynienia
dobra czy z³a.
Postaram siê odnale¿æ ten artykó³,gdzie¶ mi siê zawieruszy³.
Przyk³adem mog± byæ kraje,gdzie wiarê zast±pi³a tradycja np Polska.
To o wiele bardziej bezpieczne.
Koraliku,
konflikt Palestyna - Izrael to problem czysto polityczny.
Nie widze w tym zadnego "swietego szalenstwa".
Palestynczycy mieszkali na tych ziemiach od setek lat.
Panstwo Izrael po roku 70 A.D. przestalo istniec,
a wiekszosc pozostalych przy zyciu Zydow wyemigrowalo do innych krajow.
W wyniku dzialan organizacji syjonistycznych ,od konca 19 wieku
Zydzi zaczynaja powracac na te tereny.
W roku 1948 powstaje na nowo panstwo Izrael.
Mam tu ciekawa wypowiedz pierwszego premiera. Izraela,
polskiego Zyda z Plonska,Davida Ben Guriona.
"Dlaczego Arabowie mieliby zaprowadzic pokoj ?Jesli ja bylbym arabskim przywodca,nigdy nie zawieralbym ukladow z Izraelem.To jest oczywiste : zabralismy ich kraj.Z pewnoscia,
Bog obiecal go nam,lecz jakie ma to dla nich znaczenie ?
Mielismy juz antysemityzm,nazizm,Hitlera,Auschwitz,lecz czy to jest ich wina ?
Oni zauwazaja jedno : przybylismy tutaj i ukradlismy im ich kraj.
Dlaczego mieli by to zaakceptowac ?"
( tlumaczenie moje )
David Ben-Gurion (1886 – 1973), Prime Minister of Israel (1948 - 1953 and 1955 - 1963)
"Why should the Arabs make peace? If I were an Arab leader, I would never make terms with Israel. That is natural: we have taken their country. Sure, God promised it to us, but what does that matter to them? There has been anti-Semitism, the Nazis, Hitler, Auschwitz, but was that their fault? They only see one thing: we came here and stole their country. Why should they accept that?
Source: quoted in "The Jewish Paradox" by Nahum Goldmann, former president of the World Jewish Congress.
W mojej ocenie te dwa kraje to przede wszystkim dwie wielkie religie,
gdzie ¿ycie codzienne zdominowane jest obrzêdami i ksiêgami.
Ta wypowiedz premiera Izraela najlepiej ¶wiadczy o tym,¿e nie ma
tu miejsca na polityczn± dyplomacjê a wrêcz chroniczn± potrzebê
posiadania wroga, co jest typowe raczej dla instytucji religijnych.
Kortaliku. Tak mi przykro, ze zyjemy w takim durnym swiecie. I dodatkowo media wciskaja nam kit,
Koraliku,
zycie zdominowane obrzedami i ksiegami ?
NO WAY !
W jakim swiecie Ty zyjesz,
Izraelczycy sa zajeci robieniem kasy,
a Palestynczycy walka o ekonomiczne przetrwanie.
Wypowiedz Ben Guriona to po prostu szczere przyznanie sie ze
Zydzi zabrali Palestynczykom ich kraj bo byli militarnie silniejsi.
Chroniczna potrzeba posiadania wroga typowe dla instytucji religijnych ?

Izrael jest oaza w swiecie arabskim i ostatnia rzecza ktora potrzebuje to
wrogowie.
Koraliku,
zycie zdominowane obrzedami i ksiegami ?
NO WAY !
W jakim swiecie Ty zyjesz,
Izraelczycy sa zajeci robieniem kasy,
a Palestynczycy walka o ekonomiczne przetrwanie.
Wypowiedz Ben Guriona to po prostu szczere przyznanie sie ze
Zydzi zabrali Palestynczykom ich kraj bo byli militarnie silniejsi.
Chroniczna potrzeba posiadania wroga typowe dla instytucji religijnych ?

Izrael jest oaza w swiecie arabskim i ostatnia rzecza ktora potrzebuje to
wrogowie.
To tylko moje pojmowanie tego konfliktu a to,¿e Izraelczycy
s± zajêci "robieniem kasy" tylko pokazuje ich prawdziw± motywacjê..
