Myśl
Katalog znalezionych frazagniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
Istnieje w człowieku jedna energia, dana tylko jemu. Nazywa się ona energią myśli.
I jeśli człowiek zrozumie, co posiada, nauczy się z niej korzystać - wtedy zostanie władcą Wszechświata.
Los człowieka! Wielu uważa, że nasz los kształtuje ktoś z góry. A ten ktoś daje po prostu człowiekowi do dyspozycji największą energię Wszechświata - energię życia, która zdolna jest nie tylko ukształtować los jej posiadacza, lecz także stworzyć nowe galaktyki. Energia ta - to ludzka myśl.
.
Ty i Twoja rodzina nie posiadacie Błogosławieństwa Bożego.
dryf; ]Istnieje w człowieku jedna energia, dana tylko jemu. Nazywa się ona energią myśli.
I jeśli człowiek zrozumie, co posiada, nauczy się z niej korzystać - wtedy zostanie władcą Wszechświata.
Dryf; Los człowieka! Wielu uważa, że nasz los kształtuje ktoś z góry. A ten ktoś daje po prostu człowiekowi do dyspozycji największą energię Wszechświata - energię życia, która zdolna jest nie tylko ukształtować los jej posiadacza, lecz także stworzyć nowe galaktyki. Energia ta - to ludzka myśl.
Myślę, ze wiele w tym racji co piszesz ale mam to "ale" i wątpliwości by to było takie proste. Albo jak się za to zabrać...


"Człowiek jest kowalem własnego szczęścia, Pewno dlatego tak często znajdujemy się miedzy młotem a kowadłem " myśl; Horacy Safrin
Człowiek jest kowalem własnego szczęścia, Pewno dlatego tak często znajdujemy się miedzy młotem a kowadłem
Myślę, że nie dlatego. Dlatego, że niewielu ludzi nauczyło się tego rzemiosła.
Wszystko co widzialne, także my sami, zostało stworzone energią myśli.
Miliony przedmiotów jakie nas otaczają, od prymitywnego młotka po statek kosmiczny, to właśnie myśl poprzedziła ich powstanie.
Nasza wyobraźnia tworzy materialny przedmiot w niewidzialnej przestrzeni. My jeszcze nie widzimy jago materializacji, ale to wcale nie oznacza, że przedmiot nie istnieje. On już jest zbudowany w przestrzeni myślowej, a to jest bardziej znaczące niż następujący później proces materializacji.
Przecież statek kosmiczny powstał najpierw jako myśl jednego człowieka, lub grupy ludzi. Następnie następuje jego materializacja poprzez wykonanie rysunków, a na ich podstawie kolejnych części.
Dlaczego następują awarie? Dlatego, że budowa statku nie została do końca przemyślana! Pospieszono się z materializacją, nie pozwalając myśli na precyzyjne zakończenie projektu.
dryf
.
Dryf; Te teksty i zawarte w nich treści, nie są moje. Ja, za mały robaczek jestem. Ja je tylko w pełni akceptuję i też staram się dokładnie zrozumieć.
Te słowa, to słowa Anastazji i jej dziadka.
Dryf; Wyobrażasz sobie co by to buractwo narobiło, gdyby dostało możliwość władania Wszechświatem?
Dryf; Władanie! To nie panowanie jednego nad drugim. Władanie to odpowiedzialność za to, czym się włada. To udoskonalanie tego, czym się włada. To tworzenie nowych wspaniałych rzeczy według swojego zamysłu. To pomoc istotom, które się dostało we władanie.
Dryf; Bo sama wiedza o tym, że tak jest, nie wystarcza: należy to sobie uświadomić i odczuć. Od tego, jak dalece możemy to sobie uświadomić, odczuć i zrozumieć, zależy to, w jakim stopniu będą się otwierać przed nami tajemnice Wszechświata.
Nasza wyobraźnia tworzy materialny przedmiot w niewidzialnej przestrzeni.
Dryf; Dlaczego następują awarie? Dlatego, że budowa statku nie została do końca przemyślana! Pospieszono się z materializacją, nie pozwalając myśli na precyzyjne zakończenie projektu.
Albo awarie normalnie uczą gdzie tkwił błąd w myśleniu....?
Lepiej zrezygnuj z tego zwrotu "robaczka"....
Tak miałam kiedyś takie myśli ze potęga kreacji bez zabezpieczeń przed furiatami byłaby gorsza od bomby atomowej..Człowiek ma jeszcze emocje a pod ich burzliwym wpływem myśli mogą być nieprzewidywalne....
Ale to nie jest łatwe, ponieważ do myśli dołącza się też nieświadomość, której nie za bardzo znamy...co ona kombinuje.....
Wiem, że nie jest łatwe. Utrzymanie w myśli jednego obrazu przez kilka sekund wydaje się być proste, ale też nie jest. Należy ćwiczyć. Potęgę myśli osiąga się przy umiejętności utrzymania pożądanego obrazu przez 9 minut! Temu i tylko temu powinna służyć medytacja.
Dlatego, w niektórych kręgach, niedopuszczalne jest przerywanie myśli drugiemu człowiekowi.
Szybkość myślenia.
Przykład 1:
Tysiąc ludzi dostało do rozwiązania zadanie matematyczne. Ten, którego myśl jest najszybsza, rozwiąże to zadanie szybciej od innych o 1 – 5 – 10 minut.
Ten przykład nie ma specjalnego znaczenia i wpływu na życie.
Przykład 2:
Cała ludzkość dostała do rozwiązania problem – „Którą wybrać drogę rozwoju, aby dojść do doskonałości?” Osiągnąć jedność ze Stwórcą.
Ludzie, dostali na rozwiązanie tego problemu 1000 lat.
Ten człowiek, którego myśl jest trzy razy szybsza od innych, rozwiąże ten problem w ciągu 300 lat. Będzie więc miał 700 lat na wykorzystanie tej przewagi. Co z tym zrobi? Zależy od czystości jego pomysłów.
W określonych warunkach, chcąc mieć władanie nad pozostałymi ludźmi, będzie kierował ich w ślepe uliczki. Podpowiadał mylne rozwiązania, a przede wszystkim, starał się spowodować spowolnienie ich myśli. Łatwo jest to osiągnąć zabierając ludziom czas na myślenie. Warunkując ich na pogoń za pieniądzem, sławą i władzą. Określając warunki ekonomiczne, które powodują, że człowiek martwi się o utrzymanie siebie i rodziny przy życiu. Wprowadzając religie, które uczą poddaństwa, niewiary w siebie i strachu.
dryf
.
Dryf; Szybkość myślenia.
Przykład 1:
Tysiąc ludzi dostało do rozwiązania zadanie matematyczne. Ten, którego myśl jest najszybsza, rozwiąże to zadanie szybciej od innych o 1 – 5 – 10 minut.
Dryf; Cała ludzkość dostała do rozwiązania problem – „Którą wybrać drogę rozwoju, aby dojść do doskonałości?” Osiągnąć jedność ze Stwórcą.
Ludzie, dostali na rozwiązanie tego problemu 1000 lat.
Dryf; Ten człowiek, którego myśl jest trzy razy szybsza od innych, rozwiąże ten problem w ciągu 300 lat. Będzie więc miał 700 lat na wykorzystanie tej przewagi. Co z tym zrobi? Zależy od czystości jego pomysłów.
