ZYGA13

WÄtki

agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...

Witam
Jestem tu nowy
Wybaczcie parweniuszowi

Podglądam ( podczytuje ) WAS od dwóch tygodni

Jestem na początku drogi
Pół roku temu zacząłem słyszeć szumy wysokotonowe w prawym uchu
Leczenie na zapalenie! ucha lecz dość szybko foniatria i skierowanie na MR. Wynik -

W obrębie kata mostkowo-móżdźkowego widoczny jest nieregularny guz o wymiarach 1.4x0.8 cm ulegający wyraźnemu wzmocnieniu kontrastowemu. Silnemu wzmocnieniu kontrastrowemu ulega tagże cały przewód słuchowy wewnętrzny prawy -wypełniony guzem? Po zatym mózgowie i przestrzenie płynowe wewnętrznotrzaszkowe w badaniu MR nie wykazują zmian ( pisownia orginalna )

Naczytałem sie na temat Gliwic Pragi i zabiegów chirurgicznych
Mętlik w niezaatakowanej części głowy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Jestem po konsultacji neuruchirurgicznej, po 15min profesorskiego wykładu - ciąć
Przedemną konsultacja w Gliwicach
i wysłanie ( czekam na kopie płyty ) wyników do Pragi

Jestem facetem twardo stąpającym po ziemi ( mam już 5 dych ) będę BARDZO wdzięczny za wszelkie rady uwagi przestrogi i ciepłe słowa

Nie udzielałem się do tej pory na żadnym forum

Nie wiem jak ze mną będzie??????
ale wszystko opisze dla innych ( siebie ), wierząc że będzie dobrze.
Wiem że WIARA czyni cuda - dwie mi najbliższe osoby w rodzinie przeszły z sukcesem podobnej wagi problemy

Każdy wpis nawet sprowadzający na ziemię będzie mile widziany

na razie ZYGA13

Witaj Zyga13, przeniosłam Twój temat do "naszych historii", bo tu jego miejsce. Miło mieć kolejnego uzytkownika płci męskiej. Zapraszam do udzielania się w różnych tematach. Czytaj wszystko uważnie, nie panikuj, nasze forum to kopalnia wiedzy. Od lekarza nie dowiesz się tego, co znajdziesz na forum. Słuzymy pomocą, wskazówkami i informacjami jak również dobrym humorem. Każdy z nas ma swoja odrębna historię

Dzieki za błyskawiczną odpowiedź ( ludzie żyją, czytają i dodają otuchy )
Lekarzą wierzę umiarkowanie, lecz przynajmioej w 2 poważnych przypadkach w najbliższej mojej rodzinie mieli racje - co robić jeśli są różne opinie ??????

Mam nadzieje że w moim przypadku chć trochę będą się mylić

Przedemną prawdopodobnie decyzja: ciąć czy nie ( lecz nie kiedy, bo wiem że trzeba szybko )

Każda sugestja BARDZO mile widziana
Witaj Zyga13, mysle, ze powinienes rozpatrywac swoj przypadek pod jednym katem-kiedy zastosowac noz gamma. Masz guza bardzo a to bardzo malego!!!! Dlatego szkoda wiercic dziure w lepetynie, niszczyc nerw sluchowy i twarzowy (jesli cztales uwaznie pozostale historie, to chyba zauwazyles jakie to niesie knsekwencje). Operacja powinna byc przeprowadzona tylko w momencie, kiedy guz przekroczyl 3 cm albo kiedy jego umiejscowienie jest przeciwskazaniem do zastosowania GK.
Koniecznie wyslij plyte MRI z rezenansem do Pragi i czekaj na odpowiedz. Az tak spieszyc sie nie musisz!!!

Nie podejmuj pochopnych decyzji i pamietaj, ze w PL uslyszysz niemal zawsze CIAC I TO BEZWGLEDNIE. Uszy do gory!

