tysiacletnie krolestwo
Katalog znalezionych frazWÄ tki
- agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
- Przedszkole Domisie na Tysiąclecia-opinie
- Nurkowanie niedziela 27.03.2011r.
- MR po 15 miesiÄ cach od naĹwietlania.
- Sklep ogrodniczy
- mona
- Dieta
- Stop drogiemu paliwu w Polsce !!!!!
- Nowy, ale nie do koĹca.
- Nie ma jak pilne inwestycje...
- Podanie Matejko-pl
agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
Zgodnie z zyczeniem Marianny przenosimy tu dyskusje na temat Tysiacletniego Krolestwa z 20 rozdzialu ksiegi Apokalipsy.
Dziękuję Administatorowi za utworzenie nowego tematu.
Przepraszam, że nie dostosowałem się do ustalonego tematycznego porządku tego forum i pisałem niewłasciwej rubryce.
Studiując Apokalipsę i porównując ją z innymi księgamy Biblii, nie sposób zauważyć pewnych paraleli tematycznych.
Jedną z nich jest 1000 lat. Termin ten, okreslający pewien przedział czasowy w dziejach świata jak i w proroctwach, wystepuję w Biblii przynajmniej kilkakrotnie.
Jednoczesnie chciałbym zlożyć pewną deklarację, gdyż lepiej będzie się nam dyskutowało.
Uważam całą Biblię za księgę proroczą.
Założyłem pewną hipotezę. Apokalipsa została spisana przez Jana w sposób bardzo chaotyczny.
Ta chaotyczna metoda przekazu nie jest jednak przypadkowa. Co Twórca tej księgi, tego Objawienia, czyli Jezus Chrystus (roz.1.1) chciał w ten sposób przekazać czytającemu te słowa?
W swojej hipotezie założyłem też, że Objawienie nie jest kierowane tylko do teologów, ale przede wszystkim do zwykłych ludzi, którzy nie zawsze i nie koniecznie muszą zawodowo parać się interpretacją Pisma.
W Apokalipsie, moim zdaniem, nie została zastosowana zasada: tak, tak, nie, nie.
Dlaczego tak uczyniono?
Twórca księgi zapewne wiedział doskonale, że ludzkość, biorąc pod uwagę potworne opóźnienie powtórnej wizyty na ziemi Jezusa, zniechęcenie wielowiekowym oczekiwaniem, zwątpienie w prawdziwośc biblijnych słów, będzie szukała erzacu WIELKIEGO ZAKOŃCZENIA dziejów grzesznego świata.
O wiele prostsze byłoby użycie DATY: 1844, 1915, 1968 i innych.
Może nawet data 2012 lub dalsza spełniła by oczekiwania ludzkości.
Nie, na przekór ludzkim oczekiwaniom, tak się nie stało.
Tysiącletnie królestwo.
To dużo, czy mało?
I dlaczego akurat 1000 lat?
Proszę zauważyć, że jest ostatnie w Biblii stwierdzenie czasu. Później już będzie wieczność.
Wieczność - czyli co ?
Pozwolę sobie w następnym postach rozwinąć moją hipotezę.
a. orzeszko. dnia Sob 7:36, 19 Lut 2011, w całości zmieniany 2 razy
Księga Apokalipsy została napisana w sposób chaotyczny dlatego, że jest syntezą innych ksiąg proroczych.
O ile pierwsze 3 rozdziały są zrozumiałe, oprócz fragmentu zwanego listem do zboru w Laodycei, o tyle inne rozdziały sa juz niezbyt niezrozumiałe, niekiedy nawet bardzo.
Mnóstwo tam odniesień do zoologii, tej fantastycznej, a i personifikacja Chrystusa i Niewiaty też jest niesamowita, wręcz kosmiczna.
Zdałem swojemu przyjacielowi pytanie, czy studiując Apokalipsę korzystał kodu, klucza czy innego deszyfratora.
Czy może też posiłkował się różnego rodzaju interpretacjami wybitnych i uznanych teologów.
Jego odpowiedź była, zaiste, tak prosta, że wzbudziła w moim umyśle odczucie radości i blogości.
" Bóg traktuje moja osobę bardzo poważnie. Gdyby chciał, bym korzystał z deszyfratora, to by zamieścił go w przypisach do tej księgi.
Podobnie by uczynił z interpretacjami biblistów.
Jesli jestem tak bardzo ciekawy, by dowiedzieć się o końcowych dziejach cywilizacji, której jestem przedstawicielem, pozostawił mi wolność wyboru.
Moge korzystać z pomocy innych, ich prac naukowych, różnego rodzaju dezyderacji, hipoteż, interpretacji, przypuszczeń itp.
Ale mogę poradzić sobie sam, bo ten rozdział został napisany dla mnie.
