Szkoła

WÄtki

agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...

30.09.1993 r.

I tutaj pytanie bo samej mi ciężko do tego dość
Z mojej piramidki wynika iż mam głowę do nauki, i ogólnie jestem wszechstronnie uzdolniona. Zaczęłam sobie to analizować i właściwie poza 1 talentem nie mam innych : O Teresa z poprzedniego forum napisała mi że mam szansę na dużą karierę. To właściwie jak to jest? Bo chyba coś się nie zgadza W szkole radzę sobie średnio, choćbym bardzo chciała to nie zawsze mi wychodzi (wpływ karmicznej 13?) jestem leniwa i zwyczajnie nie chce mi się uczyć w wielu przypadkach (słomiany zapał 7?). A przecież powinnam być taka ambitna... I nachodzi mnie pytanie: Jakie studia będą dla mnie najlepsze, i skąd te sprzeczności?

3jek raczej .. eki wcale uczyc sie nie lubia .. raczej po swojemu tworzyc .. 13ki w nauce nie przeszkadzaja wrecz przeciwnie
Hellgirl, numerologia to wbrew pozorom nie jest matematyka, tylko sztuka dywinacji, oparta na wiedzy o liczbach, na umiejętnościach kojarzenia i na intuicji. I w związku z powyższym mogą być sprzeczności w interpretacji różnych osób, i w odczuciach osób interpretacją zainteresowanych. Poza tym, nie każdy, kto w szkole był prymusem, później zrobił karierę, i nie każdy, kto w szkole bąki zbijał, na pasieniu krów skończył.

Jesteś numerologiczna 7-ką i w Twoim dobrze pojętym interesie jest, żeby być osobą wyedukowaną, bo ta wibracja do tego zobowiązuje, i w przeciwnym razie sama będziesz się z brakiem wykształcenia źle czuła, pomijając już sprawę ewentualnej kariery.

Jak już Ev napisała, 3-ki nie szczególnie do nauki się garną, ale jeśli zechcą się przyłożyć, to potrafią wiedzę zdobyć, i być wszechstronne, choć zasadniczo to wibracja artystyczna. U Ciebie wibracje artystyczne dominują, i myślę, że dobrze byłoby, gdybyś poszła w tym kierunku, bo masz tu możliwości ogromne. Możesz być też pedagogiem, albo psychologiem. Ale równie dobrze możesz być zaopatrzeniowcem, albo pracować w handlu, jeśli nie chce Ci się uczyć.

też myslę, że te 3 Cię rozpraszają...3/30 z dnia, 3/12/39 w 1pz a do tego 3/21 w 1 wyzwaniu
myślę, że w tej chwili wolisz towarzystwo i zabawę niż ślęczenie nad książkami...a nawet jak przysiądziesz nad książką to myślami jesteś zupełnie gdzie indziej
dlatego masz problem z przyswojeniem wiedzy a co za tym idzie lepszymi wynikami w szkole

Też się zgadzam, ze 3-ki tak właśnie wpływają, a najbardziej chyba ta z Ipz-tu, ale nie oznacza to, że nie zrobisz kariery. Znam osobę, która całą szkołę, łącznie ze studiami przebąblowała, jak to się mówi

a od początku w pracy miała szczęście i pnie się coraz wyżej po szczebelkach, jest dla odmiany bardzo kompetentnym pracownikiem

tych 3 nie wzięłam pod uwagę

trochę mi się już to wszystko rozjaśniło

bo w dzisiejszych czasach szkola do kariery malo ma .. :lol:naczy dobrze miec ale to nic nie gwarantuje .. 3ki na pewno pomoga w szukaniu pracu itd ..itp
no dokładnie, nic nie gwarantuje...
No moze troche gwarantuje trzeba miec przynajmniej wyksztalcenie wyzsze jak sie nie ma dobrych znajomosci .Ale rzeczywiscie szczescie,sila przebicia i pomysl.Ja w woim zyciu wzgodzie z wlasnym wyksztalceniem moze 3 lata prcowalam

Moim zdaniem jak juz ktos wczesniej napisal trojka cie troszke rozprasza,ale jednoczesnie czyni otwarta na ludzi co moze ci byc pomocne w znalezieniu pracy.Masz tez 9 wiec masz troche madrosci w sobie.

dnia Sob 7:41, 29 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Ja mam wyższe a nawet ponad

a przez 1,5 roku jak szukałam pracy to nic mi ono nie zagwarantowało

A poza tym, gdyby wszyscy mieli aspiracje do wyższego wykształcenia to kto bym nam piekł chleb, naprawiał buty, ubrania czy samochody? bez przesady, musi być jakaś równowaga

bo pomału to się w jakiś absurd zamienia... dnia Sob 7:41, 29 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
Masz racje black ale gdziekolwiek niepojdziesz to pytaja o wyzsze wyksztalcenie. Sprobuj znalesc prace w banku,biurze bez.Rzeczywiscie ono czesto sie nam nieprzydaje ale na studiach moim zdaniem nabywasz inteligencji tzw ogolnej ktoa moze ci pomoc w zyciu sobie radzic.Ale powiem szczerzezgadzam sie z oba ze mamy duzo osob na bezrobociu po wyzszym i do niektorych zawodow mimoze jest niekonieczne to zwracaja uwage.
naorzyklad zagranica bardzo liczy sie doswiadczenie a niekoniecznie wyksztalcenie. U nas ak nie ma, Bynajmniej u mnie ja mieszkam terazw sredniomalym miescie. Do wszystkiego potrzebuja wyzsze.

