ŚMIECI w NDG
Katalog znalezionych frazWÄ tki
- agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
- Pamiętna Zadyma z 1999 roku w NDG? Video (pamiętacie?)
- 2011.01.27 Papierosy i spirytus bez akcyzy w barze w NDG.
- 2011.05.04. Powiat NDG - pościg jak z filmu akcji.
- Robotycy z NDG znowu z medalami najważniejszych mistrzostw
- W NDG powstanie strefa płatnego parkowania?
- Firma piorąca dywany w ndg - jest takowa?
- Najtaqńszy propan butan w NDG i okolicy
- W NDG można spędzić lato w teatrze
- "Patryk K." - obsypany nagrodami spektakl w NDG
- Dojazd NDG-Gdańsk i z powrotem
agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
Witam,
Jestem ciekawy Waszych odczuć po wprowadzeniu w naszym mieście tzw. ustawy śmieciowej...
Według mnie została ona wprowadzona w chaotyczny sposób, ceny za wywóz odpadów są nieadekwatnie podwyższone (jako jedne z pierwszych miast - Nowy Dwór poparł pomysł nowej ustawy).
Patrząc na to jak (bogaty przecież) Sopot sobie z tym poradził - irytuje fakt, że nasze miasto (które do najbogatszych nie należy) nie zadbało o to, by skutki nowej ustawy nie odbiły się na finansach mieszkańców. Z resztą nie tylko finansach...Zdaje się, że teraz prywatna firma wywozi odpady?
Oto fragment z trojmiasto.pl, który warto przeczytać:
"Sformułowania przepisów zawartych w znowelizowanej ustawie o utrzymaniu porządku i czystości w gminach nie wykluczają w sposób jednoznaczny możliwości samodzielnego wykonywania przez gminę zadania polegającego na zorganizowaniu i prowadzeniu odbierania odpadów komunalnych od właścicieli nieruchomości w ramach tzw. systemu gminnego. Możliwość samodzielnego podejmowania przez gminę takich działań wynika natomiast z przepisów ogólnych. Oznacza to, że gmina ma możliwość dokonania wyboru - prowadzenie działań samodzielnie, przez swój zakład budżetowy, bądź też wybranie w tym celu, w drodze przetargu, partnera zewnętrznego" - napisał w opinii Marek Górski. W Sopocie zdecydowali więc, że śmieciami zajmą się sami. Brak jakichkolwiek skarg do naszej redakcji zdaje się potwierdzać, że był to dobry ruch."
Ustawa śmieciowa powstała, w moim odczuciu, w celu załatania budżetów gminnych/miejskich. Nosi zresztą znamiona przekrętu, kolosalnego przekrętu. Za usługę wartą X PLN, płacimy obecnie średnio 2,5 x X. Bezpłatnie dokonujemy segregacji surowców wtórnych, jakie ktoś tam, komuś tam sprzeda za jakieś tam pieniądze. Wszystko przecież ma taką czy inną wartość. Reszta niesprzedawalnych odpadów odebrana będzie w ramach opłaty. Obiektywnie rzecz biorąc wykonujemy bez wynagrodzenia konkretną pracę, co więcej płacimy za nią zleceniodawcy. Paranoja? A no paranoja.
Gmina Stegna do obsługi systemu zatrudniła dwie nowe osoby. To kosztuje. Nie słyszałem by narzekali z tego powodu. Więc się opłaca.

Mamy zatem pozytywną stronę pomysłu - uczcie się dzieciaki, bo w sortowni śmieci pracy nie będzie. Będzie w zliczaniu zobowiązań nas wszystkich, wobec tych co rządzą nami.
I to się długo jeszcze nie zmieni, no chyba że w tak zwanym międzyczasie, szlag jasny trafi Unię Europejską, bandę czworga albo wybuchnie rewolucja w Stanach Zjednoczonych Ameryki. Mało to niestety realne.
Ale co tam. Przetrwaliśmy zabory, okupację krótszą i dłuższą, damy sobie radę i z tym nowotworem. Jest do pokonania, wbrew pozorom.

chyba, że prędzej wybuchnie jakaś zaraza, epidemia...


