krem przeciw rozstępom
Katalog znalezionych frazWÄ tki
- agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
- VI Przeciwdziałanie uzależnieniom społecznym i uzależnieniom
- PROTEST PRZECIW WYSOKIM CENOM PALIW W POLSCE
- Jest tragedia - mąż kompletnie przeciwko npr
- Stan alarmu Przeciwpowodziowego dla Ostaszewa i Stegny.
- Starosta ogłosił stan pogotowia przeciwpowodziowego!
- Przeciwpowodziowa debata w Nowym Dworze Gdańskim.
- "Patryk K."-przeciętniak?ekshibicjonista?dewiant?
- Żel przeciwko komarom
- zamknięcia przeciwpaniczne
- ALARM PRZECIWPOWODZIOWY
agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
Przejrzałam cale forum i nie znalazłam dyskusji na ten temat. Może jakies doświadczone mamy/ciężarne polecą jakieś dobre, sprawdzone specyfiki??
Wiem, że sa kremy, których używa się dopiero od 3 miesiaca ale i sa takie, które można używaź od samego początku. A może znacie jakieś domowe sposoby??
Szukaj kremow bez parabenow!! Nawet niektore ciazowe maja
Ja kupilam oliwke dla ciezarnych w rossmanie, nie ma w niej specjalnie syfu i jest tania (ale nie wiem jak dziala, bo uzywam rzadko).
recenzje: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=31360&next=1 dnia Śro 15:27, 16 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz tutajpoczkategori
Ja używam tej oliwki z Rossmanna już 2 m-ce i muszę powiedzieć, że świetnie nawilża. Żadnych nowych rozstępów nie mam, odkąd ją stosuję przestała mnie też skóra tak charakterystycznie swędzić.
ja używałam ziajki i potem musteli. rozstępy zaczęło być widać dopiero po porodzie.
Ja używałam kremu Fissan - b.polecam.
a ja teraz nic nie używałam do 30tc - czyli dokąd skóra mnei nei swędziała,
a potem - przeterminowywała mi sie emolska dla dzieciaczków made by rossmann i by nie dawać Krzyskowi - sama uzywam na brzuch
rozstępów - tfu tfu - brak
w 1 ciąży - mimo duzo mniejszego brzucha - pojawiły się a używałam kremów dla cięzarnych.
także - ja nie wiem czy trzeba się "pieścić" z kremami
ja w pierwszej ciazy - oliwka, potem ziajka
w drugiej- nic
efet? - p jednej i po drugiej ciazy minimalne rozstepy, po ktorych juz daaawno nie ma sladu
Szukaj kremow bez parabenow!! Nawet niektore ciazowe maja
Ja kupilam oliwke dla ciezarnych w rossmanie, nie ma w niej specjalnie syfu i jest tania (ale nie wiem jak dziala, bo uzywam rzadko).
recenzje: http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=31360&next=1
nie działa. nic nie działa jak mają się zrobić, to się zrobią... szukając plusów znalazłam ten, że blizny po cc nie widać chowa się
Ogólnie to cudów nie wynaleziono, bo jak mają się zrobić to i tak zrobią, ale skórę warto nawilżać. Ja używałam Garniera jak mi się skończył to przeszłam na oliwkę Bambino. Piersi mam dosłownie popękane (dobrze że tak bardziej na dole to stanik chociaż zakryje) ale za to na brzuchu jeszcze nic (tfu tfu) ale teraz najgorsze dwa miesiące więc nie łudzę się że tak pozostanie
Ja też się nie łudzę, skoro i tak mam już rozstępy z czasów dojrzewania. Ale to nie znaczy, że nie mogę próbować ich ograniczać No i nawilżenie skóry zawsze się przyda
też mam rozstępy z czasów dojrzewania i uważam, że warto się czymś smarować bo to uelastycznia skórę, chyba mniej ważne jakiej firmy ten krem, ważne, żeby wmasować, po pierwszej ciąży nic mi nie przybyło (smarowałam się intensywnie, a raczej mój mąż) ale po drugiej już tak - na brzuchu, smarowałam się od czasu do czasu tylko...
