Piotrek
Katalog znalezionych frazWÄ…tki
- agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
- Nowe zasady dotyczące korzystania z padoków
- Divelus
- mój Schwannoma
- Witam wszystkich
- Wolontariat - jak zrealizować zalecenie spowiednika?
- ...fajny film wczoraj widziałem.
- Podanie
- Niedziela 04.03.2012
- Inwazja Robotów
- Szczęśliwego Nowego Roku
agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
Mam na imie Piotr. Mam 29 lat. Jestem ze ¦wiebodzina ale mieszkam w Szczecinie. Jestem nowy na forum.
Wczoraj w Warszawie wykryto u mnie 3 cm nerwiaka nerwu sluchowego. Otolaryngolog "poleci³ z niepewnoscia" dr Koziarskiego ze Szpitala Wojskowego na Banacha w W-wie - wyznaczyl on od razu operacje pod koniec czerwca. Jestem w szoku i chlone informacje o nowym "obcym".
Pyt 1: Co sadzicie o dr Koziarskim i szpitalu na Banacha ?
Pyt 2: Bardzo martwie sie o pieniadze i przyszlosc. Nagle przestane pracowac a z tego co wiem ZUS wyplaca grosze. Chcialbym jak najszybciej przygotowac sie finansowo na pooperacyjna rehabilitacje. ILE ONA MOZE TRWAC I KOSZTOWAC ?
Pozdrawiam cale forum. Ciesze sie ze nie jestem sam.
Witaj Piotrze , jesli chodzi o pierwsze pytanie to nie odpowiem Ci na nie bo nie znam odpowiedzi. Jesli chodzi o pytanie drugie, to mozesz chodzic na rehabilitacje w ramach NFZ. Jest jednak ona ograniczona (wszystko zalezy od lekarza jak dlugo bedzie Ci przedluzal w ramach NFZ zabiegi rehabilitacyjne). Ja na Twoim miejscu zaraz po pojsciu na rehabilitacje zapytalabym sie lekarza z poradni rehabilitacyjnej o to. Jezeli nie przedluzylby, to proponowalabym Ci zlozyc nowe skierowanie do kolejnego osrodka rehabilitacyjnego
Mam taki wstepny plan: do operacji pozostal 1 miesiac, wiec ten czas chce wykorzystac na pozyczenie kilku zlotych od znajomych i rodziny, bo moze po operacji nie bede mial juz na to sil i czasu gdy bede w polowie dretwy, a mieszkanie i kredyty trzeba splacac...
Nadal jednak oczekuje jasniejszych okreslen co do czsu trwania rehabilitacji jak i jej kosztu. Dzieki z gory i pozdrawiam !
Podsumuje:
1. Ile czasu trwa rehabilitacja.
2. Jaka jest roznica pomiedzy rehabilitacja na NFZ a prywatna ?
3. Ile kosztuje prywatna rehabilitacja ?
4. Czy w Szczecinie znacie jakies osrodki rehabilitacyjne ?
Piotrze, jesli chodzi o czas rehabilitacji, to nie da sie ot tak odpowiedziec. Wszystko zalezy od indywidualnego stanu po operacji. Sam bedziesz widziec ile bedziesz jej potrzebowac.
Pomiedzy rehabilitacja prywatna a w ramach NFZ jest taka, ze w przypadku pierwszej nie czekasz do niej w dlugiej kolejce.
Jesli chodzi o koszty zabiegow, to zalezy co ci lekarz zleci. Zabiegi rehabilitacyjne (miejscowe) sa generalnie w cenie pomiedzy 10 a 50 zl dnia Czw 16:52, 26 Maj 2011, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Ewo, ile zajela ci rehabilitacja i ile kosztowala w sumie ? Czy korzystalas z psychologa ? Kiedy po operacji moglas w miare normalnie zaczac zyc ?
Wiesz moze ile kosztuje "blaszka w powiece" ? dnia Czw 17:52, 26 Maj 2011, w ca³o¶ci zmieniany 2 razy
Ewo, ile zajela ci rehabilitacja i ile kosztowala w sumie ? Czy korzystalas z psychologa ? Kiedy po operacji moglas w miare normalnie zaczac zyc ?
Wiesz moze ile kosztuje "blaszka w powiece" ?
Piotrku, ja nie bylam na rehabilitacji w zwiazku z nerwiakiem, gdyz jestem po GK i nie mialam zadnych skutkow ubocznych. Poczytaj jednak historie osob, ktore byly operowane w tradycyjny sposob i rowniez maja wszyte blaszki i napisz do nich na PW. Na pewno Ci odpowiedza
Piotrku wiele pytañ to do¶c trudno na nie odpowiedzieæ.
Rehabilitacja u kazdego przebiega inaczej. U niektórych nie jest potrzebna wcale i innym jest potrzebna bardzo d³ugo.
Koszt...zale¿y co trzeba bedzie stosowaæ. Ja np. stosowa³am krioterapiê. Jeden zabieg kosztowa³ 20 z³ a trwa³ 1,5 minuty. Takich zabiegów wziê³am w sumie ok 30.
Za elektrostymulacjê-z której akurat zrezygnowa³am bo mi szkodzi³a-nie p³aci³abym nic bo by³a w ramach NFZ. Ale trzeba by³o czekaæ nawet ok 2 m-cy. A w przypadku pora¿enia to d³ugo.
To temat rzeka.
Ja wróci³am do pracy po 2 latach. Przez ten czas by³am na chorobowym i ¶wiadczeniu rehabilitacyjnym wiêc kasa marna.
Ale d³ugo nie popracowa³am bo nie da³am rady i teraz jestem na rencie-tez marna...
Nikt Ci nie powie dok³adnie na te pytania. Okres rekonwalescencji po operacji do bardzo indywidualna sprawa. Od mojej operacji minê³o 6 lat. Do pe³nej sprawno¶ci nie wróci³±m i nie pracujê.
Ja obiecuje sobie i wam wszytskim ze wroce do pracy i normalnego zycia szybko. Rozprawie sie z moim gapowiczem szybko ! Niektore zdania i mysli brzmia jak banaly, ale chce znalezc w sobie jak najwiecej sily i odwagi ! Teraz zadam jeszcze z nmilion pytan a po operacji bede na forum regularnie. Pozdrawiam wszystkich - teraz moich braci i siostry
Podoba mi siê Twoje podej¶cie. To bardzo wa¿ne.Pozytywne nastawienie to po³owa sukcesu. Mi to pomog³o bardzo. Nie jest idealnie ale jak siê nie ma co sie lubi to siê lubi co siê ma.
Witamy kolejnego fajnego kandydata na papudrona
A swoj± drog±-kolejny Piotrek na forum Macie monopol na nerwiaki czy jak
Witaj Piotrku,rówie¶niku..
pozytywne nastawienie pomaga w szybkim doj¶ciu do zdrowia..
poczytaj histori± Anniki-bardzo pozytywna,
mimo du¿ego guza szybko widaæ postêpy rehabilitacji..
Serce ro¶nie..
...Wczoraj w Warszawie wykryto u mnie 3 cm nerwiaka nerwu sluchowego...
a orientowa³e¶ siê odno¶nie GK?
No w³a¶nie...mo¿e mo¿na by by³o jeszcze go potraktowaæ GK
witaj Piotrek, przede wszystkim ma³e sprostowanie, dr Koziarski nie pracuje w szpitalu na Banacha tylko w szpitalu MSWiA na Szaserów w Warszawie. ja mia³am operacje na Banacha i ogo³nie szpital ok. my¶le ze narazie nie powinienes martwic sie rehabilitajca itp. Twój nerwiak nie jest az tak du¿y i istnieje spore prawdopodobieñstwo ze wogóle pora¿enia nie bêdzie. pyta³es o p³ytkê w powiece, gdyby faktycznie by³a potrzebna to jest ona traktowana jako implant i to szpital musi sfinansowaæ jej zakup (cena p³ytki zale¿y od jej wagi np. 1,5g kosztuje ok 320 z³).
Co do czasu trwania rehabilitacji - moja trwa juz 9 miesiêcy i koñca narazie nie widac. rehabilituje sie na zmiane tzn. rezerwuje terminy na NFZ (jak czêsto siê uda) a jak mi sie juz koñcza to chodze prywatnie. miesiêcznie wychodzi to róznie zale¿y czy mam akurat na NFZ czy wiêkszo¶c mam pryw. ale ¶rednio ok 200 z³/mc. (czasem mniej, czasem wiêcej w zale¿no¶ci jakie zabiegi i ile), pozdraiwam:) dnia Czw 20:48, 26 Maj 2011, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Lilia, a u kogo mialas na Banacha ? u dr Marchela ? Ja jestem zarejestrowany u dr Koziarskiego na Szaserów, ale wciaz zaciagam jezyka w poszukiwaniu najlepszego neurochirurga. Pozdrawiam.
tak operowa³ prof. Marchel - jest ordynatorem neurochirurgii na Banacha. W Poznaniu powiedzieli mi, ¿e jest on najlepszy od nerwiaków, wiec wcale sie nie zastanawia³am, po przeczytaniu tego forum nie mia³am ju¿ zadnych w±tpliwo¶ci.
Ale uszkodzil ci nerw twarzowy ? Gdybys miala podpowiedziec komus gdzie ma sie operowac i jakiego neurochirurga wybrac, ponownie wybralabys prof Marchela ?
Piotrek nawet najlepszy specjalista na ¶wiecie przed operacj± nie da Ci 100% gwarancji ze nie uszkodzi nerwu czy ¿e nie dojdzie do pora¿enia. Tego przed operacja nie jest w stanie nikt okre¶liæ. Wszystko wychodzi w trakcie. Zdjêcie MRI to jedno a dopiero po otwarciu g³owy lekarz widzi co tam sie dzieje.
To bardzo trudna i d³uga operacja. Trwa od 6 czasami nawet do 12 godzin. Wiec ró¿nie mo¿e byæ. Nikt Ci nic nie zagwarantuje. A lekarze przed operacja muszê Ciê poinformowaæ o wszystkich powik³aniach do jakich mo¿e doj¶æ a nie musi-czyli np. parali¿ ca³ej jednej strony cia³a.problemy z mow±,ze wzrokiem a nawet smieræ. To jest MÓZG!!!!
O tym samym pomyslalam. Piotrka guz jest na granicy, ale moglby go przeciez jeszcze skonsultowac z Praga a nie tak od razu pod chirurgiczny nozyk
jak mam sie z nimi skontaktowac, czy wyslac wyniki RM przetlumaczone na ang ? czy same zdjecia im wystarcza. Czy pisac do rejestracji czy do konkretnej osoby ? Czy Praga to najlepszy osrodek ? A moze Bruksela, Niemcy, Wielka Brytania...???
jak mam sie z nimi skontaktowac, czy wyslac wyniki RM przetlumaczone na ang ? czy same zdjecia im wystarcza. Czy pisac do rejestracji czy do konkretnej osoby ? Czy Praga to najlepszy osrodek ? A moze Bruksela, Niemcy, Wielka Brytania...???
Piotrek, rzucilam Praga (moze to byc kazde inne miasto) bo tam bylam i jestem baaaardzo zadowolona. Wyslij tylko plyte CD z rezonansem do dr Liscaka i zapytaj sie (w j. angielskim albo czeskim) czy kwalifikujesz sie do GK. dnia Pi± 12:02, 27 Maj 2011, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Piotrek poczytaj forum. Jest wszystko opisane.
Tutaj masz konkrety na temat Pragi
http://www.nerwiak.fora.pl/font-color-green-gamma-knife,11/gamma-knife-w-pradze,57.html
Nie ma sensu przep³acaæ gdzie indziej
Piotrek przenios³am ca³y w±tek do dzia³o nasze historie-tak bedzie wygodniej. Bo zapewne Twoje pytania nie beda dotyczy³y tylko rehabilitacji dnia Pi± 11:58, 27 Maj 2011, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Witaj Piotrek. Ja by³am w Pradze 1.04.2011. Wys³a³am p³ytê z opisem poleconym w poniedzia³ek, we ¶rodê mia³am odpowied¼. wszystko znalaz³am tu na forum. Je¶li jest do 3 cm-zrobi±. Praga jest naprawdê na super poziomie i tañsza. Pytaj o co chcesz.
Wejd¼ w temat GK, na stó³ zawsze siê po³ozysz. zobaczysz co Praga Ci odpowie
Piotrek spokojnie poczytaj wszystko o GK w Pradze. Tam naprawde jest dok³adnie krok po kroku opisane co zrobiæ.Masz podane jak na talerzu.
Na forum obowiazuje regulamin i nie chcia³abym na dzieñ dobry dawaæ Ci ostrze¿enia za jego ³amanie
Ok dzieki za wszystkie sugestie i sorki za pisanie o wszystkim w dziale rehabilitacja Pozdrawiam !
witaj w naszym gronie .
ja mam 2 miesiace do operacji i wiem co czujesz!
tak samo my¶le o jak najszybszym powrocie do pracy. I o ewentualnych skutkach opreacji. Ja czekamna termin u prof. Harata Bydgoszcz,ma terminy na przysz³y rok. Spróbuj z Prag± - masz max w ci±gu 7 dni odpowied¼ i pewno¶æ ze wracasz do normalnego zycia bez bólu i wielomoesiêcznej rehabilitacji. Lpiej wydaæ na GK 10.000 ni¿ czekaæ na marn± rente z ZUS i p³aciæ w nieskoñczono¶æ za rehabilitacjê. Gdyby kto¶ mnie chcia³ wzi±c na GK - zap³aci³±bym ka¿d± cenê.
Dzieki Beata - goraco ppozdrawiam !
W³asnie kontaktuje sie z Praga. Bede pisal co powiedza, bo moj goz ma troche ponad 3 cm i jest niejednorodny, a poza tym dotyka pnia - na razie zdazylem sie zorientowac nie powinien jesli chce sie leczyc GK.
Mi³o spotkaæ kogo¶ ze swoich stron - Szczecin - ..... szkoda tylko ¿e w takich okoliczno¶ciach ...
Wiêc dla pocieszenia napiszê ¿e mia³em wycinanego nerwiaka ponad rok temu u nas w Szczecinie w szpitalu na Arkoñskiej przez dr. Herbowskiego. Guz by³ du¿y bo ok 4x3x2,5cm. Po operacji nie mia³em ¯ADNYCH skutków ubocznych, ¿adnego pora¿enia. Na szcze¶cie nie mia³em czasu o tym my¶leæ bo w czwartek siê o guzie dowiedzia³em a w piatek by³em ju¿ na oddziale. Dlatego to prawda ¿e wcale nie musz± wyst±piæ ¿adne objawy pooperacyjne.
Jedynym skutkiem by³ fakt ¿e guz odrós³ po roku (co by³o skutkiem pozosta³o¶ci po operacji) i teraz w przysz³± niedzielê bêdê ¶wiêtowa³ pierwsz± miesiêcznicê po GK w Pradze.
Je¶li chodzi o operacje to trwa³a 7 godzin, po operacji w szpitalu le¿a³em 6 dni, a po tygodniu od powrotu minê³y bóle g³owy i wróci³em wtedy jeszcze do w miarê normalnego ¿ycia. A miesi±c czasu po operacji ju¿ bryka³em ....
Pewnie teraz jeste¶ wstrz±¶niêty faktem który przyszed³ razem z wynikiem rezonansu ale wszystko bêdzie w porz±dku. Mo¿e i w Twoim przypadku rehabilitacja nie bêdzie wcale potrzebna! Mi po operacji te¿ twarz po stronie operowanej siê nie rusza³a ale to by³o efektem ciêcia ... lekarz powiedzia³ ¿e wróci do normy w przeci±gu miesi±ca .... i tak by³o .... Teraz poza blizn± pod w³osami której nie widaæ nie ma ¶ladu po zesz³orocznej przygodzie ....
Wiêc g³owa do góry .... I musimy za kurde tego nerwiakowego wirusa przepêdziæ ze Szczecina
Pozdrawiam
czesc chmiel16 ! Niesamowicie mnie pocieszyles ! Caly czas zyje nadzieja ze twarz mimo wszystko mi sie nie zdeformuje. Ta mysl mnie paralizuje ale probuje myslec pozytywnie. Jestem bokserem amatorem i trenuje w BKS Olimp na Matejki obok Placu Grundwaldzkiego wiec mam ochte skopac tylek temu nerwiakowi ! Spotkajmy sie koniecznie w Szczecinie jak najszybciej i pogadajmy ! Moj tel: numer usuniety dla bezpieczeñstwa
Co bys zrobil na moim miejscu ? Najpierw GK jesli sie kwalifikuje, czy od razu pod noz ?
hej piter
ja przeszlam i GK i tradycyjna operacje i jedno wiem na 100% ze juz nigdy nie poddam sie operacji!!!!!!!!!!!!!! porownujac GK do standardowej operacji to tak jaby chaialo sie porownac medecesa do malucha
podsumowujac GK to cud miod i orzeszki i jest sie zdolnym do normalnego zycia odrazu bez koniecznosci rehabilitacji a operacja hmm............ minimum pol roku wycietego z zyciorysu a u wiekoszosci rok, dwa i wiecej
GK kosztuje (najtaniej w pradze 10tys) ale operacja choc na NFZ tez przyniesie koszty - chocby chorobowe, zasilek rehabilitacyjny, rehabilitacja, leki, wizyty lek itd
jesli tylko zakwalifikuja cie do GK to nie masz sie nad czym zastanawiac szczegolnie ze jestes mlodym, aktywnym facetem
Piotrek, jest jeszcze inna opcja, je¶li Praga by odmówi³a. Wyci±æ w Polsce po³owê, nie uszkadzaj±c nerwów, a resztê dobiæ gamm±
pyta³es o p³ytkê w powiece, gdyby faktycznie by³a potrzebna to jest ona traktowana jako implant i to szpital musi sfinansowaæ jej zakup (cena p³ytki zale¿y od jej wagi np. 1,5g kosztuje ok 320 z³).
