Witam po latach ;) Maria

WÄtki

agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...

http://enpr.pl/6344

pierwszy cykl po porodzie (!)
sluzu nie za bardzo, ale wyrazny bol owu.
temperaturowa Kippleyow nie wydaje mi sie realnie do osiagniecia

Zawsze ufalam npr 100% ale teraz mam watpliwosci i lęki bo zdecydowanie odkladamy.

no to klikam w watek, jak sie cos tu pojawi, to dostane info na maila
przynajmniej utniemy OT z innego watku

Dzieki wielkie Silva

Miałam pierwszy cykl po porodzie podobny, tzn brak objawów innych niż ból owulacyjny. Potem gdzieś ok 10 dni później okres i potem już poszło w miarę normalnie, czego życzę!

Wrrrrr
Ale dlaczego od razu wrrr. Temp nie spadła poniżej skoku, bo ja bym przyjęła skok 26 dc i mamy wcześniej 6 mniejszych temp. No chyba, że są inne objawy, których nie widzę

Bo wg Kippleyow gdy nie ma sluzu to musze isc regula temperaturawa, nie? czy;i 3 kolejne niezaklocone temperatury powyzej 0.2 lub 0.2 od linii podstawowej

Silva mowila ze 0.5 to juz skok...nie moge sie przyzwyczaic bo cale zycie dla mnie skok to bylo 0.2 powyzej linii

nie wiem kto mi tak namacil! dnia Pią 11:16, 20 Wrz 2013, w całości zmieniany 1 raz tutajpoczkategori
No właśnie z tym skokiem w 26 dc to też tak do końca nie wiadomo, bo temperatura z 22 dc jest zaburzona i wtedy do 6 przedwzrostowych wchodzi też 19 dc. Pytanie, czy temperatura w 22 dc jest zaburzona "w górę" czy "w dół".

Silva mowila ze 0.5 to juz skok...nie moge sie przyzwyczaic bo cale zycie dla mnie skok to bylo 0.2 powyzej linii nie wiem kto mi tak namacil!
Mario, widać, że chyba od daaawna do wątków wykresowych nie zaglądasz

bo byś się kapnęła dzięki licznym interpretacjom
z czego się metody uczyłaś? bo Ty podobnie jak Niania z tym skokiem

może jednak przyjdą 3 kolejne odp. temperatury aby zastosować metodę temeraturową, ale chyba nie ma co za bardzo na to liczyć, biorąc pod uwagę, że często pierwsze cykle po porodzie mają skróconą fazę wyższych temperatur...

Silva mowila ze 0.5 to juz skok...nie moge sie przyzwyczaic bo cale zycie dla mnie skok to bylo 0.2 powyzej linii nie wiem kto mi tak namacil!
0,05 to skok
nie wiem, czy dobrze pamietam, ale 26dc masz skok, potem zaburzenie, wiec sie nie liczy
kolejne dwa dni sa wysoko i czwarta wyzsza nadal jest nad linia temp podst.
Hmm....
to tak...
byla owu i zaraz @??

czy

nue da.sie stwierdzic ze owu faktycznie byla...
hm
nie mam pojęcia, czy owu była, bo nie masz ani oznaczeń śluzu, ani szyjki
możliwe, że niebawem dostaniesz @, bo temp. spadła na linię podstawową
ale ta linia podstawowa i tak jest tutaj hipotetyczna, bo na bank trudno coś tu stw. na podst. samych temp.
zapewne jak cykl się skończy, będzie można go dopiero zinterpretować
dzis juz plamie...
hm, czyli jednak...
to mozesz postawic granice 25dc, bedzie lepiej wszystko widac
w ustawieniach obserwacji wez, by uwzglednialo Ci 6 temp przed skokiem

ale wiesz, z drugiej strony w koncu sie ruszylo
cykle wroca, to lepsze niz bez konca czekac na okres...
i co i co?? sluz rozciagliwy, pobolewa jajnik a ja chora! no normalnie...........
A masz gorączkę? Ja od prawie tygodnia jestem chora, aktualnie na antybiotykach i jakoś szczególnie mi to nie zaburzyło wykresu. Ale nie miałam i nie mam gorączki.
Mario, jeśli mogę spytać, jak długo Ty karmiłaś? Powrót do góry
nie mam goraczki...

karmie ciagle
No to jak nie ma gorączki to są duże szanse na to, że choroba nie zaburzy wykresu. Hmmm to przy karmieniu to mogą być takie różne kwiatki...Ja myślałam, że Ty już nie karmisz, w sumie nie wiem czemu tak pomyślałam

