Gamma Knife w Polsce
Katalog znalezionych frazWÄ tki
- agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
- Cyber Knife Wieliszew k. Warszaway
- 2 lata po gamma
- Statystyki z lat 2000-2005 - operacje nerwiaka w Polsce
- PROTEST PRZECIW WYSOKIM CENOM PALIW W POLSCE
- Bóg jest smutny z powodu sytuacji w Polsce.
- Stop drogiemu paliwu w Polsce !!!!!
- Inwazja w Polsce trwa.
- KWAKRZY W POLSCE
- KADS w Polsce
- CZY OPONIAKA PLATA CZOLOWEGO MOZNA LECZYC GAMMA KNIFE
agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
Oficjalna strona Centrum Gamma Knife Allenort w Warszawie
http://www.gammaknife.allenort.com/
Witajcie mamy wrescie u nas w Warszawie mozliwosc robienia Gamma Knaife na nfz od stycznia do konca roku.Polecam szczegolnie nasz Allenort w Warszawie gdyz umieja sie zajac chorym od konsultacji do zabiegu G.K.i pozniej prowadzeniem kontrolnym po zabiegu G.K.Kolejki na gk nie sa stosunkowo dlugie w zaleznosci od choroby pilne zabiegi na nfz to okres od 3 tg.do 1 miesiaca po konsultacji.Srednio pilne zabiegi to okres oczekiwania od 1,5 miesiaca do 2 miesiecy(piszac prosbe do Allnenortu o przyspieszenie o gk)i zabiegi gk ktore moga poczekac nie zagrazaja zyciu to do 4- 5 miesiaca.To sa wylacznie moje spostrzezenia z roku 2012 gdzie po pierwszej polowie tamtego roku to wszystko zaczelo tak dzialac z korzyscia dla nas ludzi borykajacych sie z ta choroba i potrzebujach Gamma Knaife u nas w Polsce.Pisze dlatego gdyz mialam operacje 2 na nerwiaka malego 11 mm i dlugo musialam dochodzic do zdrowia (mialam to szczescie ze nie uszkodzili mi nerwu twarzowego ani oka ale musialam go usmazyc na gk8.5mm)a teraz moge gory przenosic tak tryskam zdrowiem.
Irenko co Ty piszesz!!!??? Fajnie że Gk działa juz w Warszawie ale terminy to nie takie hop-siup...Dzwoniłam tam w środę i pytałam. Termin oczekiwania na konsultację to teraz ok 3 m-cy a od konsultacji do GK to min. 4 m-ce.
Czasami można czekać tyle miesięcy a czasem nie...
Ząbek nie wszystkich potrakuje w trybie pilnym bo to by była utopia...
Wiesz co....Ja mam wrażenie że Ty masz to mnie jakis żal że jednak wybrałam Pragę a nie Warszawę..Ale...jakby nie patrzeć pieniądze z NFZ na refundację GK ida też z naszych wspólnych pieniedzy... a nie z indywidualnego konta ubezpieczonego-bo taki system u nas nie funkcjonuje...
Edyto dlaczego tak piszesz o jakimsc zalu zrobilas to co uwazalas za stosowne.Mam prawo tak napisac bo Ty rozmawialasc tylko z osoba ktora rejestruje konsultacje a ja tam bylam i robilam gk .Przeciez nie mozesz Ty pisac o tym jak tam nigdy nie bylasc na gk w warszawie,chociaz kazdy ma prawo sie wypowiedziec tu na forum jak uzna za stosowne . dnia Sob 23:24, 05 Sty 2013, w całości zmieniany 2 razy
Zazwyczaj to ta pani z rejstracji najlepiej wie jakie sa terminy oczekiwania na konsultacje i zabiegi , a nie lekarze i profesorowie .Ja np. termin operacji Mateusza ustalałam z siostra oddzialowa ,a nie z samym profesorem . dnia Nie 0:37, 06 Sty 2013, w całości zmieniany 2 razy
Ok. juz sie nic w tej kwestii nie wypowiadam.
Nie byłam w Warszawie wiec nie wiem.
Tak samo jak nie byłam w Pradze na GK a wielu osobom polecałam Prage i wiele osób skorzystało z tego.
Za chwile sie okaże,że nie miałam prawa pisać tutaj nic co jest zwiazane z nerwiakiem a bezpośrednio nie miałam z tym stycznosci. dnia Nie 10:08, 06 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Edyta, daj na luz

W Allenorcie w Warszawie konsultuja dr.nie tylko nerwiaki diagnozuja bo inne choroby tez. Umawiajac sie na konsultacje rejestratorki nie pytaja pacjenta z czym my sie do nich wybiera .Ja rejestrowalam sie 31 12 2012 i terminy w Allnorcie byly na luty 2013 ja wybralam sobie inny bardziej odlegly.Po konsultacji u nich dr.daje skierowanie od nich do kliniki Allenort i mniej wiecej mowi kto ile bedzie czekal.Ja od lutego 2012 do teraz jestem na biezaco z inf.z Allenort to dlatego pisze.Polepszylo sie o tyle w Allnerort ze drugie polrocze 2012 jest w diagnozowaniu i robieniu gk jest lepsze i szybsze itd.tego sobie kazdy zyczyl 3 lata wstecz jak klinika powstawala zeby u nas tak normalnie zadzialalo.Ja mimo tego ze jestem dopiero 4 mie.i 10 dni po gk w Allnenorcie to jestem mega zadowolona i mam juz pewnosc ze zadzialalo bo od 2 tyg.odbieram inne sygnaly co nie znaczy ze jeszcze 4 lub 5 lat bede musiala czekac aby potwierdzic to na 100%.Prage chwale za diagnoze Dr.Liscaka.sprzet mamy taki sam jak oni a nasi specjalisci tez nie sa gorsi od nich w Pradze.Smie twierdzic ze Dr.Liscak tez nie robi gk tylko inni jego ludzie wykonuja.Diagnoze Liscaka bardzo cenie .Kazdy ma prawo wybrac sobie klinike itd.ja wybralam ta i dlatego sprawdzilam ja pare osob po kierowalam wiec obstaje za nia i wszystko na ten temat. dnia Pon 7:10, 07 Sty 2013, w całości zmieniany 1 raz
Witajcie mamy wrescie u nas w Warszawie mozliwosc robienia Gamma Knaife na nfz od stycznia do konca roku.Polecam szczegolnie nasz Allenort w Warszawie gdyz umieja sie zajac chorym od konsultacji do zabiegu G.K.i pozniej prowadzeniem kontrolnym po zabiegu G.K.Kolejki na gk nie sa stosunkowo dlugie w zaleznosci od choroby pilne zabiegi na nfz to okres od 3 tg.do 1 miesiaca po konsultacji.Srednio pilne zabiegi to okres oczekiwania od 1,5 miesiaca do 2 miesiecy(piszac prosbe do Allnenortu o przyspieszenie o gk)i zabiegi gk ktore moga poczekac nie zagrazaja zyciu to do 4- 5 miesiaca.To sa wylacznie moje spostrzezenia z roku 2012 gdzie po pierwszej polowie tamtego roku to wszystko zaczelo tak dzialac z korzyscia dla nas ludzi borykajacych sie z ta choroba i potrzebujach Gamma Knaife u nas w Polsce.Pisze dlatego gdyz mialam operacje 2 na nerwiaka malego 11 mm i dlugo musialam dochodzic do zdrowia (mialam to szczescie ze nie uszkodzili mi nerwu twarzowego ani oka ale musialam go usmazyc na gk8.5mm)a teraz moge gory przenosic tak tryskam zdrowiem.
Własnie jestem umówiona na wstępną konsultację w Allenort na 25 stycznia, obiecali, że załapię się na Fundusz z terapią Gamma Knife do 3 miesięcy. Po pierwszej wizycie wyznaczą mi jakiś realny termin. Jeśli długo będzie trzeba czekać, to nie wiem czy nie wybiorę się do Pragi? Bo nerwiak mi rośnie już chyba od 3-4 lat, a mam zawroty głowy.
Pozdrawiam wszystkich z nerwiakiem.
Witaj, cieszy mnie to, ze jestes zapisana do nas na gk w Warszawie. Na pewno bedziesz zadowolona z tej wizyty. A do kogo masz wizyte? Ja trafilam na dr. Taczanowskiego, super fachowiec. Zreszta inni tez. Samo gk to wizyte mialam u dr. Sebastiana Dz. i cale gk przeprowadzal tez super fachowiec. Wszystko zalezy od Twoich dolegliwosci itd. Dlatego po wizycie jak uznasz, ze za dlugo dla Ciebie, to pisz prosbe do Prof. i opisz dokladnie doligliwosci, iz chcesz skrocic okres oczekiwania. Przewaznie przychyla sie do prosby i jest troche wczesniej. Mozesz do mnie pisac na pw, to Ci troche podpowiem, bo ja jestem po gk w Warszawie 4,5 mies. i narazie jest ok. Podpowiadalam Jagusi, ktora podpiekla sie 8.01.2013 (po 41 dniach od wizyty udalo jej sie upiec).
Irenko, wprowadzilam troche poprawek (przecinkowo-kropkowo-nawiasowych) w Twoim poscie, by ulatwic innym Papudronom zycie

