"Wielka Nierządnica"
Katalog znalezionych frazWÄ tki
- agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
- Misterium Wielkanocne (17.04, 23.04, 3.05)
- Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy - XIX Finał
- Spotkanie Wielkanocne 26.03.2013
- Spotkanie Wielkanocne 03.04.2012
- Poniedziałek Wielkanocny Mydlniki 41a
- Wielkanocne zajączki usuwają ostrzeżenia
- Wesołych Świąt Wielkanocnych
- Wielka reklama Niska !!!
- Wielka prośba o pomoc.
- WIELKA WYPRZ
agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
Kim jest owa "Wielka Nierządnica"?,o której pisze Jan.
Jest jakimś symbolem z Księgi Apokalipsy.Na pewno kojarzy
się z cudzołóstwem Ale co tak naprawdę miał na myśli Jan..?
Koraliku. Napisz do Jona Pauliena.
Sorki, ale rece mi sie ugiely i nogi gdy przeczytalem twoja propozycje nowwego tematu.
Koraliku. Napisz do Jona Pauliena.
Sorki, ale rece mi sie ugiely i nogi gdy przeczytalem twoja propozycje nowwego tematu.
Nic nie stoi na przeszkodzie aby temat wykasować.
Proszę zatem o wymazanie tematu.
Nie moge tego zrobic. Ty jestes Koralik. Masz stopien majora na tym forum. Nie moge podwazac decyzji starszych oficerow.
Koraliku. Napisz do Jona Pauliena.
Sorki, ale rece mi sie ugiely i nogi gdy przeczytalem twoja propozycje nowwego tematu.
A nie dałoby się skontaktować z ap. Janem ?
Najlepiej by wiedział. Paulien jest za " krótki" w tym temacie.
Na adwentfree twierdzą, że to Lazar, ale ze mną w prywatnej rozmowie się nie przyznał.
I nigdy sie nie przyzna. Na tym polega istota WN. A Jon Paulien wydawal sie byc dosc kompetenty. Nie tak bardzo jak Jon Kasmlieun, ale az tak daleko nie siegam.
I nigdy sie nie przyzna. Na tym polega istota WN. A Jon Paulien wydawal sie byc dosc kompetenty. Nie tak bardzo jak Jon Kasmlieun, ale az tak daleko nie siegam.
Ja uważam, że Wielka Nierządnica to Islam. W moim rozumieniu katolicyzm jest za słaby, chrześcijaństwo niesamowicie podzielone i będzie wyparte przez mahometan. To w malych kościołach protestanckich istnieje tendencja do posiadania wroga. Zreszta, bez wroga, instytucjonalnie nie moglyby istnieć. Dlatego bardzo im pasuje Rzym ( leżący na siedmiu wzgórzach), bowiem dla nich jest to potężny wróg, którego sami nie pokonają i czekają na Jezusa.
Natomiast katolicyzm za przeciwnika może mieć tylko i wyłącznie islam. Tym bardziej, że wojuje z islamem juz 1000 lat.
Tak na marginesie, miast leżących na siedmiu wzgórzacxh na Bliskim Wschodzi jest sporo.
na siedmiu wsgorzach jest sporo. Ahdrzeju wymien chociaz piec. PLs
na siedmiu wsgorzach jest sporo. Ahdrzeju wymien chociaz piec. PLs
Będę miał czas, to poszukam, kiedyś się tym zajmowałem. ale na pewno Stambuł i Damaszek. Także Babilon, ale w chwili obecnej to ruiny.
A to nieprawda, że Rzym leży na 7 wzgórzach. Ty tylko te najbardziej znane, a że 7 była szczęśliwą liczba starożytności - sprawa jasna.
Ponadto to nam wpojono, że miasto na 7 wzgórzach, to musi być Rzym.
