Madobo
Katalog znalezionych frazWÄ…tki
- agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
- hej
- Brak słów.Ale szmaty i plastik w piecach nie są szkodliwe ;/
- Kogo Ci najbardziej brakuje?
- Forum chyba "upada"
- Neuromobilizacja
- Rejonowy Dzień Wspólnoty
- Żuławy niedostatecznie chronione przed powodzią.
- UWAGA!!! Zawieszenie konkursu.
- Brawo moderatorzy
- Komitet Wyborczy Tych Co nie GÅ‚osujÄ…
agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
To teraz ja. Jestem tutaj po raz pierwszy, od kilku dni znam diagnoze, jeszcze nie wiem, co z tym zrobic, jeszcze nie wierze, ze to prawda, boje sie, co dalej...w poniedzialek ide na konsultacje z neurochirurgiem. Mój (???) nerwiak jest podobno maly, 7mm.... czy mozna sie bac wlasnych 7 mm??
Witaj, moja diagnoza brzmi nastepujaco: nie masz co sie bac swoich 7mm

witaj
wydzieli³em Twój w±tek do nowego tematu a je¶li chodzi o nerwiaka to jest on ma³y i nie ma co siê martwiæ tylko braæ namiary na Warszawê i GK

Mo¿esz spokojnie obserwowaæ swoje maleñstwo i po przeanalizowaniu wszystkich za i przeciw podj±æ decyzjê. Operacja czy GK.
Ale wed³ug mnie przy tak niewielkim nerwiaku to klasyczna operacja mo¿e wyrz±dziæ wiêcej szkody ni¿ po¿ytku...
Witaj moje zdanie jest takie gk warszawa okres oczekiwania jest krotki. dnia ¦ro 2:47, 02 Sty 2013, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Moim zdaniem kontaktuj siê jak najszybciej z lekarzami, zarejestruj siê na GK, bo przy tak ma³ym "nerwiaku" obszar na¶wietlania bêdzie niewielki i potencjalne skutki uboczne bêd± znacznie bardziej ograniczone. Ja nie jestem zwolennikiem czekania i obserwowania, bo to g... zawsze ro¶nie, kwestia ile, i co to jest tak naprawdê. A jak wiadomo im wiêksze tym wiêkszy obszar na¶wietlania, tudzie¿ przy klasycznej metodzie trudniejsza operacja i wiêkszy ubytek w g³owie.
popieram przedmówce, lepiej nie czekaæ tylko czym prêdzej zapisaæ sie na GK, uwa¿am ¿e im szybciej tym lepiej.
jakie mia³e¶ objawy??? mia³e¶ szczê¶cie rzadko wykrywa siê tak ma³e nerwiaki. pozdraiwam

Nie,no wiadomo ¿e nie mo¿na czekaæ w nieskoñczono¶æ ale przy tak ma³ym nerwiaku nie ma te¿ co panikowaæ i podejmowaæ pochopie decyzji z dnia na dzieñ. Dlatego napisa³am ¿e mo¿na spokojnie poczekaæ,przeanalizowaæ wszystkie za i przeciw i podj±æ s³uszn± decyzjê.
Tylko pamiêtaj ,¿e to musi byæ tylko i wy³acznie Twoja i ¶wiadoma decyzja. dnia Nie 14:36, 16 Wrz 2012, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
No moi Drodzy, nie spodziewalam sie takiego odzewu! Wielkie dzieki za slowa pocieszenia, bardzo mi to jest potrzebna, bo mój nastój tak faluje od zalamania do totalnego nastawienia na walke... Diagnoze postawiono mi wlasciwie w zeszlym tygodniu. Od tego czasu staram sie przeczytac wszystko, co tylko mozliwe, zauwazylam wiec, ze chyba mam dobry punkt startowy do walki. Pierwszy objaw? Miesiac temu w czasie treningu, robienia klasycznych brzuszków zakrecilo mi sie w glowie. Akurat byl silny front, wiec zlekcewazylam to. Dopiero jak dwa dni pózniej nie moglam wstac z lózka z powodu zawrotów glowy, to maz zawiózl mnie do lekarza. Pierwsza diagnoza byla inna, ale lekarka poradzila mi wizyte u neurologa i ortopedy. Dostalam jakies leki, poczulam sie lepiej, na tyle dobrze, ze dwa dni pózniej juz jechalam na wakcje, prowadzac samochód 1000 kilometrów...Powrót, badania i dignoza. Szok. Teraz powoli zbieram sily do walki, jutro ide na pierwsza konsultacje z lekarzem mikrochirurgiem, zobaczymy co powie. Na razie na podstawie tego, co wyczytalam, wydaje mi sie, ze najlepsze bedzie naswietlanie punktowe. Czytam Wasze posty i zazdroszcze wam, ze juz macie to za soba. Ja jestem na samym poczatku.
Fakt,jeste¶ na pocz±tku drogi ale masz przewagê nad nerwiakiem. Bo po pierwsze jest maleñki-mój by³ 10 razy wiêkszy- a po drugie masz zaplecze na forum i mo¿esz sporo siê dowiedzieæ. Wielu z nas nie mia³o takiej mo¿liwo¶ci. Ja,o tym,¿e to by³ nerwiak dowiedzia³am siê dopiero po operacji a w necie znalaz³am niewielk± ilo¶æ wiadomo¶ci.
Tak,¿e korzystaj gar¶ciami z tego co tutaj piszemy bo nawet najlepszy lekarz Ci o wielu rzeczach nie powie. A stara prawda g³osi-syty nie zrozumie g³odnego tak samo jak zdrowy nie zrozumie chorego.
Witaj odezwij sie jak juz bedziesz po konsultacji.
Witaj Madobo, je¶li jako¶ mogê Ciê pocieszyæ to mój nerwiak mia³ 6cm, tak¿e naprawdê nie masz siê czego obawiaæ, ja jestem 5 miesiêcy po operacji usuniêcia i czujê siê ¶wietnie. Ja przy moim guzie mia³am tylko niedos³uch, ale im guz mniejszy tym bardziej prawdopodobne, ¿e mo¿esz go potraktowaæ GK, ja nie mia³am takiej opcji, operacja by³a b³yskawiczna, ale ¿yjê i czujê siê ¶wietnie, tak¿e nie ma rzeczy niemo¿liwych:)trzymam kciuki za Ciebie:)
Witaj Madobo. Rozumiemy Ciê , bo wszyscy przeszli¶my przez okres szoku i za³amania. Uwierz jednak, ¿e nerwiak to nie koniec ¶wiata (mog³o zdarzyæ siê nam co¶ gorszego) i s± sposoby poradzenia sobie z nim. I Ty znajdziesz sposób jak my wszyscy i pokonasz gada.Trzymaj siê!
Witam Was jeszcze raz. Cos mi kiepsko wychodzi to pisanie, bo wczoraj napisalam ale chyba nie wyslalam, bo nie widze moje postu, wiec pisze jezscze raz.... bylam w poniedzialek u lekarza. Powiedzial mi, ze mój nerwiaczek jest nie dla niego. Operuje sie tylko takie powyzej 3cm, wiec albo bede czekac (sic!) albo to co normalnie jest robione w tej sytuacji, to pójde na GK. Troche sie dziwili, jak mi sie udalo tak wczesnie wykryc tak malego guza. Opowiedzialam mu wiec moja historie sprzed miesiaca, kiedy z powodu zawrotów glowy nie moglam wstac z lózka i zaczelam szukac. I tak w dwa tygodnie dowiedzialam sie, ze mam nerwiaka i co sie z tym robi. No wiec czekam mnie GK. Teraz w nastepny poniedzialek mam zglosic sie na badanie sluchu i bede miala tez spotkanie z lekarzem, który wykonuje GK. Tutaj na Wegrzech GK robi sie w Debreczynie. Jak wyszystko tak dalej pójdzie to za tydzien bede po...a jeszcze miesiac temu nie wiedzialam, ze cos takiego mam w glowie. Zobaczymy. Teraz szukam kazdej informacji o GK. Duzo czytalam na forum, ale bardzo bym sie cieszylam gdybyscie mogli do mnie napisac prywatnie i powiedziec o Waszych osobistych doswiadczeniach, jak to bylo w trakcie i po, czego sie moge spodziewac, jak sie czlowiek czuje (rózne informacje czytalam), jaka jest skutecznosc, itp. Chcialabym byc w pelni gotowa na to, na co ide. Zdaje sobie sprawe, ze moja pozycja startowa jest latwiejsza niz wielu z Was. Bardzo Wam za to dziekuje, za to forum. Nie wiem, gdzie bym znalazla tyle pozytecznych informacji