Witaj, cieszy mnie to, ze jestes zapisana do nas na gk w Warszawie. Na pewno bedziesz zadowolona z tej wizyty. A do kogo masz wizyte? Ja trafilam na dr. Taczanowskiego, super fachowiec. Zreszta inni tez. Samo gk to wizyte mialam u dr. Sebastiana Dz. i cale gk przeprowadzal tez super fachowiec. Wszystko zalezy od Twoich dolegliwosci itd. Dlatego po wizycie jak uznasz, ze za dlugo dla Ciebie, to pisz prosbe do Prof. i opisz dokladnie doligliwosci, iz chcesz skrocic okres oczekiwania. Przewaznie przychyla sie do prosby i jest troche wczesniej. Mozesz do mnie pisac na pw, to Ci troche podpowiem, bo ja jestem po gk w Warszawie 4,5 mies. i narazie jest ok. Podpowiadalam Jagusi, ktora podpiekla sie 8.01.2013 (po 41 dniach od wizyty udalo jej sie upiec).
Bardzo dziękuję za wsparcie. Własnie, że mam u tego doktora Taczanowskiego, cieszy mnie to, że nie trafiłam na byle jakiego, ale na dobrego fachowca. Najgorsze to, że mam zawroty głowy - jak idę to się chwieję. Dwa razy leczyli mnie sterydami na niedosłuch jednego ucha. Jak będę już po wizycie na pewno skorzystam z Twojej pomocy by przyspieszyć termin naświetlania GK.
Jestem już po wizycie dr Taczanowskiego, zakwalifikowałam się na terapię GK ale termin czekania 5 do 6 miesięcy. Dokładny termin dostanę telefonicznie na tydzień przed zabiegiem. Chciałam wcześniej, ale nie ma szans bo wszyscy są chorzy i czekają też. Na moim skierowaniu nie zaznaczył "pilne". Pani w rejestracji powiedziała, że skoro nie ma zaznaczone pilne to pisanie o przyspieszenie nie wiele pomoże. W tym dniu nie było z kim rozmawiać, prof. Ząbka nie było. Jestem załamana na tak długie czekanie. Chociaż nerwiak nie jest tak duży (6,5x13x5,5), ale nie czuję się dobrze, mam zawroty głowy - chodzę jak pijana, szumy w uchu i niedosłuch. Boję się, że w miarę jego wzrostu może być gorzej. Myślę o wyjezdzie do Pragi? Może ktoś mi doradzi co mam robić, czy mogę bez ryzyka tyle czekać?
Beniu, wszystko zależy od tego jak sie czujesz. Jezeli uwazasz, ze nie mozesz czekac pol roku w kolejce na GK w Polsce, gdyz nerwiak nasila coraz bardziej negatywne objawy, mozesz skonsultowac sie z Praga. My za Ciebie decyzji podjac nie mozemy

Nie mozesz zakladac, ze GK wyelminuje Twoje dolegliwosci. Moze tak sie zdarzyc ale wcale nie musi. Napisze wprost, GK to nie tabletka od bolu glowy, nie tak to dziala. Jasne, ze wazny jest czas zastopowana rosniecia nerwiaka, gdyz nie wiadomo co jeszcze moze zrobic, tak jak nie wiadomo co moze u Ciebie wystapic po GK. Raczej nic, jest to zbyt maly nerwiak. Moim zdaniem musisz nauczyc sie zyc z tym co masz. Latwo powiedziec!
Ja czekalbym na Warszawe ale tak jak pisze Ewa, decyzja nalezy do Ciebie. Trzymaj sie.
Witaj ja tez bym czekala na Warszawe jak cos to pisz mi na pw to Ci odpowiem lub przeczytaj watek Jagusi to duzo sie dowiesz.Spokojnie jest maly to mozna p[oczekac latwo tak mowic ja tez panikowalam w lutym 2012 mialam 8,5mm itd i go gk zrobilam rowne 5 mies.i 2 dni.jestem na ta chwile bardzo zadowolona zobaczymy co czas pokaze ale klinika gdansk zalecaja mi ze do 2016 mam zadnych Rm nie robic i dac mu sie zniszczyc bez panikowania.pozdrwiam.
http://warszawa.gazeta.pl/warszawa/1,34862,13348217,Bakteria_w_Szpitalu_Brodnowskim__Wstrzymali_przyjecia.html
trzeba mieć nadzieję, że do Allenort nie dotrze zaraza
witam niedawno zdjagnozowano u mnie nerwiaka 8-12mm nerwowo szukam pomocy 19.03. mam wizyte u neurohirurga u nas na mazurach niewiem co mi powie, ale ciekawi mnie te gamma..... u nas w warszawie, zadzwonie tam zobaczę co mi powiedzą.pozdrawiam
Benia, ja tez mam malego nerwiaka, raz mialam powazny zawrót glowy, na codzien mnie czasami pobolewa a czasami boli, czasami mam szumy w uchu. Pól roku temu, gdy sie dowiedzialam o nerwiaku tez chcialam natychmiast go zlikwidowac. Teraz jestem juz bardziej cierpliwa, jestem wlasnie po wizycie u lekarza, który radzil mi czekac. Powiedzial mi wyraznie, ze nie wiadomo, jak dlugo mam tego nerwiaka, ze moze mi rosnac jeszcze 10 lat bez wiekszych objawów, a co najwazniejsze, co dla mnie osobiscie wydaje sie przekonywujace, zeby czekac, to to, ze po GK nie mina nasze objawy, one pozostana, a moze byc gorzej, bo moze zostac uszkodzony sluch, czy cos innego. W sumie to jest najbardziej przekonywujace dla mnie, ale jak juz wiele razy wspomniano, decyzja tak czy tak nalezy do Ciebie. Pa.
w zasadzie masz rację Madobo,nerwiak może rosnąć jeszcze 10 lat,ale żaden lekarz ci tego nie zagwarantuje,bo zaistnieć może taka sytuacja,że urośnie szybciej.Poza tym,skoro taki mały guzek daje już niepokojące objawy,to znaczy,że jest gdzieś niedobrze usytuowany.I to prawda też,że po GK mogą wystąpić jakieś skutki uboczne,ale kto ci zagwarantuje,że rosnący guz też coś tam po drodze nie uszkodzi.Jest to decyzja indywidualna każdego z nas,kiedy zacząć leczenie i jakiego typu.
Ja mogę powiedzieć tylko swoje zdanie,że mając takie szczęście[w tym nieszczęściu]na pewno bym nie czekała z rozprawieniem się z nim.Przecież na gk w Warszawie też trzeba poczekać,bo zakładam,że przy tak małym guzku to tylko to wchodzi w rachubę.A nawet gdyby wystąpiły jakieś przejściowe powikłania,to zawsze mam świadomość,że nerwiak jest udupiony i dalej nie będzie rósł