Po przemyśleniu stwierdziłem, że wiem gdzie znaleźć klucz do odkrycia wielkiej tajemnicy przyszłości. Wiem jak złamać kod Apokalipsy.
Należy rozpocząć studiowanie całej Biblii, bo tylko w niej znajduje się odpowiedź na nurtujace mnie pytania".
Postanowiłem zastosować się do tej rady i pójść tym właśnie tropem.
Zastanawiającym było dla mnie i mojego przyjaciela, że moje przemyślenia i odkrycia nie były zbieżne z jego badaniami.
Zauważyłem, że posród uczestników tego forum było i jest sporo sympatyków, zwolenników, czy wyznawców Kościoła adwentystycznego [dnia siódmego].
a.orzeszko
Wybaczcie, proszę, że w dyskusji z Wami nie zawsze będę prezentował poglądy doktrynalne zgodne z zasadami Waszej wiary dnia Sob 9:34, 19 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
O powtórnym przyjściu Jezusa [ będę używał krótszego zwrotu - paruzja] sprawozdają przede wszystkim ewangelie.
Po przeanalizowaniu tekstów ewangelii doszedłem do końcowej konkluzji, że paruzja będzie wydarzeniem niespotykanym w dziejach Ziemi, odbędzie się jednorazowo, w jednym czasie i bedzie oglądana przez całą ludzkość [ każdego czlowieka] niezaleznie od wiary wyznawanej przez człowieka, stanu jego trwania [ czyli każdy człowiek będzie tego świadomy, np. nikt nie bedzie spał] .
Jak to będzie możliwe przy kulistości Ziemi, strefach czasowych i innych geofizycznych właściwościach naszej planety?
Biorąc pod uwagę znaną nam astronomię, fizykę, biologię, matematykę i inne nauki jest to niemożliwe.
Założyłem, że jeśli, My ludzkość uważamy pewne sprawy za NIEMOŻLIWE, nie oznacza to, że one nie są REALNE.
Albowiem paruzję mają poprzedzić inne znaki. Możemy je całkowicie ignorować, twierdząc, że to normalne zjawiska atmosferyczne, medyczne, polityczne, gospodarcze, lub używać argumentacji: zawsze tak było.
Możemy, bo istotnie, wiele w tym prawdy, że zawsze były choroby, epidemie, wojny, przesladowania, ucieczki, masakry itp. kataklizmy.
Pewną wskazówkę, nie jedyną , odnajdujemy w rozdz. 18, w.17:
W JEDNEJ GODZINIE zniweczone zostanie tak wielkie bogactwo.
Można dywagować, czy ta 1 godzina oznacza inny, biblijny czas, ja założyłem, że będzie to 1 godzina zegarowa.
Będzie, ten totalny krach finansowy, poprzedzać wiele symptomów załamania gospodarki światowej, uważam jednak, że w ciagu jednej godziny wszystkie giełdy upadną, zloto starci zupełnie na wartości i wszyscy ludzie zdadzą sobie sprawę, że finansowo są nedzarzami.
Nie maja nic oprócz życia.
Zapraszam wszystkich do dyskusji, bo temat jest zaiste fascynujący
i dotyczy każdego z nas.
a.orzeszko
Witaj a.orzeszko ja tylko chcialbym krotko na temat tej godziny z objawienia, nawet gdyby przyjac przelicznik: "jeden dzien za rok ci daje" to i tak ekonomiczny upadek swiata nastapi w bardzo krotkim czasie 1godzina=2miesiace liczac dzien jako dobe zegarowa lub 1miesiac liczac dzien bardziej wedlug starozytnych metod
Panie Tharshishu !
Bardzo dziękuję za odpisanie na mojego posta.
Moje rozumienie paruzji determinowane jest czasem. Uważam, że do tego epokowego wydarzenia dojdzie w bardzo krótkim czasie. To musi się zamknąć w przedziale czasowym od 3 do 6 godzin ziemskich.
W dluższym przedziale czasowym [ ziemskim] np. doba, tydzień, miesiąc, nie miałoby zupełnego sensu.
To musi stać się [ dla nas ludzkości] NAGLE ! TU i TERAZ !
Wszechmogący Bóg przewidział nasze rozterki, oczekiwania, zwątpienia, a nawet zniechęcenia.
ON wie, że jesteśmy permanentymi niedowiarkami.
Dlatego paruzja będzie jak błyskawica.
Ciemne [ błękitne] niebo i nagle COŚ. To paruzja. Widzimy ją przez mgnienie oka.
Przerażające i niespotykane, wręcz przerażające zjawisko atmosferyczne.
Niektórzy z nas będą szukać schronienia w domu, piwnicy, pod wzgórzami i w zagłębieniach ziemi.
A niektórzy, nieliczni, powiedzą - wreszcie!