i pierwsze słyszę, żeby rozstępy same znikały
ja przez swoje nigdy na basen nie pójdę ani na plaży się nie rozbiorę bo się wstydzę dnia Śro 21:57, 16 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz tutajpoczkategori
ja mam rozstepy z czasów dojrzewania, z pierwszej ciąży której widac prawie nie było a teraz gdy jestem większa ujmijmy to tak - nie ma rozstępów.
ergo - rozstępy z dojrzewania =/= rozstępy w ciąży
walecznaS - sa rozstępy które znikają - bardzo bardzo małe
niesety mi się takie nei zdażyły
walecznaS - sa rozstępy które znikają - bardzo bardzo małe
niesety mi się takie nei zdażyły
wobec tego mi też nie
Tylko trzeba pamietac, ze nie wszyscy moga sie masowac - moj gin mnie ostrzegal, ze moze to wywolac skurcze - u mnie tak bylo dlatego smarowanie rzadko.
Gdzieś w telewizji kiedyś widziałam program, gdzie właśnie z tego powodu zalecali zamiast masowania szczypanie skóry.
Ja używałam kremu Fissan - b.polecam.
Używałam, tez polecam!
Używałam regularnie, nie było ani niteczki rozstępu i tak do praktycznie samego porodu. Potem sobie na jakieś 2 tyg popuściłam i mnie zalał rozstęp. Jednym słowem, dobry krem to połowa sukcesu, drugi bardzo ważna sprawa to to, żeby dbać o regularne smarowanie, codziennie ! (chyba ten krem 3 razy się stosowało, nie pamiętam. Gdybym nie odpuściła sobie tych kilkunastu dni, zapewne moje piersi, brzuch i idą były by ładniejsze niż teraz, z bruzdami
Znikanie rozstępów- zniknąć nie zniknęły ale barrdzo z bladły z bordowych pręg zostały cielisto-łososiowe bruzdy.
Uhm, zniknąć może celulit, rozstęp zostaje na zawsze, ale robi się mniej widoczny. Tuż po porodzie miałam rozstępy poprzerywane normalną skórą, teraz mam normalną skórę z rozstępami. A smaruję się ponad rok (zaczęłam odkąd się dowiedziałam o ciąży, po ciąży zmieniłam krem na silniejszy) i efekty widzę dopiero od niedawna, ten krem chyba pomaga, ale w ciąży go nie wolno.
Tylko trzeba pamietac, ze nie wszyscy moga sie masowac - moj gin mnie ostrzegal, ze moze to wywolac skurcze - u mnie tak bylo dlatego smarowanie rzadko.
takiego intensywnego smarowania brzucha to ja też unikałam
fissan jest bardzo tłusty, słabo się wchłania
A gdzie można kupić Fissan? W aptece czy w drogerii? Ja mam rozstępy po baaardzo gwałtownym schudnięciu i chyba już nic się z tym nie zrobi, ale spróbuję uniknąć nowych
fissan w aptece chociaż ja też widziałam w sklepach, w drogerii natura chyba, trzeba mieć do niego cierpliwość!! naprawdę kiepsko się rozsmarowuje.
, po ciąży zmieniłam krem na silniejszy) i efekty widzę dopiero od niedawna, ten krem chyba pomaga, ale w ciąży go nie wolno.
na jaki?
ja się zastanawiam czy jest jakiś zabieg, żeby te cholerne rozstępy zlikwidować, chodzi mi o coś bardziej inwazyjnego niż krem.
bo z nimi w dwuczęściowym kostiumie się nie pokażę
ja się zastanawiam czy jest jakiś zabieg, żeby te cholerne rozstępy zlikwidować, chodzi mi o coś bardziej inwazyjnego niż krem.
czytałam kiedyś, że są ale to jakieś zabiegi, które oczywiście trzeba powtarzać i drogie tak więc dałam sobie spokój i nawet nie pamiętam, jak się nazywają, w necie na pewno piszą
Ja używałam kremu Gerber przeciwko rozstępom.