Dryf; W określonych warunkach, chcąc mieć władanie nad pozostałymi ludźmi, będzie kierował ich w ślepe uliczki. Podpowiadał mylne rozwiązania, a przede wszystkim, starał się spowodować spowolnienie ich myśli. Łatwo jest to osiągnąć zabierając ludziom czas na myślenie. Warunkując ich na pogoń za pieniądzem, sławą i władzą. Określając warunki ekonomiczne, które powodują, że człowiek martwi się o utrzymanie siebie i rodziny przy życiu. Wprowadzając religie, które uczą poddaństwa, niewiary w siebie i strachu.
No tak, ale jak to możliwe ze szybciej niby znalazł drogę do Stwórcy a zachowywał by się wręcz jak Ciemne Indywiduum. Wydaje mi się ze taki obraz jak sugerujesz, może się pojawić u osobnika rozwiniętego intelektualnie bez Ducha bez uczuć. Coś w tym stylu. Czyli defekt w rozwoju, albo klon...

Ten ma myśl szybszą im więcej ma połączeń neuronowych w mózgu. To nie szybkość myśli tylko struktura neuronów decyduje o szybkości.
Każdy może mieć inną drogę. To już nie jest zadanie w którym wynik ma być ten sam, tylko znalezienie danego Obiektu. Ludzie w różnych miejscach będą mieć różne drogi w odróżnieniu od zadania matematycznego.
Ten człowiek nie rozwiązał tego zadania. Czyli jak osiągnąć jedność ze Stwórcą. Gdyby to zrobił nic by innym nie zagrażało z jego strony, przybliżył by nam niebo . Nie wykorzystał by swojej przewagi. Jeśli miałby nieczyste intencje to znak że jedności ze Stwórcą nie osiągnął. Wnioskuję więc że owa szybkość myśli nie gwarantuje dojścia do Stwórcy może być jedynie którąś składową warunku ale absolutnie nie jedyną.
No tak, ale jak to możliwe ze szybciej niby znalazł drogę do Stwórcy a zachowywał by się wręcz jak Ciemne Indywiduum.
Czyli defekt w rozwoju
Trudno powiedzieć skąd oni się wzięli? Może to Stwórca tak to wymyślił? Może to nie defekt, a zaplanowane działanie? Nie wiem!. Tak kombinuję.
dryf
.
Chwała Tobie Dryfie że poszerzasz zakres "ogrodzenia" po polach umysłu i ducha na tym forum, jest ono mi bliskie gdyż można na nim głosić poglądy które nie powodują wykluczeń. Jak na forum anastaza.org próbowałem je głosić to zaraz dostawałem bana ;(
Chwała Tobie Dryfie że poszerzasz zakres "ogrodzenia" po polach umysłu i ducha na tym forum, (
O rany co Ten Dryf robi? Jakie ogrodzenia poszerza ?

Do 2012 roku wszyscy ludzie na świecie wejdą w strefę "mniej myśli - więcej akcji", w której niewiedzącym trudno będzie się odnaleźć. Spośród trzech możliwości każdy z nas może wybrać tylko jedną opcję, choć trzecia (hind.: Sattva) jest nam jeszcze nieznana:
● Mniej myśli – mniej akcji
Przejaw: rozleniwienie, otumanienie, osłabiony nastrój, rozdrażnienie, depresja, eksplozja nieporozumień, wymarsz na wojnę.
Wyjście: odkotwiczenie jako katalizator oświecenia, "poddanie się" (por. «Cimi»), wewnętrzne zestrojenie z duchem transformacji odczuwane jako spokój, błogość.
● Więcej myśli – więcej akcji
Przejaw: "poniedziałkowy nastrój" (znów do pracy), niepokój, presja wydajności, produktywności, ciągła aktywność, masowa depresja, wizja zagłady, wejście w piekło, ucieczka w leki psychotropowe, alkohol, narkotyki, choroby psychiczne, uzależnienia od astralu, rytuałów, samozniszczenie aż do samobójstw włącznie.
● Mniej myśli – więcej akcji
(jeszcze nieznana, zaczniemy w nią wpadać w sposób naturalny)
Sposób na odnalezienie się: kojąca przytomność, świadoma redukcja bagażu myślowego i tym samym mniej presji żywotności i pozornie mniej produktywności. Kiedy przychodzi niepokój, trzeba natychmiast się zrelaksować. Regularnie na 20-30 minut dziennie należy wyłączyć myślenie, odprężyć się, praktykować medytację, jogę i temu podobne techniki. Z czasem mniej myśli zacznie pokazywać więcej akcji, więcej efektywności - bez poczucia wewnętrznego wypalenia. Poczujemy się komfortowo, wypełni nas pokój. Będzie to znak dokonania się samoistnego skoku kwantowego w oświecenie, odciążenia nerwów, nieutożsamiania się z myślami, końca świadomości niskiego poziomu.
Źródło: http://www.maya.net.pl/ Hanna Kotwicka .
A.D.23:55. Do 2012 roku wszyscy ludzie na świecie wejdą w strefę "mniej myśli - więcej akcji", w której niewiedzącym trudno będzie się odnaleźć. Spośród trzech możliwości każdy z nas może wybrać tylko jedną opcję, choć trzecia (hind.: Sattva) jest nam jeszcze nieznana:
Jak to rozumieć w praktyce?
Te zmiany jak piszą trwają od wielu lat.
Pierwsze -Mniej myśli mniej akcji- mogło by się kojarzyć z upadkiem Myśli - Ego. Może Ego skapituluje z jakichś przyczyn i będzie zmuszone do dezercji? Ego podobno lubi myśleć i kombinować


Drugi punkt; Więcej myśli – więcej akcji- wydaje się niebezpieczny; Im więcej myśli tym więcej pesymizmu i katastrof. Jak nic wynika że myśli Ego prowadziły by na manowce na ślepe tory?
Trzeci punkt-Mniej myśli -więcej akcji - wydaje się że dochodzi do uzyskania jakiejś harmonii, równowagi ale chyba Ego musi przejść detronizację. Nie będzie wiodło prymu. Jak to Dryf; widzisz w świetle tych dyskusji o potędze myśli?
jest ono mi bliskie gdyż można na nim głosić poglądy które nie powodują wykluczeń. Jak na forum anastaza.org próbowałem je głosić to zaraz dostawałem bana ;(
Jak to Dryf; widzisz w świetle tych dyskusji o potędze myśli?
Najbardziej mi się podoba to: Mniej myśli - więcej akcji = skleroza!

Brakuje podstawowej rzeczy: Więcej myśli - mniej akcji! Co jest przecież oczywiste.
Ale. Ja się nie znam, bo ktoś dostał olśnienia i okazuje się że, ani ja, ani moja rodzina,nie mamy błogosławieństwa bożego!

dryf
.
Dryf; Najbardziej mi się podoba to: Mniej myśli - więcej akcji = skleroza!

UHA HA HA. Niespodziewanie zaskoczyłeś mnie trafnym poniekąd wnioskiem. Ale się uśmiałam.
Na razie tyle, do tematu szerzej powrócę.

Kto się staje podatny na rozmaite myśli, to go może popchnąć w nierozważne czyny.
A.D.23:55. Do 2012 roku wszyscy ludzie na świecie wejdą w strefę "mniej myśli - więcej akcji", w której niewiedzącym trudno będzie się odnaleźć. Spośród trzech możliwości każdy z nas może wybrać tylko jedną opcję, choć trzecia (hind.: Sattva) jest nam jeszcze nieznana:
Jak to rozumieć w praktyce?
Charakter poznaje się po tym w jaki sposób dana osoba np. podaje herbate a nie to co o niej myśli.
