Wodniczek (jego alty).

WÄtki

agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...

Witam, trochę głupia sprawa że aż tutaj muszę napisać gdyż wydawało mi się, że akurat ta osoba jest w porządku aczkolwiek się myliłem.

Jakiś czas temu na allegro sprzedał enuska (Żydowina), a że mam pewność że to ta sama osoba co Wodniczek, spytajcie go czy nie ma na imię Przemek:). Mój kumpel kupił tego enuska, znałem go już od jakiegoś czasu, postanowił użyczyć mi swoich enusków (nie tylko Żyda ale również innego) na arenkę do dropu. Co się wczoraj okazało, chłopaczyna (Wodniczek) postanowił odzyskać enuska, no i go odzyskał wraz z eq, na które ja również pracowałem. Sprzedał, czyli liczył się z tym że konta posiadać nie będzie. Na łatwiznę najlepiej, bo po co. Uznajcie to jak chcecie, dla mnie to czysta kradzież, z odpowiedzialnością też w najbliższym czasie się przekona i ot tu moja w tym głowa. Ja jednak chciałbym tą sprawę jakoś złagodzić, przemówcie mu lepiej do rozsądku, niech chociaż eq odda BO CO NIE TWOJE TO NIE DOTYKAJ!, a konto wsadź sobie w 4litery, bo i tak ten enu na długo ci się nie przyda, będę cię śledził - łaził za tobą, czekał na ciebie przed dunem aby tylko uprzykrzać ci grę. JEŚLI jednak przez tydzien, nie zmieni zdania, podejmę inne kroki.

Proszę abyście przemówili mu do rozsądku. Scammer to szerzej mówiąc czysty złodziejaszek Pozdro. (Stempek/Slicery). dnia Nie 11:32, 16 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz

po 1 dowody !! (bo to co mówisz to szczerze powiedziawszy mało wiarygodne)
po 2 trochę na słownictwo uważaj bo jak czytam takie wypowiedzi to widzę , że zawężasz swój słownik do H**i , kut**sów i innych mniej lub bardziej fajnych słów .
po 3 powinieneś mieć do siebie pretensje , ankama zakazuje kupna/sprzedaży kont więc 50% winy jest Twoje . Kupując to konto skazałeś się tym samym na ryzyko hacku , a ryzyko prawne nie jest groźne nikomu , każdy nawet nieobyty prawnik powie Ci , że złamałeś prawo kupując to konto więc jak chcesz iść teraz na wojnę prawną to sam możesz zostać ukarany grzywną bądź nawet więzieniem
Tyle ode mnie
Pozdrawia kodzik :)
Kurde, nie wiedziałem że z prawnikami mam do czynienia, jak narazie tylko Oldnick mi się tu z tej grupy społecznej bije o uszy.. nvm. Pozdrów nauczyciela od polskiego, niech ci wytłumaczy co znaczy czytanie ze zrozumieniem. Jakie dowody, co ja mam ci tutaj udowadniać? Więzieniem?

Wiesz dlaczego tak wnioskuję?
1. Nie znasz regulaminu gry kompletnie, usłyszałeś/przeczytałeś gdzieś kiedyś że gdy podasz komuś passy, kupisz konto to cię zbanują. GUZIK prawda. Tu nie ma takiej zasady. Dlaczego? Ja ci tego tłumaczyć nie będę, wiedzą ci którzy mieli do czynienia z supportem.
2. Kogo tutaj nazwałem " H**i , kut**sem"? Sprawdź 5razy, czy nie ma tam gdzieś takiego śmiesznego czegoś czym jest jak cudzysłów. Poza tym staram się trzymać zasad polszczyzny ;).
3."Kupując to konto skazałeś się" jakie się? kogo skazałem? Po pierwsze primo nie ja, po drugie primo wiesz co to są zasady moralne? Allegro opiera się na uczciwości z obu stron. Wodniczek złamał w pewnym stopniu tą zasadę. Sąd jest od sądzenia, nie ja, lecz z obiektywnego punktu widzenia wina stoi po jego stronie.
4. "jak chcesz iść teraz na wojnę prawną to..." wojna prawna? Kto tutaj pisał o wojnie? Na pewno nie ja. Ja liczę tylko na to że obiektywnie CI KTÓRZY POWINNI (każdy ma prawo głosu, wyrażania swojej opinii tak jak to w twoim przypadku jednak akurat ty się mylisz) spojrzą na tą sprawę. Zapewne ktoś tutaj wie o co dokładnie mi chodzi.
(W woli wyjaśnienia dla przyszłych osób które chciałby się w tym wątku 'wykazać').

Dowodów chcesz? Proszę ((kropka) - wstaw [.]) ze względu na wasze bezpieczeństwo na forum :) )
img547(kropka)imageshack(kropka)us/i/zydowina(kropka)png/
(Zapytaj Wodniczka czy ostatnio na LC i gourlo nie był :), screena z jego acc już nie zdołam pokazać bo zablokował możliwość).

2gi dowód jako że miałem dostęp do tego konta? Proszę :
img211(kropka)imageshack(kropka)us/i/turq2(kropka)png/

Jak jeszcze będziesz miał jakieś ALE, pisz śmiało, z miłą chęcią Ci wszystko wyjaśnię :).

Oczekuję tylko tego, że odda kumplowi calutkie eq, jakie na enu było. Konto jest jego, itemy zaś NIE.
Mam nadzieję, że znajdzie się ktoś kto zajrzy tutaj i zajmie się tą sprawą . dnia Nie 11:35, 16 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Tak tylko to nie my tu jesteśmy od ustalania jak to się stało i prosić go by oddal wszystko bo to tylko jego sprawa czy wziął jakiekolwiek itemy czy nie a my możemy tylko próbować udowodni jego niewinność.

