Terry Pratchett
Katalog znalezionych frazWątki
- agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
- Neuro 2011 - Wielki Exodus - tło fabularne
- dzień dobry
- CHŁODNA CHRUPANKA 6.10.2013
- Nie denerwujcie mnie!
- Podanie-Dzangeros
- Młyn do tłucznia koło głuszycy górnej
- M4 S-system GFC kustom Dita :)
- Battlefield 3 (PC)
- kamionka w krzanowicach
- Oddam małe kociaki
agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
Tak, hm...Nie mogam si powstrzyma
Kto zna, kto uwielbia i oczywicie- za co?
Ulubione ksiki, ulubieni bohaterowie- po prostu wszystko, co ma zwizek z twrczoci Pterry'ego
Ja aktualnie poluj na jego ksiki :oops: Moe akurat szybko znajd xD Hmm... A jakie polecasz?

Ja, no...wszystkie

Ksiek ze wiata Dysku nie trzeba koniecznie czyta po kolei, ale trzeba pamita, e dzieli si na serie: Rincewind i magowie, Wiedmy, mier, Stra Ankh-Morpork i ksiki niezalene (te dyskowe, ale "niezrzeszone" w asnej serii) i w poszczeglnych seriach rzeczywicie radze trzyma si kolejnoci


Od Morta zaczyna? Oj nie radziabym. Jest dobry ale trudno si w nim chyba poapa kom kto reszty nie czyta. Ja proponuje mimo wszystko Blask Fantastyczny. A tak w ogle Baga jest sodki! KoHam Baga. I Rincewinda te. Za co? Za cebul, za zwierztko co zdecho, za przewijajce si ycie przed oczami (co wszystko zasaniao) i za ualanie si nad sob. Baga koHam za zdziwiony wyraz dzirki, za kapanie pokryw i za zapach lawendy. Dwukwiata za jego wszystkie zote rihnu, za krtkie spodnie i aparat z demonem co mu rowej farby zabrako. Mona tak wymienia bez koca. ALe kogo uwarzasz <uwaacie> za najlepsz posta?
hm, ale przed Blaskiem przecie jeszcze "Kolor magii" jest

Ech, Baga :roll: Jego si nie da nie uwielbia

A najlepsza posta? Szczerze mwic trudno wybra, ale jak dla mnie oczywicie, e Patrycjusz


No i jeszcze mier oczywicie. A za co? Trudno powiedzie...Za to, jaki jest...
C, w sumie kada Dyskowa posta ma w sobie to CO (no, cho jest par, za ktrymi nie przepadam), wic na dusz met waciwie trudno wybra t jedn.
Ja uwielbiam mier, chocia czytam tylko "Kolor magii". Strasznie trudno zapa Pterry'ego. Ale ju wielbiam mier i Baga. Baga za sodko {aaaach ^^^} za mier, bo... jest xD
Mwicie, kada ksika spod jego pira jest ciekawa? xD
A ja atwo zapaam Pratchetta. Biblioteka miejska to pikne stworzenie.
I si zakochaam od pierwszego wejrzenia. Troch ksiek musz jeszcze przeczyta, eby wszystkie mie za sob, ale dawkuj sobie przyjemnoci ^^.
Jedn posta trudno wybra spord takich przykadw geniuszu jak Marchewa, mier, Baga, Patrycjusz, babcia Weatherwax (tak, tak, tak!)... Niech bd wszyscy. Niezdecydowana troszku jestem, jak mi si wydaje xD
Kada jego ksika, kada! Chyba.
Nie, 'Carpe Jugulum' [i znowu te wampiry!] mi si nie podobaa.
A najlepszy jest mier XD
Demi, popieram ci xD
Ale w sprawie miercia czy 'Carpe Jugulum'? XD
A ja uwielbiam ziemniaka, o!
*tego na rzemyku, eby nie byo wtpliwoci*
Demi, w sprawie miercia. Definitywnie i ostatecznie xD
Ja, chocia te lubi wampiry, nie mam nic przeciwko niekonwencjonalnemu podejciu Pterry'ego do nich. "Carpe..." akurat humorystycznie podchodzio do klasyki i rozlicznych mitw o wampiryzmie tkwicych w literaturze czy filmie od dawien dawna. U Pterry'ego rzadko spotyka si rzeczy klasyczne, czego dobrym przykadem s nie tylko wampiry (wikszo to i tak Black Ribboners- wybaczcie, nie pamitam jak to po polsku przetumaczono :oops:- jak Lady Margolotta (aczkolwiek do niej ywi, khm, pewn niech

Co do "Carpe" to aowaam, e po polsku wyszo po mojej ustnej maturze z polskiego, bo mogabym je doczy do mojej klasyfikacji wampirw

