Edukacja finansowa
Katalog znalezionych frazWÄ tki
- agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
- wykłady dr Smolski Edukacja obronna i wych. obronne społ.
- Fatalny stan finansów miasta i gminy Nowy Dwór Gd.
- Księgowość, finanse, obsługa prawna
- witam pierwszy raz z moim wykresem
- Egzamin u Papcia
- Katarzyna123
- 17 KwiecieĹ 2011 Hale, ChĹodne
- Wyjazd 3 dniowy do TLENIA
- Moje najlepsze miejsce nurkowe.
- Kwarc Rutylu
agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
W tym dziale skupimy sie na naszej edukacji finansowej I poszukiwaniu rozwiazan w dobie obecnego kryzysu.
to bedzie ciekawe. Rabinie. Do dziela. Please
Czekam z niecierpliwoscia. Jak szybko moge zostac bogaczem?
Gdybym była bogata...ech..
http://www.youtube.com/watch?v=CGH-J0v3vxg
Czekam z niecierpliwoscia. Jak szybko moge zostac bogaczem?
I'm afraid there is no cure for this problem.
Czekam z niecierpliwoscia. Jak szybko moge zostac bogaczem?
I'm afraid there is no cure for this problem.
Wypraszam sobie! Dlaczego odbierasz mi resztki nadziei?
Nie jest moim zamiarem odbierac Tobie nadzieje ,
niestety ,z autopsji moge powiedziec - probujac zarobic
duze pieniadze stracilem je tylko zle inwestujac
Moze zapomniales, ze pierwszy milion trzeba ukrasc?
Rabin ma jakies rozwiazanie. Zreszta on nie rozpoczal tematu jak zostac bogatym. Wspomnial o edukacji finansowej, ktora moze byc przydatna na czasy kryzysowe.
Zacznijmy zatem od okreslenia tego kryzysu. Czy ci z Was, ktorzy sa poza starym krajem czuja sie nim dotknieci? Ja przyznam, ze raczej nie. Oprocentowanie kredytow spadlo, moze wreszcie spadna tez ceny domow.
Myślę,że umiejętność zarządzania swoimi finansami
jest pożądana i to nie zależnie czy w dobie kryzysu
czy też nie.Znam dwa kraje,które wyssały to z mlekiem
matki;Szwajcaria i Niemcy. Żyje się o wiele łatwiej
kiedy posiada się takie umiejętności-najlepiej wrodzone
Temat o finansach uważam za bardzo pożyteczny,chętnie
się czegoś nauczę,tym bardziej,że zrobiłam nowe plany na życie
No wlasnie.
No nie wiem, czy ci Szwajcarzy i Niemcy sa pod tym wzgledem tacy madrzy. Mam na mysli zwyklych ludzi, nie system podatkowy, emerytalny itp.
Niewatpliwie maja wysokie srednie zarobki, ale jak sie wiecej zarabia to nawet bedac rozrzutnym mozna wiecej zaoszczedzic...
No nie wiem, czy ci Szwajcarzy i Niemcy sa pod tym wzgledem tacy madrzy. Mam na mysli zwyklych ludzi, nie system podatkowy, emerytalny itp.
Niewatpliwie maja wysokie srednie zarobki, ale jak sie wiecej zarabia to nawet bedac rozrzutnym mozna wiecej zaoszczedzic...
Myślę,że nie są od nas mądrzejsi ,to leży w ich mentalności
sposobie wychowania a potem to nic innego jak kontynuacja-powielanie
sposobu życia.Jak najbardziej mówię tu zwykłych ludziach
i ich podejścia do życia.Większość z nich zaczyna budować swój
kapitał począwszy od pierwszej swojej pracy,z której regularnie
odkłada się obowiązkowo przynajmniej 10 % z każdego dochodu.
Moze zapomniales, ze pierwszy milion trzeba ukrasc?
Jag !
Przykro mi, ale to w obecnej Polsce archaiczny pogląd.
Należy ukraść tyle, by wystarczyło na kaucję i jeszcze milon pozostał na czysto !
Moze zapomniales, ze pierwszy milion trzeba ukrasc?
Jag !
Przykro mi, ale to w obecnej Polsce archaiczny pogląd.
Należy ukraść tyle, by wystarczyło na kaucję i jeszcze milon pozostał na czysto !
dobre
Widze ze temat sie kreci sam jak kolo ruletki, na poczatek chcialbym przypomniec ze od 1971 roku pieniadze nie sa juz pieniedzmi. Do 1971 roku na swiecie istniala waluta ktora miala parytet zlota i oszczedzanie jej mialo sens, mowimy o dolarze amerykanskim (usa)
niestety w 1971 roku prezydent Nixon wycofal parytet zlota i od tego momentu wartosc dolara stale spada. Ceny nieruchomosci zaczely rosnoc a takze ceny towarow takich jak zloto srebro czy ropa, ta zmiana niezostala jednak zauwazona przez ludzi z kwadrantu E i S i oni nadal wierza ze jak beda ciezko pracowac zyc skromnie i oszczedzac to sie wzbogaca, w praktyce jednak stopa zyciowa ludzi z kwadrantu E i S maleje.
