Whitney Houston

WÄtki

agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...

Ur. 09.08.1963 - zm. 11.02.2012

Tak mi żał

Zobaczcie datę urodzenia. Same 9,8,7 w piramidzie..

Juz kiedyś była analizowana chyba na starym forum

Jak przeczytałam info, że nie zyje od razu poleciałam szukać tego watku, ale nie ma nigdzie

Szkoda, szkoda, ale sama chyba sobie winna, znaleziona martwa....nie sądze by trzeżwa

09-08-1963

4PZ----------------------9/18/27----------------------4PZ
3PZ------------------9/18/27/36/45--------------------3PZ
1PZ----------8/17--------------------1/10/19/28-------2PZ
C--------8------------------9---------------1/10/19-----C = 9/18/27/36
1WW------------1-----------------------8 v 7----------2WW
WG------------------------7 v 6------------------------WG

Cykl formujący do: 01.01.1991
Cykl produktywny: 09.12.1991 - 01.01.2018
Cykl żniwny po: 09.04.2020

Pierwszy punkt zwrotny: 1990 - 1990
Drugi punkt zwrotny: 1999 - 1999
Trzeci punkt zwrotny: 2008 - 2008
Czwarty punkt zwrotny: 2017 - 2017

Lata pustki: 1975-76, 1987-88, 1999-00, 2011-12,
odeszła w latach pustki

odeszla w 5 roku numerologicznym wiec na skutek naglych zdarzen pewnie przedawkowania

jakim sposobem liczysz rok numerologiczny

ja jak sobie to liczyłam ostatnio to mi się to nie sprawdza wcale, nie wiem który sposób jest lepszy, mi ten wg gladys lobos to jakos nie pasuje jednak
9 + 2012=5/14
no..szkoda

a tu jest przyklad na to ze 9 czy nie 9 w IV pzcie nie gwarantuyje długowiecznosci jesli nie dbasz o zdrowie
i najlepszy przykład na to ze numerki nie determinuja naszej przyszłosci
9 jest bardzo traumatyczna
villas tez ja miała w 4pz chyba

whitney była wyniszczona bardzo, tu nie ma cudów i żadne numerki nie pomoga jak się szprycuje kokainą itp..... może i tak tej 9 właśnie zawdzięczać że dożyła 48 lat bo jak na narkomana to jest długo a ona chyba cały czas była czynna narkomanką dnia Nie 11:54, 12 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
ano ..to jest dlugo na czynnego narkomana ,ktory bierze mlodosci..pewnie nieraz pzedawkowakla .. serce nie wytrzymalo
ponoc straciła przytomnosc i utopiła się w wannie

w pokoju nie znaleziono dragów ani alku, jedynie leki na receptę, ale nie wiem jakie.......
mówią, że najbardziej destruktywny wpływ na jej życie miał jej mąż Bobby Brown, podobno był to związek bardzo toksyczny

05-02-1969 bobby brown

4PZ-----------------------9/27------------------------4PZ
3PZ--------------------1/10/19/37---------------------3PZ
1PZ------------7----------------------3/12/30---------2PZ
C--------2------------------5----------------7/25-------C = 5/14/23/32
1WW------------3-----------------------2 v 5----------2WW
WG------------------------1 v 2------------------------WG

Cykl produktywny: 01.01.2001 - 05.10.2025
Cykl żniwny po: 01.01.2028

Drugi punkt zwrotny: 2009 - 2012
Trzeci punkt zwrotny: 2018 - 2021
Czwarty punkt zwrotny: 2027 - 2030

Obliczenia dodatkowe
################################

Drogi życia
Pierwsza osoba: 5/14/23/32
Druga osoba: 9/18/27/36
Suma dróg życia: 5/14/23/32/41/50/59/68

Związek karmiczny: NIE
No tak...5 z dnia i z drogi...Wspólna też 5. Wcale mnie to nie zdziwiło

no..
szkoda..a ostatnio czesto w radiu na jej piosenki trafiałam.
te leki pewno jakie uspakajające moze sie uzaleznila co by ten 'głód'do koki stłamsić..a może dołka miała i samobójstwo..
ona te 9 miała, a wbrew temu co mówią o tej cyfrze jej posiadanie może dawać skłonności.. choc ona w astrologii bardziej sugestywnie miała..
ascendent w rybach, saturn w 12domu [a 12dom to daje skłonności do uzywek..mam wenusa w nim i lubie se coś zazyć. co świadomośc zmienia.tj.farmaceutyki..a saturn wogóle..jakby takie obciążenie tym..]
wenus i słonce w 6[a to tez zdrowotne sprawy..]

no ten bobby to był pizgnięty, wpływ na nią ponoć duży miałi..
tak czy owak
RIP
masz racje xii ..
+pars fortunae i węzeł księżycowy w 5domu, prócz talentu do show,sztuki to też [wg mnie]zamiłowanie do rozrywki..
padło na to..