A o co walcz± tak naprawdê Palestyñczycy..? gdyby nie Izrael,to
poszukaliby sobie innego wroga.To ich bezrefleksyjna religijno¶æ.
My¶lê jednak,¿e religie potrzebuj± wrogów chocia¿by ze wzglêdu
na poczucie odrêbno¶ci i poczuciu swojej wyjatkowo¶ci.To wlasnie
religie spowodowa³y spustoszenie mentalne i moralne.Ani jedni
ani drudzy tak naprawdê nie chc± asymilacji a wrêcz przeciwnie,
poniewa¿ to lezy w ich naturze ukszta³towanej przez szczególn± ich
wiêz z Bogiem a co za tym idzie -poczucie szczególnej wyj±tkowo¶ci.
Ta oaza normalno¶ci ma za sob± nie ¶wiêt± historiê,niestety.
Koraliku. Byc moze nie masz racji co do religii w ogole. Ale mysle, ze w przypadku religii, tzw misyjnych mozesz sie nie mylic. Misja wielu religii jest nawracanie. Nawracanie na swoje poglady. Takim narzedziem jest np apologetyka (pisalem na ten temat doktorat). Moja religia jest objawiona przez Boga i On chce aby wszyscy przyjeli to objawienie, a ja jestem narzedziem to przekazania tegoz objawienia. Pierwszy krok do wojny z tymi, ktorzy mysla inaczej.
Koralik,widze ze jestes bardzo uparta i nie potrafisz powiedziec
pomylilam sie.A przeciez to takie ludzkie sie mylic.
Pytasz o co tak naprawde walcza Palestynczycy ?
To proste.O swoja ojczyzne.I maja jak najbardziej prawo
do tego.Palestyna jako panstwo nie istnieje ,a miliony jej obywateli
mieszkaja na uchodzctwie,czesto od kilkudziesieciu lat w obozach
dla uchodzcow,czesto w skrajnej nedzy.
Latwo jest wydawac sady o cudzej religijnosci,
o motywach innych , o naturze "tych innych".
Tylko czy taka ocena bedzie prawdziwa ?
Obiektywna ?
Jak dotad tego obiektywizmu nie widze u Ciebie.
Widze tylko bezustanne,bezkrytyczne negatywne ocenianie,
potepianie.
Widze ze masz wielki problem z religia.
I to nie tylko w tym temacie.
Takze w bardzo wielu innych Twoich postach.
Nie rozumie skad ta awersja sie bierze ?
Czy wynika to z Twoich jakis osobistych doswiadczen ?
Koralik,widze ze jestes bardzo uparta i nie potrafisz powiedziec
pomylilam sie.A przeciez to takie ludzkie sie mylic.
Pytasz o co tak naprawde walcza Palestynczycy ?
To proste.O swoja ojczyzne.I maja jak najbardziej prawo
do tego.Palestyna jako panstwo nie istnieje ,a miliony jej obywateli
mieszkaja na uchodzctwie,czesto od kilkudziesieciu lat w obozach
dla uchodzcow,czesto w skrajnej nedzy.
Latwo jest wydawac sady o cudzej religijnosci,
o motywach innych , o naturze "tych innych".
Tylko czy taka ocena bedzie prawdziwa ?
Obiektywna ?
Jak dotad tego obiektywizmu nie widze u Ciebie.
Widze tylko bezustanne,bezkrytyczne negatywne ocenianie,
potepianie.
Widze ze masz wielki problem z religia.
I to nie tylko w tym temacie.
Takze w bardzo wielu innych Twoich postach.
Nie rozumie skad ta awersja sie bierze ?
Czy wynika to z Twoich jakis osobistych doswiadczen ?
Moimi opiniami na temat religii nie chcia³am nikogo obraziæ,
brak mi niestety elegancji i obiektywizmu wypowiedzi -wybacz.