Witaj.
Jeśli poczytałeś forum to moje zdanie za pewne znasz. Przy tak malutkim guzie tylko GK jeśli Cię zakwalifikują.
Nie zgodziłabym się mając do wyboru operację albo GK na tą pierwszą opcję za żadne skarby świata.
Poczekaj spokojnie na odpowiedź z Pragi.
Będzie dobrze.
witaj

przede wszystkim znow slysze panike

(szczegolnie wyczuwalna wlasnie jesli chodzi o faceta

ciekawe skad stwierdzenie ze to plec meska jest ta silna

jesli to w zaden sposob sie nie pokrywa gdy takiz mezczyzna zachoruje

) to tylko tak na marginesie

ale my kobiety - silne istoty nie pozwolimy ci sie zalamywac ani panikowac

co do twojego guza to jest bardzo maly i nie ma zadej potrzeby spieszenia sie! powoli przemysl wszystkie rozwiazania. ze swojej strony absolutnie odradzam operacje (przy tak malym guzie naprawde szkoda otwierac czaszke). bralabym pod uwage gliwice i CK oraz prage i GK. tylko i wylacznie

naswietlisz sie i bedzie po krzyku

.... naswietlisz sie i bedzie po krzyku

tyko zabierz dobry krem na opalanie, a jaki to zobacz w wątku w luźnych pogaduchach w temacie KWC

i nic się nie martw będzie git

no dokladnie piniu

witaj Zyga ,rozumiem cię doskonale,też przez to przechodziłam,ale tak jak moi przedmówcy[jak to mądrze brzmi] radzę ci ,poczekaj na odpowiedź z Pragi,to dla ciebie najlepsza alternatywa.Rozumiem jednak,że denerwujesz się tym 'wzmocnieniem kontrastowym w kanale słuchowym'.Ale musisz poczekać na opis innego lekarza-najlepiej z Pragi,każdy lekarz inaczej interpretuje to co widzi na zdjęciu.Moim zdaniem,gdyby to był guz,to od razu napisaliby coś w tym rodzaju,że to wzmocnienie odpowiada jakiemuś tam guzowi.
Glowa do góry na pewno jest nerwiak i załatwisz go w 'solarium'

Witaj Zyga, guz rośnie od 1 mm do 4 mm na rok. Do 3 cm, a w niektórych ośrodkach do 4 cm poddają nerwiaka GK.

Obserwuj, kontroluj, a przede wszystkim znajdź dobrego lekarza prowadzącego (fachowca i człowieka). Poczytaj forum - znajdziesz tu wszystkie potrzebne informacje.
Witajcie
Dzięki za fajne słowa

Oczywiście że będę czekał na to co powiedzą w Pradze, ale ten kontrast w kanale nie jest niestety fajny. Co do panikowania, myśle że mimo wszystko zachowuje spokój zdrowej części mego umysłu. Acz trudno po takiej informacji zachować całkowitą obojętność.
A to że kobiety są odporniejsze, waleczniejsze i twardsze to ja wiem już od wielu lat. Nie dziw się więc piniu, że tu żądzą. Żądzą w naszych domach i na całym świecie choćby kręcąc naszymi głowami jak chcą.
Bardzo podoba mi się słowo solarium użyte w tym wypadku. Dzięki Dorota za pierwszą informacje że to ustrojstwo ( słowo ) może być przydatne

Czytałem wiele WASZYCH wypowiedzi na innych wątkach, znam opinie większości co do wyboru metody. Wątpliwości zostaną zawsze.

Pewne są tylko dwie rzeczy na tym swiecie: podatki i ... no właśnie zapomniałem, a więc chyba ta druga nie jest ważna

PS do Iwy bo dopiero odczytałem
Witaj Iwa
Moge do specjalisty jeździć na koniec Polski albo dalej jeśli trzeba, lecz fajnie by było facowca znaleźdż na Dolnym Śląsku. Może tobie się udało.
Mój pierwszy BARDZO polecany prof mieł dla mnie 15 min i co drugie zdanie to, trzeba ciąć. Jakby nie to Forum dzięki któremu przygotowałem się do dyskusji z nim to wziąłbym jego gadanie za dobrą monetę dnia Sob 19:47, 05 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Oni wszyscy chca ciąć i ciąć. A wiecie czemu lekarze maja opaski na twarzach podczas operacji? Żeby nie oblizywali skalpela

Zyga13, podaj prosze panu doktorowi od 15 minut nasza stronke, moze wtedy poswieci wiecej czasu i moze procz skalpela zaproponuje i solarke

.
Z nimi trzeba krotko, zwiezle i na temat. Dlatego lepiej byc na takie rozmowy z lekarzami dobrze przygotowanym, by zaskoczyc, ze sie wie troche wiecej niz mysla. Wtedy zaczynaja inaczej gadac

dnia Sob 23:17, 05 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
AUREL, bomba dowicip, dawno się tak nie obśmiałem, czekam na następne

