Japońskie piosenki
Katalog znalezionych frazWÄ tki
- agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
- Ulubione gatunki, zespoły i piosenki. Co nam w duszy gra?
- The World Is In Your Arms [nowa piosenka Negative]
- Najsmutniejsza piosenka jaką kiedykolwiek słyszeliście
- Konkurs na piosenkę roku 2013/2014
- Piosenki Neny, których... nienawidzimy.
- Wasze ulubione słowa z piosenek
- Piosenka roku OŻK 2012
- Najgłupsze teksty piosenek.
- piosenki rozne ale piekne
- Piosenki o miłości
agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
W sumie... jestem trochę nowa w tym temacie, a chciałabym znaleźć jakieś interesujące kawałki.
Jeśli chodzi o mnie, jestem zauroczona anime Bleach, nad którym wprost się rozpływam, a jego soundtrack uważam za cuda ponad cudy. Szczególnie piosenkę UVERworld - D-Technolife.
Natomiast jeśli chodzi o nie-z-anime-piosenki mogłabym polecić Gackta - Lust for Blood, Hitori Takahashi - Aozora no Namida, Bokutachi no Yukue, Se7en - Hikari.
I chciałabym się czegoś dowiedzieć od was Co warto polecić, słuchać, a co już mniej. Zależy mi na konkretnych propozycjach
Dir en Gray, X-Japan - jeśli o mnie chodzi, podstawa J-Rockowa, ale podejrzewam, że zaraz przyjdzie Pandora i zrobi wykład o J-Rocku.
Także Chage & Asuka -> przede wszystkim "On Your Mark", bo inne warte nie są aż tak wiele. A samo OYM to przede wszystkim teledysk: http://www.youtube.com/watch?v=wmXwFNsxCD0
Kenji Kawai - soundtracki z "Ghost in The Shell", "Ringu", "Death Note" i wielu innych wybitnych dzieł. Bez piosenek, ale muzyka najwyższej klasy.
Toshiro Masuda - soundtracki z "Naruto" i "Excel Sagi". I z Naruto piosenka "Wind" (już nie Masudy).
Soundtracki z "Vision of Escaflowne" (zarówno z serialu jak i z filmu)
Yoko Kano, koniecznie Yoko Kano.
Absolutnie popieram Kenji Kawai. Od siebie dorzucę obowiązkowy soundtrack Hellsinga (z tym, że to alternatywa, nie stricte j-rock), Shingetsutan Tsukihime, Spirited Away i może Angel Sanctuary, które jednak nie pojawiło się w anime. No i obowiązkowo Miyavi, to król współczesnego j-rocka, ale ostrzegam - z całej dyskografii zaledwie kilka utworów nadaje się do słuchania


To ja zespołami, będzie szybciej.
Przede wszystkim Dir en Grey i Rentrer en Soi.
Galneryus dla miłośników metalu. Pierrot też jest całkiem, całkiem.
Podobno Mucc i Kagerou śpiewają w miarę ciekawie, ale jeszcze nie słuchałam.
Nienawidzę j-popu. Dla mnie to muzyka... hmm... mało ambitna - z braku lepszego określenia.
Za to moja kuzynka go uwielbia. I ta jej niewinna pasja przerodziła się w świra na punkcie Kraju Kwitnącej Wiśni.
Mówi po japońsku i myśli po japońsku.
[/i