Z tekstów biblijnych wynika też, że zupelnie spokojnie można uważać za Wielką Nierządnicę także Jerozolimę, należy tylko skoncetrowac się na innych tekstach, niekoniecznie tych z kanonu adwentystycznego. Zauważcie, że w Ap. 18 mowa jest o upadku Wielkiego Babilonu w ścislym połączeniu z WN. A kto nazwał Jerozolimę Babilonem ? No, Kto ?
Ap. Piotr w ostatnim rozdziale swojego 1listu. A dwaj świadkowie to gdzie i przez kogo zostali zamordowani ? Właśnie w Jerozolimie, którą ap. Jan nazywa Sodomą i Egiptem.
Nas tak nauczono, że to musi być RZYM. Ale jeśli proroctwo dotyczy czasów dzisiejszych, czy przyszłych, to Rzym traci na jakimkolwiek znaczeniu jako ośrodek polityczny i religijny.
Jezus powiedzial w Biblii ze kto by zlamal najmniejsze przykazanie winien jest tak jak gdyby zlamal wszystkie, z tego wniosek ze caly swiat po trochu jest nierzadnica. A samo okreslenie Wielka moze nasuwac skojarzenia ze jest tez Srednia nierzadnica i Mala nierzadnica. Jesli mnie pamiec nie zawodzi, to w Biblii pisze cos takiego ze kto malo dostal od tego malo bedzie sie wymagac, a kto duzo dostal od tego duzo bedzie sie wymagac. A ile dostal KK? Dostal moc smoka (szatana) wiec Bog bedzie wymagal od mocy szatana... pytanie, czego.
Rzym - jako Watykan
Kościół katolicki nie jest matką kościołów -"matką wszetecznic"
Rzym - jako Watykan
Tylko, biorąc pod uwagę dzisiejsze czasy, Watykan nie spełnia kryteriów Wielkiej Nierządnicy. I w tym jest cały problem.
Kościół katolicki nie jest matką kościołów -"matką wszetecznic"
Trudno się nie zgodzić z tym stwierdzeniem. Teolodzy a'priori założyli, że to katolicyzm jest WN. I każą w to wszystkim wierzyć. Był, co prawda, taki okres w dziejach świata, że pretendował do tej nazwy, ale to już czas zamierzchły. Matką wszetecznic MUSI być kościól jerozolimski, bowiem powstał o wiele wczesniej niż katolicyzm.
A może jeszcze wcześniej i wtedy będzie nią judaizm.
Myślę podobnie, tym bardziej,że kościół katolicki nie oczekuje kiedy "poganie
w pełni wejdą"(Rzym 11) Chodzi o to,żeby większość miała jednakową "moralność"
wynikającą z religii Izraela.
Jak apokalipsa ma sie do tego ze Bog jest Bogiem porzadku? Czy w apokalipsie jest wiecej porzadku czy chaosu?
Ja o Apokalipsie to chetnie porozmawialbym z historykiem specjalista od starozytnego Rzymu. Spodziewam sie, ze wszystko w tej ksiedze opowiada o czasach wspolczesnych jej autorowi, i albo wydarzylo sie wtedy, albo autor chcial, aby sie wydarzylo.
Slaba strona interpretacji "historycystycznej", jak proponuje tradycyjny adwentyzm, ze i WN i kazdy prawie inny symbol mozna identyfikowac z czy sie chce. Dlaczego np. "dwoch swiadkow" to mialby byc ST i NT a nie - powiedzmy Bolek i Lolek?
Ja o Apokalipsie to chetnie porozmawialbym z historykiem specjalista od starozytnego Rzymu. Spodziewam sie, ze wszystko w tej ksiedze opowiada o czasach wspolczesnych jej autorowi, i albo wydarzylo sie wtedy, albo autor chcial, aby sie wydarzylo.