Panowanie nad językiem
1 Moi przyjaciele, niech niewielu z was dąży do tego, aby nauczać innych. Pamiętajcie, że my, nauczający, będziemy sądzeni surowiej niż inni.
2 Wszyscy dopuszczamy się wielu grzechów. Jeśli jednak ktoś nie grzeszy w mowie, znaczy to, że stał się człowiekiem w pełni dojrzałym – potrafiącym panować także nad całym sobą.
3 Wkładając koniowi do pyska małe wędzidło, sprawiamy, że jest nam posłuszny i możemy kierować całym jego ciałem.
4 Również ogromne statki, żeglujące dzięki silnym wiatrom, zmieniają kurs zgodnie z wolą sternika, który posługuje się małym sterem.
5 Podobnie język, choć jest małą częścią ciała, potrafi wiele zdziałać. Wielki pożar lasu rozpoczyna się od małego płomienia,
6 a język jest właśnie jak płomień ognia – jest pełen zła i niszczy całe ciało. On rozpala w nas szalejący żywioł, prowadzący do zniszczenia i klęski, a źródłem tego ognia jest samo piekło.
7 Ludzie są w stanie ujarzmić wszelkie gatunki dzikich zwierząt, ptaków, gadów i morskich stworzeń,
8 ale nikt nie potrafi ujarzmić języka – pełnego niepohamowanego zła i śmiercionośnej trucizny.
9 Naszym językiem wielbimy Pana i Ojca, a jednocześnie przeklinamy ludzi, stworzonych na obraz Boga.
10 Te same usta życzą innym szczęścia i przeklinają ich. Tak, moi przyjaciele, być nie może!
11 Czy z jakiegokolwiek źródła wypływa jednocześnie woda słodka i gorzka?
12 Czy drzewo figowe może zaowocować oliwkami, a winorośl figami? Czy ze słonego źródła może wypływać słodka woda?
Dwa rodzaje mądrości
13 Czy jest wśród was ktoś, kto uważa się za mądrego i rozsądnego? Jeśli tak, niech udowodni to dobrymi czynami, pełnymi łagodności i mądrości.
14 A skoro macie w sercach gorzką zazdrość i wrogość, to przynajmniej nie zasłaniajcie się kłamstwem lub przechwałkami.
15 Taka „mądrość” nie pochodzi z nieba, ale z ziemi, od ludzi i od demonów.
16 Tam zaś, gdzie jest zazdrość i wzajemna wrogość, tam panuje chaos i wszelkie zło.
17 Mądrość, która pochodzi z nieba, jest przede wszystkim czysta i dąży do pokoju. Jest łagodna i otwarta, pełna miłości i dobrych czynów, bezstronna i szczera.
18 Ci zaś, którzy sieją pokój, jako plon będą zbierać prawość.
http://www.youversion.com/bible/chapter/psz/jas/3
Ale. Ja się nie znam, bo ktoś dostał olśnienia i okazuje się że, ani ja, ani moja rodzina,nie mamy błogosławieństwa bożego!
dryf
.
http://www.youtube.com/user/ostatniewezwanie07#p/c/0C80660F8A428221
Aaaaa. no tak!
Skoro Jan Boshoff - Sługa Jezusa tak zapodał, to musi być prawda.

Zdrowych myśli Tobie A.D.
dryf
.
Wysłuchaj go, napewno coś znajdziesz dla siebie.
Chwała Tobie Dryfie że poszerzasz zakres "ogrodzenia" po polach umysłu i ducha na tym forum, (
O rany co Ten Dryf robi? Jakie ogrodzenia poszerza ?

Jeszua333
jest ono mi bliskie gdyż można na nim głosić poglądy które nie powodują wykluczeń. Jak na forum anastaza.org próbowałem je głosić to zaraz dostawałem bana ;(
Może nie zamówiłeś nic ze sklepiku?

he he, no rzeczywiście nie zamawiałem

Jego słowo przeminie, jedyne słowo, które nie przeminie to Słowo Boże.
samosia; Każdy może mieć inną drogę. To już nie jest zadanie w którym wynik ma być ten sam, tylko znalezienie danego Obiektu. Ludzie w różnych miejscach będą mieć różne drogi w odróżnieniu od zadania matematycznego.
Dryf; Czy to coś zmienia?
Samosia; Jeśli miałby nieczyste intencje to znak że jedności ze Stwórcą nie osiągnął. Wnioskuję więc że owa szybkość myśli nie gwarantuje dojścia do Stwórcy może być jedynie którąś składową warunku ale absolutnie nie jedyną.
Dryf; Przecież zapodałem przykład. Czego się czepiasz?
Samosia; No tak, ale jak to możliwe ze szybciej niby znalazł drogę do Stwórcy a zachowywał by się wręcz jak Ciemne Indywiduum.
Dryf; Jak się czegoś uczepisz, to nie idzie Cię oderwać?
Powiedzmy, że rozpoznał drogę, którą należy podążać, mechanizmy umożliwiające zbliżenie, oraz zamiary Stwórcy.
Dryf; Tych sześciu ludzi, (kapłani) o których pisałem, zamierzali doprowadzić do tego, aby to Stwórca zaczął z nimi rozmawiać. Im władza nad ludźmi nie wystarczała. A dobrze wiedzieli, że nie czeka ich żadne rozliczanie za popełnione czyny.
Dryf; Jednak się nie doczekali. Zrozumieli to i kilka lat temu wycofali się ze swoich planów. Podjęli decyzję o naprawie zaistniałej sytuacji. Ale na to potrzeba ( w ich wypadku ) kilkuset lat. Poza tym, system wymknął się z pod kontroli. Działa teraz jakby niezależnie od nich.
Dryf; Ale. Ja się nie znam, bo ktoś dostał olśnienia i okazuje się że, ani ja, ani moja rodzina,nie mamy błogosławieństwa bożego!
A.D. Kto się staje podatny na rozmaite myśli, to go może popchnąć w nierozważne czyny.
A.D. "mniej myśli - więcej akcji", ; Charakter poznaje się po tym w jaki sposób dana osoba np. podaje herbate a nie to co o niej myśli.
Jeszua ;
Pozdrawiam i życzę światła jasnym jak i złym myślom:D
A. D. Jego słowo przeminie, jedyne słowo, które nie przeminie to Słowo Boże.
Oglądnęłam trochę owego proroka na youtube jednak wydaje mi się taki bardzo osądzający. Duch Święty taki bardzo rygorystyczny i nie uwzględnia ludzkich zależności i ludzkiego zagubienia. Za surowy wg mnie. Ludzie jak są źli to dlatego ze są głupi a to coś z choroby ?
[quote="samosia]Dryf; Ale. Ja się nie znam, bo ktoś dostał olśnienia i okazuje się że, ani ja, ani moja rodzina,nie mamy błogosławieństwa bożego!
Nie mów mi że w to uwierzyłeś albo się przejąłeś?[/quote]
Nie ma się czym przejmować jeśli znacie prawde.
Jak można mieć na uwadze boga jeśli się twierdzi, że Bóg nie bierze udziału przy stwarzaniu człowieka, no pomyśl sama.
[quote="samosia]A.D. Kto się staje podatny na rozmaite myśli, to go może popchnąć w nierozważne czyny.
No widzisz Dryf A.D. sama dała Tobie odpowiedź; Nie bądź podatny na czyjeś myśli . ha ha.[/quote]
To akurat nie jest świat myśli, ale Świat Energii.