EWA doktorowi - 15 minut już napewno nie dam zarobić, WASZE uwagi warte każdych pieniędzy i mojego zdrowia przedewszystkim.
A najlepszy ubaw miałem po połowie rozmowy, gdy przestałem mu mówić p prof, a zacząłem mu mówić p doktorze.
Zobaczyć tą mine BEZCENNE

...Zobaczyć tą mine BEZCENNE

Szczegolnie jak zapytasz sie Pana Profesora co mysli na temta GK. Z krzesla mozna spasc ze smiechu-wicie, miotanie i szybkie konczenie rozmowy. Ot, tylko na tyle naszych doktorow stac

Cześć Marzenka
dopiero odczytałem więc dopisuje

Pytań to ja mam bez liku
Jak częst po GK są trwałe uszkodzenia nerwów
Jak często po 2 - 3 latach okazuje sie że trzeba ciąć bo sie jednak powiększa
Kto w takim wypadku chce ciąć
Czy są jakiekolwik zalecane diety wspomagające organizm, ewentualne przeciwskazania dot jedzenia i picia ( również procętów )
Czy po GK z Pragi można samemu wrócić smochodem
Po jakim czasie jest sęs wykonać pierwszy RM

To narazie
nad następnymi myśle zdrową częścią głowy
Pozdrawiam

Oj Ewa, jakbyś widziała mojego prof, choć Cię tam niestety nie zauważyłem. Ale to napewno moja wina, pół głowy mam napewno przesłonięte jakąś ciemną masą dnia Sob 23:40, 05 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz
Zyga...Marzenka nie jest jedyną osobą na forum po GK. Myślę że wszyscy po tej solarce udzielą Ci informacji

Hej Edytka

Czekam więc na zalew informacji
Byłbym wdzięczny jeśli większość byłaby optymistyczna

Ale zniose wszystko, nawet prawde
Jedyną osobą u której po GK doszło do powikłań jest Janusz. Ale myślę że Janusz to szczególny przypadek-pewnie sam o tym Ci napisze.
Pozostali natomiast-a jest ich już spora grupka są baaardzo zadowoleni. Ja im zazdroszczę-nie miałam możliwości skorzystania z solarki

Hej Edyta
Tak czytałem to co Janusz pisze, miał troche pecha ( nie mam właściwie wiedzy żeby to oceniać ), lecz każdy go może mieć
Zdaje sobie sprawe czytając WASZE historie że prawdopodobieństwo powikłań po GK jest nieporównywalne, lecz jednak?

Najważniejszae pytanie dla ozdrowieńca co po 3, 5, 10 i mam nadzieje wiecej latach?
Dwa tygodnie temu rozmawiałam z moim lekarzem na temat GK.
Powiedział,że przy guzach mniejszych niż 3 cm tylko GK. Uważa że nie ma sensu otwierać baniak przy tak małych zmianach i narażać pacjenta na takie skutki uboczne jak przeważnie występują po operacji. Owszem,może się zdarzyć,że ktoś wyjdzie po operacji bez żadnych skutków. Ile takich osób jest??? Zgłaszać się...
A ile osób wyszło po GK bez skutków ubocznych-zgłaszać się.
po pierwsze swietnym specjalista a zarazem jednym z najlepszych neurochirurgow jest bazowski - katowice i majchel - wa-wa no i harat
skoro jestes ze slaska to masz pod nosem bazowskiego.
co do GK to najdluzszy staz po GK ma nasza znajoma anka (nie z naszego forum - jesli chodzi o osoby z ktorymi mamy kontakt) Gk miala w sierpniu 2006 i nie wystapily u niej ZADNE skutki uboczne a sam guz sie juz znacznie obkurczyl.
ja sama mialam GK w maju 2007 wiec jestem 4 lata po i tez nie mam zadnych skutkow ubocznych a guz w tym roku zaczal sie obkurczac. i nie znam przypadku (oprocz janusza) gdzie wystapily by trwale skutki uboczne po GK.
wiec na twoje pyt nr 1 odpowiadam - bbbbbbbbbbbbbbbbbb rzadko

drugie pytanie - nie znam takiego przypadku

co do diety to pierwsze slysze zeby byly jakies przeciwskazania

i % tez

po GK byli tacy - kilka osob co na drugi dzien wracalo z pragi po GK samochodem wiec spoko

pierwszy MR mozna wykonac po roku. wczesniej nie ma potrzeby chyba ze cos sie dzieje niepokojacego.