Chciałbym znaleźć się w grupie " wreszcie".
a. orzeszko
Drodzy dyskutanci,
Zapowiada sie ciekawa dyskusja. Pisze to, aby Was zachecic. Osobiscie nie bede chyba w tym watku zbyt aktywny, ale chialbym, abyscie wiedzieli, ze bede Wam po cichu kibicowal. Dlaczego nie chce sie tu specjalnie udzielac? Bo akurat ksiegi Apokalipsy nie darze specjalnym szacunkiem. Jest ku temu wiele powodow, niech wystarczy ten, ze od poczatku byla to ksiega kontrowersyjna, i do kanonu trafila najpozniej, i po dlugich dyskusjach. Byc moze wiec jeszcze do tej ksiegi nie doroslem, a byc moze znalazla sie ona w Biblii przypadkiem badz przez pomylke. Mam nadzieje, ze
Wasza dyskusja pomoze mi skrystalizowac wlasna opinie. dnia Pon 11:28, 21 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Ja tez jestem zdania ze paruzja to bedzie bardzo szybkie i krotko trwajace wydazenie, mysle jednak ze pewne symptomy poprzedzajace paruzje jak kryzys swiatowej ekonomii moga troche potrwac. Ja osobiscie rozwazam taka teze ze: byc moe Bog nie wysyla mesjasza tak dlogi czas by dac ludzkosci mozliwosc wyczerpania wszystkich mozliwych wariantow osiagnieia szczesia bez Boga, w tej wersji gdy rodzaj ludzki dohodzi do totalnego dna na kadej plaszczyznie Bog dopiero wtedy "moze" wyslac mesjasza i zadna istota w jakim kolwiek wszechswiecie niebedzie miala cienia watpliwosci do czego prowadzi nieposluszenstwo Bogu.
Ja tez jestem zdania ze paruzja to bedzie bardzo szybkie i krotko trwajace wydazenie, mysle jednak ze pewne symptomy poprzedzajace paruzje jak kryzys swiatowej ekonomii moga troche potrwac. Ja osobiscie rozwazam taka teze ze: byc moe Bog nie wysyla mesjasza tak dlogi czas by dac ludzkosci mozliwosc wyczerpania wszystkich mozliwych wariantow osiagnieia szczesia bez Boga, w tej wersji gdy rodzaj ludzki dohodzi do totalnego dna na kadej plaszczyznie Bog dopiero wtedy "moze" wyslac mesjasza i zadna istota w jakim kolwiek wszechswiecie niebedzie miala cienia watpliwosci do czego prowadzi nieposluszenstwo Bogu.
Panie Tharshishu!
Uważam, że paruzja niezależna jest od postępowania Ludzkości.
Bóg Wszechmogący, niestety, nie może liczyć na Ludzkość.
W planie Zbawienia Ludzkość zupełnie, w Bożym planie, się nie liczy.
Bo gdyby Bóg liczył na Nas, to by się kolejny raz zawiódł.
Jesteśmy zupełnie nieprzewidywalni i infantylni [ dosadniej - głupi].
Ma Pan rację, co do wcześniejszych symptomów paruzji.
Nie są one zgodne ze spekulacjami wielu kościołów protestanckich.
Podobnie jest z wydarzeniami politycznymi.
Na tym forum p. Andrzej pisał o zagrożeniu islamem. W dużej mierze podzielam Jego poglądy i uważam, że Armagedon nie rozegra się [ jako ostateczna walka] pomiędzy chrześcijanami.
To będzie ostateczna konfrontacja pomiędzy dwoma religiami, ludźmi,
którzy, co śmieszniejsze, wierzą w tego samego Wszechmogącego, ale uważaja, że ICH Bóg jest ważniejszy.
To będzie mocarne starcie pomiędzy RELIGIAMI.
I co najdziwniejsze, Bóg będzie po stronie swoich wyznawców obu religii, bowiem wtedy dokładnie się okaże, jaką koronkową, mrówczą i skomplikowaną intrygę uknuł szatan.
a.orzeszko
Drodzy Dyskutanci !
A nawiązaniu do tematu = Bóg-dyskusja= chciałbym zapytać Was jak rozumiecie słowa Chrystusa z Apokalipsy, rozdz. 22.13: jam jest alfa i omega, pierwszy i ostatni, początek i koniec. Czy Jezus mówi o sobie czy o ludzkości?
Bo jeśli mówi o Sobie, to nie jest Bogiem, gdyż Bóg nie ma początku i końca, nie jest ani pierwszy, ani ostatni.