Ludzie jak są źli to dlatego ze są głupi a to coś z choroby ?
Czyli nie uwzględniasz kogoś takiego jak szatan? Widzisz, w dzisiejszych czasach zło ma dobre warunki do działania, "żółte papiery" i w razie popełnienia morderstwa wolność, w ciekawych czasach przyszło nam żyć.
Cytat:
Dryf; Ten człowiek, którego myśl jest trzy razy szybsza od innych, rozwiąże ten problem w ciągu 300 lat. Będzie więc miał 700 lat na wykorzystanie tej przewagi. Co z tym zrobi? Zależy od czystości jego pomysłów.
Ten człowiek nie rozwiązał tego zadania. Czyli jak osiągnąć jedność ze Stwórcą. Gdyby to zrobił nic by innym nie zagrażało z jego strony, przybliżył by nam niebo . Nie wykorzystał by swojej przewagi.
Przykład wg mnie niejasny. Czyli szybkość myśli nie jest gwarantem rzeczywistego dojścia do Stwórcy ale min, może osiągnąć niechlubne panowanie nad ludźmi ku własnemu egoizmowi
Cytat:
Dryf; Jednak się nie doczekali. Zrozumieli to i kilka lat temu wycofali się ze swoich planów. Podjęli decyzję o naprawie zaistniałej sytuacji. Ale na to potrzeba ( w ich wypadku ) kilkuset lat. Poza tym, system wymknął się z pod kontroli. Działa teraz jakby niezależnie od nich.
Nie bądź taki tajemniczy napisz coś o tej grupie.
Cytat:
Dryf; Ale. Ja się nie znam, bo ktoś dostał olśnienia i okazuje się że, ani ja, ani moja rodzina,nie mamy błogosławieństwa bożego!
Nie mów mi że w to uwierzyłeś albo się przejąłeś?



dryf
.
Swego czasu Mojżesz w drodze na Synaj spotkał pobożnego człowieka, który poprosił go, by przemówił za nim do Boga — bo choć przez całe życie modlił się do Niego, spotykały go wciąż same kłopoty i nieszczęścia.
Kilka kroków dalej prorok napotkał pijaka siedzącego przy drodze z bukłakiem słodkiego wina. I on poprosił go o wstawiennictwo u Pana.
Kiedy Mojżesz wstąpił na górę i rozmawiał z Bogiem o nich obydwu — sprawiedliwym i grzeszniku, Bóg oznajmił mu, że na tego pierwszego czeka już miejsce w niebie, zaś na drugiego, w najgorszym obwodzie piekła.
W drodze powrotnej zobaczył najpierw pijaka. Przekazał mu niepomyślne wieści, ale ku jego zaskoczeniu tamten wykrzyknął uszczęśliwiony:
— Bóg mówił o mnie? Nigdy bym się nie ośmielił myśleć, że poświęci mi choćby odrobinę uwagi! — tańczył przy tym z radości.
— Jakże jestem szczęśliwy — powiedział na koniec — że On, Stwórca i Władca Wszechświata, zna mnie, tak wielkiego grzesznika!
Potem prorok spotkał pobożnego i przekazał mu radosną nowinę.
— A czemuż by miało być inaczej — powiedział ów — całe życie spędziłem na oddawaniu czci Panu, cierpliwie znosiłem wszystko, co mi zsyłał, sądzę, że zasługuję na niebiosa!
W jakiś czas później obaj — pobożny i grzesznik — umarli. Mojżesz, ciekaw ich losów, udał się znów na górę Synaj i spytał o nich Boga.
— Cnotliwy jest w piekle, a pijak w niebie — powiedział Pan.
— Jak to, czyżby Stwórca nie dotrzymał obietnicy? — zdziwił się prorok.
Bóg mu odpowiedział:
— Widzisz, pijak, ten niecnota, tak się cieszył, słysząc, że zaledwie mówiliśmy o nim, że zmazał tym swoje przewiny. Zaś zasługi pobożnego, z powodu jego pychy, okazały się bezwartościowe. Nic go nie potrafiło ucieszyć na tym świecie — ani to, że świeci słońce, ani że pada deszcz!.
Dryf; Brakuje podstawowej rzeczy: Więcej myśli - mniej akcji! Co jest przecież oczywiste.
A.D.Czyli nie uwzględniasz kogoś takiego jak szatan? Widzisz, w dzisiejszych czasach zło ma dobre warunki do działania, "żółte papiery" i w razie popełnienia morderstwa wolność, w ciekawych czasach przyszło nam żyć.
Zależy co pojmować pod pojęciem Szatana.
Pierwsza wzmianka o postaci stosującej odmienna politykę od boskiej jest wąż. Bóg nie mówi o nim szatan. Został ukazany jako zwierzę. Bóg mu rzekł; przeklęty jesteś miedzy bydlętami i zwierzętami polnymi. Tak więc z tego zdarzenia wynika ze to przebiegłe stworzenie z rodziny bydląt i zwierząt polnych. Inna wzmianka o Szatanie pojawia się w historii Joba. Szatan pełni jakąś rolę administracyjną w Niebie i podlega Bogu. Konfliktu nie ma między nimi. Historia Joba jest starsza niż stworzenie Adama i Ewy wiec wąż z raju jakoś nie pasuje by był tym szatanem w hist Joba. Jezus również wspomina o Szatanie, diable, przypisując faryzeuszom że są jego dziećmi. Dziećmi kłamstwa. Szatan kłamcą?
Innym razem opętanych uwalnia z diabłów i wrzuca ich w wieprze. Kuszenie Jezusa też jest bardzo swojskie. Szatan symbolizuje majątek władzę nad ludźmi. Czyli w naszym sejmie i rządzie kto zasiada?
Owszem zgodzę się że zło ma teraz szczególne warunki do działania. Myślę że przejęło stery. Żółte papiery" usprawiedliwiają zbrodnię (ale powinien być izolowany) Czyli on jest "niewinny" bo mu rozum przestał prawidłowo funkcjonować. ale tzw "opętany" w podobny sposób jest usprawiedliwiany. To nie On to diabeł nim kierował. Oba przypadki jakby zwalniają z odpowiedzialności CZŁOWIEKA.
Nie mam pojęcia czemu ten Szatan działa tak na opak? Czy ma jakieś braki na umyśle czy to symbolika błędów i głupoty ludzkiej oraz choroby moralności, etyki?
Szatan kłamcą?
A pozory? Pozory dobra, piękna, miłości a nawet umiłowania Boga, jego gra jest podstępna. Jezus mówi, że szatan jest ojcem śmierci i kłamstwa. Jest niewyobrażalną ciemnością, brzydotą, zimnem, złością i przewrotnym umiłowaniem zła. Takim jest na wieczność. W takiej postaci będzie wiecznym towarzyszem potępionych. Szatan nienawidzi wszystkiego. Nienawidzi Boga, nienawidzi siebie, nienawidzi innych potępionych aniołów, nienawidzi ludzi, których doprowadził do potępienia.
Kuszenie Jezusa też jest bardzo swojskie. Szatan symbolizuje majątek władzę nad ludźmi. Czyli w naszym sejmie i rządzie kto zasiada?
Tak naprawdę, to on nic nie ma, szatan to wampir energetyczny, będzie Cię mamił, oszukiwał, poniżał, poczujesz się nic nie warta, to Ty będziesz pracować na niego, a on będzie leżał do góry brzuchem i paczył jak Cię wykańcza: psychicznie, fizycznie i na różne inne sposoby. Chciałabyś mieć szefa, któremu nie chce się wstać z łóżka, żeby zgasić sobie światło do spania i Ciebie do tego wykorzystuje?