Nie wiem,czy moge sie wtracic do dyskusji ale...pozwolę sobie jako świeżo upieczony nerwiakowo-oponiakowiec po wizycie w Pradze.
Udało mi sie juz z ramą na głowie porozmawiać chwile z Liscakiem-przy pomocy tłumacza

Z tego co powiedział wywnioskowałm ze jezeli nerwiak jest malutki i nie daje skutków ubocznych czyli problemy ze słychem,bóle i zawroty głowy,nie uciska na nerw twarzowy to nie ma sie co speiszyć do GK bo to tez nie jest tak całkiem obojetne...Promienie mogą powodować zwiększone problemy ze słuchem,z nerwem twarzowy,. Na to nikt nie da gwaracnji ze bedzie ok więc lepiej poczekac przy tak małym rozmiarze.
Druga sprawa...miałam wiele wątpliwości czy słusznie zrobiłąm wybierajac Pragę i płacąc-teraz ich nie mam. Ostatnio dostałam opinię od osoby,która w dziedzinie naświetlania jest dość obeznana i napisała mi tak...
"Myślę że trafiłaś najlepiej jak można było, że względu na doświadczenie ośrodka w Pradze, który od czasy powstania jest już na drugiej generacji aparatury GK i miał do tej pory setki jeśli nie tysiące pacjentów. W związku z czym np. mają na miejscu ludzi ktorzy mają duże doświadczenie w odczytywaniu MRI głowy oraz wiedzą co można a czego nie można zrobić przy pomocy GK. Na pewno daje to lepsze wyniki niż w ośrodkach, które świeżo co zafundowały sobie GK i teraz muszą się dopiero nauczyć jak osiągać na nim optymalne wyniki. Z twojego opisu wynika, że ta technologia GK jest imponująca, jeśli chodzi o ogniskowanie promieniowania tam, gdzie należy - 25 Gy w centrum guza w jednej sesji naświetlania to niesamowity wynik.
Warszawa za kilka a moze kilkanascie lat bedzie miała takie osiągnięcia jak Praga... dnia Pią 20:49, 15 Lut 2013, w całości zmieniany 1 raz
ze po GK nie mina nasze objawy, one pozostana, a moze byc gorzej, bo moze zostac uszkodzony sluch, czy cos innego
Madobo, nie zgodze sie z Toba. Ja, jako 5-letnia stazystka w dziedzinie noza gamma, na dzien dzisiejszy moge Ci powiedziec, ze 2 najbardziej upierdliwe objawy niemal zostaly zupelnie wyeliminowane, tzn. praktycznie nie mam juz uczucia pelnego ucha (przed GK mialam niemalze ciagle) oraz zmniejszyly sie mocno szumy uszne jak rowniez ich czestotliwosc. Owszem, sa dni kiedy szum sie nasila, ale tez nie wystepuje z takim natezeniem non stop jak kiedys.
Zgodze sie natomiast z Toba, ze GK to promieniowanie, ktore nie zostaje obojetne dla organizmu. Rzadko jednak wykrycie nerwiaka nastepuje zanim wystapia pierwsze niepokojace objawy. Podkresle rowniez, po raz kolejny, ze nie tylko wielkosc guza, ale i jego umieszczenie wplywaja na uposledzenia neru sluchowego, twarzowego itd.
Dlatego kazdy musi indywidualnie podjac decyzje co dalej z nerwiakiem, bo kazdy przypadek tak naprawde jest inny.
Edzia, Ty wiesz jakie jest moje zdanie na temat Pragi, wiecej nie bede sie w tym temacie rozpisywac. Powiem krotko, dla mnie sa mistrzami!
Ja nadal twierdze, ze gamma knife w Warszawie to bardzo dobra klinika i mamy czym sie cieszyc. Fachowosc bardzo dobra, nie mozna zakladac z gory, ze nie ma statystyk to pacjent ma zle zrobiony g.k. Zgadzam sie z Ewa i Dorota, one maja podobne wielkosci to mamy podobne odczucia. Edytka to natomiast dopiero co naswietlona, to tez mega jestem zadowolona, ze dziewczyno masz to juz z glowy. Dopiero dni twoje beda inne z dnia na dzien. Ja jestem odporna na bol to g.k. bylo dla mnie jak wizyta w szkole u dendysty za komuny w 1978 r., jak mi jedna pani doktor bez znieczulenia borowala zeba. Nie bojcie sie g.k. w Warszawie.
Patrzac z daleka wiecej sie widzi.
GK w Pradze cieszy sie dobra opinia nie tylko wsrod pacjentow ale rowniez i kolegow po fachu. Warszawa dopiero zaczela. Sa opinie pacjentow chyba nie ma jeszcze wypowiedzi po zjazdach medycznych a wiec i nie ma wzmianek w prasie, artykulach medycznych. W-wa miala dobrego nauczyciela, bo lekarze z Allenrot szkolili sie i praktykowali w Pradze. Bardzo czesto sie zdarza, ze uczen przerosnie mistrza. Moze i tak byc w przypadku W-wy. Maiac na uwadze, W-we wspiera NFZ, czyli pacjent ponosi tylko koszty podrozy. Inna zaleta jest fakt, ze rozmawia sie po polsku. Znajac jez. angielski trzeba pamietac, ze zarowo dla nas jak zespolu dr. Lisacka jest to drugi jezyk i cos moze umknac.
Ja gdybym mial decydowac o sobie, wybralbym Warszawe.
Znajac jez. angielski trzeba pamietac, ze zarowo dla nas jak zespolu dr. Lisacka jest to drugi jezyk i cos moze umknac.
Ja gdybym mial decydowac o sobie, wybralbym Warszawe.
Januszu, przesadzasz. A kto Ci kaze rozmawiac w Pradze po angielsku? Lepiej w tym momencie prowadzic rozmowe czesko-polska. Ja nie znam czeskiego a w tym jezyku do mnie wszyscy lekarze w Pradze mowili i nie mialam najmniejszego problemu, by ich zrozumiec. W j. czeskim przeprowadzali ze mna rowniez wywiad neurologiczny. Tu rowniez zarowno lekarz jak i ja nie mielismy problemu w porozumiewaniu sie-on mowil po czesku, ja odpowiadalam po polsku. Jest to jezyk tak podobny do polskiego, ze kazdy go zrozumie przy minimalnym wysiku.
Dla mnie nie jest problemem bariera jezykowa tylko doswiadczenie, ktorego, w chwili obecnej, Warszawie brakuje. Gdyby wykryto u mnie nerwiaka za 10-15 lat, wowczas bralabym pod uwage Warszawe. Poza tym istotna jest dla mnie wspolpraca pomiedzy lekarzem a pacjentem. Praga przede wszystkim rozmawia, informuje o wszystkich za i przeciw, podejmuje dyskusje, prowadzi rozmowe w sposob profesjonalny i rzeczowy. Dla mnie taka rozmowa przed podjeciem decyzji jest bardzo wazna. Wiem wowczas, ze nikt mnie nie sciemnia, nie pokazuje wszystkiego w kolorach rozowych, tylko tak jak moze wszystko wygladac rzeczywiscie. Za te rozmowy, wymiane ciagow maili jestem doktorowi Liscakowi bardzo wdzieczna dnia Sob 17:45, 16 Lut 2013, w całości zmieniany 2 razy
Ewa szczęściara, nerwiak Ci sie znacznie zmniejszył to i objawy się zmniejszyły (szum ,zatkanie ucha), nie wszystkim tak się udało, ale tak być powinno.
Co do obsługi w Pradze- szybo , fachowo ale ze mną specjalnie sie nikt nie nagadywał, nie prosiłam o to specjalnie a wszystko toczyło się rano szybciutko. Żałuję że nie poprosiłam o rozmowę...
Gratuluje Ci Ewa, ze tak latwo i przyjemnie bylo w Pradze. Kilakrotnie bylem zarowno w Czechach i na Slowacji ( Chechoslowacja ) i odnioslem wrazenie, ze tak latwo bylo porozumiec sie na Slowacji natomiast w np w Pradze bylo juz gorzej. Piszesz o profesjonalnej rozmowie, chyba naduzywasz tego slowa. Profesjonalna rozmowa to wymiana zdan rownych lub zblizonych wiedza. Z calym szacunkiem dla Ciebie, ale bedac w naturalnym strachu przed, trudno jest prowadzic swobodna rozmowe. Zwroc uwage na fakt, ze Edyta ktora bardzo duzo wie o nerwiaku rozmawiala korzystajac z pomocy tlumacza.
Kazdy moze miec swoje zdanie.
Krysiu, bez wzgledu na to, czy guz sie zmjniejsza, czy nagle jakis numer mi wywinie, to bede uwazac Szpital na Homolce za bardzo profesjonalny.
Ja duzo rozmawialam z doktorem Liscakiem, bo wszystko chcialam wiedziec. Widzial to, wiec chetnie mi odpowiadal. Na pewno nie podjelabym decyzji o GK bez tych wszystkich informacji od doktora Liscaka. Za to go wlasnie bardzo cenie!
Ewa, przegladalem Nasze historie i Ankiete i nie znalazlem opisanej Twojej histori. Mozesz mi podpowiedziec gdzie ja przegapilem?
Januszu, niczego nie przegapiles, ja nie mam zalozonej swojej historii. Wypelnilam tylko ankiete .