Mi si nie podobaa ta ksika z jednego prostego powodu: Kingowe "Miasteczko Salem" te miao wiele z klasycznego wampira, zusammen do kupy. A nie ma chyba ksiki, ktrej bardziej od "Miasteczka" nie lubi. "Carpe" mi si za bardzo z ni kojarzyo, a poza tym nie uwaam, eby byo zbyt mieszne.
A mnie si "Carpe" podobao. Wampiry klasyczne i schematyczne do blu no i to, co si dzieje z ludmi, ktrych chc na si ama stereotypy - lektura obowizkowa dla takiej lady Murray, powiedziaabym :[
Lubie dobrze funkcjonujce stereotypy.
A po za tym coraz bardziej zachwycona jestem pratchettowskimi krasnoludami. Z tomu na tom dowiadujemy si o nich coraz wicej i musz powiedzie, e nigdy dotd nie spotkaam si z tak piknym opracowaniem tej rasy. Wbrew pozorom atwiej w literaturze o ciekawego elfa, ni ciekawego krasnoluda - cho obu tym rasom wielk krzywd zrobiy erpegi (mwi o D&D i Warhammerze). Jak zazwyczaj krasnoludy kwituj wzruszeniem ramion, tak w "wiecie Dysku" po prostu mnie zachwyciy. Niby opieraj si na stereotypach... ale jak si na nich opieraj!
No i trolle z ich krzemowymi mzgami... zwaywszy na to, jak moja Yukihime znosi upay, powinnam przechrzci j na Detrytus... problem w tym, e ju zaoyam, e grat jest pci eskiej... XD
Trole i upay to rzecz pikna XD
Tak, ich procesy mylowe przy wysokich temperaturach... zawsze przy powyej 30 stopni Celsjusza uznaj, e musz by trollem xD
Zota myl na dzi: Kady ma w sobie co z trolla

I wszyscy przytakuj? xD
Moja lepsza poowa przy niedawnych upaach dosza do wniosku, e masz co z trolla <rotfl>
Ja kocham Pratchetta caym sercem za caoksztat, a najbardziej za Wiedmy, MIER i Stra

Ach...
A ja (prcz mierci oczywicie) absolutnie kocham Baga i Igorw!
Och, Igorowie s wietni, a Baga ze swoj maniakaln osobowoci to cudo samo w sobie xD A Stray skadam hody. I Vetinariemu oczywicie

A krasnoludy i trolle rzeczywicie z ksiki na ksik coraz lepsze. Genialny by pod tym (i nie tylko pod tym) wzgldem "Pity Elefant" i wietny jest te "Thud!", ktrego akcja toczy si w okolicach rocznicy bitwy w Dolinie Koom.
No a w "Prawdzie", gdzie byo wyjanienie, skd bierze si mio krasnoludw do zota?
Natomiast wtki miosne zupenie Pratchettowi nie id. Chyba jedynym, ktry mi si podoba, jest zwizek Marchewy i Angui, a to dlatego, e obie postaci miay szans si rozwin.
Oj, prawda, nie id, wszystkie s jakby poboczne, niedocignite. Z gwnej serii (oczywicie oprcz Angui i Marchewy) to chyba tylko Susan ma szans. Za to z D- teoretycznie- dla dzieci naprawd udany pod tym wzgldem jest "Wintersmith".
Ach, ostatnio Pratchett te wzi si za...Nobby'ego

Nie s dla niego priorytetem, a tem, wic ja chyba zdoam mu wybaczy



Sam i Sybil s rzeczywicie wietnym maestwem, w ogle podziwiam t kobiet


I wanie to mi si w tym wtku podoba. Plus to, e Marchewa czsto przedkada poczucie obowizku nad uczucie - a przynajmniej ma do tego skonno.
Lorem ipsum dolor sit amet, consectetur adipiscing elit, sed do eiusmod tempor incididunt ut labore et dolore magna aliqua. Ut enim ad minim veniam, quis nostrud exercitation ullamco laboris nisi ut aliquip ex ea commodo consequat. Duis aute irure dolor in reprehenderit in voluptate velit esse cillum dolore eu fugiat nulla pariatur. Excepteur sint occaecat cupidatat non proident, sunt in culpa qui officia deserunt mollit anim id est laborum.
Nomy s absolutnie niedyskowe. I absolutnie nie do czytania po polsku, bo skadaj si gwnie z artw jzykowych, ktre tumacz musi wyjania jak krowie na rowie w przypisach.
Ja ze stray lubi jeszcze "Na glinianych nogach"- jedna z ciekawiej zbudowanych intryg, a poza tym duo Patrycjuszowego ironizowania

A Lu-Tze jest genialn postaci, mam nadziej, e si jeszcze kiedy pojawi.
Ja za to te uwielbiam ksiki "nieseryjne", jak wanie "Pomniejsze bstwa", "Piramidy", "Prawd", "Monstrous Regiment" czy "Going Postal", bo tam Pratchett uywa zazwyczaj najbardziej gorzkiej i citej ironii na spoeczestwo, na ludzi, hm, wszystkich razem i kadego z osobna

Faktycznie, te bardziej podobaj mi si Opowieci.
Nawe moja siostra, wielbicielka Pamitnika ksiniczki, musiaa przyzna, e Maurycy jest wietny ^w^
A ja, tylko nie bijcie, za Pratchetta zabieraam si razy kilka i nigdy nie skoczyam pierwszego tomu wiata Dysku. Moe jest to spowodowane tym, e czytaam to do dawno temu. Teraz, jak sdz, gust mi si diametralnie zmieni. Ale i tak po raz ktry tam po jego ksiki nie signam.
Ju nawet nie pamitam, jaki tom pierwszy wpad w moje apki, ale jedno jest pewne - przez dugie miesice (i ponad poow cyklu) nie kierowaam si porzdkiem chronologicznym. Kolor Magii i Blask fantastyczny s dobre, ale wysiadaj przy innych czciach.
Osobicie polecaabym rozpoczcie przygody z Pratchettem od Opowiada ze wiata Dysku; jak ju wspominaam, nawet moja siostra (nie znajca ani troch terminologii D) zrozumiaa tre Maurycego.
Ja rozpoczam od "Morta" lub "Koloru magii" - nie pamitam dokadnie. Pratchetta prawdziwie kocham.

Co tu duo mwi - Pratchett jest geniuszem