Ale my¶lê,¿e jestem jedn± z wielu osób,które dostrzeg³y ,¿e
¶wiatopogl±d wywodz±cy siê z religii zaburza ¶wiadomo¶æ czynów
poniewa¿ odpowiedzialno¶æ za w³asne s³abo¶ci,grzechy,czyny
przerzuca siê na np;Boga,Jezusa,koz³a ofiarnego.Zauwa¿,¿e
³atwo czuæ siê wtedy usprawiedliwionym,oczyszczonym-wybranym
Mam wra¿enie,¿e tacy ludzie czuj± siê zwolnieni z osobistej
odpowiedzialno¶ci,refleksji,poprawy.Powy¿sze przyk³ady potwierdzaj±
niestety,¿e religijno¶æ nie motywuje do niczego dobrego,zwalnia
z my¶lenia i blokuje wra¿liwo¶æ na cudzy los.
Koralik,widze ze jestes bardzo uparta i nie potrafisz powiedziec
pomylilam sie.A przeciez to takie ludzkie sie mylic.
Pytasz o co tak naprawde walcza Palestynczycy ?
To proste.O swoja ojczyzne.I maja jak najbardziej prawo
do tego.Palestyna jako panstwo nie istnieje ,a miliony jej obywateli
mieszkaja na uchodzctwie,czesto od kilkudziesieciu lat w obozach
dla uchodzcow,czesto w skrajnej nedzy.
Latwo jest wydawac sady o cudzej religijnosci,
o motywach innych , o naturze "tych innych".
Tylko czy taka ocena bedzie prawdziwa ?
Obiektywna ?
Jak dotad tego obiektywizmu nie widze u Ciebie.
Widze tylko bezustanne,bezkrytyczne negatywne ocenianie,
potepianie.
Widze ze masz wielki problem z religia.
I to nie tylko w tym temacie.
Takze w bardzo wielu innych Twoich postach.
Nie rozumie skad ta awersja sie bierze ?
Czy wynika to z Twoich jakis osobistych doswiadczen ?
Nemeczku,nie podoba mi sie ton twojej powyzszej wypowiedzi. Kazdy z nas pisze na tym forum subiektywne posty - rowniez TY. Nikt nie ma tu prawa to wymagania od kogokolwiek obiektywizmu, bo obiektywizm z definicji nie istnieje. Ja rowniez mam problem z religia, a nie tylko Koralik. a ty takich problemow z religia nie masz? Prosze cie o ocenianie tresci danych postow a nie ich autorow. A jesli chcesz pisac jakies prywatne docinki to na priva. Prosze Nemeczku. Bardzo prosze.
Admin,
kilka tygodni temu napisalem ze nie podoba mi sie na tym forum to ze wszyscy ze wszystkimi sie zgadzaja
i ze od tej pory staje sie opozycja.
I to nie z przekory,po prostu moje poglady sa sprzeczne z Waszymi.
W swojej dyskusji z Koralikiem nawiazywalem bezposrednio do jej postow,
nic personalnego nie bylo.Nieraz nie da sie inaczej napisac,
nie zawsze jest mozliwe pisac w formie bezosobowej.
Koralik jest inteligentna,bystra,sama sie potrafi obronic.
Niepotrzebnie sie wtraciles.
Admin,
kilka tygodni temu napisalem ze nie podoba mi sie na tym forum to ze wszyscy ze wszystkimi sie zgadzaja
i ze od tej pory staje sie opozycja.
I to nie z przekory,po prostu moje poglady sa sprzeczne z Waszymi.
W swojej dyskusji z Koralikiem nawiazywalem bezposrednio do jej postow,
nic personalnego nie bylo.Nieraz nie da sie inaczej napisac,
nie zawsze jest mozliwe pisac w formie bezosobowej.
Koralik jest inteligentna,bystra,sama sie potrafi obronic.
Niepotrzebnie sie wtraciles.
Wtracilem sie bo tak chcialem, a ty sie za duzo madrkujesz. Polemizuj z pogladami a nie z ludzmi. A jak nie potrafisz to jestes w dobrym miejscu, zeby sie nauczyc.
Twoje pogaldy w wielu miejscach sa glupawe, ale ja pozwole jedynie na polemike z ich glupota a nie pozwole, zeby ktor pisal, ze ich autor, czyli ty, jest glupi. Mam nadzieje, ze to rozumiesz. Walcz z pogladami i odpusc sobie wycieczki ad personam. To tyle. Pozdrawiam.