jak jeszcze masz jakies pytania do dawaj

jeśli chodzi o wybitnych specjalistów to nie można zapomnieć o Trojanowskim z Lublina, który jest autorytetem nie tylko w Polsce ale i na świecie
hmmmm moze i jest ale ja zmienialm o nim zdanie jak poznalam jedna z jego podopiecznych. dziewczyna z NF2 miala obustronne guzy i on ja trzymal w obserwcji dwa lata (wtedy mialy ponizej 2cm) mowic ze operowac bedzie jak dojdzie do paralizu konczyn czyli w ostatecznosci !!!!!!!!!!! jak ja spotkalam guzy juz miala powyzej 3 cm (dziewczyna jest z olkusza) to odrazu wyslalam ja do machela ktory byl w totalnym szoku

i z miejsca ja operowal. dziewczyna stacila calkowicie sluch! ma porazona twarz

za pozno juz bylo na GK aby sluch uratowac........ teraz robil jej zespolenie nerwu twarzoswego i idzie ku lepszemu z twarza. wiec trojanowski w jej przypadku sie nie popisal

moze jest dobry w jednostronnych nerwiakach ale przy NF2 totalnie sie wylozyl

usunal jej tylko guza z rdzenia (porazajac przy tym struny glowsowe) a z nerwiakami w glowie kazal czakac..............
Z Anią o której wspomina Beata a która jako jedna z pierwszych osób miała wykonane GK też mam kontakt. I tak jak pisze Beatka-zero skutków ubocznych,jej guz się sporo zmniejszył.
U Beaty to samo.
Jest Ewka 2 lata po-też guz się obkurcza.
To samo Irek.

Janusz to jedyny przypadek o którym mi wiadomo że ma takie powikłania. Ale na Januszu to chyba eksperymentowali...

Jedź do Bażowskiego,porozmawiaj z nim i na spokojnie podejmij decyzję.
Dlatego zawsze mam ograniczone zaufanie, dobrze konsultowac się z 2/3 fachowcami.

O Prof. Trojanowskim czytałam ostatnio w Neesweek, chylę czoła, praktycznie z żoną stworzyli ośrodek w Lublinie, co do poszczególnych przypadków (poza piniem i Anią (z forum) nie znam, więc nie wypowiadam się.

Edytko, male sprostowanie, w kwietniu mijaja u mnie 3 lata!!!! Bez zadnych skutkow ubocznych

Zyga13, tak jak dziewczyny pisały, neurochirurdzy: Bażowski, Marchel, Harat, Trojanowski, żaden z nich nie jest Dolnoślązakiem

Ja skorzystałam z "usług" Prof. Harata z wsk Bydgoszcz, bo musiałam, guz miał 4,2/3,2/3,3 cm...

GK w Pradze, jeśli masz dużo kasy - Bruksela, Franfurt, Monachium, lub poczekac na Bródno

(żartuję).

Janusz ma namiary, na fajne web strony o GK, ze statystykami, poczytaj.
Twój maleńki

kolega może poczekac, na Twoją decyzję, zbierz informacji, ile się da.
Edyta, Beta, Iwa i Piniu

Dzięki za info.
Za 5 dni mam konsultacje w Gliwicach, w środe wysyłam płyte do Pragi.
Sporo ludzi dużo i dobrze pisze o Pradze, to po co przepłacać, a pozatym zobaczyć to piękne miasto kolejny raz ( choć w takich sobie okolicznosciach ) jest przyjemnością.
Na 100% skorzystam z podpowiedzi dot profesorów - fachowców i postaram się o dodatkową opinię, tego nigdy za dużo przed decyzją wyboru dnia Nie 13:54, 06 Mar 2011, w całości zmieniany 1 raz

Zyga13, tak jak dziewczyny pisały, neurochirurdzy: Bażowski, Marchel, Harat, Trojanowski, żaden z nich nie jest Dolnoślązakiem

Hm...przecież Bazowski pracuje w szpitalu w Katowicach a mieszka w Zabrzu i tam ma też prywatny gabinet.
A to chyba na śląsku