Owszem każdy odpowiada za siebie. Jednak chyba po coś tutaj piszę na forum gildii co nie? Jakaś odpowiedzialność za własne czyny?
Hmm myśle że Stepek niepostarałby sie tak jeśli Wodniczek by tego niezrobił.Niewiem co o tym myśleć, poczekam aż wypowie sie Wodniczek.
Nic mi tutaj nie udowodniłeś. Z jedną rzeczą mogę się zgodzić a mianowicie z tym, że itemy nie są moje, tak samo zresztą jak konto, bo jest ono własnością Ankamy.
Dziękuje. Dobranoc. Więcej komentarzy z mojej strony nie będzie.
Odpisałabym wcześniej ale mi coś się forum psuło :/

Powiem szczerze - tak bardzo zniechęciłes mnie tonem swojej wypowiedzi, że odechciało mi się nawet rozmawiać z Wodniczkiem o całej tej sprawie. Rozumiem - emocje, ale jest opcja edytuj post, która nie znika, kiedy emocje się uspokajają. Radziłabym zmienić wszystkie w zasadzie posty.

Możesz się wściekać na Wodniczka, ale nie podoba mi się obrażanie ani jego ani innych osób w gildii (np wyzywanie od pryszczy itp), szafowanie przekleństwami, jeśli uwazasz, ze kropki i cudzysłowy coś zmieniają to obrażasz nie tylko nas, ale jeszcze naszą inteligencję... groźby i szantaże

Dodatkowo chciałabym zaznaczyć, że "prawda obiektywna" nie oznacza "Twojej prawdy".

Nie mam ochoty póki co w ogóle zajmować się tą sprawą, chociaz chętnie poznałabym punkt widzenia Wodniczka, chociaz nie dziwię się wcale, że odpowiedział Ci tak jak odpowiedział.
Ludzie dla których Dofus jest całym życiem będą kłucić się nawet o piwi set...

Za kupno konta grozi dożywotni ban -.- no sprzedającemu raczej nie bo już go nie ma.
Powiedz kto kupuje konto i nie zmienia danych na swoje (poza niezmienialnymi)?

(.(bla).(bla).) 'kutas' bla bla bla... (doczytac) w tym przypadku mowisz o Wodniczku wiec jest to bezpośrednia obraza.

Ganiasz kogoś na polski a sam mylisz pewne rzeczy? widziales kiedys 'taki' cudzyslow? bo jak dla mnie to to jest cos miedzy dwoma apostrofami a cudzyslow wyglada "tak"

Wiec sie zastanow gdzie przyszles i po co od spraw kradziezy itd jest policja, sad, ankama ewentualnie mogaca wszystko......

Nim zaczniesz odpowiadac wypij melise albo wez cos innego rolf nim znowu komus ublizysz i zwolaj grono pedagogiczne w ktorym co najmniej 4 to nauczyciele polskiego z doktoratami...

Fakt nie znam zdania Wodniczka ledwo co mozna i fajnie by bylo jak by Twoj kolega sie dolaczyl. a screenow sie nie tykam bo informatycy zwykli byc leniwi. (chyba tylko to po tej szkole mi zostalo xD)
A ja to ujmę tak:
Jakbym był na miejscu Stępka zrobił bym to samo .
To że on se po klnie... Co to ma być ? Wy bardziej zwracacie uwagę na to jak się wyraził niż to o czym pisze.
Postawcie się na jego miejscu i się zastanówcie co byście zrobili .

Złodziej to złodziej nie ważne co i jak ,ważne że się dopuścił kradzieży i nim został

A najlepszym rozwiązaniem był by po prostu zwrot całości .
Widzę, że się trochę nie rozumiemy. Na chamstwo trzeba odpowiadać chamstwem, bo innym sposobem się nie da i wiem to z własnego doświadczenia. Co do kodzika przesadziłem, on mi nic nie zawinił a jednak na niego pojechałem pod wpływem emocji, przepraszam. Ale co do wodniczka nie zmienię zdania, wiem kobiety reagują na takie sprawy w odrębny sposób niż mężczyźni (chodzi mi tutaj o Ciebie Horrendus), jednak dwie osoby już tutaj napisały, że zrobiłby tak samo, bo bardzo dobrze wiedzą że już podobne przypadki rozwiązywałem i kończyło się ugodowo dla wszystkich stron.
Jednak nie zauważyliście tego o co głównie mi chodzi. On ma bana na enu zapewnionego z mojej strony, tu już nie ma przeproś mam już zebraną odpowiednią ilość dowodów. Kto wie czy i nie na resztę jego kont, ale co mi po tym? Co mi z tego, że zrobię mu na złość. Nie lepiej tego załatwić w odpowiedni sposób tak aby ani mój kolega ani on nie ucierpieli? Zastanówcie się nad tym poważnie. dnia Nie 11:33, 16 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Jeszcze mam tylko słówko do desa. Wiesz, to że ktoś walczy o swoje, to nie oznacza że jest dzieckiem gry. Pomyliłeś mnie z kimś, możliwe że ze samym sobą bo ja nie poświęcam dużo czasu na grę.
Co do moich cudzysłowów, wiesz co to jest cudzysłów angielski i w jaki sposób się go stosuje? Jest mi tak łatwiej, bo po prostu nie mam pojęcia jak zrobić polski dolny cudzysłów.

"Wiec sie zastanow gdzie przyszles" przyszłaś to raczej, ty. Ja jak już to przyszedłem. Powiem ci tylko tyle, jak masz zamiar mnie pouczać, to najpierw poćwicz. Ja nie przyszedłem tutaj na wasze forum, żeby się akurat z tobą wymieniać poglądami na temat zasady poprawnego pisania, lecz po to by rozwiązać sprawę która jest dla mnie ważna. Jednak ty, moim zdaniem przyszedłeś tutaj szukać zaczepki. Przeczytaj powyższe posty do końca, to może a raczej możliwe że cokolwiek zrozumiesz o co mi chodzi.
Nie minęło 2min na dofie, nim nie doszło do mnie że Wodniczek próbuje jakoś tutaj zachachmęcić wszystko :)

Z tego co wiem na tą chwile:
Podał mojemu kumplowi passy do NIE TEGO konta( wiem poprzez nick ankamy). Login różni się jedynie jedną cyfrą czego nie dostrzegł mój kolega, secret answer zrobił taki sam, jak gdyby nigdy nic. Powiedział mu również że Enusa usunął.

[Nic nie jest jeszcze w 100% potwierdzone.]

Z tego co mi oficjalna strona mówi, to enu nadal jest :)
Efokauesemoka - nick do konta ankamy w razie gdyby jeszcze nickname chciał zmienić :).