Madobo, mysle, ze wszystko to, co chcielismy powiedziec na temat samego zabiegu i tego jak sie czulismy i czujemy po GK zostalo juz powiedziane w "naszych historiach". Kazdy z nas ma inne odczucia i inne wspomnienia. Dokladnie wiec przestudiuj nasze przypadki i przede wszystkim sie nie denerwuj i ciesz sie, ze na Wegrzech trafilas na lekarza, ktory za wszelka cene nie zmuszal Cie do operacji na otwartym mozgu no i oczywiscie, ze tak szybko i trafnie postawiono Ci diagnoze.
A tak na marginesie, co oznacza ege szege dre? haha Bo czesto sie z tym spotykalam podczas pobytu na Wêgrzech?



Madobo, ale ekspresowo to za³atwi³a¶! W Polsce na GK czeka³aby¶ jakie¶...2 lata. Nic siê nie bój - przy tak ma³ym guzie nie powinna¶ odczuæ ¿adnych niemi³ych skutków. Powodzenia
no ja jeszcze nie wiem, ile bede czekac na sam zabieg, na razie spotkanie z lekarzembaczymy co on powie, jakie terminy w ogóle sa dostepne. Z tego, co mi powiedzial chirurg, jest srednio statystycznie jeden nerwiak na miesiac, wiec jako Polka "zawyzam" im statystyke... zaladam jednak, ze w tym Instytucie lecza promieniami gamma nie tylko nerwiaki, ale pewnie tez inne guzy, wiec moze byc kolejka... a wiadomo, chcialoby sie miec to za soba, chociaz jak czytam tutaj rózne historie to róznie z tym bywa...wegierska sluzba zdrowie nie jest w lepszej kondycji niz polska, nie wiem z czego wynika taka szybka "obsluga" w moim przypadku, moze to normalne, ja dopiero przecieram szlaki...
Mysle, ze jak wypijesz (jako Polka) jednego glebszego z wegierskim doktorem, to szybko stoczycie bitwe z nerwiakiem

A tak na powaznie, czy orientujesz sie moze ile zaplaciloby sie na Wegrzech za prywatne przysmazenie nerwiaka nozem gamma?
Z warszawa to nie przesadzajcie . dnia ¦ro 2:48, 02 Sty 2013, w ca³o¶ci zmieniany 2 razy
Ewo, mam nadzieje, ze wszystkiego sie dowiem w poniedzialek, jak spotkam sie z tym doktorem od naswietlan, on jest tam podobno drugim po szefie, pewnie wiec bedzie wiedzial.... patrzylam na strone internetowa, ale nie znalazlam tam informacji o cenie. Na razie powiedziano mi, ze jest to robione na ubezpieczenie zdrowotne no i mam nadzieje, ze tak pozostanie. Tutaj jest link do nich, jest tez w wersji angielskiej, wiec mam nadzieje, ze sobie poradzisz, w razie czego to daj znac. http://www.sugarsebeszet.hu/
Ja nie zakladam, Madobo, ze bedziesz miec GK robione prywatnie. Pytam sie ze zwyklej ciekawosci, by porownac ceny naswietlania w krajach bylego bloku wschodniego. Bo np. pomiedzy Warszawa a Praga na tym polu jest ogromna przepasc.
Daj zatem w poniedzialek znac, czego dowiedzialas sie podczas wizyty. Ciekawa jestem czy nie powiedza Ci, ze guz do naswietlania jest jeszcze za maly?
Dobrze ze trafilas do dobrego dr. dnia ¦ro 2:49, 02 Sty 2013, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
íííewo, haha, troche sie boje wypic tego glebszego z moim wegierskim lekarzem, tym bardziej, ze ten wegierski lekarz okazal sie byc Serbem.... ciekawa postac..... ogladajac mojego nerwiaka na kompie opowiadal mi dowcipy o braciach Wegrach, u których mieszka od ponad 30 lat. Taki typowy Balkanczyk, ciemny a jak zobaczyl blondynke to od razu zaczal flirtowac.... z nim to az strach bylby pic wegierska palinke, wygladal na takiego, co to z niejednego kielicha pil....ciekawy facetszkoda ze nie zapytalam, czy mozna zalac robaka....
Moje zdanie: wielkosc guza jest idealna do naswietlania.
No i jestem po wizycie. Najpierw mialam badanie sluchu, z którego nic nie wyniklo. Prada jest tez taka, ze bardzo sie staralam, zeby dobrze wyszlo, wiec moze i lepiej slyszalam? A nie bylo latwo, w koncu po wegiersku... A potem pan doktor od naswietlan obejrzal moje papiery, moje CD z rezonansu i stwierdzil, ze czekamy. Dal mi skierowanie na rezonans na grudzien, jeszcze raz na badanie sluchu i dopiero potem do niego po diagnoze i decyzje. Mam wiec teraz trzy miesiace czekania. Myslalam, ze juz teraz mozna naswietlac, ale on powiedzial, gdy sluch jest dobry to nie powinno sie naswietlac, bo wtedy moze i nerwiaka unieruchomi to naswietlanie ale ma to tez wplyw na sluch, a szkoda go uszkadzac. Chyba faktycznie nie zostaje mi nic innego niz czekac. A nie jestem w tym dobra, lubie dzialac....
A jednak za maly... Nie pozostaje wiec nic jak tylko go obserwowac i oby nie rosl dalej