Slaba strona interpretacji "historycystycznej", jak proponuje tradycyjny adwentyzm, ze i WN i kazdy prawie inny symbol mozna identyfikowac z czy sie chce. Dlaczego np. "dwoch swiadkow" to mialby byc ST i NT a nie - powiedzmy Bolek i Lolek? Ja bym nie ufał historykom, bowiem ocena każdego z nich jest subiektywna. Np. taki rok 538, który wg. historyków adwentystycznych oznacza datę przełomową w dziejach eschatoligiczego proroctwa, tak naprawdę jest nic nie znaczącym rokiem w historii nowożytnej Europy. Ale, gdy pozwoliłem sobie zanegować tę datę podczas dyskusji z historykiem adwentystycznym i znawcą Daniela i Apokalipsy, usłyszałem: istotnie, na pierwszy rzut oka może się tak wydawać. Ale ludzkie zdarzenia historyczne i ich interpretacja, a Boskie zdarzenia i ich interpretacja - to dwie różne sprawy.
Epizod w dziejach świata, określony przez ludzi jako nic nie znaczący, dla Boga jest wręcz przełomowy.
Jasne ? Jasne !
I każda logiczna, historyczna argumentacja odpada, bo historyk ma satelitarny telefon do Pana Boga i doskonale wie, gdyż mu Bóg to przekazał.
A przeciez chodzi o " dopasowanie " 2300 wieczorow i poranków, tak, by wyszedł w końcówce rok 1844.( ostatnie zdanie,, ocxzywiście skrót myślowy)Ale.... nie jest to tylko problem adwentystyczny. Wszystkie małe konfesje religijne, powstałe na bazie tzw. Wielkiego Rozczarowania, mają swoją interpretację proroctw, w tym Apokalipsy, w ten sposób interpretowanych, aby uzasadnić, że to właśnie ich kościół jest tym właściwym i kościołem ostatków.
Jasne, Andrzej, istnieja historycy i historycy "adwentystyczni" badz tez obdarzeni innym, dodatkowym przymiotnikiem.
Ja mialem na mysli tych historykow bez szczegolnej agendy, slyszalem i czytalem paru, ktorzy tracali o Apokalipse, i w porownaniu z tym co mowili widac bylo, ze historycystyczna interpretacja Apokalipsy upada (celowo unikam przymiotnika "adwentystyczna", bo inne wyznaniowe interpretacje sa nie lepsze).
Poki co nie znalazlem jeszcze opracowania poswieconego w calosci Apokalipsie, ale mam nadzieje, ze sie doczekamy.
Apokalipsa, na co słusznie, zwrócił uwagę Pafcio, jest księga chaotyczną, zagmatwaną, niezrozumiałą.
Niektóre i to dość długie jej fragmenty ja odbieram jak bełkot ap. Jana. Wszystko możliwe, na co nie chcą zwrócić uwagę bibliści, wynikalo to z Jego starczego wieku ( co było ewenementem w tamtych czasach, bo ludzie tyle nie żyli) lub z tego, że on tzn. Jan jest tylko "pasem transmisyjnym" słów Jezusa.
Sam zwrot, tak często używany: Apokalipsa ( Objawienie) św. Jana jest niepoprawny, bowiem jak wynika z wiersza 1 jest to objawienie Jezusa Chrystusa przekazane ap. Janowi, który z kolei, najprawdopodobniej dyktował to swojemu " sekretarzowi". dnia Wto 9:02, 22 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Zaczęłam się zastanawiać,że to może i dobrze ,że "Nierządnica"
jest odstępstwem.Bo to by mogło znaczyć,że kościoły odstępujące
od pierwotnego modelu,rezygnują jednocześnie z moralności
biblijnej;kamieniowania,wojen i dalszej reklamy "pobożnego życia"
Chyba nie wiem co mówię

Apokalipsa, na co słusznie, zwrócił uwagę Pafcio, jest księga chaotyczną, zagmatwaną, niezrozumiałą.
Niektóre i to dość długie jej fragmenty ja odbieram jak bełkot ap. Jana. Wszystko możliwe, na co nie chcą zwrócić uwagę bibliści, wynikalo to z Jego starczego wieku ( co było ewenementem w tamtych czasach, bo ludzie tyle nie żyli) lub z tego, że on tzn. Jan jest tylko "pasem transmisyjnym" słów Jezusa.