Z tego co wiem na tą chwile:
Podał mojemu kumplowi passy do NIE TEGO konta( wiem poprzez nick ankamy). Login różni się jedynie jedną cyfrą czego nie dostrzegł mój kolega, secret answer zrobił taki sam, jak gdyby nigdy nic. Powiedział mu również że Enusa usunął.

nie wiem czy dobrze ogarniam ale wywnioskowalem z tego ze Wodniczek probowal tak jakby oddac konto? tyle ze nowe? I inne. czy jak?
Tak, o to właśnie chodzi. Próbował jednym słowem oszukać nas wszystkich.
Nie wiem jak to do konca było, dowiedziałem się o całej sytuacji od osób 3cich, kumpel narazie nie może wbić na neta bo ma powazny egzamin. Dowiem się w najbliższym czasie. Co do całej jego osoby, sam już napisałem że nawet gościa trochę znałem, wydawał się być w porządku, co nie zmienia faktu ze dokonał kradzieży. dnia Nie 11:37, 16 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Slicery - wyedytuj ten post albo go skasuję bez zajmowania się sprawą - jak wchodzisz do czyjegoś domu, to nie znaczy, że możesz w nim sobie rzucać gównem, bo jesteś zdenerowwany.

[...]
To że on se po klnie... Co to ma być ? Wy bardziej zwracacie uwagę na to jak się wyraził niż to o czym pisze.[...]
[...]
Postawcie się na jego miejscu i się zastanówcie co byście zrobili .
[...]
[...]
Złodziej to złodziej nie ważne co i jak ,ważne że się dopuścił kradzieży i nim został
[...]

Zgadza się. W tej gildii nie ma miejsca dla złodziei i uszustów, niezależnie od poprawności językowej itp. Nie znaczy to jednak, że na czyjeś słowo bedziemy reagować wywalaniem kogoś z gildii bez wyjaśnienia. Takie sprawy wymagają czasu. dnia Sob 19:51, 15 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Nareszcie ktoś z jajami. Jutro z rana poprawię wszystko co trzeba.

Edit: poprawiłem to co powinienem. :) dnia Nie 11:38, 16 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
-.- ja juz nie zamierzam wkladac swoich sil w to....
Nie rozumiem was ludzie .. przepraszam jeśli jestem przeciwko rozumowaniu innych członków gildi, ale moim zdaniem zachowujecie się tak: "Ktoś kogoś pobił, a wy pytacie się czemu zakrwawił wam podłogę

"(jest to metafora jak coś). Moim zdaniem ważniejsza jest treść postu niż jego lekko wulgarny charakter. I do tego nie pamiętam kto ale ktoś napisał coś tam o udowodnieniu winny i bronieniu członka gild, jak dla mnie ten dział jest po to, żeby "czyścić gildie z oszustów" i nieuczciwych graczy, żeby nie psuli nam i innym gry. W tych sprawach popieram całkowicie shike i autora postu. A co do sprawy trudno mi się wypowiedzieć bo obydwu nie znam na tyle dobrze żeby polonizować, więc się powstrzymam, lecz wypowiedz wodniczka w poście trochę mnie zastanowiła, gdyż w sumie się przyznał, że zrobił to o co go oskarżają. Nawet jeśli to niezgodne z zasadami Ankamy to ty jako osoba zgodziłeś się na sprzedaż....
a Stempek nie byl u nas w gildii przypadkiem kiedys?
Zadnym acc nie miałem okazji do was wpaść :). A jak to się ma odnośnie do tematu?
Witam. Z tej strony były owner Zydowiny. Kupując Zydowine liczylem się z możliwością powrotu acc do właściciela jednak mialem nadzieje ,że nawiązany kontakt i płatnosc w niebagatelnej sumie 150zł pozwoli mi cieszyc się nowozakupioną postacią. Tak jednak nie do końca się stało gdyż Wodniczek postanowił odzyskac acc. Teraz wiem ,że nie miałem doczynienia z poważnym kontrachentem a zwykłym złodziejem który po zaksięgowaniu kwoty postanowił odzyskac konto. ( bo jak to inaczej nazwac ??) Skoro podjął taką decyzję nie mam pretensji do niego jendak itemy jakie się na acc znajdowały nie były jego a moje na które ciężko zbierałem (wraz ze Stempkeim) kamasy łowiąc innym acc. ( co zajęło mi troche czasu :P )
Prosze jednak o reakcje ze strony Władz Gildii gdyż wiem że mogą one miec pewnien wpływ na losy tej sprawy
Pozdrawiam Krasz
Maku, oczywiście masz częściową rację

Z tym, że ja bym powiedziała, że został pobity, ale nie zakrwawił podłogę, a nasrał na nią w ramach zemsty. To są dwie osobne sprawy - 1. sprawa kradzieży konta, bardzo poważna 2. sprawa sposobu, w jaki Stempek odnosi się do czlonków gildii. I wbrew temu co widać tutaj na forum zajmujemy się tymi sprawami osobno.

Bo sprawy Wodniczka są w gruncie rzeczy dwie - jedna to sprawa między nim a Stempkiem, w której jedyne co możemy zrobić, to próbować mediować jakies rozwiązanie - oddanie itemów itd; druga to sprawa między Wodniczkiem i gildią, dotycząca tego, czy ktoś na kim ciążą tak poważne zarzuty powinien zostać w gildii, czy powinien zostać wyrzucony. I ta druga sprawa nie dotyczy Stempka w ogóle, moglibyśmy go oczywiście informować, gdyby był uprzejmy i zwracał się do nas normalnie, ale tak nie jest...

Dlatego uważam, że część tej dyskusji należałoby może przenieść na forum dostępne tylko dla gildiowiczów, bo nie jest tak, że nic się w niej nie dzieje, tylko że ja na przykład po tych róznych odzywkach straciłam chęc pisania do Stempka o tym, o czym wiadomo w tym momencie secondom i liderowi.