No tak, czeka mnie czekanie...
A tak a propos GK: znalazlam na necie informacje on GK na Kondratowicza. Czy to jest to Centrum, gdzie Polacy jezdza na GK? Jakie tam sa ceny, bo czytalam, ze czesc zabiegów jest wykonywana platnie?
Ewa nie za maly. Lekarz wybral jedna z opcji leczenia: czekac i obserwowac lub operacja lub GK. Jezeli guz nie "zrobil" szkody w sluchu, to moze jest juz kilka lat i nie rosnie. Wiec wybor - czekac i obserwowac.
W grudniu zapadnie decyzja. Jesli guz sie nie zwiekszy i nie spowoduje zanizenia sluchu to dalej bedziesz na obserwacji, w przeciwnym wypadku bedzie inna decyzja.
Madobo my¶lê ¿e lekarz dobrze zadecydowa³. Do grudnia nie jest daleko wiêc spokojnie mo¿esz poczekaæ...
A co do GK w Polsce to Centrum Gamma Knife Allenort jest w³a¶nie na
ul. Kondratowicza 8, budynek H, Warszawa. Cena wykonania prywatnie GK to ok. 40 ty¶ z³.
Ostatnio jak pytalam to w Allenort ul.Kondratowicza Warsz. to cena byla 29600 zli termin od 3 dni do 10 dni.na nfz.4-6 mies.lub pilne od 3 tyg,do 1,5 mies. dnia ¦ro 2:50, 02 Sty 2013, w ca³o¶ci zmieniany 2 razy
Mia³am napisaæ ok 30 ty¶ a nie 40. B³±d. Za blisko 4 jest obok 3 na klawiaturze. Mój b³±d

Nic nie szkodzi zdarza sie.
30tys tez troche forsy, ale jak sie walczy o zycie i jego jakosc, to zadne pieniadze sie nie licza, chocby czlowiek kredyt wzial. Pytanie tylko, czy po wszystkim mozna tak zupelnie wrócic do pracy i dalej normalnie zyc? Widze, ze duzo osób miesiacami sie rehabilituje, jest na rencie, mimo mlodego wieku. Nie brzmi to optymistycznie, ale moze jeszcze do mnie nie dotarlo, ze skala porównan sie zmienia z choroba??
Có¿ gdybym mia³a zap³aciæ to wola³abym 11 ty¶ zap³aciæ w Pradze ni¿ 30 w Polsce. Przy okazji zwiedziæ Pragê i za resztê kasy poszaleæ

Co do powrotu do pracy to zauwa¿ kochana,¿e po GK wszyscy pracuj±. To po klasycznej operacji czê¶æ z nas nie wróci³a do pracy. Ale te¿ nie wszyscy. Du¿o osób pracuje.
Ja akurat nie da³am sobie rady pomimo pracy biurowej i jestem na rencie.
Nie jestem szczê¶liwa z tego powodu ale co zrobiæ. Ot. Jestem 40 letni± rencistk±.
Masz Edytko racje ze po gk to dwa dni i mozna zapomiec o caly zabiegu . dnia ¦ro 2:52, 02 Sty 2013, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
a ja bym poczeka³ 6 miesiêcy i nic bym nie p³aci³




No wiadomo ¿e najlepiej nie p³aciæ. Ale ja napisa³am ¿e gdybym mia³a p³aciæ ...
A ja znów mam pytanie, jeszcze nie doczyta³am... czy znane s± przyczyny powstawania nerwiaka tzn. czy s± jakie¶ predyspozycje, itp. ??
Chyba nie, przynajmniej ja o czyms takim nie slyszalam (mowie tu oczywiscie o nerwiaku nabytym a nie dziedziczonym). Mysle, ze wiekszosc nowotorow tak naprawde nie wiadomo skad sie bierze.
Dok³adnie tak jak pisze Ewa.
Te statystyki nie daja mi spokoju. Zauwazylam, ze pewnie oprócz Janusza, nie ma tutaj wielu zwolenników statystyk, ale ja jednak chcialam sie podzielic moimi przemysleniami. POwiedziano mi, ze taki nerwiak wystepuje 1 na 100tys. Jak to jest mozliwe, ze w moim najblizszym otoczeniu sa oprócz mnie jeszcze dwa przypadki: najblizszy przyjaciel mojego meza i maz mojej najblizszej przyjaciólki? Ten pierwszy jest prawie trzy lata po operacji, ten drugi prawie rok. Wszyscy pochodzimy z róznych stron, mamy rózna przeszlosc, raczej niemozlwie, ze jakies zewnetrzne czynniki odegraly tutaj role w ten sam sposób w tym samym czasie, a jednak.... Akurat spotkalam sie i z jednym i drugim w ostatnim tygodniu i duzo rozmawialismy. Powiedzialam im o moim problemie i obydwoje byli zaskoczeni.
Madobo, ja te wszystkie statystyki traktuje troche z przymruzeniem oka. Akurat mialas takie "szczescie", ze najblizsi z Twojego otoczenia zapadali na nerwiaka. Jak dotad nie wiadomo skad sie on bierze. Nie ma co rak zalamywac. Stalo sie to, co sie stalo i musimy sie nauczyc z nim zyc

Z tego co ja wiem to w moim mie¶cie jest co najmniej 5 osób z nerwiakiem.
Moje miasto liczy 100 ty¶ mieszkañców. Czyli wed³ug statystyk to powinna byæ tylko jedna osoba

Nie ma co tak do tego podchodziæ. W moim mie¶cie jest np. 5 osób z nerwiakiem a w kilku innych 100 ty¶ miastach ani jednego papudrona. To statystyki!!! Wyliczenia ogólne...
Edyta, nie przytaczaj statystyki w odniesieniu do swojego miasta. Polegniesz. Jest taki kawal, ktory pewnie wszystkim jest znany.
Statystyka odnosi sie do liczby mieszkancow w danym kraju lub ludnosci swiata. Sa to dane czysto teoretyczne bo nikt nie prowadzi pelnej statystyki.
Januszu ale mi w³a¶nie o to chodzi,¿e statystyki to wyliczenia ogólne i nie mo¿na sie tego sztywno trzymaæ.
Przytoczy³am moje miasto tak z jajem. No bo trzymajac siê statystk i tego,¿e jedna osoba na 100 ty¶ ma nerwiaka to u mnie w¶ród 100 ty¶ mieszkañców zaszczyt zostanie papudronem powinien przypa¶æ jednej osobie. A jest 5-przynajmniej ja wiem o 5

tak statystyka ! a w moim 70 ty¶. mie¶cie znam 5 przypadków (ze mn±) , ale wiecie co statystyki mówi± - ¿e statystycznie jeste¶my zdradzani (p.ma³¿onków ) kilka razy w miesi±cu,no i co z tego.
mo¿e ostatnio wiêksza wykrywalno¶æ jest - nowe diagnostyczne metody itp.
U mnie tez wiecej jest. dnia ¦ro 2:56, 02 Sty 2013, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
No to dalej czekam. Czekam na grudzien i nastepne badanie kontroln. Czekam i sie zastanawiam, czy od tego czekania to ten gnojek rosnie czy moze nie? A co mozna zrobic, zeby nie rósl?
Po prostu staraj sie nie myslec o nim. To najlepsza metoda