Trzymam kciuki za wyklarowanie się sytuacji!
Ja w takich sytuacjach opieram się na szyjce. Jakoś skok do 37 stopni podczas choroby bez gorączki mnie nie przekonuje - skąd wiadomo, że to nie jest stan podgorączkowy wywołany przeziębieniem, tylko owulacja?
Polly, bo stan podgorączkowy jestem sobie w stanie określić badając temperaturę w ciągu dnia - ja przez całą chorobę nie mam gorączki, ani nawet stanu podgorączkowego. Temperatury mierzone waginalnie nie wyglądają na zaburzone, utrzymuja się na poziomie dla mnie w miarę stałym. No ale wiadomo, to zalezy od konkretnej osoby i jej organizmu

A i co jeszcze ważne - mnie się infekcja zaczęła w fazie niskich temperatur, co jest łatwiejsze w interpretacji pewnie. Gorzej jak choroba złapie właśnie w dniu oczekiwanego skoku, wtedy też bym była ostrożniejsza. Powrót do góry
nie badam szyjki, nie siegam...
Mario, widzę, że złość Cię bierze, ale mam nadzieję, że szybko dojdziesz do siebie
a wykres się wyklaruje :*
chodzi mi o to ze zdecydowanie absolutnie odkladamy i nie moge sbie pozwolic na gdybanie czy wzrost jest zwiazany z choroba czy nie, dopiero moj 3od porodu wiec nawet nie pamietam jak to bylo kiedys

Ja w takich sytuacjach opieram się na szyjce. Jakoś skok do 37 stopni podczas choroby bez gorączki mnie nie przekonuje - skąd wiadomo, że to nie jest stan podgorączkowy wywołany przeziębieniem, tylko owulacja?
ja już kilka razy miałam anginę i nie wpłynęło to na mój wykres
angina była w okolicach skoku
podobnie z przeziębieniami zwykłymi
jak w ciągu dnia i wieczorem nie gorączkuję to uznaję że jest OK

natomiast np. grypa żołądkowa, rota to u mnie b.wysoka gorączka i raz wyraźnie wpłynęło to na opóźnienie skoku
Ryczec mi sie chce. Skok piekny. Ale vo z tego jak sie wczoraj zatrulam i pol nocy spedzilam w wc :s
Mario nie irytuj się! Przecież jeszcze nic straconego! A szyjka obniża się?Zaczynasz sięgać? A przed ciążą miały wpływ na ciebie nieprzespane noce i takie tam?
Jeśli szyjka się obniży i jutro temp się utrzyma na wysokim poziomie to myślę, że możesz przyjąć ten dzisiejszy skok. Ja bym przynajmniej przyjęła. No chyba, że zawsze organizm reagował podwyższoną temp w takich sytuacjach...
Choć Polly pewnie powie, ze nie możesz...
Do szyjki nigdy nie siegam. Sluz byl tylko jeden dzien zaobserwowany jeden raz po prostu rozciagliwy. Wiec pewnie znow regula temperaturowa....no w8em ze sie irytuje ale caly poprzedni cykl sobie czekalismy a teraz kolejny i juz 21 dc i serio no

a. Mowilam ze termometr sie zepsul? Przestal informowac o koncu pomiaru.
Wiec pupa zbita. dnia Nie 13:45, 13 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry
Mario, jeśli noc nieprzespana, to ja bym niestety uznała za zaburzoną.

Przykro mi.

4 godz spalam
Ale łącznie, już bez wstawania?
Jeśli tak, no to rzeczywiście jest spełniony watrunek, że minimun 3 h snu.
buba u mnie wstanie siku 4h przed pomiarem już zaburza to nie wiadomo jak u Marii

I jak Mario? Ja bym ci wczorajszy dzień zaliczyła. Tym bardzuej, że poprzedniego dnia temp już zaczęła się jakby podnosić, tylko nie na tyle by pokonać regułę 6 dni. No chyba, że wszystkie temperaturu uznasz za zaburzone przez chorobę. Ale tak to pewnie bedziesz czekać do okresu...
Nie wiem wlasnie, ciagle jestem chora

ten sluz byl tak szczatkowy, ze nie wiem czy moge sugerowac sie czymkolwiek innym niz regula temperaturowa, bol owu byl tez bardzo, bardzo slaby a ja zwykle czuje bardzo wyraznie.
nie wiem co robic, nie wiem.....kuszaco ten wykres wyglada, gdyby nie choroba....
a mogłabyś nanieść zaburzenia na daty? kiedy Twoim zdaniem pomiary zostały zaburzone przez chorobę
To wszystkie od czwartku hehe...nic jakiegos nadzwyczajnego poza zatruciem w sumie....w sobote. zaraz naniose na wykres
mówiąc szczerze, to poczekałabym do jutrzejszego wieczora dla pewności
i uznałabym III fazę