Ale oki, żeby wszyscy mieli jasność, oto jak się sprawy mają z mojego punktu widzenia w tej chwili:

1. Sprawy takie jak ta w obliczu zerowych dowodów i oparte na poszlakach są trudne, bo nie zwykliśmy wywalać nikogo z gildii tylko dlatego, że ktos cos o nim powiedział.
2. Wodniczek ma w gildii bardzo dobrą opinię, wiele osób go lubi (i pewnie dlatego tak reagują obronnie w tej sprawie)
3. Co o wiele ważniejsze jak się dowiadujemy stopniowo Stempek ma opinię bardzo złą - wielu osobom groził banem, wplatywał się w różne ciemne historie związane z kupowaniem, hackowaniem, banowaniem kont i uslyszałam ostatnio o conajmniej 5 osobach z którymi miał podobne sprawy jak z Wodniczkiem (nie będę tutaj wymieniac tych osób, mają powody, żeby rozmawiać ze mną poufnie, bo jak się wyraziły "nie wiadomo co ten noob zrobi" - mam nadzieję, że Stempek nie potraktuje tego jako obrazę w końću zawarłam cudzysłów...)
4. Przy całej sympatii do Wodniczka a ciemnej plamie na reputacji Stempka niestety może być i tak, ze cała ta sprawa jest prawdziwa, wskazuje na to niestety mocno wysiłek z jakim Wodniczek uchyla się od choćby opowiedzenia komuś na priva o co w tym wszystkim chodzi. Kilku secondów, Mali, ja próbujemy rozmawiać z Wodniczkiem, ale niestety nie odpowiada nam. Z uwagi na to, jak bardzo lubimy Wodniczka dajemy mu czas na "pozbieranie sie" - w końcu nawet jeśli oskarżenia są prawdziwe, zawsze można wykazać się dobrą wolą i dążyć do zadośćuczynienia lub polubownego rozwiązania i niekoniecznie tracić gildię, w której jest się tak lubianym. Z kolei jeśli są nieprawdziwe to nie warto moim zdaniem obnosić się honorem typu "nie będę się tłumaczył", bo na dłuższą mete zniszczy to moim zdaniem dobre relacje Wodniczka z gildią.
5. Żadne z powyższych nie wskazuje na winę czy niewinność jednoznacznie. Póki co kazdy ma jakiś zbiór opinii - ja osobiście jestem zaszokowana i zadziwiona, że Wodniczek ukradłby komuś konto. Sa tacy co są przekonani o jego winie i tacy co o niewinności. Ale nie można podejmowac działan na podstawie opinii.
6. Obawiam się, że ostatecznie jeśli Wodniczek nie zdecyduje się odezwać do kogos z nas, to trzeba podjąc będzie działania i wtedy się będziemy zastanawiać co dalej.
7. Jako gildia nie możemy nic poradzić na prawne aspekty sytuacji, odzyskać tego kont, itemy itd. Jedyne co mozemy to wrzucić/lub zachować Wodniczka w gildii i na razie wszystko wskazuje na to pierwsze, bo Wodniczek z nikim nie rozmawia.

Tyle z mojej strony - oczywiscie Mali, secondzi mają o wiele więcej do powiedzenia w tej sprawie niż ja.
No to teraz podsumowanie ode mnie. Horrendus, częściowo się z tobą zgadzam częściowo nie. Moje chamskie zachowanie wobec członków gildii, teraz mi wyjaśnij do kogo? Do złodzieja? Chamstwo się tępi! Owszem, z drugą osobą mnie poniosło, przeprosiłem i mam nadzieje że nie wziął sobie tego do siebie. Z tego co tutaj zauważyłem bardziej przejęłaś się moją osobą niż Wodniczkiem, bo swój swego zawsze będzie bronił. To, że od kogoś usłyszałaś o moich ciemnych stronach, z pełną świadomością czynów powiem.. przeszłość to przeszłość liczy się to co tu i teraz. W każdym bądź razie nie okradłem nikogo, gdy chciałem odzyskać konto, zawsze dochodziłem do kompromisów głównie dostosowując się do drugiej strony. Czyli mogę śmiało powiedzieć, że zachowuję się w tej grze należycie czyt. fair. Nie zwracaj uwagi głównie na mojej osobie, zwróć też uwagę na post chłopaka którego okradziono.

Podsumowując:
Daję jeszcze tydzień czasu, na rozwikłanie tej sytuacji. Tylko tydzień bo już i tak dużo czasu poświęcam na tą sprawę. Jeśli po tygodniu żadna pozytywna informacja nie dojdzie do mnie poprzez ten topic, będę zmuszony starać się o bana, możliwe że i na wszystkie konta.
Co do Ciebie Horr, nic więcej nie mogę powiedzieć niż to że nie podoba mi się twój stosunek co do mnie. Wysnuwasz jakieś wnioski poprzez to co ktoś o kimś mówi. Możliwe również, że nie wiesz co to są emocje.

Do następnego tygodnia! dnia Wto 23:23, 18 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Jako psycholog raczej wiem, co to są emocje...

Mnie też się nie podoba Twój stosunek do mnie, ale tak jak mówiłam to są dwie rózne sprawy - Twoje zachowanie wobec gildii a sprawa kradzieży konta. I tak samo jak z powagą, którą chciałam Ci uświadomić w poprzednim moim poście podchodzę do możliwości, że jeden z członków NP może się okazać złodziejem i trzeba będzie go wyrzucić, tak samo z powagą podchodzę do sposobu w jaki konstruujesz swoje posty, a który sprawia, że już kilku secondów czuje obrzydzenie do zajmowania się tą sprawą, a raczej do zajmowania się rozmowami z Tobą.

To, ze sobie ustalasz jakies terminy nie ma dla naszej gildii jak sądzę żadnego znaczenia. Podejmuj sobie dowolne działania w dowolnym czasie - Twój biznes. My będziemy działać w takim tempie, jakie my przyjmiemy za słuszne.

Rozumiem, że spotkała Cię bardzo nieprzyjemna sytuacja, że reagujesz emocjonalnie a nie rozumowo i nikt nie oczekuje od Ciebie nic innego. Mógłbyś, ale najwyraźniej jest to zbyt wysokie oczekiwanie, przyznać innym prawo do równie emocjonalnego reagowania, kiedy osoba którą bardzo lubią jest oskarżana o bardzo poważną rzecz.