Tak calkiem to nie da sie nie myslec . dnia ¦ro 2:57, 02 Sty 2013, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Madobo na to czy on ro¶nie czy nie to nie masz wp³ywu. Staraj sie go nie karmiæ. Od kilku lekarzy s³ysza³am ¿e osoby z ró¿nego rodzaju guzami czy te¿ chorobami nowotworowymi -jakby nie patrzeæ nerwiak to te¿ nowotwór tylko na szczê¶cie niez³o¶liwy-nie powinny za¿ywaæ witamin z gr. B. Witaminy z tej grupy maj± wp³yw na ca³y metabolizm komórkowy. Czyli równie¿ na te z³e komórki-nowotworowe. Mo¿e to wp³yn±æ na szybszy wzrost guzów.
Ja nawet jak kupujê sobie magnez-mam straszne skurcze r±k i nóg-to patrzê aby to by³ sam magnez a nie z dodatkiem wit. B
Ale sam magnez bez Wit.B marnie siê wch³ania,tzn bez wit B wch³ania siê tylko ma³y % magnezu.
Ja tam wolê aby ten magnez siê s³abiej wch³ania³ ni¿ dokarmiaæ mojego Kazka. Mieszka na dziko-to wystarczy. ¯ywi³a go nie bêdê

Ja natomiast codziennie biore min. vit. B i Multivitamine. Ma to pomagac na regeneracje nerwu. Nie wiem czy mi to pomaga czy nie ale lekarze ( rodzinny i neurolog ) nie wyrazili sprzeciwu.
Nie wiem czy konkretnie nie mo¿na za¿ywaæ ¿adnych witamin z grupy B ale na pewno onkolodzy odradzaj± za¿ywanie witaminy B12 w chorobach nowotworowych poniewa¿ w³a¶nie ona radykalnie wp³ywa na szybko¶æ podzia³u i mno¿enia siê i rozrost komórek nowotworowych.
Ostatnio troche udalo mi sie nie myslec o moim bablu. Ale dzisiaj od rana takie mam dziwne odczucia w glowie. Z tylu czasami z boku po stronie nerwiaka czuje takie lekkie jakby cierpniecie, a czasami uklucie. Wiem, ze to trudno wytlumaczyc, jak czlowiek cos czuje, ale mieliscie podobne odczucia? Nie wiem, czy to jest zwiazane z bablem czy tez po prostu kregoslup mi zaczal nawalc i nie ma pelnegp przeplywu krwi. Do wizyty mam jeszcze miesiac.
e tam ,nie wydaje mi siê ,¿eby takie maleñstwo dawa³o takie objawy,my¶lê,¿e to raczej krêgos³up....
Mo¿liwe Madobo ja tez tak mam czasami.Neurochirurg powiedzia³ mi ¿e guz daje o sobie znaæ ,choæ jest ma³y,ale po³o¿enie ma znaczenie.
Moim zdaniem rozmiar mo¿e nie mieæ znaczenia a bardziej umiejscowienie i to co czujesz mo¿e byæ skutkiem obecnosci nerwiaka.
Wiesz jak to mówi±-ma³y ale wariat

My¶lê, ¿e my sami wiedz±c, ¿e co¶ w g³owie siedzi (zw³aszcza na pocz±tku) jeste¶my bardziej wyczuleni na ró¿ne sygna³y organizmu. Pewnie gdyby¶ nie mia³a lub nie wiedzia³a o nerwiaku takie odczucia po prostu by¶ zignorowa³a. I pewnie nieraz tak jest - nasze samopoczucie nie ma nic wspólnego z nerwiakiem, a my doszukujemy siê tego zwi±zku. Nie dajmy siê zwariowaæ

Wiesz Kama, ja wiem, ze masz racje. Od czasu, jak wiem co i jak to czlowiek reaguje na najmniejsze sygnaly. Tyleze, ja od jakiegos czasu mialam jakies przeczucie, ze cos jest nie tak jak trzeba, bo jednak pewne sygnaly byly zupelnie dla mnie nowe, tak ja takie sekundowe zawroty glowy, uczucie ciezkiej glowy, to takie cierpniecie, jakies takie dziwne bóle glowy, bardzo punktowe. Teraz to sie troche obawiam, ze od czasu jak wiem, to jak cos sie dzieje, to mysle, ze to nerwiak i przestalam w ogóle zwracac uwage na sygnaly, które dostaje. Nie chcialabym popasc w druga skrajnosc. No bo i tak jest nerwiak, wiec musi sie cos dziac.
Czy juz jestes po MRI i konsultacji u lekarza?
No jeszcze nie, Ide 18go na MR i tego samego dnia na badanie s³uchu. A potem w po³owie stycznia ma konsultacjê u lekarza. Sama jestem ciekawa, co tam mi siê wyklu³o od ostatniego czasu. Nie zauwa¿am nadal, ¿ebym mia³a problem ze s³uchem. zdarza siê, ¿e mi szumi albo dzwoni, czasami nawet w drugim uchu. Czasami mam bóle g³owy i zauwa¿y³am te¿, ¿e kilka razy co¶ mi na wzrok posz³o, bo przez kilka minut obraz mi trochê tak falowa³. Nie wiem, czy to te¿ jest z tym nerwiakiem zwi±zane. Ach nie wiadomo, co ju¿ my¶leæ.
Odstaw trudne myslenie do uzyskania opisu z MRI. Po wyniku cos moze my bedziemy mogli powiedziec a w styczniu lekarz "prawde ci powie".
Ja tez czekam na wiesci.
No i jestem po. Przyznam, ostatnio mialam ciezkie dni, jednak gdzies tam podswiadomosci czlowiek mysli... Ale mialam dzisiaj RM i wynik bez zmian! Chyb a sie ciesze, bo to jednak pokazuje, ze po trzech miesiacach nie ma przyrostu. Jedyna zmiana to taka, ze dostalam dzisiaj moje wyniki w 3D i teraz moge juz napisac: 7/6/2. Dotychczas pokazywano mi 6 albo 7 mm, wiec ten nowy wynik nie przekracza zadnego starego. Musze dodac, ze badanie bylo robione na innej maszynie, ale mam nadzieje, ze nawet blad statystyczne nie powinnien mnie niepokoic. Potem mialam jeszcze dzisiaj badanie sluchu i tutaj znów dobra wiadomosc - sluch doskonaly, zadnych zmian. Wiec wracam do punktu wyjscia, gdybym nie wiedziala, ze ten robal siedzi mi w glowie, to bym pewnie jeszcze zyla jakis czas w niepewnosci. Teraz ide w polowie stycznia na konsultacje do mojego guru, ale przypuszczam, ze nie powie mi nic wiecej jak tylko czekac i czekac. Czyli reasumujac mam co najmniej kilka miesiecy spokoju. Wiec teraz juz tylko zaczynam myslec o Swietach. PS. Nie cierpie badania RM i tego kontrastu!!!
Wyglada, ze wygralas. Pozostal tylko wnerwiak. Musisz przyzwyczaic do okresowego badania MRI . Wiesz mi, to najlepsze rozwiazanie w naszej sytuacji. Wynik taki sam malego nerwiaka jest bardzo dobrym wynikiem. Potwierdzeniem jest badanie sluchu.
No to spokojnie mozesz myslec o ... pieczeniu plackow. Gratuluje.
Madobo, tylko sie cieszyc, ze wspolokator sie coraz bardziej nie rozpycha. Zatem przygotowujcie sie teraz (wraz ze wspollokatorem oczywiscie) do swiat