Cytat:
Dryf; Brakuje podstawowej rzeczy: Więcej myśli - mniej akcji! Co jest przecież oczywiste.
Nie całkiem oczywiste. "Więcej myśli to więcej akcji " a nie mniej akcji. Twoja uwaga ze takiego zestawu nie ma; "więcej myśli mniej akcji" stoi w sprzeczności z zdaniem głównym.
Gdy umysł zajęty jest ogromną ilością myśli to i w myśl teorii o potędze i kreacji myśli- będzie akcja za akcją. Gdy tych myśli dużo to "mniej akcji" jest sprzeczne.
Dlaczego umysł ma byś zajęty ogromną ilością myśli? Na tym polega błąd myślenia!
Przemyśl jedną sprawę a dobrze. Jeżeli myślisz o tysiącu spraw, to żadnej dobrze nie przemyślisz.
dryf
.
Samosiu! Zlituj się. Rozpędzaj myśli!
Dryf; Tych sześciu ludzi (kapłani egipscy) doskonale znali potęgę nauki obrazowości. Dobrze wiedzieli, że chcąc dorównać Stwórcy, należy rozpędzić swoje myśli do Jego prędkości. Nie wzięli jednak pod uwagę, że również należy dorównać Stwórcy w czystości pomysłów.
Dryf; Opracowali sobie nawet ćwiczenia mające na celu rozpędzać myśli. Osiągnęli jednak mizerne rezultaty.
Dryf; Wtedy, jeden z nich wpadł na pomysł, że skoro my nie możemy w znaczący sposób przyspieszyć swoich myśli, to postarajmy się zwolnić myśli pozostałych ludzi. I tak zrobili, wprowadzając najprzeróżniejsze systemy, przy których nie trzeba myśleć.
Dryf; Oczywiście! Jeszcze nikt nie osiągnął szybkości myśli Stwórcy. Podałem przykład jaką ma przewagę nad innymi człowiek, który myśli szybciej niż inni.
Dryf; Owi kapłani, byli przez dwadzieścia kilka lat uczeni obrazowości, zanim ów człowiek, który ich tego uczył, zorientował się w nieczystości ich intencji i nie dokończył nauczania.
Dryf; Owi kapłani, posiedli jednak wiedzę na temat tego, jak doprowadzić do natychmiastowej reinkarnacji i jak pamiętać kim się było i jakie się miało cele w poprzednich życiach. Dlatego utrzymywana była ciągłość ich rządzenia.
Samosia; Kuszenie Jezusa też jest bardzo swojskie. Szatan symbolizuje majątek władzę nad ludźmi. Czyli w naszym sejmie i rządzie kto zasiada?
A.D. Tak naprawdę, to on nic nie ma, szatan to wampir energetyczny, będzie Cię mamił, oszukiwał, poniżał, poczujesz się nic nie warta, to Ty będziesz......
A.D. A pozory? Pozory dobra, piękna, miłości a nawet umiłowania Boga, jego gra jest podstępna.
I owszem. Pozory bardzo mogą mylić. Fakt.
Nie mam nic do czynienia z tym indywiduum.
Nie bój się i nie będziesz miała. Wolnomyśliciele o tym mówią, ale tego nie doświadczą.
Ps. jeśli chcesz opisać jego działanie to nie w taki sposób bo jest to nie ładnie i brzmi jakbyś to Ty realizowała jego złe życzenia.
Nie zamierzam więcej nic opisywać.
P.S. Staruchy nie są miłe.
Dryf; Eeeeee! Coś Ci się pomieszało?
Jak mniej myślisz, to musisz więcej się narobić, żeby coś zrobić. Jeśli sprawę przemyślisz dogłębnie, to zrobisz raz a dobrze. I to jest chyba oczywiste?
Dryf; Dlaczego umysł ma byś zajęty ogromną ilością myśli? Na tym polega błąd myślenia!
Przemyśl jedną sprawę a dobrze. Jeżeli myślisz o tysiącu spraw, to żadnej dobrze nie przemyślisz.
No właśnie to byłby błąd myślenia za wiele myśli. Nie myślisz dużo tylko konkretnie a to pasuje do mniej myśli więcej akcji ?
Dryf zlituj się z tym rozpędzaniem myśli. Lepiej powiedz jak Ty je rozpędzasz? Czy smarujesz czymś głowę? Jakimś oleum, coby te neurony osiągały lepszy poślizg i zawrotną szybkość?
Znowu muszę prosić o wyjaśnienie co mam rozumieć pod tym hasłem "rozpędzać myśli" Rozumiem że nie jest to wcale łatwe bo i owi mędrcy też mieli mizerne rezultaty jak piszesz.
Można tez stworzyć ludziom takie sytuacje by ich myśli skupiały się na instynkcie przetrwania, na przeżyciu. Czyli stworzyć skrajnie nędzne warunki życia. Nie nazwała bym tego szybkością myśli czy spowolnieniem tylko "jakością" myśli albo jakoś inaczej.
Cytat:
Dryf; Oczywiście! Jeszcze nikt nie osiągnął szybkości myśli Stwórcy. Podałem przykład jaką ma przewagę nad innymi człowiek, który myśli szybciej niż inni.
Pasuje również koniecznie dodać tą cenną uwagę że myśli muszą mieć CZYSTE intencje.
Ciekawe. Kim był ów Człowiek z tą tajną wiedzą? Może to jakiś kosmita ? Jednak zastanawia mnie czy i on miał czyste intencje jeśli zachętą dla szamanów miało być RZĄDZENIE NAD ŚWIATEM?
bo a archeologicznych badań wynika ze kultura egipska im starsza tym bardziej miała cechy solidnej wiedzy a im bliżej naszych czasów obrastała już w zabobon i magiczne rytuały.
Może tak , ale aby utrzymywać ciągłość systemu nie jest potrzebna reinkarnacja. Ustalony system państwowy i wiedza na ten temat przekazywana jest poprzez pokolenia, czyli młodzi uczą się od starszych kontynuują to i system trwa.
Ciągłość systemów jest jedną sprawą ( pracujące obrazy) a świadomość wcielającej się duszy swoją.
Po co mieliby tworzyć systemy i zniewalać ludzi, jeśli by później o tym nie pamiętali?
dryf
.
Nie myślisz dużo tylko konkretnie a to pasuje do mniej myśli więcej akcji ?
Najlepiej zaopiekujesz się małym szczeniakiem, jak jego mama porządnie na Ciebie warknie.
A.D. Najlepiej zaopiekujesz się małym szczeniakiem, jak jego mama porządnie na Ciebie warknie.
Co też opowiadasz. Jak mama szczeniaczka na mnie warknie, to ja się odsunę od szczeniaczka a ona weźmie swojego szczeniaczka i się nim sama zaopiekuje. Tak to jest, bez wielkiego myślenia.
Nie, Ona w ten sposób zrywa swoją więź z szczeniakiem a zaczyna Twoją.
Dryf zlituj się z tym rozpędzaniem myśli. Lepiej powiedz jak Ty je rozpędzasz? Czy smarujesz czymś głowę? Jakimś oleum, coby te neurony osiągały lepszy poślizg i zawrotną szybkość?
Znowu muszę prosić o wyjaśnienie co mam rozumieć pod tym hasłem "rozpędzać myśli" Rozumiem że nie jest to wcale łatwe bo i owi mędrcy też mieli mizerne rezultaty jak piszesz.