choć w przemyśle muzycznym to połowa pije i ćpie, tylko ukrywa skrzetnie bądz jest bardziej odporna[do czasu]
w Polsce także..ba 'biznesmeni'poważni ludzie to samo robią..
tylko o tym się nie mówi publicznie
jak już o 1 osobie,z której trza kozla ofiarnego zrobić, wyśmiać,wytknąc,zbesztać..
a potem nagle płacze i lamenty, się przypomniało jaka artystka..
bo ona była w porównaniu do współczesnych 'gwiazd'pop i muzyki tanecznej//
Dziewczyny, ja postawiłam tarota w weekned i wyszła mi śmierć i no wyszło szydło z worka, ja jestem wielką fanką Whitney .. masakra
wg badan toksykologicznych wykryto w jej krwi spore stężenie kokainy,alkoholu i xanaxu..
a ten ostatni zestawiony z % to może zapaść krązeniowo-oddechową spowodować..
tak czy owak szkoda..
ja też łączyłam xanax z alkoholem, ale bardzo ostroznie, bo połóweczkę i piwka sporo....i loty sa, zupelnie się człowiek inaczej czuje.....no ale nie warto ryzykować i ogólnie wyroslam z tego

szkoda mi jej i jej córki teraz, załamki dostała dziewczyna

no ja ostatnio cały X SR lampką wina popiłam i może bardziej byłam rozdrażniona,na poczatku serce mocniej uderzało..ale potem sie poprawilo..wogole ten rodzaj benzo se bardzo chwale, wiekszą chec do zycia mam,działania i pewnośc siebie nizli na 'czysto' czy przy 'bezpiecznych typu ssri. [choc psychiatra mi kategorycznie zabroniła go brać

a neurolog ochoczo zaproponował..i komu wierzyć ;p]

jednak na mieszanie leków z alko to lepiej sie nie brac jak sie zna reakcji swego organizmu.. nawet te łagodne z nim połączone moga kongo zrobić..

btw ten Alprazolam to wiele sław przedawkowuje..heath leadger,jackson,inni..
jezu...jak ja nie lubie miec innego postrzegania za pomoca lekow/ dragow

ostatnio przypomniałam sobie jak miałam załatwic jakas sprawe b. stresujaca przez tel...jako młoda dziewczyna zaraz po skonczeniu technikum..i jakis duren mi doradził bym wzieł arelanium to sie nie bede denerwowac

o k.... jak ja sie beznadziejnie czułam...ledwo dałam rade normalnie gadac...czulam sie jakby mnie ktos wata obłozył

no masakra
ja nawet trawy nie lubie palic (i juz b. dawno tewgo nie robialm) bo ona mi swiadomosc czasu jakos tak zmienia...potrafie np isc i isc od windy do mieszkania...i dojsc nie moge...
i po co tak sie oduzac??? kompletnie tego nie pojmuje

i szczerze powiedziawszy uwazam ludzi ktorzy potrzebuja takich rzeczy by zyc za baaaaaaaaardzo uposledzonych...za takie ludzkie niedoróby

ja też teraz jestem krytycznie nastawiona na branie takich leków........ale widać spróbować musiałam
na kazdego leki tego typu dzialaja inaczej,nie kazdego organizm musi je tolerowac,potrzebować..

czasem jak chemia mozgu jest zaburzona trza. i to lekarze nawet zalecają..sami przyznaja ze je biorą by sie lepiej czuc..

.mi tam ładnie one nastroj poprawiają i zmniejszają natlok negatywnych mysli itd.. ale ja fakt mam zab. maniakalno-depresyjne.. za niedoroba w sumie sie nie uwazam..jak juz za psychopatke

, ale tą ceche akurat cenie w sobie...bardziej nizli mialabym byc zrownowazona,spokojna i miła..

btw. juz plyty łitni zdrożały

i fanów tez sporo przybyło nowych.. dnia Wto 10:47, 14 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
no jesli chemia mozgu jest zaburzona to tak- np depresja (choc to pewnie mozna tez dieta wyrownywac)
czy hormony po prostu sa zaburzone a one najbardziej wpływaja na nastroje

ale brac cos tylko dlatego ze se z zyciem nie radzisz...ze ci smutno albo nudno?
dla mne to jest godne pogardy (dlatego tak nienawidze narkomanow)
a ona waliła ciezkie dragi tez...bo lubiła...
i ta jej gadka ze ona nie lubi na to mowic uzaleznienie a "złe nawyki"

jakie to jest wnerwiajace ze ktos piekny i utalentowany i majacy tylepowodow do sZczescia idzie w taki kanał
co ona corce swojej zrobił...i to przez jakiegos fagasa
tego tez nigdy nie zrozumiem (choc piramidke mam nieco do niej podobna)
biore bo mi wykwalifikowany psychiatra kaze i na czysto se co drugi dzien samobója planuje..

tak w skrócie
a hormony mam w normie.
fakt rodzinne są te zaburzenia psych. z obu stron..matka i babka mają nerwice lękową,ataki histerii, wuj jeden schizofrenikiem był,stary chleje i rznie co sie popadnie,uważając,ze to spoko bo swe żądze zaspokaja

[tym to ja bardziej niz cpunstwem gardze..]
to może coś dziedzicznie hihi

no ci artysci to bierze,pije co drugi,ot jak żyją na bogato muszą miec doznania na bogato

najlepiej na tym dilerzy wychodzą..
Ja tez sie leczyłam, byłam nawet skierowana do szpitala

No i myśle, że lekarz kompetentny był bo na nfz a nie jakiś tam prywatnie co przepisze wsio bo pacjent placi.
I żadne leki mnie nie uleczyły, ja sama musiałam......sobie zdać sprawę z wielu rzeczy i dojść do porozumienia sama ze sobą.