Madobo bardzo dobre wie¶ci. Oby tak dalej i jak najd³u¿ej by³o.
Tak trzymaj ca³y czas!
Tak sobie jeszcze myslalam dziewczyno o Tobie i jestesc to masz dobre wiesci .Ciesz sie ale konsultacja zrob w styczniu.
Zrobie zrobie. Teraz byle by do Swiat a potem to sie zobaczy co dalej. Dzisiaj troche czekalam na badanie i rozmawialam z taka starsza asystentka tego profesora od badania sluchu. Opowiadala, ze pracuje tam ju kupe lat i sie napatrzyla. Strasznie byla zachwycona, jak sie dowiedziala, ze jestem Polka i juz potem sie rozkrecila i mi opowiadala, ze sa ludzie, którzy zyja cale zycie z nerwiakiem i o tym do smierci nei wiedza, bo sie zatrzymal w rozwoju, ablo rozwój jego jest powolny i nie powoduje zadnych ubocznych objawów. I tak dala mi nadzieje, ze moze i mi sie tak uda pozyc jeszcze ze kilkadziesiat lat i nie isc pod nóz?
Ojej tylko nie pod noz.Moj nerwiak byl maly ale od x lat mialam problem z nim.

dobre wie¶ci
do MR siê mo¿na przyzwyczaiæ, w sumie to chyba wolê te stukania i ha³as rezonansu ni¿ wyj±ce ¶cigacze (szlifierki) idiotów je¿d¿±cych po nocy (teraz zima - odpoczywam od kretynów

kontrast zupe³nie mi nie przeszkadza³
No po takim rezonansie to w koncu jest jeden pozytyw: mój maz mówi, ze przyciagam jak magnez, hehe
A sprawdzalas czy swiecisz w nocy po kontrascie?

Pewnie swieci w nocy jak maz tak twierdzi ze przyciaga jak magnez .
Nie wiem, czy jakos swiece w nocy, no bo spie i to calkiem niezle
To dobrze ze spisz teraz. dnia ¦ro 3:00, 02 Sty 2013, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Dobrze ¿e nie ro¶nie! Ja jednak rozwa¿a³bym szybki strza³ do "lokatora". Dlaczego? Otó¿ moja historia wskazuje, ¿e nawet niewielki nerwiak mo¿e daæ do¶æ powa¿ne objawy z dnia na dzieñ. Pó³tora koku temu obudzi³em siê z "zatkanym" uchem. Tego samego dnia trafi³em do laryngologa, który zaaplikowa³ mi komorê hiperbaryczn±. Niestety s³uch nie wraca³ pomimo up³ywu czasu - by³em 15 razy w komorze. Podczas kolejnej wizyty u doktora powiedzia³em o powiêkszaj±cej siê ¼renicy w prawym oku. To przes±dzi³o dalsze postêpowanie - dosta³em od razu skierowanie na rezonans. W jego trakcie wiedzia³em ¿e bêdzie co¶ nie tak bo podano kontrast. Opis badania - nerwiak nerwu VIII o wymiarach 5x4x4 - niewielki. Od razu zwróci³em siê do Pana googla w poszukiwaniu informacji co mnie w³a¶ciwie toczy i trafi³em na to forum. Pewnie gdyby nie by³o tego forum by³bym ju¿ po operacji. Podj±³em wieloaspektowe konsultacje, by³em u kilku neurochirurgów, którzy sugerowali, ¿e im szybciej tym lepiej - trzeba ci±æ. Równolegle przes³a³em p³ytkê do Pragi. Zaproszenie na zabieg w Pradze w zasadzie przes±dzi³o moj± decyzjê - nie ma co czekaæ! Do¶æ szybko oswoi³em siê z ta my¶l±. Od diagnozy (sierpieñ 2011 do zabiegu pa¼dziernik 2011 - minê³y 3 miesi±ce - schud³em 10 kg). Ostatnie MRI (z grudnia wskazuje ¿e jest regres - lokator kurczy siê i obecnie ma 7x5x4:). Dlaczego o tym wszystkim tutaj piszê? Otó¿ dlatego, ¿e nie mia³em takiego "szczê¶cia" jak Ty - od razu wycelowa³ w zmys³ s³uchu i go upo¶ledzi³! Pomimo tego, ¿e cofa siê i jest szansa na ca³kowity rozpad to s³uch siê ju¿ nie poprawi! Dlatego Ja bym jednak na Twoim miejscu dzia³a³ tak, aby w porê siê z nim rozprawiæ. S±dzê, ¿e w okresach pomiêdzy MRI wszystko siê mo¿e zdarzyæ - czego Ci oczywi¶cie nie ¿yczê. GK naprawdê dzia³a i jest skuteczne - jestem tego ¿ywym przyk³adem!Pzdr

Bulik, dziekuje, ze napisales. Ja tez coraz bardziej sie sklaniam do tego, zeby go jak najszybciej potraktowac. Akurat mialam dzisiaj isc do lekarza, ale sypie tak snieg, ze musze przelozyc termin. Ale ide w sumie z tym zamiarem, zeby dostac termin. Tylko juz ostatnio mi powiedzieli, ze póki nie mam jakis duzych objawów ubocznych to bedziemy czekac. Lekarz ogladal mi rece i stwierdzil, ze mam jasna cere - pewnie jest jakies wieksze niebezpieczenstwo poparzenia? Pytal sie o dzieci - nie wiem jak taki zabieg wplywa na plodnosc? Mam caly czas duzo pytan i wiadomo, ze decyzja nie jest latwa, ale Twój przyklad jest dajacy nadzieje. Piszesz, ze Twój sie zmniejszyl, ale jak byl 5x5x4 a teraz jest 7x5x4 to chyba sie nie zmniejszyl?
Z tego co piszesz, Bulik, to Twoj guz ani nie rosnie, ani sie nie zmniejsza. Jest tej samej wielkosci co przed GK. Mysle, ze kontrola w rok i 1 miesiac od naswietlania, to zdecydowanie za wczesnie i jeszcze zadnej roznicy nie widac.
Jesli chodzi o Twoje skutki uboczne, tak jak juz kiedys bylo wspomniane na forum-nie tylko wielkosc, ale rowniez umieszczenie guza dececyduja o tym, z jakimi problemami sie borykamy.
Madobo, doskonale rozumiem, co w tej chwili czujesz. Pamietam jak otrzymalam w Warszawie wyniki rezonansu i skonsultowalam je z tamtejszymi neurochirurgami, to mowili zeby nic nie robic, tylko obserwowac, bo byc moze guz od wielu lat juz nie rosnie i nie bedzie dalej rosl. Mnie ta opcja za bardzo nie satysfakcjonowala, poniewaz wiedzialam juz, ze stopniowo sluch mi sie pogarsza a chcialam go chociaz w niewielkim stopniu zachowac. Wtedy jeszcze nie wiedzialm o GK, to byl dopiero poczatek mojej nerwiakowej drogi
Popieram Ewo Cie ja tez uwazam ze jak jest juz to lepiej jest wczesniej zaregowac jak mozna gk niz czekac i obserwowac.Trzymam kciuki Madobo abys dobrze wybrala decyzje (ja to zawsze mowie dr.co on by zrobil gdyby jego zona to miala np.nerwiaka itd)i jak slysze odp.to wiem jaka mam wybrac ale teraz to robie konsultacje co najmiej u 3 dr.w powaznych sprawach.
A ja dzisiaj znowu sobie grzebalam po internecie i znalazlam fajny filmik pokazujacy jak wyglada GK. Jesli Was nie przeraza, ze to po wegiersku to polecam http://www.sugarsebeszet.hu/media/mikroszkop.mov
Mój nerwiak mia³ w momencie jego ujawnienia 5x4x5, po GK siê powiêkszy³, a obecnie - zgodnie z wynikiem rezonansu z grudnia zmala³, porównuj±c wyniki badañ w opisie mam napisane s³owo REGRES!!!

