Dziesięcina
Katalog znalezionych frazagniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
Witajcie.
Kochani uważam iż nauka o dziesięcinie dla chrześcijan jest fałszywa nauką.
Uważam,że jest to kwas współczesnych faryzeuszy, przed którym ostrzegał nas Jezus.
Jeśli tak nie jest i się mylę, to proszę o uzasadnienie tej nauki chociaż jednym wersetem z Biblii.
Z moich dociekań wynika,iż Jezus nie płacił dziesięciny i nie nauczał swoich uczniów,że należy płacić dziesięcinę i pierwsi chrześcijanie także nie płacili dziesięciny.
Ten kwas zatruwający serca i umysły chrześcijan (fałszywa nauka o dziesięcinie dla chrześcijan) wkradł się później za sprawą bożka Mammony aby kościoły nauczające tej fałszywej nauki służyli Mammonie zamiast Jezusowi...
A Jezus wyraźnie powiedział:
"Nie możecie służyć Bogu i Mammonie"
dnia Nie 20:46, 18 Gru 2011, w całości zmieniany 3 razy
Witajcie.
Kochani uważam iż nauka o dziesięcinie dla chrześcijan jest fałszywa nauką.
Uważam,że jest to kwas współczesnych faryzeuszy o którym mówił Jezus.
Jeśli tak nie jest to proszę o uzasadnienie tej nauki chociaż jednym wersetem z Biblii.
Jezus nie płacił dziesięciny i nie nauczał swoich uczniów,że należy płacić dziesięcinę i pierwsi chrześcijanie także nie płacili dziesięciny. Ten kwas zatruwający serca i umysły chrześcijan (fałszywa nauka o dziesięcinie dla chrześcijan) wkradł się później za sprawą bożka Mammony aby kościoły nauczające tej fałszywej nauki służyli Mammonie zamiast Jezusowi...
A Jezus wyraźnie powiedział:
"Nie możecie służyć Bogu i Mammonie"
Serdecznie witam cie Trawa na naszym forum Oczekiwanie. Znamy sie z adwentfree. Napisz dlaczego tak meczy cie ten temat - dziesiecina?
Czesc trawa milo cie tu widziec fajnie sie czytalo twoje tematy na adwent"free"
(...)
Serdecznie witam cie Trawa na naszym forum Oczekiwanie. Znamy sie z adwentfree. Napisz dlaczego tak meczy cie ten temat - dziesiecina?
Dziękuję wam za miłe i sympatyczne przywitanie.
Jestem zaskoczony w sensie pozytywnym.
I od razu strzał w samo sedno

Czyli motywacje.
Oczywiście nie wymienię od razu wszystkich (jak wiecie motywacji do danych czynów może być kilka jednocześnie).
Jak napisałem, uważam iż budowanie budowli - finansowania jakiekolwiek kościoła protestanckiego na fałszywej nauce (kwasie faryzeuszy), a fałszywość tej nauki wynika z tego, iż jak wiecie nie ma ta nauka żadnego uzasadnienia jakimkolwiek wersetem z Biblii, wzbudza natomiast w człowieku uczucie obrzydzenie i odrazy do instytucji, której jednoznaczny przekaz dla pozostałych ludzi na świecie brzmi:
MY SŁUŻYMY BOŻKOWI MAMMONIE.
ZALEŻY NAM WYŁĄCZNIE - NIE NA WAS, LECZ TYLKO I WYŁĄCZNIE NA WASZYCH PIENIĄDZACH - DZIESIĘCINACH.
Czy takiego przekazu oczekiwałby Jezus od swojego kościoła? dnia Nie 21:03, 18 Gru 2011, w całości zmieniany 2 razy
Trawa. Moze byc tak jak piszesz. Chociaz osobiscie gdy pracowalem jako pastor tak wcale nie myslalem. Sam oddawalem dziesiecine, i moja zona, i moje dzieci (jesli dostaly jakis prezent).
Witaj Trawa !
Temat, który poruszyłeś jest arcyciekawy, tym bardziej, że i ja mam z tym problem.
Zastanawiąc się nad tym, czy oddawać dziesięcinę, czy nie, szukalem biblijnego usprawiedliwienia dla nieoddawania dzięsięciny, bo, najnormalniej w świecie, było mi szkoda tej kasy.
Ale ostatnio zadałem sobie pytanie, wydaje mi się, że kluczowe:
Czy w NT jest tekst, który jednoznacznie by twierdził, że Jezus ZNIÓSŁ dziesięcinę.
No i , cholera, nie ma !
a.
Może Wy znacie teksty mówiące o tym, że Jezus wypowiadał się negatywnie o dziesięcinie?
Witaj Trawa !
Temat, który poruszyłeś jest arcyciekawy, tym bardziej, że i ja mam z tym problem.
Zastanawiąc się nad tym, czy oddawać dziesięcinę, czy nie, szukalem biblijnego usprawiedliwienia dla nieoddawania dzięsięciny, bo, najnormalniej w świecie, było mi szkoda tej kasy.
Ale ostatnio zadałem sobie pytanie, wydaje mi się, że kluczowe:
Czy w NT jest tekst, który jednoznacznie by twierdził, że Jezus ZNIÓSŁ dziesięcinę.
No i , cholera, nie ma !
a.
Może Wy znacie teksty mówiące o tym, że Jezus wypowiadał się negatywnie o dziesięcinie?
Tak jest tekst mówiący o zniesieniu całego kapłaństwa Lewickiego i wszystkich praw z nim połączonych (Hebr 7,12; Ef 2,15)
Chrystus zniósł cały system, strukturę i
aparat Lewickiego kapłaństwa, to jest wszystko, co było w jakikolwiek sposób z nim
połączone!
Jezus Chrystus jest wg tego tekstu jedynym arcykapłanem !!!
Który raz na zawsze złożył ofiarę z samego siebie!!!
Więc służba świątynna wraz z systemem dziesięcin służącym jej utrzymaniu jest niepotrzebna.
"Wprawdzie i ci, którzy są z synów Lewiego, a otrzymują urząd kapłański, mają nakaz zgodnie z zakonem pobierać dziesięcinę od ludu, to jest od braci swoich, chociaż i oni wywodzą się z rodu Abrahama;
7,6 ale tamten, który nie wywodził od nich swego rodu, otrzymał dziesięcinę od Abrahama i pobłogosławił temu, który miał obietnicę.
7,7 A rzecz to jest bezsporna, że mniejszy od większego otrzymuje błogosławieństwo.
7,8 W jednym wypadku biorą dziesięcinę śmiertelni ludzie, w drugim ten, o którym złożono świadectwo, że żyje.
7,9 I jeśli tak można powiedzieć, w osobie Abrahama i Lewi, który pobiera dziesięcinę, dał dziesięcinę;
7,10 był bowiem jeszcze w lędźwiach praojca swego, gdy Melchisedek wyszedł na jego spotkanie.
7,11 Gdyby zaś doskonałość była osiągalna przez kapłaństwo lewickie, a wszak w oparciu o nie otrzymał lud zakon, to jaka jeszcze była potrzeba ustanawiać innego kapłana według porządku Melchisedeka, zamiast pozostać przy porządku Aarona?
7,12 Skoro bowiem zmienia się kapłaństwo, musi też nastąpić zmiana zakonu.
7,13 Bo ten, do którego odnosi się ta mowa, należał do innego plemienia, z którego nikt nie służył ołtarzowi.
7,14 Wiadomo bowiem, że Pan nasz pochodził z plemienia Judy, o którym Mojżesz nic nie powiedział, co się tyczy kapłanów.
7,15 A staje się to jeszcze bardziej rzeczą oczywistą, jeśli na podobieństwo Melchisedeka powstaje inny kapłan,
7,16 który stał się nim nie według przepisów prawa, dotyczących cielesnego pochodzenia, ale według mocy niezniszczalnego życia.
7,17 Bo świadectwo opiewa: Tyś kapłanem na wieki według porządku Melchisedeka.
7,18 A przeto poprzednie przykazanie zostaje usunięte z powodu jego słabości i nieużyteczności,
7,19 gdyż zakon nie przywiódł niczego do doskonałości, z drugiej zaś strony wzbudzona zostaje lepsza nadzieja, przez którą zbliżamy się do Boga.
7,20 A stało się to nie bez złożenia przysięgi. Tamci bowiem zostali kapłanami bez przysięgi,
7,21 natomiast Ten został nim na podstawie przysięgi tego, który do niego mówi: Przysiągł Pan i nie pożałuje, Tyś kapłanem na wieki.
7,22 O ileż lepszego przymierza stał się Jezus poręczycielem!
7,23 Tamtych kapłanów było więcej, gdyż śmierć nie pozwalała im pozostawać w urzędzie;
7,24 ale Ten sprawuje kapłaństwo nieprzechodnie, ponieważ trwa na wieki.
7,25 Dlatego też może zbawić na zawsze tych, którzy przez niego przystępują do Boga, bo żyje zawsze, aby się wstawiać za nimi.
7,26 Takiego to przystało nam mieć arcykapłana, świętego, niewinnego, nieskalanego, odłączonego od grzeszników i wywyższonego nad niebiosa;
7,27 który nie musi codziennie, jak inni arcykapłani, składać ofiar najpierw za własne grzechy, następnie za grzechy ludu; uczynił to bowiem raz na zawsze, gdy ofiarował samego siebie."
Hebr 7,5-7,27
Poza tym o zniesieniu dziesięciny mówi także tekst z Efezjan 2,15:
"2,15 On zniósł zakon przykazań i przepisów, aby czyniąc pokój, stworzyć w sobie samym z dwóch jednego nowego człowieka"
Prawa duchowe pozostają na zawsze. Przepisy zewnętrzne były nałożone tylko do czasu
zaprowadzenia nowego porządku. Nakaz oddawania dziesięciny był przepisem zewnętrznym,
świątynnym i „podatkowym”, który stracił sens w momencie „wejścia Arcykapłana przez
większy i doskonalszy przybytek z własną krwią” [Hebr. 9:11-12] i „połączenia w jedną całość
wszystkiego, i tego, co jest na niebiosach, i tego, co jest na ziemi w Nim” [Ef. 1:10].
Dla przypomnienia:
Dziesięcina jest faktem historycznym !!!
Dziś dziesięcina nie obowiązuje i nauczanie o jej obowiązywaniu jest laniem kwasu faryzeuszy w serca uczniów. (wiadomo w jakim celu - chciwości - 2 Piotr 2,3)
Dziesięcina była przeznaczona tylko dla Lewitów:
"Lewitom zaś dałem oto jako dziedzictwo każdą dziesięcinę w Izraelu za ich służbę, którą spełniają w Namiocie Zgromadzenia." Liczb 18,21
" Ponieważ dziesięcinę synów izraelskich, którą ci składają w darze ofiarnym Panu, dałem jako dziedzictwo Lewitom, dlatego powiedziałem o nich: Nie będą mieć dziedzictwa wśród synów izraelskich.." liczb 18, 24
DZIŚ JUŻ NIE MA LEWITÓW I NIE MA SŁUŻBY ŚWIĄTYNNEJ !!! dnia Nie 21:59, 18 Gru 2011, w całości zmieniany 10 razy
Witaj Trawa !
Temat, który poruszyłeś jest arcyciekawy, tym bardziej, że i ja mam z tym problem.
Zastanawiąc się nad tym, czy oddawać dziesięcinę, czy nie, szukalem biblijnego usprawiedliwienia dla nieoddawania dzięsięciny, bo, najnormalniej w świecie, było mi szkoda tej kasy.
Ale ostatnio zadałem sobie pytanie, wydaje mi się, że kluczowe:
Czy w NT jest tekst, który jednoznacznie by twierdził, że Jezus ZNIÓSŁ dziesięcinę.
No i , cholera, nie ma !
a.
Może Wy znacie teksty mówiące o tym, że Jezus wypowiadał się negatywnie o dziesięcinie?
Zeby do kwestii podejsc powaznie, nalezaloby odpowiedziec: co to byla dziesiecina, kto ja placil, komu, jak, w jakim celu, i w jaki sposob. Jesli jestesmy czlonkami kosciola, ktory uchwali, aby czlonkowie oddawali czesc dochodu, i wszyscy sie zgadzaja, to nie ma problemu. ale laczenie tego ze starotestamentowa dziesiecina wydaje mi sie absurdem.
Dziękuję. Odniose się do tego jutro, bowiem dzisiaj idę spać, jako że rano o 4.00 pobudka.
Dobej Nocy życzę.
a.
Dla mnie kwestia dziesieciny niczym nie rozni sie od kwestii sabatu, kwestii ofiary Mesjasza, kwestii wybranstwa Izraela, itp. Jesli udowodnisz, ze dziesiecina nie istnieje w Nowym Przymierzu, to obalisz sabat, ofiare Mesjasza, itp.
Dla mnie kwestia dziesieciny niczym nie rozni sie od kwestii sabatu, kwestii ofiary Mesjasza, kwestii wybranstwa Izraela, itp. Jesli udowodnisz, ze dziesiecina nie istnieje w Nowym Przymierzu, to obalisz sabat, ofiare Mesjasza, itp.
Zapomniales do swojej listy dodac obrzezania!

Dla mnie kwestia dziesieciny niczym nie rozni sie od kwestii sabatu, kwestii ofiary Mesjasza, kwestii wybranstwa Izraela, itp. Jesli udowodnisz, ze dziesiecina nie istnieje w Nowym Przymierzu, to obalisz sabat, ofiare Mesjasza, itp.
Zapomniales do swojej listy dodac obrzezania!