Januszu, zeby rozwiac Twoje watpliwosci... moze to wydawac sie dziwne, ale mnie diagnoza o nerwiaku jakos szczegolnie nie przerazila. Ot, mam chorobe i tyle. Osoby z otoczenia dziwily sie, ze potrafie racjonalnie podejmowac decyzje i w tak spokojny sposob dzialac. Byc moze diagnoza nie zaskoczyla mnie, bo skoro wszystkie inne choroby zostaly wykluczone, to kazdy glupi domyslilby sie, ze ma guza mozgu. Do tego nie trzeba byc lekarzem.
Zanim napisalam do Pragi, naczytalam sie o nerwiaku, rozmawialam z polskimi specjalistami w tej dziedzinie. W zwyczaju mam, ze dopoki wszystkiego sie nie dowiem (co mnie interesuje), to z gabinetu lekarskiego nie wychodze. Dlatego rozmowy z nimi trwaly nawet po kilkadziesiat minut.
W moim pierwszym mailu do doktora Liscaka, prosilam go, aby dokonal porownania 2 metod leczenia nerwiaka-tzn. operacje i GK. W ten sposob zdobyta wiedza pozwolila mi zadawac kolejne pytania. Doktor Liscak w rozmowie z pacjentem nie uzywa sformulowan medycznych, bo dla niego (i dla mnie, jako pacjenta) oczywistym jest, ze laik takiego jezyka nie zrozumie. Wszystko wiec wyjasnial tak, aby kazdy mogl zrozumiec to, co powinien na temat nerwiaka i leczenia wiedziec. Uzylam slowa "profesjonalna rozmowa" w kontekscie, ze lekarz wszystko wyjasnia, ze traktuje pacjenta nie jak tepaka, ktory niczego nie kuma, tylko jak partnera do wspolpracy. Bo jak inaczej mozna taka relacje okreslic? W koncu kazdy najmniejszy zabieg czy leczeniejest wzajemna wspolpraca lekarza i pacjenta. A im wiecej pacjent wie, na temat tego co go czeka, tym ta wspolpraca przebiega lepiej, pacjent jest spokojniejszy i chetniej wspolpracuje.
Czy Ty, Januszu, nie dociekales co Cie czeka po GK? Mysle, ze robiles to rowniez, bo nie wierze, ze poszedles na naswietlanie bez zaciagniecia nawet najmniejszej informacji dnia Sob 18:29, 16 Lut 2013, w całości zmieniany 3 razy
Dlatego warszawe bardzo chwale bo dostalam drugie zycie w 2 tyg. po gamma k.balowalam na weselu syna 2 dni (nie pytajac zadnego prof.co mozna co nie, poprostu posluchalam swojego organizmu).Ja teraz wiem ze zyje warto bylo ale kazdy musi sam decydowac o sobie i podjac stosowna decyzje.Janusz Ty to wogule mialesc strasze gk.mimo to ze jestem silna i wytrwala to i tak Cie podziwiam za to Gk a tak wogule to Ty nie dlugo dr.napiszesz taki dobry specjalista juz jestesc.
Ewa, przegapilem Twoj wpis w Ankiete.
Oczywiscie, ze czytalem na temat nerwiaka i to dokladnie porownujac skutki uboczne. Lekarza tez pytalem i odpowiedzial mi na wszystkie pytania. Najgorsze co mnie moze spotkac to niedowlad w kaciku ust i bardzo musze uwazac na oko. Reszta co mnie moze spotkac " to minie ". Zadalem tez pytanie o ilosc " strzalow " Gamma. Nie zapomne odpowiedzi - zwykle 8 do 10. Rzeczywistosc okazala sie inna.
Nie wierze aby lekarze pisali o krancowo zlych skutkach ubocznych ze swojej praktyki. Pacjent to potencjany klient a na tym sie zarabia. To mozna wyczytac z doswiadczenich ludzi po lub z ankiet.
GK dla Polakow to dobre miejsce do uzyskania pomocy.
Jezeli bedzie dyskusja to moja odpowiedz bedzie w Dyskusja na temat choroby.
Witam śledzę wasze fora, ja zapisałam sie na wizyte do warszawy do doktora taczanowskiego myślałam o pradze ale pózniej dowiedziałam się o warszawie że tu również wykonują GK, z tego co tu czytam to wynika że warszawa ma tylko mniejsze doświadczenie a praga już długo się tym zajmuje, dzięki pani Irenie której dziękuje za wszelkie informacje dość dużo sie dowiedziałam wieć spróbuje na warszawe, około miesiąca temu wykryto u mnie nerwiaka nerwu VIII prawego kata mostkowo-móżdżkowego 8-12mm. wiec sie podłamałam bo mam 27lat a tu coś takiego.
Estero, mam do Ciebie ogromna prosbe. W dziale " Nasze historie" zalozylam dla Ciebie watek "Estera". Bardzo prosze Cie, bys pisala posty w swoim watku. To pozwala uporzadkowac wszystkie tematy forum i ulatwia szybkie znalezienie informacji. Zatem zapraszam Cie do Twojego prywatnego Salonu im. Estera.