Bulik, my to od kilku lat przerabiamy. Nawet pod supernowoczesne medyczne urzadzenie nie nalezy si pchac jak nie ma takiej potrzeby. Powtorze za wszystkimi, decyzja nalezy do pacjenta.
A ja jestem zdania,¿e jezeli nerwiak jest taki maleñki to nale¿y go kontrolowaæ.
Jakby nie patrzeæ Gk to te¿ na¶wietlanie i na pewno tak ca³kiem obojêtne nie jest. I nie ma co szaleæ. Póki nie rosnie to ja bym sie nie wychyla³a...
Ja generalnie tez wolalabym obserwowac gada, ale jezeli guz jest maly a pomimo to powoduje stopniowe oslabienie sluchu czy jakies neurologiczne uposledzenie, wowczas niestety nia ma czasu na jego obserwacje. Trzeba dzialac, by jak najmniej spowodowal spustoszen
Zapomnia³am napisaæ,¿e pod warunkiem,¿e nie daje ¿adnych nieporz±danych objawów. Je¿eli cos sie dzieje niepokojacego to na¶wietliæ. Jednak gdy nie uprzykrza nam ¿ycia,nie ro¶nie to obserwowaæ i poczekaæ.
Madobo szkoda mi Cie ze masz tak trudny orzech do zgryzienia .Zapraszam na polowanie wraz z mezem i dzieciaczkami.Jak nie u nas popolujemy to planujemy nad morzem tam sa osrodki do polowania w hotelu z wyzywieniem .Napisz na pw kiedy sie wybieracie w nasze strony.
Irenko, dzieki za zaproszenie. Jesli chodzi o mojego meza to on pewnie i teraz by wastal i sie spakowal. Ja raczej poczekam az snieg stopnieje i pewnie do lata nie ma szansy na wyjazd

Ja mia³am problemy ze wzrokiem ale nie ca³y czas tylko kilka razy zanim mi zdiagnozowali nerwiaka miaam³ cos takiego ¿e widzia³am takie jakby b³yski dziwne. Nie wiem jak mam to opisaæ. Takie dziwne to by³o i myslê,ze mog³o miec zwiazek z nerwiakiem ale to by³o jakies kilka m-cy przed operacja a mój nerwiak by³ juz wtedy olbrzymi i na ró¿ne nerwy naciska³.
Madobo piszesz o oczku po tej stronie co nerwiak to mysle ze on jest winny.Ja jak mialam wznowe w lutym to oko tez sie odzywalo po tej stronie co nerwiak.
Mia³±m cos takiego, tak jaby oko nie nad±¿a³o za obrazem, teraz po GK tez tak mam. Bardzo czêsto mia³am "suche" oko. Teraz bada mnie co jaki¶ czas okulista, aby zobaczyæ nerw wzrokowy, ale jest ok
Suchego oka jeszcze nie odczuwa, ale takie falowanie jest bardzo specyficzne, nie boli, tylko obraz mi troche plywa. Moze sie faktycznie spytam okulisty czy to cos moze miec wspólnego.
No i jestem po wizycie i nic nie posunelam sie dalej. Dosyc dlugo rozmawialam z lekarzem. Jest on jednym z najlepszych mikrochirurgów tutaj na Wegrzech a z drugiej strony prowadzi naswietlenia GK. Ma tez specjalizacje z onkologii. Bylam z mezem, zeby w razie czego jak ja cos nie zrozumiem, zeby on zapamietal i w sumie ten lekarz nadal przekonywal mnie, zeby czekac, bo nie mam zadnych skutków ubocznych, nie mam pogorszenia sluchu, mialam tylko jeden przypadek zachwiania równowagi. Stwierdzil, ze jesli chce to mi zrobi naswietlanie chocby jutro, decyzja nalezy do mnie, ale on na moim miejscu jeszcze by poczekal. Wskazywal glównie na to, ze GK moze miec skutki uboczne, takie, których teraz jeszcze nie mam, wiec naswietlanie w danym momencie pogorszy mój stan, a nie bedzie mialo duzego wplywu na wielko guza i jego negatywny wplyw, bo ten jest na razie znikomy. Zalecil mi kontrole za pól roku. Pewnie bede sie musiala z tym przespac ze dwa razy. W kazdym badz razie mysle jeszcze o zaczerpnieciu jezyka w innych osrodkach, moze napisze do Warszawy, moze do Pragi. Mysle tez o Niemczech albo Austrii, tam maja kilka duzych osrodków i duze doswiadcznie. Musze sie zastanowic. A poza tym to czekam przeciez na wiadomosci od Edyty.
Wydaje mi siê, ¿e lekarz m±drze mówi. Ma do¶wiadczenie w na¶wietlaniach wiêc z czego¶ czerpie wiedzê , nie jest tylko neurochirurgiem jak piszesz.
Moim zdaniem, lekarz mowil bardzo przekonywujaco.
Popieram lekarza.Zreszt± to samo napisa³am kilka postów wczesniej.
a ja bêd±c Tob± i maj±c swoje do¶wiadczenie ,wykorzysta³abym czas do nastêpnego MR robi±c jakies niekonwencjonalne zabiegi.
Pestki moreli-j±dra ,chodzi o witamine B 17- podobno niszczy nowotwory, i Kody Uzdrawiania- pisa³a o tym Annika (ciekawe jak Jej id±), kup ksi±¿ke i stosuj - nie zaszkodzisz sobie na pewno a mo¿e pomo¿esz. Znam pana który stosuj±c te kody pozby³ siê zaæmy a ju¿ szykowa³ siê na zabieg usuniêcia (w kolejkê)-co¶ w tym jest! Poszuka³am w internecie o ksi±¿ce- opinie przeró¿ne, wy¶miewaj±ce (raczej z braku zrozumienia) i pozytywne, ale na pewno nie zaszkodzisz sobie. Twój go¶ciu niechciany jest maleñki wiêc mo¿e co¶ go we¼mie. Masz pó³ roku na tak± dzia³alno¶æ to do¶c d³ugi okres na dzia³alno¶æ i próbê pozbycia sie go na drodz naturalnej. Ja te¿ czekaj±c co¶ robiê w³a¶nie ale mój to byk w porównaniu do Twojego- ale na pewno te¿ sobie nie zaszkodzê.
ja jestem sceptyczny je¶li chodzi o takie metody leczenia. Sporo przeciwnych ca³kowicie opinii w tych tematach kr±¿y. Szczególnie je¶li chodzi o kapsaicynê i B17. Z do¶wiadczenia wiem, ¿e jak ju¿ nie ma ratunku to cz³owiek siê chwyta ró¿nych rozwi±zañ, nawet niekonwencjonalnych, ale po czasie - osobi¶cie - nie spotka³em siê ¿eby te 'cudowne' metody leczy³y. Ja tam siê zdajê na lekarzy i konwencjonalne sposoby leczenia.
Akurat witamina B17-która tak naprawdê nie jest witamina tylko mozna sobie zaszkodziæ...
no to mnie zaskoczy³a¶ -kurcze wiem ¿e to kwas pruski (cjanowodór ) ale w ma³ych ilo¶ciach ponoæ wrêcz leczniczy.
a ja bêd±c Tob± i maj±c swoje do¶wiadczenie ,wykorzysta³abym czas do nastêpnego MR robi±c jakies niekonwencjonalne zabiegi.
Pestki moreli-j±dra ,chodzi o witamine B 17- podobno niszczy nowotwory, i Kody Uzdrawiania- pisa³a o tym Annika (ciekawe jak Jej id±), kup ksi±¿ke i stosuj - nie zaszkodzisz sobie na pewno a mo¿e pomo¿esz. Znam pana który stosuj±c te kody pozby³ siê zaæmy a ju¿ szykowa³ siê na zabieg usuniêcia (w kolejkê)-co¶ w tym jest! Poszuka³am w internecie o ksi±¿ce- opinie przeró¿ne, wy¶miewaj±ce (raczej z braku zrozumienia) i pozytywne, ale na pewno nie zaszkodzisz sobie. Twój go¶ciu niechciany jest maleñki wiêc mo¿e co¶ go we¼mie. Masz pó³ roku na tak± dzia³alno¶æ to do¶c d³ugi okres na dzia³alno¶æ i próbê pozbycia sie go na drodz naturalnej. Ja te¿ czekaj±c co¶ robiê w³a¶nie ale mój to byk w porównaniu do Twojego- ale na pewno te¿ sobie nie zaszkodzê.
Szukam o tych Kodach o których pisa³a Annika,chcia³am poczytaæ i nie moge znale¿c
Ale ³atwo mo¿na "wit B17" przedawkowac i doprowadziæ do zatrucia...
Rozmawialam tez z lekarzem o tym jak zyc, co mozna a czego nalezy unikac. Powiedzial mi wyraznie, ze nie ma na razie sprawdzonych informacji na ten temat jak powstaje taki nerwiak, co ma wplyw na jego rozwój a co moze zatrzymac jego wzrost. Pytalam sie o zazywanie leków i ich wplywie, o jedzeniu i jego wplywie, o sporcie, itp. POwiedzial mi wyraznie, ze nie stwierdzono wplywu zadnych z tych rzeczy na rozwój guza. Moze taki wplyw jest, ale nie zostalo to potwierdzone. Tak wiec powinnismy zyc dalej jak zylismy i cieszyc sie tym, co mamy.