Hmm... no nie wiem od czego to zale¿y, jednak ja za obci±¿nik musia³am zap³aciæ sama.
Wszyto mi go w szpitalu w ramach operacji na NFZ, ale do mnie nale¿a³o, by go sobie za³atwiæ.
Oby p³ytka nie by³a potrzebna, ale na wszelki wypadek od³ó¿ sobie pieni±dze.
Najwy¿ej pójdziesz sobie za to na lody
Piotrek a¿ z wra¿enia nie loguje siê na forum i pisze jako go¶æ
A druga sprawa to numer telefonu. Nie pisz go tak publicznie tylko wy¶lij go chmielowi przez pw. Nie wiesz kto zagl±da na forum i w jakim celu go wykorzysta....
Usunê³am go
Funsi, nie wierzê p³aci³a¶ za p³ytkê? jak± masz wagê????? (ja mam 1,2g.) mi na Banacha w szpitalu powiedizeli ze gdybym przyszla ze swoja p³ytk± i oni by j± wszyli byloby to niezgodne z prawem. mozna by tak zrobiæ w prywatnej klinice gdzie p³aci sie za p³ytke i za zabieg. dlatego sie zdziwi³am, sorkiii ze w w±tku Piotra
Ja s³ysza³am ¿e p³ytki do 2 g s± refundowane natomiast im p³ytka ciê¿sza to trzeba dop³acaæ. Troche mnie to zdziwi³o bo je¶li jest potrzeba ciê¿szej p³ytki to znaczy ¿e wiêkszy problem z powiek±. No ale w naszym kraju to normalka. Wa¿ne ¿e mamy pania Kopacz nadal na stanowisku ministra zdrowia bo kobieta ³ebska jest no i dziêki niej podobno zmniejszy³y sie kolejki do lekarzy. Tylko ciekawe do których
Mo¿e do zimnych chirurgów...
magda72 Wys³any: Pi± 19:20, 27 Maj 2011 Temat postu:
--------------------------------------------------------------------------------
Piotrek, jest jeszcze inna opcja, je¶li Praga by odmówi³a. Wyci±æ w Polsce po³owê, nie uszkadzaj±c nerwów, a resztê dobiæ gamm±
DZIEKI MAGDA !!! Mysle ze to dobry pomysl !
Ale najpierw na spokojnie poczekaj, co Praga odpisze. Je¿eli Ci odmówi±, to mimo to napisz do prof Liscaka o takiej mo¿liwo¶ci co napisa³am. W Polsce napewno przychylnie na to patrzy prof Harat w Bydgoszczy,dr Wrinkel z Konina, reszta nie wiem. Wa¿ne jak podejd± do tego Twoi lekarze.
Mam odpowiedz z Pragi od dr Liscaka. Niestety guz jest za duzy na GK. Napisal, ze jak neurochirurg w Polsce zdecyduje, to moze czesciowo usunac guza a pozostalosc leczyc GK.
W zwiazku z tym, ze bylem juz umowiony na operacje z prof Koziarskim z W-wy na Szaserów na koniec czerwca br., chyba anuluje ta operacje. Chce do najlepszego. Wlasnie dzwonilem do W-wy na Banacha i umowilem sie na 20 czerwca z prof Marchelem. Pytalem sie, czy wiedza kiedy mniej wiecej moge byc operowany - nie powiedzieli. Myslicie, ze po tej wizycie bede musial czekac dlugo w kolejce na operacje ? Mysle ze guz trzeba usunac jak najszybciej.
Piotrek, mozg to mozg i nie ma watpliwosci, ze trzeba oddac go w najlepsze rece. Mysle, ze w takiej sytuacji warto pomyslec o tym 2-etapowym niszczeniu gada, tzn. wpierw wyciac czesc a reszte potraktowac nozem gamma
Piotrek trudno powiedzieæ jak d³ugo bedziesz czeka³ na operacjê. Wszystko zale¿y od decyzji lekarza. On obejrzy zdjêcia i uzna czy operacja musi byæ przeprowadzona natychmiast bo jest np. zagro¿enie ¿ycia-ja tak mia³am. Czy mo¿esz poczekaæ np. kilka tygodni.
Ja od momentu wykrycia guza do operacji czeka³am 10 dni
Piotrek!
spróbuj wybraæ na spokojnie operatora, guz owszem du¿y ale nie zagra¿± ¿yciu- bo inaczej ju¿ by¶ le¿a³ na stole. Nie wszyscy lekarze przychylnie patrz± na operacje i pózniej gamma - ja sie z profesorem w tym temacie porozumia³am. Sam mi to zaproponowa³, a wiêkszo¶æ nie chce s³yszeæ o tym. Skonsultuj sie na spokojnie i czekaj na swoj± kolejkê. dnia Pon 8:23, 30 Maj 2011, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
kurcze ,d³ugi termin na konsultacjê do prof.Marchela, jak ja siê zapisywa³am to by³o mniej ni¿ 2 tygodnie...mo¿e zadzwoñ do rejestracji i popro¶ ¿e gdyby siê co¶ zwolni³o to by ciebie powiadomili i zostaw nr telefonu,czasem kto¶ rezygnuje lub przek³ada wizytê... Prof.to dobra reka i fachowo¶æ ,coraz lepiej wychodz± operacje i sprzêt te¿ lepszy-widaæ na forum....
G³owa do góry, pozdrowienia..........
Prof. Marchel gdzies wyjechal i wraca wlasnie 20-tego. Dostanie mnie na dobry poczatek
A tak na marginiesie, zapraszam na strone www mojej szkoly: www.profitjezykiobce.pl
Moze po operacji stworze oferte specjalnie dla osob z porazeniem twarzy dnia Pon 8:58, 30 Maj 2011, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Do 20 czerwca pozosta³y 3 tygodnie. To wcale nie taki d³ugi okres oczekiwania na konsultacjê. Tym bardziej,¿e Piotrek nie jest chyba w az tak fatalnej formie ¿e musi byæ natychmiast konsultowany i operowany.
Przecie¿ chodzi-ja np. przed operacj± ju¿ nie chodzi³am tylko le¿a³am i ca³y czas wymiotowa³am.
Nie uskar¿a siê na wielkie bóle g³owi-mi ju¿ morfina nawet podawana do¿ylnie nie pomaga³a.
Obrzêku mózgu i wodog³owia te¿ MRI nie wykaza³o wiêc my¶lê ¿e 3 tygodnie mo¿e poczekaæ
Zapyta³em siê dr Liscaka kto jest najlepszym neurochirurgiem od nerwiaków w Europie - odpowiedzia³, ¿e dr Madjid Samii z Hanoweru - czy s³yszeliscie cos ?
Zapyta³em siê dr Liscaka kto jest najlepszym neurochirurgiem od nerwiaków w Europie - odpowiedzia³, ¿e dr Madjid Samii z Hanoweru - czy s³yszeliscie cos ?
To jest wlasnie dr Liscak, zawsze odpowie na pytanie i doradzi. Nic o tym lekarzu nie slyszalam, bo mnie operacja nerwiaka w ogole nie interesowala. Ale moze w necie cos o nim pisza...
Tu znalazlam o nim jakies info:
http://www.societyns.org/society/bio.aspx?MemberID=15543 dnia Pon 18:18, 30 Maj 2011, w ca³o¶ci zmieniany 2 razy
http://www.ini-hannover.de/en/home.html - osrodek profesora Samii - wyslalem maila z wynikami MRI - czekam...
My¶le Piotrek ¿e dokona³e¶ s³usznej decyzji wybieraj±c prof. Marchela - mówi± ¿e na nerwiakach to on ju¿ "zêby zjad³", zreszt± poczytaj forum. co do terminu to faktycznie d³ugo, ja czeka³am tylko tydzieñ ale skoro nie ma innej mo¿liwo¶ci.
Na Banacha ca³y proces przedoperacyjnych badañ wygl±da w ten sposób ¿e najpierw przyjmuj± na ok 5 dni standardowych badañ przed operacj± (robi± EMG nerwu twarzowego, EKG, RTG p³uc, badania s³uchu itp.) i wyznaczaja termin operacji najczê¶ciej w ciagu miesi±ca. Istnieje spore prawdopodobnieñstwo ze mo¿e Cie zattrzymac juz na oddziale w dzien kiedy bêdziesz na konsultacji (ja tak mia³am przyjecha³am na konsultacje i od razu mnie zostawia³ na oddziale, g³ownie dlatego ¿e jecha³am az z Poznania, ¿eby oszczêdziæ dojazdów wiem ze osoby takie przyjmuja czasem od razu) tak¿e od tych badan do operacji czeka³am 2 tygodnie. Ogólnie nie min±l nawet miesi±c od kiedy dowiedzia³am sie o guzie a ju¿ go nie mia³am
chyba jakie¶ k³opoty z forum, wczoraj wogo³e nie mog³am sie zalogowaæ ;/ dnia Wto 9:59, 31 Maj 2011, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Witam imiennika na forum
Marchel to dobry wybór. Pytanie, czy pójdzie na czê¶ciowe usuniêcie i zgodê na potraktowanie pozosta³o¶ci GK. Osobi¶cie w±tpiê. U 2 neurochirurgów by³em i obaj optowali za ca³o¶ciow± resekcj± - w sumie to i racja, bo przecie¿ jak ju¿ otwarta czaszka to trzeba korzystaæ z tego.
Marchel na pewno bêdzie za ca³kowitym usuniêciem-o ile sie da ale On tak usuwa.
Moje zdanie jest takie. ¯e je¶li otwiera siê g³owê to wyci±æ wszystko i mieæ to z czapki. A nie bawienie siê w subtotalne wycinanie po to ¿eby resztê dobijaæ GK. Owszem,je¶li nie mo¿na wszystkiego wyci±æ to wówczas dobiæ promieniami ale je¶li jest mo¿liwo¶æ pozbycia siê wszystkiego a i tak dochodzi do interwencji neurochirurgicznej to ci±æ wszystko.
By³y problemy ale nie tylko z naszym forum tylko na wszystkich które stoj± na tym serwerze. Na szczê¶cie widzê ¿e juz minê³o
ciekawe co odpowiedz± z Hanoveru- mo¿e maj± mniej inwazyjne metody? Ale chyba nie ma co na cuda liczyæ. Mnie prof. Harat jako jeden z nielicznych zaproponowa³ wyciêcie czê¶ci guza , gdyby okaz³ao siê ¿e nie wypreparuje nerwu twarzowego. A zreszt± nikt nam nie da pewno¶æi braku pora¿eñ. nawet cudotwórca. zaczynam siê zastanawaiæ nad tymi Niemcami- sprzêt jak na 21 wiek przysta³o. Ale koszty pewnie ok 30.000 Eur.
Tez mnie ciekawi co odpowiedza i czy w ogole to zrobia
dosta³am odpowiedz z Hanoveru , ze prof. Samii mo¿e mnie operowaæ po obejrzeniu MRT zdjêæ, wiêc wysy³am p³ytkê. Tylko nie mam wiadomo¶ci w temacie ceny zabiegu. Szpital przypomina ekskluzywny hotel SPA, urz±dzenia super wiêc i cena pewnie bêdzie powalaj±ca. Sama nie wiem co robiæ. Ten prof. ma opiniê najlepszego w Europie. Ale my te¿ mamy dobrych lekarzy i jednak powik³añ nie da sie unikn±æ.
A Ty Piotr co postanowi³e¶?
na razie czekam na odpowiedz z Hannoweru. Na jaki adres wyslalas zapytanie ?
Ja na 20 czerwca umowiony jestem na konsultacje z Prof. Marchelem z W-wy (wg. Forum jest on najlepszy w Polsce). Je¶li w miêdzy czasie otrzymam odpowiedz z Hannoweru, i po wyslaniu wynikow MRI okazaloby sie, ze Prof Samii powie, ze jest duza szansa nienaruszenia nerwu twarzy - mysle ze poruszylbym niebo i zieme aby zdobyc pieniadze na operacje. Dowiedz sie koniecznie ile kosztuje operacja i daj znac co zdecydowalas.
No ciekawe jakie beda koszty.
W klinice w Monachium operacja usuniêcia guza mózgu kosztuje 100ty¶ z³. wiec ciekawe ile tam.
Nie wiem,ale my¶le ¿e naprawdê dobry specjalista nie zagwarantuje-a przynajmniej nie powinien zagwarantowaæ- ¿e nie uszkodzi nerwu twarzowego. Podczas operacji moze byæ ró¿nie. Wiec nie wydaje mi siê aby kto¶ da³ 100% pewno¶æ ¿e do uszkodzenia nie dojdzie.
To trochê krêcenie bata na samego siebie.
Je¶li lekarz Ci powie ¿e nie uszkodzi nerwu a np. podczas operacji jednak pomimo jego starañ i zapewnieñ dojdzie do tego to co? Pacjent go bedzie móg³ zaskar¿yæ. Wiec to zbyt ryzykowne dla lekarza
koszt operacji w Hanowerze to ok 200 tys z³... ((
my¶le podobnie jak Edzia, mo¿na jezdziæ po ca³ym ¶wiecie w poszukiwaniu najlepszego operatora i wydawaæ kasê ale nigdzie zaden lekarz nie zagwarantuje 100%-owej pewno¶ci ¿e obejdzie siê bez powik³añ. my¶le ¿e w Polsce mamy wystarczaj±co dobrych specjalistów (prof. Marchel, prof. Harat, prof?? Ba¿owski), zreszt± w kwestii pora¿enia nikt nie zapewni ze nie wyst±pi, sa tu na forum osoby które mia³y du¿e nerwiaki a uda³o siê je usun±c nie naruszaj±c nerwu twarzowego - wiêc trochê to jak na loterii
Wydasz 200 tys. na operacjê, a je¶li mimo to pora¿enie wyst±pi? dnia ¦ro 18:41, 01 Cze 2011, w ca³o¶ci zmieniany 2 razy
ja bym napisala jeszcze do brukseli do szpitala erasme. tam mial taki chlopak operacje zmniejszenia guza i potem GK na juz mniejszego guza. calosc trwala chyba cos 10 dni i kosztowalo 13 tys euro
Tylko je¶li ju¿ daæ siê kroiæ i przechodziæ traumê i ból zwi±zany z operacj± to wycharataæ wszystko je¶li sie da i miec to z glowy.
operacja zmniejszenia guza jest o wiele lzejsza niz standardowa gdzie moze nastapic uszkodzenie nerwow. przy zmniejszaniu guza wycinaja tylko wewnetrzna czesc guza nie naruszajac zadnych nerwow. wiec i utrata sluchu i porazenie twarzy nie wchodzi w gre a to jest bardzo istotny element. ja na stndardowa operacje NIGDY bym sie juz nie pisala. moglabym sie jedynie zastanowic nad zmniejszeniem i potem GK jesli guz bylby zbyt duzy na GK.
operacja zmniejszenia guza jest o wiele lzejsza niz standardowa gdzie moze nastapic uszkodzenie nerwow. przy zmniejszaniu guza wycinaja tylko wewnetrzna czesc guza nie naruszajac zadnych nerwow. wiec i utrata sluchu i porazenie twarzy nie wchodzi w gre a to jest bardzo istotny element. ja na stndardowa operacje NIGDY bym sie juz nie pisala. moglabym sie jedynie zastanowic nad zmniejszeniem i potem GK jesli guz bylby zbyt duzy na GK.
Jestem za! Taka ewentualne rozwiazanie (jezeli nie chcialabym poddac mojego kumpla naswiatlaniu) uslyszalam od prof. Radka w Lodzi. Mysle tak samo jak Becia, lepiej wyciac troche, by na ile da sie nie uszkodzic nerwow a reszte dobic solarka. Na pewno to jest lepsze rozwiazanie niz wyciecie calego guza
Gdyby nie uda³o siê zrobiæ GK, wzie³abym tylko taka opcjê pod uwagê-zmniejszenie guza i GK.
Ale uda³o siê wszystko pod GK i dzis mija 2 m-ce!!!po
zobaczymy co zasugeruje prof. Marchel 20 czerwca. Nie ukrywam, ze bede zadowolony, jesli usunie tylko czesc a reszte naswietle GK. Natomiast jesli zdecyduje sie usunac wszystko naraz, to nie bede sie sprzeciwial - w koncu on bedzie wiedzial najlepiej jak podejsc do sprawy - czyz nie ?
