woda do picia
Katalog znalezionych frazWÄ tki
- agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
- Skażona woda w Niedrzwicy Duzej
- Sucha-Woda
- Witam. Czy codzienne picia piwa to już alkoholizm?
- Dodatkowa: do obsĹugi e-mail, od 370 zĹ
- Obrona perca - piÄkna - zobaczcie sami. :)
- Ogrody, ogrĂłdki...
- podstawa prawna kontroli drogowej
- Topielec?
- Polityka
- 4-5 Grudnia [?]
agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
Chciałam pw napisać do jednej z was, ale nie mogę sobie przypomnieć kto robił te badania wody.
Jaka woda jest najlepsza? Z gazowanych wiem, że np Muszynianka czy Piwniczanka.
Ale niegazowana, taka do szpitala po porodzie na przykład to która? Wiem, że Żywiec nie ale co tak?
ja polecam Muszynianke, bo ma duzo mg i soli róznych, mi ona najlepiej słuzyła. Jako wsparcie po stracie elektrolitów...
Ja pamiętam co pisała jed a forumka ze saguaro z lidl jest dobra woda
ja SAGUARO mineralną mam na codzień ale Muszynianka jest jak dla mnie lepsza.
Brain ta Saguaro to gazowana,? Czy są dwie obcje? Tylko czy ja do Lidla trafię...
Nie no, nawet jeśli to jedną dwie wody damy radę kupić, bo Lidl daleko. A inne jakieś?
To ja od tych badań i potwierdzam Lidlową to jest to samo co Staropolanka 2000. A lidlowa to musi być z dopiskiem Mineral 2000 bo te inne to źródlana. Jak nie chcesz gazowanej to wstrzasnij i otwieraj. Niegazowane z reguły są max średnio zmineralizowane bo naturalne wody mineralne wysoko zmineralizowane są lekko gazowane.
Justek brałam ciebie pod uwagę i jeszcze kogoś i bałam się że nie wstrzele z pw.
Boję się takiej gazowanej po ewentualnej cc. Bo czy na zatrzymane jelita nie zaszkodzi?
Czyli co, lepiej wysokozmineralizowaną i po prostu odgazować?
Jeszcze Muszyna Cechini jest dobra.
Po porodzie chyba bym wzięła jakąś średnio zmineralizowaną niegazowaną lub poszukała wysoko i niegazowaną ale tak na teraz nie kojarzę. Ja piłam lekko gazowane ale po cc to się nie znam
woda z Lidla wersja mineral ma opcje bez gazu tez. To zwykła woda mineralna w granatowej butelce 1,5l.
Mineral ale musi być dopisek 2000 a ta jest tylko lekko gazowana. Ta zwykła Mineral to w niej nic nie ma bo to Jurajska w rzeczywistości.
Dzięki.
Justek kiedy te badania były robione. Bo znalazłam gdzieś z 2011 i wkurzyłam się, bo każda z wód, które mi pasowały miała coś, albo Bar albo promieniowanie czy inne coś.
Myślę czy Muszynianki jednak nie wziąć, tej niskogazowanej i ją odgazowywać.
Ja robiłam pod względem zawartości jonów w 2014.
Emma poszukaj Muszyny Cechini. 2 L butelka kosztuje w promocjach 1,30 a bez ok 2 zł a skład super, lepszy niż Muszynianka,która też jest niezła.
emma kup sobie te wody Muszynę lub Muszyniankę dla mnie to samo ale są dwie firmy. Super po wysiłku, w górach i po porodzie... Moze cena ciut wyższa ale warto na takie okazje...
emma kup sobie te wody Muszynę lub Muszyniankę dla mnie to samo ale są dwie firmy.! dementuję , nie jeest to samo podobne ale nie to samo. Muszyny też są dwie, Cechini jest bardziej dostępna. I nie kupować do regularnego picia wód leczniczych, jedynie do kuracji wg zaleceń. To tak na marginesie
Jakaś Muszyna w zielonej butelce dwulitrowej jest u nas czasem do kupienia. To ta Cechni?
Czekaj to ona lecznicza jest?
Czy wszystkie wysokozmineralizowane to są lecznicze?
To prawdopodobnie ta Cechini. Nie ona nie jest lecznicza. Lecznicze to osobna kategoria. Wody to mój konik więc wybacz wymądrzanie wysoko zmineralizowane można pić normalnie. Warto co dwa trzy miesiące zmieniać rodzaj żeby inny jon dominujący wprowadzać ale nie trzeba.
Wcale się nie wymądrzasz, tylko wiedzę sprzedajesz dalej.
O tej zmianie to nie pomyślałam. Ale my pijemy Muszynianka, Piwniczanke i od czasu do czasu coś innego, np tą zieloną Muszyne.
W sklepach dookoła zwykle Muszynianka tylko, jeśli jest. A tak to oczywiście Żywiec, Nałęczowianka i jakieś podejrzane wody zrodlane. A jeszcze w latach '90 był koło nas sklep z wodami, takimi leczniczymi w małych szklanych butelkach. Ech...
Justek brałam ciebie pod uwagę i jeszcze kogoś i bałam się że nie wstrzele z pw.
Pewnie ikę
A jakbyś się nie wstrzeliła, to co?
Edzia a skąd wiedziałaś?
Gdybym nie trafiła to bym pod ziemię się zapadła, że nie znam historii koleżanek z forum.
A i wiem już, że najlepsza to woda źródlana niegazowana bo najlepiej jelita znoszą a trzeba 3 litry wypić.
Szklana kula
Nie ma jak znać forumowe historie i jeszcze myśli forumowiczów
Widzisz, jesteś mega mózg!!!
Jak kupować wodę w butelkach-płacić za to, to tylko wysoko zmineralizowana. Też uwielbiam Muszynianke i Muszyne. A ostatnio piję głównie wodę z dzbanka- taką kranowę przefiltrowana. Mam dzbanek Dafi i do niego daję wkłady, które niby magnezuja wodę. W smaku oczywiście odpowiada mi bardziej mineralna, ale nie zawsze chce nam się targac zgrzewke do domu, no i wkurza mnie, że tyle plastiku się wywala potem. Oczywiście też woda z dzbanka dużo taniej wychodzi. No i kompletnie nie rozumiem, że ktoś wydaje kasę na Żywca i inne kranówy.
Jadzia generalnie tak, ja piję Muszyniankę i Piwniczankę. I wkurza mnie ilość plastiku też. Pamiętam u rodziców szklane butelki jeszcze, piliśmy wodę z sokiem, ech ten sok Herbapolu też był wtedy inny...
Ale tu się pytałam o wodę po porodzie do szpitala. Dlatego tak o tej źródlanej. Nawiasem mówiąc położne same marudziły, że jest to irytujące, że szpital nie ma wody, bo powinien mieć jak ma podkłady, podpaski, gaziki itd.
Haha widze, ze o mnie mowa Powiem, ze badalam kiedys wodę pod wzgledem mikrobilogicznym W cisowiance znalezlismy jakies bakterie, juz nie pamietam dokladnie Ale od skladu to Justek specem
U mnie pije sie wlasnie Ciechni, dzisiaj kupilam w promocji 2l za 1,49 i Kryniczanke
W pracy szefowie czesto zywca zródlanego nam kupują, juz ich nie raz mialam opierniczyc