Zgoda. Rowniez obrzezania, nowiow, swiat izraelskich. Dlatego napisalem - "itp".
Czy w takim razie Pawel piszac, ze obrzezanie jest nieistotne obalil sabat, ofiare Mesjasza itp.? Chyba nie nadazam za Twoim rozumowaniem... dnia Śro 22:42, 21 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Dla mnie kwestia dziesieciny niczym nie rozni sie od kwestii sabatu, kwestii ofiary Mesjasza, kwestii wybranstwa Izraela, itp. Jesli udowodnisz, ze dziesiecina nie istnieje w Nowym Przymierzu, to obalisz sabat, ofiare Mesjasza, itp.
Ciekawy sposób rozumowania

czyli stawianie dziesięciny na równi z ofiarą Mesjasza.
Konsekwencją takiego poglądu jest handel wymienny:
Sprzedawanie 10% zarobków w zamian za obietnicę życia wiecznego.
Czyli - płacisz - będziesz zbawiony, nie płacisz - wyrzucimy cię z Kościoła (mocą wyrzucania nadaną nam - właśnie nadaną skąd?)
i nie będziesz zbawiony.
Fałszywość powyższej nauki obnaża Pismo Święte:
"gdyż wszyscy zgrzeszyli i brak im chwały Bożej,
i są usprawiedliwieni darmo, z łaski jego, przez odkupienie w Chrystusie Jezusie" Rz 3,23
Już w powyższym poście udowodniłem cytatami z Biblii ,że dziesięcina nie istnieje w Nowym Przymierzu. Była ona przeznaczona wg Biblii tylko na utrzymanie służby świątynnej dla Lewitów. Dziś już nie ma Lewitów i nie ma służby świątynnej. Czy tak trudno zauważyć ten fakt? dnia Czw 10:37, 22 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Ks. Dziejow podaje, ze wczesni chrzescijanie jerozolimscy spedzali duzo czasu wlasnie w swiatyni. Nie wspomina nic o dziesiecinie, ale wyobrazam sobie, ze poniewaz zachowywali oni rytualy swiatynne (a nawet zachecalido nich Pawla), to takze jesli placili komus dziesiecine, to chyba tylko lewitom w swiatyni? Z drugiej strony jednak to ta wlasnie spolecznosci byla okreslana jako "biedni" ze wzgledu na wspolnote dobr (a Pawel organizowal zbiorke pieniedzy dla nich). Wiec chyba jednak zadnej dziesieciny nie placili nikomu, bo nie mieli z czego...
witam,
przyznam sie że zastanawiałem się czy pisać u Dr Szatkowskiego
dwie kwestie pierwsza nie za bardzo interesują mnie tematy tu poruszane ze względu na brak budowania mojej wiary a nie oszukujmy się jeśli każdy fakt rozpatruje się z punktu widzenia "co on może podważyć w Biblii" a nie co on może potwierdzić to raczej wiary sie nie buduje
apropo dziesięciny i pytania które Trawa zadałeś mi na adwentfree
dlaczego oddaję 10 a nie 3 czy 90 ?
otóż dary są wymieniane w Nowym Przymierzu a więc dobrowolne dary były zdaje się na rozwój i pomoc wiernym nie tylko dopuszczane ale również że tak powiem "oczekiwane"
natomiast każdy według sumienia i możliwości
i raczej te moje 10 % wynika bardziej z możliwości
choć może moje serce mnie oszukuje w tym względzie nie wiem
witam,
przyznam sie że zastanawiałem się czy pisać u Dr Szatkowskiego
dwie kwestie pierwsza nie za bardzo interesują mnie tematy tu poruszane ze względu na brak budowania mojej wiary a nie oszukujmy się jeśli każdy fakt rozpatruje się z punktu widzenia "co on może podważyć w Biblii" a nie co on może potwierdzić to raczej wiary sie nie buduje
apropo dziesięciny i pytania które Trawa zadałeś mi na adwentfree
dlaczego oddaję 10 a nie 3 czy 90 ?
otóż dary są wymieniane w Nowym Przymierzu a więc dobrowolne dary były zdaje się na rozwój i pomoc wiernym nie tylko dopuszczane ale również że tak powiem "oczekiwane"
natomiast każdy według sumienia i możliwości
i raczej te moje 10 % wynika bardziej z możliwości
choć może moje serce mnie oszukuje w tym względzie nie wiem
Waldek. Nie chce, zebys postrzegal to forum jak miejsce gdzie traci sie wiare, ale raczej gdzie poszukuje sie prawdy. Dla mnie prawda jest wazniejsza od wiary, moze napisz to inaczej: wierze w istnienie prawdy obiektywnej, ktora wyzwala. to forum nie jest moim forum, lecz forum wszystkich uzytkownikow, my wszyscy je ksztaltujemy, ty rowniez mozesz to robic. Pamietac jednak nalezy, ze kazda opinia choc z pewnoscia winna cieszyc sie szacunkiem nas wszystkich, to jednak moze byc atakowana i obalana. Pozdrawiam cie serdecznie.
witam,
przyznam sie że zastanawiałem się czy pisać u Dr Szatkowskiego
dwie kwestie pierwsza nie za bardzo interesują mnie tematy tu poruszane ze względu na brak budowania mojej wiary a nie oszukujmy się jeśli każdy fakt rozpatruje się z punktu widzenia "co on może podważyć w Biblii" a nie co on może potwierdzić to raczej wiary sie nie buduje
apropo dziesięciny i pytania które Trawa zadałeś mi na adwentfree
dlaczego oddaję 10 a nie 3 czy 90 ?
otóż dary są wymieniane w Nowym Przymierzu a więc dobrowolne dary były zdaje się na rozwój i pomoc wiernym nie tylko dopuszczane ale również że tak powiem "oczekiwane"
natomiast każdy według sumienia i możliwości
i raczej te moje 10 % wynika bardziej z możliwości
choć może moje serce mnie oszukuje w tym względzie nie wiem
Waldek,
Czyli rozumiem, ze 10% nie jest dla Ciebie doktryna wiary, a jedynie dobrowolne dary?
Nie wydaje mi sie, abysmy rozpatrywali tu cokolwiek z punktu widzenia
podwazania Biblii, choc jednoczesnie nie padamy przed Biblia na kolana. Osobiscie mysle, ze Biblia zasluguje na takie wlasnie traktowanie, i po to jest. Staram sie takze, aby moja wiara byla zbudowana na mocnych fundamentach, nie takich, ktore mozna latwo podwazyc. Jesli Twoje mozna, to byc moze Twoja wiara potrzebuje lepszego oparcia? Jest wiele rzeczy w ktore chcialbym wierzyc, ale nie moge. Trudno - akceptuje ten fakt. Zgadzam sie tez Jarkiem, ze prawda jest wazniejsza od wiary - choc w kregach adwentowych to nadzwyczaj kontrowersyjne stwierdzenie (niemal heretyckie!). Jesli udaje nam sie cokolwiek tu podwazac w stosunku do Biblii, to byc moze pewne jej interpretacje. Ale to, wbrew pozorom, robi Bilii dobrze - wykazujac, ze pewne interpretacje sa nie do przyjecia, pokazujemy, jakie alternatywy mozemy w zamian zaoferowac. Biblia powinna byc drogowskazem wiary, nie obiektem wiary. dnia Czw 22:52, 22 Gru 2011, w całości zmieniany 2 razy
Do Trawy.
Dziesiecina. Jak ja zdefiniowac?
sprobujmy.
Dziesiecina - ustanowiony przez Jahwe-Elohim sposob wyposarzania Jego slug w dobra materialne potrzebne-konieczne do ich (slug) godnego materialnie zycia.
Czy zgadzacie sie z ta definicja?
Ja się zgadzam.
Wydaje mi się jednakże, że problemem jest, KTO zniósł dziesięcinę w NT i czy był to Jezus ?
Nie ma co dyskutować o dziesięcinie w ST, bo to rzecz nie podlegajaca dyskusji.
O ile chodzi o NT, wydaje mi się, że kluczowym tekstem będzie ten : oddajcie cesarzowi, co cesarskie, a Bogu, co Boskie.
Należałoby się zastanowić, czy Jezus oddawał dziesięcinę.
Ja jestm PRZEKONANY, że tak !
Z czego wynika moje przekonanie:
A z tego, że nieoddawanie dziesięciny przez żyda było grzechem, a Jezus przeciez nie zgrzeszył.
a.
Ok. wazny point.
A ja dodalbym: Izrael czasow Jezusa przyjmuje go jako Mesjasza. Jezus z Nazaretu nie umiera na krzyzu tylko na oltarzu swiatynnym. Izrael staje sie narodem, ktory wypelnil swoja misje. Mesjasz zmartwychwstaje. I wtedy co dalej? Jak wyglada zycie religijno-polityczno-spoleczne tego narodu?
Jarku !
Mamy dyskutować w tym dziale o dziesięcinie czy alternatywnej historii, związanej z inną konfiguracją wypełnienia misji przez Jezusa?
Bo nie za bardzo nadążam.
Co ma dziesięcina wspólnego z innym rodzajem śmierci Jezusa i zmianą historii judaizmu?
a.
Do Trawy.
Dziesiecina. Jak ja zdefiniowac?
sprobujmy.
Dziesiecina - ustanowiony przez Jahwe-Elohim sposob wyposarzania Jego slug w dobra materialne potrzebne-konieczne do ich (slug) godnego materialnie zycia.
Czy zgadzacie sie z ta definicja?
Absolutnie nie można przyjąć takiej definicji.
Zobaczmy jaka definicję aktualne dziesięciny podaje Wikipedia:
"Dziesięcina – podatek religijny w judaizmie i chrześcijaństwie. Obowiązkowe, świadczenie pieniężne lub rzeczowe w postaci dziesiątej części swojego dochodu na rzecz Kościoła, przeznaczone głównie na rzecz utrzymania duchowieństwa. Obecnie praktyka składania dziesięciny obecna jest tylko w niektórych kościołach protestanckich."
Można by przyjąć ta definicję z Wikipedii dodając iż ów podatek religijny w wysokości 10% dla chrześcijan nie ma żadnych podstaw Biblijnych oraz że cała ta teologia dziesięcin jest fałszywą nauką wprowadzoną celowo w celu osiągania korzyści materialnych przez przywódców duchownych.
Przede wszystkim dziesięcinę należy rozpatrywać tylko i wyłącznie w kontekście historycznym.
Jak już wspomniałem :
Dziesięcina była przeznaczona tylko dla Lewitów:
"Lewitom zaś dałem oto jako dziedzictwo każdą dziesięcinę w Izraelu za ich służbę, którą spełniają w Namiocie Zgromadzenia." Liczb 18,21
" Ponieważ dziesięcinę synów izraelskich, którą ci składają w darze ofiarnym Panu, dałem jako dziedzictwo Lewitom, dlatego powiedziałem o nich: Nie będą mieć dziedzictwa wśród synów izraelskich.." liczb 18, 24
DZIŚ JUŻ NIE MA LEWITÓW I NIE MA SŁUŻBY ŚWIĄTYNNEJ !!!
Nie możemy pisać ,że chodziło o dobra materialne, a tym bardziej pieniądze !!!!
dziesięcina była tylko i wyłącznie w formie żywności,bydła i płodów rolnych:
"Wszelka dziesięcina z płodów ziemi, czy to z plonów polnych, czy z owoców drzew, należy do Pana. Jest ona poświęcona Panu.
A jeżeli ktoś chce wykupić coś ze swojej dziesięciny, to dołoży do niej jedną piątą.
Wszelka dziesięcina z bydła i z trzody, wszystko, co przejdzie pod laską pasterską, co dziesiąte będzie poświęcone Panu" Kapł 27,31-32
Prawidłowa definicja dziesięciny jako faktu historycznego może brzmieć tak:
Dziesiecina - ustanowiony przez Jahwe-Elohim 10 % podatek w postaci żywności,bydła i płodów rolnych dla pokolenia Lewitów (które nie posiadało własnego dziedzictwa (liczb 28,24 ) w czasie sprawowania przez nich ofiarniej służby świątynnej. dnia Pon 18:19, 26 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Trawa. Podaj swoja definicje, gdyz ta z wikipedii absolutnie nie zgadza sie z Pismem.
Pozwolę sobie zanegować twierdzenie, że dziesięcina była przeznaczona TYLKO dla Lewitów.
Przeczy temu twierdzeniu tekst z I Moj. 14.20.
Instytucja dziesięciny była więc znana daleko wcześniej niż powstanie kapłaństwa lewickiego.
a
Ja się zgadzam.
Wydaje mi się jednakże, że problemem jest, KTO zniósł dziesięcinę w NT i czy był to Jezus ?
Nie ma co dyskutować o dziesięcinie w ST, bo to rzecz nie podlegajaca dyskusji.
O ile chodzi o NT, wydaje mi się, że kluczowym tekstem będzie ten : oddajcie cesarzowi, co cesarskie, a Bogu, co Boskie.
Należałoby się zastanowić, czy Jezus oddawał dziesięcinę.
Ja jestm PRZEKONANY, że tak !
Z czego wynika moje przekonanie:
A z tego, że nieoddawanie dziesięciny przez żyda było grzechem, a Jezus przeciez nie zgrzeszył.
a.
Może problemem dla Ciebie jest kto zniósł system świątynny z służbą ofiarniczą (zarzynanie baranków) ? Jak sobie odpowiesz na to pytanie to nie będziesz miał wątpliwości kto zniósł dziesięciny służące właśnie utrzymaniu tego systemy ofiarniczego.
O ile chodzi o NT, wydaje mi się, że kluczowym tekstem jest brak tekstu
o nakazie płacenia dziesięciny dla chrześcijan.
Jeśli Jezus chciałby aby jego uczniowie płacili dziesięcinę to by po prostu im o tym powiedział i byłby ten tekst w ewangelii. Jezus nie ustanowił takiego sposobu finansowania kościoła ponieważ nie ma o tym ani jednego wersetu w całej Biblii. A jeśli się mylę i Jezus ustanowił taki sposób finansowania kościoła to napiszcie - zacytujcie ten WERSET chociaż jeden.
Czy tym wersetem jest ten co zacytował Andrzej? :
Drugi werset , który zacytowałeś:
"22,17 Powiedz nam przeto: Jak ci się zdaje? Czy należy płacić podatek cesarzowi, czy nie?
22,18 A Jezus, poznawszy ich złośliwość, rzekł: Czemu mnie kusicie, obłudnicy?
22,19 Pokażcie mi monetę podatkową; a oni przynieśli mu denar.
22,20 I rzecze im: Czyja to podobizna i czyj napis?
22,21 Powiadają: Cesarza. Wtedy mówi do nich: Oddawajcie więc, co jest cesarskiego, cesarzowi, a co Bożego, Bogu.
22,22 A gdy to usłyszeli, zdziwili się, po czym opuścili go i odeszli." Mat 22,17-22
NIE MÓWI O DZIESIĘCINIE !!!!!!!!!!!!
tylko o PODATKU DLA CESARZA !!!!!!!!!!!!!!! - CESARSKIE - CESARZOWI
BOGU - CO BOSKIE (nie jest to na pewno dziesięcina!!!!)
Czyli POKŁONY !!!!
Jeśli Jezus miałby na myśli dziesięcinę - powiedziałby o tym.
Lecz w ani w Ewangeliach, ani w całym NT nie ma o takim obowiązku ANI JEDNEGO WERSETU
BOGU się należy oddawać POKŁON Ap 19,4 Ap19,10 CHWAŁĘ I MOC Ap 19,1
Błogosławieństwo i chwała, i mądrość, i dziękczynienie, i cześć, i moc, i siła Bogu Ap 7,12 Judy 1,25
MIŁOŚĆ Jan 5,3
dobroczynności i pomocy wzajemnej; takie bowiem ofiary podobają się Bogu hebr 13,16
Panu Bogu swemu pokłon oddawać i tylko jemu będziesz służył. Łuk 4,8
Jezus nie oddawał dziesięciny - proponuje abyś się douczył w tej materii, zamiast stawiać fałszywą tezę,że Jezus płacił dziesięcinę.
Jezus nie płacił dziesięciny ponieważ nie był właścicielem ziemskim (nie posiadał na własność ziemi i nie uprawiał zawodu zobligowanego do płacenia dziesięcin. Jezus był cieślą. Cieśle i stolarze - NIE PŁACILI dziesięcin.
A tak na początek to proponuję tobie ABC dziesięciny abyś poszerzył swoją wiedzę na ten temat rozwiązując prosty test:
"
You are here: Home / Autor / Sapp Roger / Co tak naprawdę wiesz o dziesięcinie?
Co tak naprawdę wiesz o dziesięcinie?
27 marca 2005 By admin Leave a Comment
Co tak naprawdę wiesz o dziesięcinie ?
Rozwiąż poniższy test „prawdy-fałszu,” aby sprawdzić jak wiele rzeczywiście rozumiesz na temat dziesięciny. Spodziewamy się, że wielu będzie zaskoczonych.
Zapisz swoje odpowiedzi.
Prawda czy fałsz? 1. Pan Jezus Chrystus oddawał dziesięcinę ze swoich dochodów.
Prawda czy fałsz? 2. Szymon Piotr, pierwotnie rybak, oddawał dziesięcinę z pierwocin
ryb, które złowił.
Prawda czy fałsz? 3. Każdy w Starym Testamencie starający się wykonywać zakon Mojżeszowy oddawał dziesięcinę.
Prawda czy fałsz? 4. Abraham dał dziesięcinę Melchizedekowi w taki sam sposób, jak dziś wierzący oddają dziesięcinę Panu Jezusowi Chrystusowi.
Prawda czy fałsz? 5. Pan Jezus Chrystus nauczał swoich uczniów, że powinni oddawać dziesięcinę.
Prawda czy fałsz? 6. W Biblii jest wiele przykładów ludzi oddających dziesięcinę ze swoich przychodów.
Prawda czy fałsz? 7. Nowy Testament uczy nas, że powinniśmy oddawać dziesięcinę usługującym, w taki sam sposób, jak Żydzi oddawali dziesięcine Kapłanom.
Prawda czy fałsz? 8. Biblia naucza, że Bożym standardem dawania jest 10%
Prawda czy fałsz? 9. Sprawiedliwi biedni oddawali dziesięcinę w ST.
Prawda czy fałsz? 10. Ponieważ wszyscy podlegamy tym samym standardom, dziesięcina dotyczy wszystkich.
Prawda czy fałsz? Pytanie bonusowe. Biblia naucza, ze wszyscy powinni dwać 10% ze swoich dochodów.
A oto odpowiedzi
Prawda czy fałsz? 1. Pan Jezus Chrystus oddawał dziesięcinę ze swoich dochodów.
To jest fałsz. Pan Jezus Chrystus był z zawodu stolarzem, po przekroczeniu 30 roku życia został kaznodzieją i nauczycielem. Od nikogo pracującego w tych zawodach Prawo Mojżeszowe nie wymagało składania jakiejkolwiek dziesięciny.
Prawda czy fałsz? 2. Szymon Piotr, pierwotnie rybak, oddawał dziesięcinę z pierwocin ryb, które złowił. To również jest fałsz. Nie wymagano żadnej dziesięciny od rybaków. Tylko od ludzi zawodowo zajmujących się dwoma profesjami wymagano dziesięciny.
W starożytnym Izraelu wymagano dziesięciny wyłącznie od farmerów i gospodarzy (pasterze, zaganiacze). Składali dziesięcinę wyłącznie z jedzenia.