Nerwiaczka masz bardzo malego, powiedz, co powiedzieli Ci podczas wizyty lekarze? Jakie masz dolegliwosci zwiazane z choroba? Moze warto jeszcze wstrzymac sie z jakimkolwiek dzialaniem i na razie go tylko obserwowac?
Jesli chodzi o wybor szpitala, w ktorym chcialabys przeprowadzic GK, nalezy on do Ciebie. Poczytaj opinie na ich temat na forum, moze ulatwia Ci dokonanie wyboru? dnia Pon 15:51, 18 Lut 2013, w całości zmieniany 2 razy
Nie zalamuj sie to nie jest koniec swiata pamietaj dasz rade moj syn jest w Twoim wieku i byla bym tez wdzieczna jak ktosc by mu staral sie jakosc pomoc i kierowac na dobra droge.Dr.Taczanowski to swietny specjalista neuroch.jest ord,w wojewodzkim szpitalu na Brodnie i a przyjmuje tylko prywatnie i na nfz.w Allnenorcie na gamma k.-Mi jest Was szkoda ze majac tyle lat juz musicie stawac przed takim wyborem.Bedzie dobrze nie ma innej opcji.
Czekam na terapię GK w Allenort z terminem na maj - czerwiec. Staram się o przyspieszenie ze względu na nasilające się objawy. Rozmawiałam telefonicznie dzisiaj z Allenort, pani mi powiedziała, że już 3 tygodnie nie wykonują zabiegów bo maja uszkodzony RM i problemy z naprawa. Terminy na pewno przesuną się na odleglejsze, co mnie bardzo martwi. Dziękuję wszystkim za wsparcie. ('

Benia, to Allenort ma tylko jedna aparature do wykonywania MRI?
Tak wygląda ,że mają tylko jeden. Telefonuję do nich co kilka dni z pytaniem czy sprzet naprawiony. Jest to poważna awaria, dlatego nie mogą robić na GK.
Czytając to cieszę sie ze zdecydowałam się na Pragę. Przynajmniej mam to juz za sobą a nie czekam kiedy sie w ogóle coś ruszy...
MRI sprzezony z GK jest z pewnoscia tylko jeden.
Abo popsuty ,albo wymowka żeby znowu nie było że ogranicza się dostęp do GK
Janusz masz racje ze maja jeden i sprezony z gk.Beniu nie denerwuj sie co tam taka przerwa 3 tyg.Kontrakt maja podpisany z nfz.to powod do radosci a ze sprzet Rm naprawiaja to nie ma powodu do zmartwien .
Irena ja nie rozumiem Twojego optymizmu.
Jeżeli juz 3 tygodnie naprawiają sprzęt to oznacza że terminy juz się przesunęły o 3 tygonie. A jeszcze nie wiadomo kiedy naprawią.
Myślę,ze to jest problem.
Dziś zadzwoniłem do Allenort i zapytałem o wyżej wspomnianych problemach z urządzeniem RM. Problem z RM w Allenort jest już rozwiązany, Centrum Allenort nadal przyjmuje pacjentów. Sekretarka mi powiedziała że przez ten chwilowy problem, terminy pacjentów nie będą dużo przesunięte.
Jutro u mnie wielki Dzień. Po 38 dniach czekania wreszcie jadę upiec nerwiaka! Szczególnie zawdzięczam to Irence, która mnie prowadziła, pomagała w pisaniu, doradzała i wspierała psychicznie. Także Jagusi dziękuję za pomoc w moich trudnych chwilach. Mam nadzieję, że od jutra to będzie już z górki! Trzymajcie dziewczyny za mnie kciuki, żeby wszystko wszystko się udało.
Trzymamy.
No!!! Benia już usmażona witamy w klubie.
Witam,
Benia jak wrażenia o odczucia po zabiegu?
Witam,
Benia jak wrażenia o odczucia po zabiegu?
Jestem prawie 4 tygodnie po naświetlaniu w Warszawie. Wyraznych efektów nie widzę, bo to za krótko. Gorzej się nie czuje, a mam nadzieję, że będzie lepiej.Sam zabieg to nic strasznego. Cały zabieg nadzorował Prof .Ząbek.Powiedział że poprawy należy się spodziewać po pół roku.
hmm...pół roku to może zbyt optymistyczne podejście


czesc jestem tu pierwszy raz mam nerwiaka lewostronnego 3 cm czekam od 3 miesiecy na decyzje o zakwalifikowaniu sie na gamma knife w shelffield w uk bo mieszkam w Irllandii i skierowano mnie z tamtad UK bardzo sie martwie bo lekarz mi powiedzial ze oczekiwanie na decyzje trwa 4 tygodnie a ja juz czekam 3 miesiace czy ktos moze mi pomoc
Hmmm 3 cm nerwiak...Długo czekasz...ciekawe czy Cie w ogóle zakwalifikują przy takiej wielkości bo to juz 3 cm...
Nie wiem czy ktos tutaj Ci bedzie w stanie pomóc...A nie myślałaś aby napisac do Pragi czy przy tej wielkosci jest mozliwe wykonanie GK?
To ja też chcę tak!


myslalam ,ze mnie potraktuja powaznie i dadza jakas odpowiedz w miare szybko .Jutro ide do mojego gp lekarza i poprosze go zeby sie skontaktowal ze szpitalem , moze sie czegos dowie. A tak wogole to dowiedzialam sie , ze mam nerwiaka w marcu , znalazlam to forum i juz od jakiegos czasu to zagladam . I tylko dzieki wam dowiedziam sie czegos o tej chorobie, bo tutaj nzaden z lekarzy nie zadal sobie trudu zeby mnie uswiadomic.Tez myslam ze kwalifikuje sie tylko na operacje ale lekarz powiedzial ze sprubuje wyslac moje dvd do Shelfield i poczekamy na odpowiedz ,tylko czekamy cos za dlugo A ty Meggi jak dlugo wiesz o chorobie? i czy masz juz jakis termin operacji dnia Nie 20:58, 14 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
Ja wiem od miesiąca.Rezonans już 24 lipca,bo miałam TK tylko,które pokazało,że dziad tam jest.Neurochirurg stwierdził,że tylko operacyjnie można go potraktować.Wielkość (wstępnie) 32 mmx22mm. Termin operacji po rezonansie.Około 1 miesiąca się czeka.A ja psychicznie już nie wyrabiam

mam to samo , ciagle o tym mysle ale znalazlam tu grupe wsparcia dla osob z guzami mozgu i zagladam ciagle na to forum wiec czuje sie troche lepiej psychicznie Mam nadzieje , ze w koncu sie dowiem co zamierzaja tu ze mna zrobic Tobie rowniez zycze powodzenia ,trzeba sie jakos kupy

Dziewczyny generalnie jest tak przyjęte ze GK traktują guzy do 3 cm-jest to uwarunkowane tym ze guz po GK zaczyna puchnąć i moze uciskać potem na pewne partie mózgu...i to moze zaszkodzić...
Basieńka obwawiam sie ze w twoim wypaui GK odpadnie ale...biora pod uwage też umiejscowienie wiec ta granica 3 cm to jest chyba taka umowna-lekarz musi zadecydować czy istnieje ryzyko czy nie.
Tak czy inaczej...czekasz juz bardzo długo...koniecznie skontaktuj sie z nimi
Dzieki Edytko za odpowiedz , obawiam sie , ze masz racje


Tak czy inaczej nie mozna sie załamywać!!!Nerwiak to nie koniec świata-łatwo nie jest ale cóż...mogło byc gorzej i tego się trzymajmy!!!!
Zawsze po operacji-jesli do niej dojdzie i jeśli dojdzie do porazenia to mozesz sie napić na krzywy ryj i dołaczyc do naszego grona papudronów

Pojde za Twoja rade i tak tez zrobie wypije za wszystkie krzywe ryje




No i gitara!!!Nie stresuj się!!! Co ma wisiec nie utonie! Od pewnych rzeczy i tak nie uciekniesz a po co sie dodatkowo dołować. Wszystko bedzie dobrze!!! Tego sie trzymaj i nie mysl inaczej!!!!
Pomysl o tym,ze nawet jezeli dojdzie do operacji to technika i nauka poszła do przodu. Ma być dobrze i tak bedzie!!!! dnia Pon 9:41, 15 Lip 2013, w całości zmieniany 1 raz
dzieki,dzieki



