szukam neurologa, neurochirurga (opieka po GK)

WÄtki

agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...

jak w temacie, możecie kogoś polecić?
najlepiej Warszawa i NFZ, ale jeśli dobry specjalista, może być prywatnie. dnia Czw 22:31, 19 Kwi 2012, w całości zmieniany 1 raz

Lysy, kazdy poleci Ci innego

. Mysle, ze na forum juz sporo nazwisk padlo
Padło wiele nazwisk ale raczej neurochirurgów a nie neurologów...
Moim zdaniem lepiej być pod opieką neurochirurga niż neurologa.
Neurochirurdzy są bardziej rozeznani w temacie niż neurolodzy wiec ja bym się raczej rozgladała na dobrym neurochirurgiem.
Ja do neurologa nawet nie chodzę. Chodziłam tylko po zwolnienie. Jak o cokolwiek zapytałam to zawsze robiła wielkie oczy i tak naprawdę to wiedziała mniej niż ja.
Gdyby nie daj Bóg coś się działo to neurochirug szybciej zareaguje niż neurolog

Hmmm, neurochirurdzy to tylko chcą ciąć, więc po GK, jak będzie Łysy się źle czuł, to co mu neurochirurg zaproponuje? Stół operacyjny?
Wtedy to raczej trzeba wspomóc pacjenta prochami na zawroty i szumy. A pacjent musi być cierpliwy i czekać aż przejdzie.
No ewentualnie sterydy jakieś, jak zaleca Praga, ale to chyba też lepiej neurolog.
Najwięcej chyba jednak będzie wiedział w pierwszym okresie zaraz po GK lekarz radioterapeuta onkolog, bo naświetlania to jednak jego działka i on wie co się może dziać. Ewentualnie zleci konsultację u kogoś innego.
Ale to moja opinia

Owszem ciąć w przypadku gdy jest postawiona diagnoza i człowiek nie wie nic o GK to tak.
Według mnie i ewentualny rezonans czy samopoczucie po GK lepiej oceni neurochirurg niż neurolog.
Beta-która jest po GK i Ania-również po GK jest pod opieka neurochirurga.
Mam kontakt z osobą która po GK jest pod opieką onkologa. Myślę że to kwestia indywidualna.
mona ja od 6 lat jestem pod opieka neurochirurga i juz nieraz juz czulam sie zle i nigdy nie chcial mnie w zwiazku z tym klasc na stol!!!!!! leczy mnie tez lekiami i kieruje na rehabilitacje jesli jest taka potrzeba. stol to juz ostatecznosc!
tak jak napisala edzia neurochirurg ma wiekasza wiedze jesli chodzi o guzy mozgu i odczytywanie MR. potrafia odroznic czy jest to wzrost czy tylko puchniecie po GK a neurolog chyba raczej nie kazdy... ogolnie jestem b zadowolona z opieki mojego neurochirurga ktory gdyby doszlo do wznowy drugiego wycietegi guza jest za CK a nie za operacja choc sam tylko operuje.....

Tak jak napisała Edyta - to jest kwestia indywidualna.
Ja jestem pod opieką radioterapeuty onkologa i tez go sobie wysoce cenię.
Ale jak to mówią: "Każda sroczka swój ogonek chwali".

Łysemu chyba jednak chodziło o opiekę bezpośrednio po GK w razie kiepskiego samopoczucia. Chyba, że się mylę. Łysy, sprostuj proszę.
no właśnie się waham pomiędzy neurologiem (mam skierowanie) którego wybiorę raczej "w ciemno", neurochirurgiem z doświadczeniem w operacjach nerwiaków (prywatnie i drogo) a radiologiem onkologiem - u którego na wizytę pewnie będzie trzeba poczekać. Chcę na wyrost się poumawiać, gdyby cokolwiek się działo niepokojącego.
Umów się do wszystkich. Jak będzie dobrze to zawsze możesz po prostu odwołać wizytę i ktoś inny wskoczy na Twoje miejsce.
odświeżam temat
poszukuję neurochirurga z Warszawy, który zaopiekuje się mną po GK

neurolog niestety chętnie wysłuchał ale nie bardzo wie jak podejść do tematu, laryngolog zapisał cośtam cośtam na zawroty ale nie są zbyt chętni do "prowadzenia i obserwowania" mojej skromnej osoby.
ostatecznie możnaby się do Ząbka zapisać prywatnie, ale 400 to dość znaczna kwota

pomożecie coś?

a do Ząbka na NFZ nie można się zapisać?

a do Ząbka na NFZ nie można się zapisać?

Piniu taka fajna ciekawostka: do przychodni neurochirurgicznej na Bródnie, w której przyjmują lekarze z zespołu Ząbka na początku kwietnia nie było już zapisów do końca 2012

no to w takim razie bez komentarza

szukam neurologa, neurochirurga (opieka po GK)

WÄ tki

agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...

WÄtki