Prawda czy fałsz?
3. Każdy w Starym Testamencie starający się wykonywać zakon Mojżeszowy oddawał dziesięcinę. Teraz już powinno być oczywiste, że to też jest fałszywe. Było bardzo wielu ludzi o różnych zawodach, od których Prawo nie wymagało płacenia dziesięciny. Na przykład, jak ap. Paweł, który był wytwórcą namiotów, nie musiał składać dziesięciny. W rzeczywistości, żaden z dwunastu apostołów nie płacił dziesięciny, ponieważ nikt z nich nie pracował w zawodzie, od którego wymagano składania dziesięciny.
Prawda czy fałsz?
4. Abraham dał dziesięcinę Melchizedekowi w taki sam sposób, jak dziś wierzący oddają dziesięcinę Panu Jezusowi Chrystusowi. To również jest fałszem. Dziesięcina Abarahama była zupełnie innego rodzaju niż to, co praktykuje dziś kościół. Na przykład Abraham oddał dziesięcinę tylko jeden raz. Kościół oddaje dziesięcinę regularnie. Abraham oddał dziesięcinę ze zdobyczy wojennych, kościół daje dziesięcinę z przychodów. Abraham nie zarobił niczego, ponieważ pozostałe 90% zdobyczy oddał pierwotnym właścicielom. Kościół daje dziesięcinę ze swego przychodu. Nie ma przykazania, logiki, ani wskazówki w Nowym Testamencie, że wierzący mają dawać dziesięcinę z czegokolwiek Panu Jezusowi Chrystusowi. Wierzący mają dawać dobrodusznie (szczodrze, hojnie), gdy Bóg im błogosławi.
Prawda czy fałsz?
5. Pan Jezus Chrystus nauczał swoich uczniów, że powinni oddawać dziesięcinę.
Fałsz. Chrystus tylko dwukrotnie wspomniał o dziesięcinie. Żadna z tych wzmianek nie mówi, że Jego uczniowie mają płacić dziesięcinę. W tych wzmiankach Chrystus mówi, że faryzeusze powinni składać dziesięcinę z jedzenia, a nie pieniędzy.
Mówi również, że ta dziesięcina jest częścią Zakonu i mówi, że mówi, że nie jest to najważniejsza jego część. Następna wzmianka Pana o dziesięcinie, to samosprawiedliwy faryzeusz przechwalający się swoją dziesięciną. Chrystus mówi, że to ten drugi człowiek, który nie płaci dziesięciny, a który się upokorzył został właśnie usprawiedliwiony w oczach Bożych. Samosprawiedliwy płatnik dziesięciny nie został usprawiedliwiony w oczach Bożych.
Prawda czy fałsz? 6. W Biblii jest wiele przykładów ludzi oddających dziesięcinę ze swoich przychodów. Fałsz. W ciągu 4000 lat zapisków biblijnych nie ma ani jednego przykładu, na współczesną praktykę kościelną płacenia dziesięciny pieniędzmi.
W Prawie zapisane są dwa jednorazowe akty oddawania dziesięciny. Nie wydaje się aby Abraham lub Jakub mieli uważać, że powinni byli kontynuować zwyczaj poza tym jednym razem. Żaden z nich nie dawał dziesięciny z przychodów, ponieważ w obu przypadkach był to akt jednorazowy. Wszystkie pozostałe biblijne zapiski dotyczące dziesięciny znajdują się w Prawie Mojżeszowym. W Prawie nigdy nie używano pieniędzy, dziesięcinę składano z jedzenia. W rzeczywistości, jeśli ktoś chciał użyć do tego raczej pieniędzy niż przynieść pożywienie do Jerozolimy, to Bóg wymagał dodania 20% grzywny. Innymi słowy, Bóg zniechęcał do oddawania dziesięciny w pieniądzach.
Prawda czy fałsz?
7. Nowy Testament uczy nas, że powinniśmy oddawać dziesięcinę usługującym, w taki sam sposób, jak Żydzi oddawali dziesięcinę Kapłanom. Fałsz. Nowy Testament nie mówi na ten temat nic. Jest to ekstra-biblijna logika, które nie znajduje się w NT. W rzeczywistości List do Hebrajczyków czyni jasnym fakt, że wierzący nie są Lewitami w porządku kapłańskim. Wierzący mają wyższy porządek, porządek Melchizedeka.
Prawda czy fałsz? 8. Biblia naucza, że Bożym standardem dawania jest 10%. Fałsz.
Ani Stary ani Nowy Testament nie naucza tego. Ponownie, jest to ekstr-biblijna logika. Przede wszystkim, dziesięcina z jedzenia w ST nie była 10%-towa. W rzeczywistości było trochę więcej niż 23% średnio, rocznie. W Prawie Mojżeszowym byłby trzy rodzaje dziesięciny. Pierwszy rodzaj dziesięciny był oddawany wyłącznie przez rolnicze rodziny trzy razy do roku kapłanom w Jerozolimie. Drugi rodzaj był zachowywany przez te rodziny, jako utrzymanie na tą podróż, była ona nazywana dziesięciną świąteczną (nie ma w polskich tłumaczeniach), była na wakacje dla rodziny. Trzecia dziesięcina była dawana co trzy lata do lokalnego spichlerza wynosiła więc około 3% rocznie. To była więc dziesięcina biednych, zbierana dla tych w potrzebie, o tej dziesięcinie pisał właśnie Malachiasz. Żadna z nich nie była składką pieniężną. Wyłącznie pożywienie. Ci, którzy zarobili swoje oszczędności w innych zawodach nie płacili dziesięciny wcale. Niemniej jednak dawali ofiary wymagane przez Prawo, wśród których były złoto, srebro, brąz i miedziane monety. Nigdy Nowy Testament nie zmienia tego prawnego obowiązku składania dziesięciny z żywności nałożonego na niektórych Izraelskich rolników na Prawo składania dziesięciny z pieniędzy dla chrześcijan.
Prawda czy fałsz?
9. Sprawiedliwi biedni oddawali dziesięcinę w ST. Fałsz.
Biedni nie mieli zbiorów, ani stad, z których mogliby oddawać dziesięcinę. Mogli z trudem gromadzić na rogach pól tych, którym się lepiej powodziło.
Prawda czy fałsz?
10. Ponieważ wszyscy podlegamy tym samym standardom, dziesięcina dotyczy wszystkich.
Dziesięcina jest skrajnie niesprawiedliwa. Dziesięć procent przychodów dla biedaka to olbrzymi ciężar, podczas gdy 10 % przychodów bogatego może nie być ciężarem wcale. Jeśli ktoś ma 1000$ miesięcznie przychodu, to 100$ z tego przychodu wpłynie na jego jakość życia i może nawet wpłynąć nawet na jego zdolność zatroszczenia się o fundamentalne potrzeby dzieci i zdolność opłaty rachunków.
Dla kogoś, kto zarabia 10.000$ miesiecznie oddanie 1.000% ma niewielki wpływ na poziom życia, ponieważ pozostaje mu do dyspozycji znacznie ponad podstawowe potrzeby. Przy zarobkach 100.000$ miesięcznie oddanie 10.000$ nie już wcale zauważalnego wpływ na poziom życia.
Prawda czy fałsz? Pytanie bonusowe. Biblia naucza, ze wszyscy powinni dawać 10% ze swoich dochodów. Fałsz.
Na współczesną praktykę oddawania dziesięciny ma wpływ pięć zasadniczych składników, wyrażanych: wszyscy dają 10% swoich przychodów. W jaki sposób biblijne fakty na temat dziesięciny pasują do tego nauczania? Porównajmy i zestawmy ze sobą współczesne nauczanie o dziesięcinie z Biblią.
Wszyscy dają 10% z bieżących przychodów.
Rozważmy pierwszy element: „wszyscy.”
Dwa zdarzenie sprzed nadania Zakonu nie uzasadniają idei, że wszyscy powinni płacić dziesięcinę. Wyłącznie Abraham i Jakub w każdej z tych sytuacji płacą dziesięcinę. Księga Rodzaju nie podaje ani jednego zapisu więcej, aby ktokolwiek dziesięcinę płacił. Wydaje się, że Abraham i Jakub nie uczyli swoich dzieci na temat dziesięciny. Jedno z dzieci Jakuba, Józef, z pewnością był człowiekiem sprawiedliwym. Z ponad dziesięciu rozdziałów bardzo szczegółowych rozdziałów poświęconych jemu, nigdzie nie znajdujemy przypadku składania przez niego dziesięciny.
Nie każdy, w Księdze Rodzaju, przed nadaniem Zakonu, oddawał dziesięcinę.
W Zakonie Mojżeszowym, nie wymagano od wszystkich płacenia dziesięciny czy dawania pierwocin z plonów.
Tylko ci, którzy zajmowali się uprawą roli, hodowlą owiec lub bydła mieli nakazane przez Prawo składanie dziesięciny ze jedzenia i prezentowania pierwocin. Nikt z żyjących pod Prawem nie płacił dziesięciny pieniędzmi.
Chrystus miał tylko kilka słów do powiedzenia na temat dziesięciny. W tych słowach Jezus nie mówił, że każdy ma ją oddawać. Mówił, że niewierzący Żydzi, żyjący pod Prawem powinni oddawać dziesięcinę z pożywienia jeśli je uprawiają (hodują).
Wspomniał trzy rodzaje roślin, nie mówił tego do uczniów, lecz do niewierzących faryzeuszy.
Apostoł Paweł nie nauczał tego, że każdy ma obowiązek oddawać dziesięcinę czy nawet dawać. Uczył, że dawanie jest całkowicie dobrowolne. Pierwszy apostolski synodu również nic nie wspomina o tym, żeby pogańscy wierzący mieli dawać dziesięcinę. Nie ma żadnego dowodu na to, że w pierwszym wieku jakikolwiek chrześcijanin z pogan oddawał dziesięcinę.
Wszyscy dają 10% z bieżących przychodów.
Rozważmy składnik: „dają.” Dwa przypadki przed nadaniem Prawa wydają się być dawaniem, oba są aktami dobrowolnymi. Bóg nie wymagał od żadnego z nich, ani od Abrahama, ani od Jakuba, aby dawali dziesięcinę. Podczas, gdy wydaje się powierzchownie, że te przypadku wspierają nauczanie o dziesięcinie, w rzeczywistości zaprzeczają jej. Podczas, gdy zwolennicy dziesięciny uczą, że dziesięcina jest dawaniem, równocześnie twierdzą, że jest obowiązkiem i musi być oddawana. Oczywiście jest to sprzeczność w nauczaniu. Coś może być dane tylko wtedy, gdy jest dawane dobrowolnie. Jeśli jest to wymagane, to, w takim przypadku, jest to zapłata za duchowe posługi lub inaczej religijny podatek. Jeśli niektórzy nauczają, że wierzący, który nie oddaje dziesięciny wchodzi pod przekleństwo, to nie nauczają na temat dawania, lecz na temat płacenia obowiązku dziesięciny. Oczywiście, w pewnym sensie mają rację ponieważ uduchowiają Prawo Mojżeszowe, aby nauczać o dzisięcine.
Dziesięcina w Prawie Mojeszowym nigdy nie była dawaniem, była bardziej podobna do płacenia podatków. Prawo wymagało dziesięciny od farmerów i gospodarzy. Oni nie postrzegali swoich dziesięcin jako dawania. To nie była akt dobrowolny.
Gdyby dziesięciny nie zapłacili złamali by Prawo.
Wracając do Chrystusa, nie miał On wiele do powiedzenie na ten temat. Powiedział faktycznie, że Żydzi znajdujący się pod Zakonem płacą dziesięcinę. Bardzo dużo nauczał o finansach i dawaniu, lecz nigdzie nie polecił uczniom swoim, aby dawali dziesięcinę z pieniędzy czy czegokolwiek innego. Nie polecił im również aby dziesięcinę przyjmowali.
Paweł pisze dużo na temat finansów, nigdzie nie poleca nikomu dawać lub przyjmować dziesięcinę.
Pierwszy apostolski sobór, którego opis znajduje się w 15 rozdziale Dziejów Apostolskich milczy na temat dziesięciny, lecz jasno wyraża, że poganie nie mają zachowywać żadnego aspektu Prawa Mojżeszowego. To zawiera również sprawę dziesięciny.
Wszyscy dają 10% z bieżących przychodów.
Rozważmy składnik: 10% .
Dwa wydarzenie sprzed okresu działania Prawa nie uzasadniają idei, że powinno być dawane 10% czegokolwiek. Wartość liczbowa jest taka sama, lecz pozostałe cztery elementy są znacząco różne. Powoduje to, że praktyka dziesięciny we współczesnym kościele, jest zupełnie różna od tego, co się wydarzyło w Księdze Rodzaju. Jedyne podobieństwo to liczba dziesięć procent.
Chrystus potwierdzał liczbę 10 procent, lecz wyłącznie dla Żydów znajdujących się pod Prawem. Powiedział faryzeuszom, że powinni płacić dziesięcinę, 10%, wytworzonych przez nich środków spożywczych. Powiedział im również, że płacenie dziesięciu procent nie jest ważną sprawą Prawa. Mówiąc to, Chyrstus, mówi nam, że dziesięcina jest sprawą Zakonu.
Apostoł Paweł wielokrotnie ostrzega wierzących przed przekleństwem Zakonu. Wierzący z pogan nie powinni starać się zachowywać żadnego z aspektów Zakonu. Od wierzących nie wymaga się dawania dziesięciu procent z pożywienia ani czegokolwiek innego. Autorzy innych listów Jakub, Piotr milczą na ten temat również.
Wszyscy dają 10% z bieżących przychodów.
Rozważmy składnik: „bieżących.”
Dwa przykłady sprzed nadania Zakonu nie ujawniają praktyki stałego płacenia dziesięciny. Oba przypadki wydają się zdecydowanie aktami jednorazowymi. W przypadku Jakuba nie wiemy dokładnie, co zrobił, lecz wydaje się, że obiecywał Bogu zapłacić dziesięcinę jeden raz, gdy mu Bóg pobłogosławi. Kościelna praktyka regularnego płacenia dziesięciny nie może być uzasadniona na podstawie tych dwóch przypadków.
Jedyne miejsce w Biblii gdzie znajduje się regularne, stałe oddawanie dziesięcin można znaleźć w Zakonie Mojżeszowym. Ci, którzy uprawiali rolę i mieli hodowle w Izraelu mieli obowiązek przez całe życie oddawać dziesięcinę z produktów spożywczych, które wyprodukowali. Ta stała dziesięcina z jedzenia, która miała na celu zaopatrzenie Możeszowej służby Lewitów, często jest uduchowiana, aby usprawiedliwić regularne płacenie dziesięciny z pieniędzy na wsparcie chrześcijańskiej służby. Nie znajdujemy takiego usprawiedliwienia w Nowym Testamencie.
Wzmianka Chrystusa na temat dziesięciny ujawnia, że regularne oddawanie dziesięciny należy do Prawa.
Pan nic nie wspomina o tym, aby Jego uczniowie praktykowali dziesięcinę z czegokolwiek.
Podczas gdy pisma apostołów często mówią o hojnym dawaniu, to milczą na temat regularnego płacenia dziesięciny z czegokolwiek. Pierwszy sobór apostolski również milczy na ten temat, lecz uwalnia wierzących z pogan od wszelkich aspektów zachowywania Prawa Mojżeszowego.
Wszyscy dają 10% z bieżących przychodów.
Rozważmy składnik: „dochody.”
Abraham złożył dziesięcinę ze zdobyczy wojennej, a nie ze swojego dochodu. Oddał to, co zdobył na pokonanym wrogu. Co więcej, Pismo ujawnia, ze Abraham nawet nie zatrzymał dla siebie 90%, które pozostały. Zwrócił wszystko królowi Sodomy.
Ani jego przychody, ani własności, ani żadna część jego własnego dobra nie była w żaden sposób dotknięta przez tą dziesięcinę. Nie miał żadnego przychodu, z którego miałby ją płacić. W przypadku Jakuba nie wiemy dokładnie, co zrobił, ponieważ Pismo rejestruje tylko jego obietnicę złożoną Bogu. Innymi słowy, nie ma, w tych zdarzeniach pojawiających się przed nadaniem Zakonu, żadnego poparcia na to, że chrześcijanie mają dawać stale 10% ze swoich dochodów.
Niemal każdy nauczyciel, uczący na temat dziesięciny używa Zakonu i proroków żyjących pod Prawem do nauczania tego. Ci, którzy nauczają chrześcijan dziesięciny na podstawie Zakonu często nie dostrzegają, że wyłącznie wyprodukowane środki spożywcze były składane jako dziesięcina, nigdy pieniądze. Tylko ci, którzy zarabiali produkcją spożywczą mieli w ogóle płacić dziesięcinę. Ci Izraelici, którzy zarabiali w inny sposób jak np. wyrób namiotów, tkali, stolarze, pożyczający pieniądze, rybacy i uprawiający wszelkie inne zawody nigdy nie płacili dziesięcin ze swych przychodów, ponieważ tego od nich nie wymagano.
Chrystus nie zmienił dziesięciny ze środków spożywczych na dziesięcinę z pieniędzy.
Pisma apostołów nie zmieniły tego również. Sobór apostołów uwolnił wierzących z pogan od zachowywania Prawa, z pewnością nie zmienił dziesięciny ze środków spożywczych na dziesięcinę z pieniędzy. List do Hebrajczyków wspomina starotestamentową dziesięcinę, lecz nie uzasadnia współczesnym chrześcijanom dziesięciny z pieniędzy"
http://www.poznajpana.pl/index.php/2005/03/dziesiecina/
Trawa. Podaj swoja definicje, gdyz ta z wikipedii absolutnie nie zgadza sie z Pismem.
Szkoda,że nawet nie czytasz moich odpowiedzi.Moja definicja była trzy linijki ponad twoją odpowiedzią.
Trawa. Sorki, czesto jestem slepy. Prosze podaj swoja definicje ponizej. Dziesiecina to ....
Pozwolę sobie zanegować twierdzenie, że dziesięcina była przeznaczona TYLKO dla Lewitów.
Przeczy temu twierdzeniu tekst z I Moj. 14.20.
Instytucja dziesięciny była więc znana daleko wcześniej niż powstanie kapłaństwa lewickiego.
a
Ten tekst nie przeczy temu twierdzeniu, bo pismo wyraźnie mówi, że dziesięcina była przeznaczona jako dziedzictwo dla Lewitów.
Dziwne,że tego nie możesz pojąć.
Jeszcze raz zacytuję Tobie tekst z Biblii . Przeczytaj może go 100 razy to może zrozumiesz.:
""Lewitom zaś dałem oto jako dziedzictwo każdą dziesięcinę w Izraelu za ich służbę, którą spełniają w Namiocie Zgromadzenia." Liczb 18,21