NA STUDIACH UCZA SE W ZYCIU RADZIC ???

jak ktos jest zaradny i ma SZCZESCIE to studiow nie potrzebuje ,jak ktos jest malo zaradny i malo cwany i nie ma wielkiego SZCZESCIA to studia nic mu nie dadza w tej kwestii (chyba ze jakies specyficzne i z tej tematyki ).. w dzisiejszych czasach trzeba umiec sie sprzedac i latac i prosic ,jak ktos ma inna osobowosc i nie ma znajomosci to moze byc ciezko ..

studia kompletnie nic nie gwarantuja .. kompletnie ,a przynajmniej w kwestii zawodpowo finansowej .. oprocz tego ze sa wymagane do niektorych stanowisk ..

malo tego studia nawet nie sa wyznacznikiem madrosci

-oto dzisiejse czasy

Pracowalam kiedys w takiej firmie gdzie szefem miedzynarodowki byla dziewczyna ktora niemowila w zadnym jezyku

czarna robote odwalali inni non stop byla redukcja a ona mimo braku kompetecji zostawala na stanowisku

ale miala dobre znajomosci

Do wszystkiego potrzebuja wyzsze.
NA STUDIACH UCZA SE W ZYCIU RADZIC ???

jak ktos jest zaradny i ma SZCZESCIE to studiow nie potrzebuje ,jak ktos jest malo zaradny i malo cwany i nie ma wielkiego SZCZESCIA to studia nic mu nie dadza w tej kwestii (chyba ze jakies specyficzne i z tej tematyki ).. w dzisiejszych czasach trzeba umiec sie sprzedac i latac i prosic ,jak ktos ma inna osobowosc i nie ma znajomosci to moze byc ciezko ..

studia kompletnie nic nie gwarantuja .. kompletnie ,a przynajmniej w kwestii zawodpowo finansowej .. oprocz tego ze sa wymagane do niektorych stanowisk ..

malo tego studia nawet nie sa wyznacznikiem madrosci -oto dzisiejse czasy

Ano, taka prawda.
Co do tego co piszesz wyżej, tak, cwaniactwa to mi zdecydowanie brakuje (a jeszcze przy braku znajomości to bardzo niedobrze

i przy 4/13 w Ipz

), no trudno, jak się ma inną filozofię życiową to się pokutuje

czasem... dnia Sob 20:02, 29 Paź 2011, w całości zmieniany 3 razy
wiesz ze sklepem bym polemmizowala bo u nas jest spore bezrobocie w miescie i do sklepow niektorych najlepiej z wyzszym (bardziej te odziezowe)chociaz w ogloszeniach jest dodatkowym ayutem bedzie ale mysle ze biora pod uwage,moze w wawie czy wiekszym miescie sa mniejsze wymagania bo rynek moze jest bardziej wyrownany

Może mi ktoś powiedzieć jak to będzie z związkami u mnie?

ta 16 w drodze życia mnie przeraża, mam w głowie wyobrażenia nieszczęśliwej werterowskiej miłości do końca życia
eee nie sadze ..zreszta z 16ki wcale az takie "wertery "nie sa

do cierpienia to 11ki sa jeszcze potrzebne

a gdzie twoja piramida
uff

to dobrze:D próbowałam sama interpretować swoją piramidkę i cuda na kiju mi wyszły, ciąglę pod górkę w życiu

tak samo było z piramidkami innych osób

do numerologii jednak trzeba mieć to "coś"

Data urodzenia: 30-09-1993

4PZ----------------------4/13/31----------------------4PZ
3PZ-----------1/10/19/28/37/46/55/64/73/91------------3PZ
1PZ---------3/12/39------------------7/25/34/52-------2PZ
C--------9-----------------3/30--------------4/22-------C = 7/16/34/43/61
1WW------------6----------------------1 v 5|4---------2WW
WG----------------------5 v 1|2------------------------WG

z mojej interpretacji wynika że będę miała częste wyjazdy, i dużo nowych partnerów (wpływ 13) oraz to że będę miała "głupie" szczęście (3/12). I ogólnie moje zycie będzie polegać na uczeniu się życia z innymi ludźmi, co można a czego nie można (6,wyzwanie główne 5)i chyba nawet po 30 nie będę miała stablinego życia (7 ogarnia się po 30) bo 5 nie lubi nudy

i będę musiała sporo pracować (4,13) aa tylko nie wiem co daje 22 , jakiś super bonus od życia wzamian za ciężką pracę?

dnia Nie 11:00, 30 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz

Szkoła

WÄ tki

agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...

WÄtki