Można tez stworzyć ludziom takie sytuacje by ich myśli skupiały się na instynkcie przetrwania, na przeżyciu. Czyli stworzyć skrajnie nędzne warunki życia. Nie nazwała bym tego szybkością myśli czy spowolnieniem tylko "jakością" myśli albo jakoś inaczej.
Cytat:
Dryf; Oczywiście! Jeszcze nikt nie osiągnął szybkości myśli Stwórcy. Podałem przykład jaką ma przewagę nad innymi człowiek, który myśli szybciej niż inni.
Pasuje również koniecznie dodać tą cenną uwagę że myśli muszą mieć CZYSTE intencje.
Ciekawe. Kim był ów Człowiek z tą tajną wiedzą? Może to jakiś kosmita ? Jednak zastanawia mnie czy i on miał czyste intencje jeśli zachętą dla szamanów miało być RZĄDZENIE NAD ŚWIATEM?
Na przestrzeni dziejów świata, zawsze pojawiali się ludzie dysponujący olbrzymią wiedzą w jakiejś dziedzinie. Ten akurat pojął naukę obrazowości.
Podświadomość albo śniący umysł komunikuje się dobrze poprzez obrazy i symbole. W zaświatach komunikacja to obrazy. Byty z innych światów często używają obrazów, by oddziaływać na byty materialne, w taki sposób manifestują się wizje.
Zależy co pojmować pod pojęciem Szatana.
Pierwsza wzmianka o postaci stosującej odmienna politykę od boskiej jest wąż. Bóg nie mówi o nim szatan.
Są gorsze na tym świecie rzeczy od diabła i jest nim wąż. Jeśli wyobrażasz sobie najgorsze cechy, które może wyobrazić sobie każdy w szatanie, to dokładnie tacy są Anunnaki.
Dryf; Tak! Zażywam olej cedrowy.
Dryf; Przestawiasz swoje myślenie tylko na ten jeden problem. Tworzysz w myślach różne modele, które prowadzą do jego rozwiązania. Wybierasz z pośród nic, Twoim zdaniem, najlepszy. Trening polega na tym, że przyswajając sobie taki sposób myślenia, tworzysz jakby schemat myślenia. Nie dopuszczasz innych myśli. Tworzone w myśli modele pojawiają się coraz szybciej i coraz dokładniej są rozpracowywane.
Dryf; Masz przykład w biblii, na czym polegała potęga obrazowości, czyli tworzenie modelu przyszłości w myślach. Kapłani rzucili swoje laski i one przemieniły się w węże. Laska Mojżesza też przemieniła się w węża i ten jego wąż połknął pozostałe. Czyli jego obraz był najsilniejszy.
Dryf; Dlatego kapłani nie reagowali, kiedy wyprowadzał Żydów z Egiptu. Zareagował Faraon i poniósł porażkę.
Dryf; To się wiąże z szybkością myślenia. ...
Człowiek powinien trenować myślenie. Jeśli myśli tylko o tym co wymieniłaś, to jego myśli ulegają spowolnieniu.
Dryf; Oczywiście trzeba również mieć wszechstronne wykształcenia, albo dostęp do wiedzy Wszechświata, bo samo myślenie nie wystarczy jeśli umyśl nie ma danych do myślenia.
Dryf; Tak jest. Owych sześciu ludzi wręcz panicznie się bało, aby nawet fragmenty tej wiedzy nie wydostały się poza ich krąg. Opracowali nawet specjalny język do porozumiewania się między sobą. Oczywiście ta wiedza nie była nigdzie spisana.
W późniejszych wiekach, już nie wcielali się w kapłanów egipskich, ale zawsze mieli ze sobą kontakt telepatyczny.
Dryf; Ciągłość systemów jest jedną sprawą ( pracujące obrazy) a świadomość wcielającej się duszy swoją.
Po co mieliby tworzyć systemy i zniewalać ludzi, jeśli by później o tym nie pamiętali?
A.D.23:55. Podświadomość albo śniący umysł komunikuje się dobrze poprzez obrazy i symbole. W zaświatach komunikacja to obrazy. Byty z innych światów często używają obrazów, by oddziaływać na byty materialne, w taki sposób manifestują się wizje.
A.D.23:55. Są gorsze na tym świecie rzeczy od diabła i jest nim wąż. Jeśli wyobrażasz sobie najgorsze cechy, które może wyobrazić sobie każdy w szatanie, to dokładnie tacy są Anunnaki.
Czyli mówisz o obcej kosmicznej inteligencji,cywilizacji? Jednak nie wyobrażam sobie by cywilizacja taka mogła przetrwać niosąc tylko same złe cechy. To by było nie do pojęcia?
Ale obrazowość to nie jest myślenie to tworzenie wizji, gotowych obrazów.
Tak też, mnie to bardziej odpowiada. Wyobrażamy sobie gotowy produkt, efekt bez myślenia jak do tego dojść. Podświadomość podpowie gdy tylko ma dane w swoim zasobie.
Zareagował Faraon, bo ponoć Izraelici coś cennego ukradli. A kapłani uznali że Mojżesz jest mocniejszy?
Cytat:
Dryf; Tak jest. Owych sześciu ludzi wręcz panicznie się bało, aby nawet fragmenty tej wiedzy nie wydostały się poza ich krąg. Opracowali nawet specjalny język do porozumiewania się między sobą. Oczywiście ta wiedza nie była nigdzie spisana.
W późniejszych wiekach, już nie wcielali się w kapłanów egipskich, ale zawsze mieli ze sobą kontakt telepatyczny.
Czyli to jakieś byty z innego wymiaru? Z kąt? I po co im ten kontakt?
Cytat:
Dryf; Ciągłość systemów jest jedną sprawą ( pracujące obrazy) a świadomość wcielającej się duszy swoją.
Po co mieliby tworzyć systemy i zniewalać ludzi, jeśli by później o tym nie pamiętali?
Napisałeś wyżej że potem się już nie inkarnowali tylko działali telepatycznie, to tworzenie systemów też ma sens by zniewalać ludzi. A po co oni zniewalają, jeśli już się nie inkarnują?
Wskaż, gdzie napisałem, że potem się już nie inkarnowali?
dryf
.
Dryf; Żeby stworzyć gotowy obraz, najpierw trzeba o nim pomyśleć! Myśl jest pierwotna w stosunku do wszystkiego.
Co ma podpowiadać podświadomość, jeśli nie ma myśli? Na Świecie jest już dosyć bezmyślności.
Dryf; Faraon był marionetką w rękach kapłanów.
Plemię semickie, zwane później "Żydami", parało się czarną magią. Zabijali Egipcjanom zwierzęta i dzieci. Masz to opisane w biblii. Nie chcieli ich wypuścić z Egiptu, żeby ta zaraza nie rozlazła się po świecie.
Dryf; Mojżesz był wychowywany na dworze egipskim, a konkretnie wtajemniczony przez kapłanów w sztukę obrazowości. Okazało się, że ich przewyższył.
Dryf; Nie! Nie jakieś byty i nie z jakiegoś wymiaru.
Kontakt potrzebny im do utrzymania ciągłości swoich działań.
Rozumiem, trochę.

Wyobrażam sobie efekt końcowy bez myśli jak do tego dojdę. O to mi chodzi.
Być może że magia była w użyciu ale nie wydaje mi się by było to sensowne zachowanie, by takie plemię parające się szkodliwą magią na siłę zatrzymywać w swoim kraju.