Tylko pamietaj koli, że narkomania często jest odpowiedzią własnie na problemy....znałam od podszewski środowisko narkomańskie takie prawdziwe i nie spotkałam się z czymś takim, żeby ktos brał dla zabawy...no może trwakę jakąś to tak, ale też uważam że to się bierze z zaburzeń, z zahamowań pewnych.

Heroinę się bierze bo się musi a często pierwsze kroki są niekoniecznie z nudów a z chęci spróbowania, z przypadku jakby, może tak było z whitney własnie, miała dostęp i spróbowała a potem jest już za późno. Coś na zasadzie, że wszystkiego trzeba spróbować, doświadczyć, ale tu niestety wpada się szybko w sidła. dnia Wto 11:20, 14 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy

Tylko pamietaj koli, że narkomania często jest odpowiedzią własnie na problemy....znałam od podszewski środowisko narkomańskie takie prawdziwe i nie spotkałam się z czymś takim, żeby ktos brał dla zabawy...no może trwakę jakąś to tak, ale też uważam że to się bierze z zaburzeń, z zahamowań pewnych.
no własnie...i skoro ja np bez narkotykow radze sobie z problemami a nie uwazam sie za wyjatkowa osobe, to czemu ktos nie potrafi tak jak ja?
bo jest ułomniejszy, czy głupszy?
dlatego tak gardze narkomanami...bo wiem ze mozn asobie radzic...wystarczy myslec logicznie

ja to bym narkomanow w obozach pracy na rok zamykała...
bo uwazam ze jak ktos nie potrafi doceniac zycia to powinien siegnac dna, dostac po dupie tak ze nauczy doceniac sie ze oddycha...

najciekawsze jest to ze po dragi siegaja wcale nie ci co maja najgorzej ale ci ktorym dupa w dziecinstwie nie wiedziała na czym jezdzi (czyli mieli modnew ubranka, jedzonko niczym ptasie mleko...wakacje w ciepłych krajach)
tacy ludzie zapominaja ze samo zycie to jest cel zycia...szukaja jakichs kosmicznych doznan

Xi zmien lekarza

wszystko zalezy od czlowieka ..nie dla kazdego wszystko ..a jak ma sie tyle kasy i takie zycie prowadzi to i sie cpa .. tak jak w brazy dziwkarskiej ,znaczy w burdelach cpanie jest na porzadku dziennym ,tak w brazy rozrywki ..zreszta to podobne branze

ale po co?
znaczy dziwki to zeby sie znieczulic bo to nielatwa praca
ale ktos kto ma wszystko (i moze miec rowniez normalny fajny zwiazek) jak ona? ....i przede wszystkim ma najwiekszy skarb jaki mozna miec czyli - dziecko...
po co? dnia Wto 11:47, 14 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
po to koli ze jak komus sie to spodoba .. np stan po koksie .. czyli moge wszystko i mam na was wyebane glupki to bierze .. a to uzaleznia i sie ciag wpada .. presja jest silna w tych branzach..poza tym niektorzy lubia rozne loty ..jeszcze iinni np nie chca jesc to cpaja -modelki..no roznie ..

poza tym na odwage przed koncertem itd i tak sie zaczyna

jesli ci sie nie spodobalo to masz szczescie

narkotyki nie smakuja tym co sa szczesliwi z reguly .. raczej ci wpadaja dla ktorych rzeczywistosc jest trudna do zniesienia .. i wtedy wpadaja w uzaleznienie bo zamiast np z kims pogadac poprosic o pomoc to cpaja ..

inna grupa to ci co experymentowaczaczynaja i poplyna ..

a przede wszystkim cpaja ci co lubia ..

to tak jakby zapytac po co pija niektorzy .. to jest to samo ..

rozne chaje ludzie lubia

edit: i ja uwazam ,ze to nie ma tak ze nie mozna skonczyc ..mozna .. no chyba ,ze ktos jakiegos krokodyla z rosji bierze

nie wiem nie znam sie na tym ...

edit: poza tym njak sie takie cholendarne sumy zarabia to i pierdolca mozna dostac .. i sie wydaje dziennie po tysiac dolarow jak nie lepiej ..

edit: poza tym nie dla kazdego dziecko to skarb i nie kazdy mysli ze moze miec normalny zwiazek i ze jest om - i myske tu pies pogrzebany .. bo to nam sie wydaje z boku patrzac ,a co ktos moze subiektywnie czy nawet obiektywnie przechodzi to tego nie wiemy ..

dziwka tez moglaby miec zwiazek normalny ,a czemu nie ma i sie puszcza to tylko ona wie ..