Sam zwrot, tak często używany: Apokalipsa ( Objawienie) św. Jana jest niepoprawny, bowiem jak wynika z wiersza 1 jest to objawienie Jezusa Chrystusa przekazane ap. Janowi, który z kolei, najprawdopodobniej dyktował to swojemu " sekretarzowi".
Swego czasu bralem udzial w konferencji teologicznej, miedzynarodowej. Smietanka ADS, redaktorzy ATS, profesorowie Adrews, dyrektorzy BRI. Wyklady min. na temat apokalipsy. Jeden gosciu potrafil na pamiec cala ksiege po grecku i mogl zaczac w jakimkolwiek miesjcu - jednoczesnie wykladowca Andrewsa. Temat jednego z wykladow: Nabozenstwo w Apokalipsie Jana. Mowca pokazal pewna strukture wystepujaca w ks.Objawienia, ktora ukazuje nabozenstwo niebianskie, ale bez chaosu, wpisane w wiersze i slowa tej ksiegi. Bylem pod wrazeniem. Podszedlem po wykladzie i zapytalem (bo jezyk troszke znam) o jakies materialy. Zostalem zaproszony na kurs teologiczny drugiego stopnia (master) - cena ok 30 tys dolarow.
Apokalipsa, na co słusznie, zwrócił uwagę Pafcio, jest księga chaotyczną, zagmatwaną, niezrozumiałą.
Niektóre i to dość długie jej fragmenty ja odbieram jak bełkot ap. Jana. Wszystko możliwe, na co nie chcą zwrócić uwagę bibliści, wynikalo to z Jego starczego wieku ( co było ewenementem w tamtych czasach, bo ludzie tyle nie żyli) lub z tego, że on tzn. Jan jest tylko "pasem transmisyjnym" słów Jezusa.
Sam zwrot, tak często używany: Apokalipsa ( Objawienie) św. Jana jest niepoprawny, bowiem jak wynika z wiersza 1 jest to objawienie Jezusa Chrystusa przekazane ap. Janowi, który z kolei, najprawdopodobniej dyktował to swojemu " sekretarzowi".
Swego czasu bralem udzial w konferencji teologicznej, miedzynarodowej. Smietanka ADS, redaktorzy ATS, profesorowie Adrews, dyrektorzy BRI. Wyklady min. na temat apokalipsy. Jeden gosciu potrafil na pamiec cala ksiege po grecku i mogl zaczac w jakimkolwiek miesjcu - jednoczesnie wykladowca Andrewsa. Temat jednego z wykladow: Nabozenstwo w Apokalipsie Jana. Mowca pokazal pewna strukture wystepujaca w ks.Objawienia, ktora ukazuje nabozenstwo niebianskie, ale bez chaosu, wpisane w wiersze i slowa tej ksiegi. Bylem pod wrazeniem. Podszedlem po wykladzie i zapytalem (bo jezyk troszke znam) o jakies materialy. Zostalem zaproszony na kurs teologiczny drugiego stopnia (master) - cena ok 30 tys dolarow.
A przeciez ewangelia powiada: darmo wzieliscie, darmo dawajcie... Obawiam sie, ze po 30 tys. dolarow moze sie okazac, ze Polak madry po szkodzie.


Tez myske, ze szkoda pieniedzy.
A co byscie powiedzieli na propozycje ze "wielka nierzadnica" to religia jako zjawisko wystepujace na calym globie?
Wszakze z nia uprawiali nierzad wszyscy krolowie ziemi.
Pafcio zaowazyl ze slowo wielka moze sugerowac ze sa tez srednie i male, te srednie to moga byc duze denominacje a te male to denominacje bez wiekszego znaczenia w religijnym biznesie.
Prosze czuc sie swobodnie w proponowaniu nowych rozwiazan dotyczacych "wielkiej nierzadnicy"
Bardzo madra propozycja.