(ale u siebie sprawdziłabym jeszcze szyjkę wieczorem, czy twarda
jeśli Ty nie sięgasz, to zostaje Ci jeszcze drugi wskaźnik - śluz
a z notatek o śluzie wygląda, że już jesteś po owu...)
No sluzu w ogole prawie nie ma chodz dzis zauwazylam troche lepkiego a ja zwykle typ mokry, przed ciaza spokojnie moglam jechac na billingsach

eee no to skoro zdecydowanie odkładasz, to jeszcze dziś się wstrzymaj, a jutro heja!

M mowi, ze nie bedzie mogl sie skupic w pracy

teraz tak, 6 przedwzrostowa to 15-20dc? Ma znaczenie, ze najlepszy sluz wystapil 19 dc? zmienia to cokolwiek w 6tce?
szczyt 19dc, szóstka tak jak napisałaś 15-20dc
(nie dziwię się mężowi

)
Obudzilam sie z bolem gardla...ale pewnie od ogrzewania...w pokoju bylo bardzo suche powietrze.
Hehe owulator ciekawie wyznaczyl
a czemu granicy nie postawiłaś 20dc?
nawet jeśli chcesz uznać, że te wysokie temp. z 21 i 22dc są normalne
i powinny wejść w poziom temp. podst., to i tak granicę powinnaś postawić 22dc, a nie 25dc

moim zdanie ewidentnie wykres masz dwufazowy i wyższe temp. zaczynają się już po 20dc, a nie dopiero po 25dc
nie wiem jak, samo tak wyznaczylo

musze sie przyjrzec
musiałaś kliknąć
granica sama się nie wstawia w owulatorze
Mario, ale dlaczego masz temp w piątek wpisaną. Ty chyba prorokiem jesteś!

Ja tam się będę upierać będę, że ty skok to w niedzielę miałaś.
hehe dzieki, z komorki wklikiwalam..

jak zmienic granice?
no, a ja się upieram przy postawieniu granicy 20dc

edit. zdjąć z jednego dnia w ustawieniach
i ustawić w innym dniu dnia Czw 11:26, 17 Paź 2013, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry
No ja też mam namyśli granice 20 dc, 21 to pierwszy z wyższą temp. 20 bym nie przyjęła bo 6 temp wyższa, choć skok już się chyba zaczynał... Granicę zaznaczasz w nowymmiejscu a starym samoczynnie znika.
dzieki, zmienioe

no i heja

Tak zgodnie z zasadami (choć rozumiem ostrożniejsze postawienie granicy), to pierwsza wyższa już 20 dc, ale skoro bierzesz pod uwagę właściwie tylko temperaturę, to słusznie ten dodatkowy dzień.
Dzisiaj to już III faza bez wątpliwości.

Udanego wieczoru!

Kurczaki boje sie :s. a czas leci, poprzednia lutealna 6-7 dni...na szczescie nie czuje sie jak na @ jeszcze jak poprzednio hyh
Mario, dziś wieczorem już luz
Teoretycznie widze po wykresie, ze nawet choroba nie namieszala specjalnie skoro chora od czwartku, piekny ten wykres itd ...kiedys trudne wykresy mnie nie ruszaly specjalnie, nawet gdy odkladalismy. Ale taka przerwa i kurcze ciezko.

Ale tu juz widze niebezpieczne pole dla schiz i musze to pokonac. Na zasadzie byle kichniecie, wysilek fizyczny, zmeczenie itd i bede sie bala, ze zaburzenie
Spojrzałam z ciekawości jak tam twoja III faza i widzę, ze już chyba 11 dni trwa? To by znaczyło, ze dochodzisz do normalności...

taaaa....to sie nazywa mega schiza ciazowa

a zaczekalismy do 18 pazdziernika

no Mario, bez jaj

18 października to była 6 wyższa
Wiem:p
To chyba nawet jak tak nie schizuję

Ale powiem Ci, że pierwsze cykle po porodzie były straszne dla mojej psychiki - ciągle się zastanawiałam czy dobrze wyznaczyłam, czy nie było zaburzeń i dręczyłam tu wszystkich na forum swoimi wykresami (w sumie dalej dręczę