ona zyla z bobym ,ktory tez cpal ..zyjac z facetem 5ka czego sie dziwic

ja bez koksu mam stan mam na was wyebane

to cieniasy sa ci co biora

a w tych co pala trawe...najbardziej iryci mnie to ze oni nie potrafia tak sie zachowywac bez zapalenia

to straszna ułomnosc dnia Wto 12:12, 14 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
no .. ale jeszcze palenie trawy to tam pol biedy ..

ale juz twardsze ..

no koli to jak bys koksu wziela to juz w ogole by bylo ...

no i to jest to ..ze czlowiek ktory ma kase zamiast np. cos robic ,np nie wiem ..isc pogadac ,pobiegac czy cokolwiek by samopoczucie sobie zmienic to cpa .. zaniedbujac wszysytko w zyciu i bedac biernym ..no to jest takie uciekanie ..

i no wlasnie zalezy kto jak bierze jeszcze i poco ..bo to roznie jest

np .leszczynski ten z bialymi dreadami niegdys .. jak go gdzies syszalam niegdys .. no masakra jak bylo widac ,ze ma ostra pipe ...po koksie byl na 100 procent ..az sie pienilo mu w kacikach ust...

wojewodzki tez bierze na 100 procent ..i to na tyle regularnie ,ze watpie by byl czysty podczas swych programow ..

ja widze dokladnie jak sa nacpani niektorzy w telewizji az smiech ogarnia .. po oczach bardzo widac .. otwartych i blyszczacych i duzych zrenicach i nadmierne reagowania i elokwencja taka ..bezczelnosc ..

jacykow tez ...czeslaw itd ..

zreszta naprawde w tej branzy to prawie kazdy .. a o djach i muzykach to nie wspomne bo to norma ..tyle ze niektorzy przecholowuja
No wlasnie tak czesto 9 marnuja swoje zycie bo one stare dusze duzo wiedza i zwyczajnie nudza sie zyciem i przez o odplywaja w inne swiaty

bez przesady z tymi starymi duszami ...stare dusze to nie z numerologii ..numero moze dawac wskazanie jedynie ..numero daje charakter zyciowych dosw. warunkow itd ,a nie mowi o wieku duszy ..i stad dlatego tak wiele realizacji roznych tych samych dat ...numero co najwyzej moze dawac wskazowki co do etapu duszy ..a jest po 7 chyba ...i one maja swoja spoecyfike ..

np .leszczynski ten z bialymi dreadami niegdys .. jak go gdzies syszalam niegdys .. no masakra jak bylo widac ,ze ma ostra pipe ...po koksie byl na 100 procent ..az sie pienilo mu w kacikach ust...
ja go poznałam osobiscie kiedys na imprezce jak jeszcze nie był znany
on taki jest zapaleniec..jak mowi to zawsze z takim ogromnym zaangazowaniem...taki człowiek z charyzmą z niego wiec moze wcale nie był nakoksie
choc on z tawowiczow jest

czesław tez jara

bez przesady z tymi starymi duszami ...stare dusze to nie z numerologii ..numero moze dawac wskazanie jedynie ..numero daje charakter zyciowych dosw. warunkow itd ,a nie mowi o wieku duszy ..i stad dlatego tak wiele realizacji roznych tych samych dat ...numero co najwyzej moze dawac wskazowki co do etapu duszy ..a jest po 7 chyba ...i one maja swoja spoecyfike ..

Ogolnie Ewcia jest przyjecte przenikanie sie wiedzy ezoterycznej i jako dusze stare przyjelo sie przyjmowac wibracje mistrzowskie i niektore niezlozone takie jak 7 czy 9(27szczegolnie) sa to wibracje posiadajace uzdolnienia ezoteryczne i glepsze pojmowanie swiata. Jak bede miala grubsza chwilke to powklejam troche na ten temat.

np .leszczynski ten z bialymi dreadami niegdys .. jak go gdzies syszalam niegdys .. no masakra jak bylo widac ,ze ma ostra pipe ...po koksie byl na 100 procent ..az sie pienilo mu w kacikach ust...
ja go poznałam osobiscie kiedys na imprezce jak jeszcze nie był znany
on taki jest zapaleniec..jak mowi to zawsze z takim ogromnym zaangazowaniem...taki człowiek z charyzmą z niego wiec moze wcale nie był nakoksie
choc on z tawowiczow jest

czesław tez jara nie tylko jara ..koli to ze ktos z charyzma to tym bardziej ..ja wiele razy go widzac widze ,ze on jest na czyms ...

hitler tez byl cpunem ..i to do tego stopnia ze paralizu reki dostal i musial ja w kieszen wsadzac ..

dzis sa narkotyki bardzo powszechne ..ja nie wierze ,ze osoby -klubowi cze zapaleni na trzezwo siw bawia ..jedni pija inni cpaja ..a jeszcze inni i to i to ..

a te wszystkie imprezy ..te sun rise i inne toz to zlot dla cpunow ..

bez przesady z tymi starymi duszami ...stare dusze to nie z numerologii ..numero moze dawac wskazanie jedynie ..numero daje charakter zyciowych dosw. warunkow itd ,a nie mowi o wieku duszy ..i stad dlatego tak wiele realizacji roznych tych samych dat ...numero co najwyzej moze dawac wskazowki co do etapu duszy ..a jest po 7 chyba ...i one maja swoja spoecyfike ..