Nie chce mi się powtarzać poprzedniego postu, bo wydaje mi się, że jeśli nie zrozumiałes to nie zrozumiesz i drugi raz. Więc sama esencja.

Zajmujemy się sprawą.
Nie możemy nic zrobić w sprawie konta tylko wyrzucić z gildii.
Nie zrobimy nic dopóki nie damy Wodniczkowi pewnego czasu na wypowiedź, o którym zdecydują secondzi i Mali a nie my.
Swoje groźby kieruj pod adres Wodniczka a nie do nas.
No mistrzu takimi postami to raczej celu nie osiagniesz. Horka akurat moim zdaniem zachowuje się adekwatnie do sytuacji chce pomóc tobie nie wyrzucając Wodniczka. Czy to kurde żle? Tobie powinno raczej zależeć na odzyskaniu itemków jak to pisałeś w pierwszej części skargi. Tymczasem zamiast próbować porozmawiać na spokojnie rzucasz tu terminami na prawo i lewo tak jakby ci ktoś musiał odpisać. Miałem sie nie wypowiadać z uwagi na to, że Pomocnik wystawił ci dobrą opinie ale po tym co tu wypisałeś mam okazje wyrobić sobie swoją. Gdybyś załatwił to w bardziej ludzki sposób wydaje mi się, że byłoby już po sprawie. dnia Śro 17:23, 19 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Wiesz Acce my naprawdę staramy się to rozwiązać i bierzemy zachowanie Stempka w duży nawias, bo jak wiele osób słusznie podkreślało brzydkie zachowanie to jedno a to czy Wodniczek buchnął konto to drugie.

Podstawowy problem jest taki, że jedyna wypowiedź Wodniczka była taka jak wyżej. Ja uważam, że powinien mieć szansę obrony i wypowiedzenia się. A są jeszcze inne sprawy i fakty dotyczące sprawy, których nie mogę tu upowszechniać, bo są bardzo poufne. Niby to tylko gra, ale we wszystko są zaangażowane realne osoby i czasami rózne sprawy mają większą głebię niż by się wydawało w pierwszej chwili.

I jeszcze chciałabym podkreślić, że wyrzucenie z gildii to krok ostatni, bo sa jeszcze możliwości naprawienia wszystkiego... dnia Śro 0:12, 19 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Pewnie, że ma prawo być zły tylko, że może wyjść przed dom i powyklinac sobie a potem wrócić i na spokojnie napisać skarge. Przynajmniej by zyskał w moich oczach a tak to typowe zachowanie przecietnego polaka wychodzi. Nie chce tu powiedzieć, że jest takim typowym polaczkiem po prostu przez te nerwy tak to wygląda. Marne dowody powodują, że sprawa nie jest łatwa więc trzeba trochę cierpliwości. Takim ciskaniem się tylko powoduje niechęć reszty tym samym zwalniając sprawe.
Udało mi się porozmawiać z Wodniczkiem, ale że już późno to Mali jutro napisze co i jak

Za chwile pokaże screeny które mam nadzieje udowodnią iż byłem ownerem acc. niestety nie moge wstawic adresow stron ... :P
Poytrzebuje jeszcze 1 wiadomosci

ps. proszę moderatorów forum o usunięcie tej i poprzedniej wiadmości aby nie zasmiecac forum
Mam tutaj screen z zakupu acc : http://img638.imageshack.us/i/enusek.jpg/
A tutaj z przekazywania danych na Zydowine : http://img690.imageshack.us/i/enus1.jpg/ oraz : http://img709.imageshack.us/i/enus2.jpg/

Mam nadzieje że to udowodni iż naprawde byłem ownerem Zydowiny
Pozdrawiam Krasz[url][/url
screeny z gg to coś ale na gg to kazdy moze sobie popisac od siebie do siebie i sie podpisac. Wiec tego jako dowod nie powinno sie traktowac, Co prawda widac ze Ty byles(jestes) nowym ownerem, poza tym nie mamy nic

Ja mam w ogole pytanko, bo nie moge dojsc do tego, jak ktos mogl odzyskac konto po zmianie emeila itd itd itd?

Z kąd ta mega pewnosc ze to on? Bo widze ze to konto bylo zakupione okolo 8 miesiecy temu czy nawet 9-ciu.
Napisać maila do Ankamy z prośbą o odzyskanie, bo np. hacker zmienił mu hasło do maila, czy cuś. A danych nie można tak o zmienić osobowych postaci, więc osoba o tych danych, na które konto było założone, ma w oczach Ankamy te konto.
Chciałem tylko zwrócic uwagę na datę pisania na gg. raczej w 9 miesięcy temu nie wiedziałem ,że będe musiał pisac na tym forum o tym ,że Wodniczek ukradł mi konto.
Po prostu szukam dowodów na potwierdzenie prawdziwej wersji wydarzeń.
Nie mieliśmy czasau z Malim napisać na forum tego, czego dowiedzieliśmy się w rozmowie z Wodniczkiem, jak zwykle sytuacja jest bardziej skomplikowana niżby się wydawało i obejmuje nawet takie wesołe postaci jak Cula i Swing, co wskazuje na to że jest niespodziewane tło całej tej opowieści. Które opiszę na forum gildii, a nie tutaj, bo nie ma powodu, żeby Stempek miał do tej opowieści dostęp. A nawet obecny właściciel Krasz.