PS. Dzieki za wszystkie wpisy i komentarze ! Pozdrawiam goraco Edyte, Ewe, Beate, Lilie, Magde i wszystkich znajomych z forum ! dnia ¦ro 20:45, 01 Cze 2011, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
My¶le ¿e nie ma sensu gdybaæ co by¶cie zrobili gdyby nie GK. S±dzê, ¿e zupe³nie inaczej by¶cie uwa¿a³y gdyby guz by³ faktycznie za du¿y i tylko operacja wchodzi³aby w grê. nie wyobra¿am sobie sytuacji gdyby otworzyli mi g³owê, mia³abym przechodziæ przez to piek³o a wycieliby tylko fragmencik nerwiaka - totalny bezsens dla mnie przechodziæ przez ca³y koszmar zwi±zany z operacj±, narkoz± itp. i nie mieæ nawet problemu z g³owy. gdybym mia³a cofn±c czas, podjê³abym tak± sam± decyzjê mimo ¿e mam pora¿enie.
Marchel napewno nie wezmie takiej opcji pod uwagê, jest bardzo konserwatywny i nie uznaje czê¶ciowego usuniêcia guza, chyba ¿e by³by nieoperacyjny.
Zgadzam siê w 100%. Zarówno z opini± ¿e Marchel o GK nawet nie chce s³yszeæ ....
(podczas mojej konsultacji powiedzia³ ¿e prof. Z±bek zajmuj±cy siê GK w Warszawie to wariat) wiêc wiadomo jak± ma opiniê na ten temat. Pewnie na s³owa Gamma Knife otrzymasz ciêt± ripostê. Mi powiedzia³ wyra¼nie: jesli co¶ niepotrzebnego wyros³o to trzeba to usun±æ". My¶lê ¿e jak ju¿ jest konieczno¶æ operacji to lepiej wywaliæ gada ca³ego, je¿eli jest taka mo¿liwo¶æ! Bez sensu otwieraæ g³owê a pó¼niej nara¿aæ siê na GK - nie zapominajmy ¿e GK te¿ mo¿e mieæ negatywne skutki.
Dlatego moja rada jest taka ¿eby k³a¶æ siê na stó³ jak trzeba i nie my¶leæ o tym za du¿o... Po przebudzeniu chwilê g³owa poboli, a po tygodniu bêdzie ju¿ ok. Zobaczysz - bez paniki!
A GK zostaw sobie na ewentualn± remisjê .... której i tak nie bêdziesz mia³ ! Wiêc g³owa do góry, to tylko kilka godzin g³êbszego snu na stole i po sprawie.... A o nerw twarzowy siê narazie nie martw ... Marchel Ci wszystko powie ....
Trzymaj siê i my¶l pozytywnie!
P.S. Wiem ¿e pomy¶lisz ¿e ³atwo mi pisaæ ale jeszcze rok temu by³em w tej samej sytuacji i forumowicze pisali mi podobnie. Wtedy by³o to nie do pomy¶lenia ..... a teraz jestem po operacji .... po GK ..... ch³opak - ¿ywczyk który planuje wyjazd do Indonezji na praktyki!
Wiêc jeszcze raz g³owa do góry!
http://www.youtube.com/watch?v=18d-m7fBoII&feature=player_embedded - ciekawy film systematyzujacy wiedze o nerwiaku - po angielsku
http://www.anausa.org/ - amerykanska organizacja zrzeszajaca osoby chore na guzy mozgu.
http://www.youtube.com/watch?v=Ke2n_Mp5K80&feature=related - jak wyglada operacja - calkiem drastyczne dnia Czw 7:23, 02 Cze 2011, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Operacja to operacja. To ingerencja w organizm. Niezale¿nie czy to wycinanie migda³ków,czê¶ciowe czy totalne usuniêcie guza czy cokolwiek innego.
I zawsze mog± wyst±piæ powik³ania. Wszystko mo¿e siê wydarzyæ.
Ja po operacji nerwiaka szybciej wsta³am z ³ó¿ka ni¿ moja kole¿anka po wydawa³oby siê zwyk³ej cesarce.
Je¶li chc± nam rozcinaæ baniak i grzebaæ nawet trochê pod kopu³± to niech wytn± wszystko.
Ból zwi±zany z sam± operacj± czyli otwieraniem g³owy,wycinaniem-nawet czê¶ciowym i tak bedzie.
Nie bêdzie mniej bola³o tylko dlatego ¿e wyciêli kawa³ek guza a nie ca³y.
Po co potem nara¿aæ siê dodatkowo na na¶wietlania które pomimo wszystko tak ca³kiem obojêtne dla organizmu nie s±.
Tak jak napisa³ Chmielu-lepiej zostawiæ sobie furtkê z GK gdyby nie daj Bóg zacz±³ odrastaæ.
Obejrza³am ten filmik-i to nawet nie ca³y tylko pó³ bo mia³am do¶æ.
Có¿...wnioski. Wyglada to okropnie. I utwierdzi³o mnie w przekonaniu ¿e nie zdecydowa³abym siê juz na taka operacjê.
Je¶li mój kazek zacznie odrastaæ to bedê chcia³a wówczas skorzystaæ z GK. Je¶li nie bedzie tego u mnie mo¿na zastosowaæ. To có¿... Operowaæ siê nie dam.My¶licie ¿e przy zmniejszaniu wyglada to bardziej przyjemnie? W±tpiê...
Za¶piewam sobie wówczas pod nosem-stary nied¼wied¼ mocno ¶pi. Jak siê obudzi to nas zje. To mnie zje. Pokroiæ sie nie dam.Bêdê ¿y³a na kredyt-jak d³ugo siê da
rozwazam sytuacje nie wyciecia calego tylko i wylacznie ze wzgledu paralizu twarzy - bo to wydaje mi sie rzecz ktora zmieni radykalnie moje zycie po operacji. Nie mam chyba problemu ze swiadomoscia, ze cos obcego jednak zostanie w mojej glowie. Edytko, chcialbym porozmawiac z osobami, ktore czesciowo wyciely guz a potem naswietlaly sie GK - czy znasz takie ?
Piotrek spokntaktuj siê z prof Haratem, Z tego co wiem on najczê¶ciej robi takie operacjê (po³ówkowe) i wysy³a na GK. Ma swoj± stronê :
http://neuroporadnia.pl/
i tam mo¿esz siê z nim bezpo¶redno skontaktowaæ, nawet przez emaila wysy³asz mu p³ytkê, aby oceni³. Oczywi¶cie p³acisz, ale masz opiniê jednego z najlepszych
Tak juz wyslalem maila z wynikiem MRI do prof Harata - czekam na info - konsultacja online kosztuje 300 z³.
To najszybsza droga, aby siê z nim skontaktowaæ. Prywatnie s± zapisy na listopada. A ta drog± jak bêdzie potrzeba bierze Cie na oddzia³
A tak z ciekawo¶ci zapytam. Kto bêdzie operowa³: sam Profesor czy jego zespó³? On ma ju¿ ponad 70 lat. Czy w tym wieku jeszcze wykonuje samodzielnie takie zabiegi?
obejrza³am filmik z operacji, masakraaaa dziwie sie sobie ¿e dotrwa³am do koñca, a jak sobie pomy¶le ze co¶ takiego robili na mojej g³owie bleeee
Je¶li dobrze pamiêtam to chyba ptasiek mia³ czê¶ciow± resekcjê a potem GK. Ale ja nie mam z nim kontaktu i nie wiem jak to wszystko u niego teraz wyglada. Mo¿e kto¶ z forum wie co u Niego
Uwa¿am tak jak Lidka...jesli guz jest du¿y i operacyjny to nie ma sensu dozowaæ sobie wra¿eñ. Wcale nie jest pewne, ¿e przy czê¶ciowym wyciêciu guza nie dojdzie do pora¿enia..fakt, operacja niesie ze sob± ryzyko ale nie poddanie siê jej niesie jeszcze wiêksze. Piter, jeste¶ ju¿ du¿ym ch³opakiem i dasz sobie radê, a Marchel na bank potraktuje Ciê jak debila gdy wspomnisz o czê¶ciowym usuniêciu guza i dobiciu go GK - On jest do¶æ specyficzny ..zreszt± zobaczysz. Nie jest mi³ym kolesiem z którym pogadasz jak przy piwku ale jest bardzo dobrym neurochirurgiem i je¶li po³o¿ysz siê na jego stole wyd³ubie Ci nerwiaka najlepiej jak bêdzie potrafi³.
Ja i Lidka wysz³y¶my spod jego rêki, obie mia³y¶my guzy powy¿ej 4 cm - ja nie mam pora¿enia , a Lidka ma: szanse s± 50/50
Ja przez kilka miesiêcy po operacji widzia³am podwójnie, Lidka ze wzrokiem mia³a cacy. My¶lê, ¿e to kwestia umiejscowienia guza.
Pewne jest jednak to, ¿e czujê siê znacznie lepiej ni¿ przed operacj±
Zreszt± pora¿enie zawsze wystêpuje, tylko u niektórych szybko ustêpuje, a inni potrzebuj± wiêcej czasu.
Chmielu ma racjê - g³owa poboli tydzieñ, a jak wrócisz do domku bêdzie lepiej z dnia na dzieñ 3m siê i nie bój nic!
czy g³owa bêdzie bola³a to nie jest takie pewne -mnie po operacji nic a nic g³owa nie bola³a (przed te¿ nie), ale rzeczywi¶cie id±c do prof>Marchela nie ma co o GK wspominaæ, jego stanowisko w tej sprawie dobrze znamy, trzeba tylko ustaliæ z prof.czy da siê wyd³ubaæ w ca³o¶ci. opiniê drug± na pewno bêdziesz mia³ od p.Harata on nie jest przeciwny GK , wiêc sobie wydedukujesz co lepiej dla Ciebie. Na forum Krysia jest przyk³adem ¿e prof. podejmuje siê trudnych przypadków i Mu to dobrze wychodzi,dzisiaj przy tej neuronawigacji to s± ma³e uszkodzenia (Krysia chyba nie mia³a wiêcej ni¿ po pierwszej operacji) pozdrowionka...
Dorota fajnie to przedstwai³a¶, nale¿y dodaæ ze Twoj guz by³ wiêkszy a mimo to pora¿enia nie by³o, nasze przypadku pokazuj± ¿e to jest jak loteria i nie da siê od pocz±tku za³o¿yæ ze napewno uda sie przeprowadziæ operacjê bez naruszenia nerwu. Zreszt± co tu duzo gadaæ, Piotrek pojedize do Marchela i on sam mu to wyt³umaczy tak jak nam t³umaczy³
obejrza³±m film cze¶ciowo- chcia³am zobaczyæ co to oznacza to preparowanie. ogólnie ohyda.
Ogl±da³am filmy z ludzmi po opreacji - czy tak wygl±da to porazenie ??
Dramat. Czy to sie zmniejsza? teraz dopiero wiem jak to wygl±da.
Ku¿wa. mam dosyæ
A do Piotrka- od prof. Harata mo¿esz spodziewaæ siê odpoiwedzi bardzo krótkiej- operacja , termin , zagro¿enia. Umów sie z profesorem w szpitalu.napewno nie odmówi. On jest tak cudownym cz³owiekiem , ze bedziesz w szoku po spotkaniu w porównaniu z innymi lekarzami.
A Hannover jest najlepszy w Europie - ale kto Ci da gwarancjê ??
Pisz±c o bólu g³owy mialam na my¶li ból zwiazany z otwieraniem czachy...
Tak Beatka. Pora¿enie mniej wiecej tak wyglada jak na tych filmach. U jednych jest wieksze u drugich mniejsze ale to co¶ takiego.
Czy mija? Z czasem jest mniejsze,
Popatrz na moje zdjêcia. Na zdjêciach widaæ pora¿enie ale nie tyle co w realu. W realu jak mówiê to mo¿e nie to ¿e usta uciekaj± ale prawa-zdrowa strona jest bardziej ruchoma ni¿ lewa. Taki urok papudronów
...a film by³ niez³y, ¿e te¿ wcze¶niej go nie widzia³am..troche straci³am w±tek po rozciêciu torebki guza. Wnioskujê, ¿e wycinaj± go po kawa³ku wiêc to t³umaczy³oby fakt dlaczego mój nerwiak mia³ 6 cm ¶rednicy
Zapewne po kawa³ku ze wzgl. na otaczaj±ce go nerwy.
No z moim kazkiem to siê ³adnie musia³ lekarz bawiæ-tym bardziej ze u mnie nerw s³uchowy przechodzi³ przez sam ¶rodek guza i lekarz mi mówi³ ze chcia³ ten nerw ocalic. Ale ta franca tak wokó³ niego obros³a ze musia³ usun±æ kawa³ek nerwu wraz z wypreparowanym kawa³kiem guza.
fakt z operacja to tak jak na loterii ale ja za zadne skarby juz bym takowej loterii sie nie poddala. i mimo wszystko zmniejszylabym go a potem zapodala GK. ale kazdy ma prawo do wlasnego zdania i wlasnego wyboru.
z ptaskiem nie mam juz kontaktu......
Beta ale operacja na otwartym mózgu to jednak operacja....czy to zmniejszenie czy wyciecie radykalne. To OPERACJA!!!! Ingerencja w nasz organizm w nasz mózg!!!! i tak naprawdê nie wiadomo co siê stanie....
Wiêc je¶li ju¿ tak ryzykowaæ to wyci±æ wszystko!!!!!
Cze¶æ Piotrek, by³em operowany przez prof. Marchela i wiele razy konsultowa³em siê u niego. Podejrzewam ¿e do dzi¶ operowa³ z kilkaset nerwiaków. Generalnie usuwa guzy w ca³o¶ci. Ryzyko pozostawienia przez niego fragmentu guza jest bardzo ma³e. Pewnie gdy go zapytasz nie przyzna siê do takich przypadków.
Niestety nie tylko operacja zwi±zana jest z ryzykiem. Po operacji pojawi³ siê u mnie krwiak i cudem prze¿y³em 2 kolejne reoperacje. Od prof. us³ysza³em, ¿e jestem pechowy. Jak widaæ nie wszystko zale¿y nawet od najlepszego chirurga.
Podobnie jak innym podoba mi siê Twoje bardzo pozytywne nastawienie. Z badañ psychologów wynika, ¿e w zale¿no¶ci od naszego nastawienia organizm pod¶wiadomie zrobi wszystko aby osi±gn±æ cel. Równie¿ zajmujê siê amatorsko sportem (wspinaczka) i sporo trenujê. Jestem przekonany, ¿e duch walki bardzo pomaga w ewentualnej rehabilitacji.
Dzieki za wszystkie wpisy ! Pozdrawiam was ze slonecznego Szcecina i zapraszam na Bosmana ! A tak w ogole - czy przed operacja mozna spozywac alkohol ?
Druga kwestia - codziennie przez dobre kilka ostatnich lat spedzam ok 6 godzin rozmawiajac na Skype ze sluchawkami na uszach - czy to moze jest w jakims stopniu niebezpieczne ? Czy powinienem juz teraz odstawic te konferencje ?
Po trzecie - czy prof Marchel operuje, czy ze wzgledu na wiek tylko koordynuje ?
Na koniec kilka faktów na podstawie ciekawego artyku³u (dzieki Edytka !) http://www.google.pl/url?sa=t&source=web&cd=10&ved=0CFIQFjAJ&url=http%3A%2F%2Fwww.fmr.viamedica.pl%2Fdarmowy_pdf.phtml%3Findeks%3D10%26indeks_art%3D128&ei=axDYTcnvGMfEsgbVz6n4Ag&usg=AFQjCNF_pZhifYmL3jn4vOQ00aja4q-kEQ
- srednio 10 osob na milion zapada na guza kata mostowo-mozdzkowego - to 0,001% !!!!!!!
- ryzyko ¶mierci podczas operacji - 1% czyli jedna na sto osób umiera (poprawcie mnie jesli sie myle)
- guz rosnie max 2 mm na rok dnia Czw 22:39, 02 Cze 2011, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
statystyki dobre. Chocia¿ czasami to cholerstwo potrafi przyrosn±æ 10 mm rocznie.
Co do dyskusji o ca³kowitym wyciêciu - profesor t³umaczy³ ,¿e jako¶æ ¿ycia pacjenta te¿ jest wa¿na wiêc gdy zachodzi prawdopodobieñstwo uszkodzeñ i pora¿eñ a pozostawienie czê¶ci guza , któr± mo¿na na¶wietlaæ czy traktowaæ GK, to tak± decyzjê podejmuje w uzgodnieniu z pacjentem. Wszystko jest loteri± tak naprawdê. Do wczoraj jako¶ siê trzyma³am - po obejrzeniu filmu i u¶wiadomieniu co oznacza pora¿enie nerwu - zapad³am sie w sobie. Nie chcia³am p³akaæ , ³zy lecia³y litrami same. jako¶ sie musze pozbieraæ.
Beata-pop³acz sobie. P³acz pomaga-naprawdê. Ja po operacji jak na siebie patrzy³am to przez d³ugi okres czasu p³aka³am co drugi dzieñ. Zamyka³am siê wieczorem w ³azience,siada³am na pod³odze i wy³am na g³os jak dziecko np. godzinê. Po takim ulewaniu robi³o mi siê lepiej.