Odrazu mi się humorek poprawi,jak sobie poczytałam pocieszenie Edytki


opis Kiki, która miała GK wykonane w Warszawie:
1. Wieczorem , przed wyznaczonym terminem zakwaterowałam sie na ul Krasiczyńskiej 8 w Hostelu To-Tu 9 cichutko i czysto), wszak wizyta nazajutrz wyznaczona na 6,30
2. 6,30 zgloszenie się do Gamma Knife, wypełnienie dokumentacji
3. Ok 7,30 konsultacja, rozmowa z lekarzem prowadzącym ( szczególowy opis schorzenia, zagrożenia wynikające z operacji, odpowiedzi na zadawane pytania) .
4. Ok 8,00 założenie ramy stereotaktycznej ( znieczulenie skóry głowy, wypicie leku chyba też znieczulającego, założenie wenflonu i podanie leku hmmm nie wiem czego)
5. Rezonanas magnetyczny (nawet w domu tak nikt o mnie nie dba jak Gamma- okrycie ciepłym kocykiem Very Happy )
6. Posiłek , dużo picia, okryta kocem oczekiwałam na operację. W tym czasie trwała konsultacja lekarska jaka dawka promieni i jaki czas naświetlania dla mojego guza.
7. Naświetlanie ( 33 min), piękna spokojna muzyczka, ciepły kocyk i sen...........
8. Zdjęcie ramy , podanie sterydu (sterydu nie wybrałam do końca, bo ciepło i mroczki przed oczyma....może mi ciśnienie spadło?)
9.2 godzinna obserwacja mojego samopoczucia ( otoczona ciągłym zainteresowaniem personelu)
10. W bardzo dobrej kondycji powrót do domu.
Jestem zachwycona profesjonalizmem ,serdecznoscią i podejściem z miłością do pacjenta całego zespołu Gamma Knife. Polecam wszystkim Centrum Neuroradichrurgi w Warszawie!
01.10.2013 r. mial ruszyc w Centrum Onkologii w Katowicach drugi w Polsce GK. Czy ktos z Was orientuje sie czy faktycznie zabiegi sa juz wykonywane?
Pisza, ze tak. Google daje odnosniki do stron o GK w Katowicach, ale nie daly sie linki skopiowac.
tak ruszył ale jeszcze nie ma podpisanego kontraktu z NFZ i na razie finansują to z własnych środków (pacjent nic nie płaci - koszt zabiegu to 25tys)
Ponizej zamieszczam artykuł na ten temat.
http://www.dziennikzachodni.pl/artykul/1018491,operacja-guza-mozgu-gamma-knife-w-katowicach-zdjecia-wideo,id,t.html?cookie=1
Technologia(Filmy Wideo)- Centrum Gamma Knife Warszawa.
http://www.gammaknife.pl/filmy-wideo.html
witam,
piszę w imieniu mamy u której zdiagnozowano oponiaka w płacie ciemieniowym. W przyszłym tygodniu ma konsultację w ośrodku w Katowicach. Chciałabym się dowiedzieć czy ktoś z Państwa miał tam wykonywane Gamma Knife. Proszę o informację.
W Katowicach nikt z nas nie mial wykonywanego GK-tylko w Pradze i Warszawie
Do Kinga 1988 ,skonsultuj się w Gliwicach,miałam robione cyber nożem tylko musisz się zakwalifikować
Dokładam swoje wnioski z porównania Warszawa kontra Praga.
Wysłałem MR do Warszawy i już następnego dnia dostałem maila z potwierdzeniem otrzymania MR wraz z informacją o przekazaniu płyty asystentce P.prof. Miałem czekać na dalsze informacje - do tego momentu pełen profesjonalizm ( przyznaje byłem zdziwiony ). Po ok 2 tyg. oczekiwania postanowiłem zadzwonić aby się przypomnieć. Pani poinformowała mnie, że skoro w mailu pisano, że mam czekać to znaczy, że jak coś będzie wiadomo to dadzą mi znać. Po kolejnym tygodniu posłałem maila z przypomnieniem i na następny dzień zadzwoniła Pani informując mnie, iż P.prof. zaprasza na wizytę w celu możliwej kwalifikacji na zabieg GK. Na pytanie o moje szanse ( bo jechać 1000 km po to żeby dowiedzieć się, że nie ma takiej możliwości trochę szkoda ) pani powiedziała, że coś ustali z P.prof. i będzie dzwonić ale to potrwa kilka dni - to był koniec października i ostatni kontakt ze szpitalem.
A teraz Praga. Postanowiłem wysłać MR na Homolkę. Pani na poczcie wyliczyła, że przesyłka dotrze do odbiorcy w piątek. W poniedziałek otrzymałem maila z konsultacją dr Liscaka zawierającą wszystkie podstawowe informacje. Po mojej akceptacji ustalono termin na następny piątek. Co się działo dalej to już wiadomo.
Odzewu ze strony Warszawy nie ma do dziś...
Z tymi konultacjami internetowymi w Polsce, to ja juz nie wiem jak jest. Chcialam zrobic raz taka konsultacje, wiec napisalam do lekarza maila i w odpowiedzi od niego otrzymalam informacje, ze prawo polskie takiej formy nie przewiduje.
W takim razie dlaczego jedni lekarze robia a inni nie?

trzeba było zapytać tego lekarza czy polskie prawo przewiduje osobiste konsultacje bez wystawiania faktury bądź paragonu fiskalnego i zapytać czy wystawi po konsultacji takowy?
Łysy po takim tekście " na dzień dobry "cudów to raczczej nie oczekuj, ale mina bezcenna... ( takie pomieszanie zdziwienia, konsternacji + szczypta przerażenia

Nowoczesną radiochirurgię z użyciem LEKSELL GAMMA KNIFE oferuję klinika w Katowicach Exira Gamma Knife
A maja kontrakt? Bo z tego co wiemy to byl problem...
W tej chwili dzwonilam do Katowic aby sie dowiedziec jak wyglada u nich sprawa GK. Zabiegi wykonywane sa tylko odplatnie bo nie maja kontraktu z NFZ. Koszt zabiegu-20 tys
Dowiedzialam sie od pracownika GK w Warszawie ze chwili obecnej termin na konsultacje w ramach NFZ to okolice grudnia a prywatnie sierpien
Zastanawiam sie jeszcze nad jednym bo podaja ze. Podstawą ustalenia zaleceń do takiej terapii jest ocena stanu pacjenta na podstawie dokumentacji nie starszej niż 3 miesiące.
No a jak ktos mial robiony rezonans teraz a termin na konsultacje wyznacza na grudzien to co wowczas. Przeciez wychodzi na to ze ta dokumentacja bedzie juz niewazna... dnia Czw 9:16, 21 Maj 2015, w całości zmieniany 2 razy
Cześć! Czy jest na forum ktoś po Gamma Knife w Warszawie, bądź był tam na konsultacji i może mi powiedzieć czego się spodziewać (jak długie są terminy na wyznaczenie GK po wizycie, jakie pytania mogą być zadawane, czy mam wziąć całą dokumentację x2 i tam jedną część zostawić)?
Ja tam byłam na konsultacji (GK miałam w Pradze ). Nie musisz brać wszystkiego x2, tam z tego co przyniesiesz robią dokumentację elektronicznie, zanim zostaniesz poproszona do gabinetu lekarz już jest zapoznany z tym co dostarczyłaś. Te egzemplarze które przywieziesz , zaraz Ci oddają. Robią to panie w recepcji, trzeba przy zgłoszeniu się podać co przywiozłaś.
Co do terminu wykonania GK to nie wiem, różnie tutaj papudronki mają , czasen dość szybko. dnia Sob 20:01, 17 Paź 2015, w całości zmieniany 1 raz
obecnie ok. kwietnia - przy normalnym trybie leczenia
Kochani czy wiecie coś nt. doświadczenia lekarzy z GK w w-wie obecnie?
Bardzo boję się zabiegu, ze stracę po nim słuch, napromieniowania i jego skutków. Nie wim nic ani jaką dawkę promieniowania podają, bo to wszystko wyliczą później. Czytałam w informacjach na forum Artykuł wklejony przez Edytę, wg jednych statystyk, po ponad 3 latach od Gamma Knife pacjenta zaatakował glejak złośliwy. Maskara jakaś. W jednym z artykułów znalazłam informacje, że najpierw powinno się jednak wykonać operację klasyczną. W końcu skutków promieniowania nikt nie zna, zwłaszcza w dłuższym czasie

