jaki rozkład do jakiego pytania?
Katalog znalezionych frazWÄ tki
- agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
- Narodowy Spis Powszechny Ludności i Mieszkań 2011 (pytania)
- pytania-katedra Hodowli i Ochrony Zasobow Genetycznych Bydla
- Pytania zadane przez Organizację:do Marka Plury
- Wasze pytania na temat IV edycji
- pilne pytanie: karmienie a antybiotyk
- zakupy w sklepfranek.pl pytanie??
- Pytanie odnośnie liczby 26
- Problemy, sugestie, pytania i odpowiedzi
- Pytanie o długość cyklu
- niemowlę pytania różne
agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
taki wątek nowy założyłam niniejszym.
mam pytanie do bardziej doświadczonych:
czy jeśli chcę się dowiedzieć jak się potoczy dana relacja w czasie najbliższego miesiąca bądź trzech, to jaki najlepiej rozkład zastosować?
czy ma sens w takiej sytuacji stawianie celta czy wystarczą 3 karty? a może partnerski?
z góry dzięki za odpowiedzi.
dnia Pon 14:12, 05 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
Jeżeli jest to nowo poznana osoba, jeszcze niewiele się spotykacie i nie ma żadnych deklaracji postawiłabym celta.
Jeśli znajomość weszła już w jakąś fazę, to rozkład partnerski, wtedy widać co was łączy i jakie macie co do siebie uczucia i oczekiwania,i co z tego będzie wtedy w pozycji wynik dobrze jest wyciągnąć 3 karty a nie 1.
Celt pokazuje w którą stronę pójdzie relacja i co jest często przyczyną kłopotów w związku, wiec celt jest dobry do analizy problemów w związku, ogólnie w relacjach z ludźmi nie tylko jak chodzi o uczucia
"rozkład" 3 karty nie pokazują dobrze uczuć i oczekiwań, więc to "rozkład" do pytań sytuacyjnych np. czy zadzwoni, czy się spotkamy, co zrobi...
ja dziewuchom najpierw kłade 3 karty i w zaleznosci od tego co tam widac lece z celtem i partnerskim
dziękuję dziewczyny za merytoryczne odpowiedzi:)
dopytam jeszcze:
i można sobie takie celty albo partnerskie stawiać ba tę samą relację o miesiąc na kolejny miesiąc? czy to jakoś wadzi i przeszkadza?
I w celcie to bardziej widać tę osobę pytającą, prawda? z celta chyba nie dowiemy się zbyt wiele o tej drugiej osobie w relacji. Czy dowiemy tylko ja interpretować nie umiem?
a w partnerskim to obie widać.
bo ja sobie postawiłam celta na miesiąc i nie wiem czy dobrze zrobiłam:) mam wrażenie że tylko mnie tam widać.
może lepiej wrzucę na interprety.
karty nieraz sobie klada dziewczyny np. na miesiac a tak naprawde tarot sam soboe chyba narzuca czas, bo jak pamietam jakies moje wczesniejsze rozklady niby na miesiac a sprawdzilo sie np.po pol roku

celt jak dla mnie minimum na pol roku
a moim zdaniem bez sensu jest zakładac ramy czasowe jesli umie sie czas odczytac
ja w kazdym celcie "widze" czas do kiedy sie połozył

na pewno na przyszłosc relacji nie ma sensu kłasc co miesiac
bo czy relacja prowadzi do stałego zwiazku widac w pierwszym...
kazdy kolejny rozdrabnia temat i tylko moze zrujnowac zwiazek bo nie raz trudno sie nie sugerowac nie przestraszyc kiedy wyjdzie jakis duperel w złych kartach...
jak karty zaczynaja rozdrabniac to moga nawet pokazac ze pojdzecie do kina (ksiezyc) a kino bedzie nieczynne (wieza) a ty odczytasz ze zdradzi i odejdzie



ano to prawda
mhm, rozumiem.
no ale już wrzuciłam rozkład na interprety - postawiłam celta zanim tutaj się dopytałam Was.
cóż, no to może pokazał po prostu więcej. na kolejny miesiąc kłaść zatem nie będę

pewnie i zresztą nie będzie już po co.
dzięki girls!
ju łelkom