Pamiêtaj-do pora¿enia mo¿e doj¶æ ale nie musi.Trzymaj sie tej opcji ¿e u Ciebie nie dojdzie. A je¶li dojdzie. To co zrobisz? Przecie¿ ³aba sobie nie urwiesz. Æwiczenia i rehabilitacja mog± bardzo pomóc. A poza tym-staro¶æ nie rado¶æ. Up³ywaj±cy czas zmienia wszystkich-nie tylko chorych. Nigdy ju¿ nie bêdziemy wygladaæ tak jak kiedy¶.
Co do czêsciowego usuniêcia guza to lekarz wie co robi i co mo¿e pacjentowi zaszkodziæ. U mnie zostawili spory kawa³ek bo wyciêcie ca³ego guza zakoñczy³oby mój ¿ywot na stole operacyjnym. To wi±za³oby siê z uszkodzeniem pnia mózgu bo mój guz jest z nim zro¶niêty. Ale przed operacj± lekarz nie konsultowa³ tego ze mn±. My¶lê ¿e rezonans-rezonansem ale na 100% lekarz widzi co w g³owie piszczy jak otworzy g³owê i wówczas robi to co najlepsze dla pacjenta
Piotr ,prof.Marchel to cz³owiek w sile wieku i sam operuje (chyba jest ok.50), pewnie ten dr w Niemczech Ci siê pomyli³ bo on jest starszy ,ju¿ po 70,ale nie wiadomo mo¿e operuje.
Wlasnie otrzymalem odpowiedz od prof Harata:
"Prof. Marchel jest ¶wietnym specjalist± w leczeniu guzów k±ta. Je¿eli bêdzie widzia³, ¿e s± trudno¶ci w usuniêciu guza bez uszkodzenia nerwu twarzowego, to na pewno zrobi wszystko, aby zaoszczêdziæ nerw, b±d¼ po jego uszkodzeniu wykonaæ operacjê rekonstrukcyjn±.
Je¿eli po konsultacji z prof. Marchelem bêdzie Pan chcia³ zasiêgn±æ u mnie konsultacji i pozostaæ pod moj± opiek±, to pozostajê do dyspozycji."
Wniosek: Mia³em nadzieje, ze prof. Harat powie mi, zebym nie szedl do prof. Marchela i poszedl do niego, bo on mi usunie czesc guza a reszte potraktujemy GK. Teraz na 99% decyduje sie na wszystko co powie prof. Marchel. Alleluja.
Prof. Marchel operuje osobi¶cie hehe:) tez jad±c do niego wyobra¿a³am sobie siwego staruszka, wieæ jakie by³o moje zaskoczenie (my¶le ¿e jest przed 60-tk±)
Beata, my¶le ¿e dobrze jest sobie pop³akaæ, ja od kiedy sie dowiedzia³am o nerwiaku az do operacji wci±¿ p³aka³am. pamiêtam jak ostani wieczor przed operacj± juz w szpitalu mai³am takie za³amanie nerwowe ze nie mog³am sie uspokoiæ... w koñcu dosta³am srodki uspokajaj±ce ale powiedizeili mi ze wiêkszo¶c tak ma. dnia Pi± 11:44, 03 Cze 2011, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
tak , prof Sami z Hanoveru ma ok 70. Operuje z synem i ekip±.
Piotr - masz odpowied¿ od prof. Harata ? A prof Marchel na 20.06 ?
Pójdziesz pewnie szybciej na operacjê niz ja. Ja 07.08.
Pytanie do pozosta³ych - badania trzeba robiæ przez pój¶ciem do szpitala czy robia na miejscu ?
Do Edytki - pop³acze i mo¿e siê uspokoje trochê. Albo zostawie to na potem. A tak - racja staro¶æ nie rado¶æ i tak siê zmieniamy.
Mia³am obsesjê a teraz mam z tym problem. Ale ¿ycie biegnie dalej.
prof.Marchel jest szczup³ym zadbanym mê¿czyzn± chyba tak z 55 lat ma,jak le¿a³am w 2004 to sobie opowiadali pacjenci ¿e dla kondycji wchodzi na swój oddzia³ na piechotkê (VIII piêtro )i jak Go zobaczy³am w zesz³ym roku to figura nie zmieniona,mo¿e ze 2 zmarszczki przyby³y.
Piotrkek, nie ma juz co gdybac. Bedzie to, co bedzie
co powie marchel to jest oczywista oczywistosc on nigdy nie posle cie na GK i nigdy nie poprze aby usunac czesc i potem GK bo jest zagorzalym przeciwnikiem GK powie ze tylko operacja i tyle i ze rozne potem moze byc. moga byc komplikacje itd
My¶le tak samo jak Beta. Marchel powie ¿e tylko operacja i ¿e guza usuniê ca³ego. Oczywiscie wspomni o wszystkich mo¿liwych powik³aniach do których mo¿e doj¶æ. Ale o tym wszyscy lekarze mówi± bo musz±. Wiêc je¶li us³yszysz o wszelkich mo¿liwych powik³aniach to nie wystrasz siê.
Je¶li zdecydujesz siê na Marchela to jeste¶ w dobrych rêkach.
A ¿ê Harat nie zaproponowa³ czê¶ciowego wyciêcia guza a potem dobicia go GK...To mo¿e u Ciebie Piotrek taki zabieg jest ryzykowny.Byæ mo¿e Twój guz jest zbyt blisko pnia mózgu i mo¿e poddanie go promieniom jest szkodliwe bo je¶li zacznie puchn±æ na pocz±tku po GK to mo¿e ucisn±æ za bardzo pieñ mózgu.
Widocznie jest Ci pisana operacja i tyle...
Ale nic sobie nie bedziesz móg³ zarzuciæ bo szuka³e¶ wszelkich mo¿liwych rozwiazañ a nie zdecydowa³e¶ siê na pierwsz± opcjê,która byæ mo¿e by³aby ryzykowna
Zapraszam do przeczytania wpisu o terapii Gersona - leczenie skubañca jedzeniem ! http://www.nerwiak.fora.pl/diety-i-specyfiki-naturalne,13/terapia-dr-gersona,590.html#37188
Zapraszam do przeczytania wpisu o terapii Gersona - leczenie skubañca jedzeniem ! http://www.nerwiak.fora.pl/diety-i-specyfiki-naturalne,13/terapia-dr-gersona,590.html#37188
Piotrek, ja mojego gada leczylasm nalewka winno-aloesowo-miodowa polecam
A ja go narazie lecze Bosmanem na zmiane z Kasztelanem niepasteryzowanym. Moze sprobuje Pilsnerem Urquelem ?
A ja go narazie lecze Bosmanem na zmiane z Kasztelanem niepasteryzowanym. Moze sprobuje Pilsnerem Urquelem ?
Im wiecej alkoholu tym lepiej dla Ciebie
Konsultuje sie z wieloma lekarzami. Jeden z nich (znajomy kardiochirurg) napisa³:
"Jak to jest nerwiak n. VIII to najlepsze leczenie zachowawcze. Unikac operacyjnego do czasu a¿ nie bêdzie to niezbêdne. Oczywi¶cie jesli sa juz objawy i sa dokuczliwe to trzeba bêdzie zoperowaæ - istnieje te¿ niebezpieczeñstwo odciêcia przez rosn±cy guz przeplywu p³ynu mózgowo-rdzeniowego - a to mo¿e doprowadziæ do wodog³owia i ciasnoty wewn±trzczaszkowej - stan zagro¿enia ¿ycia.
Najlepiej wybrac sie do Harata i nie operowac tego a¿ nie stanie siê to konieczne."
Dylemat: HARAT CZY MARCHEL ???????????????????????????????????????
decyzja nale¿y do ciebie,
jedn± z 3 metod "leczenia" jest monitorowanie wzrostu wnerwiaka. Ale to ryzykowne, tym bardziej, ¿e twój do najmniejszych nie nale¿y.
Mi np. wmawiano, ¿e GK to absolutnie nie bo to dla staruszków, którzy maj± s³abszy organizm (zagro¿enie ¿ycia w trakcie tradycyjnej operacji), a najlepiej i¶æ "pod nó¿". Lekarz lekarzowi nie równy a to i tak twoja g³owa i twoja decyzja.
Marchel mo¿e Ciê wyskrobaæ, a Harat poharataæ..Ot dylemat
Jak zobaczysz siê z Marchelem i on potraktuje Ciê jak Ty swojego nerwiaka czyli bêdzie chcia³ siê Ciebie jak najszybciej pozbyæ..wtedy podejmiesz decyzjê hahaha
Dori dzieki za dodanie otuchy Ja sie w tygodniu jeszcze spotykam z prof. Kojderem - jest on Kierownikiem instytutu neurochirurgii w Szczecinie. Zobaczymy kogo on mi poradzi
Dori dzieki za dodanie otuchy Ja sie w tygodniu jeszcze spotykam z prof. Kojderem - jest on Kierownikiem instytutu neurochirurgii w Szczecinie. Zobaczymy kogo on mi poradzi
siebie Piotrus, siebie
you welcome Piter
moja przyzjaciolka na dzien przed moim pojsciem do szpitala pocieszala mnie mowiac, ze bede miala taniej przy operacji plastycznej, bo policza mi tylko za polowe twarzy
jest 3 lekarzy najlepszych w PL marchel, harat i bazowski
marchel strasznie niesympatyczny i nieprzyjemny
bazowski dusza czlowiek i lekarz
harat sympatyczny
wszyscy sa mistrzami jesli chodzi o nerwiaki
gdybym miala wybierac miedzy nimi to na koncu wybralabym marchela bo nie lubie lekarzy gburowatych i tych co sie wiecznie spiesza i nie maja czasu dla pacjenta.
osobiscie polecam przesympatycznego i oddanego pacjentowi bazowskiego ktory mnie operowal i nie uszkodzil mi ani nerwu twarzowego ani sluchowego choc nerwiak byl z tych strednich 25mm i do tego naciekajacy (NF2)
nie powiediza³abym ¿e Marchel nale¿y do lekarzy "tych co sie wiecznie spiesza i nie maja czasu dla pacjenta". Owszem nie jest jaki¶ mega sypmatyczny i uprzejmy, ale bardzo interesuje sie pacjentem i jego histori±. jesli cos jest nie tak setki razy ogl±da wyniki i szuka przyczyny. My¶le, ¿e zmienia sie jego podejscie gdy juz pacjent znajduje sie na jego oddziale. przynajmniej mialam takie wrazenie, by³ zupe³nie inny niz wcze¶niej na konsultacji. dnia Czw 20:43, 09 Cze 2011, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
Piotrek moim zdaniem ³apiesz za du¿o "srok za ogon" . Przedobrzysz w koñcu...w z³ym kierunku.
Nie czekaj jak sugeruje lekarz...to mo¿e byæ bardzo niebezpieczne-wiem po sobie...im wiêkszy guz tym gorzej...
Jak dzia³a umys³ ekonomisty, gdy napotyka na problem :
1. Zdefiniuj problem i zdobadz jak najwiecej info o nim.
2. Zgromadz jak najwiecej róznych realnych opcji rozwiazania problemu
3. Ocen wszystkie opcje rozwiazania problemu pod roznymi katami i w roznych scenariuszach.
4. Wybierz najbardziej optymalna opcje i od tej pory wierz w 100% sukces swej decyzji.
UWAGA: Praktycznie nigdy nie ma idealnego rozwiazania, dane rozwiazanie moze miec jedynie przewage plusow nad minusami
Mysle ze powyzsze mozna zastosowac do codziennosci i jest to moim zdaniem bardzo zdrowe podejscie do zycia. Ja jestem gdzies pomiedzy 2 a 3 etapem Chyba najtrudniejszym...
Piotrek, Ty sie swietnie dogadasz z Januszem-obaj kochacie statystyki
jest jeszcze intuicja na któr± warto siê czasami zdac...
Statystki znajdziesz w'ankiecie" ktorej pomyslodawca jest wspomniany przez Ewe Janusz
Ja rozmawialam z dwoma lekarzami. Jedym z Lodzi i Marchelem. Dr. Papiez, neurochirurg z Lodzi ujal mnie tym ze byl rzeczowy, a jednoczesnie z bardzo bardzo ludzkim podejsciem.
Wybralam jednak Warszawe bo jesli w Lodzi przeprowadzaja ok 50 takich operacji rocznie to w Wawie co najmniej 3x wiecej.
Innych miast nie bralam pod uwage ze wzgledu na odleglosc.
Mozesz odwiedzic dziesiatki lekarzy i ka¿dy powie Ci to samo, nikt nie da gwarancji.
tak, Dori mi poleci³a Papie¿a (dziêki jeszcze raz ), by³em u niego na konsultacji - szalenie mi³y i konkretny lekarz
a co do ilo¶ci operacji... z jednej strony tak, bo to do¶wiadczenie zespo³ów, ale z drugiej mo¿na popa¶æ w rutynê ka¿dy kij ma 2 koñce
nie dziwie sie , ze szukasz róznych rozwiazañ. sama to przesz³am.
Czekam na to co zrobi mi prof. Harat i liczê na cud. Choæ wiem , ¿e to trudne - nie mieæ guza i mieæ twarz nieuszkodzon±. Im blizej operacji tym bardziej sie bojê. Mam budowaæ psychike , bo bez tego operacja nie ma szansy powodzenia. Na ka¿d± inna sz³a bym dzi¶ ale nerwiaczek . k..a
. A co do alkoholu i nerwiaka to pomyli³am pion z poziomem. A spróbujcie to samo wykonaæ jakie¶ 10.000 metrów nad ziemi±. w samolocie. Mo¿na sie z siebie posmiaæ.
No i mia³±m szczê¶cie , ¿e mi nie pêk³ ten cholerny guz. A tak w ogóle to ju¿ bym chcia³a sie go pozbyæ.
Beata zgubi³am siê z tym samolotem i alkoholem. o co chodzi?
co do alkoholu to uwa¿am, ¿e po GK to nie ma powodów by siê hamowaæ, natomiast po klasycznej operacji absolutnie odradzam, przynajmniej przez jaki¶ czas.
Beata, Piotrek - wa¿ne jest pozytywne nastawienie przed pokrojeniem i za³o¿enie, ¿e bêdzie OK. Wa¿ne, ¿e najprawdopodobniej, po badaniu his-pat potwierdzi siê, ¿e nerwiak by³ ³agodnym guzem - to ju¿ ponad 50% sukcesu. Skutki uboczne mo¿na prze¿yæ i siê do nich przyzwyczaiæ. Powiem z do¶wiadczenia przed swoj± operacj± - za³o¿y³em, ¿e rach, ciach, usun± wytn±, i po k³opocie, nawet rzuci³em palenie tu¿ przed - a mia³em olbrzymiego dziada na tarczycy (jak Edzia, tylko jej nie da siê namówiæ na operacjê ) i uda³o siê - a prognozy po biopsji by³y ró¿ne, nie wiadomo by³o co to za ¶cierwo. Da³em radê, ³ykam hormony do koñca ¿ycia, mam zaburzony metabolizm, ale najwa¿niejsze, ¿e pokona³o siê dziada - i wy te¿ dacie radê !!!
¿yczê powodzenia i lajtowego podej¶cia - to du¿o daje.
jak bêdziesz u Marchela 20-ego i bêdziesz mia³ ochotê napiæ siê kawy to zapraszam na dzieñ dzisiejszy nie mam planów na poniedzia³ek, 20-ego, wiêc chêtnie wymieniê pogl±dy przy kawce. dnia Nie 21:46, 12 Cze 2011, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
do Magdy :
wcze¶niej niektórzy rozpisywali sie jak to dziada podlaæ alkoholem - wiec opisa³am swoje doznania w samolocie pod kieliszku wina - dramat.
A latanie samolotem z zaawansowanym nerwiakiem to na granicy smierci. Ale kto to wiedzia³?
A tak poza tym to staram siê jako¶ ¿yæ. Boje sie ale nie mam wyj¶cia awaryjnego. Organizm mi dawa³ sygna³y, ze jest co¶ nie tak. Spózni³am sie na GK jakie¶ 6 mm czyli 2-3 lata. Trudno , nie patrze do ty³u , bo to nic nie da. Za pare tygodni bedê juz bez obcego w g³owie a reszta w rêkach lekarza.
Potraktowa³em mego "dziada" siedmioma bosmanami na dni morza na weekend w Szczecinie. By³o weso³o
do Magdy :
A latanie samolotem z zaawansowanym nerwiakiem to na granicy smierci. Ale kto to wiedzia³?
ja tam latam
chocia¿ zdarzy³o siê, ¿e my¶la³em, ¿e mi czachê rozwali, taki ból mi wlaz³ przy wchodzeniu na wysoko¶æ (zmiana ci¶nienia).
ale latam
Ja im wyzej tym lepiej sie czuje, moglabym w samolocie zamieszkac. Lot bardzo dobrze wplywa na moje ucho
Ewa! no to mo¿esz zmieniæ zawód na stewardesê! bêdzie Ci dobrze! albo wyleæ na stacjê kosmiczn± tam co jaki¶ czas zmieniaj± za³ogê i tu ju¿ prawie nowy dom bêdzie....