Smarowałam brzuch i piersi, przez całą ciążę nie miałam ani jednego rozstępu, po porodzie pojawił mi się jeden długości 2 cm tuż przy pępku, ale już dawno zniknął. Za to zrobiło mi się kilka rozstępów na pośladkach, których nie smarowałam, więc może jednak coś daje ten krem.
A mi się wydaje, że jak ktoś ma skłonności do rozstępów, to nawet smarowanie najlepszym kremem po 3 razy dziennie niewiele mu da Nie znaczy to jednak, że nie należy niczego stosować - nawilżenie zawsze się skórze przydaje no i może przynajmniej ograniczyć zmiany skórne.
waleczna, no własnie liczyłam, że ktoś pamięta jak to się nazywa
samej na razie nie chce mi się szukać, bo teraz nie skorzystam (stwierdziłam, że chce mieć jeszcze jedno dziecko), więc bez sensu by to było.
A mi się wydaje, że jak ktoś ma skłonności do rozstępów, to nawet smarowanie najlepszym kremem po 3 razy dziennie niewiele mu da Nie znaczy to jednak, że nie należy niczego stosować - nawilżenie zawsze się skórze przydaje no i może przynajmniej ograniczyć zmiany skórne.
racja!!!!
w pierwszej ciąży nie stosowałam, efekt jest okropny
w drugiej stosowała ale trochę z przerwami i też zrobiły mi się
a teraz stosuję i już widzę nowe
a ja mam z okresu dojrzewania
w 1 ciąży - pharmaceris regularnie - brak rozsteppów
2 ciąża - krem ten sam tylko max raz dziennie i rzadziej - brak rozstępów
A mi Fissan się całkiem fajnie rozsmarowywał ale zapach mi nie odpowiadał znów.
Ja mam też sporą część z czasów dojrzewania, od kiedy jestem w ciąży stosuję oliwkę teraz dodatkowo na brzuch TUMMY BUTTER z Palmersa dodam, że na prawdę się staram z tym smarowaniem... a jestem tak obsypana rozstępami, że sama się siebie brzydzę i o żadnym rozbieraniu nawet mowy nie ma bo mam je od połowy ud przez biodra, boki po pępek a nawet zaczynają się robić pojedyncze już powyżej więc będę cała fioletowa, w ciąży przytyłam 13kg, został mi jeszcze miesiąc więc pewnie coś mi jeszcze wskoczy ale .... moja mama ma rozstępy, moja siostra ma więc czemu ja mam nie mieć Mam w rodzinie taką bardzo chudą ciocię, jest po dwóch bardzo późnych ciążach - pierwsze dziecko w wieku 38lat, nie smarowała się niczym, bo jak twierdzi - nie chciało jej się i nie ma ani jednego rozstępu. Na to na prawdę nie ma reguły.
Karola, im kobieta starsza w ciazy , tym mniej rozstępów bo Skora nie jest juz taka jędrna jak u dwudziestolatki i łatwiej się rozciąga
gam, szalenie podoba mi się ta teza!
Bo to prawda autopsja plus wywiad środowiskowy
Lejdis powiedzcie mi jak to jest z tym smarowaniem? Faktycznie mogą powodować skurcze? Wczoraj mi tak szwagierka mówiła, żebym bardzo brzucha nie głaskała bo od tego się robią skurcze. Wybieram się dziś po zakup jakiegoś smarowidła. Moja mama nie ma śladu rozstępów po 4 ciążach, więc nadzieję mam Powrót do góry
Skurcze od głaskania? Albo wcierania kremu? Mocno wątpliwe. W innym wypadku - znając prawa rynku - już od dawna istniałby zawód przedporodowej masażystki brzucha
El w ciazy zagrozonej nie wolni za bardzo glaskac brzucha.