Jeśli mówi o ludzkości, to o ile początek jest właściwy, to koniec zaprzecza życiu pewnej części ludzkości w wieczności [ brak końca].
a.orzeszko dnia Śro 18:49, 23 Lut 2011, w całości zmieniany 1 raz
Ja mysle ze mowi o sobie, gdybysmy musieli w tak prostych slowach jak: jam jest dopatrywac sie jeszcze jakiegos drugiego dna to proponuje zmiane tytulu z ksiegi obiawienia na ksiege zagmatwania.
No i najwazniejsze Jahshua jest czlowiekiem nie Bogiem
Ja mysle ze mowi o sobie, gdybysmy musieli w tak prostych slowach jak: jam jest dopatrywac sie jeszcze jakiegos drugiego dna to proponuje zmiane tytulu z ksiegi obiawienia na ksiege zagmatwania.
No i najwazniejsze Jahshua jest czlowiekiem nie Bogiem
Wielce Szanowny Panie Tharshishu!
Rozumiem,że wierzy Pan tylko w Jednego,Wszechmogącego Boga JHWH
[ podzielam Pana pogląd].
Księga Apokalipsy jest właśnie najbardziej zagmatwaną księgą Nowego Testamentu.
Ja ją próbuje"odgmatwać".Idzie mi to topornie.
Staram się ją zrozumieć.
Nie mam jednak wsparcia w swoich kolegach, teologach, gdyż im bardziej jest ona niezrozumiała,tym więcej dla Nich korzyści,nie tylko w wymiarze teologicznym.
Jest wielką szkodą dlaTego forum, że jest tak mało dyskutantów w tej materii.
Ale to przypadłość nie tylko tego forum.
a.orzeszko
Ja mysle ze mowi o sobie, gdybysmy musieli w tak prostych slowach jak: jam jest dopatrywac sie jeszcze jakiegos drugiego dna to proponuje zmiane tytulu z ksiegi obiawienia na ksiege zagmatwania.
No i najwazniejsze Jahshua jest czlowiekiem nie Bogiem
Wielce Szanowny Panie Tharshishu!
Rozumiem,że wierzy Pan tylko w Jednego,Wszechmogącego Boga JHWH
[ podzielam Pana pogląd].
Księga Apokalipsy jest właśnie najbardziej zagmatwaną księgą Nowego Testamentu.
Ja ją próbuje"odgmatwać".Idzie mi to topornie.
Staram się ją zrozumieć.
Nie mam jednak wsparcia w swoich kolegach, teologach, gdyż im bardziej jest ona niezrozumiała,tym więcej dla Nich korzyści,nie tylko w wymiarze teologicznym.
Jest wielką szkodą dlaTego forum, że jest tak mało dyskutantów w tej materii.
Ale to przypadłość nie tylko tego forum.
a.orzeszko
a. #Orzeszko. Ile wiemy na temat tej ksiegi? Zwroc uwage, ze do kanonu wchodzi opornie (vide: Euzebiusz). Sama w sobie bardzo tajemnicza - setki cytatow z ST. Ale gdybys zaczal badac inne ksiegi apokaliptyczne (te za czasow ~ST i NT), to zobaczylbyc wyjatkowosc Apokalipsy. Na czym ona polega? W pismiennictwie apokaliptycznym znajdziesz mnostwo przejaskrawien, przesady, czsami nawet smiesznosci. Apokalipsa jest inna. Twarda, ostra, bezkompromisowa. Glosi zamozaparcie i smierc.
Czy moglbys podac jakies przyklady owych przejaskrawien z pozabiblijnej literatury apokaliptycznej? Moglibysmy je wtedy porownac z Ks. Objawienia, i zobaczyc, czy rzeczywiscie jest inna.
Czy moglbys podac jakies przyklady owych przejaskrawien z pozabiblijnej literatury apokaliptycznej? Moglibysmy je wtedy porownac z Ks. Objawienia, i zobaczyc, czy rzeczywiscie jest inna.
Oto chyba caly zestaw:
1. Wniebowstąpienie Izajasza (tekst etiopski) [Ascensio Isaiae (versio aethiopica)]; przekł. S. Kur, oprac. R. Zarzeczny, ANT 3, ss. 134-163; Wniebowstąpienie Izajasza, fragment grecki [Ascensio Isaiae (fragmentu graece)]; przekł. i oprac. R. Zarzeczny, ANT 3, ss. 163-168.
2. Legenda grecka o męczeństwie proroka Izajasza [Legenda graeca de martyrium Isaiae; BHG 958); przekład z j. greckiego, wstęp i oprac. R. Zarzeczny, Studia Bobolanum 1 (2003), ss. 179-191.
3. Apokalipsa Piotra [Apocalypsis Petri]; oprac. i przekł. tekstu greckiego M. Starowieyski; przekł. tekstu etiopskiego S. Kur, Warszawskie Studia Teologiczne 2 (1984), 48-78; ANT 3, ss. 225-241.