" Ponieważ dziesięcinę synów izraelskich, którą ci składają w darze ofiarnym Panu, dałem jako dziedzictwo Lewitom, dlatego powiedziałem o nich: Nie będą mieć dziedzictwa wśród synów izraelskich.." liczb 18, 24 "
Tekst z I Moj. 14.20 NIE PRZECZY temu twierdzeniu gdyż opisuje
jednorazową czynność oddania hołdu przez Abrahama Melchizedekowi i tylko tyle. Jest to opis jednorazowego faktu, czynu historycznego.
Nie jest w tym fragmencie zawarty jakikolwiek nakaz, czy polecenie czynienia czegokolwiek!!!!
Dokładniejsze wyjaśnienie cytuję:
""ABRAHAM DAŁ DZIESIĘCINĘ, CZYLI „MISTYCZNE PRAWO DZIESIĘCINY SPRZED ZAKONU”
„A gdy wracał po zwycięstwie nad Kedorlaomerem i królami, którzy z nim byli, wyszedł mu na
spotkanie król Sodomy do doliny Szewe, doliny królewskiej. Melchisedek zaś, król Salemu,
wyniósł chleb i wino. A był on kapłanem Boga Najwyższego. I błogosławił mu, mówiąc: Niech
będzie błogosławiony Abram przez Boga Najwyższego, stworzyciela nieba i ziemi! I Niech
będzie błogosławiony Bóg Najwyższy, który wydał nieprzyjaciół twoich w ręce twoje! A Abram
dał mu dziesięcinę ze wszystkiego” [I Mojż. 14:17-20; Hebr. 7:1-10]
„Ten to Melchisedek, król Salemu, kapłan Boga Najwyższego, który wyszedł na spotkanie
Abrahama, gdy wracał po rozgromieniu królów, pobłogosławił mu, Abraham zaś dał mu
dziesięcinę ze wszystkiego. Imię jego znaczy najpierw król sprawiedliwości, następnie zaś król
Salemu, to jest król pokoju.
„Bez ojca, bez matki, bez rodowodu, nie mający ani początku dni, ani końca życia, lecz
podobny do Syna Bożego, pozostaje kapłanem na zawsze. Patrzcie tedy, jak wielki jest ten,
któremu nawet patriarcha Abraham dał dziesięcinę z najlepszego łupu” [Hebr. 7:1-4]
Czy powyższe fragmenty nauczają, że istnieje jakiś „odwieczny nakaz” oddawania dziesięciny,
wprowadzony jeszcze przez nadaniem Zakonu Mojżeszowego?
Absolutnie NIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Na wstępie zauważmy, że Abraham nie otrzymał nakazu oddawania dziesięciny z plonów i
bydła. Nie czytamy również, żeby taką dziesięcinę składał w sposób regularny. Zresztą, gdzie i
komu miałby ją oddawać? Melchizedeka spotkał tylko jeden raz. To po pierwsze
Po drugie, Abraham złożył Melchizedekowi dziesięcinę [dokładnie: dziesiątą część, a nie
podatek] z łupów wojennych [I Mojż. 14:20-24; Hebr. 7:4]. Dziesięcina dotyczy plonów i bydła,
a nie wojennych zdobyczy [V Mojż. 26:12-15].
Po trzecie, Abraham jednorazowo i dobrowolnie uczcił Melchizedeka dziesięciną, uznając
jego wyższość [Hebr. 7:4]. Natomiast jego wnuk Jakub uczynił dobrowolny ślub przed
Panem, że będzie dawał Mu dziesięcinę ze wszystkiego, co od Niego otrzyma [I Mojż. 28:20-
22]. Najwyraźniej wcześniej tego nie robił, bo Bóg tego odeń nie wymagał.
Autor Listu do Hebrajczyków pisze o dziesięcinie żeby pokazać, że Melchizedek był wyższy od
patriarchy Abrahama, ponieważ wziął od niego dziesięcinę i pobłogosławił mu. „A rzecz to
bezsporna, że mniejszy od większego otrzymuje błogosławieństwo” [7:7]. Następnie mówi o
Chrystusie jako kapłanie „według porządku Melchizedeka” [7:11]. Dzięki Niemu następuje
zmiana kapłaństwa, a „skoro zmienia się kapłaństwo, musi też nastąpić zmiana zakonu”
[7:12].
Arcykapłan Jezus „objął o tyle znakomitszą służbę, o ile lepszego przymierza jest
pośrednikiem, które zostało ustanowione w oparciu o lepsze obietnice. Gdyby bowiem pierwsze
przymierze nie było bez braków, nie szukanoby miejsca na drugie. Albowiem ganiąc ich mówi:
Oto idą dni, mówi Pan, a zawrę z domem Izraela i domem Judy przymierze nowe” [Hebr. 8:6-
8].
Jak wspomnieliśmy wyżej, w nowym przymierzu zanikają przepisy zewnętrzne, nałożone do
czasu zaprowadzenia porządku [Hebr. 9:8-10]. Należą do nich wszystkie regulacje świątynne i
systemowe z nakazem oddawania dziesięciny włącznie.
Oddanie dziesięciny przez Abrahama i Jakuba to po prostu fakty historyczne, a motywacją
obydwóch patriarchów nie było posłuszeństwo przykazaniu [które wtedy jeszcze nie istniało],
lecz dobrowolny akt uwielbienia Boga.
Wracając do zasad interpretacji Słowa Bożego, wystarczy czytać to, co jest napisane [zasada nr
1] o Abrahamie i brać pod uwagę kontekst nauczania z Listu do Hebrajczyków [zasada nr 2],
żeby nie pobłądzić w sprawie dziesięciny. Nie istnieje żadne „mistyczne prawo” nakazujące
dawać dziesięcinę od początku stworzenia!"
Źródło:
http://www.ulicaprosta.net/pdf/dziesiecina_1_2.pdf
Trawa. Sorki, czesto jestem slepy. Prosze podaj swoja definicje ponizej. Dziesiecina to ....
Prawidłowa definicja dziesięciny jako faktu historycznego może brzmieć tak:
Dziesięcina - ustanowiony przez Jahwe-Elohim 10 % podatek w postaci żywności,bydła i płodów rolnych dla pokolenia Lewitów (które nie posiadało własnego dziedzictwa (liczb 28,24 ) w czasie sprawowania przez nich ofiarniej służby świątynnej.
Lecz także możemy przyjąć za bardziej prawidłową definicję Krzysztofa Dubisa z którą zgadzam się w 100%:
"Definicja dziesięciny
Biblijna definicja dziesięciny: Rodzaj podatku lub poświęcenia (oddzielenia) dla Pana jednej
dziesiątej płodów ziemi (plonów polnych, owoców drzew) oraz bydła i trzody [III Mojż. 27:30-32]
W Prawie Mojżeszowym dziesięcina była obowiązkowa (przykazanie), a nie dobrowolna [IIIMojż. 27:34
Cel dziesięciny
Wspomaganie Lewitów, obcych przybyszów, sieroty i wdowy. Oddawanie dziesięciny było
warunkiem błogosławieństwa dla narodu i ziemi izraelskiej [V Mojż. 26:12-15]
Rodzaje dziesięciny
Zwolennicy nakazu oddawania dziesięciny przez członków Kościoła powinni zdawać sobie
sprawę, że istniały trzy rodzaje dziesięciny (wszystkie obowiązkowe):
1 rodzaj — Była oddawana raz w roku dla wspomożenia Lewitów [kapłanów] [IV Mojż. 18:21-
24]
Plemię Lewitów nie otrzymało ziemi w dziedzictwie [IV Mojż. 18:20, V Mojż. 12:12, V Mojż.
14:27]. Zostało oddzielone od reszty plemion izraelskich [IV Mojż. 3:39-45, IV Mojż. 3:5-10,
10,
IV Mojż. 8:14-19], żeby służyć Bogu w Przybytku, a później w Świątyni. Dlatego pierwsza
dziesięcina była przeznaczona dla nich, gdyż nie mieli innych źródeł utrzymania.
2 rodzaj — Była przynoszona do Jerozolimy w czasie świąt [V Mojż. 14:22-27]
3 rodzaj — Była oddawana co trzy lata i przeznaczano ją dla biednych [V Mojż. 14:28-29]
Każdy trzeci rok był ogłaszany „rokiem dziesięcin” [V Mojż. 26:12]. Gdy Izraelici złożyli
wszystkie swoje dziesięciny, mieli dać trzecią z nich Lewitom, przybyszom i sierotom. Wtedy
dopiero mogli powiedzieć przed Bogiem, że wypełnili Jego przykazanie [V Mojż. 26:12-15].
Suma wszystkich trzech rodzajów dziesięcin stanowiły średnio 23,3% plonów rocznie.*
Sposób oddawania dziesięciny
Dziesięcinę oddawano raz do roku [nie raz w miesiącu!]. Nie były to pieniądze, lecz płody ziemi
i bydło. Jeżeli ktoś chciał zachować płody [lub bydło], a w zamian dać pieniądze, musiał
wykupić te dobra za sumę powiększoną o dodatkowe 20% [czyli zamiast dziesięciny (10%)
dawał 12%][III Mojż. 27:31]
Jak widać już w tym miejscu, współczesna definicja dziesięciny w ogóle nie jest biblijna.
Zachodzi pogwałcenie zasady nr 2 [wyrwanie pojęcia z jego kontekstu] oraz zasady nr 4
[ignorowanie tekstów paralelnych]."
http://www.ulicaprosta.net/pdf/dziesiecina_1_2.pdf
Jakby ta definicja była za mało zacytuję jeszcze cztery:
"Rozdział 1.
Pochodzenie i definicja dziesięciny
Korzystaj z Biblii, a nie ze słownika Webstera
Czym jest biblijna dziesięcina? To słowo jest tak powszechne wśród konserwatywnych
chrześcijan, że każdy myśli, iż dokładnie wie, co ono oznacza. Niemniej jednak poważne
problemy ze zrozumieniem dziesięciny pojawiają się od samego początku tej książki, z
powodu niezgody co do definicji „dziesięciny”. Hebrajskie i greckie słowa tłumaczone jako
„dziesięcina” znaczą „dziesiąta” (część – przyp. tłum). Jednak poza tą prostą definicją
istnieje wiele trudności w zdefiniowaniu tego, czym dziesięcina jest. Gdyby doprowadzić do
rozprawy sądowej, jakaś robocza definicja dziesięciny mogłaby być uzgodniona przez
wszystkie strony, zanim nastąpiłoby przedstawienie sprawy. Skoro jednak nie jest to
możliwe, zostaną przedstawione cztery definicje „dziesięciny”. Pomimo że wielu zadowoli
się trzecią definicją, w tej książce będziemy używać czwartej, zgodnej z Prawem
Mojżeszowym. Ten wybór może być dla wielu powodem problemów, ze względu na
wielowiekową tradycję przypisywania z góry określonego znaczenia dziesięcinie.
Pogańska i ogólna definicja
Pierwszą definicją dziesięciny jest ogólna, zawierająca wszystko definicja, która nie jest
używana w głównej części tej książki. Americana Encyclopedia definiuje ogólnie dziesięcinę
jako: „dziesiątą część produkcji czy innego przychodu, płaconą dobrowolnie lub pod
przymusem prawa na korzyść religijnych instytucji, aby wspierać księży i pastorów i jako
pomoc dla znajdujących się w potrzebie”4. Ta definicja nie rozróżnia między kościelną
dziesięciną pochodzącą z kościelnego prawa, osobistą dziesięciną z handlu oraz dziesięciną
rolną.
Encyklopedia religii podaje: „Pochodzenie świętych darów i płacenia dziesięciny z dóbr czy
posiadłości na rzecz bóstw bierze się ze starożytnego Bliskiego Wschodu. Często dawana
królom czy przekazywana królewskiej świątyni, dziesięcina była zazwyczaj wartością
przybliżoną, a nie dokładną. Ta praktyka znana jest z Mezopotamii, Syrii-Palestyny, Grecji i
dalej na wschód z fenickiego miasta Kartaginy”5.
Słownik Biblii Westminister podaje:„dziesiąta część przychodów poświęcona Bogu.
Oddzielna część jakiegoś produktu pochodząca z czyjegoś przemysłu czy też z łupów
wojennych, złożona jako wyraz uznania bogom, była praktykowana w różnych krajach
starożytności. Lidyjczycy ofiarowali dziesięcinę ze swych łupów (Herod. I, 89). Fenicjanie i
Kartagińczycy wysyłali corocznie dziesięcinę do Herkulesa Tyryjskiego. Te dziesięciny były
regularne lub okazjonalne, dobrowolne lub przepisane prawem”6.
Generalnie dziesięcina jest pochodzenia pogańskiego i poprzedza dziesięcinę z Prawa
Mojżeszowego o wiele stuleci. W Księdze Rodzaju 41:34 Józef zachęcał Egipcjan do tego,aby podwoili swoje dziesięciny w celu pokrycia okresu lat słabych zbiorów. W Księdze
Rodzaju 14 Abraham był zobowiązany do zapłacenia dziesięciny z łupów wojennych jako
wyrazu posłuszeństwa wobec arabskich zwyczajów wojennych. W czasach
nowotestamentowych Rzymskie Imperium otrzymywało pierwsze dziesięciny w postaci
10% ziarna i 20% owoców drzew z podbitych obszarów, włączając w to Judę.
Pomimo że dodatkowe pełne 10% z „łupów wojennych” nie zostało włączone w Prawo
Mojżeszowe, to 1% jest wspomniany w Lb. 31:25-27. Niemal każdy teologiczny komentarz
omawia ten starożytny zwyczaj z Gen 14:21, który łączy się z dziesięciną z wersetu 20.
Dziesięcina jako ogólna ofiara
Druga definicja „dziesięciny” jest najbardziej powszechna wśród nowoczesnych i
liberalnych kościołów, które zrównują dziesięcinę z dobrowolnym datkiem. Członkowie są
zachęcani do tego, aby zacząć od jakiegoś małego procentu i stopniowo zwiększać go
według swoich możliwości. Wśród tych kościołów nie uznaje się za obowiązek dawania
dziesięciny z ogólnego dochodu, nie jest to prawnym wymogiem. Ponieważ wiele
liberalnych kościołów przypisuje Adama i Mojżesza mitologii i wierzy, że księgi Pentatechu
były napisane po wygnaniu, zazwyczaj bazują w swym podejściu do dawania bardziej w
oparciu o ogólne zasady niż jakieś szczególne teksty.
Wielu utrzymujących to stanowisko woli używać „dziesięciny” w odniesieniu do zarobków
„netto” z pewnymi ograniczeniami. Najprawdopodobniej powiedzą, że od biednych nie
wymaga się składania dziesięciny i że ta dziesięcina jest wymagana tylko od tych, którzy
mają dochody ze swej pracy. Często będą też uważać, że wspieranie kościoła nie jest
wymagane od tych, którzy znajdują się na czystych państwowych pensjach lub żyją z
pomocy opieki społecznej. Pierwszoplanowym obowiązkiem rodziców jest zapewnić
niezbędne jedzenie, ubranie i mieszkanie dla swych rodzin.
Dziesięcina jako 10% z ogólnego dochodu.
Trzecia definicja „dziesięciny” jest nauczana w konserwatywnych i fundamentalistycznych
kościołach. W tych kościołach „dziesięcina” odnosi się do 10% ogólnego dochodu i
oczekuje się jej składania od wszystkich klas społecznych, zarówno bogatych, jak i
biednych. Oprócz wypłacania pensji pracownikom ewangelii i wspierania programów
socjalnych, niektóre mniejsze kościoły korzystają również z dziesięciny do zbierania
funduszy i płacenia wszystkich kościelnych długów. Upierają się przy tym, że dziesięcina
jest niezmiennym standardem biblijnym czy wieczną zasadą, niezniesioną przez Zakon
Mojżeszowy. Dokładna dziesięcina jako 10% ogólnych dochodów powinna być
przestrzegana przez wszystkich chrześcijan, a dobrowolne ofiary powinny być dawane
dodatkowo. Dziesięcina musi być zwracana zawsze najpierw Bogu, podczas gdy inne
potrzeby, takie jak schronienie, opieka na dziećmi, leki, jedzenie, ogrzewanie i ubrania,
muszą znaleźć się w dalszej kolejności. Kościół jest zobligowany do nauczania o
dziesięcinie, ponieważ jest to nakaz biblijny.
Ta wspólna dla konserwatystów definicja jest odrzucana i obalana w tej książce, ponieważ
nie bierze ona pod uwagę prawidłowej definicji, celu i ograniczeń biblijnej dziesięciny. Jak
wspomniano we wstępie, ta książka celowo używa wielu konserwatywnych kościelnych
źródeł informacji w celu zademonstrowania, że ta definicja jest zarówno legalistyczna jak i
szkodliwa dla kościoła, który powinien korzystać z nowotestamentowych zasad.
Dziesięcina jako starotestamentowy nakaz dla Izraela.
Czwarta definicja „dziesięciny” jest precyzyjną i wąską biblijną definicją dziesięciny, taką
jak podaje ją Prawo Mojżeszowe w Starym Przymierzu. Biblijna dziesięcina była
zarządzeniem Prawa Mojżeszowego przeznaczonym do wykonania i korzystania przez
naród izraelski będący pod Starym Przymierzem. Pełna dziesięcina była przekazywana
plemieniu Lewiego, po pierwsze, jako wynagrodzenie za stratę dziedzictwa ziemi w
Izraelu, po drugie, za ich służbę braciom, synom Aarona, którzy jako jedyni byli
kapłanami. Jedna dziesiąta pierwszej dziesięciny była w zamian przekazywana przez
lewitów kapłanom, którzy usługiwali przy ołtarzu.
Zasadniczo dziesięcina była używana nie tylko do budowy domów czci. Z powodu
pogańskiego zbezczeszczenia ziemi oryginalna dziesięcina składała się wyłącznie z tego, co
wyrosło na Bożej uświęconej ziemi Izraela i z przyrostu zwierzęcej produkcji w ziemi
Izraela. Pomimo że dziesięcina mogła być wymieniona na pieniężną wartość, nigdy nie
była składana w postaci pieniędzy! Druga (i trzecia) dziesięcina były składane po to, aby
dostarczyć jedzenie na okazjonalne święta, na pomoc społeczną dla wdów, sierot,
półsierot (bez ojca) i potrzebujących obcych w Izraelu.
Ta książka jest wyzwaniem dla tych wszystkich, którzy trzymają się trzeciej definicji, aby
rozważyli swoje stanowisko w świetle całego biblijnego nauczania na temat dawania,
szczególnie Nowego Przymierza po Kalwarii. Przedstawia nowotestamentowe zasady
dawania, które znacznie przewyższają przymusowy system Starego Testamentu.
Zastrzeżenia wobec tego sytemu
Pojawia się natychmiast kilka zastrzeżeń wobec trzeciej definicji. Po pierwsze, Abraham dał
dziesięcinę z dóbr materialnych (nie z jedzenia) przed przekazaniem Prawa Mojżeszowego.
Cały rozdział poświęcony jest temu, aby pokazać, że dziesięcina Abrahama nie była
wymogiem Boga, lecz wynikała z posłuszeństwa wobec arabskiego zwyczaju dotyczącego
łupów wojennych.