Witam po przerwie i z pytaniem sie zwracam na temat szumów w uchu - jak je odczuwacie, jakie macie wrazenia?
Zajeb...e!

Nie chce przeklinaæ....

Nic dodaæ, nic uj±æ.
U mnie jest to jednostajny i ciagle trwajacy szum po³aczony z piskiem. MASAKRA. Czasami odchodze od zmys³ów.
Ulalala...

wiem, ze sa upaly, jest goraco, ale ja tak teraz na serio pytalam, jak odczuwacie te szumy....bo mi ostatnio cos tam sie dzieje, jak zasypiam, to mam wrazenie, ze slysze wlasne mysli....szumi, ale u nas tez jest goraco, wiec...
madobo mi piszczy i szumi niezale¿nie od pory dnia,pogody,stanu duszy czy cia³a. Szumi i piszczy masakrycznie!!!!Czasami jest to tak uci±¿liwe ze nam ochote na to aby zakoñczyæ ten zywot bo mam do¶c....
Tak jak pisze Edyta. Mnie szumi od 20 lat, ale i tak czasami dostaje na leb. Po GK zmienil mi sie ten szum. Jest inny niz na poczatku
Ja mam nerwiaka z prawej strony. Szumi mi. ( wysoki dzwiek ) w obydwu uszach ale bardziej odbieram, ze jest to w lewym uchu.
Licze, ze mi przejdzie bo... ja juz sie wyszumialem

Czyta³am ,¿e piosenkarka i aktorka Barbra Streisand cierpi na szumy uszne odk±d skoñczy³a 7 lat.
Licze, ze mi przejdzie bo... ja juz sie wyszumialem

W tym wieku i juz sie wyszumiales?

Mnie piski, trzaski i ciagle zmiany czestotliwosci na jakich mi szumialo przeszly mi. Teraz mam jednostajny i monotonny. Tego typu szum pojawil mi sie jakies 2-2,5 roku od GK
Ewa,dobrze szumailem to i sie wyszumialem.


Moie obecne szumy zasadniczo sa takie same jak u Ewy, sporadycznie zdarza sie nasilenie, ale moze to byc zwiazane ze zmiana pogody itp.
mi raczej dzwoni ni¿ szumi. Stale. Czasem dzwonienie siê wzmaga i jest podobne do takiego d¼wiêku jaki s³yszymy w s³uchawkach podczas badania s³uchu - czêstotliwo¶ci jednak nie umiem okre¶liæ ani od czego to zale¿y. Do tego przywyk³em ale najbardziej mnie wnerwia, ¿e nie potrafiê us³yszeæ, sk±d dochodz± d¼wiêki - stereo wysiad³o

Pewnie wiêkszo¶æ z nas nie s³yszy ,, gdzie dzwoni±" Kiedy¶ by³am z przyjació³k± na targowisku, ona posz³a co¶ obejrzeæ i za chwilê mnie wo³a. Ja s³yszê, swoje imiê, ale za diab³a nie wiem sk±d i nie widzê w tym t³umie. I nagle ona krzyczy: stój tam gdzie stoisz.