Tak tak

ale są dwa Śląski
ten Górny i Dolnośląski
ja jestem prawie 4 miesiące poGK ( a 7 lat po operacji-ale odrósł i to większy niż był) trudno mi jeszcze mówić o skuteczności ale myślę że będzie dobra bo już mam mniejsze drętwienia które nasiliły się po GK, po operacji skutki są do dzisiaj ale wtedy nie wiedziałam o gk! teraz też mnie chcieli operować ale dzięki FORUM byłam na GK.
Powiem to co się ostatnio dowiedziałam od neurochirurga na temat tego dlaczego po GK nie chcą operować? pan odpowiedział że tworzą się tam zrosty i dlatego! wiem że po normalnej operacji brzusznej też tam się tworzą zrosty i jak jest następna to się z nimi męczą a w głowie sami wiecie jest ciasno i niebezpiecznie. Ale po GK wszystkim się zmniejszają guzy więc tak musi być.
czy znacie lub słyszeliście o kimś że musiał być operowany po GK? czekaj więc spokojnie na odpowiedż z Pragi a z Bazowskim też się możesz skonsultować on chyba najbliżej Ciebie! spokojnie! a jak Twój słuch?
E...no znowu nie bądźmy tacy drobiazgowi. Śląsk to Śląsk. Ja różnicy nie widzę.
Śląsk to Śląsk - powiedz to hanysom, troche znam ludzi z tamtąd i bardzo pozytywnie zazdroszcze im ich miłości do ich małej ojczyzny

Słuch - 10% ubytku na wysokich tonach w prawym uchu, upierdliwy świst jak zgaszony telewizor bez programu w stanie wojennym
Ale ten świst był powodem że to moje cholerstwo zostało w miare szybko wykryte
Tak że ze świstem próbuje się zaprzyjaźnić, wysłał mi przecież sygnał ostrzegawczy
no Dolny śląsk to Wrocław a Górny -Katowice Opole, ktoś z forum był operowany we Wrocławiu tak mi się wydaje ,może się odezwie .
"upierdliwy świst jak zgaszony telewizor bez programu w stanie wojennym" - wreszcie ktoś dokładnie sprecyzował to co sie dzieje w moim uchu heheeh. W Twoim przypadku przy tak małym guzie i zachowanym słuchu, niegdy nei zdecydowałąbym sie na klasyczna operacje. ja niestety nie mialam wyboru guz mial ok 4,5 cm w przeciwnym razie tez wybrałabym GK
Wcale nie spiesze się do krojenia.
Z tąd moje pytania i obecność.
Ale w tej sytuacji z Dolnego Śląska bliżej na konsultacje na Górny Śląsk niż np. do Bydgoszczy czy Warszawy...o to mi chodzi. Pod tym względem to dla mnie nie ma znaczenia.
Bo to tak jak ktoś mówi do mnie że jak mieszkam w Nowym Sączu to góralka jestem bo mam blisko Tatry.
Tak...taka ze mnie góralka jak z koziej dupy trąbka. Jak żyję 40 lat to jeszcze na oczy prawdziwego górala nie widziałam-takiego z krwi i kości. A jakby ktoś to mnie góralską gwarą zagadał to pewnie nie wiele bym zrozumiała

Witaj!
Dobrze, że Twój obcy taki malutki.
Też miałam niedużego 15x15mm i miałam zachowany słuch. I to dobry.
Po klasycznej operacji nie mam obcego, nie mam porażenia na twarzy ale i nie mam słuchu.
I tak się zastanawiam, że gdybym wcześniej odkryła to forum to być może nie zdecydowałabym się na klasyczną operację.
Edyta
Blizej - dalej, kurcze to ma trzecio rzędne znaczenie
Po zdrowie pojedziemy lub poczołgamy sie na koniec świata

Vika
Nie bardzo zrozumiałem: straciłaś słuch jedno czy obu stronnie
Kiedy i gdzie miałaś tą operacje
Jednostronnie oczywiście

Operacja w W-wie na Banacha dwa lata temu u prof. Marchela.
Zyga no pewnie że tak

Ja tylko tak z przekory napisałam

Jeśli chodzi o zdrowie t odległość nie jest ważna.
Edyta i ja tak to traktuje

Jeździłem już po Polsce z członkiem rodziny z problemami tej samej wagi,
dzięki dobrym ludziom dobrze trafiliśmy, w tamtym wypadku konieczna była operacja lecz wszystko się super udało.

