Iza numerkowo

WÄtki

agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...

4PZ-----------------8/26---------------4PZ
3PZ--------------2/11/20/29/38/47/56------------------------3PZ
1PZ------9/18---------------------2/11/20/29/38-------------2PZ
C---------3-------6/15-------5/23 C= 5/14/23/32/41
1WW-----3----------------------1v2----------------------2WW
WG--------------------2v1-------------------------------------WG
Wydaje mi sie,ze jestes w 9 roku. Jest to dość trudny rok zakańczania.Moim zdaniem jestes 32 ale moge sie mylic, lubisz podróze, ruch ,zmiany. Jeses tez ciepła osobka i raczej urody tez ci niebrakuje. Cykl pierwszy to cykl doświadczania i zabawy, musisz sie bardziej pilnowac by sie nierozpraszac bo masz jeszcze 3 w minusie.Nie zawieraj zwiazkow przed 30 bo pewnei szybko sie skoncza. Masz 11 w dwoch pz wiec masz problemy z podejmowaniem decyzji a w minusie dwojki mowia ze tez problemy z partnerstwem. Napisz co sie zgadza i trzymaj sie w tym trudnym 9 roku.
Doczytałam o latach osobistych
Poprawcie mnie jeśli się mylę.

wg I sposobu liczenia jestem od września 2010 r w 9 roku osobistym(?)
a od urodzin czyli 15.03. wejdę w 4 rok (II sposób).

Do września jesteś w 9
A do 15ego marca jesteś w 3 a od 15ego w 4/13

trudny czas bedzie od marca do wrzesnia trudno z czymkolwiek ruszyc z miejsca ale za to od wrzesnia bedzesz w 1 i 4 do przyszłego marca a od marca przyszłego roku powinnaś mieśc b. fajny okres, będziesz w 1 i 5 duzo ruchu, nowosci, dobry zcas na zaczynanie wszystkiego, podróze i takie tam
Witaj Isabel!
Po mojemu jesteś teraz w 9 roku osobistym, czyli w roku robienia porządków w życiu, porządkowania, odrzucania tego, co się nie sprawdziło (przyjaźnie, związki),uprzątania tego, co już nie potrzebne, i wyciągania wniosków, czyli uczenia się na popełnionych błędach - czas bardzo w życiu potrzebny, takie wielkie sprzątanie. I tak do jesieni.
A z wrześniowym nowiem następują wielkie zmiany, bo wchodząc w pierwszy rok osobisty wchodzisz również w nowy cykl 6/15, i, tak trochę eksternistycznie - w IIpz11. A tym samym zaczniesz zapewne odczuwać większe parcie na związek, na założenie rodziny. Jeśli masz już kogoś, to przyjdzie czas na stosowne decyzje. Czy będzie to związek na całe życie, nie mogę Cię zapewnić. Ale na pewno nie będzie w tym związku nudy, na pewno pełne spektrum zachowań i doświadczeń, słowem - ciekawe życie.
Nie widzę tu jakichś szczególnych powodów, żeby związek odkładać do 30-ki. I jeśli chodzi o samo budowanie związku, to teraz może być łatwiej, gdy już wyjdziesz z wpływu Ic3 i Ipz9. Ale problem może być z trwałością, ponieważ sama możesz mieć tendencje do rozwalania tego, co wcześniej zbudujesz, jako że taki wpływ dają 11-ki w punktach zwrotnych - takie trochę stanie w rozkroku, i chęć pójścia w dwu różnych kierunkach. A przy tym może być jeszcze podejmowanie decyzji nieprzemyślanych, pod wpływem emocji.
Jest pewna różnica... emocje, a emocje...
Co innego, gdy decyzje podejmujemy od wpływem uczuć, a to też przecież emocje, a co innego, gdy robimy to... zbyt impulsywnie, gdy tak naprawdę czego innego chcemy, a co innego robimy.