Drugie zastrzeżenie dotyczące tej definicji dotyczy zignorowania „zasad interpretacji”, i
twierdzenia, że dziesięcina odzwierciedla wieczną naturę Boga i stosuje się do wszystkich
ludzi przez wszystkie wieki. To zastrzeżenie jest obszernie dyskutowane w rozdziale na
temat fragmentu Kapł. 27:30-34. Zwrot „poświęcona Panu” stosuje się tak samo wobec
wszystkich religijnych nakazów w Księdze Kapłańskiej. Właściwa interpretacja nie może
ignorować kontekstu rozdziału i księgi, w której znajduje się ten zwrot.
Trzecie zastrzeżenie dotyczy ograniczeń, jeśli chodzi o to, z czego składała się dziesięcina
czyli plony i trzody otrzymane w granicach Izraela. Z pewnością ten fakt jest trudny do
zaakceptowania. Niemniej jednak, dopóki definicja „dziesięciny” jest ograniczona do kart
samej Biblii, ta trzecia definicja nie może być nazwana „biblijną”. Kościół nie może po
prostu definiować biblijnych terminów swoimi własnymi opiniami i poza biblijnymi
źródłami. O ile prawdą jest to, że Bóg jest właścicielem wszystkiego i człowiek ma być
szafarzem tego, co Bóg dał w jego ręce, ten fakt nie stanowi o tym, że dziesięcina jest
wieczną biblijną zasadą. Głównym rozdziałem na temat dziesięciny jest Księga Liczb 18,
która jasno określa przyczynę składania biblijnej dziesięciny.
Czwarte zastrzeżenie dotyczy wezwania, że wszyscy muszą płacić dziesięcinę, ponieważ
było to absolutne minimum oczekiwane od każdego Izraelity. Niemniej jednak, to
twierdzenie nie jest uzasadnione przez Pismo, lecz ma poparcie wyłącznie w czyimś
systemie wartości i tradycjach. W rzeczywistości nie ma biblijnych przyczyn, aby
przypuszczać, że sam Jezus Chrystus kiedykolwiek płacił dziesięcinę, ponieważ On nie
kwalifikował się do tego.
Skład dziesięciny
Zaskakującym biblijnym faktem jest to, że biedni nie płacili dziesięciny, lecz otrzymywali z
dziesięcin. Osobny rozdział został poświęcony dyskusji o tej prawdzie dotyczącej biednych.
Jezus nie płacił dziesięciny, ani tym nie zgrzeszył, ponieważ był ubogi, nie posiadał ziemi
czy stad zwierząt wykorzystywanych na swoje utrzymanie. Od biednych oczekiwano tylko,
że będą dawać dobrowolne dary według swoich możliwości.
Na podstawie listy z pierwszego rozdziału łatwo można pokazać, że każda znana z zapisów
Prawa Mojżeszowego dziesięcina pochodziła od posiadaczy ziemi i właścicieli stad w
obrębie ziemi Izraela. Jest to całkowicie nieoczekiwana, choć bardzo wyraźna, prawda
dotycząca dziesięciny, którą ujawniają wyczerpujące badania Biblii za pomocą
konkordancji. Bez względu na to, jak dziwne może się to wydać, biblijna dziesięcina miała
na celu wyłącznie socjalne wsparcie składające się niemal wyłącznie z ziarna i zwierząt
stadnych.
Sama dziesięcina była podzielona na dwie kategorie – jedzenie (Kapł 27:30) i zwierzęta
(Kapł 27:32). Żydowska tradycja sugeruje, że zwierzęta były składane jako dziesięcina
druga czy świąteczna. Jeśli jest to prawdą, skoro druga dziesięcina była zjadana przez
wszystkich w czasie święta, to nie szła bezpośrednio na zaopatrzenie kapłanów czy
lewitów.
Społeczeństwo w czasach biblijnych składało się z zawodów takich jak: piekarze, wytwórcy
świeczek, stolarze, wytwórcy ubrań, najemni pracownicy farm, wynajęci pracownicy do
pilnowania stad, najemni służący domowi, mistrzowie jubilerscy, kamieniarze, mistrzowie
obróbki metali, muzycy, malarze, wytwórcy perfum, lekarze, rzeźbiarze, żołnierze,
garbarze, nauczyciele i wytwórcy namiotów. Jednak żadna z tych profesji czy żaden
produkt pochodzący z tych zawodów nie został włączony do listy dziesięcin. Dlaczego nie?
Te zawody dostarczały wiele pieniędzy dla poborców podatkowych, świątynnych
podatków; były przeznaczane jako wyrazy uznania dla obcych zdobywców i, oczywiście,
jako dobrowolne ofiary. Jest nie do pomyślenia, aby Bóg po prostu zapomniał włączyć ich
do obszernej listy tego, co ma być składane w dziesięcinach.
Musimy również pamiętać o tym, że Prawo Mojżeszowe dotyczące „pierworodnych”
dotyczyło wszystkich, oprócz pierworodnych z rodziny, w której czterej synowie mieli
prawo do podziału ziemi przez dwa, trzy pokolenia, ponieważ pierworodny miał otrzymać
podwójny dział dziedzictwa (np. Pwt 21:17).
Ci, którzy posiadali działkę zbyt małą, aby utrzymać z niej rodzinę, musieli sprzedać swój
dział krewnym, którzy mieli większe dziedzictwo. Następnie mogli pracować jako
najemnicy na ziemi swych krewnych lub przeprowadzić się do miasta i zająć się handlem.
Na przykład działka 1000 akrów mogła być podzielona między czterech synów w częściach
400; 200; 200 i 200 akrów w pierwszym pokoleniu: 160; 80; 80 oraz 80 w drugim
pokoleniu; 32;16;16 i 16 w trzecim. Tak więc stały podział ziemi zachowywał stałą wartość
dziesięciny, lecz w znaczny sposób zmniejszała się liczba osób płacących dziesięcinę z ziemi."
Fragment zacytowany z :
www.poznajpana.pl/wp-content/uploads/2011/02/Dziesiecina.pdf
Do Trawy.
Dziesiecina. Jak ja zdefiniowac?
sprobujmy.
Dziesiecina - ustanowiony przez Jahwe-Elohim sposob wyposarzania Jego slug w dobra materialne potrzebne-konieczne do ich (slug) godnego materialnie zycia.
Czy zgadzacie sie z ta definicja?
Moim zdaniem to bardzo nieobiektywna, tendencyjna wrecz definicja. Przeciez czesc dziesiecin Hebrajczycy mieli przeznaczyc na siebie samych (zabawy, mocny napoj) i na biednych (nie-Lewitow). Nalezaloby rozgraniczyc dziesiecine w sensie ogolnym (podatek dochodowy), ktora istniala nie tylko u Izraelitow, i w sensie szczegolnym - dziesiecina u starozytnych Hebrajczykow.
Ja się zgadzam.
Wydaje mi się jednakże, że problemem jest, KTO zniósł dziesięcinę w NT i czy był to Jezus ?
Nie ma co dyskutować o dziesięcinie w ST, bo to rzecz nie podlegajaca dyskusji.
O ile chodzi o NT, wydaje mi się, że kluczowym tekstem będzie ten : oddajcie cesarzowi, co cesarskie, a Bogu, co Boskie.
Należałoby się zastanowić, czy Jezus oddawał dziesięcinę.
Ja jestm PRZEKONANY, że tak !
Z czego wynika moje przekonanie:
A z tego, że nieoddawanie dziesięciny przez żyda było grzechem, a Jezus przeciez nie zgrzeszył.
a.
Czy Tora nazywa nieplacenie dizesieciny grzechem? Musze tez zgodzic sie z Trawa - Jezus raczej dziesieciny nie placil. Nie dlatego, ze nie wspomina o tym pismo, ale nie mial z czego (chyba, ze uprawial ziemie badz hodowal ziwerzeta).
Jagus, a jaka jest twoja, nietendencyjna, definicja? Zapraszam.
Ja się zgadzam.
Wydaje mi się jednakże, że problemem jest, KTO zniósł dziesięcinę w NT i czy był to Jezus ?
Nie ma co dyskutować o dziesięcinie w ST, bo to rzecz nie podlegajaca dyskusji.
O ile chodzi o NT, wydaje mi się, że kluczowym tekstem będzie ten : oddajcie cesarzowi, co cesarskie, a Bogu, co Boskie.
Należałoby się zastanowić, czy Jezus oddawał dziesięcinę.
Ja jestm PRZEKONANY, że tak !
Z czego wynika moje przekonanie:
A z tego, że nieoddawanie dziesięciny przez żyda było grzechem, a Jezus przeciez nie zgrzeszył.
a.
Czy Tora nazywa nieplacenie dizesieciny grzechem? Musze tez zgodzic sie z Trawa - Jezus raczej dziesieciny nie placil. Nie dlatego, ze nie wspomina o tym pismo, ale nie mial z czego (chyba, ze uprawial ziemie badz hodowal ziwerzeta).
I znowu zaczynamy od konca. Prosze o definicje dziesieciny first.
Jezus nie oddawal dziesieciny, nie skladal ofiar, mowil o sobie "cos wiecej niz swiatynia".
Dziesiecina byla forma podatku istniejacym na starozytnym Bliskim Wschodzie. Historia Abrahama i Melchizedeka wydaje sie to potiwerdzac. Niemniej w biblijnym opisie brak blizszych szczegolow, wiec wyciaganie z tej historii wnioskow, ze taka sama dziesiecina mialaby obowiazywac dzisiaj wydaje mi sie przedwczesne.
W starozytnej religii hebrajskiej system dziesiecinowy takze istnial, ale byl dosc skomplikowany. Nawet dla wspolczesnych wyznawco judaizmu oraz biblistow system ten nie jest do konca zrozumialy. To, co jednak jest dosc jasne to tyle, ze owa dziesiecina nie oznaczala zawsze i jedynie oddawania dzisiatej czesci dochodu to swiatyni. Dziesiecina bowiem miala byc skladana w okreslonym kalendarzem liturgicznym czasie, w okreslonej formie, i nie cala byla oddawana lewitom/kaplanom - czesc wydawano na uczty z okazji swiat, czesc przekazywano bezposrednio ubogim.
Profesor Friedman podaje w swojej ksiazce przyklady rozbieznych tekstow Tory sugerujac, ze kaplani dazyli do centralizacji systemu dziesiecinnego.
Nastepna rzecz to taka, ze dziesiecina przyslugiwala okreslonemu plemieniu "z urodzenia". Czy we wspolczesnym chrzescijanstwie ktokolwiek moze byc okreslony jako spadkobierca Lewitow?
Witam all...
Ciekawi mnie taka zacieklosc przez niektorych ludzi odnosnie nieplacenia dziesieciny? W koncu to moje pieniadze i co z nimi robie jest moja prywatna sprawa.
Najciekawsze w tym wszystkim jest to, ze nie ma zapewne nic zlego w twierdzeniu ze dziesiecina jest obecnie powinnoscia czy nie i dyskutowanie na ten temat... gorzej sie zaczyna dziac kiedy ktos ci mowi ze jesli sie z nim nie zgadzasz to jestes ZWIEDZIONY wraz ze swoja organizacja... nikt nie ma monopolu na prawde i nikt nie moze do konca stwierdzic kto jest zwiedziony lub nie...
Odnosnie dziesieciny samej w sobie... W starym testamencie sluzba lewicka nie byla tylko po to zeby system ofiarniczy utrzymywac... kazdy wie, ze kaplani i uczeni prawa byli ludzmi, ktorzy mieli prowadzic swoj lud w prawdzie we wlasciwym kierunku. Stan duchowy ludu zalezal w glownej mierze od stanu duchowego kleru/lewitow...
To co bylo przeznaczone jako dziesiecina byly to "plony" tego co ludzie "zarobili". Pracowali w winnicy... to dawali plony winnicy... kiedy trzeba bylo jechac za duzy kawal, wtedy sie dziesiecine spieniezalo i dopiero na miejscu kupowalo co trzeba i ile trzeba... Druga sprawa, to taka, ze klerykal lewicki byl swego rodzaju praca/sluzba, za ktora otrzymywal taki kaplan odpowiednie wynagrodzenie.
Odnosnie Abrahama... to Abraham prawdopodobnie nie zlozyl dziesieciny ze wszystkich swoich plonow Melchisedekowi, tylko z lupow z wyprawy... wiec nie tylko zywnosc - to tak gwoli tego zeby nie bylo iz tylko zywnosc w ST byla przeznaczona na dziesiecine.
Odnosnie Jezusa i dziesieciny... ciekawe jest to ze nie mial wedlug was z czego placic dziesieciny, ale podatek juz mial? Jezus nie musial czynic niczego, bo byl Panem tego wszystkiego. A to co czynil, robil przedewszystkim zeby nie popadac w jeszcze wieksze konflikty z klerem aby jeszcze mocniej nie odbilo sie to na Jego misji...
Jezus nigdzie nie nadmienil ze nie nalezy placic dziesieciny. Zaden autor z NT nigdzie nie napisal ze nie nalezy jej placic. Skoro zatem tak jest to dlaczego na sile probuje sie udowodnic ze nie nalezy jej placic.
Trawa: List do hebrajczykow ma tyle wspolnego z dziesiecina ile ja z chinskim... ale ty sobie juz to odpowiednio zinterpretowales.
Dodatkowo Kolosan 2. 16 niewiele mowi o dziesiecinie.
Dziesiecina nie wskazywala na ofiare Jezusa!
Apostolowie korzystali z "uprzejmosci" nowo powstalych kosciolow, ktore zasilaly ich do pracy: w postaci zywnosci czy grosza na droge. Pawel nawet o tym mowi w swoich pismach.
Teraz jedna uwaga: nie mamy wieku 15 p.n.e albo 1 n.e. Mamy 21 wiek... czy tego chcesz czy nie aby slowo moglobyc gloszone musi zaistniec organizacja tegoz gloszenia. To nie jest kilka milionow ludzi do nawrocenia, ale miliardy. To nie jest obszar wielkosci polowy europy ale caly glob... jesli tobie sie wydaje ze dziesiecina przestala obowiazywac a jalmuzna czy dobrowolny datek nie, to zaden kosciol by nie przetrwal. Teraz sie nie spotykamy na polu u Jasia Fasoli, gdzie pod golym niebem za darmo mozna chwalic Boga, ale jestesmy w 21 wieku, gdzie za chociazby utrzymanie miejsca sie placi kokosy... Ci ktorzy glosza nie mieszkaja pod mostem, albo w pudelkach kartonowych wraz ze swoimi rodzinami, liczac na cos do jedzenia czy ubrania, tylko maja prawa zyc tak samo cywilizowanie jak kazdy inny czlowiek... Jak pojedziesz jako glosiciel ewangeli do kraju 3 swiata to bedziesz zyl tak jak oni by ich pozyskac... ale jak pojedziesz do cywilizowanego miejsca to jak bedziesz obdartusem to nikt nawet na ciebie nie splunie, bo mu bedzie zal..
Troche wiecej ruszaj mozgownica, to moze dojdziesz do momentu w ktorym zdasz sobie sprawe, ze Biblie pomimo ze byla pisana wieki temu, mozna zastosowac i teraz, ale zeby to zrobic to trzeba wpierw zrozumiec jak.
Witaj, milo, ze sie wlaczasz w dyskusje.
Ja przyznaje, ze argumenty Trawy trafiaja do mnie najbardziej, dlatego ciesze sie, ze ktos wysuwa w konstruktywny sposob kontrargumenty.
Mam do Ciebie kilka pytan/zastrzezen:
1. Na jakiej podstawie laczysz dziesiecine Abrahama/Melchizedeka z lewicka? Poza podobienstwem okreslenia widze obie jako zupelnie rozne, niezwiazane rzeczy.
2. Co do sluzby lewickiej - wg Tory nalazalo im czesc dziesieciny oddawac dlatego, ze nie mieli w Izraelu dziedzictwa ziemskiego (a nie mieli go, gdyz ich zadaniem prowadzic bylo sluzbe swiatynna). I nalezalo im placic niezaleznie od tego, czy robili to dobrze, czy zle. Dziesiecine skladano lewitom, lewici placili dziesiecine (z dziesieciny) kaplanom, kaplani nie placili nikomu. Kto wiec dzisiaj mialby byc odpowiednikiem lewitow, a kto kaplanow? Na jakiej podstawie?
3. Dziesiecine placono wylacznie z plodow ziemi i zwierzat. Ci, ktorzy ziemi nie posiadali, nie placili. A bylo takich zawodow mnostwo - handlarze, rzemieslnicy, urzednicy. Dlaczego tak bylo, i dlaczego teraz mialoby sie to zmienic (poprosze o wylacznie biblijne argumenty)?
4. Dziesieciny skladano w naturze do spichlerza - mimo, ze od dawna wowczas byly znane pieniadze. Jakie jest biblijne uzasadnienie placenia dziesieciny pieniedzmi? Skoro zamiana soboty na niedziele ma byc wielkim zwiedzeniem (jak twierdzi sie w adwentyzmie), to moze podobnie jest z zamiana plodow ziemi na gotowke?
5. Co do Jezusa, do zdecydowanie przepisom dziesiecinowym nie podlegal (jesli uwazasz, ze podlegal, to prosze podaj stosowny fragment Tory wyjasniajacy, jak placic mieli rzemieslnicy (w tym przypadku stolarze/ciesle - co dziesiate krzeslo? gotowka? surowe drewno?).
6. Jezus nigdy nie nakazal nie placic dziesieciny. Dlaczego mialby to robic? Za jego czasow istniala przeciez swiatynia. Dzialala ona jeszcze 40 lat po ukrzyzowaniu, i zapewne az do czasow jej zburzenia hebrajscy nasladowcy Jezusa skladali tam dziesiecine z plodow ziemi. Z drugiej jednak strony, opisany w ks. Dziejow "sobor Jerozolimski" zwolnil poganochrzescijan z przestrzegania wiekszosci przepisow Tory. Wsrod tych, ktore zachowal, nie wymienia sie dziesieciny. Pochodzacy z pogan chrzescijanie w naturalny sposob nie podlegali przepisom o dziesiecinie (nie byli posiadajacymi w Izraelu ziemie Hebrajczykami), wiec w NT nie ma na ten temat wzmianki, bo ta kwestiaich nie dotyczyla.
7. W kwestii finansowania kosciolow - na jakiej podstawie uwazasz, ze zaden kosciol nie przetrwalby bez dziesieciny? Ja widze cos innego - to malutkie koscioly czuja sie tak zagrozone, ze nakladaja na swoich wyznawcow ten podatek (wbrew Torze zawsze w gotowce, nigdy w naturze). W najwiekszych kosciolach polega sie na darowiznach, i jakos nie zagraza to ich dzialalnosci.
Oczywiscie w zaden sposob nie sugeruje, ze Twoje poglady sa wynikiem "zwiedzenia". Im bardziej doglebnie dyskutujemy, tym wieksza szansa na lepsze zrozumienie omawianych kwestii! dnia Sob 0:34, 31 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Hej, odpowiem po kolei cyferkowo