Zobacze co mi w czwartek powiedzą w Gliwicach

W wolnych chwilach czytam kolejne wątki forum.
Nie wiem, chyba więcej wiedzy mi szkodzi
Nic nie jest zero jedynkowe

Edyta i ja tak to traktuje

Jeździłem już po Polsce z członkiem rodziny z problemami tej samej wagi,
dzięki dobrym ludziom dobrze trafiliśmy, w tamtym wypadku konieczna była operacja lecz wszystko się super udało.

Zobacze co mi w czwartek powiedzą w Gliwicach

W wolnych chwilach czytam kolejne wątki forum.
Nie wiem, chyba więcej wiedzy mi szkodzi
Nic nie jest zero jedynkowe

Kto czyta nie bladzi, ale co za duzo to tez nie zdrowo

. Bedzie dobrze!

hej Ewa
niezdrowo? niezdrowo to my mamy ( mieliśmy ) pod kopułami. ale wiem ze będzie dobrze
Ano tak, ale wiem z wlasnego doswiadczenia, ze im czlowiek wiecej czyta i grzebie o tym w necie, tym wiekszy metlik w glowie powstaje. A jak tak zamknie sie na jakis czas kompa, to wszystko zaczyna ukladac sie w logiczna calosc i nabiera sie do wnerwiaka dystansu. Czego Ci zycze

zamykam kompa

na dzisiaj

zamykam kompa

na dzisiaj

Lepsze to niz nic

ja przed operacja przeczytałam całe forum wzdłuż i wszerz, wszystkie inforamcje w internecie odnosnie nerwiaka, filmiki na you tube z operacji itp. im wiecej czytalam tym bardizej popadałam w panike, czesem lepeij wiedizec mniej:)
Witam wszystkie kobitki
i te z lokatorem
i te już bez

Zamiast kwiatka
dla WAS

Pełne wiadro nadzieji
Trzy worki miłości
Cała kieszń optymizmu
Szklanka dobrych wiadomości
Trzech przyjaciół od serca
Partnera na zawsze
Świata otwartego
Życia długiego

sorrrrrrrrrry nie jestam poetą
to tak z serca
Milutkie

dzięki!
Takie slowa powinno sie slyszec codziennie, nie tylko 8 marca

dzieki

dzięki

serdeczne dzięki

Dołączam do podziękowań

Buziak
oj jak miło dziekuje..
W Gliwicach ocenili że mój sublokator nadaje się do microveli.
To jest super wiadomość.
Czekam jaka przyjdzie odpowiedź z Pragi.

JAK DOBRZE MIEĆ ALTERNATYWE
Super

Witam WSZYSTKICH

sooory że długo nie pisałem
musiałem się trochę odciąć

Zdecydowałem się na Gliwice
jestem 5 dni po radioterapii stereoaktycznej

trzy dni w domu

W Gliwicach pełen profesjonalizm !!!!!!!
Wszystko na czas, na określoną godzinę ( spotkałem się z opiniami przeciwnymi )
Zabieg kompletnie bez problemów, pełna informacja i jasne zalecenia

Po dwóch dniach zwiększenie szumów w uchu ( na moją ocene 2 razy większe ) i wrażenie zastąpienienia ucha ( jakbym sobie palucha do niego wepchał )

Po za tym

It's ok

Trzymam kciuki za wszystkich
He he he...

Ja do żadnego lekarza nie mówię panie profesorze,panie docencie czy panie doktorze tylko zwyczajnie...proszę pana...
I wtedy,po jego minie widzę jaki jest. Jeśli robi oczy jak talerzyki deserowe to kiepski jest.Znaczy,że dla niego ważny jest tytuł a nie to co umie... Jeśli nie zwraca na to uwago to godny zainteresowania mojego

Edyta
polecam czytanie ze zrozumieniem

każdy kto wygaduje bzdury, zawsze powinien być piętnowany

KAŻDY kto da wiarygodną informację, powinien być wyróżniony
Widze, ze Edytka dzis ma jakies zgrzyty

Zyga, napisz za jakis czas czy te zdwojone szumy i przytkane ucho troche odpuscily