dnia Czw 15:25, 22 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz

Izabel masz wibracje, którym sprzyjałby wyjazd za granicę...i wtedy łatwiej byłoby Ci pozytywnie przepracowac te 11 w pz
jeśli chodzi o zdrowie 11 moga dawac problemy w diagnozowaniu, wiec jeśli wystąpią jakies problemy zdrowotne pamiętaj, aby konsultować się przynajmniej u dwóch różnych specjalistów...podobnie z badaniami...to taka rada na przyszłość
jesteś ciepłą osóbką i pewenie troche księżniczką(powtarzam po Ev) ale ta 5 z drogi trochę Cię "nosi" a ta 3 w minusie niczego Ci nie ułatwia, bo rozprasza Twoja energię... myślę, że w czasach szkolnych miałas problemy, aby wytrzymać w ławce 45min i jeszcze uważac co ma do powiedzenia nauczyciel na lekcji

ale od czasu do czasu potrzebujesz pobyć tylko ze sobą

Dzieki ann :*
widzisz mówiłam ze przy tych moich 2 to nikt nie zinterpreci mi piramidki

odnoszac sie do tego co napisalas to niektore rzeczy sie zgadzaja

w dziecinstwie moja 5 bardzo malo sie manifestowala bo bylam spokojnym dzieckiem az nawet za spokojnym
taka w mlodym ciele dorosla osoba
ale to moze przez to ze w domu mialam jak mialam
czyli ojciec alkoholik a mama mocno znerwicowana a potem depresyjna
trudno mi jest strasznie dokonczyc to co zaczne i tu mam szczegolnie na mysli studia juz tyle razy zaczynalam i przerywalam
rozjezdzam te moje numerki ile moge

2 razy juz sie wyprowadzalam z domu ale musialam wrocic a teraz dojezdzam prawie codziennie do pracy jakiejs 50 km
co do wyjazdu za granice to staram sie

w domkach moich 2011/12 jest tez o tym
i rzeczywiscie ta 5 mnie nosi, nie lubie siedziec i nic nie robic bo wtedy za duzo mysle i moje 2/11 wyibruja wtedy negatywnie

dkla mnie to tak ..milosc bedzie ,ale wymagajaca poswiecen .. potrafisz silnie kochac i sie zauryczyc ..niemal klapy na oczach miec ..masz problem ze sluchaniem ..czasem jest cos na zasadzie rywalizacji pewnego rodzaju i szukaniu guza ,,taKIE PODKLADANIE SIE ..

HMM dla ciebie dobry by byl wyjazd ,,zmiany ..dobre masz serce ,czasem za ,ale masz tez sklonnosc do tragizowania ,zmyslowa jestes

mozesz miec jedna duza milosc utracona .. w sensie ,ze w mlodosci kogos kochalas i z tego nic nie wyszlo ..a nawet poobijana zostalas .. ty musisz miec kilka zwiazkow ,bardziej wiecej niz mniej ,zanim bedzie ten wlasciwy .. conajmniej z 9..nie musza byc to stricte zwiazki ,ale emocjonalne zauroczenia itd .. niewazne z jakiej strony i czy "po rowno " .. i dopiero po tych 9ciu..ktos "sensowny" bedzie ...

dziekuje Ev :-*
i mnie nastraszylas

9 związków ło losie

to nie dla mnie bo ja zbyt emocjonalnie podchodzę do spraw damsko- męskich
poza tym ja JUŻ jestem poobijana bo ja łatwego życia nie miałam
dla osob, które mają 9 w 1pz dopiero 10 związek będzie udany...i to jest przypisane do tej wibracji w 1pz

dla osob, które mają 9 w 1pz dopiero 10 związek będzie udany...i to jest przypisane do tej wibracji w 1pz
Dlaczego akurat 10 dla 9? A co z innymi numerkami w 1PZ? dnia Nie 17:12, 25 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
a jak ktos ma w 1pz 40 to dopiero czterdziesty pierwszy?

nie wiem...może już pierwszy będzie tym udanym

dnia Nie 17:30, 25 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
to chodzi tylko o tych co maja 9 w 1pzw

dla osob, które mają 9 w 1pz dopiero 10 związek będzie udany...i to jest przypisane do tej wibracji w 1pz
Dlaczego akurat 10 dla 9? A co z innymi numerkami w 1PZ?

kazda wibracja ma jakieś cechy charakterystyczne...dla 9 w 1pz akurat jest ta(między innymi)