Na tyle na ile obejrzałam screeny oraz znam fakty i rozmawiałam z Wodniczkiem:

1. Wodniczek dawno temu rzeczywiście sprzedał Żydowinę ale nie Kraszowi
2. Krasz rzeczywiście kupił enusa ale nie od Wodniczka
3. Wodniczek odzyskał konto w wyniku pewnego nieco dziwacznego zbiegu wydarzeń
4. Wodniczek jest jak najbardziej gotowy dogadać się w sprawie konta i itemów z kimś kto udowodni, że jest obecnym właścielem, ale:
a. nie ze Stempkiem, którego zachowanie wszyscy widzieli powyżej, który właścicielem nie jest i żadną stroną sporu
b. nie będąc wyzywanym od róznych i oczernianym
c. sprzedał konto komuś innemu, więc wobec kogoś innego ma pierwotne zobowiązanie
5. Wodniczek miał sesję i egzaminy, więc kontakt z nim był ograniczony

Więcej napiszę później ja Mali lub Wodniczek, niekoniecznie tutaj, więc proszę NP o chwilę cierpliwości i kredyt zaufania dla Wodniczka, którego przecież znamy i który nigdy żadnymi kradzieżami kont ani niczego innego nie zasłynął

dnia Czw 20:53, 20 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Horrendus ?? Chcesz przez to powiedziec ,że to nie ja kupiłem to konto od Wodniczka ?? Bo jeśli nie to ja nic z tego nie rozumiem. Mam dowody na to ,że kupiłem to konto zapłaciłem za nie i dostałem wszytskie potrzebne dane (bez skanu dowodu itp.). Nie rozumiem co to dego ma Cula ,którego uważam za kolega który pomagał mi gdy nie miałem czasu na gre.
Proszę o wyjaśnienia w tej sprawie bo chyba mam prawo wiedziec co będzie działo się z moim acc.

W takim razie mam pytanie do Wodniczka. Jak mam Ci udowodnic ,że jestem właścicielm acc ?? proszę o odpowiedz na tym forum albo na pm w dofie :P
Kupiłes ale nie od Wodniczka... Wodniczek sprzedał konto wcześniej - są na to dowody. Potm było jeszcze kilka sprzedaży/hacków trudno powiedzieć. A na końcu kupiłes to konto Ty, ale nie wiem od kogo.
Krasz kupiłeś to konto ale nie ode mnie i udowodniłeś to na screenach które podałeś. Chyba znasz moje dane skoro Twój kolega Stempek śledził mnie już na facebooku i groził na różne sposoby : ). Pretensje możesz mieć do osoby która sprzedała Ci to konto nie będąc jego właścicielem. Ja nie mam pojęcia co się działo z tym kontem ile razy było sprzedawane/hakowane itd. Nie moge za to odpowiadać kupiłeś konto nie mając kompletnych danych wiec raczej sam się zgodziłeś na to i wiązałeś się z ryzykiem.
Chyba to dodam, bo to publiczna wiedza którą każdy sobie może wyszukać w necie.

Transakcja nr 1
http://archiwumallegro.pl/dofus_rosal_188_enu_okazja-944720420.html

i miesiąc później konto sprzedane za znacznie mniejszą kwotę

http://archiwumallegro.pl/dofus_rosal_enu_189_lvl_full_eq_scroll-991538512.html

i parę tyg później znowu

http://archiwumallegro.pl/dofus_rosal_enu_190_lvl_full_eq_scroll-1005686561.html

Ta ostatnia transakcja, to ta do której się odnosisz Krasz, ale to nie z Wodniczkiem.
Hah skąd ja miałem tą pewność, że chodzi tutaj o Culę i Swing. Może z tego powodu, że nie darzymy się sympatią od pewnego czasu ;). Dobra to teraz coś ode mnie:
1. Horrendus, mam dużo do powiedzenia w tej sprawie, bo jest to mój kumpel i będę stawał w jego obronie.
2. Sam się tego nie spodziewałem, nie miałem pojęcia co jest na screenach do tej chwili, wszystko się zgadza, ponieważ dane osobowe Wodniczka oraz te, które są podane powyżej (kontrahenta z allegro) są inne.
3. Des, aby odzyskać konto wystarczy wysłać ticketa, dużo pisać nie musisz, ważne że znasz angielski, podasz im nick anakmy do konta/ew. login postaci, powód przez który straciłeś konto (tu mozesz nazmyślać wszystko co chcesz, kolega podejrzał passy, zhackowali Cię cokolwiek..). Możesz również podać miesiąc i rok stworzenia konta aby umocnić swojego ticketa. Na sam koniec dodajesz zdjęcia/skany twojego dowodu osobistego/prawka jazdy/legitymacji szkolnej czy nawet aktu chrztu na których dane muszą zgadzać się z tymi, które wpisałeś przy stworzeniu konta. (Tak dla formalności, żebyś wiedział bo może Tobie oraz innym się to kiedyś przydać).
4. Sprawa miała się tak:
Zdziwiłem się tym, że passy na Żyda nie działają, więc pytam się co się dzieje, kto gra na tym koncie itp. Nikt nie odpowiadał. Domyśliłem się, że jedyną możliwością jaka była, to ta że ktoś próbował odzyskać to konto. Dowiedziałem się również, że osobą jaka stworzyła to konto jest Wodniczek (z jakich źródeł, lepiej nie pytajcie...). Ja jak to ja, próbowałem dalej przycisnąć gościa pod ścianę, aby mi wytłumaczył dlaczego odzyskał sprzedane konto. Wodniczek nic nie odpisywał. Przeszedłem do najgorszej z możliwych opcji jaką są groźby. Nawet to nie przemówiło chłopakowi do rozsądku, żeby chociaż w najmniejszy sposób wyjaśnił o co chodzi i co się stało. Wodniczku drogi, tak trudno było mi odpowiedzieć na to co się stało? Możliwe, że i trudno bo z tego co się dowiedziałem dzisiaj, miałeś sesję, co nie zwalniało Cię z tego abyś w tych trzech zdaniach wytłumaczył o co w tym wszystkim chodzi. Jednak byłeś w stanie przeczytać moje PMy, zdołałeś również odpisać.. "śpij słodko :)". Sam widzisz, gdybyś zachował się w minimalnym stopniu odpowiedzialnie, ta sprawa miałaby inny początek. Nie mam już zamiaru Cię w jakikolwiek sposób o coś oskarżać, ale mogłeś chociaż wyjaśnić to, że to nie ty sprzedałeś Kraszowi to konto tylko, tak jak to miało miejsce to konto było przekazywane z rąk do rąk. Teraz sobie uświadomiłem, że z dzisiejszej rozmowy miałeś racje, trochę szkoda że o te kilka dni za późno. http://img11.imageshack.us/img11/3267/abcq.png (Dzisiejsza rozmowa).
Jednak bardzo dobrze wiedziałeś, że ktoś gra tym kontem a i tak postanowiłeś je odzyskać. W moich oczach pozostajesz nadal złodziejem, co nie usprawiedliwia mnie od tego, że Cię obrażałem i Ci groziłem.
Chciałbym zatem przeprosić Wodniczka przy wszystkich za moje chamskie i wulgarne zachowanie.
5. Doszedłem do wniosku, że już nie mam po co więcej tutaj się wypowiadać. Teraz czas pokaże, jak dalej sprawa zakończy się pomiędzy Wodniczkiem a Kraszem.
6.Chcę również podzękować Wam, członkom NP za wyrozumiałość, cierpliwość jak i dystans do mnie. Zdaję sobie z tego sprawę, że źle zacząłem to wszystko i was też chciałbym przeprosić.