Ogolnie Ewcia jest przyjecte przenikanie sie wiedzy ezoterycznej i jako dusze stare przyjelo sie przyjmowac wibracje mistrzowskie i niektore niezlozone takie jak 7 czy 9(27szczegolnie) sa to wibracje posiadajace uzdolnienia ezoteryczne i glepsze pojmowanie swiata. Jak bede miala grubsza chwilke to powklejam troche na ten temat.

lenka ja wiem co na ten temat ksiazki pisza

...i uwazam ,ze to nie takie proste by po numerkach okreslic dusze ..to jest blad ..

w ksaiazkach wibracje sa opisywane archetypowo i taK JE DOBRZE ROZUMIEC ,A NIE PRAKTYCZNIE .

na pewno materialista ,ktos z duzymi ambicjami ,taki kto jest nieuczciwy wzgledem innych i wnosi w innych zycie chaos ,jesp wampirem ..i biorca na pewno stara dusza nie jest ..chocby mial same 9ki 7ki i 11ki ..

ja wiele znam takich mistrzuniow .. spod celi ...

tu chodzi o intencje czyjes i o tym czym sie kieruje w swym postepowaniu w zyciu .. i o swiadomosc .. dusze stare sa po prostu madre i to wychodzi ..

poza tym najczesciej maja do przerobienia wszelkie sprawy tyczace sie milosci wlasnej
Wiem ale z praktycznej strony to tez by sie zgadzalo bo logicznie podchodzac

czy liczby mistrzowskie czy wyzej wymienione wibracje tj 7 9 by mogly spelnic swoja role w swiecie musza skladac sie ze starych duszy lub dojrzalych przy ostatnim studium rozwoju gdyz musze tez miec gleboka wiedze by oc sie nia podzielic ze siatem zewnetrznym i byc odpornym na pokusy materialne. I postawione przed nimi wyzsze cele niz przed podstawowymi wibracjami wymagaja tez niezwyklej wiedzy i odrozniania rzeczy waznych od mniej waznych i glebokiej madrosci wewnetrznej ktora jest znamienna tylko dla dusz o wyzszym poziomie rozwoju.

Wibracje dusz mlodych tzw podstawowe maja inne zadania postawione na drodze niezadko latwiejsze niz liczby mistrzowskie .

palenie trway może doprowadzac do schizofrenii

i nie ma czegos takiego dla mnie, jak szkodliwe i mniej szkodliwe, są jedynie te które w mniejszym stopniu uzalezniają , nikt za trawe nie zabije a za heroine tak, trawka uważam również solidnie niszczy psyche tylko nie daje fizyucznego głodu

a koks jest chyba zbyt mocno przereklamowany, ja nie wiem na co to komu w ogole , doznania zerowe dnia Wto 13:15, 14 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
no to fakt Ev...isc na impre na trzezwo to tak sama srednio widze

ale czlowiek nie bawi sie codziennie
ja kiedys wprawdzie balowałam w najgorszym okresie od czwartku do niedzieli (i do pracy chodziłam w piatek...a czasem w sobote

) i nie było to bawienie sie o suchym pysku
ale nigdy nie zatraciłam granicy miedzy imprezka a normalnym zyciem...tak jak Łitni

nie potrafiłabym zyc w takiej ułudzie jaka ona sobie dragami i lekami oraz alko fundowała
i tak sobie mysle ze w sumie to dobrze ze juz sie nie meczy

ale to jest w sumie dziwne ze ona z ta 8 w I pz taka słaba była

a moze to dlatego ze z 17? czyli z 1 i 7 dnia Wto 13:17, 14 Lut 2012, w całości zmieniany 2 razy
nalezy moze i tak to rozumiec ,ale w odniesieniu do rozumienia wibracji jako takich ,a nie przenosic tego na daty konkretne ..bo jak pisalam to jaka kto jest dusza to stwierdzic mozna przede wszystkim z tego co ktos przerabia i jak zyje .. a ze dusze stare sie nie pchaja na swiecznik to ciezko moze byc o nich uslyszec ..

masz stara dusze dalajlama .. 6 7 1935 ...

wcale stare dusze nie musza miec mistrzowskich .. wg mnie mistrzowskie to sa bardziej charakterystyczne wsrod dusz dojrzalych-jesli juz tak patrzec ...tam gdzie kreatywnosc i np tworzenie jest wazne ..

bardzo stare dusze moga byc bardzo karmiczne ..bo stara dusza ma duzo autokarmy ..

i z zewnatrz moze sie wydawac ,ze taki czlowiek nic nie robi ,a on bardzo duzo przerabia juz w sobie .. i nie tworzy w zasadzie juz w zyciu nic zadnych doswiadczenosobistych ,a ma szeroka wiedze o wszystkim..nie wchodzi w rozne osobiste doswiadczenia,w role (bo juz to wszystko zna i nie potrzebuje ) , nie tworzy juz sobie karmy ,nie ma takiej potrzeby ..to sa dusze stare bardzo ...

