Spotkanie na wodzie
Katalog znalezionych frazWÄ tki
- agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
- Spotkanie: Dniówka 26.03 lub nocka 26-27.03?
- Żarów Organika 10.04.2016 - Spontaniczne Spotkanie
- 05 listopada 2011 spotkanie i imprezka, na którą zapraszamy
- Objawienie z Edenu i moje pierwsze spotkanie z Bogiem.
- Nasze spotkania z Mr. Snack'iem
- XVII Europejskie Spotkanie Bractw Kurkowych
- Spotkanie Wielkanocne 26.03.2013
- Spotkanie Wielkanocne 03.04.2012
- Niedziela, I spotkanie SSEK . OBECNOSC OBOWIĄZKOWA
- Spotkanie-zespolenie nerwu twarzowego
agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
Wiadomo, że nasze miasto jest ściśle związane z wodą. Jednak nikt tego nie potrafi wykorzystać. Mało jest u nas spływów i jakichkolwiek spotkań nad wodą. Muszę przyznać z przykrością, że do tej pory mimo doskonałej znajomości dróg wodnych na Mazurach nasze poczciwe Żuławy były mi zupełnie obce. Mam pytanie czy znajdą się tutaj chętni (niestety z własnym lub wypożyczonym sprzętem) aby móc popłynąć wzdłuż Tugi w kierunku Szkarpawy a może nawet dalej. Wkrótce nasza rzeka znowu zarośnie i nie będzie to możliwe. Sam dysponuję łódką wiosłową i z chęcią chciałbym brać udział w takim przedsięwzięciu. Jak dla mnie to doskonała zabawa.
Spływy kajakowe są organizowane przez "Szuwarka", Opitz też dość często pływa, wystarczy spojrzeć na jego flotyllę zacumowaną za zakładem fotograficznym. Myślę, że bez problemu się dogadamy, ja jestem chętny.
Od pewnego czasu z młodym Opitzem chcieliśmy kajakami popływać Linawą.
Jednak równie dobrze możemy popływać po Tudze, chociaż trasę znam już chyba na pamięć.

sama bym popływała po Tudze, podobno NDG wygląda super z perspektywy rzeki
a na pewno inaczej




Na razie pogoda lipa i nie zapowiada się szybką jej poprawę. Z pewności temat wróci jak tylko aura pozwoli popływać.
Peter, jakby co - ja również jestem zainteresowany tematem

Nie ma problemu. Jak tylko pogoda się poprawi będziemy myśleć o jakimś pływaniu. Ja obawiam się jednak problemów sprzętowych...Jak u Was (chętnych) wygląda flotylla ? Może uda się w razie problemów pożyczyć jakieś kajaki bądź łodzie. Nie znam tutejszych rejonów i tylko raz - w dodatku ok. 10 lat temu - popłynąłem na Zalew. Pewnie dużo się zmieniło. Znam natomiast doskonale jeziora na szlaku do Ostródy i moim wielkim marzeniem jest popłynąć na pagajach do samej Ostródy. Wierzcie mi ten szlak jest naprawdę unikatowy w skali świata.
ja dysponuję pontonem dmuchanym (plażowym


ja gdzieś w piwnicy mam jeszcze rękawki dmuchane - zawsze coś


to może, za nim zakwitnie salwinia wybierzemy się w rejs

Mam małą łódź wiosłową.
to może, za nim zakwitnie salwinia wybierzemy się w rejs

w rejs na BELE CZYM

Pomysł baaaaaaardzo mi się podoba. Tylko kwestia sprzętu...
Daję głowę, że spotkamy się gdzieś na wodzie

Można by zorganizować jakiś spływ...wypożyczyć skądś np. kajaki.
poczekajmy az zarosnie problem łódek zniknie
przejdziemy sie nasza tugą ,,z buta"