4. Piąta Księga Ezdrasza [Liber V Esdrae]; tłum., wstęp i oprac. M. Starowieyski, ANT 3, ss. 172-180.
5. Księgi sybilińskie (fragmenty) [Oracula Sibyllina]; wstęp i komentarz M. Starowieyski, ANT 3, ss. 334nn; streszczenie Apokalipsy Piotra (z księgi II); przekł. A. Świderkówna, ss. 337; Orędzie Sybilli (z księgi IV); przekł. W. Appel, ss. 342n; Zwiastowanie (z księgi VIII); przekł. W. Appel, ss. 344n; Sąd ostateczny (z księgi VIII); przekł. W. Kornatowski, ss. 345n; Męka Chrystusa przepowiedziana przez Sybillę (z księgi VIII); przekł. W. Kornatowski, ss. 346n; Czasy ostateczne; przekł. J. Czuj, ss. 347n.
6. Apokalipsa Pawła gnostycka [Apocalypsis Pauli; NHC V, 2; CPG 1191]; tłum. i oprac. W. Myszor, Studia Theologica Varsoviensia 10 (1972) 1, 163-170; ANT 3, ss. 212-214.
7. Apokalipsa Piotra gnostycka [Apocalypsis Petri; NHC VII, 3, 40, 13 - 84, 14; CPG 1205]; tłum. i oprac. W. Myszor, ANT 3, ss. 214-224; Śląskie Studia Historyczno-Teologiczne 31(1998), ss. 315-329.
8. Apokalipsa Pawła [Apocalypsis Pauli; BHG 1460]; tłum. i oprac. M. Starowieyski, ANT 3, ss. 241-279.
9. Apokalipsa Tomasza [Apocalypsis Thomae]; przekł. H. Pietras, wstęp i komentarz M. Starowieyski, ANT 3, ss. 325-333; fragment wersji dłuższej, interpolowanej, ss. 327-330; recenzja krótsza, ss. 330-333.
10. Słowiańska Apokalipsa Maryi [Apocalypsis Mariae; versio palaeo-slavicae]; przekł. R. Łużny, oprac. M. Starowieyski, ANT 3, ss. 279-292.
11. Pierwsza apokalipsa św. Jana Teologa [Apocalypsis Iohannis apocrypha; BHG 921-922h]; tłum. i oprac. M. Starowieyski, ANT 3, ss. 295-304.
12. Druga apokalipsa św. Jana Teologa [Apocalypsis Iohannis apocrypha altera; BHG 922i]; tłum. R. Zawadzki, oprac. R. Zawadzki, M. Starowieyski, ANT 3, ss. 304-311.
13. Apokalipsa Ezdrasza [Apocalypsis Esdrae; BHG 603]; tłum. i oprac. M. Starowieyski, ANT 3, ss. 180-190.
14. Wizja Ezdrasza [Visio Esdrae latine]; tłum. i oprac. M. Starowieyski, ANT 3, ss. 190-199.
15. Apokalipsa Sedracha [Apocalysis Sedrach; BHG 1621]; tłum. i oprac. M. Starowieyski, ANT 3, ss. 199-209.
Zaznaczam, ze spis nie obejmuje apokaliptyki zydowskiej.
Swietnie, dzieki, choc mialem na mysli jakies konkretne przyklady roznic miedzy Ks. Objawienia a reszta literatury apokaliptycznej (albo opracowania na ten temat). Niemniej sprobuje sie przyjrzec Twom tekstom.
To co podał Administrator jest bardzo ciekawe, niemniej jednak ja koncentruję się tylko na Apokalipsie,która jest w kanonie Pisma.
a.orzeszko
http://www.youtube.com/watch?v=pn9IwfmuH30&feature=related
Nie do konca ten link o 1000 letnim krolestwie ale ciekawy.
http://www.youtube.com/watch?v=l1ITR1Bt4w0&feature=related
A tutaj czesc druga.
http://www.youtube.com/watch?v=aYexcdtofOE&feature=related
A to na "deser"
prorokuje, ze za 60 lat bede trupem
prorokuje, ze za 60 lat bede trupem
Przypuszczam, że w stanie głębokiego rozkładu jeśli potraktujemy to jako proroctwo bezwarunkowe.
a.
Nie badz taki pewny. A moze proroctwo sie nie spelni i dozyje 61 lat?! Who knows?
Nie badz taki pewny. A moze proroctwo sie nie spelni i dozyje 61 lat?! Who knows?
Ale Ty nie prorokujesz, że dożyjesz do 60 lat, tylko, że za 60 lat nie będziesz żył.
Czyli gdybyś teraz miał np. 40 - ci, to za 60 bedzie 100.