dla mnie z daty nie o wieku duszy ,a o etapach jedynie moze byc mowa .. kazda dusza ma jeszcze 7 stopni etapow ,z ktorych kjazdy jest charakterystyczny (w jednym chodzi glownie o samotnosc w innykm o tworzenie itd ) i to moze mylic .. z dat wieku duszy sie nie ustali ..a z doswiadczen zyciowych ,a przede wszystkim jak taki ktos takie doswiadczenia przechodzi ,rozumie i co z nich dla niego wynika itd itp .
mnie w przypadku dat zastanawia jedno....mianowicie manipulowanie dniem narodzin, bo np ja miałam termin na 6 kwietnia....i cos tam się zadziało, że oni sztucznie ten termin przesuneli, no przyspieszyli poród, ja jestem ciekawa jak to się wtedy odnosi

bo wiadomo, że jak ktoś sie rodzi zupełnie naturalnie to ok, ale tak, kiedy poród zostaje np przyspieszony? myslicie, ze to ma wplyw na interpretacje?
Wiesz Ewa patrzac na date dalijamy

to w zaleznosci od tego jak sie liczy mozna i 22 z niej wyczarowac,a jak dobrze wiesz sa rozne techniki. Czyli ma przed soba ciezkei zadanie jak przystalo na dusze stara budowanie pokoju i harmoni na swiecie ajko wielki budowniczy

Oczywiscie stare dusze moga miec sporo wibracji karmicznych ale procz zlej karmy maja rowniez dobra ktora tez jest spora zbudowana poprzez wczesniejsze wcielenia wiec niemozna generalizowac.

dnia Wto 13:27, 14 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz

no to fakt Ev...isc na impre na trzezwo to tak sama srednio widze
ale czlowiek nie bawi sie codziennie
ja kiedys wprawdzie balowałam w najgorszym okresie od czwartku do niedzieli (i do pracy chodziłam w piatek...a czasem w sobote ) i nie było to bawienie sie o suchym pysku
ale nigdy nie zatraciłam granicy miedzy imprezka a normalnym zyciem...tak jak Łitni
nie potrafiłabym zyc w takiej ułudzie jaka ona sobie dragami i lekami oraz alko fundowała
i tak sobie mysle ze w sumie to dobrze ze juz sie nie meczy

ale to jest w sumie dziwne ze ona z ta 8 w I pz taka słaba była
a moze to dlatego ze z 17? czyli z 1 i 7

wiesz co koli ..nie wiem ..mi sie wydaje ,ze to wszystko jednak indywidualny przypadek .. jedni dlugo cpaja i sie nie staczaja inni sie staczaja .. tak jak z piciem .. ja nie wiem od czego to zalezy .. jedni sa podatni bardziej inni mniej chyba ...

no ona po prostu brala chronicznie i to przedawkowywala .. zlo ja zdominowalo

to tez chyba wazne co sie cpa ..bo jak jakies metaamfetaminy ,krokodyle to wiadomo ,ze to ciezkie rzeczy wyniszczajace i robiace sieczke z mozgu .. a ona ,jak kazdy rasowy cpun to brala pewnie wszystko ...

jak ktos jest cpunem dlugoletnim to nie jest to branie tylko jednego narkotyku ,a mieszanie ..czyli wszystko .. a narkotyki to nie witaminy wiec o wyniszczenie nie trudno ...

tak jak z amy ..co za bzdura co co mowia ,ze ona chclala ,przechlala sie .. ona wszystko robila i to w konskich dawkach na wage 40 kilo czy ile ona tam wazyla .. wiec ..oraz za duzo i koniec ..
moim zdaniem oznacza to ze MIAŁAS sie urodzic własnie wtedy kiedy sie urodziłas

nawet jak teraz matki sobie cesarki robia to dusza wciela sie w ta ciaze taka ktora ma urodzic sie w takim terminie a nie w innym...to jest z góry "przewidziane" dnia Wto 13:30, 14 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
a ja się zastanawiam czy nie jest to dodatkowa manipulacja
no coś na zasadzie zmiany biegu zdarzen co przeciez tez można to jak rzucanie uroków i tak dalej...takie odniosłam wrażenie, że manipulowanie czasem porodu to jakieś dodatkowe zaburzenie rytmu nam pisanego

ale kto wiem, może to tez jest wlasnie juz zaplanowane
gury

no to fakt Ev...isc na impre na trzezwo to tak sama srednio widze
ale czlowiek nie bawi sie codziennie
ja kiedys wprawdzie balowałam w najgorszym okresie od czwartku do niedzieli (i do pracy chodziłam w piatek...a czasem w sobote ) i nie było to bawienie sie o suchym pysku
ale nigdy nie zatraciłam granicy miedzy imprezka a normalnym zyciem...tak jak Łitni
nie potrafiłabym zyc w takiej ułudzie jaka ona sobie dragami i lekami oraz alko fundowała
i tak sobie mysle ze w sumie to dobrze ze juz sie nie meczy

ale to jest w sumie dziwne ze ona z ta 8 w I pz taka słaba była
a moze to dlatego ze z 17? czyli z 1 i 7
09.08.1963 A mis ie wydaje ze ta 17 dala jej slawe i spadanie na 4 lapy przez dlugi okres zycia no ile mozna. Przeciez jak na narkomanke to ona i tak dlugo zyla mysl ze ta 17 jej nieraz zycie uratowala. Mam wrazenie ze gdyby nawet zylo dlugo to ma karme wladzy wiec prawdopodobnie bylaby bardzo schorowana i zalezna od innych. On juz i tak byla wrakiem czlowieka,w sumie na wlasne zyczenie. Dostala duzo od losu 8 w pierwszym cyklu dobra bogata slawna rodzina 17 w 1pz liczna ochronna i dzieki ktorej ma slawe ale tego poprostu nieuszanowala