Czegoś tu nie rozumiem i może ktoś mądrzejszy mnie oświeci - firma Veolia wygrała przetarg na odbiór śmieci w naszej gminie i tym samym zobowiązana jest do dostarczenia pojemników na odpady segregowane. Tymczasem ostatnio na stronie UM ukazała się informacja, że "w związku z pojawiającymi się przypadkami niedostarczenia worków do selektywnej zbiórki odpadów przez przedsiębiorstwo Veolia właścicielom nieruchomości". URZĄD MIEJSKI ZAKUPIŁ WORKI, KTÓRE BĘDĄ WYDAWANE ZAINTERESOWANYM. Czyli krótko mówiąc UM stał się sponsorem firmy Veolia??? Za samorządowe pieniądze??? W/g mnie ta sprawa to skandal. Podaję link do tematu na stronie UM http://miastonowydwor.pl/news/content/741
No wiesz... Nie znamy treści umowy, jaką z firmą Veolia podpisało miasto.


A poważnie, to jest to powód do zerwania umowy (niewywiązanie się z niej przez Veolię) i wykluczenie tego cosia z następnego przetargu.
W UM marnie organizują robotę, nic więcej. Skoro wory powinny być dostarczone mieszkańcom, to należy je dostarczyć pod drzwi, A kosztami wraz z karami, jakie powinny być określone w umowie, obciążyć Veolię.
W sumie prosty zabieg logistyczny i prawny, tylko po co się w to bawić? Pogonić partaczy w jasną cholerę.

Masz rację nazywając tą firmę "partaczami". Rozumiem, że nowe zawsze rodzi się w bólach, że początki mogą być trudne, ale minął już miesiąc działania ustawy i pracy na naszym terenie Veolii, a to, co się dzieje to koszmar. Wystarczy przejść się koło osiedlowych śmietników - doznania estetyczne i węchowe gwarantowane. Poprzednia firma działała o wiele lepiej - śmieci były wywożone częściej, śmietniki posprzątane. Na nasze nieszczęście wygrała Veolia, bo dała w przetargu najniższą cenę (za niskiej jakości usługi). Czytałem, że trwają w rządzie prace, by zmienić to chore prawo przetargowe, które jako najważniejszy czynnik przetargu wyznacza cenę.
Masz rację nazywając tą firmę "partaczami". Rozumiem, że nowe zawsze rodzi się w bólach, że początki mogą być trudne, ale minął już miesiąc działania ustawy i pracy na naszym terenie Veolii, a to, co się dzieje to koszmar.
Czytałem, że trwają w rządzie prace, by zmienić to chore prawo przetargowe, które jako najważniejszy czynnik przetargu wyznacza cenę. W ustawie co chwilę wprowadzane są zmiany. Najpoważniejsza z planowanych dotyczy progu bezprzetargowego. Postulowane jest podwyższenie kwoty zamówienia nie podlegającej przetargom. A tak w ogóle, to trzeba się nauczyć stosowania tego dziwoląga.

A skoro już o śmieciach - Z terenu Gminy Stegna wywożą je trzy firmy, chociaż jedna spokojnie mogłaby to robić. Może stąd ta cena?


Jest na to rada - nie dać spokojnie żyć wybrańcom. Na ulicy, w sklepie czy gdzie tam walić im w oczki co myślimy. W przeciwieństwie do swoich bardziej obrosłych tłuszczykiem kolegów i koleżanek z Wiejskiej we wsi Warszawa, nie mają jak się schować. Tylko, że usłyszycie wtedy - to nie ja, to jacyś tam oni. Ale mimo wszystko, nie dajmy im spokojnie pożyć.

a u mnie, w końcu nastał spokój ze śmieciami


Wciąż dużo śmieci na terenach zewnętrznych naszego miasta można napotkac a przecież są lokalne firmy sprzątające duże i te małe i czekają tylko na zlecenia