Osobom, ktory w Islamie dopatruja sie wszelkiego zla, a w chrzescijanstwie wrecz przeciwnie polecam:
http://www.nytimes.com/2013/01/23/opinion/gospel-of-intolerance.html?smid=fb-share&_r=0
A co byscie powiedzieli na propozycje ze "wielka nierzadnica" to religia jako zjawisko wystepujace na calym globie?
Wszakze z nia uprawiali nierzad wszyscy krolowie ziemi.
Pafcio zaowazyl ze slowo wielka moze sugerowac ze sa tez srednie i male, te srednie to moga byc duze denominacje a te male to denominacje bez wiekszego znaczenia w religijnym biznesie.
Prosze czuc sie swobodnie w proponowaniu nowych rozwiazan dotyczacych "wielkiej nierzadnicy"
To samo można by powiedzieć o polityce i patriotyzmie,ale może
bez udziału religii miałoby to inny wymiar..?
Ja bym się skoncentrowal na zagadnieniu:
Kim jest Wieka Nierządnica ?
lub:
Kim będzie Wielka Nierządnica ?
Powrót do historii to przeszłość.
I najważniejsze:
Z jakiego punktu widzenia to mamy rozpatrywać ?
Czy z protestantyzmu, katolicyzmu, prawoslawia ?
Ja bym się skoncentrowal na zagadnieniu:
Kim jest Wieka Nierządnica ?
lub:
Kim będzie Wielka Nierządnica ?
Powrót do historii to przeszłość.
I najważniejsze:
Z jakiego punktu widzenia to mamy rozpatrywać ?
Czy z protestantyzmu, katolicyzmu, prawoslawia ?
Myślę,że historia czyli przeszłość to właściwa baza,innej przecież nie ma..
Osobiście odpowiada mi to,że każdy przedstawia swój punkt widzenia,
wtedy wnioski są ciekawsze,może więc nie należy tego precyzować.
W obj. 12,3 rudy smok ma siedem glow i dziesiec rogow, w obj. 13,1 zwierze z morza ma siedem glow i dziesiec rogow, i w obj. 17,3 zwierze na ktorym siedzi nierzadnica ma siedem glow i dziesiec rogow. Albo (1) podzielili sie tymi glowami i rogami, albo (2) je sobie przekazywali, albo (3) smok i dwa zwierzeta to jedno i to samo. Raczej (3) odpada bo smok przekazal moc zwierzeciu, wiec nie przekazywalby sobie swojej mocy. Smok oddal moc zwierzeciu, a nierzadnica siedzi na tym zwierzeciu. Dziwnie to wyglada bo nierzadnica chyba ma jeszcze wieksza moc, niewiadomo skad, skoro siedzi sobie na zwierzeciu ktore ma moc prosto od smoka. Powtorze jeszcze raz: smok przekazuje swoja wladze zwierzeciu, zwierze ma moc smoka i na tej mocy jeszcze siada sobie nierzadnica ktora zadnej mocy nie dostala. Dla mnie to tak jakby ktos wiekszy od szatana siadl sobie na nim i nim kierowal. Zwierze malo tego ze ma moc od smoka to jeszcze te dziesiec rogow (krolow) odda mu swoja moc (obj. 17,13). Tak wiec zwierze ma absolutnie cala moc, ale na nim siedzi sobie ktos jeszcze o kim nie pisze zeby dostal jakakolwiek moc. Nierzadnica to miasto (obj. 17,18 ), ktore chociaz nic nie dostalo siedzi na zwierzeciu ktore dostalo. Na koncu zwierze zabija nierzadnice (miasto), swoj zabija swojego. Jakim cudem zwierze z moca od smoka nawroci sie (?) bo Bog natchnie zlo aby wykonalo cos dobrego - zabilo nierzadnice. Co powiemy o zlym zwierzeciu ktore zabija zla nierzadnice (swoja kolezanke "po fachu"), wypelniajac tym samym wyrok Bozy (obj. 17,17)? Bog uzyje mocy smoka przeciwko niemu samemu, zabije jakis kawalek szatana jego wlasna moca. Zwierze