Mi sie w powietrzu tylko uszy zatyka³y, ale to chyba wiekszosci ludzi. Po szklaneczce Whiskey szed³em spaæ jak niemowlak i budzi³em sie dopiero na miejscu.
hehe, dlatego Krysiu, staram sie jak najczesciej w gory pojechac, bo tam na wysokosciach jest mi najlepiej. Musze popytac sie NASA czy nie wzieliby mnie na Marsa .
ja te¿ lata³am i zawsze mi czachê rozrywa³o. Ale najwa¿niejsze doczekaæ operacji i potem juz tylko latac!!!
wczoraj bylem w W-wie spotkac sie z maestro - prof. Marchelem. Kaw± i ciastkiem mnie nie przyjal ale nie bylo zle - najwazniejsze ze jest szeryfem ktory wie co robi gdy otwiera glowe. Za 10 min wizyte zaplacilem 180 z³ i generalnie praktycznie nic mi nie powiedzial, ani pytan nie chcial za bardzo sluchac. Popatrzal na zdjecia MRI i powiedzial: "no duzy jest - trzeba operowac". Profesor stwierdzil rowniez ze to wcale nie musi byc nerwiak i zaprosil mnie na 7 dniowe spa do W-wy na badania szczegolowe. Powiedzial:"najpierw diagnoza a pozniej operacja - jesli sie Pan zgodzi". Operacja najprawdopodobniej w 2 polowie lipca aaaaa !!! Trzymajcie kciuki ! Gdy bede w W-wie bede zdawal relacje jakie badania robia i jakie sa wyniki. Pozdrawiam !
Witaj ! nie jest pewny ¿e nerwiak? ale mnie te¿ tak mówili -jak wyjmiemy i zbadamy to bêdziemy wiedzieæ co to jest! no ale uszy do góry i diagnozuj siê ! zdrówka i cierpliwo¶ci....
to mi³ego pobytu w SPA i czekamy na relacjê
jest tak jak Ci pisa³am, przez ten tydzieñ przebadaj± Cie wzd³u¿ i wszerz:) ca³a masa szczegó³owych badan. te¿ nied³ugo jade do prof. moze i mnie zaprosi ehehe
to w sumie chyba dobrze, bo skoro za du¿y na GK, to przynajmniej ci to wyd³ubi± i bêdzie pewno¶æ, ¿e to to czy tamto. Po GK takiej pewno¶ci nie ma. Zawsze s± plusy dodatnie i plusy ujemne
Zanim pojecha³em do W-wy, spotkalem sie z prof. Kojderem - kierownikiem kliniki neurochirurgii w Szczecinie. Bardzo mily czlowiek wytlumaczyl mi wiele o nerwiaku i potwierdzil ze prof Marchel to doskonaly specjalista. Prof Kojder pozwolil mi pozadawac kilka pytan a ja w swoim stylu pytaniami jak z kalasznikowa . Niestety wzbranial sie od sugerowania mi czegokolwiek. Powiedzial tylko, ze jak zdecyduje sie na operacje, to mam jej chciec na 100% i musze podejsc do niej z nastawieniem ze sie wszystko uda, bo wtedy sa o wiele wieksze szanse. Normalnie magia no nie ?
PS. Dlaczego stalem sie minipapudraczkiem ? dnia Wto 21:15, 21 Cze 2011, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
bo przekroczy³e¶ 50 postów
PS. Dlaczego stalem sie minipapudraczkiem ?
a nawali³e¶ 50 postów i to dlatego, po 100 siê znów zmienisz itd.
fona do Ciebie mam, to mo¿e jak bêdziesz na 7-dniówce to uda siê nam spotkaæ, postaram siê bardziej ni¿ ostatnio ale czasem to tzw. si³y wy¿sze
te¿ jestem zaskoczony, ¿e profesor nie jest pewien nerwiaka, ale na pewno ogl±daj±c zdjêcia jest w stanie lepiej rozeznaæ ni¿ nie jeden diagnozuj±cy.
no to pozna³e¶ Marchela..oszczêdny w s³owa i obietnice.
To, ¿e nie by³ pewny czy to nerwiak to te¿ sta³y tekst - On taki jest: niczego nie obiecuje, nie zapewnia, do³uje raczej... tu nie ma magii;)
Gdy na spotkaniu dowiedzialam sie o pora¿eniu i odpowiedzia³am z nadziej±, ¿e mozna sie rehabilitowaæ i czas robi swoje - wkurzy³ sie mnie i by³o po rozmowie
Po badaniach nie bedziesz madrzejszy ale bedziesz chcia³ jak najszybciej wrócic do szpitala na operacje tak jak ja chcia³am
Spotka³am Lidke i wiedzialam ju¿, ¿e wszystko bêdzie oka (ja wiem, ¿e ona ma na ten temat inne zdanie ale ja pamietam jak± mia³a ¶liczn± równiutk± bliznê ..ja nie mia³am takiej ³adnej ;(...pomy¶la³am wtedy, ¿e jesli tylko tak to bêdzie w porzo.
i chocia¿ w dzieñ wypisu gdy musia³am podpisaæ zgodê na operacjê dowiedzia³am siê, ¿e bêdê mia³a pora¿enie, nie domknie mi siê oko, mogê mieæ problemy z chodzeniem, mow±, przyjmowaniem pokarmów...a nawet mogê umrzeæ to z³o¿y³am podpis i nie mog³am siê doczekaæ operacji.
A gdy po wybudzeniu z narkozy psor zada³ standardowe pytanie jak siê czujê odpowiedzia³am, ¿e dobrze ale pamiêtam, ¿e mnie straszy³ ¶mierci±.
Mi³ych doznañ zatem Piotrku Ci ¿yczê i trzymam kciuki
Dori, ja na tym spotkaniu przedoperacyjnym to wmawia³am Mu ¿e czujê siê w szpitalu bezpieczna,wierzê ¿e zrobi j± jak tylko potrafi najlepiej, ¿e mam do Niego zaufanie i na pewno bêdzie dobrze!!! mówi³ ¿e obudzê siê z rurk± w nosie -na wypadek gdyby by³y trudno¶ci w po³ykaniu(ale nie by³o i szybko wyjêli tylko 1 papkê przez rurke dosta³am) ale o oku mi nie mówi³ !albo nie pamiêtam, w ka¿dym razie by³o to do¶æ szybkie spotkanie a podpisy sk³ada³am u dr Rózikowskiego.
no i jak siê obudzi³am to zaraz prosi³am znajom± co by³a ¿eby zadzwoni³a do córki i podyktowa³am jej nr telefonu- pamiêta³am i to mnie bardzo ucieszy³o!!! Jak po wszystkich narkozach obudzi³am siê te¿ wypoczêta ,wyspana, by³o dobrze.
Ja te¿ mam takie same do¶wiadczenia z Marchelem jak Dori czy Lidka. Konkretny, rzeczowy, te¿ mówi³, ¿e operacja mnie nie minie, jak obejrza³ p³ytkê. Mia³am te¿ opisy tych p³ytek ale powiedzia³, ¿e "gazet nie czyta" I sam swoim fachowym okiem powiedzia³, ¿e to napewno nie glejak wielopostaciowy (na pierwszej tomografii tak mi wysz³o) a co to jest to siê oka¿e po wyniku histopatologicznym. Pyta³ siê czy Pani siê zgadza i poddaje leczeniu? Oczywi¶cie by³am zdecydowana. Ogólnie wiêcej strachu sam± rozmow± z profesorem ni¿ to warte. Ale on jest Wielki. Mnie osobi¶cie operowa³ i WIELKI SZACUNEK I PODZIW DLA NIEGO.
Trzymaj siê, bêdziesz w dobrych rêkach - na 200%.
ja niegdy nie zapomnê tej rozmowy... Prof. gada³ swoje a ja rycza³am jak g³upia... d³ugo po tej rozmowie nie mog³am doj¶æ "do siebie", ale wiediza³am ze innej opcji nie ma. pamiêtam jak mówi³ ze mo¿e wyst±piæ parali¿ prawej strony cia³a, bedzie karmienie rurk± itp. gdy sie obudzi³am po operacji od razu sprawdzi³am czy wszystko dzia³a jak nale¿y
Czy profesor sam operuje czy jego zespol a on tylko koordynuje ?
Mnie osobi¶cie i w³asnorêcznie operowa³ oko³o 8 h. Rano wziêli mnie oko³o ósmej a oko³o 16 by³am na górze z powrotem.
Mój tata siedzia³ na korytarzu i czeka³ na mnie jak mnie przywioz± i gdy ju¿ to zrobili to s³ysza³ jak prof. rozmawia³ z kim¶ prze telefon i mówi³ "S³uchaj, dzisiaj nie dam rady, bo jestem zmêczony po ciê¿kiej operacji".Tak¿e nie wiem czy chodzi³o o spotkanie czy konsultacjê - nie moja sprawa ale by³ po prostu bardzo zmêczony.
profesor jest g³ównem operatorem, mnie operowa³ 7 godzin.
czy przed operacja mozna intensywnie uprawiac sport - juz nie mowie o boksowaniu ale na przyklad silownia czy basen ? ja prawie codziennie ostro cwicze, treningi boksu juz oczywiscie odpuscilem ale plywam i pracuje na silowni. po treningach nie mam zadnych boli glowy czy zawrotow glowy, czuje sie super, chociaz z tydzien temu po treningu poczolem sie dziwnie slabo, ale poza tym jednym przypadkiem wszystko bylo ok. co myslicie ?
PS. Zapomnialem zadac to pytanie profesorowi...
Mysle, ze sport nie jest przeciwskazaniem. Moze wyjatkiem jest tylko boks. Mysle, ze powinienes sobie go odpuscic. To jest jednak ciagle przyjmowanie ciosow w glowe...
Nasz nerwiak to nie np. têtniak w g³owie, ¿e trzeba, jak z jajkiem. ¯yje siê z nim nierzadko parê lat, nic o tym nie wiedz±c... i to ¿yje siê normalnie.
Tak, te¿ tak my¶lê jak pozostali, ¿e sport nie stoi na przeszkodzie lecz je¶li chodzi o boks to owszem, bo to jednak ciosy w g³owê.
myslê, ¿e sport nie zaszkodzi. Ja biega³am na si³kê do¶æ d³ugo ale zaczê³am siê mêczyæ i zauwa¿y³am, ze co¶ dziwnego siê ze mn± dzieje. Ok 10 wieczorem dos³ownie pada³am ze zmêczenia; by³am coraz i coraz to bardziej zmêczona (to by³o zanim dowiedzia³am siê o nerwiaku) - k³ad³am to na karb nadchodz±cej 40-tki ale kilka miesiêcy pó¼niej zdrêtwia³a mi twarz i prawa strona cia³a i wtedy ju¿ pobieg³am do lekarza ...
Tak jak napisa³a Lila psor jest g³ownym operatorem. Ja by³am operowana 8 godzin przez Marchela i Le¶niewskiego... i te koñcowe etapy na pewno nale¿a³y do drugiego operatora ( sci±gn±l mi szwy skubany - pewnie spieszy³ siê na fajkê ...
stara³em siê w miarê mo¿liwo¶ci nie odpuszczaæ sportu. po du¿ym zmêczeniu czu³em siê ró¿nie czasem lepiej, czasem gorzej g³ównie przez zawroty g³owy
ja tez tak mam z tym zmeczeniem. Z si³owni z biezni schodzi³am jak kompletnie pijana. Ubaw ale nie dla mnie.
PIotr! masz ju¿ konkretna date operacji ? A badania kiedy robisz ?
Ja mam czê¶c zrobiæ przez przychodnie - ale lekarz mi odmowi³ skierownia - stwierdzi³ ze obci±¿am przychodniê.
Wiêc zmieni³am przychodnie i mi wszystko co trzeba zrobi±.
Bêdziesz operowany przede mn± - wiêc bedê bogatsza o kolejne do¶wiadczenie.
Relacja z badan diagnostycznych z W-wy.
KONIEC DNIA PIERWSZEGO W KLINICE NA BANACHA
Szpital ogólnie raczej PRLowski. Zameldowa³em siê ok 11 rano. Mi³e Panie umiescily mnie na 8 najwyzszym pietrze zwanym penthousem. Widoku na morze nie mialem, ale za to poznalem fajnych gosci - moich rowiesnikow - Kube, Piotrasa i Czarka - takze zapowiada sie wesolo. O 13 przyszed³ lekarz który chyba jest asystentem Maestro i wzi±³ wyniki rezonansu. Po jakim¶ czasie przyszed³ i oznajmi³ ¿e jestem w pelni zdrowy a rezonans zostal zle oceniony przez radiologa i moge sie pakowac i wracac do domu...
Taki ma³y zarcik
...tak wiec po chwili oznajmiono mi ze dzisiaj zadnych badan juz nie bedzie Troche mnie ponioslo, ze "zmarnowalem dzien" ale ze bylem glodny, bo obiadu nie dostalem, poszedlem do restauracjo-kawiarni na parter sie posilic. Zasta³em tam bardzo fajny ogrodek w ktorym zaszylem sie z filizanka cappucino i komputerem na jakies 3 godzinki. Czes plynal i plynie powoli... Ciesze sie ze mam wesolych kompanow i kompa . Czekam na jutro z niecierpliwoscia. Na ramie mojego lozka wisi karta informacyjna pacjenta na ktorej napisano daty do 9 lipca ! mam nadzieje ze to pomylka...
Pozdrawiam wszystkich forumowiczow i zapraszam na impreze na 8 pietro room 836
pierwsze koty za p³oty:) zawsze pierwszego dnia jest "luz". ciekawe kiedy podadz± Ci termin operacji. co do imprezy do wpadne 6 lipca hehe:) pozdrawiam
No proszê, pierwszy zadowolony z pierwszego dnia .
Trzymam kciuki.
trzymam kciuki za Ciebie !!!!!
A ten ¿arcik - tez bym tak chciala.
Pisz dalej co bed± Tobie robiæ.
W szpitalu nie jest tak ¼le?? Ja zabieram szlafrok z napisem SPA G³eboczek resort i bedê sobie wmawia³a ¿e to takie niby SPA tylko ,ze ............ No dobra nie myslê o tym. G³owa do góry i byle pozbyæ sie wnerwiaka.
Te¿ le¿a³am w 836!!!
Ale dzisiejszym "nicniedzianiemsiê" nie przejmuj. To u nich standard.
Jutro Ciê wezm± na warsztat
Ja nie pamietam, w którym le¿a³am ale w pokoju"dr. Nowaka". Nie pamietam jaki to numer. Te¿ pierwszego dnia siê nudzi³am, bo mi nic nie robili. Dopiero nastepnego dwa badania, trzeciego jedno, czwartego jedno a w pi±tek do domu. Tak sobie my¶la³am wtedy, ¿e te cztery badania to mi mogli zrobiæ jednego dnia a ja siedzia³am tydzieñ. Dobrze, ¿e wziê³am ze sob± ksi±¿kê to mnie tak wci±gnê³a, ¿e mog³am nie je¶æ obiadu, ¶niadania tylko j± czytaæ. To by³a ksi±¿ka "Zwodniczy punkt" Dana Browna. Polecam.
Trzymaj siê i wszystko bêdzie dobrze. dnia Wto 21:44, 28 Cze 2011, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
DZIEÑ DRUGI NA BANACHA W W-WIE
Tak jak Vika wspomniala, wzieli mnie dzisiaj na warsztat ostro. Zaczelo sie od niepozornego przebudzenia o 6 rano - przy lozku stal duzy mezczyzna ze strzykawka i dziwnie sie usmiechal...Pobral krew. Za chwile przyszla pielegniarka sprawdzic temperature. Pielegniarki sa bardzo mile. Wczoraj odnioslem wrazenie, ze nawet nie zauwazyly ze ktos nowy na odzial przyszedl, ale ogolnie sa bardzo pomocne i widac ze im zalezy na pracy - pracuja bardzo ciezko i duzo. Sa oczywiscie i czarne owce ale nie za duzo.
Po sniadaniu zaczela sie jazda - mialem serie badan i latalem z pietra na pietro czekajac swoje w kolejkach. Oprocz EKG i rentgena klatki piersiowej zrobiono mi EMR czyli badanie nerwu twarzowego, cala serie badan audiologicznych - na sluch oraz na koniec tomografie komputerowa. Najbardziej nieprzyjemne jest badanie nerwu twarzowego bo raz± cie pradem o niskich czestotliwosciach.
Na koniec dnia przyszedl moj dr prowadzacy - dr Lesniewski i oznajmil ze to juz koniec badan i jutro nie bedzie juz zadnych. Gdy skompletuja wyniki wszystkich badan spotkam sie z prof Marchelem - najprawdopodobnie czwartek - no i on wyznaczy termin operacji najprawdopodobniej druga polowa lipca. Po tym odjazd do domu i zasluzone przedoperacyjne wakacje nad morzem
Wspomne jeszcze o jedzeniu slow kilka. Ochyda, nie dosc ze malo to jeszcze bezsmakowe. Na szczescie to jest dla mnie sprawa drugorzednana no i na dole jest barokawiarnia a tuz przy szpitalu chinski bar wiec dalem rade.