). A najśmieszniejsze było to, że co cykl obliczałam ile miałby mój synek jak urodzi się drugie dziecko - w razie gdybym właśnie w tym cyklu zaciążyła

hehe, ale na pocieszenie powiem Ci, że to przechodzi - to już mój chyba 12 cykl i schizy mi przeszły....ale co miesiąc obliczam już chyba z przyzwyczajenia:P
Mario, no ja mam podstawy się martwić, bo nie mam 2 wyższej temp a 3 dnia się kochaliśmy, choć nie spełniała warunku wyższej o 0,2!!! I właśnie już obliczyłam ile młodszy by miałby lat a nawet czy nie urodziłby się w pobliżu urodzin starszego... Mam nadzieję, że to tylko faza lut. wraca mi do starej normy 14 dni... Test bym kupiła, ale pieniędzy nie mam...

Ty nie masz się czym stresować, ty kupuj tort i świętuj!!!!
Ogolnie jak myslicie jakie slowo mi sie cisnie na usta w zwiazku z tym, ze dzis Sylwek i impreza u nas w domku i w ogole a ja sie zastanawiam czy pic bo przeciez tempka

W tym dniu cyklu co masz ja bym pila bez wyrzutow

W tym dniu cyklu co masz ja bym pila bez wyrzutow

Ja to samo.

Jedna zaburzona jeszcze nikomu nie zaszkodziła.

Co npr robi z ludźmi

Ja bym piła, patrząc na Twoje cykle, to raczej jeszcze nie jesteś w okolicach skoku.
A Ty już nie karmisz?
Ja i tak nigdy nie piłam, więc żadna dla mnie różnica czy Sylwester czy nie

oj tam, jedna zaburzona

jak późno pójdziesz spać po imprezie to i tak Ci zaburzy

tak, że pij

to chyba będą już dwie

ale i tak myślę, że bez problemu
pewnie jeszcze się uda uzbierać przedwzrostową szóstkę a nawet jak nie, to powinno być bez problemu i tak
Mario, uśmiałam się

Świetny powód abstynencji. Zwykle mówi się o lekach a tu tak wypalić w towarzystwie, że nie mogę pić bo o skok się martwię.

takie oczy by mieli
Karmie.

Alkohol w niczym nie przeszkadza, to zapewniam

(miloby bylo miec ladny wykres, bo juz bedzie mozna po zabiegu ten teges

) dnia Wto 11:54, 31 Gru 2013, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry
Sprawa taka.

Ne bylo sluzu plodnego, nie bylo bolu owu - bol mam ZAWSZE i jest bardzo wyrazny i dokladnie 14-15 dni przed @
No ale sama wiesz, że w npr nie ma "zawsze" i "nigdy"

Niestety

A ja mam jeszcze pytanie, bo tak prześledziłam własnie wątek i Twoje rozmyślania czy pić czy nie w Sylwestra

Piszesz, że alkohol nie przeszkadza Ci w karmieniu (jak źle zrozumiałam to popraw) - czyli co robisz? Jak coś wypijesz, to odciągasz i wyrzucasz czy jak?
odciaganie i wylewanie nie ma sensu.

jest tyle alkoholu w mleku ile we krwi. i gdy we krwi nie ma, nie ma wtedy juz tez w mleku.

jezeli mama ma o.5 promila we krwi ma tez tyle w mleku.

0.5 promila w mleku to jest napoj bezalkoholowy - karmi ma 0.5 procenta.

Dokladniej opisane w watku kp, razem z testami w laboratorium itd.
Czyli tak szybko, jak alkohol wyparuje z krwi, wyparuje też z mleka, tak?
Mario zarazilas się od Walecznej? Czy co? Wg reguł to chyba dziś można stwierdzić skok, co? Bo jest wyższa o te pół stopnia.

Glr generalnie ja pije tak by mi w glowie nie szumialo zbyt. I czekam az calkiem wytrzezwieje. Pewnosci nigdy nie mam, bo i nie mam urzadzenia do pomiarow.
nie trzeba miec niczego do pomiarow.

zasada jest taka - nie pijemy tak by sie upic i ni moc zajac dzieckiem.

Kieliszek wina spokojnie moze mama bez najmniejszych wyrzutow suienia wypic-chyba ze dziecko alergiczne, to wiadome, ze przeciez nie wtedy.

A no i nie wolno spac z dzieckiem jezeli sie pilo!