najpierw rzuci sie na zla nierzadnice (obj. 17,17), a potem na dobrego Baranka (obj. 17,14 i 19,19). Bog wykorzysta moc zwierzecia, a potem pozwoli aby Jego (Boga) zaatakowala. Sluchaj zwierze, dzis atakujesz nierzadnice, jutro atakujesz mnie - tak to wyglada z punktu widzenia Boga. Jesli Bog potrafi kontrolowac w taki sposob zlo, to ta cala walka to jedna farsa. Bog moze rownie dobrze kazac zwierzeciu skakac pajacyki. dnia Czw 16:17, 24 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Zwierze jest osmym krolem z... siedmiu. Pieciu upadlo, jeden (szosty) jest, siodmy jak przyjdzie bedzie mogl na krotko pozostac i po nim osmy, czyli zwierz. Do zwierzecia dolaczy dziesiec rogow, tez kroli, czyli razem bedzie ich jedenastu. A nad nimi nierzednica - miasto panujace nad krolami. Nierzadnica jest w takim razie krolem krolow, podobnie jak Jezus ktory w tym przypadku awansowac musialby na krola krolow krolow. W sumie mamy do rozpatrzenia 19 kroli: siedmiu zwyklych (=7), osmy, czyli zwierze (=8 ), dziesieciu ktorzy sie przylacza (=18 ) i krol krolow - nierzadnica (=19). Przyjmujacz ksiegi Daniela ze mogly to byc: Babilon, Medo-Persja (liczona jako jedno zwierze, kulawy niedzwiedz), Grecja i Rzym, to nawet tych pierwszych pieciu nie mamy, a cala historia z krolami zaczyna sie od: "siedmiu jest krolow, pieciu upadlo". dnia Sob 10:10, 26 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Madness...
Madness...
To nie szaleństwo, to Apokalipsa.
Pafcio odkrywa ją na nowo i to za darmo, a nie za 30 tysięcy baksów.
"Nierządnica"- albo musi być głupia albo świadoma swojej potęgi i
mocy.No bo kto śmiałby igrać z Bogiem..? Tym bardziej ,że przepowiedziano
jej upadek.I zastanawiam się jak można zaatakować Boga?
Chyba nie fizycznie?
A teraz sprobuje zrobic porownanie apokalipsy z ksiega Daniela, bo cos mi tu nie pasuje.
Apokalipsa: Siedmiu jest krolow. Pieciu upadlo, jeden jest, siodmy przyjdzie na krotka chwile. Zwierze jest osmym z siedmiu. Do zwierzecia dolaczy dziesieciu kroli ktorzy oddadza moc zwierzeciu, ale i tak nad nimi panowac bedzie nierzadnica. Zwierze i dziesieciu kroli razem zabija nierzadnice i razem beda walczyc przeciwko Barankowi.
Dodatkowo bedzie drugie zwierze (falszywy prorok) z dwoma rogami podobnymi do baranich, mowiace jak smok (prawdopodobnie to ma byc USA), sprawujace wladze na oczach pierwszego zwierza. To by znaczylo ze juz jest gdzies osmy krol, na oczach ktorego drugie zwierze, czyli falszywy prorok, czyli USA sprawuje wladze. Bedzie namawiac swiat aby wystawil posag pierwszemu, swiat sie zgodzi. Trzy zaby wyjda z ust smoka, zwierza i falszywego, aby zwolac krolow na armageddon (zwolac tych 10 krolow albo jeszcze jakis innych). Na koncu zwierze i blizej nieokreslona liczba krolow razem polegna.
Co wiecej, jedna z siedmiu glow pierwszego zwierzecia bedzie ranna (glowa to pagorek, rog to krol). Ten jeden pagorek sie uleczy i wszyscy beda zaskoczeni. Jesli papiestwo jest tym jednym pagorkiem, ktoremu zadano smiertelny cios i sie odrodzilo, to znaczy ze papiez jest zaledwie jednym z siedmiu pagorkow gdzies na ciele zwierza.