1. Wlasnie chcialem pokazac ze dziesiecina nie musi byc skladana tylko z plodow ziemi... Abraham tam zlozyl dziesiecine z tego co zdobyl/zarobil - i nie bylo to zarcie

2. Kaplani skladali dziesiecine z tego co mieli. Nigdzie nie jest napisane ze kaplan nie skladal dziesieciny. Jesli sie myle podaj tekst prosze.
3. Punkt pierwszy odpowiada ze niekoniecznie... z drugiej strony pokaz mi jesli to nie klopot, gdzie jest napisane ze handlarze i rzemieslnicy nie mieli skladac dziesieciny...
4. Spichlerz to jest pojecie wzgledne, bo nie wlozysz do spichlerza miesa z ziarnem czy winem... chociazby z prostego powodu... nie sa w stanie przetrwac dlugiego okresu nie bedac zakonserwowane - ziarno moze lezec ale nie pozostale produkty rolne... zatem na chlopski rozum trzeba brac spichlerz jako cos ala metafore skarbca Bozego...
5. Jezus nie podlegal zadnym przepisom... nie tylko dziesieciny ale i innym... nie musial sie chrzcic -ale to zrobil, nie musial placic podatku - ale to zrobil (pomimo ze wedlug was nie mial z czego

6. Jezus nie powiedzial nigdzie, ze jak odda swoje zycie to dziesiecina nie obowiazuje. Powiedzial jedynie ze przyszedl wypelnic prawo ceremonialne (moralne tez), ktore wypelniajac sie w nim przestaje w praktyczny sposob - system ofiarniczy, obowiazywac. Pokaz mi zatem jesli mozesz ze dziesiecina jest czescia systemu ofiarniczego... jesli mi tu udowodnisz to sie wtedy grubo zastanowie nad dziesiecina

7. Ja pochodze z malego zboru (70 czlonkow), i jestem obecnie w rownie malym zborze (70 czlonkow). Nikt tam na nikogo presji nie wywiera w placeniu dziesieciny... Darowizna jest wyjasniona w Bibli i polega na ochotnym daniu komus... Jak budowano przybytek, swiatynie, itp... to Lud oddal darowizne - ochotne serce, ochotni dawcy, nie bylo to czego Bog od nich wymagal czy kaplani... bylo to dobrowolne. Dawali Ci ktorych pobudzilo serce... To samo jest tutaj u mnie w zborze... sa organizowane rozne projekty lokalne i poza granicami kraju, ktore sa w 100% tylko i wylacznie inicjatywa ludzi. Opiekujemy sie pewnym lokalnym zborem w Rumuni, Palau (nie wiem jak sie to pisze

Ja nikogo nie uwazam za zwiedzonego. Jesli nie mam argumentow na dany temat to albo szukam nowych albo sie wycofuje z dyskusji, albo studiuje argumenty przeciwne... Dlatego nie boje sie dyskutowac o dziesiecinie bo nie czuje ze robie niewlasciwie...
Dziesięcinę należy oddawać ( płacić) także z bardzo pragmatycznego względu.
Jeśli chcę uczestniczyć w życiu jakiejkolwiek organizacji ( społeczności) to przyzwoitość wymaga, by łożyć na utrzymanie takowej.
Ja nie chce zastanawiać się, czy ona obowiązuje, czy nie ( choć to oczywiście dla niektórych ważne) ale jeśli nawet nie obowiązuje, a ja ją oddaję, co ( z pełnym szacunkiem), co to kogo obchodzi, co ja robię z własnymi pieniędzmi ( czy też dziesiątą częścią własności Boga).
Przez ponad dwa, a może i trzy lata nie oddawałem dziesięciny i nikt z KADS nie upomniał się o nią, ani mnie nie wywalili z kościoła.
A teraz znowu zacząłem oddawać, bo przemyślałem swoją postawę.
To było głupie, że nie oddawałem. W moim życiu był okres, że powiedziałem sobie: nie, tych łobuzów nie będę sponsorował.
Okazało się, że nikogo mój protest nie zainteresował, kościół jak trwał, tak trwa, a ja nikogo z kościoła nie sponsoruję, a jeśli już , to Polski Monopol Tytoniowy, bo z dymem puszczałem ok. 300 zł miesięcznie.
a.
Hej, odpowiem po kolei cyferkowo

1. Wlasnie chcialem pokazac ze dziesiecina nie musi byc skladana tylko z plodow ziemi... Abraham tam zlozyl dziesiecine z tego co zdobyl/zarobil - i nie bylo to zarcie