Wiesz Ewa patrzac na date dalijamy to w zaleznosci od tego jak sie liczy mozna i 22 z niej wyczarowac,a jak dobrze wiesz sa rozne techniki. Czyli ma przed soba ciezkei zadanie jak przystalo na dusze stara budowanie pokoju i harmoni na swiecie ajko wielki budowniczy

Oczywiscie stare dusze moga miec sporo wibracji karmicznych ale procz zlej karmy maja rowniez dobra ktora tez jest spora zbudowana poprzez wczesniejsze wcielenia wiec niemozna generalizowac.

no i co z tego ze jak sie roznie liczy .. roznie liczac to kazdy ma w ch.uj mistrzowskich i roznych ..

czy wiesz ile z tej daty jest osob ???? i watpie by wszyscy byli tak rozwinieci duchowo jak dakajlama ...

data nie mowi o wieku duszy jak juz mowilam ,a o kolorycie doswiadczen ,energii pewnej .. a to jak ta energia jest przerabiana to wlasnie jest zalezne od wieku duszy ...
dlatego z jednej daty moze byc i" ksiadz i dziwkarz "

bo to jak wibracje sa przerabiane to od dojrzalosci i potrzeb -swiadomosci,czyli wieku duszy jest zalezne .,

i np masz jackowskiego co ma same minus 5ki i nie jest jakims erotomanem czy tam innym (a moze i jest

) w kazdym razie ma dar jasniwodzenia ..myslisz ,ze wszyscy z jego daty maja .. NIE ...

KTOS kto duzo karmy sobie tworzy cale zycie majac w uj wie ile zwiazkow,relacji roznych -zaleznych ,pęta sie w dramaciki osobiste tez raczej dusza stara nie jest ..
tak to własnie jest że nie da rady wszystkiego odczytac z numero. a co z blizniakami? znałam i nie byli identyczni.....owszem b. podobni ale jednak róznice są...
data to mogą być pewne predyspozycje, taki ogolny zarys a nie wyrocznia dnia Wto 13:37, 14 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Nie kazda data mowi o wieku duszy ale liczby mistrzowskei i takie tam przewanie sa starymi duszami lub dojrzalymi na ostatnich etapach rozwoju,wynika to z jednej przyczyny a mianowicie uczniowi z pierwszej klasy nie da sie rozwiazac rownania z dwiema niewiadomymi i sie go za to nieocenia gdyz to przewyzsza wiedze jego a da sie je np studentowi lub licealiscie to chyba logiczne

bo oni sobie z ym dadza rade
To przyklad dla dusz mlodych i dych starszych i tu literatura ma duze odbicie w rzeczywistosci

Nie znam daty jacykowa ale to ze ma perwersje seksualne niepowinno mu odbierac daru jasnowidzenia ja tu niewidze powiazania. Moze ma sporo zlej karmy z poprzednich wcielen co nieoznacza ze nie jest stara dusza

Nie kazda data mowi o wieku duszy ale liczby mistrzowskei i takie tam przewanie sa starymi duszami lub dojrzalymi na ostatnich etapach rozwoju,wynika to z jednej przyczyny a mianowicie uczniowi z pierwszej klasy nie da sie rozwiazac rownania z dwiema niewiadomymi i sie go za to nieocenia gdyz to przewyzsza wiedze jego a da sie je np studentowi lub licealiscie to chyba logiczne bo oni sobie z ym dadza rade
To przyklad dla dusz mlodych i dych starszych i tu literatura ma duze odbicie w rzeczywistosci

Nie znam daty jacykowa ale to ze ma perwersje seksualne niepowinno mu odbierac daru jasnowidzenia ja tu niewidze powiazania. Moze ma sporo zlej karmy z poprzednich wcielen co nieoznacza ze nie jest stara dusza NO I DLATEGO PISZE O ETAPACH -kazdy rodzaj duszy ma etapy ..chyba 7 i te etapy jeszcze sie dziela na jakies "klasy " w ktorych o cos chodzi

-i co do tego EWENTUALNIE numerologia moze byc wskazaniem .

LENA LOSIE nikt mnie tak nie rozbraja jak ty ..

nie da sie odczytac wieku duszy z daty .. tylko i wylacznie z tego jaki kto jest jak zyje ,jak postepuje ,co robi ,czego nie robi,jaka ma SWIADOMOSC ..i tyle .