A ludzie, tym bardziej adwentyści w UK tyle nie żyją.
a. dnia Nie 16:24, 19 Lut 2012, w całości zmieniany 1 raz
Nie badz taki pewny. A moze proroctwo sie nie spelni i dozyje 61 lat?! Who knows?
Ale Ty nie prorokujesz, że dożyjesz do 60 lat, tylko, że za 60 lat nie będziesz żył.
Czyli gdybyś teraz miał np. 40 - ci, to za 60 bedzie 100.
A ludzie, tym bardziej adwentyści w UK tyle nie żyją.
a.
Fakt. masz racje z tym moim dozyciem.
A jesli adwentysci nie dozywaja do 100 lat w UK to moze zostane Swiadkiem Jwh albo czlonkiem Church of England - ostatnio pochowalem 106-letnia osobe z Church of England.
Nie badz taki pewny. A moze proroctwo sie nie spelni i dozyje 61 lat?! Who knows?
Ale Ty nie prorokujesz, że dożyjesz do 60 lat, tylko, że za 60 lat nie będziesz żył.
Czyli gdybyś teraz miał np. 40 - ci, to za 60 bedzie 100.
A ludzie, tym bardziej adwentyści w UK tyle nie żyją.
a.
Fakt. masz racje z tym moim dozyciem.
A jesli adwentysci nie dozywaja do 100 lat w UK to moze zostane Swiadkiem Jwh albo czlonkiem Church of England - ostatnio pochowalem 106-letnia osobe z Church of England.
Na grabarza sie przekwalifikowałeś ?
a.
a moze ksiedza?!

Nie wiem czy zwrociliscie uwage, ze tyciacletnie krolestwo wg np Swiadkow Jehowy to spory krok w kierunku apokatastazy?
Tak, ale jednoczesnie to jedna z najbardziej wysmiewanych (przez innych chrzescijan) doktryna SJ.
W 2 Piotr 3,4 pisze że pojawią się szydercy i będą mówić, że wszystko trwa tak, jak było od początku. Dzisiaj, kiedy raz po raz straszą nas, mówią wprost że to finał. Rok, może pięć, komet deszcz i ślus (jak śpiewa Perfect). A to planeta Nibiru ma uderzyć, a to III Wojna Światowa, kalendarz Majów, itp., to "szyderstwa" że wszystko trwa jak dawniej wydają mi się głosem rozsądku, hamują zapęd przed kolejnym wyznaczaniem końca świata.
W 2 Piotr 3,4 pisze że pojawią się szydercy i będą mówić, że wszystko trwa tak, jak było od początku. Dzisiaj, kiedy raz po raz straszą nas, mówią wprost że to finał. Rok, może pięć, komet deszcz i ślus (jak śpiewa Perfect). A to planeta Nibiru ma uderzyć, a to III Wojna Światowa, kalendarz Majów, itp., to "szyderstwa" że wszystko trwa jak dawniej wydają mi się głosem rozsądku, hamują zapęd przed kolejnym wyznaczaniem końca świata.
No i rowniez ten list Piotra ma juz 2000 lat - szydercy gora.
Dzieki Darwinowi wiemy, ze wcale wszystko nie trwa tak samo od poczatku, ale podlega nieustannym zmianom. Szydercy przegrywaja.
Czyli Paruzja podlega procesowi ewolucji - szydercy gora
Czyli Paruzja podlega procesowi ewolucji - szydercy gora
Nic mi nie wiadomo, aby szydercy cos takiego sugerowali...

Ciekawe że szydercy będą wierzyć w stworzenie!? Pojawią się szydercy którzy wierzą w stworzenie świata, a więc i w Boga, ale nie wierzą w przyjście Jezusa. Chyba że pisząc "stworzenie" Piotr miał na myśli wielki wybuch, bardziej mi pasujący do szyderców.
Nie pafcio, jestem absolutnie przekonany, ze autor mial na mysli mlodoziemskich kreacjonistow.
Musimy poczekać na takich szyderców, którzy wierzą w stworzenie, ale nie wierzą w przyjście i nie wierzą w potop. Będą to najspecyficzni z najspecyficznych szyderców.
Nie pafcio, jestem absolutnie przekonany, ze autor mial na mysli mlodoziemskich kreacjonistow.
Mlodoziemscy szydercy? A gdzie takich szukac? Jagus?
O to musisz zapytac autora listu. Mysmy tylko zanalizowali tekst...
Znaków, znaczków i znaczątek było już chyba mnóstwo, a czytałem parę lat temu w "Znakach Czasu" artykuł że Jezus wcale tak szybko nie przyjdzie bo ewangelia nie została jeszcze ogłoszona całemu światu. Stąd można wysnuć wniosek że przyjście Jezusa zależy od nas i nie ma jednej ustalonej daty. Jak ewangelia nie zostanie przez przeoczenie ogłoszona np. eskimosom, to Jezus nie przyjdzie bo nie wypełniło się "całemu światu".