No i jesli nie podoba ci sie, ze mamy tu przyjajazna atmosfere, to prosze nie wprowadzaj wrogiej. a jesli masz sprzeczne poglady z pogladami innych uczestnikow to nie trzeba od razu z grubej rury. Wystarzcy wykazac ich niewlasciwosc. Co czasami ci sie udaje ... czasami, wiec troche skromnosci. Chyba, ze chcesz prowadzic tu jakas religijna krucjate. Wiec wtedy sobie odpusc.
Admin,
kilka tygodni temu napisalem ze nie podoba mi sie na tym forum to ze wszyscy ze wszystkimi sie zgadzaja
i ze od tej pory staje sie opozycja.
I to nie z przekory,po prostu moje poglady sa sprzeczne z Waszymi.
W swojej dyskusji z Koralikiem nawiazywalem bezposrednio do jej postow,
nic personalnego nie bylo.Nieraz nie da sie inaczej napisac,
nie zawsze jest mozliwe pisac w formie bezosobowej.
Koralik jest inteligentna,bystra,sama sie potrafi obronic.
Niepotrzebnie sie wtraciles.
Wtracilem sie bo tak chcialem, a ty sie za duzo madrkujesz. Polemizuj z pogladami a nie z ludzmi. A jak nie potrafisz to jestes w dobrym miejscu, zeby sie nauczyc.
Twoje pogaldy w wielu miejscach sa glupawe, ale ja pozwole jedynie na polemike z ich glupota a nie pozwole, zeby ktor pisal, ze ich autor, czyli ty, jest glupi. Mam nadzieje, ze to rozumiesz. Walcz z pogladami i odpusc sobie wycieczki ad personam. To tyle. Pozdrawiam.
Prosze,podaj mi jakies przyklady gdzie moje poglady sa glupawe,
to ciekawe co piszesz.
No i jesli nie podoba ci sie, ze mamy tu przyjajazna atmosfere, to prosze nie wprowadzaj wrogiej. a jesli masz sprzeczne poglady z pogladami innych uczestnikow to nie trzeba od razu z grubej rury. Wystarzcy wykazac ich niewlasciwosc. Co czasami ci sie udaje ... czasami, wiec troche skromnosci. Chyba, ze chcesz prowadzic tu jakas religijna krucjate. Wiec wtedy sobie odpusc.
Nie mam nic przeciwko przyjaznej atmosferze.
Nie przeprowadzam tez jakiejkolwiek krucjaty.
Po prostu wymieniam swoje poglady ,ktore niestety czesto
nie pokrywaja sie z pogladami innych.
I chyba w tym celu to forum istnieje.
Jesli uwazasz ze lamiem regulamin forum ,
mozesz mnie zbanowac.
Koralik,widze ze jestes bardzo uparta i nie potrafisz powiedziec
pomylilam sie.A przeciez to takie ludzkie sie mylic.
Pytasz o co tak naprawde walcza Palestynczycy ?
To proste.O swoja ojczyzne.I maja jak najbardziej prawo
do tego.Palestyna jako panstwo nie istnieje ,a miliony jej obywateli
mieszkaja na uchodzctwie,czesto od kilkudziesieciu lat w obozach
dla uchodzcow,czesto w skrajnej nedzy.
Latwo jest wydawac sady o cudzej religijnosci,
o motywach innych , o naturze "tych innych".
Tylko czy taka ocena bedzie prawdziwa ?
Obiektywna ?
Jak dotad tego obiektywizmu nie widze u Ciebie.
Widze tylko bezustanne,bezkrytyczne negatywne ocenianie,
potepianie.
Widze ze masz wielki problem z religia.
I to nie tylko w tym temacie.
Takze w bardzo wielu innych Twoich postach.
Nie rozumie skad ta awersja sie bierze ?
Czy wynika to z Twoich jakis osobistych doswiadczen ?
Moimi opiniami na temat religii nie chcia³am nikogo obraziæ,
brak mi niestety elegancji i obiektywizmu wypowiedzi -wybacz.