Czym się wiec różni doskonałe obrazowanie od magi?
Zasłyszałam gdzieś wersję, że Egipcjanie dlatego ich gonili gdy uciekli ponieważ skradli arkę- przymierza, czyli coś bardzo tajemniczego i cennego.
I jak też piszesz Mojżesz był wtajemniczony w tajną naukę i być może zapragnął władzy dla siebie na swoich warunkach
Jednak coś z ich tej wiedzy wyciekło jeśli Ty o tym piszesz...? Czy doszło do jakiegoś przecieku, czy konfliktu u nich?
Czyli, czy dobrze to rozumiem że te postacie dalej rządzą jest ich kilku i w obecnych czasach też sprawują praktycznie tajne rządy? Jeśli tak to dlaczego do czego oni by dążyli?
Napiszę szesnasty raz!
Sprawowali rządy do kilku lat wstecz. Kilka lat temu wycofali się z tego i teraz postanowili wszystko naprawić. Ale w ich wykonaniu zajmie to przynajmniej kilkaset lat. A poza tym, cały system wymknął się im z pod kontroli i sam się napędza. Te kilkaset lat potrzebne jest do stworzenia nowych obrazów i następnie ich materializacji. Procesy społeczne to jednak dłuższa sprawa do załatwienia.
Im nie chodziło o rządzenia masami ludzkimi. Tego mieli już w nadmiarze. Im chodziło o to, by Stwórca zaczął z nimi rozmawiać. Prosić, o pozostawienie swojego ukochanego stworzenia, czyli człowiek, w spokoju. A wtedy można by postawić warunki.
Cały czas chodzi o to samo. O poznanie tajemnicy stworzenia. Tych sześciu ludzi, było po prostu wykonawcami woli innych energii wszechświata, które poprzez człowieka chcą tą tajemnicę zdobyć.
dryf
.
Nie chodzili przez 40 lat, lecz przez 40 dni.
Bardzo konstruktywny wpis Luciad zrobiłaś.
Taki przekonywujący. Pełen treści i argumentacji.
.
Dryf; Jak to? Wyobrażam sobie? Żeby sobie wyobrazić to przecież musisz o tym pomyśleć.
Dopracować szczegóły, jak ten efekt końcowy ma wyglądać. Przecież obraz tworzysz myślą.
Dryf; Takie jest nasze dzisiejsze myślenie. Zamiast starać się naprawić, to lepiej (wygodniej) pozbyć się tego i niech inni się martwią.
Dryf; "Tu masz odpowiedź, dlaczego nie chcieli ich wypuścić. Mojżesz przekazywał swoim pobratymcom część nauk magicznych."
Dryf; Nie. Nie pragnął władzy. Został przecież zobowiązany przez Jahwe, do wyprowadzenia ich z Egiptu i wyprowadzenia na pustynię.
Dlatego na pustynię, żeby odciąć ich od oryginalnych stworzeń Stwórcy. Takich jak zwierzęta i roślinność. Tam byli przez czterdzieści lat kodowanie. Nawet karmieni byli sztucznym pożywieniem!
Dryf; Nauka obrazowości jest zapisana w przestrzeni energoinformacyjnej wszechświata. Jeśli ktoś potrafi dostać się do tego źródła, to i zdobywa informację o tym, że taka nauka kiedyś istniała.
Dryf; Napiszę szesnasty raz!
Sprawowali rządy do kilku lat wstecz. Kilka lat temu wycofali się z tego i teraz postanowili wszystko naprawić. Ale w ich wykonaniu zajmie to przynajmniej kilkaset lat. A poza tym, cały system wymknął się im z pod kontroli i sam się napędza. Te kilkaset lat potrzebne jest do stworzenia nowych obrazów i następnie ich materializacji. Procesy społeczne to jednak dłuższa sprawa do załatwienia.
Dryf; Im chodziło o to, by Stwórca zaczął z nimi rozmawiać. Prosić, o pozostawienie swojego ukochanego stworzenia, czyli człowiek, w spokoju. A wtedy można by postawić warunki.
Dryf; Cały czas chodzi o to samo. O poznanie tajemnicy stworzenia. Tych sześciu ludzi, było po prostu wykonawcami woli innych energii wszechświata, które poprzez człowieka chcą tą tajemnicę zdobyć.
To bardzo pasuje że inne energie manipulowały tymi sześcioma. Te postacie to ludzie? A te Energie jakiego są rodzaju? Kim są? A jaka rola jest teraz dla zwykłego człowieka?
Tak najpierw pomyślę. Chodzi mi o to że nie myślę nad detalami jak to ma być zrobione, jak do tego dojść, tylko wyobrażam sobie efekt końcowy. Np chcę piękny dom z ogrodem, to nie rozmyślam gdzie na jakiej ziemi ani z jakiego materiału tylko wyobrażam sobie gotowy efekt. Obrazami operuję. Tak bym to określiła.
Rozsądniej by było dla Faraona by zająć się samym Mojżeszem by tej wiedzy nie przekazywał?
To jest bardzo ciekawe. Faktycznie ich wędrówka po pustyni była jakby bez sensu. Kto ich kodował ? Jaka rasa? Jaki program mieli sobie przyswoić? Czy Mojżesz był tym co ich też kodował? Czy oni byli jakąś inną rasą? O co to chodziło?
Aż nie chce mi się wierzyć więc dopytam. Czyli oni dalej żyją? Co to za grupa z kim z czym ich wiązać? Ciekawe czy te obrazy nowe już powstają? Te nowe obrazy są przez nich tworzone czy też ludzie mają je tworzyć? Co by sie miało zmienić? Jakie to obrazy nowe miały by wejść na arenę?
Nie wiem czy dobrze rozumiem, a jest to ciekawe. Czyli te postacie liczyły na to że Bóg będzie ich prosił o to by ludzi zostawili w spokoju? Dobrze to pojęłam?
Tak! O to chodziło. Bo wtedy można by wymóc na Stwórcy zdradzenia technik tworzenia.
Oczywiście, tych sześciu było tylko wykonawcami woli „energii” ciemnych sił Wszechświata. Gra polega na tym, aby Przekonać Stwórcę, że wcale nie stworzył coś doskonałego, skoro można z tego zrobić niewolnika, mordercę itd.
Nie dowiedzą się jednak nigdy tego jak stworzyć taki świat. Wyobrażasz sobie co by to było gdyby te energie poznały techniki tworzenia świata takie jakimi posłużył się Stwórca? Każda, następnie zapragnęłaby udowodnić, że jej świat jest najlepszy. To dopiero byłaby kosmiczna awantura!
Tych sześciu, zrozumiało wreszcie naiwność takiego myślenia i postanowili z tym skończyć. A czy im się uda? Czy ich nie wykończą? Nie wiem. Dysponują co prawda największą siłą istniejącą w kosmosie. Energią myśli!
dryf
.
Dryf; Nie wystarczy stworzyć obraz w myśli, dopracować go w każdym szczególe i usiąść z założonymi rękoma czekając na jego materializację. Trzeba podjąć również odpowiednie działania zmierzające do materializacji zamierzonego obrazu.
Dryf; A tak na marginesie, sama sobie odpowiedziałaś na pytanie – dlaczego Stwórca może nie wiedzieć jak stworzył Świat. Też nie musiał zajmować się detalami, tylko końcowym efektem.
Dryf; Co by było rozsądniejsze dla Faraona, to pewnie nie Tobie rozstrzygać!