Pozdrawiam !
Cdn...
Piotrek, nie trzeba bylo mowic, ze jestes na diecie
Du¿y pan to chyba pan Romek. Sprawia wra¿enie Niezmiernie Wa¿nej Osoby. Kto¶ siê mnie spyta³, czy to aby nie sam profesor Ale jest spoko Taki oddzia³owy anio³ stró¿ - ogoli Ciê do operacji (mo¿e teraz te¿, jak poprosisz i odwiezie na blok operacyjny - jemu nikt nie zwieje
Wspomne jeszcze o jedzeniu slow kilka. Ochyda, nie dosc ze malo to jeszcze bezsmakowe. Na szczescie to jest dla mnie sprawa drugorzednana no i na dole jest barokawiarnia a tuz przy szpitalu chinski bar wiec dalem rade.
To chyba wszedzie tak jest w kazdym szpitalu. Dobrze ¿e by³ supermarket blisko szpitala to dostawy jogurtów mia³am zapewnione. Nic oprócz jogurtów przez ca³y okres pobytu nie jad³am.
Marudny jestes Piotrze
jedzenie szpitalne zazwyzczaj nie powala swym smakiem i wygladem ale da sie zjesc.
Ja przepadalam za zupkami mlecznymi szczegolnie
oj zupki mleczne na sniadanko sa rzeczywiscie smaczne mmm...
W³a¶nie jestem w drodze do domu. Trzeciego dnia nie mialem zadnych badan, ale musialem zostac w szpitalu w celu skompletowania wszystkich wynikow bo w czwartek (czyli dzisiaj) rano milaem spotkanie z prof Marchelem. Tak wiec profesor potwierdzil, ze mam nerwiaka i powiedzial ze jest to ogromny skubaniec, ktorego trudno jest usunac. Powiedzial o wszystkich komplikacjach pooperacyjnych typu porazenie nerwu twarzowego i przelyku, paraliz prawej czesci ciala. Powiedzial, ze prawdopodobienstwo wystapienia parlalizu twarzy i przelyku to 80% - bardzo wysokie. Operacje ustalil na wrzesien dnia 13-tego
Tak wiec teraz wakacje a na jesien zaczynamy !
Bede pisal i odwiedzal forum regularnie. Pozdrawiam wszystkich uzytkownikow !
no to ju¿ wiesz na czym stoisz a opisanymi skutkami ubocznymi siê nie sugeruj, bo powiedzia³ Ci najgorsze opcje, które bardzo rzadko siê zdarzaj± (mówiê o parali¿u ca³ej strony i prze³yku bo pora¿enie twarzy niestety wystêpuje do¶æ czêsto ) a teraz duuu¿o wakacyjnego wypoczynku a we wrze¶niu co bêdzie to bêdzie dasz radê
Dzieki Piniu ! Rekawice do góry i do przodu !
Piotrk, tak jak mowi Piniu-skutkami ubocznymi sie nie martw. Tym bardziej, ze lekarze zawsze mowia o najgorszym, zeby w razie "w" nie bylo zdziwienia u pacjenta. A ten 13 to zart czy powaznie haha? Milego wypoczynku!
wiesz ju¿ przynajmniej na czym stoisz:) szczerze, my¶la³am ze jaki¶ bli¿szy termin operacji wyznacz±. prof. wszystkim mówi o parali¿u itp., musi przedstawiæ najgorsze opcje ka¿demu, to taka asekuracja.
szerokiej drogi:) w sumie niez³y kawa³ masz z Warszawy do Szczecina, a wracasz poci±giem? ja w przyszlym tygodniu jade t± sam± tras± a s³ysza³am ze remontuj± jaki¶ odcinek miêdzy Warszawa a Poznaniem, prawda???
Jej, my¶lê ¿e ka¿dy z nas sie nas³ucha³ przed operacj±. Takich rzeczy ¿e nawet najodwa¿niejszy by siê nie podj±³. Zobaczysz ¿e bêdzie dobrze ...
Pozdrawiam
Tak, niczym siê nie przejmuj i wypoczywaj.
Mnie profesor te¿ u¶wiadomi³ tymi okropnymi rzeczami i skutkami, ¿e wysz³am od niego z p³aczem. A oko³o tygodnia temu jak by³am na wizycie kontrolnej u dr. Kunerta to powiedzia³, ¿e tak ³adnie wygl±dam, ¿e jak by nie wiedzia³, ¿e mia³am tak± powa¿n± operacjê to widz±c mnie nigdy by siê nie domy¶li³. Tak wiêc skutki uboczne mog± byæ ale nie musz±.
Trzymamy Wszyscy kciuki. Bêdzie dobrze tym bardziej, ¿e jeste¶ w rêkach takich specjalistów.
Piotrek 13 .09 to fajna data, a co ja mia³am powiedzieæ 1.04 -Prima Aprilis?
To szczê¶liwy termin, zobaczysz
to masz troche czasu dla siebie. Ale p³ynie bardzo szybko. ja mysla³am , ze 4 miesi±ce to odleg³a data a zosta³ mi miesi±c.
Mam wiekszego guza niz Twój - wiec tez ewnie musze wys³uchaæ o tym ¿e wielki i trudno go wydostaæ.
masz jakie¶ objawy ? Mnie nasili³y sie mó¿dzkowe na zmianê pogody - chodze jak pijana totalnie.
Dzieki za slowa otuchy i wsparcia ! Pozdrawiam was wszystkich i obiecuje ze sie nie dam !
Na razie nie mam zadnych objawow oprocz szumu w uchu. Czasami mam czerwone ucho, ale generalnie czuje sie znakomicie. Lewa polkula mozdzku jest calkowicie wgnieciona i teoretycznie powinienem miec problemy z rownowaga. Goz naciska tez znacznie na pien mozgu i tez powinienem odczowac male problemy z oddychaniem. Profesor mowil, ze guz jest juz bardzo duzy ze uszkodzil on nawet nerw twarzowy, ale nie ma zadnych objawow. Powiedzial, ze mam silny organizm ktory rekompensuje straty, dlatego nic nie odczuwam. Codziennie cwicze i popijam szczecinskie piwko. No i staram sie nastawiac i wierzyc ze jednak zadych pooperacyjnych powiklan nie bedzie...
no to u mnie wiêcej wra¿eñ - guz du¿y , nacisk na mó¿dzek i problemy z rówwnowag± na zmiany pogody, nacisk nieznaczny na pieñ mó¿gu, uszkodzony nerw trójdzielny - brak czucia i smaku po stronie guza,
problemy z wymówwieniem wyrazów zaczynaj±cych sie na 'p', uszkodzenie nerwu twarzowego ( os³abienie , ) . Ostatnio dosz³y problemy z konczynami po stronie guza.Tak wiec za d³ugo zwleka³am, udawa³am ze jestem zdrowa. Objawy od paru miesiêcy. Ale tak jak Ty nie zamierzam sie poddawaæ. Powalczê o siebie. Nie ma tak ³atwo w ¿yciu.
Organizm pewnie juz s³abszy bo juz 45+ ( cholera!) ale musze daæ radê.
Piwko wymieniam na winko ale doznania bezcenne po tym miksie z: wino z nerwiakiem. Zajmuje g³owê milionami spraw na które nie mia³±m czasu wczesniej. Nie mam czasu roztkliwiaæ sie nad sob±. Mój profesor przeprowadzi³ w ¶rodê pierwsz± w Polsce operacjê wszczepiania czego¶ w mózg wiêc co tam nerwiaczek.
czasami zeby sie mniej baæ ogladam smieszne filmiki o nerwiakach w necie
jeden znich ku pokrzepieniu serc- zeby nas humor nie opuszcza³
http://www.youtube.com/watch?v=UZjmyY5AYIo&feature=related
Beata trymaj sie ! Jestesmy razem ! Zobaczysz wszystko bedzie dobrze, bez wzgledu na skutki uboczne operacji, ktore moga byc, ale trzeba mocno wierzyc ze ich nie bedzie.
Dostalismy teraz drugie zycie. Wchodzimy w calkowicie inny wymiar... Ja traktuje to jak najwieksze w zyciu wyzwanie.
Jak napisalas o smaku, przypomnialo mi sie ze niektore pokarmy smakowaly mi troche gorzko, ale calkowicie mi to ulecialo... Najwazniejsze ze jak caluje moja dziewczyne to jest bardzo slodko
no pewnie ,ze poca³unki sa bardzo s³odkie
a trzeba wierzyæ ze pora¿eñ nie bedzie a jak bed± to sie cofn±. czasami nie moge sikie z tym pogodziæ ze idziemy na ta operacje "prawie" zdrowi a wracamy juz inni. Ale zapominam , ¿e w tym wszystkim najwa¿niejsze jest drugie ¿ycie. I o to walczymy.
Musi byc dobrze. mam tyle planów i marzeñ. No i nowego narzeczonego. hahaha
Beata wszystkich objawów nie mo¿na na si³e przypisaæ nerwiakowi. problemy z koñczynami po stronie guza s± raczej czym¶ w rodzaju placebo niz faktyczn± dolegliwo¶ci±. Nerwy odpowiadaj±ce za ruchy koñczyn krzy¿uj± sie gdzie¶ w mó¿d¿ku wiêc musia³aby¶ mieæ os³abion± stronê przeciwn± czyli t± bez guza. gdyby podczas operacji co¶ posz³o nie tak (do czego mam nadzieje nie dojdzie) ma sie niedow³ad koñczyn po stronie przeciwnej ni¿ guz
poza tym je¶li chodzi o objawy to ka¿dy ma inaczej, ja mia³am bardzo du¿ego guza, juz prawie nie s³ysza³am ale szumów nie by³o, tylko k³opoty z równowaga bo uciska³ mó¿dzek i pieñ mózgu. ¿adnych dysfunkcji nerwu twarzowego mimo ¿e te¿ by³ uciskany.
a filmik wcale nie ¶mieszny - ¿al mi pana Pora¿onego... dnia Pi± 13:04, 08 Lip 2011, w ca³o¶ci zmieniany 1 raz
to pewnie ju¿ doszukuje sie objawów a gdy trzeba je by³o znaæ to udawa³am ¿e ich nie mam.
Ogólnie wiem ,¿e mój stan zbli¿a mnie do operacji iczekaæ ju¿ nie ma na co.
A pan Pora¿ony z filmu daje nadzieje na to ¿e warto o siebie walczyæ , mieæ dobry humor nawet z pora¿eniem. Wiem ,¿e przestane sie smiaæ w momencie kiedy beda goliæ mi g³owê, kiedy anestezjolog bedzie nade mna sta³ i nie bedzie juz wyj¶cia.
Pooglada³am sobie rózne filmy ,zeby wiedzieæ co sie bedzie ze mna dzia³o jak nie bede tego wiedzieæ. Nie powiem ¿ebym by³a zachwycona.
Póki co porycza³am sie przy wypowiedziach jakiegos amerykañskiego neurochirurga, który mówi " czuje sie czasami jabym by³ Bogiem ".
I na to liczê.
Piotrek, Beata, dacie sobie radê, nie wy pierwsi i nie ostatni. Wa¿ne, by wierzyæ, ¿e wszystko pójdzie po waszej my¶li, ale pamiêtaæ, ¿e czasem mo¿e nie wyj¶æ - ja zawsze rozwa¿am czarny scenariusz. Jak siê nie zi¶ci to mi³o a jak tak, to ju¿ jestem na niego przygotowany. Rozwa¿cie takie podej¶cie:)
Co do objawów niesprawno¶ci mózgu - to dzia³a to 'po skosie' lewa nie dzia³a w g³owie - w organizmie dysfunkcje z prawej, i odwrotnie.
co do filmu, to nie s³ysza³em dialogów, ale wnioskujê, ¿e to chyba matka tego go¶cia. Nie zrozumia³em, z czego siê cieszy. Je¶li nie ¶mia³a siê histerycznie w stresowej sytuacji (s± takie reakcje) to musi byæ kretynk±. Go¶æ próbuje zamykaæ powiekê, mêczy siê i stara, a ta pani non stop siê ¶mieje. Jakby mi siê co¶ takiego przytrafi³o, wykopa³bym za drzwi rodzinkê - bo sprawiaj± wra¿enie, jakby najbardziej im zale¿a³o na umieszczeniu filmiku na jutubie czy fejsie. ¯enada.
Co do lekarzy czuj±cych siê bogami - choroba nie wybiera, uderza ¶lepo, równie¿ lekarzy, umys³owa.
Wa¿ne, ¿e s± nerwiaki, jeste¶my my i s± lekarze po medycynie, którzy mog± nam pomóc. Reszta - na drzewo.
musze dac rade chocby nie wiem co. Obojetnie jak bedzie - nie moge sie uzalaæ nad sob±. Specjalnie dla mnie przylecia³a ze Stanów moja mama -
przerwa³a na 2 miesi±ce chemioterapie , rak przerzutowy ko¶ci, mamy ma³o czasu . Wiec muszê byæ dzielna dla NIEJ. No i dla mojej Córki.
Patrze na kalendarz , ¿e robi sie coraz bli¿ej do operacji. Wcze¶niej my¶la³am ,¿e to jakos mnie ominie. Tak jak Wy przejdê przez to i powiem - jak dobrze ¿e zyje bez obcego na pok³±dzie.
Witaj Piotrek .Bardzo mi siê podoba twoje rozwa¿ne podchodzenie do powa¿nego problemu .Je¼dzisz , pytasz, szukasz , konsultujesz i tak w³a¶nie nale¿y zanim oddamy siê w czyje¶ rêce.Ja by³am 2 razy operowana , w koñcu gada usun±³ prof. Marchel. Uwierz ,¿e bêdzie dobrze i tak bêdzie . Trzymam kciuki i pozdrawiam cieplutko.
No cze¶æ, spotka³em siê z Krysi± na 8 piêtrze na Banacha.... mam wyznaczony termin operacji na koniec wrze¶nia.... wiêc mam nadziejê, ¿e Ciê ju¿ tam nie bêdzie i bêdziesz siê ju¿ cieszy³ powrotem do s³odkiej dziewczyny....
slavio
Witaj S³awku szuka³am ciê po konsultacji z prof.no ale bardzo szybko znikn±³e¶ .Pozna³am te¿ 25letni± Magdalenê , która bêdzie operowana 31 sierpnia .Wspomina³am jej o tobie ale wasze terminy siê nie spo0tkaj±.Byæ mo¿e spotka siê z Piotrem .
HEJ.
Sorki, ale na tym szpitalnym wikcie nie mog³em ju¿ d³u¿ej wysiedzieæ i odrobinê spieszy³o siê na poci±g.
Przepraszam, ¿e nie wpad³em jak wyje¿d¿a³em.
Masz jakie¶ namiary na t± Magdalenê? Czy ona czasami nie studiuje medycyny??
pozdrawiam
Slavio
Slawek Magda dzi¶ do mnie dzwoni³a .Ona rzeczywi¶cie studiuje ale farmacjê Termin operacji to 31 sierpieñ , a wiêc ju¿ niebawem. Stara³am siê jak mog³am byæ dla was obojga du¿ym wsparciem . Przyznasz , ¿e zosta³am bardzo przez ¿ycie do¶wiadczona.
dawno Cie Piotrek nie by³o!
12.09 to ten dzien?
trzymam kciuki
Piotrku co u ciebie?
no w³asnie Piotrek nie odmeldowa³e¶ siê, a my tu wypatrujemy!!!co u Ciebie?
O ile dobrze pamiêtam, to nasz Piotr ju¿ powinien byæ w szpitalu .
chyba na jutro ma wyznaczony temin operacji, trzymajmy kciuki by wszystko posz³o ok.
Tak Piotrze mocno trzymamy kciuki .Odmelduj siê po operacji.Powodzenia!
Powodzenia!!!!
No jutro 13 i mamy nadziejê ¿e dla Piotrka szczêsliwy. Czekamy na pozytywne wie¶ci!
na pewno bêd± dobre, my Piotrki 13-ego spodziewamy siê dobrego, ja by³em w Pradze w³a¶nie 13-ego i pozytywnie, wiêc i Piotrkowi z pewno¶ci± pójdzie OK
Bedzie dobrze i juz, nie ma co sie zastanawiac nad data. Ja bylam w Pradze w swoje urodziny, to stwierdzili, ze takim dniu to nie beda mi nic robic, bo to nie wypada, na to im odrzeklam, ze GK jest moim prezentem urodzinowym
Przepraszam was ! Mia³em zawariowane kilka ostatnich dni i na wariackich papierach pojechalem do Warszawy.
13-tego czyli dzisiaj mialem byc operowany wiec zameldowalem sie w szpitalu 11-tego. 12-tego rano przyszedl jakis lekarz i oznajmil ze prof Marchel sie rozchorowal i jesli nie bede mial nic przeciwko ktos inny wykona operacje (dr Bojarski - prawa reka profesora). Oczywiscie sie nie zgodzilem i wypisano mnie ze szpitala. Teraz czekam jak na szpilkach na telefon bo maja ustalic nowy termin.