Ale my¶lê,¿e jestem jedn± z wielu osób,które dostrzeg³y ,¿e
¶wiatopogl±d wywodz±cy siê z religii zaburza ¶wiadomo¶æ czynów
poniewa¿ odpowiedzialno¶æ za w³asne s³abo¶ci,grzechy,czyny
przerzuca siê na np;Boga,Jezusa,koz³a ofiarnego.Zauwa¿,¿e
³atwo czuæ siê wtedy usprawiedliwionym,oczyszczonym-wybranym
Mam wra¿enie,¿e tacy ludzie czuj± siê zwolnieni z osobistej
odpowiedzialno¶ci,refleksji,poprawy.Powy¿sze przyk³ady potwierdzaj±
niestety,¿e religijno¶æ nie motywuje do niczego dobrego,zwalnia
z my¶lenia i blokuje wra¿liwo¶æ na cudzy los.
Koraliku,widze ze mamy zupelnie odmienne spojrzenie na otaczajacy nasz swiat.
Calkowicie odmiennie oceniamy tez zjawiska w nim zachodzace.
Moj swiatopoglad w calosci oparty na chrzescijanstwie jakos absolutnie
nie pokrywa sie z tym co piszesz.Nie zaobserwowalem tez tego u swoich
chrzescijanskich przyjaciol.Nigdy tez w swoim dlugim zyciu nie bylem swiadkiem
aby jakikolwiek chrzescijanin odpowiedzialnosc za swoje slabosci,grzechy i czyny
przerzucal na Boga.Wprost przeciwnie ,chrzescijanie modla sie do Boga
prosza Go o przebaczenie,ale konsekwencje wynikajace z popelnia tych
czynow ponosza sami.Co do Twojego ostatniego zdania :
"Powy¿sze przyk³ady potwierdzaj±
niestety,¿e religijno¶æ nie motywuje do niczego dobrego,zwalnia
z my¶lenia i blokuje wra¿liwo¶æ na cudzy los."
War³am Sza³amow ,czlowiek ktory prawie 20 lat swego zycia spedzil w sowieckich
gu³agach,pisarz przed ktorym powinni chylic czola nawet tacy ludzie jak
So³¿enicyn,napisal w jednym ze swoich opowiadan nastepujace slowa :
"obóz by³ wielk± prób± si³ moralnych cz³owieka,zwyk³ej ludzkiej moralno¶ci,
i dziewiêædziesi±t dziewiêæ procent ludzi tej próby nie wytrzymywa³o."
W innym miejscu, ten sam pisarz,sam ateista,napisal o religioznikach (religijnych)
"Bardziej godnych ludzi ni¿ wierz±cy w ³agrach nie widzia³em ;
deprawacja ogarnê³a dusze wszystkich,trzymali siê tylko wierz±cy."
No i jesli nie podoba ci sie, ze mamy tu przyjajazna atmosfere, to prosze nie wprowadzaj wrogiej. a jesli masz sprzeczne poglady z pogladami innych uczestnikow to nie trzeba od razu z grubej rury. Wystarzcy wykazac ich niewlasciwosc. Co czasami ci sie udaje ... czasami, wiec troche skromnosci. Chyba, ze chcesz prowadzic tu jakas religijna krucjate. Wiec wtedy sobie odpusc.
Nie mam nic przeciwko przyjaznej atmosferze.
Nie przeprowadzam tez jakiejkolwiek krucjaty.
Po prostu wymieniam swoje poglady ,ktore niestety czesto
nie pokrywaja sie z pogladami innych.
I chyba w tym celu to forum istnieje.
Jesli uwazasz ze lamiem regulamin forum ,
mozesz mnie zbanowac.
Nemeczku. Nie bede cie banowac, bo nie mam powodu. Jedynie prosze odpusc sobie wycieczki ad personam.
Koralik,widze ze jestes bardzo uparta i nie potrafisz powiedziec
pomylilam sie.A przeciez to takie ludzkie sie mylic.
Pytasz o co tak naprawde walcza Palestynczycy ?
To proste.O swoja ojczyzne.I maja jak najbardziej prawo
do tego.Palestyna jako panstwo nie istnieje ,a miliony jej obywateli
mieszkaja na uchodzctwie,czesto od kilkudziesieciu lat w obozach
dla uchodzcow,czesto w skrajnej nedzy.
Latwo jest wydawac sady o cudzej religijnosci,
o motywach innych , o naturze "tych innych".
Tylko czy taka ocena bedzie prawdziwa ?
Obiektywna ?
Jak dotad tego obiektywizmu nie widze u Ciebie.