A teraz Daniel:
Cztery zwierzeta, czyli czterech krolow, (w apokalipsie osmiu). Czwarte straszne nad miare. Czwarte zwierze ma na glowie dziesiec rogow (w apokalipsie osmy krol ma dziesiec rogow). Wsrod tych dziesieciu rogow pojawia sie jedenasty, a trzy sie lamia i tak dochodzimy dopiero do liczby 8 (10+1-3). Tak wiec u Daniela cala akcja z rogami (krolami) rozgrywa sie na ciele czwartego zwierza, a w apokalipsie pierwsze zwierze jest osmym krolem, a o tych osmiu nie pisze zeby byli jeszcze na czyims (czwartym) ciele. Pierwsze zwierze (osme z siedmiu) z apokalipsy jest jedenastym rogiem czwartego zwierza z Daniela. W apokalipsie nie ma nic o wojnie miedzy rogami, tylko razem oddaja wladze zwierzeciu, razem walcza z nierzadnica i barankiem. Ba, nawet pisze ze "ci sa jednomyslni" (obj. 17,13). Wiec jesli te dziesiec rogow (kroli) Daniela to nie to samo co dziesiec rogow z apokalipsy, to liczba kroli wzrasta z 19 o kolejne 10, razem 29.
Co wyjdzie z polaczenia Daniela z apokalipsa?
Daniel: Sa cztery glowne zwierzeta, od ktorych wszystko sie zaczyna. Czwarte straszne ponad miare. Ma 10 rogow, powstaje jedenasty, trzy sie lamia, zostaje osiem.
Apoklipsa: Pierwsze zwierze apokalipsy, a wlasciwie osme z z siedmiu kroli, jest prawdopodobnie tym jedenastym rogiem czwatego zwierzecia Daniela. Laczy je to, ze u Daniela zostaje razem osiem rogow bo trzy sie lamia, a w apokalipsie zwierze jest osmym krolem. Tak wiec pierwsze-osme zwierze-rog (Ap.) wyrosle z 10 rogow na ciele czwartego zwierza (Dn.) zaprzyjaznia sie z 10 rogami-krolami. To osme zwierze-rog (Ap.) na ciele czwartego zwierza (Dn.) ma jeszcze drugie zwierze (Ap.), ktore na oczach pierwszego sprawuje wladze.
Jakies pytania, czy wszystko jasne?

Zeby nie bylo tak latwo z podstawianiem, dodam male utrudnienie. W apokalipsie jest jednomyslnosc dziesieciu kroli, a u Daniela posag ze snu Nebukadnezara ma stopy z gliny i zelaza, co oznacza ze nie bedzie jednomyslnosci. Po dziesieciu jednomyslnych krolach jest juz tylko krolestwo Boze, i po niejednomyslnych stopach z zelaza i gliny jest krolestwo Boze. W apokalipsie Bog niszczy jednomyslnych kroli, a u Daniela Bog niszczy zelazo z glina. Dwa swiaty i jeden scenariusz, no to podstawiajmy.
Moja interpretacja jest dosc latwa i jednoznaczna: "Na dwoje babka wrozyla".

z obsadzeniem głównych ról


Na podstawie książki "Apokalipsa" A. Palli, gdyby podstawić pod symbole konkretne państwa/władców to wyglądałoby to tak:
Daniel:
Cztery zwierzęta z Daniela to:
1. Babilon,
2. Medo-Persja,
3. Grecja,
4. Rzym.
Dziesięć rogów na głowie czwartego zwierzęcia (Rzymu) to:
1. Anglia,
2. Niemcy,
3. Szwajcaria,
4. Francja,
5. Włochy,
6. Portugalia,
7. Hiszpania,
I trzy złamane:
8. Herulowie,
9. Ostrogoci,
10. Wandalowie,
Nowy:
11 (8 ). Papiestwo.
