Prosi sie o zachowanie szczegolnej ostroznosci

WÄtki

agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...

Typek okradł mnie z dropa na moim soulu

Szczerze to ja stosuję od samego początku mojego grania w dofusie te same zasady co Freddy:

Jezeli razem robimy dropa, to soul jest efektem wspólnego wysiłku i należy do drużyny niezależnie od tego, kto go kupił/zrobił. W zwiazku z tym nie można zrobić tego soula z innymi osobami niż były na dungu, bo to nie ładnie, a co komu spadnie to jego.

Inaczej jesli się nie robi dunga razem, a ma się własnego soula, do którego zaprasza się innych - wtedy cały drop należy do właściciela soula.

Wobec czego w opsiywanej sytuacji wydaje mi sie, że nie należy szukać czarnego luda. Gracie według innych zasad, wyraźnie nie dogadaliście się wcześniej.

Na miejscu Freddy'ego zachowałabym się prawdopodobnie tak samo. dnia Pią 12:10, 27 Lis 2009, w całości zmieniany 1 raz
Wiadomo przecie przysłowie kogo soul bedzię to ten kto dropnie z soula oddawać musiał bedzię ;)
Tutaj nie chcodzi o to czyj drop z soul, bardziej moim zdaniem dylemat dotyczy tego czyj własciwie jest soul

Myślę ze Wri jak ich wolał na soula to mówił o pomocy jak zwykle. Gdy z nim chodzę także używamy tej zasady co on. Pewno przez to ze bardzo dużo pomagamy, w moim przypadku pomagałem. wiec jestem za Wri.
J zawsze biorę dropa dla siebie ale jeśli kolega mi mówi że mam mu dać wydropione rzeczy(mówi to wcześniej przed rozpoczeciem dropa).to mu daję.Widac że nie uzgodniłeś tego wczesniej

Prosi sie o zachowanie szczegolnej ostroznosci

WÄ tki

agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...

WÄtki