2. Kaplani skladali dziesiecine z tego co mieli. Nigdzie nie jest napisane ze kaplan nie skladal dziesieciny. Jesli sie myle podaj tekst prosze.
3. Punkt pierwszy odpowiada ze niekoniecznie... z drugiej strony pokaz mi jesli to nie klopot, gdzie jest napisane ze handlarze i rzemieslnicy nie mieli skladac dziesieciny...
4. Spichlerz to jest pojecie wzgledne, bo nie wlozysz do spichlerza miesa z ziarnem czy winem... chociazby z prostego powodu... nie sa w stanie przetrwac dlugiego okresu nie bedac zakonserwowane - ziarno moze lezec ale nie pozostale produkty rolne... zatem na chlopski rozum trzeba brac spichlerz jako cos ala metafore skarbca Bozego...
5. Jezus nie podlegal zadnym przepisom... nie tylko dziesieciny ale i innym... nie musial sie chrzcic -ale to zrobil, nie musial placic podatku - ale to zrobil (pomimo ze wedlug was nie mial z czego

6. Jezus nie powiedzial nigdzie, ze jak odda swoje zycie to dziesiecina nie obowiazuje. Powiedzial jedynie ze przyszedl wypelnic prawo ceremonialne (moralne tez), ktore wypelniajac sie w nim przestaje w praktyczny sposob - system ofiarniczy, obowiazywac. Pokaz mi zatem jesli mozesz ze dziesiecina jest czescia systemu ofiarniczego... jesli mi tu udowodnisz to sie wtedy grubo zastanowie nad dziesiecina

7. Ja pochodze z malego zboru (70 czlonkow), i jestem obecnie w rownie malym zborze (70 czlonkow). Nikt tam na nikogo presji nie wywiera w placeniu dziesieciny... Darowizna jest wyjasniona w Bibli i polega na ochotnym daniu komus... Jak budowano przybytek, swiatynie, itp... to Lud oddal darowizne - ochotne serce, ochotni dawcy, nie bylo to czego Bog od nich wymagal czy kaplani... bylo to dobrowolne. Dawali Ci ktorych pobudzilo serce... To samo jest tutaj u mnie w zborze... sa organizowane rozne projekty lokalne i poza granicami kraju, ktore sa w 100% tylko i wylacznie inicjatywa ludzi. Opiekujemy sie pewnym lokalnym zborem w Rumuni, Palau (nie wiem jak sie to pisze

Ja nikogo nie uwazam za zwiedzonego. Jesli nie mam argumentow na dany temat to albo szukam nowych albo sie wycofuje z dyskusji, albo studiuje argumenty przeciwne... Dlatego nie boje sie dyskutowac o dziesiecinie bo nie czuje ze robie niewlasciwie...
Dzieki!
1. Czy potrafisz pokazac zwiazek dziesieciny zlozonej przez Abrahama z ta ustanowiona przez Mojzesza? W moim rozumieniu to tylko zbieznosc slow, ale zupelnie inne koncepcje. "Dziesiecina" jako podatek istniala na starozytnym Bliskim Wschodzie i byla patriarchalna tradycja wg ktorej w ten sposob honorowano wladce. Autor Listu do Hebrajczykow wydaje sie to potwierdzac piszac, ze w ten sposob Abraham uznal wyzszosc Melchizedeka w patriarchalnej hierarchii.
2. Pamietam z Tory, ze lewici mieli zbierac dziesieciny i oddawac z nich wlasna dziesiecine kaplanom. Nie przypominam sobie tekstu, wg ktorego kaplani mieliby komukolwiek oddawac dziesiecine (bo niby komu, i jak, skoro znajdowali sie na koncu kolejki?). Ale moze to przeoczylem - jesli tak, to prosze wskaz stosowny fragment.
3. Nie potrafie wskazac tekstu zwalaniajacego rzemieslnikow z dziesieciny - bo takiego nie ma. Teksty mowiace o dziesiecinie wskazuja raczej jednoznacznie, ze miala ony byc oddawana z plodow ziemi, a nie z pracy wlasnych rak. Jesli rzemieslinik uprawial w przydomowym ogrodku marchew czy kapuste, albo hodowal golebie, to podlegal obowiazkowi dziesiecinowemu - ale tylko z kapusty, marchwi, czy golebi. Prosze podaj cytaty mowiace o tym kto i jak mialby skladac dziesiecine, jesli nie uprawial ziemi i nie hodowal zwierzat. W teologii hebrajskiej kwestia ziemi swietej/obiecanej jest nadzwyczaj istotna, stad dziesiecinowy podatek jest scisle zwiazany z ziemia.
4. Wino czy ziarno mozna przechowywac wzglednie latwo. Co do miesa, to nie znam tekstu z Tory mowiacego o przynoszeniu miesa - lewitom oddawano zywe zwierzeta. Kiedy przywozono lewitom ziarno, to musialo ono byc skladane w prawdziwym spichlerzu - nie metaforycznym (o rany, czyzbym stawal sie biblijnym literalista???).
5. Jezus jako Zyd podlegal stosownym przepisom z urodzenia. Kiedy zostal obrzezany, to nikt nie pytal go o zdanie - takie bylo prawo i oczekiwanie spoleczne. Chrzest przyjal rzeczywiscie "na ochotnika", ale pamietaj, ze chrzest janowy nie byl wymaganiem Tory, tylko "prywatna" nauka Jana.
6. Dziesiecine rozumiem jako czesc systemu ofiarniczego w ten sposob, ze byla ona przeznaczona (choc nie wylacznie) na utrzymanie tych, ktorzy systemem ofiarniczo-swiatynnym administrowali. W koncy utrzymanie swiatyni kosztowalo, ktos musial to robic i jednoczesnie jakos zyc. Stracila racje bytu ostatecznie w momencie zburzenia swiatyni, bo dlaczego mielibysmy utrzymywac lewitow i kaplanow, ktorzy nie maja nic do roboty i moga sami na siebie zarobic?
7. Tu calkowita zgoda, nigdy nie twierdzilem, ze nie nalezy byc ofiarnym, albo ze nalezy skladac mniej niz 10%. Niech kazdy daje tyle, ile moze. Moga to byc pieniadze, moze to byc czas, moze byc to jedzenie badz inne dobra meterialne. Moja obiekcja dotyczy wylacznie robienia z dziesieciny doktryny wiary jako czegos, czego Bog osobiscie wymaga.
Dziesięcinę należy oddawać ( płacić) także z bardzo pragmatycznego względu.
Jeśli chcę uczestniczyć w życiu jakiejkolwiek organizacji ( społeczności) to przyzwoitość wymaga, by łożyć na utrzymanie takowej.
Ja nie chce zastanawiać się, czy ona obowiązuje, czy nie ( choć to oczywiście dla niektórych ważne) ale jeśli nawet nie obowiązuje, a ja ją oddaję, co ( z pełnym szacunkiem), co to kogo obchodzi, co ja robię z własnymi pieniędzmi ( czy też dziesiątą częścią własności Boga).
Przez ponad dwa, a może i trzy lata nie oddawałem dziesięciny i nikt z KADS nie upomniał się o nią, ani mnie nie wywalili z kościoła.
A teraz znowu zacząłem oddawać, bo przemyślałem swoją postawę.
To było głupie, że nie oddawałem. W moim życiu był okres, że powiedziałem sobie: nie, tych łobuzów nie będę sponsorował.
Okazało się, że nikogo mój protest nie zainteresował, kościół jak trwał, tak trwa, a ja nikogo z kościoła nie sponsoruję, a jeśli już , to Polski Monopol Tytoniowy, bo z dymem puszczałem ok. 300 zł miesięcznie.
a.
I tutaj calkowita zgoda, Andrzeju. Jak napisalem wczesniej, moje zastrzezenie dotyczy robienia z dziesieciny doktryny wiary. Oczywiscie, ze kosciol musi z czegos sie utrzymywac, i ma prawo apelowac do wiernych o hojne dary. To tak jak np. z instytucja pastorstwa - jesli kosciol decyduje sie miec platnych pracownikow-pastorow, to jego prawo, ale nie robilbym z tego doktryny i nie szukalbym na to biblijnego uzasadnienia.
To, co nie podoba mi sie w kosciele ADS to takze to, ze dary zbierane sa kilkakrotnie podczas tego samego nabozenstwa. W praktyce oznacza to wywieranie niepotrzebnej presjii moralnej. Jesli zdarza mi sie w takowym uczestniczyc, to dla zasady publicznie nie skladam ani grosza. Jesli juz zbierac publicznie, to robmy to raz. Ale o wiele lepszym rozwiazaniem jest ustawienie skrzynki w ustronnym miejscu - niech kazdy ma mozliwosc zlozenia daru zgodnie z zasada "niech nie wie lewica, co czyni prawica".
W pewnej spolecznosci, w ktorej zdarzalo mi sie uczestniczyc, zadnych darow nie skladano (spotykalismy sie w parku, wiec nie bylo budynku do utrzymania). Z czasem niektorzy zdecydowali, ze powinnismy zbierac datki, bo nawet jesli sami ich nie potrzebujemy, to zawsze przeciez mozemy je wykorzystac na potrzeby innych. Od tej pory w ustronnym miejscu stawialismy kubek, do ktorego kazdy mogl wrzucic, ile chcial (badz nie) podczas czesci nabozenstwa, ktora przeznaczalismy na osobista medytacje.
Jag. odpisze pozniej na punkty... tylko sprostowanie: ja nie rozbie z dziesieciny doktrynalnego dogmatu! Place ja bo uwazam to za wlasciwe, a nie dlatego ze mnie z kosciola wywala!
Jasne, nie twierdze, ze akurat Ty robisz z tego dogmat, ale niektorzy owszem. Z jednej strony dziesiecina jest wymieniona wsrod fundamentow wiary ADS, z drugiej jednak nie znam nikogo, kto za inne pod tym wzgledem zostalby wykluczony ze zboru.
Teraz jedna uwaga: nie mamy wieku 15 p.n.e albo 1 n.e. Mamy 21 wiek... czy tego chcesz czy nie aby slowo moglobyc gloszone musi zaistniec organizacja tegoz gloszenia. To nie jest kilka milionow ludzi do nawrocenia, ale miliardy. To nie jest obszar wielkosci polowy europy ale caly glob... jesli tobie sie wydaje ze dziesiecina przestala obowiazywac a jalmuzna czy dobrowolny datek nie, to zaden kosciol by nie przetrwal.
Bog ofirowal mi wszystko i tak naprawde wszystko nalezy do Niego... jako dowod tego mowi - oddaj mi jedynie 10% tego co masz... Ja to tak rozumiem, i jak dotad zaden czlowiek mi jeszcze nie udowodnil ze Biblia w NT wyklucza placenie dziesieciny.
Nie wprowadzaj ludzi w błąd i nie kłam,że Bóg mówi "oddaj mi jedynie
10 % tego co masz ..." bo BÓG WCALE TAK NIE MÓWI !!!!!!!!!!
Dla przypomnienia tobie i innym jeszcze raz zacytuję co mówi Bóg aby tacy ludzie jak t.ostry nie wkładali swoich wymysłów w słowa Pisma Świętego. :
"Zaiste Ja, Pan, nie zmieniam się, lecz i wy nie przestaliście być synami Jakuba.
3,7 Od dni waszych ojców odstępowaliście od moich przykazań i nie przestrzegaliście ich. Nawróćcie się do mnie, wtedy i Ja zwrócę się ku wam - mówi Pan Zastępów. Lecz wy pytacie: W czym mamy się nawrócić?
3,8 Czy człowiek może oszukiwać Boga? Bo wy mnie oszukujecie! Lecz wy pytacie: W czym cię oszukaliśmy? W dziesięcinach i daninach.
3,9 Jesteście obłożeni klątwą, ponieważ mnie oszukujecie, wy, cały naród.
3,10 Przynieście całą dziesięcinę do spichlerza, aby był zapas w moim domu, i w ten sposób wystawcie mnie na próbę! - mówi Pan Zastępów - czy wam nie otworzę okien niebieskich i nie wyleję na was błogosławieństwa ponad miarę.
3,11 I zabronię potem szarańczy pożerać wasze plony rolne, wasz winograd zaś w polu nie będzie bez owocu - mówi Pan Zastępów." BW
Bóg nie mówi " "oddaj mi jedynie
10 % tego co masz ..."
lecz mówi:
"Znieście wszystkę dziesięcinę do szpichleża, aby była żywność w domu moim" Mal 3,10 Biblia Gdańska
Wyraźnie mówi o dziesięcinie w postaci płodów rolnych !!!! bo nic innego
nie może być zaniesiona do spichlerza !!!!
i druga część aby była żywność w domu moim ŻYWNOŚĆ
ŻYWNOŚĆ rozumiesz ŻYWNOŚĆ a nie pieniądze - przeczytaj sobie ten werset 100 razy może wtedy zrozumiesz.
DWA wersety wyżej czytamy:
"Zaiste Ja, Pan, nie zmieniam się, lecz i wy nie przestaliście być synami Jakuba." Mal 3,6
oraz
"3,9 Jesteście obłożeni klątwą, ponieważ mnie oszukujecie, wy, cały naród. "
Co z nich wynika ?
Wynika z nich jednoznacznie,że te słowa o dziesięcinie Bóg mówi do SYNÓW JAKUBA !!!!!!!!! - NARODU izraelskiego, a nie do chrześcijan, w czasie obowiązywania służby świątynnej (438 rok p.n.e). Słowa te kapłan Malachiasz kieruje do SYNÓW JAKUBA - ROLNIKÓW aby przynieśli dziesięcinę w postaci żywności do spichlerz dla Lewitów (gdyż oni nie mieli na własność ziemi).
Błogosławieństwo wynikłe z przyniesienia 10 % zbiorów z pól do spichlerza objawiało się na POLACH tych co przynosili dziesięciny:
(a nie w postaci pieniędzy w portfelach jak to niektórzy dziś myślą) o czym świadczy poniższy werset:
"3,11 I zabronię potem szarańczy pożerać wasze plony rolne, wasz winograd zaś w polu nie będzie bez owocu "
Czy Bóg obiecał błogosławieństwo chrześcijanom po "oddaniu" dziesięciny?
Absolutnie NIE !!!!!!!!
Obiecał je ale nie chrześcijanom lecz synom Jakuba TYLKO w czasie istnienia świątyni w Izraelu !!! TERAZ TA OBIETNICA JEST NIEAKTUALNA, JUŻ NIE OBOWIĄZUJE I NIE MA MOCY !!! I KLĄTWA (Mal 3,9) TAKŻE JEST NIEAKTUALNA (dotyczyła ona tylko synów Jakuba - narodu izraelskiego w czasie obowiązywania służby świątynnej) JUŻ NIE OBOWIĄZUJE I NIE MA MOCY !!!
Malachiasz apelował głownie do rolników i właścicieli ziemskich ,czyli ludzi wykonujących zawody zobligowane do płacenia dziesięciny wg ówczesnego prawa żydowskiego,biedni nie płacili dziesięcin w ogóle.
Więc proszę przestań kłamać mówiąc: "że Bóg mówi oddaj mi jedynie
10 % tego co masz ..."
Bo jak wyżej wykazałem jest to nieprawda czyli kłamstwo, po drugie nie trzeba Bogu oddawać żadnych pieniędzy bo żadnych pieniędzy od Boga nie pożyczyliśmy a po trzecie Bóg nie mieszka na ul Foksal 8 i nie ma tam swojego konta bankowego z pieniędzmi... dnia Pon 0:50, 02 Sty 2012, w całości zmieniany 3 razy
Trawa, przyznaje, ze Twoja interpretacja wydaje mi sie interesujaca, widzialem tez na drugim forum podany przez Ciebie link to ciekawego artykulu. Dlatego zgadzam sie z prosba naszego gospodarza, abys swoje argumenty zebral i usystematyzowal. Mniej wykrzyknikow i emocji, wiecej przykladow, cytatow i konsekwentnych wnioskow - wszystko to uczyni Twoje argumenty bardziej przekonywujacymi.
Trawa: wspolczuje ci ze w polsce pastorzy nie spelniaja wymagan i twoich oczekiwan...
Wyobraz sobie teraz siebie jako pastora malego zboru, ktory ma okolo 70 ludzi do opieki.
Co tydzien musi glosic kazanie (niekoniecznie tylko w swoim lokalnym zborze, ale rowniez sa inne zbory w okolicy. Do tego musi rozpatrywac wszelkie problemy nie tylko natury dogmatycznej czy doktrynalnej, ale rowniez psychicznej, rodzinne itp itd. Na dodatek mieszkac tez gdzies musi. Do tego ma dzieci i zone, ktore rowniez wymagaja opieki. Dodaj do tego rachunki, zarcie nie tylko dla pastora, ale i jego rodziny i zdaj sobie sprawe z czego ten czlowiek ma zyc i utrzymywac rodzine? Z laski zborownikow? A co jesli opiekuje sie biednym zborem? Ma isc do normalnej pracy zeby zarobil uczciwie pieniadze?
Jestes egoista bo daje sobie leb uciac ze gdybys to ty sprawowal prawdziwie urzad pastorski to bys sie nie mial kiedy po tylku podrapac i bys sie cieszyl ze nie musisz isc do normalnej pracy dodatkowo by utrzymac rodzine.
A teraz prosta roznica w definicji jalmuzny a zebraniu:
Roznica jest taka, ze zebrak chozi od osoby do osoby, domu do domu i prosi/zebra o pomoc... a jalmuznik ma wiecej godnosci w postaci tego ze stoi i czeka az mu dadza... liczac na ich laske.
Nie potrzebuje zadnych tekstow z Bibli by zrozumiec analogie pomiedzy Izraelem a kosciolem Bozym... Tam rowniez byl zarzad w postaci kaplanow, tam rowniez byl przewodniczacy zarzadu w postaci najwyzszego kaplana... realia sie troche zmienily ale nie zasada... i mozesz wierzgac przeciw oscieniowi ile chcesz. Nie chcesz placic to chlopie nie plac, ja za nikogo nie odpowiadam... wiem jedno, pomimo ze nie lubie wyciagac tekstow z kontekstu... ani mnie ziebi ani grzeje jak traktujesz E. White, ale ona w jednym ze swoich pism napisala, ze jesli zaprzestanie sie oddawac dziesieciny ze swych dochodow to predzej czy pozniej stana sie one przeklete... (parafraza). dnia Wto 14:14, 03 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
Co do dziesięciny.
Wyobraźcie sobie, że ja do swojej wiary w Boga wprowadzam pierwiatek zdroworozsądkowości.
Nie chcę, by ktoś z Was poczuł się w jakikolwiek sposób zgorszony, ale przysłowiowym kalafiorem mi zwisa, czy jestem spadkobiercą Izraela, czy też - nie !
Podobnym kalafiorem, tylko większym, zwisa mi cały system ofiarniczy żydów, ich kapłaństwo i wynikajaca z tego dziesięcina.
Oddaję ok. 10 % swoich zarobków, bo uważam to za stosowne, albo nie oddaje, bo mi się nie chce !
Analogicznie jest też z innymi darami ( innym sponsoringiem).
Mam, to przekazuję na fundusz dla potrzebujących, a że nie są to duże kwoty, dysponentem tychże pieniędzy uczyniłem osoby, które w zborze zajmują się pomocą innych.
I zupełnie mnie nie interesuje, gdzie i do kogo te pieniądze trafiają, nie mam bowiem czasu zajmować się inwigilacją przepływu moich 50 czy 100 zlotych, tym bardziej, że ofiarowałem je z własnej i nieprzymuszonej woli. Zupełnie swobodnie mogłem je przepić i też nikomu nic do tego.
Jestem bowiem zwolennikiem chrześcijaństwa radosnego, twórczego, powiedziałbym nawet, kreatywnego, a nie zapyziałego kościółka opartego na XIX -wiecznych wykładniach doktrynalnych e. White.
a.
re up: no i wszystko