A tak poza tym zycze Ci szybkiego powrotu do zdrowia

dnia Śro 19:59, 06 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
Oj Zyga!!!Przepraszam.Nie wiem dlaczego ale mój komp coś oszalał i jako ostatnią podświetlił mi wiadomość w której pisałeś o wizycie u profesora. Zupełnie nie wiem dlaczego tak się stało.Widziałam ją jako ostatnią i na nią odpowiedziałam-tak jak odpowiedziałam.Dopiero teraz widzę,że piszesz że byłeś w Gliwicach i jesteś po radioterapii. Nie wiem dlaczego tak się stało,dlaczego tak to zobaczyłam. Zapewne mój błąd. Przepraszam. Ale jestem tylko człowiekiem,starającym się czytać ze zrozumieniem ale jak ktoś nie robi nic to sie nie myli...mea culpa...
Mój umysł nie jest juz tak bystry jak kilka lat temu. Chyba czas oddać pałeczkę młodszym
tylko spróbuj Edzia

jakim mlodszym!!!!!!!!!!!!! oszalalas!!!!!!!!!!!!! przeciez to wlasnie my jestesmy kwintesencja mlodosci

Młodszym umysłem

Medycyna idzie do przodu. Nowi-młodsi mają większą widzę.
opamietaj sie kobieto!!!!!!!!!!
chyba masz jakis gorszy czas

lyknij sobie glebszego i nie chrzan glupot!!!!!!!!!!!

Taaaaaaaaaaaaaak wierze ?????????? w wieszanie sie kompów, szczególnie od czasu jak znieśli kare śmierci ( krzemową ) komputerową dla tych uciekajacych laptopów.
Kto chce niech to bierze za dobrą monetę
a kto nie, jego sprawa
?????????????
masz jakis problem chlopie ???
co to jest problem

wszystko to co inni nie chcą ( nie mogą, nie są w stanie zrozumieć )

prosze o wyrozumiałość

ja tez nie jestwm a i o
hehehe zaraz się pozabijacie

dzięki PINIU

sorry wszystkim
moja wina
nie mam prawa mówić w sytuacjach które mnie przerstają ( ja miałem farta - na razie )

Najważniejsze jest sie wspierać ( I INFORMOWAĆ )
Ja nie mam zamiaru się zabijać. Umknęło mi kilka postów. pewnie z mojej winy . Nie wiem Nie zauważyłam ostatniego wpisu Zygi dotyczącego Gliwic. Nie wiem dlaczego tak się stało. Nie umiem tego wytłumaczyć.Przepraszam i tyle. Życzę mu jak najlepiej.
piniu nie siej paniki

edzia cos przeoczyla i przeprosila a zyga najwidoczniej tego nie moze zrozumiec ze ktos moze sie pomylic

zerujemy winy
przdewszystkim MOJE

dzięki WAM wiedziałem jak rozmawiać z lekarzami

Z całaą świadomością
byli - bufony
i profesjonajiści

teraz słuchzm mojego muzgowia
będę pisał by innym dać wybór
spoko wodza

Zyga postawię Ci kiedyś bronka i mam nadzieję że jest dobrze. Takie niedopatrzenia się zdarzają.Przepraszam. Za dużo mam ostatnio na głowie

a czego edzia? wlosow?

to daj magdzie bo jej po GK wypadaja...

Włosy mogę dać bo mam ich spoooro. A tego co ponad to chyba największemu wrogowi bym nie dała

Ech...
SOOOOOOOOOOry
To ja zamieszałem

Tylko z waszymi informacjami mogłem rozmawiać z lekarzami t/t

Ale Gliwice chwale
Mam w b. bliskiej rodzinie 2 trudne przypadki ( zakończone sukcesem )
w Gliwicach byli ok

Nie znam bronka
ale już się cieszę

poproszę dwa dnia Śro 21:30, 06 Kwi 2011, w całości zmieniany 1 raz
To jaki z Ciebie papudron jak bronka nie znasz

Witam Wszystkich

Po kilku dniach brania dexamethasonu słuch wrucił do normy, poziom szumów chyba też - choć to trudniej ocenić

pozdrowionka
Tylko wiesz że nie możesz nagle odstawić dexametazonu? Musisz to robić stopniowo
tak wiem

bardzo dzęki za przypomnienie

cholera, zaczynam zmiejszać dawkę

na razie it's ok

fajnie ze masz reke na przegubie
dużo LUDZIOM to pomaga

pzdr

ZYGA13

WÄ tki

agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...

WÄtki