Z którego zestawu najbardziej się cieszycie?

WÄtki

agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...

Pytania chyba nie muszę zadawać, gdyż jest zawarte w temacie.

Osobiście do szaleństwa lubię Brutakę: kupiłem go w 2006 roku, a nadal, za każdym razem, gdy wyjmuję go z pudełka, patrzę na niego z tą samą podnietą. Tak, te wspaniałe kolorki, konstrukcja, miecz i Olmak! Obok Brutaki bardzo lubię też Takanuvę '08 z uwagi na wspaniałą kolorystykę i części. To moje dwa najbardziej wartościowe sety.

Do moich ulubionych (ale mneij ulubionych) z pewnością należą również wszystkie sety 2006 (w tym roku w zasadzie nie było nieciekawego zestawu), Barraki, Takanuva 2003, moi pozostali tytani i oczywiście Turaga, których ubóstwiam.

A które zestawy z Waszej kolekcji są dla was najciekawsze?

Wszystkie sety z 2001, 2007 i 2006 roku, Bohroki, Rahkshi, Moltoranie, Mahritoranie i Bohrok Va. A no i jeszcze tytani z lat 2002 i 2003.

Natomiast jakbym miał wybrać jeden... Gali Mata. Prosty, a zarazem schludny set, który łączy chyba wszystkie możliwe zalety setu. Poza tym świetnie odwzorowywuje również swój żywioł wody (patrz - Kanohi Kaukau z 2001 roku).
Ulubionym mym setem są Manas. Co jak co, ale Bionicle + RC wymiata

. Jest to zdecydowanie set, którym najdłużej się bawiłem i miałem z tego najwięcej przyjemności i to mimo, że kupiłem go bodajże w 1 klasie liceum xd. W życiu nie przypuszczałem, że dwie bryły machające łapkami mogą tak radować. Jedyny minus, że żrą nieźle baterie.

Na drugim miejscu dałbym Kardasa - świetne odwzorowanie smoka mimo, że trochę kolorowe, ale kolory te da się bez większego problemu strawić

. Regulowane skrzydła są świetne, no i ta mordka xD.

Na trzecie miejsce rzuciłbym... Takuę&Pewku. Świetny design, legendarny Takua z filmu i mechanizm, który mnie po dziś dzień rozwala gdy tylko przesunę Pewku po biurku

.

Jest jeszcze dużo bardzo fajnych setów w Bio, ale temat jest o tych, które najbardziej nas cieszą, więc nie będę się o nich rozpisywał, bo one także dały w prawdzie dużo radości, ale nie tyle co te 3 powyżej

.
Co do Manas - dosyć rzadki set w Polsce (przynajmniej rzadki do kupienia). Podobnie jak odnośnie Cahdok nigdy o nim nie myślałem (i nie myślę), bo zawsze wydawał mi się zbyt mało skomplikowany (klocek, do którego doczepiono kilka części). Jestem jednak prawie pewien, że jestem w błędzie. Co do Pewku - czy ona rusza nóżkami w górę i w dół, czy mi się tylko wydaje? To podobno strasznie skomplikowany zestaw. Oglądałem z ciekawości jego instrukcję, ale jakoś nie załapałem, że występuje tam taki mechanizm.

To prawda, Manas to były jedyne sety Bionicle sterowane radiowo. Co prawda wyglądają trochę jak cegły z doczepionymi po bokach łapami, ale wynagradzają to juz wspomnianym systemem poruszania sie na pilota. A co do Pewku... to tak, mechanizm u Pewku polega mniej więcej na tym. Natomiast czy jest skomplikowany ? Po części tak, ale ja tak na dobrą sprawę uporałem się z Pewku w pół godziny, więc mniej więcej tyle, co normalny tytan wielkości Pewku. Jakbym ja miał oceniać w skali od jednego do dziesięciu trudność budowy Takuy i Pewku, to byłoby to 6 lub 7.

Z którego zestawu najbardziej się cieszycie?

WÄ tki

agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...

WÄtki