A ogolnie czuje sie znakomicie ! Mialem bardzo intensywne wakacje jesli chodzi o prace i podroze, wiec nie mialem czasu myslec o chorobie.
Pozdrawiam rodzine forumowiczow/nerwiakowcow !
Witaj Piotrku.
Dobrze zrobi³e¶ ¿e czekasz na Marchela. Te kilka dni zw³oki nie zaszkodzi a bêdziesz mia³ pewno¶æ ¿e jestes w dobrych rêkach.
Czekamy wiec razem z Tob±!
No dobrze ¿e siê odezwa³e¶ bo by¶my Ci lanie sprawili!
Doktor Bojarski-by³ ju¿ za moich czasów -zdolny lekarz i mi³y,ju¿ wtedy samodzielnie operowa³.
No to ¿yczmy Profesorowi szybkiego i pe³nego powrotu do zdrowia, bo pacjenci czekaj±...
Piotrek, jeszcze troche a bedziesz jak nowo narodzony
Poczekamy z Tob± na nowy termin i znowu bêdziemy ¿yczyæ powodzenia
czekamy razem z Toba na nowy termin. Bedzie dobrze.Jestes m³ody wiec i organizm silny. Trzymam kciuki. Nic nie boli , goi sie szybko i za 2-3 tygodnie nie bedziesz o tym juz pamieta³. !!!!!!
a ja my¶a³em, ¿e jak wrócisz to wszystko ³adnie opowiesz i bêdê mia³ jakie¶ ¶wie¿e informacje przed moj± operacj±.
pozdrawiam
slavio
zgadzam siê z Krysiuni± je¶li chodzi o dr.Bojarskiego, to rzeczywi¶cie wspania³y specjalista, z super podej¶ciem do pacjenta ale je¶li chodzi o nerwiaki podobno najlepszy jest prof. My¶lê,¿e je¶li mia³e¶ wybór to zrobi³e¶ to z rozwag±.Daj znaæ o nastêpnym terminie .Prof. to twardy go¶æ wiêc na pewno szybko wróci.
Piotrek!! co u Ciebie????
witamy nowego ....papudrona
pozdrawiam i ¿yczê zdrówka
Cze¶æ ! Prof Marchel wraca z urlopu zdrowotnego 7 pa¼dziernika. Zaraz po tym powinien daæ znac kiedy operacja. Sektretarka powiedzia³a, ¿e jestem pierwszy w kolejce, tak¿e zadzwoni± pewnie wkrótce.
Trochê siê denerwuje tym, ¿e po chorobie chirurg mo¿e nie byæ w 100% skoncentrowany, ale z drugiej strony mo¿e jest ¶wie¿szy... Staram sie o tym nie my¶lec i pracowac i æwiczyæ tak du¿o jak siê da.
S³ucham teraz sto razy wiêcej muzyki, na nowo odkrywam niesamowite rytmy. Wczoraj kupi³em czteropak CD Amy Winehouse, jutro jade w d³ug± trasê, wiêc juz siê nie moge doczekaæ, bo uwielbiam s³uchaæ muzyki w samochodzie
Pozdrawiam rodzinê forumowiczów. Bêdê pisaæ jak czego¶ sie dowiem.
u Ciebie Piotrek tez sie wszystko prostuje. Prof. na pewno wraca w dobrej kondycji, w innym przypadku by nie ryzykowal
No oczywi¶cie, ¶wie¿y , wypoczêty i na pewno zwarty do wyrzucania nerwiaczków, a wiêc spoko , bêdzie dobrze
Wiesz by³em ostatnio na Banacha u Profesora!! Jedna wizyta "spad³a" z terminu po tygodniu siê uda³o! Profesor nie by³ chory na jakie¶ tam przeziêbienie tal powszechne o tej porze roku! Mia³ na szyi gorset ortopedyczny! Widaæ by³o, ¿e to mu przeszkadza - z drugiej strony komu by nie przeszkadza³o!!! Tak¿e taka rekonwalescencja to mo¿e trochê potrwaæ!Oby jednak jak najkrócej.
O kurcze ! Co o tym s±dzicie ? Co robiæ ? Poczekaæ czy szkaæ kogo¶ innego ? Mo¿e Bydgoszcz ?
Piotrek, powiedz, ze cos Ci wypadlo niespodziewanego i czy mogliby Ci przelozyc operacje na za jakis nieodlegly czas...
podpisuje sie pod Ewa.
to, ¿e Marchel nie uznaje GK nie znaczy, ¿e jest niepowa¿nym lekarzem. To profesjonalista neurochirurg, który nie bêdzie operowaæ nie w pe³ni si³ gdy¿ zdaje sobie sprawê ¿e to mo¿e zagra¿aæ zdrowiu pacjenta. Przecie¿ nie robi tego odp³atnie na ilo¶æ tylko dzia³a w ramach kontraktu NFZ i skoro ma tytu³ profesora to nale¿y uznaæ, ¿e to powa¿ny i rozwa¿ny lekarz.
Ja dodam tyle.Je¶li nie bêdzie czu³ siê na si³ach ¿eby operowaæ to na pewno nie bêdzie tego czyni³.To zbyt du¿y autorytet, nie pozwoli³by sobie na niszczenie tego co osi±gn±³.
Piotrek czy znasz ju¿ termin operacji?
Dzwoni³em kilka razy do sekretariatu neurochirurgii ale pani sekretarka nic mi nie chciala powiedziec. Dos³ownie ! tylkow kó³ko to samo: "niestety ale nic nie mogê Panu powiedziec, profesor wroci to zdecyduje i sie odezwiemy do pana". Prof z urlopu zdrowotnego uda³ sie na wypoczynlkowy. Prof mia³ wróciæ 17.10 czyli w poniedzia³ek. Juz 19-ty i nadal cisza. Pewnie jeszcze nie jest na si³ach. Rozumiem, ale powinni chyba mnie o tym poinformowac...
Rozumiem wszystko, ale jestem oburzony tym, ¿e ja musze wydzwaniac do W-wy i sie dowiadywac sam o wszystko. Jeszcze nikt do mnie nie zadzwonil z W-wy, a gdy ja dzwonie, to Pani to sekretarka to samo ciagle...Czy oni nie potrafi± siê wczuæ siê w role chorego ? Przeciez to niesamowity stres.
Nadal jestem zawieszony jestem w pró¿ni...
Bede informowal. Pozdrawiam !
Rozumiem Piotrze twoje odczucia i mam nadziejê ,¿e czas odk³ada sie na twoj± korzy¶æ.¯yczê du¿o wytrwa³o¶ci i cierpliwo¶ci na pewno siê przyda.
hmmmm, nieciekawa sytuacja... czekanie jest najgorsze a tym bardziej jak sie przeklada termin operacji w nieskoñczono¶æ. gdyby choæ podali ewentualny termin powrotu prof. do pracy... ehhh nie wiem co bym na Twoim miejscu zrobi³a. niby Marchel jest najlepszy, mo¿e wieæ warto na niego czekaæ. a nie zastanawia³es sie ¿eby skonsultowaæ z prof. Haratem z Bygdgoszczy?
Witam, Piotrze jeste¶ ze Szczecina, nie zastanawia³e¶ siê nad operacj± w tym mie¶cie? Ja operowana by³am w maju na Unii Lubelskiej i nie ¿a³ujê tej decyzji, dzisiaj wybra³abym tak samo. Guz mia³ wymiary 33x20x23, wiêc do ma³ych nie nale¿a³, niedow³ad nerwu twarzowego po operacji wyst±pi³, ale dziêki rehabilitacji jest ju¿ ca³kiem nie¼le.
wspó³czujê Piotrze
te¿ przez to przechodzi³am...operacja by³a przek³adana od grudnia a oby³a siê w lutym...na szczê¶cie z dobrym skutkiem...czego i tobie ¿yczê
...wiem jak siê czujesz...ale g³owa do góry...bêdzie dobrze
Witaj Magdo B. . Gratuluje, napisz cos o nerwiaku, kiedy mialas operacje i czy mialas (masz ) problemy z okiem.
Rozumiem wszystko, ale jestem oburzony tym, ¿e ja musze wydzwaniac do W-wy i sie dowiadywac sam o wszystko. Jeszcze nikt do mnie nie zadzwonil z W-wy, a gdy ja dzwonie, to Pani to sekretarka to samo ciagle...Czy oni nie potrafi± siê wczuæ siê w role chorego ? Przeciez to niesamowity stres.
wspó³czujê, trzymaj siê!
Twoje oburzenie nic nie da, wszyscy je¼dzimy na tym samym wózku (choæ to ¿adna pociecha dla ciebie) 'opieki' medycznej w PL. Jak siêgnê pamiêci±, to z powodu odwo³ania wizyty itp. zadzwoniono do mnie mo¿e kilka razy, a czasem zdarza³o siê, ¿e po prostu zwyczajnie lekarz nie przyjmowa³ bo to czy tamto. Jeszcze oprócz kultury osobistej s± pewnie przyziemne koszty rozmów, albo diabli wiedz± co jeszcze, ¿e tak nas traktuj±. Mnie najbardziej wnerwiaj± sytuacje, kiedy nie mo¿na zapisaæ siê do lekarza 1 kontaktu z wyprzedzeniem, tylko 'proszê dzwoniæ w dniu wizyty'. Przychodnia od 8, dzwonisz, ci±gle zajêty lub w³±cza siê automat (p³acimy za po³±czenie) i nikt nie odbiera, w koñcu jak siê dodzwaniasz po 30-60 min - brak miejsc
Albo: ja mam wizytê kontroln± u jednego lekarza na marzec, ale zapisy bêd± po nowym roku, bo na razie przychodnia nie ma kontraktu na 2012 i nie zapisuje. Jak zadzwoniê po nowym roku i siê dodzwoniê pewnie po 2 tygodniach to terminy bêd± na czerwiec - i tak to sobie ¿yjemy z rado¶ci± odprowadzaj±c sk³adki.
Witaj Magdo B. . Gratuluje, napisz cos o nerwiaku, kiedy mialas operacje i czy mialas (masz ) problemy z okiem.
O nerwiaku dowiedzia³am siê w marcu br., operacjê mia³am zaplanowan± na kwiecieñ, jednak tu¿ przed zosta³a przesuniêta na maj. Pora¿enie wyst±pi³o u mnie w drugiej dobie po operacji, æwiczyæ zaczê³am jeszcze w szpitalu i ju¿ po dwóch miesi±cach zaczê³o mi co¶ delikatnie drgaæ. Teraz ruszam ju¿ prawie ca³± twarz±, problem mam tylko z czo³em, ale kilka dni temu i tam co¶ siê poruszy³o. Tylko jak mówiê to usta nie uk³adaj± siê symetrycznie. Je¿eli chodzi o oko, to problemy zaczê³y siê ok. dwóch miesiêcy po operacji, zaczê³o siê co¶ dziaæ z rogówk±, pewnie dlatego, ¿e zmieni³am leki na s³absze, a potem jeszcze podaj±c sobie ¿el do oka wbi³am w nie koñcówkê tubki - brrr, co¶ strasznego. Jak tylko zaleczy³am tê ranê uda³am siê na wizytê do okulisty, który za³o¿y³ mi soczewkê i dziêki niej jest naprawdê dobrze, dzisiaj idê na kontrolê i wymianê soczewki, wiêc zobaczê co powie o oku. Od dwóch tygodni trochê bardziej mi wysycha, ale nie wiem czy to wina tego, ¿e czas na wymianê soczewki, czy tego, ¿e mniej wiêcej w tym czasie wróci³am do pracy i wiêkszo¶æ dnia spêdzam przy komputerze, a i oczy zaczê³am malowaæ, wiêc mo¿e i to byæ przyczyn±, albo wszystko razem.
W³a¶nie mam naj¶wie¿sze info. W skrócie: tragikomedia !
Tak jak pisa³em, od kilku tygodni dzwonie a sekretarka prof ka¿e czekaæ i mówi, ¿e siê do mnie odezw±. Ani razu jeszcze nie zadzwonili. Wiêc, dzwonie ja po raz kolejny przedwczoraj i proszê bezpo¶rednio z profesorem, bo uzna³em, ¿e z pielêgniark± du¿o nie za³atwiê. Oczywi¶cie nie po³±czono mnie z profesorem, wiêc postanowi³em wy³adowaæ emocje na sekretarce. Podczas ostrej dyskusji, okaza³o siê, ¿e sekretarka dopiero teraz zda³a sobiê sprawê, ¿e ja by³em 13 wrze¶nia i mia³em mieæ operacjê. Mówi do mnie: "ale ja nie mam w ogóle Pana w moim kalendarzu" i bezczelnie wmawia mi, ¿e nie pamiêta, ¿ebym dzwoni³ wcze¶niej. W koñcu okazuje siê, ¿e w przeddzieñ operacji doktor który mnie wypisywa³ (taki niski, czarny z bródk±), nie dopilnowa³, abym zosta³ wpisany do kajetu sekretarki w rubryce: "skontaktowaæ siê gdy profesor wyzdrowieje", i pojecha³ na miesiêczny urlop. Wychodz±c ze szpitala pytam siê go, czy skontaktuja sie ze mna, a on spojrzal na mnie jakbym mu zabil rodzine i mówi: a jak pan mysli, oczywiscie ze zadzwonimy, teraz niech nam da pan pracowac ! W konsekwencji, moje akta posz³y do archiwum i zosta³em automatycznie wykre¶lony z kolejki i znikn±³em z rejestru pacjentów profesora.
Mo¿ecie wyobraziæ sobie co wtedy poczu³em. Pani pielegniarka zimnym tonem przeprosi³a i powiedzia³a, ¿e zadzwoni±, gdy zwolni siê kolejka, ale w tym roku raczej nie mam co liczyc na operacje. "Oj nie droga Pani" wykrzykn±³em, "w to siê ju¿ nie bawimy, proszê mnie natychmiast po³±czyæ z profesorem !" Po kolejnej ostrej wymianie zdañ z sekretarka po³±czono mnie z profesorem. Profesor oczywi¶cie ju¿ od sekretarki dowiedzia³ siê jaka jest sytuacja i powiedzia³, ¿e jakbym tydzieñ temu zadzwoni³, to ju¿ bym by³ po operacji (dobrze, ¿e nie mia³em jakiego¶ szklanego dzbana pod rêk±, bo by pewnie na ¶cianie wyl±dowa³). Powiedzia³, ¿e w tym roku nie ma ju¿ miejsca, i najbli¿szy termin to 5 styczeñ 2012...
Kolejny raz skuli³em ogon i zgodzilem sie...
Mam ochote cos wysadzic w powietrze. Jestem tak zly ze mam ochote zbic kogos na kwasne jablko ! Mialem juz nie trenowac boksu, ale rozwazam teraz powrot na treningi...
no to faktycznie typowa polska rzeczywisto¶æ
Piotrek, faktycznie lepiej sie wyladuj na treningach, bo zabijesz kazdego, kto Ci pod nos podleci.
Jaja robia z ludzi. Wpierw sami nawalaja a potem jeszcze ludziom kit wciskaja. W PL trzeba miec doskonale zdrowie zeby chorowac. Niestety ta maksyma po raz kolejny sie sprawdza...
Piotrek, widaæ z reakcji ¿e dobrze siê czujesz ogólnie i masz chêc na wielk± walke (nie bêdê Ci w drogê wchodziæ i zupe³nie Ciê rozumiem), ale cierpliwo¶æ trzeba mieæ przy chorowaniu !
Ewa, naprawdê jest tak jak piszesz, a panie sekretarki s± czasem "wa¿niejsze" od lekarza-mo¿e na to miejszce ju¿ kogo¶ wsadzi³a ? Ale pewnie to wszystko dla Piotra siê dobrze skoñczy i wyjdzie z tego bez ¿adnych uszkodzeñ bo mo¿e jaki¶ wspania³y przyrz±d wymy¶l± w tym czasie w³a¶nie, umo¿liwiaj±cy tak± operacjê czego Ci ¿yczê.
cholerka,wspó³czujê ci
mo¿na g³ow± waliæ w mur,a i tak siê nie przeskoczy pewnych spraw,to taka typowo polska rzeczywisto¶æ,ale pomy¶l,¿e styczeñ ju¿ nied³ugo i jeszcze Sylwestra obejdziesz hucznie.....
W tym kraju trzeba mieæ zdrowie ¿eby chorowaæ... masakraaaaa
Piotrek, nie dziwiê Ci siê, ¿e szlag Ciê trafia, ale chyba nie masz wyj¶cia - musisz uzbroiæ siê w cierpliwo¶æ. Wykorzystaj ten czas na same przyjemne rzeczy
rêce opadaj±. Polska rzeczywisto¶æ.
Trzymam kciuki za Ciebie!
Piotrek, dlaczego tak upar³e¶ siê na prof. Marchela???? Mnie operowa³ dr Kunert i jest rewelacyjnie. Dwa miesiace po operacji i od pocz±tku zero komplikacji. Zreszt± przeczytaj w mojej historii.
Mo¿e wybierz innego operatora - mo¿e to jakis znak??
Olka z tego co wiem dr Kunerta ma nie byæ przez najbli¿sze 2 miesi±ce, tak powiediza³a mi pani w sekretariacie. mo¿e co¶ ¼le zrozumia³am??