EDIT: A JA WIDZE POWIAZANIE ,BO OSOBY JASNOWIDZACE czesto sie zdarzaja wlasnie wsrod dusz starych .

z dat mozna prognozowa co do roli ,lusek osobowosci a nie co do wieku duszy jako takiego ...

tu masz o duszacg to se poczytaj ..notabene watek tworzy stara dusza insallah na horoskopii

http://horoskopia.info/grupa,Michael,76.html

edit : zeby obalic ta twoja niesluszna teze powiem tak ... w puszczy amazonskiej jakies specyficzne plemiona to sa ludzie ,ktorych duszeto dusze noworodkow - najczesciej ..nastawione przede wszystkim na przetrwanie ... mowiac krotko ...

i tam wsrod takich plemion uwazasz zer nie rodza sie 11ki i inne mistrzowskie ????

data nie stanowi o wieku duszy .
a jeszcze bardziej uogolniajac to na wschodzie najwiecej sie dusz starych rodzi ...na zachodzie mlodych ,dzieci ..

tam gdzie sa trudne warunki do przetrwania typu puszcze ,arktyka jakas to dusze noworodkow przewazaja itd ..

czasem taka dusza noworodka sie urodzi w spolecznstwie zach czy innym i mamy skinheada np.(zart)

w ameryce bardzo duzo mlodych dusz sie rodzi ..

torun np i sekta rydzyka ..toz tam sa same dusze dzieci ..

religijnosxc tego typu jest bardzo charakterystyczna DLA DUSZ DZIECI ,KTORE POTRZEBUJA WYKLADNI CO DORE CO ZLE I dzialaja na zasadzie nie rob tego bo nie wolno ,a jak nie to poskarze(pani ,mamie ,ksiedzu itd) i cie pieklo pochlonie..i zobaczysz

swiadomosc czlowieka -to stanowi o wieku jego duszy a raczej SAMOSWIADOMOSC ...ktora jest duza w przypadku dusz starszych ,w przeciwienstwie do dusz mlodszych ..logiczne
Oszukujesz Ewa Gosia rozbraja cie bardziej

.
A jacykow se moze byc jasnowidzem i miec perwersje sexualne dla mnie ok i moze byc stara duza mi nic do tego.Jego sprawa.

A link mi sie niechce otworzyc

A wracajac do dusz zyjacych w poszczegolnych krajach ,czy tam w puszczy mowimy o wiekszosci a nie o wszystkich.
Plemiona nastawione na przetrwanie ale maja wodzow i szamanow. A wiedza szamanow czesto przerasta nasza ezoteryczna

Wiec wsrod nich tez nie wszyscy sa na tym samym poziomie.

Slyszalam ze u nas w polsce to same dojrzale dusze a w stanach mlode ale niepowiedzialabym ze wszystkei tak ja uwazam ze sa i tu tu i mlode i stare

no pewnie ,ze sa .. ale to na pewno nie z daty odczytasz bo w jednym dniu rodzi sie setki osob ..skladajacych sie na wlasnie dane spoleczenstwo ,ktore jest charakterystyczne dla pewnego rodzaju dusz ..

no to sprobuj jeszcze raz otworzyc

http://horoskopia.info/grupa,Michael,76.html

ja mowie o plemionah typu kanibale itp ..a nie o indianach czy innych plemionach gdzie nie zyje sie dziko tylko zgodnie z natura ..to roznica .. tam ezotyryki nie doswiadczysz ..

poza tym jest ezoteryka i EZOTERYKA

A jacykow se moze byc jasnowidzem
jacykow jest jasnowidzem?

http://pl.wikipedia.org/wiki/Tomasz_Jacyk%C3%B3w

NO TAKIM JAK I LENA pewnie

To Ewa napisala ze jest jasnowidzem ja nie wiem skad ona ma to info

A widze ze on ten michael pogrupowal te dusze na kraje ja sie z tym niezgadzam bo musi byc roznorodnosc dusz a nie wszystkie madre w jednym ,wszystkie glupie w drugim

tak na chlopski rozum. Moze wiekszosc tak ale nie wszystkie. Ja moge byc dojrzala i moge byc szamanem w amazonii i nidojrzala i byc przedsiebiorca w polsce ktory z pieniedzy a klapki na ustach.

Kiedys dzwonila do Edyty ostrowskiej dawno temu powiedziala ze ja jestem dojrzal dusza na ostatnim etapie rozwoju a dzwonili inni ludzie i byli roznymi duszami mlodymi ,starymi itp i wszyscy polacy. Wiec tu znowu rozdzwiek widze

To Ewa napisala ze jest jasnowidzem ja nie wiem skad ona ma to info Very Happy Very Happy Very Happy
gdzie?
bo ja widziałam tylko o jackowskim...zreszta zajebistym gostku

lena zgleb temat najpierw a pozniej sie wypowiadaj ,zamiast nierozumieniem o czym mowisz sie kompromitowac .. chociaz liznac temat by nalezalo ...

dyskutowac mozna ..ale na jakis temat ,a nie z czyjas ignorancja

To Ewa napisala ze jest jasnowidzem ja nie wiem skad ona ma to info Very Happy Very Happy Very Happy
gdzie?
bo ja widziałam tylko o jackowskim...zreszta zajebistym gostku

A sorki to ja przekrecilam

javascript:emoticon('

Whitney Houston

WÄ tki

agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...

WÄtki