dobre
Dzwonil mój przyjeciel z Polski. Zle wiesci, jego 15 letnia córka wlasnie byla operowana, wykryto u niej guza mózgu, wysciólczaka. Operacja sie udala, ale jeszcze nie wiedza co dalej. Naswietlanie? Przerzuty? Czy ktos cos slyszal o wysciólczaku? Czy to tez mozna potraktowac GK albo CK?
Madobo, z tego co wyczytalam, to wysiolczak jest nowotworem glejowym. Glejakow chyba nie poddadaje sie GK, ale najlepiej pogadac z lekarzami, bo gdybac to se mozna. Oby wszystko z dziewczyna bylo dobrze. Czego jej z calego serca zycze
Z tego co wiem guzy pochodzenia glejowego nie nadaja sie do GK ani CK. . No i maja tendencje do szybkiego ponownego rozrostu.
Zmiany o charakterze glejowym dobrze rokuja po na¶wietlaniach protonowych. Jednak na chwile obecna w Polsce nie ma osrodka wykonujacego tego rodzaju na¶wietlania mózgowia. Na pewno wykonuja to w Monachium ale koszt..
A maj± juz wynik hist-pat? Guz wyciety ca³y?
No jeszcze nie maja, dzisiaj albo jutro bedzie wynik. Guz wyciety w 99%, cos tam zostawiono, bo juz sie niestety opieral o pien i dziewczyna zaczela miec zawroty i wymioty. W sumie to dzieki tym objawom trafila na stól, bo staly sie tak silne, ze w koncu lekarze zalecili RM. Wczesniej, jak to bywa, zwalono na trudny wiek.. A wiesz, gdzie w Monachium?
Je¿eli bêda zaintresowani to pokieruje ich. Koszt operacji w Monachium i na¶wietlania z tego co pamiêtam ok 100 tys z³.
Na razie my¶lê ze nie ma co szaleæ tylko trzeba poczekaæ na wynik hist-pat i zobaczyc co bedzie sie dzia³o. Byæ moze nie trzeba bedzie na razie nic robic tylko obserwowaæ.
Tylko musza pamiêtaæ ¿e jezeli teraz zdecyduja siê w PL na chemio lub radioterapie to na¶wietlania protonowe nie bêda wchodzi³y w grê...
Jak co¶ to pisz-skontaktuje ich z kim trzeba.
Czy mozna sie cieszyc z powodu bledu statystycznego? Od poniedzialku ja sie ciesze. Bylam na kontrolnym MR, po roku mój nerwiak wykazuje minimalny wzrost w granicach bledu statystycznego, jak mi napisal pan doktor. Potem jeszcze z nim rozmawialam i byl zdziwiony, ze juz po roku robie badanie, jak nie mam zmian...hmmmm, tylko zeby o tym wiedziec, to trzeba sie namagnesowac, nie? W poniedzialek ide do lekarza prowadzacego i "obawiam sie", ze uslysze: czekamy dalej. I jak tu nie byc cierpliwym???
A jeszcze przy okazji tego badania troche sie orientowalam jak wyglada prywatny rynek na Wegrzech i wyszlo, ze sa dwa miejsca gdzie mozna zrobic MR prywatnie, tzn oczywiscie potrzebne jest skierowanie od lekarza albo opis choroby. Takie badanie kosztuje w przeliczeniu na zlotówki okrogly tysiaczek. To tak pisze na wypadek, jakby ktos nie mógl sie dostac w Polsce, ma duzo kasy i sie spieszy z terminem....
Madobo je¶li nerwiak nie uprzykrza Ci ¿ycia i nie rosnie to nie ma co szaleæ i poddawac siê GK. Jakby nieby³o to jest na¶wietlanie i zupe³nie obojêtne dla organizmu nie jest. Wiêc wed³ug mnie mozesz czekaæ. No chyba ze pojawia sie jakie¶ niepokojace objawy to wówczas zadzia³aæ.
Co do ceny MRI to prywatnie u nas MRI kosztuje z kontrastem 850 z³ wiec taniej ni¿ u Was.
Na ¦l±sku MR z kontrastem 550 z³.
Bylam u mojego lekarza. Zlecil mi jeszcze wizyte u laryngologa, ale generalnie to mam czekac. Do nastepnego roku.
no i git


Kochana podobno cierpliwo¶æ jest cnot±

... a cnoty sa w cenie

No fakt, powoli przestawiam siê na funkcjê czekania. W tym roku te¿ tak by³o. Ca³y rok spokój, a potem to uczucie niepewno¶ci, gdy zbli¿a siê termin kontroli....gdyby mnie czasami g³owa nie bola³a po lewej stronie to pewnie bym by³a nawet w stanie zapomnieæ o moim lokatorze...
Modobo to uczucie niepewnosci towarzyszy ka¿demu znam przed kolejnym rezonansem. I tym co sa po operacji i tym po GK i tym którzy czekaj±. Pociesz sie tym,ze nie jestes w w tym uczuciu niepewnosci osamotniona.Co do bólu g³owy. Gdybys nie wiedziala ze masz sublokatora to pewnie nie wiaza³abyæ bólu g³owy z jego obecnoscia. Ot,traktowa³aby¶ to jako zwyk³y ból g³owy zdarzajacy sie od czasu do czasu.
Tak Madobo, w podswiadomosci mamy zakodowane, ze szukamy najlatwiejszego rozwiazania uzasadniajac powod dolegliwosci. Ja to tez mam. Powodow bolu glowy sa dziesiatki. Gdybym byl na Twoim miejscu z pewnoscia pisalbym tak samo jak Ty.
Witam Was po przerwie zimowej. Budze sie powoli i ociezale i wcale by mi sie nie spieszylo wracac do tematów nerwiakowych, ale tymczase od wczoraj czuje, ze mi cierpnie kawalek twarzy, miedzy nosem i policzkiem, tak jak po znieczuleniu u dentysty. Ciekawe, ze jest to po stronie prawej, a mój lokator jest po lewej, wiec troche mi sie nie zgadza. Znacie takie takie przypadlosci? Wprawdzie to nie boli, ale jest nieprzyjemne. Jesli mój guzek rosnie i na cos uciska, to mozliwe, ze by tak nabral tempa? Po ostatnim roku praktycznie nie bylo zmian a teraz? Nie wiem, czy juz isc do neurologa i czy jeszcze wziac na przeczekanie?
A kiedy bedziesz robi³a rezonans? Tak to ciê¿ko powiedzieæ co siê dzieje z nerwiakiem. Przede wszystkim rezonans...
No w sumie nie planowalam na razie, bylam ostatnio w pazdzierniku i mysle o kontroli za rok najwczesniej, czyli gdzies na jesien. Ale kto wie, jak sie beda sprawy rozwijaly....
skoro co¶ siê dzieje,to mo¿e trzeba wcze¶niej zrobiæ RMI,bo jak gdzies zacz±³ uciskaæ nerw,to trzeba siê nim zaj±æ.A mo¿e tylko ciê przewia³o?...Skoro to skóra cierpnie...

kurcze to trochê dziwne bo po drugiej stronie Ci cierpnie, wiem jest to nieprzyjemne (z mojego do¶wiadczenia) choæ nie jest to ból- okresla³am tak pocz±tki u mnie - jak po wyrwaniu zêba na zastrzyk ¿e znieczulenie jeszcze trzyma. Chyba trzeba zrobiæ wcze¶niej MR a przede wszystkim pogadaæ z swoim neurochirurgiem- co on na to.
Moi Drodzy, to ja! W³asnie sprawdzalam i nie by³o mnie pó³ roku. Schowa³am moja chorobe do kieszeni i ona tam sobie cichutko siedzia³a. Az do teraz, bo by³am na MR. Kontrolny po roku. W zeszkym roku kontrola wykaza³a, ze zmian nie ma albo jesli sa, to w granicach b³edu obliczeniowego (=czyli ja to czytakam, ze nie ma). Z dusza na ramieniu posz³am na rezonans teraz. I co? I nic. RM nie wykaza³ zmian w porównaniu do poprzedniego roku. Wychodzi wiec, ze od 2,5 roku, czyli od czasu odkrycia guza, nie mam zmian. Wiec tak sobie dopowiadam, ze moze ten guz juz tam jest i d³uzej, tylko o nim nie wiedzia³am a on nie rós³, albo rosnie tak wolno, ze az nie widac? No w kazdym badz razie to dla mnie super wiesci, wiec musze Wam tez doniesc, ze takie przypadki tez sie zdarzaja. Do tego nie zanotowa³am innych objawów, s³uch nadal bardzo dobry. Ide w poniedzia³ek z wynikami do lekarza, ale mam nadzieje, ze to bedzie tylko formalnosc



Super wiadomo¶æ. Oby do koñca ¿ycia i jeden dzieñ d³u¿ej tak by³o.
Gdzie¶ kiedys natknêlam siê na artyku³ ze czesto ludzie ca³e zycie potrafia "¿yæ" z nerwiakiem nie wiedzac o jego istnieniu i czesto wykrywaja jego obecno¶æ patolodzy w czasie sekscji .