Małgosia
Katalog znalezionych frazWÄ tki
- agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
- graty.
- Zestawy
- Koniecznie trzeba...
- skorpionica :)
- Dr CL - The Power of Break Sound vol.22 [10.12.10]
- Wibracja karmiczna 16
- Forgotten-pl
- podanie [maxzibit-pl]
- wykĹady dr Smolski Edukacja obronna i wych. obronne spoĹ.
- chyba pierwsza strona NO
agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
Witam!
Pisałam na Waszym forum jakiś czas temu i prosiłam o kontakt z osobami po GK. Potrzebowałam pomocy dla mojego taty i bardzo dziękuję tym osobą które nam pomogły. Dzisiaj tatao jest już po GK, zabieg miał 25 sierpnia.Na oddział zgłosił się o 6,00 a o godz. 9,15 już do mnie dzwonił, żeby po niego przyjechać bo jest już po naświetlaniu. Z Pragi wróciliśmy wczoraj wieczorem, zostaliśmy tam 1 dzień dłużej, tak na wszelki wypadek gdyby tato źle się czół. Na całe szczęście wszytko był ok, tato czuje się dobrze. Wczoraj bolała go trochę głowa i miał lekkie zawroty, był osłabiony, ale to pewnie też z powodu wysokich temperatur i dalekiej drogi powrotnej do domu (około 600 km). Dzisiaj jest już dobrze i mam nadzieję że tak pozostanie. Bardzo Wam Wszystkim DZIĘJUJĘ !!! za to forum, bo dzięki temu mogłam tacie zafundować bezskalpelowy zabieg i zaoszczędziłąm całej rodzinie nerwów związanych z tradycyjną operacją. Jeszcze raz dziękuję i polecam (o ile można tak powiedzieć) wszystkim niezdecydowanym GK w Pradze. Zdaję sobie sprawę że jest to spora kwota do zapłaty, ale my wzieliśmy kredyt, który razem spłacimy a tato może być całkiem sprawny i wierzę że tak będzie zawsze.
Gratulacje Małgosiu

Cieszę się że wszystko dobrze poszło i jest "all correct"

Janek
nic dodać nic ująć





Gratulacje dla taty i pozdrowienia dla całej rodziny

Gosiu, super wiesci! Usciski dla Was wszystkich!!!

pozdrowienia dla taty i witamy w klubie 'praskim'. Oby wszystko szło jak najlepiej, bez powikłań i kłopotów
Dziękuję bardzo Wszystkim za ciepłe słowa, mam jeszcze małe pytanko. Mianowicie tato po powrocie był u lekarze rodzinnego i poprosił o L4 ale tylko na 7 dni, później wybiera się do pracy. Według mnie to za szybko, ale tato mówi że się dobrze czuje i nie będzie siedział bezczynnie w domu. Nie wiem co mam z nim zrobić.

Według mnie-to za szybko na powrót do pracy, niech trochę odpocznie, w końcu to tata. Ja byłam bardzo zmęczona i senna, ciagle spałam, a nigdy mi sie to nie zdarzało.
Każdy człowiek jest inny,każdy reaguje inaczej. Przecież tata nie jest dzieckiem i jeśli czuje że jest na tyle silny aby iść do pracy to mu nie zabronicie. To sprawa bardzo indywidualna.
Popatrzecie chociażby na tych,którzy przeszli operację. Jedni wrócili do pracy bardzo szybko a inni pomimo upływu lat nadal nie mają siły pracować...
ja też uważam ,że tato sam wie,czy da rady pracować.Ja wcale nie brałam zwolnienia po GK,wróciłam z Pragi w sobotę,a poniedziałek do pracy i w dodatku za jakieś 2 tygodnie okna myłam przed świętami wielkanocnymi....
No i Dorotka dobrze prawi. Dać Jej piwka

też byłem taki kozak, że planowałem pójście do pracy po 5 dniach od GK. Przytrafiło się przeziębienie i musiałem w domu pozostać, a potem przyszła m.in. senność i zmęczenie i w sumie to się cieszę, że na zwolnieniu byłem, spałem praktycznie codziennie w ciągu dnia po 1,5-2 godziny i ciągle byłem zmęczony. Co organizm, to inny, ja wziąłem zwolnienie by siebie poobserwować (za namową najbliższych) i myślę, że to mi wyszło na dobre.
Jeżeli tato chce wrócić do pracy to wróci-nie powstrzymacie go. A jeśli po kilku dniach bedzie czuł,że jednak nie daje rady to pójdzie dalej na chorobowe i tyle.
też tak myślę, niech idzie do pracy a jak coś będzie nie tak to późjdzie na zwolnienie
To świetna wiadomość .życzę wszystkiego dobrego dla taty i wszystkich którzy są blisko z nim.
Witam!
Toto po powrocie do pracy czuje się dobrze a ja jestem z tego bardzo zadowolona. Ta praca to mu się bardzo przydaje, bo ma zajęcie i nie ma za wiele czasu myśleć o tym co mu w głowie siedzi. Mam tylko pytanko, tato w dalszym ciągu jest jak to określa zmęczony. Chce mu kupić jakiś preparat wzmacniający organizm, może ktoś z Was zażywał coś podobnego po naświetlani i może mi to polecić ?
ja piłam dużo świerzych soków (marchew,buraczki,jabłka) wydaje mi się że mi dobrze robiły!a robiliście kontrolną morfologię ? może trochę poleciała w dół ,(u mnie tak było),trochę Askoferu (na żelazo),magnez z wit.B6 no i te soki! A jak tylko chce się przespać po powrocie z pracy to niech się położy na godzinkę - wstanie jak nowy! nawet jak nie uśnie to samo poleżenie też regeneruje-inne jest krążenie wtedy. Idzie jesień i sezon grypowy -trzeba uważać i się wzmocnić soki (czosnek ,cebula-do sałatek). Widzę że tato dzielnie przeszedł i dalej też będzie ok.
Tato to szczęśliwy człowiek- ma taką wspaniałą troskliwą córkę!!!
Tak jak Krysia, wcinalam wielowarzywne salatki (surowe) z duza iloscia czosnku i soku z cytryny no i jak pisalam na poprzednim forum, pilam naleweczke winno-miodowo-aloesowa.
Ja proponuję zaopatrzyć tatę w Vigor.
Żona neurologa który mieszka obok mnie w klatce za każdym razem mi to poleca.
Wskazania do stosowania:
zapobieganie lub uzupełnianie niedoborów witamin i składników mineralnych,
w okresie wzmożonego zapotrzebowania organizmu na witaminy i składniki mineralne np. podczas rekonwalescencji (m.in. po antybiotykoterapii), w osłabieniu wiosennym, w okresie wzmożonego narażenia na stres, etc.
w stanach obniżonej odpornoœci organizmu,
w stanach przeciżenia prac i intensywnym wysiłkiem fizycznym