Jednak z tego co widzę na forum raczej preferuje się naświetlanie GK.
Czy są tu pacjenci, którzy GK przeszli więcej niż 10 lat temu? Jak się czują obecnie? dnia Pią 1:22, 01 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz
Na forum najdłuzej po GK jest chyba Janusz bo prawie 10 lat. Janusz doświadczył skutków ubocznych po ale u niego gamma to był jakiś kosmos i dawka z kosmosu. W PL gamma mozna powiedzieć że się dopiero rozkręca. Ja miałam wykonywane w Pradze ponad 3 lata temu i nic mi sie nie dzieje. Skutki uboczne jakie mam to skutek operacji. Gdybym miała decydowac się na operacje która do przyjemnych nie należy to z nastawieniem że wytną wszystko. Nie zdecydowałabym się na operację po to aby wyciąć troche a potem reszte naświetlić bo to bezsensu dla mnie. Jak już dawać sobie grzebac pod kopuła to raz a porzadnie jeżeli jest taka możliwość. Co innego jeżeli nie uda się całego guza wyciąć i np. tak jak u mnie pozostawiona część zaczęła odrastać to wówczas GK.
Edytko, bardzo Ci dziękuję za tak szybką odpowiedź. To niezwykle pocieszające porozmawiać z ludźmi, którzy się z tym dieblestwem się zmagali/zmagają. Od kilku dni siedzę i czytam Wasze posty. Wszystko jeszcze mi się miesza. Jednak z tego co piszecie, to Praga jest super, mają dobre podejście. Ja po wizycie w GK W-wa jestem bardzo zniesmaczona. Mój przypadek wygląda tak:
wykrycie 9/2015 - nerwiak przewodu słuchowego wewnętrznego na przebiegu nn. VII i VIII, rozmiar: średnica 3 mm, wysokość 4 mm. Jadąc do GK W-wa miałam tylko ten wynik, ponieważ nikt nie chce mnie skierować na kontrolny rezonans jak guzek się zachowuje. W dodatku laryngolog, która widziała rezonans nie skierowała mnie na badanie audiometryczne tonalne. Uznała, ze jak poszepta odwrócona głową do tyłu to już się zorientuje jak ja słyszę. Już w GK lekarz niechętnie odpowiadała na moje pytania, a gdy cofnęłam się do gabinetu dopytać o jedną rzecz burknął, że i tak zajmuje mu dużo czasu !!! Ot podejście do pacjenta. Jak spytałam o szanse na zachowanie słuchu, czy po zabiegu mogę go stracić, to powiedział, ze tak, ale ma Pani jeszcze drugie ucho. Po powrocie z wizyty w GK wymusiłam na laryngolog badanie audiometryczne tonalne, które pokazało, że słyszę prawidłowo. Jak sobie pomyślę, że po zabiegu mogę stracić słuch i mieć inne objawy o jakich piszecie, to jestem przerażona. No i jeszcze jedno nie chciałabym być królikiem doświadczalnym w GK w W-wie, jakoś brak mi do nich zaufania. Odnoszę wrażenie jakby zależało im tylko na kasie z NFZ i prowadzeniu badań, a przysięga Hipokratesa nie miała znaczenia. Lekarz w GK na wizycie powiedział mi, że mogę być naświetlana ok. 50 min, ale to trzeba wyliczyć, a z tego co czytam, to znacznie większe guzy w Pradze były naświetlane krócej

Nie,no,nie można mówić że eksperymentują. A lekarz miał może gorszy dzień. Ludzie sobie chwala Warszawę. A co do Twojego przypadku. To masz jakieś objawy spowodowane nerwiakiem,które Ci dokuczają. Nerwiaka masz malutkiego. Może zamiast robić GK albo się operować na razie postawić na obserwację i jak zacznie rosnąć to wtedy wybrać metodę leczenia
spokój nas ratuje; a emocje są złym doradcą w podjęciu bardzo ważnej decyzji - jak i gdzie się leczyć (jak objawy są jeszcze znośne)
na marginesie: Kizi ma wrażenie, że tylko zależy na kasie W-wie. GK miałem 11/2015 i nie widzę tego faktu w ZIP-ie? Za darmo robili, czy NFZ nie zapłacił? Ktoś, może, wie dlaczego ?! Ciekaw jestem ile ta impreza kosztowała, bo klasyczna operacja 15-18 tys.
Dziwię się,że takie maleństwo chcą naświetlać.Ja mam też ok 3 mm i mi lekarze powiedzieli,że za mała zmiana by naświetlać jedynie obserwacja.
Uwazasz,że za kasę będzie GK zrobione lepiej ?
Lenny z tego co wiem to ZIP nie aktualizuja na bieżaco. A klasyczna operacja to ponad 30k kosztuje
Witaj Kizi, ja jestem 6 lat po GK w Pradze, no i niestety guz rośnie, co prawda powoli, ale jednak. Pierwszy raz miałam za pieniądze, tetaz chcę za darmo, jaki będzie skutek czas pokaże. Nie wierzę jednak w tego glejaka po GK, wg mnie to po prostu zbieg okoliczności. Słuch można stracić już przez samego nerwiaka, nie trzeba naświetlania ani operacji, myślę, że niepotrzebnie panikujesz, ja słyszę tylko jednym uchem i jakoś daję sobie radę. Swoją drogą, to badania u audiologa powinny być dokładniejsze.
A najbardziej pocieszające jest to, że masz takiego malutkiego nerwiaczka, więc i dużo czasu na zastanowienie się co dalej robić.
Drotka ale masz już pewność 100% ze rosnie?
Bo ja to mam tak rozbieżne opinie że sama nie wiem. A nawet jak rosnie to trudno. Jak sie go da naswietlic jeszcze raz to spróbuje w WArszawie a jak nie to nic nie bede robiła dnia Pią 21:44, 01 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz
GK miałem 11/2015 i nie widzę tego faktu w ZIP-ie? Za darmo robili, czy NFZ nie zapłacił? Ktoś, może, wie dlaczego ?! Ciekaw jestem ile ta impreza kosztowała, bo klasyczna operacja 15-18 tys. Co to takiego ZIP? Jeśli byłeś ze skierowania od lekarza, któy miał umowę z NFZ, to NFZ płacił. Na forum gdzieś czytałam, że ponoć kontrakt GK z NFZ-em ma na ok. 26000-29000zł. Ale nie wiem skąd takie informacje. dnia Sob 1:39, 02 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz
Dziwię się,że takie maleństwo chcą naświetlać.Ja mam też ok 3 mm i mi lekarze powiedzieli,że za mała zmiana by naświetlać jedynie obserwacja.
Uwazasz,że za kasę będzie GK zrobione lepiej ? Witaj Meggi, a jesteś pod obserwacją GK w W-wie? Konsultowałas to już z nimi? Zlecali Ci kolejny rezonans? Robiłaś ich więcej?
Kizi, jestem pod obserwacją neurochirurgów w Lublinie.Co roku wykonuję kontrolny MRI.W tutejszej klinice lekarze stosują radioterapię równiez ale nie jest to GK. Z tego co pamiętam to na forum osoby z tak małymi guzami są obserwowane. Mozesz wysłać płytkę z rezonansu do Pragi aby tam się moze odniesli.Najwazniejsze to nie popadac w panikę bo wowczas nie mozna racjonalnie podjąc decyzji.Po operacji czy GK w zasadzie kazdy traci słuch i uwierz mi nie jest to tragedia.
Kizi ZIP to jest karta usług medycznych. Kazdy może złożyć wniosek w NFZ,dostaje hasło i login i mozesz sobie sprawdzić ile NFZ płacił za każda usługę medyczną z twoich pieniędzy czyli z tego co masz potracane z wypłaty. I sprawdzić czy faktycznie NFZ z Twoich pieniedzy opłaca Ciebie. Kiedyś słyszałam o przypadku,że chłopak sprawdził sobie ZIP i okazało się że miał wyszczególnione że miał wykonany jakis zabieg ginekologiczny...Ja sobie do tej pory nie złozyłam wniosku. Tzn złozyłam przez internet ale nie chciało mi się tyłka do NFZ ruszyć bo login i hasło-ha ha ha
Co do podanej kwoty za GK to nie wiem na ile Warszawa ma to zakontraktowane ale jeżeli chciałabyś to zrobić u nich prywatnie to kosztuje 29.800.I o tej kwocie była mowa na forum W Pradze natomiast ok 10.000
Co to takiego ZIP?
To Zintegrowany Informator Pacjenta - https://zip.nfz.gov.pl/ap-portal/user/menu/open@info?view=001
Tu można sprawdzić m. in. koszty jakie NFZ wydał na twoje leczenie.
i widzisz np. idziesz do dentysty prywatnie, a on ciągnie jeszcze z NFZ-u za taką wizytę - i możesz to zgłosić dnia Sob 7:29, 02 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz
Zgadza się lenny moja operacja tez kosztowała ponad 16 tys. zł Przewaznie lekarz zachęca do takiej metody leczenia w ktorej się specjalizuje.Ale mozna spotkac i uczciwych ludzi,którzy podchodzą po ludzku do pacjenta. dnia Sob 8:46, 02 Kwi 2016, w całości zmieniany 1 raz
Co do kosztu operacji to napisałam taka kwote bo tak mi lata temu,kiedy byłam operowana powiedział lekarz. Ja nie mam możliwości sprawdzenia w ZIP ile kosztowała moja operacja.
Edzia,niestety z Pragi dostałam odpowiedź,że proponują powtórne naświetlanie,bo guz rośnie.
Co do tych kosztów,to mam nadzieję,że trafię na lekarza,który wybierze opcję leczenia najlepszą i najmniej inwazyjną dla mnie,a nie będzie kierował się kosztami usług