Nie wiem nic o nieobecno¶ci dra Kunerta, bo na szczê¶cie do lutego (nastêpna kontrola) nie muszê siê o to martwic. Ale rzeczywi¶cie akurat ten lekarz czêsto wyje¿dza, wiêc pewnie i tym razem.
no niestety... akurat wybiera³am sie do niego na kontrole.
D³ugo mnie tu nie by³o ale to co czytam po prostu osza³amia! To jest jaka¶ masakra! Naprawdê Ciê ch³opie podziwiam bo to siê w g³owie nie mie¶ci. Gdyby to trafil³o jeszcze na takiego panikarza jak ja .... ufff nie wiem co by siê dzia³o
Najgorszy jest fakt ¿e cz³owiek musi pokornie czekaæ bo niczego siê nie da zrobiæ ...
Ohhhh! Ukatrupiæ polsk± s³u¿bê zdrowia !
A Tobie du¿o cierpliwo¶ci i wytrwa³o¶ci!
Dok³adnie, ja tez spróbowa³±m postawiæ sie w tej sytuacji i masakraaa. panikara ze mnie pewnie zesz³a bym na zawa³ czekaj±c na t± operacjê. ja czeka³am tylko 3 tyg i by³y to chyba najd³u¿sze 3 tyg. w moim ¿yciu... z moim placebo nie wytrzyma³abym d³u¿ej. dopóki nie wiedzia³am ¿e mam guza imprezowa³am, nic mi nie by³o, jak ju¿ sie dowiediza³am obchodzi³am sie z sob± jak z jajkiem eheh. wspó³czujê Piotrowi.
Czy naprawde my¶licie ze to mo¿e byæ jaki¶ znak ? Przez bardzo nieprawdopodobne zbiegi okoliczno¶ci ominê³a mnie operacja u prof. Marchela...
Sam zaczynam siê nad tym zastanawiaæ. Co my¶licie ?
oj, zabobonne baby! O jakich Wy w ogole znakach piszecie? Nie wypisujcie takich glupot, bo niepotrzebnie tylko siejecie u Piotrka wiecej paniki i niepewnosci. Stalo jak sie stalo. Trudno sie mowi.
Czasem lepiej po Nowym Roku..
bêdzie nowy bud¿et szpitalny,wiêc niczego Ci nie braknie..
wypoczêci po ¶wiêtach i zadowoleni...personel i lekarze..
Ja mia³am operacjê w lutym 12,choæ i tak mi siê poniek±d spieszy³o...
ja sama odk³ada³am,bo 50tki rodziców i trzeba wygl±daæ do ludzi
to ¶lub brata,w razie zdjêæ dla potomno¶ci..
niby proza ¿ycia a mia³am z tym problem..
taka jestem ma³ostkowa..na pój¶cie pod nó¿ zawsze jest czas..
co nagle to po diable..
I wszystko gra mimo to,¿e operator 2 klasy..'niby'
a móg³ byæ Ba¿owski a nie by³ i co..i dobrze posz³o..
na kim¶ siê musz± uczyæ..hehe..
Piotrek! Jak Ty siê czujesz?? Daje Ci znaæ ten guz o sobie????Czy wszystko ok??
Witaj Piotrze.
jestem ze Szczecina, mój m±¿ na pocz±tku pa¼dziernika mia³ wykrytego nerwiaka, du¿ego, uciskaj±cego na pieñ mózgu, objawy - bóle g³owy, rzadkie zawroty g³owy, szumy uszne. Od razu po diagnozie zostawiono go w szpitalu na Unii Lubelskiej, tydzieñ i jeden dzieñ czeka³ na operacje, której g³ównym operatorem by³ dr Je¿ewski. Operacja trwa³a siedem godzin, lekarze dali z siebie wszystko, uwa¿am, ¿e dr Je¿ewski jest b. dobrym lekarzem a w Twoim przypadku wydaje mi siê, ¿e czas dzia³a na Twoja niekorzy¶æ, mo¿e rozwa¿ysz jednak operacjê na miejscu?
Wesz³am pierwszy raz na to forum szukaj±c informacji o rehabilitacji ale jako¶ bardzo zainteresowa³a mnie Twoja historia.
Cze¶æ wszystkim ! Dziêki za ciep³e wpisy !
Nie odzywa³em siê, bo praca zajmuje teraz 99% mojego czasu, z czego jestem bardzo zadowolony, gdy¿ prawie w ogóle nie mysle o operacji. Mo¿e inaczej, mysle o operacji caly czas, ale nie ma we mnie uczuc przerazenia, paralizu czy paniki, jest raczej takie uczucie akceptacji tej sytuacji, co pozwala mi po prostu normalnie zyc.
Jesli chodzi o moj fizyczny stan - nigdy nie czulem sie lepiej. Staram sie cwiczyc codziennie, chodze na silownie, gram w tenisa, biegam, plywam, figluje z moja dziewczyna ... a ostatnio nawet wrocilem na treningi bokserskie (choc z chlopakami juz sie nie bije, tylko maltretuje sam worek).
Jedyny objaw to glosny szum uszny w lewym uchu i czasam uczucie "pe³nej g³owy", ale to chyba spowodowane jest wzrostem cisnienia w czaszce.
Pozdrawiam Was bardzo gor±co i obiecujê pisaæ czê¶ciej, forum jest jedn± z g³ównych rzeczy mojej dobrej formy psychicznej
Oby tak dalej Piotrek;-) nerwiak nie mo¿e byæ "pêpkiem ¶wiata", trzeba pokazaæ mu gdzie jego miejsce. pozdrawiam cieplutko;-)
¶wietnie Piotrek!! Zobaczysz, ¿e wszystko bêdzie OK!
Operacja 5.01.2011 na Banacha w W-wie. Zapraszam na imprezkê !
i super, sportowoczynny ch³opaku
a co¶ wiesz ju¿ o nowym terminie operacji albo jakie¶ inne newsy?
Piotrek, to w takim razie nawiedzimy Cie z Trzema Krolami szostego stycznia
W koñcu jakie¶ konkrety. Powodzenia;-)
Piotrek! jak bêdzie potrzebowa³ jakiejkolwiek pomocy w Warszawie! proszê daj znaæ! Trzymam za Ciebie kciuki! 2012 - to bêdzie dla Ciebie dobry rok! Pozbêdziesz siê gada -wreszcie! pzdr
Buuu.A mo¿e kto¶ zaproponuje pomoc Edzi... Bedê potrzebowa³a zatrzymaæ sie w Warszawie na pól dnia i jedna noc...blisko szpitala na Szaserów...
Ktos przygarnie papudrona????
Piotrek bêdê w POlsce 4 stycznia..hmmm kusz±ca propozycja wybrac siê na imprezkê na Banacha
Edzia wysy³am ci priva
Halo, Piotrek, jak sie czujesz?
kusz±ca propozycja, imprezka i to na Banacha.Wybieram siê w styczniu ale jeszcze dok³adnie nie znam terminu.Mo¿e ,mo¿e któ¿ to wie.Na pewno bêdê trzyma³a mocna mocno kciuki,
Z chêci± odwiedzê stare k±ty
Hej wszystkim ! Za kilka godzin wyje¿dzam do stolicy. Mam siê stawiæ drugiego stycznia rano. A 5-tego ju¿ operacja. Szybko minê³o. Czuje sie ok, jak przed wa¿nym meczem lub walk±
Po operacji mam zamiar krêciæ kamerki i zmieszczac na youtube wiec jak juz bedzie po to dam znac. Trzymajcie kciuki ! Pozdrawiam !
Trzymaj sie Piotrek, napewno wszystko pójdzie dobrze
powodzenia Piotrek,moc jest z tob±
pozytywne myslenie wszystko zmienia, powodzenia
szybkiego powrotu tu do nas
Trzymaj siê, ja uwa¿am ze lepiej mieæ operacje jak dni s± krótki i jest zimno, 8 piêtro na banacha jest w porz±dku...
Powodzenia i czekamy na pozytywy
Piotrek trzymaj siê! Jeste¶my z Tob±!
Powodzenia!!!!!
Powodzenia, trzymam mocno kciuki . Jeste¶my z tob± -B±d¼ dobrej my¶li
Trzymaj siê Piotrek!!!
Powodzenia!!!
Trzymaj siê
mia³em ciê nawiedziæ na Banacha ale jestem przeziêbiony, chrycham, prycham i kaszlê wiêc lepiej jak nie pójdê
Piotrek! Trzymam kciuki!
Jeste¶my z Tob±!!!
od rana nasze my¶li bêd± przy Tobie- wszystkie najlepsze, a kciuki zaci¶niête.
Czekamy na wiadomo¶æ od Ciebie.
Trzymaj sie mordo! nie wiedzialem ze masz tu tak wielu znajomych:)
bardzo dziekuje wszystkim za wsparcie dla mojego brata. wlasnie w tej chwili ma operacje. trzymajmy kciuki!
Marek, mam nadzieje, ze wczesniej dales Piotrkowi kopniaka na szczescie? Bedzie dobrze!!! Daj znac jak juz bedziesz wiedziec, co u braciszka slychac
Czekamy na wiadomo¶ci!
Pozdrów Go od nas i powiedz ¿e czekamy tutaj na niego!
Zrobi³a siê wspania³a, ciep³a rodzina z: wnerwionych. Piotrze dzisiaj wszyscy s± z TOB¡.
Bracie! Jak posz³o - daj znaæ!Wszyscy tutaj czekamy.... dzisiaj to my¶la³em o Piotrku z 1000 razy!
my¶la³am, ¿e bed± ju¿ jakie¶ wie¶ci odno¶nie Piotra. mam nadzieje, ¿e wszystko ok
...i ja sie przy³±czam do tych pozytywnych wibracji
trzymam kciuki ....napewno bêdzie dobrze
Kurcze,nadal ¿adnych informacji.
Wchodzac teraz na forum my¶la³am,¿e juz co¶ bêdzie wiadomo.
Mam nadziejê,¿e brak wiadomo¶ci to dobra wiadomo¶æ
Dajcie sie Piotrkowi wyspac . Jak bedzie na silach, to sie odezwie
Ale my nie chcemy meczyæ Piotrka tylko Marka
Niech On nam tutaj donosi co u Piotrka. Piotrek niech nabiera si³.
trzymaj siê dzielnie Piotrku
Czekamy na dobre wie¶ci.
Marek co tam u Piotrka? Daj jaki¶ znak je¶li mo¿esz. Zaczynam sie trochê niepokoiæ.
teraz zajrza³am z my¶l± tak± jak wy
...pewniacko my¶la³am ¿e co¶ wiadomo a tu nic
.....trzymam kciukii mam nadziejê ¿e wszystko ok
...MARKU...BRACIE PIOTRA ZLITUJ SIÊ I ODEZWIJ SIÊ
witam wszystkich. niestety w wawie nigdzie nie moglem neta znalezc !!!! (w obrebie szpitala i akademika), dlatego dopiero teraz pisze.
brat mial 2 operacje niestety nie obylo sie bez komplikacji. po pierwszej (wycieciu guza) probowal sie przebudzc, ale okazalo sie ze jakis krwiak sie zrobil i trzeba bylo otwierac ponownie.
pozniej po usunieciu kriwiaka bylo bardzo ciezko. lekarz mowil ze moze byc spiaczka itp.
sila piotrka i reka boga sprawily, ze piter cale szczescie obudzil sie nazajutrz.
bylem w wawie 3 dni - piter czuje sie z dnia na dzien lepiej. ma jeszcze te wszystkie urzadzenia podlaczone, ale dzis chyba juz beda powoli odlaczac.
rokowania tez dobre - nie ma uszkodz. nerwu twarzowego, nie ma wodoglowia, i ogolnie chyba bedzie dobrze, wierze w to.
piotr narzekal wczoraj ze troche go lupie glowa i ze ma szumy w obu uszach, ale pozatym jest senny i zmeczony(taki zmarnowany).
moja rodzina najadla sie strachu, ale wierze ze z dnia na dzien bedzie lepiej i ze piter wroci do zdrowia.
pozdrawiam forumowiczów i postaram sie na bierz±co zdawac relacje.
aha. przekazalem mu wasze pozdrowienia, bardzo sie ucieszyl i prosil was rowniez pozdrowic!
Dziekujemy!!! Piotrek, nie rob tu sobie jaj i szybko wracaj do zdrowia!!!!!!!
Dobrze, ze sie uspokoilo z Twoja lepetyna. Wszystkiego dobrego dla Ciebie i calej Twojej rodziny . Trzymajcie sie, jestesmy z Wami!!!
No Piotrek, teraz zbieraj si³y na pe³ne zdrowienie-powoli ale ci±gle, nie masz uszkodzeñ nerwu twarzowego wiêc min± Ciê te nasze problemy, Marku przeka¿ Mu moc pozdrowieñ...
No, to teraz z dnia na dzieñ , bedziê widoczna poprawa, dobrze ¿e wyciêty w ca³o¶ci i bez uszkodzeñ nerwu twarzowego, ja sam mia³em przeciêty nerw twarzowy i wiem co to znaczy, trzymaj siê Piotrek, zdrowiej jak najszybciej.
dzieki za wsparcie.
powiedzcie jak dlugo statystycznie sie lezy po opracji?
oby szybko wróci³ do formy. w±zne ¿e guz usuniêty ca³y i ¿e nerw twarzowy zachowany. ja po operacji le¿a³am 10 dni, bo by³am w kiepskim stanie, bior±æ pod uwagê komplikacje Piotra mog± go trochê przetrzymaæ.
kurde to trochê ju¿ przeszed³ ale najwa¿niejsze, ¿e ju¿ po i teraz szybko powróci do zdrówka
Bogu niech bêd± dziêki ¿e ju¿ po i wszystko siê uda³o.
Pozdrów go ciep³o od nas. Niech nabiera si³ i wraca do domu.
Je¶li wszystko bêdzie dobrze to my¶le ¿e jakie¶ 2 tygodnie i bêdzie w domu
Witaj Marku ja mialam to szczescie ,ze w 5 dobie bylam na przepustce( 2 doby) a 7 dobie mialam wypis i sciagniecie szwow i juz wyniki histo byly.Do szpitala wrocilam na nastepna operacje po miesiacu na plynotok .Najwazniejsze jest zeby po operacji nie nabawic kataru ,przynamniej ja mam taka wiedze na ten temat.Pozdrow brata i trzymajcie sie teraz juz bedzie z dnia na dzien lepiej.
¯yczê zdrowia i szybkiego powrotu do domku.
Mieli¶cie straszne chwile, ale teraz ju¿ mo¿e byæ tylko lepiej. Jeden z neurochirurgów z Szaserów powiedzia³ mi kiedy¶, ¿e je¶li pojawia siê krwiak to szanse s± zerowe. Znaczy siê, ¿e Piotr jest silny facet. Marchel rzeczywi¶cie jest mistrzem, ¿e to uchwyci³ i posprz±ta³. Szkoda tylko, ¿e te paskudne powik³ania siê trafiaj± i tyle niektórzy musz± sie nacierpieæ. Ale teraz ju¿ bêdzie coraz lepiej.
No wspó³czujê rodzince tych prze¿yæ ale ju¿ jest lepiej ,To wspania³a wiadomo¶æ ,¿e nerw zosta³ zachowany .Piotrze teraz to wszystko w twoich rêkach .Mocno wierz w to ¿e jest wszystko na dobrej drodze, co z³e zosta³o ju¿ za¿egnane ,¿yczê du¿o ,du¿o si³ i szybkiego powrotu do domku, do najbli¿szych.Pozdrawiam
Dobrze, ¿e jest ju¿ lepiej...bêdzie lepiej z ka¿dym dniem..³upanie w g³owie to normalka ;(
¦wietnie, ¿e wszystko wszy³o na prost±!!! Pewnie, ¿e lepiej, aby nie by³o krwiaka, choæ chyba do koñca to nie mo¿na przewidzieæ jego powstania! Piotrek - teraz ju¿ bêdzie tylko lepiej:))))
Piotrek, trzymaj sie dzielnie, z dnia na dzieñ bêdzie lepiej, jeste¶ pod dobr± opiek±.
czekamy na dobre wie¶ci Piotrek !!!!!!!!!!!!!!!
naczeka³es sie , l warto by³o. I ¿egnaj wnerwiaku. Kazdy dzien jest juz tylko piekniejszy.
...teraz to juz tylko lepiej musi byæ...nie ma innej opcji
...co do szumów,zawrotów i bólu g³owy to standard...mnie ³epetyna pobolewa³a pó³ roku ...a zawroty te¿ tyle choæ przy pogodzie np.wiatrach to czasem mnie jeszcze rzuca
....ja le¿a³am 9 dni
......¿yczê powodzenia,cierpliwo¶ci i spokoju
...odpoczywaj Piter i wracaj do zdrowia
Nie pisa³am ale sledzi³am codziennie co siê dzieje z Piotrkiem, niepokoi³am siê brakiem wiadomo¶ci, dobrze, ¿de Marek sie w koñcu odezwa³. Trzymam kciuki za szybki powrót Piotra do zdrowia.
Trzymaj siê Piotrek i nie daj siê