Apokalipsa:
Zwierzę z morza to papiestwo - według Daniela jedenasty (tak jak powyżej), według apokalipsy ósmy (ale nie dlatego że powyżej tak wynika, tylko poniżej pisze dlaczego ósme), a według książki piąty.
Dziesięć rogów apokalipsy to chyba to samo co dziesięć rogów u Daniela, chociaż apokalipsa nic nie podaje o złamanych trzech rogach. W apokalipsie dziesięć rogów jest jednomyślnych i oddaje władzę zwierzęciu. Innego wyjaśnienia brak.
ERRATA!!!
Dziesięć rogów Daniela, z których trzy się złamały, i dziesięć rogów z apokalipsy gdzie żaden się nie złamał to nie może być to samo, bo te drugie dziesięć obejmie władzę na jedną godzinę. Tak więc królów ogółem mamy:
5 upadłych =5
+1 jest =6
+ 1 przyjdzie na krótko =7
+ 1 zwierzę =8
+ 10 starych u Daniala =18
-3 starych u Daniela =15
+1 nierządnica =16
+10 na jedną godzinę w apokalipsie =26
+1 drugie zwierzę = 27
Plus ewentualnie to co uda się zwołać żabom na armageddon.
Siedem głów (pagórków) to:
1. Babilon (1. zwierz Daniela),
2. Persja (2. zwierz Daniela),
3. Grecja (3. zwierz Daniela),
4. Rzym (4. zwierz Daniela),
5. Papiestwo (papiestwem jest jednocześnie zwierzę z morza i jego piąta głowa. Papiestwo według różnych interpretacji jest piąte, ósme i jedenaste),
6. USA (jednocześnie szósta głowa, drugie zwierzę i fałszywy prorok),
7. Połączenie państw z religią,
I...
8. Połączenie państw, religii i szatana (według apokalipsy ósme jest zwierze, wedlug książki piąte).
Prawdopodobnie siedmiu krolów przed zwierzęciem i siedem głów zwierzęcia to to samo, wyjątkiem jest ósma głowa.
Siedmiu jest, pięciu upadło - więc według książki papiestwo (jednocześnie zwierzę i piąta głowa) tez upadło, a jego rana wciąż się goi i wygoi sie całkiem w punkcie 7. albo 8. W takim razie świat jeszcze nie idzie w podziwie za papiestwem.
Szósty na krótko to USA (USA jest jednocześnie szóstą głową drugim zwierzęciem i fałszywym prorokiem).
Siódmy to połączenie papiestwa z państwami, a ósmy to to samo co siódmy plus szatan. Kłóci się to z apokalipsą, według której zwierzę (kimkolwiek by nie było) jest na ósmym miejscu, a według książki na piątym.
Nierządnica to kosciół odstępczy, chociaż według apokalipsy to miasto panujące nad królami. Zwierzę na którym siedzi nierządnica to połączona religia z państwami, i tymi dwoma kieruje odstępczy kościół, więc kościół jest jednocześnie całą nierządnicą i częścią zwierzęcia.
To, że zwierzę i dziesięciu królów (dziesięciu nowych plus siedmiu starych, razem siedemnastu) zabija nierządnicę (odstępczy kościół) znaczy że odstępczy kościół połączony z państwami (zwierzę) i państwa liczone jako osobny symbol (rogi) zabiją jakiś odstępczy kościół, ale mimo to nadal inny odstępczy kościół, państwa i szatan będą ze sobą połączone.
No i tak to w skrócie wygląda. dnia Nie 14:18, 27 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Częściowa diagnoza

Nierządnica - obłuda
Babilon - świat
Zwierzęta - fałszywi prorocy
Królowie - symbol mądrości ziemskiej
Król - symbol mądrości niebiańskiej
Dopisujcie swoje pomysły do tej listy,może nabierze jakiegoś sensu.
A o Australii prorok zapomnial??? Ze juz nie wspomne o Nowej Zelandii...
A o Australii prorok zapomnial??? Ze juz nie wspomne o Nowej Zelandii...
W australi same weze - jadowite. i szerszenie w powietrzu.