Nie spieszmy sie zatem, bo nie wiadomo, co sie moze wydarzyc, i czy na pewno na tym zyskamy.
Nie podoba mi się w przypowieści o mądrych i głupich pannach, że te mądre nie pożyczyły oliwy tym głupim. Nie chciałbym z takimi samolubnymi babami uczestniczyć w żadnym weselu, bo np. powiem "pożycz serwetkę", a ta wielce mądra powie mi "nie". Musiałbym wtedy odpowiedzieć: "a udław się tą oliwą/serwetką".
Powiedziałbym nawet że te głupie oczekiwały SZYBKIEGO powrotu, a mądre nabrały tego jakby miał nie wrócić. Ja bym się zaraz spytał tych mądrych na co im tego tyle, a głupie pochwalił za wiarę w moje szybkie przyjście. dnia Sob 17:08, 30 Mar 2013, w całości zmieniany 1 raz
Proroctwa adwentystów przypominają mi proroctwa ŚJ, którym Brooklyn najpierw ogłosił że w 1975 będzie powtórne przyjście, a po 1975 pytał się swoich wyznawców na łamach "Strażnicy" dlaczego oczekują roku 1975. W KADS kierownictwo najpierw postraszyło powrotem inkwizycji, upadłym protestantyzmem + USA + papiestwem itp. a w książce "Adwentyści pytają. 101 pytań" wszystko zostało ładnie wygładzone: w KK zaszły duże zmiany od II Soboru Watykańskiego, papież jest za wolnością religijną, dostojnicy katoliccy dziwią się czytając że KK ma prześladować KADS, nie powinniśmy nikogo oskarżać bez dowodów itp. zwroty w tej książce można znaleźć. Dobrze byłoby zaraz po "Wielkim Boju" przeczytać "Adwentyści pytają. 101 pytań".
Po przeczytaniu obu ksiazek na zakonczenie polecam "Odbudowanie piekla" napisana przez Lew Tolstoj wtedy wszystko sie czytelnikowi wyklaruje.
Ze znakami końca jest jeszcze taka sprawa, jeśli będą one ostatnią szansą na nawrócenie się (widzę spadający centnarowy grad i nawracam się) to w porządku. Jeśli będą one tylko znakami powrotu to wiele kataklizmów spadnie dla samej zapowiedzi powrotu. Ktoś zostanie spalony żarem, oberwie gradem, dom mu się zawali w wyniku trzęsienia ziemi, i jedyne co będzie mógł zrobić to pomyśleć: "Oho, Jezus wraca". Inny przykład:
Mąż (oblubieniec) wraca z dalekiej podróży i wysyła list do żony (oblubienicy):
Witaj Adwentko, wracam. Po drodze zdemoluję całą autostradę, będę jechał zygzakiem po ulicy, ale i po chodniku Sprawdzę wytrzymałość zderzaków na wszystkim co znajdę po drodzę. Podpalę parę pobliskich lasów, wysadzę moim nowym dynamitem góry i pagórki. Na koniec rozwalę drzwi od garażu a drzwiami do domu z kopa wejdę.
Na zawsze Twój,
Oblubieniec
Proroctwa adwentystów przypominają mi proroctwa ŚJ, którym Brooklyn najpierw ogłosił że w 1975 będzie powtórne przyjście, a po 1975 pytał się swoich wyznawców na łamach "Strażnicy" dlaczego oczekują roku 1975. W KADS kierownictwo najpierw postraszyło powrotem inkwizycji, upadłym protestantyzmem + USA + papiestwem itp. a w książce "Adwentyści pytają. 101 pytań" wszystko zostało ładnie wygładzone: w KK zaszły duże zmiany od II Soboru Watykańskiego, papież jest za wolnością religijną, dostojnicy katoliccy dziwią się czytając że KK ma prześladować KADS, nie powinniśmy nikogo oskarżać bez dowodów itp. zwroty w tej książce można znaleźć. Dobrze byłoby zaraz po "Wielkim Boju" przeczytać "Adwentyści pytają. 101 pytań".
Czyli, ze co? KADs kocha teraz KRK?
Nie wiem jak Wy, ale ja nigdy nie odznałem prześladowań od kościoła katolickiego. I co to znaczy prześladowań ? I od kogo ?
Od proboszcza, biskupa, czy biskupa Rzymu ?
A nie można funkcjonować bez wroga ?
Ksiazka mowi sama za siebie, KADS laja swoich ze zle zrozumieli, sa egocentryczni, niecierpliwi, antykatoliccy.
Ksiazka mowi sama za siebie, KADS laja swoich ze zle zrozumieli, sa egocentryczni, niecierpliwi, antykatoliccy.
