Ewangelizacja MADRYT W KRAKOWIE
Katalog znalezionych frazWÄ tki
- agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
- Jak oceniasz Pracę dyrektora GOKSiR Marka Krakowskiego?
- najładniejszy neon w Krakowie
- Radioterapia protonowa Kraków
- Kraków Zwierzyniecka
- ZTM posĹuchaĹ mieszkaĹcĂłw BiaĹoĹÄki
- MILITARIA.PL
- WojewĂłdzki OĹrodek Ruchu Drogowego w ElblÄ gu
- OgĹowia
- Oliver Tanson - mini-wywiad
- Ĺťona i nasza historia
agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
Witajcie wszyscy na wakacjach, Ci pracujący i przeprowadzający sie!
Jak juz było mówione, w sobotę(tj jutro) na rynku, o godzinie 16:00 odbędzie sie ewangelizacja Ruchu Światło-Życie nawiązująca do dni młodzieży w Madrycie. Zaproszeni do współpracy sa wszyscy. Można przyjśc, popatrzec, ale bardziej owocne dla wszystkich będzie czynne włączenie się w tą akcję.
Tak więc proponuje, bysmy sie jutro spotkali o godz 15:00 na przystanku wesele. Stamtąd pojedziemy na rynek, gdzie o godz. 15;30 rozpocznie sie przygotowanie do ewangelizacji.
Przekażcie informacje tym, którzy nie wchodzą na forum i dajcie znac kto będzie, żebyśmy wiedzieli na kogo czekac:)
Na mnie

My odpada,my bo wtedy będziemy sprzątać mieszkania i kończyć przenosiny,żeby uświęcać niedzielę. Załuję ale cóż

będę,ale ja raczej nie startuję z Bronowic

Będę

Poproszę o relację z ewangelizacji

Od 26 lat co roku młodzież całego świata gromadzi się w jednym miejscu, by móc wspólnie uczestniczyć w spotkaniu z papieżem. W tym roku takim miejscem jest Madryt, do którego przybyło ponad milion młodych ludzi. Niestety nie każdy miał możliwość udania się do Hiszpanii, dlatego Ruch Światło – Życie, zorganizował na krakowskim Rynku namiastkę Madrytu. Młodzi ludzi wspólnie śpiewali, ewangelizowali i pokazywali jak radosny jest człowiek trwający w Chrystusie.
Nieopodal kościoła świętego Wojciecha, u wylotu ulicy Grodzkiej tuż po 16, zgromadziło się około 100 uczestników i animatorów Ruchu, aby wspólnym śpiewem rozpocząć dwugodzinną ewangelizację „Madryt w Krakowie”. Na krakowskim Rynku zabrzmiały popularne, oazowe pieśni, sprawiając, że wielu przechodniów zatrzymywało się, aby posłuchać, ale też zrozumieć ideę wydarzenia. Niektórzy z nich zostali z nami do końca.
Po wysłuchaniu słów ks. Mariusza Suska i biskupa nominata Grzegorza Rysia zgromadzeni mieli możliwość oglądnięcia pantomimy przygotowanej przez Diakonię Ewangelizacji. „Ta pantomima jest jedną z tych, co potrafią wywołać niezłe zamieszanie. Nie wychodzimy jej zagrać, tylko przeżyć. Nie wiemy jak ona mogła trafić do innych. Wiemy, że u nas za każdym razem robi, takie właśnie niezłe zamieszanie w sercu.” Powiedzieli członkowie Diakonii po zakończeniu przedstawienia.
Pod kościołem św. Wojciecha powstały 3 strefy: rozmowy, pokuty i adoracji Najświętszego Sakramentu, do których drogę wskazywały przygotowane wcześniej drogowskazy. Wbrew pozorom cieszyły się wielkim zainteresowaniem. Zwłaszcza strefa pokuty, w której ks. Krzysztof Dębski, siedzący w konfesjonale przed kościołem, na płycie Rynku, nie miał chwili wytchnienia, spowiadając przez cały czas trwania ewangelizacji. „Stało się coś czego najmniej się spodziewaliśmy. Chodzi nam o spowiedź. Nikt nie myślał, że będzie cieszyć się aż takim powodzeniem.” Mówili oazowicze.
Nikt nie spodziewał się też, że spośród zebranych, tak duża grupa zdecyduje się ruszyć na ulice Starego Miasta, by ewangelizować przechodniów, zachęcając ich do zastanowienia się nad miejscem Jezusa w ich życiu. Grupy ewangelizacyjne otrzymawszy błogosławieństwo duchownych przez ponad godzinę toczyły, czasami bardzo trudne rozmowy. „Nie było łatwo, ale jesteśmy bardzo zadowoleni. Mamy nadzieję, że dzięki naszej rozmowie, przynajmniej niektórzy choć chwilę pomyślą głębiej nad swoją wiarą.”
W tym samym czasie cały czas trwał śpiew, prowadzony przez animatorkę Joannę Micał, który zgromadził wielu zainteresowanych, którzy, gdy po zakończeniu ewangelizacji członkowie Ruchu, udali się jeszcze na chwilę adoracji, poszli z nami.
„Czy ewangelizacja się udała? To można ocenić dopiero po owocach, a tych tak naprawdę nigdy nie zobaczymy.”
Proszę

Adam-szacuneczek
Zgadzam się z przedmówcą

Rozumiem, że w tym momencie napisałeś również artykuł do kroniki?

Ale relacja piękna, dziękuje
