Gdy sie kiedys nawrocisz
Katalog znalezionych frazWÄ…tki
- agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
- Kiedy¶ i dzi¶
- Katowice, Sosnowiec-gdzie znajdÄ™ dobrego ginekologa?
- Berlin Music TV, 01.10.2010
- Podanie Radeola
- znaki zodiaku bez owijania w bawełnę :D
- (Nie)dojadacze
- Świetny zespół muzyczny
- zawroty głowy a karuzele, diabelskie młyny itp.
- Czy mogło dojść do zapłodnienia?
- Podanie Nike-pol
agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
Ewangelia Lukasza 22.32
Ja zas prosilem za toba,aby nie ustala wiara twoja,
a ty ,gdy sie kiedys nawrocisz, utwierdzaj braci swoich.
Ewangelia Lukasza 22.32
Ja zas prosilem za toba,aby nie ustala wiara twoja,
a ty ,gdy sie kiedys nawrocisz, utwierdzaj braci swoich.
No i?
No i wychodzi na to,ze nawrocenia doswiadczylo tak naprawde
kilka procent populacji.Jak ocenic mam swoja szanse...nie wiem,
raczej marnie to wyglada

Ale pokazuje jaki jest obraz" swietych" nienawroconych,ktorzy
opanowali troche biblie i postanowili nawracac nieswietych nienawroconych.
Komiczny a jednoczesnie tragiczny obraz dzisiejszych tzw kosciolow.
"I odpusc nam nasze winy,jako i my
odpuszczamy naszym winowajcom"
Mysle,ze tylko taka postawa czyni czlowieka prawdziwie wolnym
i godnym tego,zeby nauczac.
"I je¶li my¶lisz, ¿e ju¿ wszystko rozumiesz
to po³ó¿ siê i odejd¼, bo mo¿esz ju¿ umrzeæ.
Bez podziwu i zdziwienia, ¶wiat jest pusty ca³kiem
jaki jest sens istnienia, skoro my¶lisz, ¿e masz racjê?"
Gdy mialem lat pietnascie,skupilem swe wysilki na nauce.
Gdy osiagnolem lat trzydziesci,ustalily sie me zasady,
zas w wieku lat czterdziestu nie znalem wahan.
W wieku lat piecdziesieciu pojalem wole Niebios.
Gdy osiagnalem wiek lat szescdziesieciu,rozumialem wszystko,
co sie krylo za tym, co mi mowiono.
Dopiero gdy dozylem lat siedemdziesieciu,moglem isc
za pragnieniami mojego serca nie przekraczajac przy tym
zadnej z regul.
Konfucjusz
Pozdrawiam Agatko

Gdy mialem lat pietnascie,skupilem swe wysilki na nauce.
Gdy osiagnolem lat trzydziesci,ustalily sie me zasady,
zas w wieku lat czterdziestu nie znalem wahan.
W wieku lat piecdziesieciu pojalem wole Niebios.
Gdy osiagnalem wiek lat szescdziesieciu,rozumialem wszystko,
co sie krylo za tym, co mi mowiono.
Dopiero gdy dozylem lat siedemdziesieciu,moglem isc
za pragnieniami mojego serca nie przekraczajac przy tym
zadnej z regul.
Konfucjusz
Pozdrawiam Agatko

O czym wy tu piszecie drogie panie?
To moze byc gleboka metafizyka bardzo trudna do zrozumienia dla amatorow filozofii, proponuje poczekac az panie rozwina watek wtedy Jarek moze cos zalapiesz.



przechodza pojecia metafizyczne .
Pozdrawiam

No i wychodzi na to,ze nawrocenia doswiadczylo tak naprawde
kilka procent populacji.Jak ocenic mam swoja szanse...nie wiem,
raczej marnie to wyglada

Ale pokazuje jaki jest obraz" swietych" nienawroconych,ktorzy
opanowali troche biblie i postanowili nawracac nieswietych nienawroconych.
Komiczny a jednoczesnie tragiczny obraz dzisiejszych tzw kosciolow.
"I odpusc nam nasze winy,jako i my
odpuszczamy naszym winowajcom"
Mysle,ze tylko taka postawa czyni czlowieka prawdziwie wolnym
i godnym tego,zeby nauczac.
Koraliku nawet nie umiem niczego dodaæ do Twojego wpisu. Absolutna zgoda. Jedynie to s³owo nauczaæ hmmm...czego w³a¶ciwie cz³owiek moze nauczaæ o Bogu?

Biblia porównuje relacje cz³owieka i Boga do ma³¿enstwa. Nie ma dwoch takich samych ma³¿enstw na ziemi, nie ma standardow, nie ma prostych rozwi±zan ani metod na sukces a jednak...ma³¿enstwo to ma³zenstwo.
No i wychodzi na to,ze nawrocenia doswiadczylo tak naprawde
kilka procent populacji.Jak ocenic mam swoja szanse...nie wiem,
raczej marnie to wyglada

Ale pokazuje jaki jest obraz" swietych" nienawroconych,ktorzy
opanowali troche biblie i postanowili nawracac nieswietych nienawroconych.
Komiczny a jednoczesnie tragiczny obraz dzisiejszych tzw kosciolow.
"I odpusc nam nasze winy,jako i my
odpuszczamy naszym winowajcom"
Mysle,ze tylko taka postawa czyni czlowieka prawdziwie wolnym
i godnym tego,zeby nauczac.
Koraliku nawet nie umiem niczego dodaæ do Twojego wpisu. Absolutna zgoda. Jedynie to s³owo nauczaæ hmmm...czego w³a¶ciwie cz³owiek moze nauczaæ o Bogu?

Biblia porównuje relacje cz³owieka i Boga do ma³¿enstwa. Nie ma dwoch takich samych ma³¿enstw na ziemi, nie ma standardow, nie ma prostych rozwi±zan ani metod na sukces a jednak...ma³¿enstwo to ma³zenstwo.
Rzeczywiscie,wlasciwszym slowem bedzie pouczac ;
zebysmy sie wzajemnie nie potepiali,nie wyszydzali,nie wysmiewali,
nie czuli sie lepsi ani madrzejsi od innych,
zebysmy sluzyli sobie zawsze pomoca,ze pazernosc nie poplaca,
zeby nie oddawac zlem za zlo.
Mysle ,ze i czlowiek nawrocony nie wiele wie o Bogu,poniewaz jak kazdy
smiertelnik widzi tylko piekno otaczajacego nas swiata - czyli "srodowiska" jakie zostalo stworzone a nie samego Boga,ale wie o drodze,ktora do Niego prowadzi.
Wiem,ze nie ma dwoch takich samych malzenstw i nasze drogi do Niego
sa rozne,ale cecha wspolna i wyjsciowa wszystkich zwiazkow jest milosc,
stan wzajemnego pokochania siebie.