Niech czas spędzony w grze umila wam życie.

Do niezobaczenia,
Stempek.
Ze swojej strony chciałem na wstępie chciałem przeprosic Wodniczka za bezpodstawne oskarżenia. Mam nadzieje,że sprawa się wyjaśni.
Dziękuje także wszytkim członkowm Gilidii "Nocny Patrol" za zaangażownaie sie w tą sprawe oraz za to to,że wierzyli w swojego członka nawet w tak trudnej sytuacji oraz za obiektywne spojrzenie na tą sprawe.

Pozdrawiam Krasz

3. Wodniczek odzyskał konto w wyniku pewnego nieco dziwacznego zbiegu wydarzeń
4. Wodniczek jest jak najbardziej gotowy dogadać się w sprawie konta i itemów z kimś kto udowodni, że jest obecnym właścielem, ale:

Czy dobrze rozumiem ,że w tym momencie konto powróciło do pierwszego właścicila ?
Do osoby, która je stworzyła.

Krasz byłoby może fajnie, gdybyś zagadał do Maliceda w grze lub do mnie, bo są dodatkowe okoliczności tej sprawy, które mogą być dla Ciebie istotne, a ja (być może przez wrodzoną tępotę

) nie wiem, jaki masz nick w grze.

Czuję się nieco głupio przez to rozmawiając ze Stempkiem, który w sumie nie jest stroną w całym tym sporze o konto, a jedynie o itemki.
Itemki nie są moje, tylko Krasza. Sprawa teraz należy do niego. (Chyba tym tematem na waszym forum spowodowałem rekord odwiedzin lol). A Krasza nick to Forsiasty. Bez odbioru Horrendus, bo już nic mnie tutaj nie dotyczy. dnia Czw 23:52, 20 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Takze mam nadzieje ze do niezobaczenia

gl
No dobrze rozmawiałam z wieloma osobami: z Wodniczkiem, ze Stempkiem, z Kraszem na temat tej sytuacji i oto jaki obraz mi się ułożył. Zaznaczam, że część rzeczy to fakty, na które są jakies dowody, a część to przypuszczenia, wyobrażenia i domysły osób zaangażowanych.

Piszę to, bo myślę, że skoro od sprawy zalezy reputacja kilku osób, to warto wszystko powyjaśniać, a i gildia ma prawo się nieco orientować, bo chodzi o jednego z nas. Ze swojej strony dodam, że po wszystkim co usłyszałam, mam owszem wrażenie, że Wodniczek bez sensu nieco się wtrącił i wdępnął przy okazji w g., ale wiedząc to co wiem, nie bałabym się kupować od niego konta czy pożyczać mu itemy i nadal ma moje zaufanie. Ponieważ sytuacja jest skomplikowana każdy sobie wyrobi pewnie własną opinię.

Pisze to też dlatego, że osoby zaangazowane są pełne zrozumiałych emocji i zarazem widzą sprawę jak każdy ze swojego punktu widzenia.

No więc: Żydowina dawno temu został założony przez Wodniczka i na 188 lvl sprzedany, kiedy Wodnicze okresowo przestał grać. Sprzedany nieznanej nam niestety osobie X. Wyżej w postach jest link do transakcji.
Za kwotę 400 zł.

Miesiąc później konto zostało sprzedane za znacznie mniejszą sumę 150 zł i ponownie po ok 2-3 tygodniach znowu sprzedane za 150 zł tym razem Kraszowi.

(Mój wtręt: wydaje mi się dziwne, że osoba kupująca coś za znaczną sumę, nagle sprzedaje za sumę dużo mniejszą, a ta druga transakcja za 150 zł w opisie bardzo przypomina pierwszą, więc wydaje mi się, że konto mogło tutaj zostać shakowane, ale to oczywiscie domysł).

W każdym razie Wodniczek przestaje grać, potem wraca do gry zakłada nowe konto, tworzy sobie nowe, lepsze i wypasione enu i generalnie starym enu się nie interesuje.

W tym czasie konto trafia w ręce Krasza, który użycza passków swoim znajomym Culi, Swing i Stempkowi. Żadna z tych osób dobrej reputacji jeśli chodzi o bezpieczeństwo kont nie ma

W dodatku zaczynają się awantury, dochodzi do spięc o to, kto ma kupować p2p (Stempek), a kto ma grać (Swing i Cula). Na domiar złego przypadkowo Stempek mówi brzydkie słowo w obecności Swing, ktora ma zwyczaj takie słowa brać do siebie. Zaczynają się wszyscy bardzo nie lubić. Cula staje oczywiście po stronie Swing itd.

Robi się coraz bardziej mętnie.

Jak pamiętacie jakiś czas temu Ancama zmieniała swój system zabezpieczeń i można było na nowo wpisywać secret answery, a bez tego nie daje się kupić p2p. Stempek, żeby up2powić konto wpisuje nowy secret answer. Mówi jednak, ze najpierw próbował się przez dłuzszy czas skontaktować z Kraszem, ktory nie odpowiadał.

Gdzieś w tym mniej wiecej czasie, ale nie wiem czy przed czy po konto zostaje 2x shakowane z itemami. Obie strony obwiniają się wzajemnie. Stempek mówi, ze jego konto również zostało w tym samym czasie shakowane.

W sprawie zmienionego przez Stempka secret answera wydaje się, że Krasz nic o tym nie wie. Myśli, że zapomniał answera i wysyła ticket do Ancamy.

Chronologia tych zdarzeń nie jest mi do końca znana, więc możliwe, że zdarzyły się w innej kolejności.