Istnieja 4 kwadranty w ktorych ludzie uzyskuja swoje przychody:
E Etat (z ang: employee-pracownik)
S Samozatrudniony, maly biznes do 500 pracownikow (z ang: selfemployd, small business)
B Biznes (patrzac w globalnym ujeciu biznes to jednostka zatrudniajaca powyzej 500 pracownikow)
I Inwestor
W pierwszych dwoch kwadrantach ludzie musza pracowac zeby miec przychod, kiedy przestaja pieniadze przestaja naplywac.
Inaczej ma sie sprawa w pozostalych dwoch kwadrantach, tam biznesmeni i inwestorzy nabywaja aktywa ktore generuja dla nich dochod-przeplyw pieniezny (kashflow)
cdn...
Widze ze temat sie kreci sam jak kolo ruletki, na poczatek chcialbym przypomniec ze od 1971 roku pieniadze nie sa juz pieniedzmi. Do 1971 roku na swiecie istniala waluta ktora miala parytet zlota i oszczedzanie jej mialo sens, mowimy o dolarze amerykanskim (usa)
niestety w 1971 roku prezydent Nixon wycofal parytet zlota i od tego momentu wartosc dolara stale spada. Ceny nieruchomosci zaczely rosnoc a takze ceny towarow takich jak zloto srebro czy ropa, ta zmiana niezostala jednak zauwazona przez ludzi z kwadrantu E i S i oni nadal wierza ze jak beda ciezko pracowac zyc skromnie i oszczedzac to sie wzbogaca, w praktyce jednak stopa zyciowa ludzi z kwadrantu E i S maleje.
Istnieja 4 kwadranty w ktorych ludzie uzyskuja swoje przychody:
E Etat (z ang: employee-pracownik)
S Samozatrudniony, maly biznes do 500 pracownikow (z ang: selfemployd, small business)
B Biznes (patrzac w globalnym ujeciu biznes to jednostka zatrudniajaca powyzej 500 pracownikow)
I Inwestor
W pierwszych dwoch kwadrantach ludzie musza pracowac zeby miec przychod, kiedy przestaja pieniadze przestaja naplywac.
Inaczej ma sie sprawa w pozostalych dwoch kwadrantach, tam biznesmeni i inwestorzy nabywaja aktywa ktore generuja dla nich dochod-przeplyw pieniezny (kashflow)
cdn...
A bez ekonomicznych metafor ?
Metafor??? Ktora czesc mojego postu zostala odebrana metaforycznie?
Jedyne co mi sie nasowa to dwa wyrazy: pasywa i aktywa, jezeli ktos nigdy nie mial kontaktu z jezykiem finansow to te dwa wyrazy moga dla niego brzmiec metaforycznie.
Tak wiec...
Pasywa to rzeczy ktore wyciagaja od ciebie pieniadze.
Aktywa to rzeczy ktore sprawiaja ze pieniadze do ciebie naplywaja.
Ta sama rzecz moze byc w jednym przypadku zaliczac sie do pasywow a w innym do aktywow, np: Dom ja mam narazie tylko jeden i to sa moje pasywa ktore wyciagaja pieniadze na podatek (council tax) remonty i utrzymanie.
Natomiast gdy kupie drugi dom to bedzie sie on zaliczal do aktywow poniewaz drugi dom kupie by go wynajmowac.
Metafor??? Ktora czesc mojego postu zostala odebrana metaforycznie?
Jedyne co mi sie nasowa to dwa wyrazy: pasywa i aktywa, jezeli ktos nigdy nie mial kontaktu z jezykiem finansow to te dwa wyrazy moga dla niego brzmiec metaforycznie.
Tak wiec...
Pasywa to rzeczy ktore wyciagaja od ciebie pieniadze.
Aktywa to rzeczy ktore sprawiaja ze pieniadze do ciebie naplywaja.
Ta sama rzecz moze byc w jednym przypadku zaliczac sie do pasywow a w innym do aktywow, np: Dom ja mam narazie tylko jeden i to sa moje pasywa ktore wyciagaja pieniadze na podatek (council tax) remonty i utrzymanie.
Natomiast gdy kupie drugi dom to bedzie sie on zaliczal do aktywow poniewaz drugi dom kupie by go wynajmowac.
Nie bierz tych metafor zbyt dosłownie. Po prostu - nic nie zrozumialem z tego, co napisałeś.
A mówiono mi - ucz się.
Ale ja nie chciałem słuchać.