Dlatego też nie czytam książek teologów adwentystycznych, bowiem we wszystkim, nawet w religii, trzeba zachować zdrowy rozsądek.
Moje osobiste życie , a może i nawet zbawienie ( kto wie, kto wie???) jest za poważną sprawą, by je powierzać adwentystycznym teologom.
Ksiazka mowi sama za siebie, KADS laja swoich ze zle zrozumieli, sa egocentryczni, niecierpliwi, antykatoliccy.
Dlatego też nie czytam książek teologów adwentystycznych, bowiem we wszystkim, nawet w religii, trzeba zachować zdrowy rozsądek.
Moje osobiste życie , a może i nawet zbawienie ( kto wie, kto wie???) jest za poważną sprawą, by je powierzać adwentystycznym teologom.
Powiedziałabym nawet,że życie to bardzo indywidualna przyjemność,
dlatego nie powinno się nikomu go powierzać,zwłaszcza teologom .
Co do proroctw, też należy zachować jak najdalej idącą rezerwę, bo np:
Tysiącletnie królestwo.
Jak mnie obejmuje to proroctwo in minus - to co mnie to obchodzi ? Nie będę w nim uczestniczył.
Jak in plus - to też, co mnie to obchodzi, przecież nie mam żadnego wpływu i na jego wypełnienie się i jego kreację.
Ja uważam, że wszelkie interpretacje tzw. proroctw apokaliptycznych slużą TYLKO nabijaniu kabzy interpretatorom tychże. Nawet KRK potrafi zinterpretować to na swój użytek.
Ksiazka mowi sama za siebie, KADS laja swoich ze zle zrozumieli, sa egocentryczni, niecierpliwi, antykatoliccy.
Dlatego też nie czytam książek teologów adwentystycznych, bowiem we wszystkim, nawet w religii, trzeba zachować zdrowy rozsądek.
Moje osobiste życie , a może i nawet zbawienie ( kto wie, kto wie???) jest za poważną sprawą, by je powierzać adwentystycznym teologom.
Z pewnoscia nie powierzac. Katolickim rowniez nie. Moze tym (jak ja) niezaleznym?!?!
Ksiazka mowi sama za siebie, KADS laja swoich ze zle zrozumieli, sa egocentryczni, niecierpliwi, antykatoliccy.
Dlatego też nie czytam książek teologów adwentystycznych, bowiem we wszystkim, nawet w religii, trzeba zachować zdrowy rozsądek.
Moje osobiste życie , a może i nawet zbawienie ( kto wie, kto wie???) jest za poważną sprawą, by je powierzać adwentystycznym teologom.
Z pewnoscia nie powierzac. Katolickim rowniez nie. Moze tym (jak ja) niezaleznym?!?!
Nie ma niezależnych teologow.
Każdy patrzy, byle do siebie.
A Tys skażony jeszcze postadwentyzmem.
Skazony to moze jestem ale kasy to mialbys za malo na oplacanie moich zbawiennych rad, wiec bede dla ciebie wolontariuszem/.
Skazony to moze jestem ale kasy to mialbys za malo na oplacanie moich zbawiennych rad, wiec bede dla ciebie wolontariuszem/.
Jarku.
Nikt mi nie doradzi lepiej w moim zbawieniu, jak ja sam.
Doceniam Twoje poświęcenie oraz altruizm, ale nie skorzystam.
Ty masz prawdę o zbawieniu brytyjskim, a ja polskim.
To dwa, różne zbawienia.
Tak rózne, jak jeden funt brytyjski i jedna polska złotówka.
Skazony to moze jestem ale kasy to mialbys za malo na oplacanie moich zbawiennych rad, wiec bede dla ciebie wolontariuszem/.
Jarku.
Nikt mi nie doradzi lepiej w moim zbawieniu, jak ja sam.
Doceniam Twoje poświęcenie oraz altruizm, ale nie skorzystam.
Ty masz prawdę o zbawieniu brytyjskim, a ja polskim.
To dwa, różne zbawienia.
Tak rózne, jak jeden funt brytyjski i jedna polska złotówka.
Zaloze sie, ze zarabiasz wiecej brytyjskich funtow niz ja polskich zlotowek. A zbawienie brytyjskie (gdzie Krolowa jest glowa Kosciola) jest proste: Ascot w czerwcu, Halloween w pazdzierniku/listopadzie, Christmas w grudniu. Pozdro.
Krolowa jest glowa kosciola ADS? To chyba na prawa niedzielne nie pozwoli... jestes tam bezpieczny.
Ale moze to tylko legenda. Kiedys ktos twierdzil na pdodobnej zasadzie, ze krolowa jest glowa kosciola Anglii, ale okazalo sie to nieprawda.
U nas tez jest krolowa - Doda Elektroda :p