W kazdym razie Krasz wie, że Cula i Wodniczek są znajomymi, więc prosi Culę, żeby napisał do Wodniczka i poprosił go o przesłanie swojego ID niezbędnego do odzyskania konta. Cula pisze i mówi jednocześnie Wodniczkowi w mętny sposób, że sam właściciel z niedookreślonych przyczyn nie może, nie chce do niego napisać. Wodniczkowi wydaje się to bardzo podejrzane, jak rozumiem na tym etapie dopiero zaczyna się w ogóle Żydowiną interesować po sprzedaży i po ogólnym rozpoznaniu sytuacji (wzajemne podkopywanie, Cula, Swing, Stempek, hacki, jw.) dochodzi do wniosku, że Cula chce ukraść konto dla siebie.

Ze względu na całkowity brak kontaktu z osobą, której Wodniczek sprzedał konto i bazując na powyższych historiach, Wodniczek jak rozumiem doszedł do wniosku, że Żydowina znajduje się w rękach grupy osób, z których każda próbuje go ukraść tylko dla siebie a żadna nie ma do niego żadnych praw. W związku z tym wysyła ticket do Ancamy sam i odzyskuje konto.

Nie było żadnych kontaktów między Kraszem a Wodniczkiem na tym etapie, a jedynie próby wyrywania konta przez Culkę i Stempka.

Potem następuje gniewna reakcja Stempka, którą znamy.

Rozmawiając o tej sprawie z Wodniczkiem zadałam mu pytanie, które uważam za zasadnicze i które moim zdaniem przesądza o tym, czy mamy do czynienia z kradzieżą czy nie. Mianowicie: co zrobi, jeśli zgłosi się do niego osoba, która jest prawowitym właścicielem konta. Powiedzial, że bez problemu się z nią dogada.

Spytalam co z itemkami na koncie, które należą wedle wszelkich prawdopodobieństw do Stempka. Powiedział, że odda wszystko bez problemu, jeśli Stempek przeprosi za wyzwiska i oskarżenia. Powiedział również, że dla niego Stempek jako osoba bez żadnych praw do konta nie jest stroną do dyskusji, a zauważcie, że znał go z opowieści jako możliwego hackera a z zachowania jako osobę, która go szantażuje i wyzywa.

Nie chcę tutaj rozstrzygać kto hackował, czy hackował, w taki czy inny sposób, nie dotyczy to bowiem sedna sprawy a jedynie podkresla wiarygodność poszczególnych stron.

Dostałam również od kilku osób, które nie chcą o tym pisać ze względu na to, że spotkały się już z groźbami ze strony Stempka, informację, że miał on już rózne podobne sprawy. Co do Culi i Swing - rózne rzeczy ginęły tajemniczo osobom, które dawały im passki. Z kolei Wodniczek ma jak dla mnie nienaganną jak dotychczas reputację.

Sprawa jest skomplikowana, bo Wodniczek ma owszem zobowiązania, ale wobec osoby, której sprzedawał konto, może warto by jej było poszukać, nie wiem jednak czy jest taka możliwość.
Chciałem trochę sprostowac twoją wypowiedz.
1.Z informacji które posiadam passy do konta miał tylko Cula i Stempek (Swing nie).
2.Itemy na koncie w większości należą do mnie i do Culi.
3. reszta się zgadza
Chciałem dokłądniej przedstawic z mojej strony to o czym opowiedział Horrendus.
Po zakupie Zydowiny passy otrzymali Cula i Stempek.
Jednak były pewne problemy kto ma kiedy grac i kto ma kupowac p2p. Bo ja grałem tylko rekreacyjnie od czasu do czasu, więc uznałem że dam passy tym 2 ww. osobom aby konto się nie marnowało.
Po hacku passy otrzymał Stempek. Gdyż w tym czasie Cula mało czasu spędzałna grze.
Ja jednak nie miałem czasu na gre więc nie wiedziałem o aktualizacji.
Stempek pisał do mnie abym zmienił secret answer jednak o tym dowiedziałem się dopiero pozniej juz po jego zmianie.
Wtedy myślałem ,ze zapomniałem secret answer więc poprosiłem Cule, który znał Wodniczka o jego ID. W tym momencie sprawa się pomieszała.
Wodniczek ktory dowiedział się ze własciciel nie ma dostepu do acc od Culi zaczął podejrzewac Cule i Stempka o to ,że chcą sobie przywłaszczyc konto.
Prawdopodobnie w tym momencie wysłał ticketa.
Dalej sprawy potoczyły się błyskawicznie.
Wodniczek odzyskał konto.
Reszta została juz napisana wyżej
Chciałem zaprzeczyc wszytkim informacja ,które ukazują w złym swietla Culę badz Stempka bo zrobili oni bardzo wiele dla moich acc ( nie tylko dla Zydowiny)
Pozdrawiam Krasz
Skończcie już z tymi bredniami. Do rozliczenia pozostają itemy. Wodniczek w gąszczu niedpowiedzeń i podejrzanych transacji, zamiast posłać was wszystkich do diabła, zabezpieczył konto, którym nie powinien się w ogóle interesować, skoro je sprzedał, _żadnemu_z_was_. I zaden z was nie jest tu partnerem do rozmowy ani dla nas ani dla Wodniczka. Partnerem dla was jest n-ty sprzedawca konta, a dla niego ten od kogo on je kupił itd. Zajęliśmy się tą sprawą tylko dlatego, że padły poważne zarzuty, z kórych nie ostał się żaden, choć forma była taka, że na dobrą sprawę nie powinniśmy się tym w ogóle zajmować.
Ale człowiek się uczy na błędach, dlatego następne wątki utrzymane w podobnym tonie lądować będą do kosza bez rozpatrywania, bez względu kogo i czego będą dotyczyły bo nie widzę powodu, dla którego mielibyśmy tracić czas z powodu jakiegoś pieniacza. Albo ktoś chce wyjaśnić sprawę, albo lubi bić pianę. Jeśli to drugie, to niech to robi gdzie indziej i z kim innym.
Zamykam temat.

Wodniczek (jego alty).

WÄ tki

agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...

WÄtki