Trawa: wspolczuje ci ze w polsce pastorzy nie spelniaja wymagan i twoich oczekiwan...
Wyobraz sobie teraz siebie jako pastora malego zboru, ktory ma okolo 70 ludzi do opieki.
Co tydzien musi glosic kazanie (niekoniecznie tylko w swoim lokalnym zborze, ale rowniez sa inne zbory w okolicy. Do tego musi rozpatrywac wszelkie problemy nie tylko natury dogmatycznej czy doktrynalnej, ale rowniez psychicznej, rodzinne itp itd.
Na dodatek mieszkac tez gdzies musi. Do tego ma dzieci i zone, ktore rowniez wymagaja opieki. Dodaj do tego rachunki, zarcie nie tylko dla pastora, ale i jego rodziny i zdaj sobie sprawe z czego ten czlowiek ma zyc i utrzymywac rodzine? Z laski zborownikow? A co jesli opiekuje sie biednym zborem? Ma isc do normalnej pracy zeby zarobil uczciwie pieniadze?
Jestes egoista bo daje sobie leb uciac ze gdybys to ty sprawowal prawdziwie urzad pastorski to bys sie nie mial kiedy po tylku podrapac i bys sie cieszyl ze nie musisz isc do normalnej pracy dodatkowo by utrzymac rodzine.
A teraz prosta roznica w definicji jalmuzny a zebraniu:
Roznica jest taka, ze zebrak chozi od osoby do osoby, domu do domu i prosi/zebra o pomoc... a jalmuznik ma wiecej godnosci w postaci tego ze stoi i czeka az mu dadza... liczac na ich laske.
Nie potrzebuje zadnych tekstow z Bibli by zrozumiec analogie pomiedzy Izraelem a kosciolem Bozym... Tam rowniez byl zarzad w postaci kaplanow, tam rowniez byl przewodniczacy zarzadu w postaci najwyzszego kaplana... realia sie troche zmienily ale nie zasada... i mozesz wierzgac przeciw oscieniowi ile chcesz. Nie chcesz placic to chlopie nie plac, ja za nikogo nie odpowiadam... wiem jedno, pomimo ze nie lubie wyciagac tekstow z kontekstu... ani mnie ziebi ani grzeje jak traktujesz E. White, ale ona w jednym ze swoich pism napisala, ze jesli zaprzestanie sie oddawac dziesieciny ze swych dochodow to predzej czy pozniej stana sie one przeklete... (parafraza).
dnia Pią 0:28, 06 Sty 2012, w całości zmieniany 10 razy
Trawa szkoda mi czasu na dyskusje z toba... Bog rozliczy kazdego indywidualnie... twoje argumenty wogole do mnie nie przemawiaja... czepiasz sie slowek, nazewnictwa jak potuczony by tylko twoje bylo na wierzchu...
Myslisz ze jak znajziesz jeden cytat, ktory mowi ze dziesiecina jest wedlug coponiektorych niebiblijna to nagle taka sie stanie? Nie rozsmieszaj mnie. Tak jak domagasz sie tekstu w NT ze slowem dziesiecina aby ja oddawac, to pokaz mi w NT tekst po smierci Jeusa (bo w ewangeliach to i ja znajde o placeniu dziesieciny, ktorego ty nie uznajesz) o swieceniu Sabatu.
Nawet nie musisz odpisywac - bo nie ma takiego tekstu mowiacego bezposrednio o swieceniu dnia siodmego...
Gdyby nie list do hebrajczykow to bys nawet nie wiedzial ze Jezus teraz pelni role arcykaplana, bo przeciez ST tyczy sie tylko sluzby lewickiej...
Obojetnie co napiszesz to ja juz skonczylem dyskusje z toba na temat dziesieciny...
I na koniec: wez sobie sprawdz definicje darmozjada, darmozjadzie! dnia Pią 11:42, 06 Sty 2012, w całości zmieniany 3 razy
I jeszcze jedno... jak ktos chce pisac na dwoch forach to niech sobie pisze, ale ja nie prosilem abys cytowal mnie na adwentfree!!!!!!! jak polemizowalem z toba na adwentfree to sobie mogles cytowac do woli... te cytaty ktore uzyles nie sa cytatami z adwentfree tylko z tego forum... jesli chcesz cos cytowac gdzie indziej to sie wpierw spytaj a nie szerz propagandy...
I na koniec: wez sobie sprawdz definicje darmozjada, darmozjadzie!
wg słownika jezyka polskiego:
darmozjad pot. «ten, kto żyje na cudzy koszt»
Ta definicja chyba pasuje do ciebie, bo nie żyjesz z pracy własnych rąk, lecz żyjesz kosztem zmanipulowanych ludzi, od których wyciągasz pieniądze poprzez nauczanie ich fałszywej nauki o dziesięcinie dla chrześcijan.
I na koniec: wez sobie sprawdz definicje darmozjada, darmozjadzie!
wg słownika jezyka polskiego:
darmozjad pot. «ten, kto żyje na cudzy koszt»
Ta definicja chyba pasuje do ciebie, bo nie żyjesz z pracy własnych rąk, lecz żyjesz kosztem zmanipulowanych ludzi, od których wyciągasz pieniądze poprzez nauczanie ich fałszywej nauki o dziesięcinie dla chrześcijan.
Prosze dyskutantow o nie uzywanie argumentow ad personam. Trawa nie widze powodu, abys obrazal innych uzytkownikow forum.
Przepraszam publicznie,że ostrego nazwałem darmozjadem.
Trochę się zagalopowałem przepraszam.
Wciąż nie potrafię pojąc dlaczego współcześni "pastorzy"
nie naśladują apostołów którzy pracowali na swoje utrzymanie (np ap Paweł szył namioty) i nie pracują normalnie tylko liczą na zyski z fałszywej nauki o dziesięcinie dla chrześcijan.
Wow, wow, wow....powiało agresją z adwentfree... dlaczego wy (TRAWA) tak obcesowo narzucacie wszystkim swoje zdanie, dlaczego nie potraficie spokojnie i rzeczowo dyskutować, tylko od razu inwektywy... cytaty...
TU NIE ADWENTFREE ...
Ileż trzeba miec Trawa buty i pychy w sobie aby być takim wszystkow iedzącym, a może trochę więcej pokory do świata...a przede wszystkim do siebie...
Wow, wow, wow....powiało agresją z adwentfree... dlaczego wy (TRAWA) tak obcesowo narzucacie wszystkim swoje zdanie, dlaczego nie potraficie spokojnie i rzeczowo dyskutować, tylko od razu inwektywy... cytaty...
TU NIE ADWENTFREE ...
To proszę narzuć nam TWOJE zdanie.
RZECZOWO i spokojnie zacytuj chociaż jeden werset z Biblii wskazujący lub uzasadniający "obowiązek" dziesięciny dla chrześcijan.
Krzywon czekam na rzeczową i merytoryczna dyskusje z twojej strony.
Znalazłeś już ten cytat czy jeszcze nie?
Czuję "TON rozkazujący" p. Smółki z ADWENTFREE

Ja nigdy nikomu nie narzucam swojego zdania. Bo i po co? Po tym poznać kulturę rozmawiającego.
"Znalazłeś już ten cytat czy jeszcze nie?" hahahahahaha - nie nie znalazłem i nie mam zamiaru szukać. Zadowolona?
Przepraszam publicznie,że ostrego nazwałem darmozjadem.
Trochę się zagalopowałem przepraszam.
Ja rowniez przepraszam jesli urazilem cie w jakis nieprzyzwoity sposob...
Odnosnie dziesieciny, to w dalszym ciagu uwazam ze to ze nie ma oficjalnego textu w NT na temat placenia dziesieciny, to nie oznacza ze nagle przestala istniec...
Wracajac do wywodu Szatkowskiego... w NT nie znajdziesz bezposredniego tekstu aby swiecic SABAT... no bo nie znajdziesz chocbys nie wiem gdzie szukal... (mowimy tu o czasie po smierci Jezusa). Wrecz przeciwnie mozna doszukac sie tekstow, ktore mowia o zniesieniu Sabatu


Uprzedzajac twoje pytanie dlaczego lacze dziesiecine z Sabatem, odpowiadam ponownie: zarowno Sabat jak i dziesiecina nie sa czescia systemu ofiarniczego...
A odnosnie mojego zawodu, to pracuje w firmie budowlanej i w tym roku bede sie staral o gazowego inzyniera, aby otworzyc wlasna firme... ot tyle mojego darmozjadstwa

A i jeszcze jedno chcialem powiedziec... gdzie jest napisane ze poza Pawlem inni apostolowie nie czerpali z zasobow innych zborow? Czy mozesz pokazac takie teksty? Dziekuje.
Przepraszam publicznie,że ostrego nazwałem darmozjadem.
Trochę się zagalopowałem przepraszam.
Wciąż nie potrafię pojąc dlaczego współcześni "pastorzy"
nie naśladują apostołów którzy pracowali na swoje utrzymanie (np ap Paweł szył namioty) i nie pracują normalnie tylko liczą na zyski z fałszywej nauki o dziesięcinie dla chrześcijan.
Trawa !
Ależ to zupełnie proste.
Mamy wiek XXI. Pastor kościoła jest nie tylko duchownym, ale także urzędnikiem instytucji. Wykonuje posługi kapłańskie, ponadto zajmuje się sprawami administracyjnymi danego zboru,a na samym końcu tzw. ewangelizacją. Kościół , z kolei, jest instytucją.
Popuśmy jednakże wodze chrześcijańskiej fantazji.......
Oczywiście, można by było przyuczać pastorów do zawodu budowlańca, elektryka, hydraulika i innych rzemieślniczych, a wtedy by naprawiali światło zborownikom, przepychali kible, czy tapetowali ściany. Przy okazji głosili by ewangelię. Ich żony byłyby praczkami, opiekunkami wdów, starców, haftowały, cerowały skarpety - wszystko dla zborowników i na chwałę Bożą. Idylla ! Szef Diecezji "bujałby się " jako wolontariusz w domu spokojnej starości, a na dodatek byłby cieciem budynku kościelnego.
Tak to widzisz Trawa ?
Może masz swoja koncepcję ? Proszę przedstaw ją.
Zawsze można zgłosić do Zarządu Kościoła jako wniosek racjonalizatorski w dziele prawdziwej ewangelizacji.
Jeśli będzie to tylko w miarę sensowne - dlaczego nie ?
a1951
Jak widzisz służbę pastorską ? dnia Sob 17:41, 07 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
"Znalazłeś już ten cytat czy jeszcze nie?" hahahahahaha - nie nie znalazłem i nie mam zamiaru szukać. Zadowolona?
Czuję "TON rozkazujący" p. Smółki z ADWENTFREE

Krzywy czy ty jesteś "lek. med. Mirosławem Trzeciakiem" psychiatrą

http://adwentfree.pl/viewtopic.php?f=6&t=220&p=40396&hilit=nickami#p40396
,który widzi za kazdym nickiem i za każdą wypowiedzią Sirenę?
buuuuuuuchaaaachaaaaa

Niestety nie udało mi się przekonać Sireny co do nieważności dziesięciny dla chrześcijan (może teraz zmieniła zdanie nie wiem) ale była kiedyś między nami ostra wymiana zdań w tym wątku:
http://adwentfree.pl/viewtopic.php?f=9&t=56&p=28384&hilit=rozumiesz#p28384 dnia Sob 18:35, 07 Sty 2012, w całości zmieniany 1 raz
"Mrzywon" -



Mirosława Trzeciaka nie znam Pani Trawo

Jakoś widzę że Pania odpowiedzi kolegów nie zaciekawiły....hmmmmm too cóz tym razem chodzi?
Panowie.
Tak sie akurat złożyło, że jestem moderatorem tego działu.
Chcecie się licytować w inwigilacji nickowej, proszę o założenie nowego tematu lub przeniesienie się ze swoimi podejrzeniami do innego działu.
Filozofia jak wiadomo oznacza : umilowanie mądrości, a Wasze sprzeczki ,( niestety, niestety) nawet się nie otarły o filozofię.
a1951