Faraon był podległy woli kapłanów. To oni wychowywali następców Faraona i decydowali kto nim zostanie. A zostawał ten o którym wiedzieli, że będzie im posłuszny.
Mojżesz, był jednym z kapłanów. Do tego jednym z tych sześciu o których pisałem.
Dryf; Tych sześciu kapłanów stworzyło obrazy przyszłości jak ma funkcjonować świat, aby całkowicie był podległy ich woli.
Tak jak pisałem powyżej, same obrazy nie wystarczą. Trzeba podejmować działania.
Dryf; Każdy człowiek, jako stworzenia Boskie, ma naturalną skłonność do obcowania z naturalnymi stworzeniami boga, takimi jak przyroda (drzewa, kwiaty, łąki, rzeki, jeziora, ptaki czy zwierzęta ).
Aby móc skutecznie zakodować w owym plemieniu swoje pomysły, należało ich odciąć od oryginalnych stworzeń Boga. I tak zrobiono. Wyprowadzono ich na pustynię. Potrzeba było czterdziestu lat na uzyskanie odpowiedniego efektu.
Dryf; Zwróć uwagę jak to było zorganizowane. Każde pokolenie Izraelitów, dostało ( póki co teoretycznie ) swoje dziedzictwo w postaci gruntu. Plemion było trzynaście ( nie dwanaście ). Tylko pokolenie Lewiego ( Lewici ) nie dostali przydziału ziemi. Oni, przeznaczeni byli do „posługi kapłańskiej”. Czyli do ścisłej realizacji opracowanych obrazów.
Obozowali wewnątrz kręgu utworzonego przez inne pokolenia Izraelitów. Również nie martwili się o pożywienie i o majątek, ponieważ każde pokolenie zobowiązane było płacić im dziesięcinę ze swoich dochodów.
Dryf; Otóż, moim zdaniem, nic w tym względzie, do dzisiejszych czasów nie zmieniło.
Teraz już wiesz skąd się wzięły potężne fortuny żydowskie ( konkretnie jednego pokolenia )i kto decyduje o losach całych państw i narodów.
Dryf; To owi Egipscy kapłani wprowadzili pomysł zapłaty za pracę. Oni opracowali system zwany dzisiaj „demokracja”. I do dzisiejszego dnia, pieniądz rządzi światem.
Dryf; Ekipa Jahwe, to ciemne siły Wszechświata, które wywierały wpływ na owych sześciu kapłanów. Cały czas chodzi o zgłębienie tajemnicy Stworzenia.
Dryf; Pisałem już o tym. We Wszechświecie istnieje mnóstwo energii, w których zawarte są wszystkie emocje jakie znasz i jakich nie poznałaś jeszcze. Jednak, w każdej z tych energii, jedna emocja bierze górę nad innymi. Tylko energia Stwórcy potrafiła te wszystkie emocje w sobie zrównoważyć.
Dryf; Wiele energii zapragnęło stworzyć swoje światy. I te światy były i są tworzone. Ale one nie funkcjonują. Po pewnym czasie – umierają, bo niema w nich odradzania się. Nawet próby stworzenia odradzającego się życia na planetach stworzonych przez energię Stwórcy, również nie daje rezultatów. Istnieją tam istoty podobne do człowieka, lub nie, ale nie ma przyrody. Istoty te rozmnażają się jedynie poprzez klonowanie. Również nie posiadają kompleksu energetyczno – emocjonalnego jakie ma człowiek. I co najważniejsze, nie dysponuję potęgą energii myśli.
Dryf; Oczywiście, że żyją. Nie wiem, czy wszyscy. .. Opanowali jednak (lub ktoś im pomógł), właściwość natychmiastowego ( lub prawie natychmiastowego ) wcielania się i zachowują pamięć o swoich celach.
Dryf; Nowe obrazy już powstawały i nadal powstają, tworzone przez innych ludzi. Przez tych, którzy rozumieli odbywającą się grę. Były i nadal są to jednak jednostki, nie współpracujące ze sobą. Każdy z nich może mieć inne wyobrażenia.
Dryf; Dopiero tych sześciu, którzy dokładnie wiedzą o co tak naprawdę chodzi, współpracując razem, mogą doprowadzić do zmiany całej sytuacji. O ile zdążą i nie wykończą nas systemy ( Lewici ), które wymknęły się z pod kontroli.
Dryf; Nasza pomoc może polegać na tym, by tworzyć obrazy pozytywnej przyszłości i nie zawracać sobie głowy apokalipsami, końcami świata i innymi podobnymi nieszczęściami.
Samosia; Nie wiem czy dobrze rozumiem, a jest to ciekawe. Czyli te postacie liczyły na to że Bóg będzie ich prosił o to by ludzi zostawili w spokoju? Dobrze to pojęłam?
Dryf; Tak! O to chodziło. Bo wtedy można by wymóc na Stwórcy zdradzenia technik tworzenia.
Dryf; Oczywiście, tych sześciu było tylko wykonawcami woli „energii” ciemnych sił Wszechświata. Gra polega na tym, aby Przekonać Stwórcę, że wcale nie stworzył coś doskonałego, skoro można z tego zrobić niewolnika, mordercę itd.
Dryf; Nie dowiedzą się jednak nigdy tego jak stworzyć taki świat. Wyobrażasz sobie co by to było gdyby te energie poznały techniki tworzenia świata takie jakimi posłużył się Stwórca? Każda, następnie zapragnęłaby udowodnić, że jej świat jest najlepszy.
Dryf; Tych sześciu, zrozumiało wreszcie naiwność takiego myślenia i postanowili z tym skończyć. A czy im się uda? Czy ich nie wykończą? Nie wiem. Dysponują co prawda największą siłą istniejącą w kosmosie. Energią myśli!
Kto miałby ich wykończyć? Napisz też skąd można wnioskować że rzeczywiście wycofali się z swoje błędnej drogi....Czy to tylko oni się wycofali ale te negatywne energie wcale nie rezygnują?
Bardzo konstruktywny wpis Luciad zrobiłaś.
Taki przekonywujący. Pełen treści i argumentacji.
.
Sorry, nie 40 dni, lecz 4 lata. Nie można czytać biblii dosłownie, gdyż była przecież kodowana. Oto co Kiara na ten temat napisała na stronie www.peszer.pl (odkodowuje pojęcia wg siebie i za B. Thiering)
"Wyjscie na Pustynie" - to nie bylo wyjscie grupy na fizyczna pustynie i blokanie sie na niej przez 40 lat z np. Mojzeszem. Bylo to wyjscie wybranej grupy ludzi( o wysokim poziomie rozwoju duchowego i wiedzy religijnej) do odosobnionego miejsca ( fizycznej swiatyni), na terenie ktorej przez 4 lata pojedynczy okres odosobnienia), odbywal sie cykl oczyszczenia i pobrania wyzszych nauk duchowych.
Swiatynia -"pustynia"( budowla) zostala niedawno odnaleziona przez archeologow w Egipcie.
"Blakanie sie po pustyni" , jest czasem 4 letniego cyklu nauki grupy, poznawania wiedzy doktryny, (nie zas fizycznym chodzeniem po jej piaskach), prowadzi on do 40 letniego okresu przygotowania calego wybranego narodu ( grupy 60000 ludzi )tworzacycj Nowy Izrael . Natomiast 4o dni odosobnienia przywodcy duchowego, jest rowniez (znanym powtarzajacym sie aktem , w celu oczyszczenia i pojednania sie z Bogiem.