Hermiona mysle ze na razie spokojnie sie.mozesz masowac jakciaza przebiega normalnie Ja smarowalam od 4 miesiaca do konca
Ika, masz może ciut więcej informacji na ten temat?
właśnie, też bym była ciekawa
Jak lezalam na patologii ciazy to dziewczyny z duzymi brzuchami zagrozone przedwczesnym porodem ( np bardzo silnr skurcze w 31 tygodniu) mowily ze im lekarze zabraniali glaskac brzuch ze wzgledu na mozliwosc nasilenia skurczy. Mysle ze cos w tym jest przeciez mozna za pomoca masazu zmienic stan napiecia miesni.
Nie mowimy tutaj absolutnie o normalniej zdrowej ciazy !
Ciekawa jestem mechanizmu indukcji skurczy przez taki dotyk, bo powinien być taki sam i dla ciąży zagrożonej, i dla ciąży przebiegającej prawidłowo.
Poszukam info o badaniach w pubmedzie, bo tak na szybko to trafiam tylko na opracowania o skurczach przy transferze zarodków.
A poszukaj poszukaj jak masz czas
Moja koleżanka w taki sposób wywołała poród,ale była już w donoszonej ciąży.
Nie mam
Plik budżetowy aktualizuję przecież, nie widać? Dłubię od godziny i pewnie do rana nad nim posiedzę. A potem cały dzień i kolejną noc, i kolejny dzień...
Dlatego pubmed tak kusi. Jak dziesiątki innych rzeczy (forum, kotom pazury przyciąć trzeba, a może by tak mięsko zamarynować, pranie poskładać już można itp.). Powrót do góry
Ja tam bym bardzo chciała żeby się dało w ten sposób poród wywołać bym za miesiąc z hakiem całymi dniami nawet się po brzuchu głaskała jakby to coś dało Niestety zwykle ani takie głaskania ani masaże sutków ani inne tego typu ludowe wywoływacze nie dają nic
A w temacie rozstępów to chyba niestety albo stety genetyka ma z 90% znaczenie, no ale lepiej sobie cośtam wsmarowywać i sobie nie pluć w brodę w razie czego ze się nawet nie próbowało z tym dziadostwem walczyć
Poplotkowałam dziś z jednym z kontrahentów z USA, zeszło na dzieci i porody - więc zapytałam o to, jak oni zapatrują się na kwestię masażu wywołującego skurcze. O tak, to bardzo popularna metoda indukcji porodu, znana od lat, często stosowana nawet w szpitalach, wspiera naturalne podejście do samego porodu itd. Dopiero po jakimś kwadransie doprecyzowaliśmy, że ja pytam o masaż brzucha, a ona opowiada o wywołującym poród masażu... stóp
Karola, im kobieta starsza w ciazy , tym mniej rozstępów bo Skora nie jest juz taka jędrna jak u dwudziestolatki i łatwiej się rozciąga
a mi się w pierwszej ciąży nic nie pojawiło, chyba, że mało widoczne i gdzieś między tymi, które już miałam, za to w drugiej popękał trochę brzuch, a tam wcześniej nie miałam wcale
Karola, im kobieta starsza w ciazy , tym mniej rozstępów bo Skora nie jest juz taka jędrna jak u dwudziestolatki i łatwiej się rozciąga
dla mnie to dziwna teoria
a nie jest tak, że starsza skóra to mniej kolagenu, więc mniejsza rozciągliwość właśnie
mnie dopiero teraz pojawiły się rozstępy, choć smarowałam się od samego początku
w 1 i 2 ciąży ich nie miałam
Taką teorię pierwszy raz usłyszałam gdzieś w tv potem dopytalam gina i potwierdził a na mnie akurat się sprawdziło ale geny i sposób pielęgnacji skóry tez ma znaczenie , choć ja używałam kremu jak mi sie przypomniało czyli bardzo rzadko
Nie ma to jak pomyśleć przed zakupem. Mi się jakoś o tym zapomniało, z rozpędu kupiłam dwa smarowidła - a w domu konstrenacja: no ale gdzie to wcierać, skoro bebzol cały nakłuwany? I takim sposobem w tej ciąży zyskają tylko uda i zadek.