Dorcia jak jest mozliwość ponownego naświetlenia to ja bym wybrała tą opcję by dziada dosmażyć.Widocznie niektóre guzy tego wymagają.A ciekawi mnie czy jest ktoś po drugim naświetlaniu i guz dalej rósł ?
No właśnie ja też jestem ciekawa.Dobrze by było pogadać z kimś kto miał drugie naświetlanie, zastanawiam się nawet , czy robią drugie GK.
Gdzieś wyczytałam,że tak ale nie pamiętam niestety gdzie

Kizi, jestem pod obserwacją neurochirurgów w Lublinie.Co roku wykonuję kontrolny MRI.W tutejszej klinice lekarze stosują radioterapię równiez ale nie jest to GK. Z tego co pamiętam to na forum osoby z tak małymi guzami są obserwowane. Mozesz wysłać płytkę z rezonansu do Pragi aby tam się moze odniesli.Najwazniejsze to nie popadac w panikę bo wowczas nie mozna racjonalnie podjąc decyzji.Po operacji czy GK w zasadzie kazdy traci słuch i uwierz mi nie jest to tragedia. 1. A kojarzysz może kto ma jeszcze guza podobnej wielkości i miejsca jak ja?
2. No problem w tym, że w W-wie zakwalifikowali mnie do zabiegu na za ok. m-c (teraz już może mniej), mają dzwonić z dokładnym terminem zabiegu. Ja wolałabym wcześniej zobaczyć choć na jednym jeszcze rezonansie jak mój guzek się zachowuje (do tej pory miałam tylko jeden rezonans IX 2015). Dostałam ostatnio skierowanie od laryngologa, ale jak dzwoniłam się rejestrować to najbliższy termin na końcówkę X lu XI 2016.
3. Chętnie dowiedziałabym się w GK jak wyglądają statystyki zw. z utratą słuchu w takich przypadkach, a ile % pacjentów słuch zachowało.
5. W każdym razie ja wolę stracić słuch poźniej niż wcześniej jeśli i tak mam go stracić

6. Chyba jak zadzwonią z GK, to odwołam póki co zabieg. Za mało mi powiedzieli o konsekwencjach ...

Dorotka, rejestruj się do GK w W-wie jak najszybciej, ja czekałam na wizytę ok. 6 m-cy.
Dorotka ma już termin do Taczanowskiego na 25 maja.
Dorotka, a Ty juz się umówiłaś do GK w W-wie? Masz termin?
Mam od nich taką informację świeżą:
"Wizyty odbywają się zarówno w ramach NFZ, jak i komercyjnie:
- Zapisy na wizyty w ramach NFZ prowadzimy na podstawie skierowania do poradni neurochirurgicznej z placówki, która ma podpisany kontrakt z NFZ (np. lekarz POZ lub lekarz specjalista) - zapisy na sierpień 2016r.
- Na wizytę prywatną nie jest wymagane skierowanie, koszt wizyty wynosi 170zł. - zapisy na 2 połowę lipca 2015r., po konsultacji prywatnej zabieg jest refundowany.
Czas oczekiwania na zabieg GK po konsultacji to ok. 1,5 m-ca.
Celem rejestracji na konsultację prosimy o kontakt telefoniczny pod numerem 22 259-10-00."
Kizi nie kojarzę aż tak doskonałej pamięci nie posiadam


Kizi nie kojarzę aż tak doskonałej pamięci nie posiadam


chciałam się uczyć języka, bo niezbędny w większości ogłoszeń o pracę, z kiepskim słuchem dużo gorzej się język przyswaja, ja straciłam pracę ponad rok temu ...
Kizi, może rzeczywiście poczekaj z tym naświetlaniem, zrób jeszcze rezonans i zobacz w jakim tempie guz rośnie. Wydaje mi się, że masz czas na zabieg. A co do utraty słuchu, to myślę, że operacja może bardziej uszkodzić ucho. Cieszę się, że jest tak krótki termin oczekiwania na GK w Warszawie, mam tylko nadzieję, że mnie zakwalifikują do zabiegu.
Kizi, może rzeczywiście poczekaj z tym naświetlaniem, zrób jeszcze rezonans i zobacz w jakim tempie guz rośnie. Wydaje mi się, że masz czas na zabieg. A co do utraty słuchu, to myślę, że operacja może bardziej uszkodzić ucho. Cieszę się, że jest tak krótki termin oczekiwania na GK w Warszawie, mam tylko nadzieję, że mnie zakwalifikują do zabiegu. Dorotka, dziękuję za słowa otuchy. Masz wizytę u tego samego lekarza co ja. Oby miał lepszy humor i wszystko Ci wyjaśnił. Napisz jak będziesz po wizycie co i jak. Trzymam za Ciebie kciuki.
Dzięki, mam nadzieję ,że w ogóle podejmą się robić drugi raz GK, może w ramach eksperymentu, bo pewnie nie mieli jeszcze takiego przypadku, za krótko działają.