11 w 1pz u kobiet daje często wczesne wyjście za mąż...a później rozwód
6/33 w 1pz parcie na założenie rodziny itd itp

wszystko jest w opisach tych wibracji...
a gdzie dokładnie to napisane że powyżej 10 czy 10?
będę odliczać

a tak na poważnie to jakos mi się nie chce w to wierzyć
owszem może nie pierwszy ale akurat 10 to byłoby zbyt proste

ja też wolałabym aby to tak nie działało, bo już Ci wspominałam, że mój młody ma bardzo podobną piramidkę do Ciebie...i co jak się zakocha, to mam mu powiedziec, że ta nie dopiero 10

może gdzieś tam u kogoś tak wyszło ale niemożliwe żeby u wszystkich z 9 w I pz był to dopiero 10 związek czy zauroczenie
bo tak to by sobie każdy odliczał

i po przemysleniu stwierdzam że może być tak że w tej 9 w I pz nie wychodziłem się za mąż za pierwsego którego się napotka tylko trzeba przejść przez ileś tam zauroczen ale czy konkretnie 10 to wątpię

z tym 10 zwiazkow to nie wiem

supeer jak to mozna odczytac ja niezabardzo moge,ale Izabel napewno bedziesz miala kilka . Rzeczywiscie 2x2/11 moze byc tak ze beziesz miala dwa domy,zagranica pewnie zneutralizaowala by te wplywyw

dobrze...możemy załozyć, że to będzie kolejny (po przynajmniej dziewięciu)
a z tym, ze kazdy będzie liczyc, to jest mała przesada, bo jednak az tak numerologia nie jest rozpowszechniona

ja nawet nie wiem, czy mnie się uda tę inforacje wykorzystać w przypadku mojego syna...bo co mu powiem , jak za kilka lat przyjdzie i powie, że kocha i chce sie żenić

mam liczyc ile miał tych "zauroczeń"...a jeśli za mało to co mu powiem?...nie zgadzam się, bo za malo podoswiadczałeś?
nie wiem czy każdy ale ja napewno nie zamierzam odliczac facetów żeby przy 10 powiedzieć "to Ten "
zresztą kilka zauroczen już mialam a Tego też spotkalam i wcale nie jest 10

może gdzieś tam u kogoś tak wyszło ale niemożliwe żeby u wszystkich z 9 w I pz był to dopiero 10 związek czy zauroczenie
bo tak to by sobie każdy odliczał
tylko odnioslam się do tego co napisalaś

z resztą niewazne, czy to bedzie 10 czy 11...w tym wszystkim wazna jest informacja o konieczności doświadczania wielu "zwiazków" czy jak wolisz "zauroczeń" aby w końcu trafić na ten właściwy
dla mnie "10" jest symbolem a nie odliczanką ponieważ mówimy tu o przynajmniej 9 "doświadczeniach"...aby trafić na ten właściwy

dla mnie "przynajmniej" to jest minimum...taka dolna granica...wiec mozliwe, że ktoś będzie doświadczał więcej np 12 dnia Pon 8:30, 26 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz
no ,albo 20 ,albo 1000

.. dokladnie jak ann pisze to symbol taki ..i info ,o nieudanych w potocznym rozumieniu pierwszych doswiadczeniach milosnych i dosc bolesnie przezywanych niekiedy ..zwiazki moga byc nawet stosunkowo dlugie ,a i tak z nich nie wychodzi nic ,bo ktos jest zostawiany czesto .. bo to jest odrabianie karmy .. te pierwsze kilka zwiazkow ,wiec nic przyszlosciowego ..zreszta to tyczy w ogole 9tek-zwlaszcza jak jest ich duzo .. ale tych z pierwszym pkt najbardziej ..
to akurat rozumiem :-D
ale dla mnie może to być 5 i 10 i 50

ja zawsze jakie i z kim by nie było to przeżywam rozstanie

a tak w ogóle to po co ja się z wami spieram jak ja już spotkalam kogoś z kim chcę być

dnia Pon 16:47, 26 Wrz 2011, w całości zmieniany 1 raz

Iza numerkowo

WÄ tki

agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...

WÄtki