Widze tylko bezustanne,bezkrytyczne negatywne ocenianie,
potepianie.
Widze ze masz wielki problem z religia.
I to nie tylko w tym temacie.
Takze w bardzo wielu innych Twoich postach.
Nie rozumie skad ta awersja sie bierze ?
Czy wynika to z Twoich jakis osobistych doswiadczen ?
Moimi opiniami na temat religii nie chcia³am nikogo obraziæ,
brak mi niestety elegancji i obiektywizmu wypowiedzi -wybacz.
Ale my¶lê,¿e jestem jedn± z wielu osób,które dostrzeg³y ,¿e
¶wiatopogl±d wywodz±cy siê z religii zaburza ¶wiadomo¶æ czynów
poniewa¿ odpowiedzialno¶æ za w³asne s³abo¶ci,grzechy,czyny
przerzuca siê na np;Boga,Jezusa,koz³a ofiarnego.Zauwa¿,¿e
³atwo czuæ siê wtedy usprawiedliwionym,oczyszczonym-wybranym
Mam wra¿enie,¿e tacy ludzie czuj± siê zwolnieni z osobistej
odpowiedzialno¶ci,refleksji,poprawy.Powy¿sze przyk³ady potwierdzaj±
niestety,¿e religijno¶æ nie motywuje do niczego dobrego,zwalnia
z my¶lenia i blokuje wra¿liwo¶æ na cudzy los.
Koraliku,widze ze mamy zupelnie odmienne spojrzenie na otaczajacy nasz swiat.
Calkowicie odmiennie oceniamy tez zjawiska w nim zachodzace.
Moj swiatopoglad w calosci oparty na chrzescijanstwie jakos absolutnie
nie pokrywa sie z tym co piszesz.Nie zaobserwowalem tez tego u swoich
chrzescijanskich przyjaciol.Nigdy tez w swoim dlugim zyciu nie bylem swiadkiem
aby jakikolwiek chrzescijanin odpowiedzialnosc za swoje slabosci,grzechy i czyny
przerzucal na Boga.Wprost przeciwnie ,chrzescijanie modla sie do Boga
prosza Go o przebaczenie,ale konsekwencje wynikajace z popelnia tych
czynow ponosza sami.Co do Twojego ostatniego zdania :
"Powy¿sze przyk³ady potwierdzaj±
niestety,¿e religijno¶æ nie motywuje do niczego dobrego,zwalnia
z my¶lenia i blokuje wra¿liwo¶æ na cudzy los."
War³am Sza³amow ,czlowiek ktory prawie 20 lat swego zycia spedzil w sowieckich
gu³agach,pisarz przed ktorym powinni chylic czola nawet tacy ludzie jak
So³¿enicyn,napisal w jednym ze swoich opowiadan nastepujace slowa :
"obóz by³ wielk± prób± si³ moralnych cz³owieka,zwyk³ej ludzkiej moralno¶ci,
i dziewiêædziesi±t dziewiêæ procent ludzi tej próby nie wytrzymywa³o."
W innym miejscu, ten sam pisarz,sam ateista,napisal o religioznikach (religijnych)
"Bardziej godnych ludzi ni¿ wierz±cy w ³agrach nie widzia³em ;
deprawacja ogarnê³a dusze wszystkich,trzymali siê tylko wierz±cy."
Najwyrazniej ró¿nimy siê w pogl±dach

W mojej ocenie religia nie ró¿ni siê prawie niczym od polityki,
poniewa¿ ka¿da z nich s³u¿y okre¶lonemu Bogu przypisanemu
danemu wyznaniu wraz z dogmatami.S³u¿±c religii czy wyznaniu
s³u¿y siê jednocze¶nie jej w³adzy.Jestem przeciwna religiom,
poniewa¿ prowadz± do konfliktów i wojen,a od doktrynalnych
do zbrojnych droga niedaleka.
War³am Sza³amow dobrze napisa³-cz³owiek czerpie si³y kiedy
s³u¿y Bogu ale nie wtedy,kiedy jak w przypadku religii-Boga wziêto na s³u¿bê.Dostrzegam zasadnicz± ró¿nicê miêdzy wiar± a religi±.
Pozdrawiam
https://www.youtube.com/watch?v=FuDYArVgYTY