Ciagle pokutuje jakies dziwne skojarzenie z zakazem picia w ciazy, to jest supelnie co innego!
plamie

ogolnie dziwny cykl...skok jakis trefny, bez sluzu bez bolu owu a tera znie czulam sie jak na @...
Ale spadek temp jest widoczny - jakby na @ właśnie.
za to skok nie bardzo

moje fazy lutealne nie sa krotsze niz 13 dni.
brakuje mi jednej temp plus od bolu owu jestem przeziebiona. co myslicie?

bol owu byl lekki i dosc wczesnie jak na mnie swoja droga, zwykle 14 dc
nie wiem... Twój "model" szczytu śluzu już był?
w poprzednim cyklu skok miałaś dopiero 20dc, ale teraz temp masz na poziomie, jak wtedy po skoku.. hm...
a zaobserwowałaś ewidentnie niepłodny, jakie są Twoje odczucia teraz?

w poprzednim cyklu skok miałaś dopiero 20dc
dlaczego dopiero 20dc?
wg mnie 14dc

co do obecnego - też bym uznała 14dc skok, o ile ta i następne temp. nie są zaburzone
u mnie jak w ciągu dnia i wieczorem nie ma gorączki to uznaję, że temp. raczej nie są zaburzone
Waleczna, mazz racje, ze wczesbiej a,bie 20dc
nie wiem jak ja patrzylam
ten szczyt sluzu w oczach sam mi sie przesubal
jednal zmeczona jestwm, sorki
diewczyny zanim zapisze wykres gdzie bedzie granica? okres dzis
W 13dc, 14dc pierwsza wyższa.
dzieki
Jesli mialabys temp z 7dc, to granica moglaby stanac dzien wczesniej,
bo tempka z 13dc jest o 0,7 wyzsza od poprzedzajacych,
ale brakuje Ci do szostki
wiec powinnas mierzyc szybciej, by miec ten dzien III fazy do przodu
ovu friend dzis stwierdzil, ze z powodu dzisiejszej tepki przesujawa owu z 13 na 15 dc...czemu?

Tak czy inaczej ciagle czekamy bo strach mna szarpie - w podpisie link do ff

bol owu mialam kilka dni przed skokiem, jeden jedyny raz sluzu ciut kremowego (6dc) i 15 dc jedna jedyna 4mm grudke gestego sluzu. wsio. NIC wiecej sluzu nic no!

wiec jak sprawa wyglada ile po skoku powinnam czekac skoro ze sluzem tak kiepsko?

wczoraj temp nie mierzylam, bylam po inprezie, ktora skonczyla sie o 4 nad ranem

Mario, ja nie pomogę, nie umiem czytać z tego programu
tam masz jakieś puste kółeczka - to zakłócone temp.?
i co to znaczy, że przesuwa owu? to on owulację wyznacza??
o co chodzi?
ff sam sobie wyznaczyl i koleczka puste zrobil, nie ma nic zaburzonego.

to of

http://ovufriend.pl/graph/49aab0b1bc83361a0d4680a2cf8df8e6

zmienil sobie z 13 na 15dc owu, ja w ogole niczego nie wyznaczalam dnia Pon 21:06, 03 Mar 2014, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry
To co Ovufriend pokazuje to jakaś czarna magia; uważam, że nie ma się co tym programem sugerować, tylko zaznaczać samodzielnie zgodnie z własną wiedzą i doświadczeniem, dopytując na forum dla pewności. To co masz na ff wygląda o wiele bardziej wiarygodnie, aczkolwiek ja bez śluzu i szyjki bałabym się polegać na samej temperaturze

totez sie boje, ale co mam robic

sluzu po prostu nie ma
do szyjki nigdy nie siegalam
wg mnie skok 14dc
tutaj nie da się metody temperaturowej zastosować?
wg temperaturowej i tak mozna?

dzis znow nie ierzylam, mialam goraczke (tak tak, znow chora na 3 faze

milo, ze tym razem PO skoku)
ja nie bardzo znam się na termicznej
ale osobiście bym zaokrągliła temperatury /sama tak robię/ i przyjrzała się jak to ew. wg termicznej
wg mnie jest zdecydowany wzrost, który się utrzymuje
z lll do mnie nie napisali

Ja bym zanalizowała tak:
14 dc skok
Skoro 15dc był śluz to bym dała wtedy szczyt.
Czyli od 16dc wyższe - 16,17, 19 a że nie spełnia warunku 0,2 to czwarta w kółku 21dc i od tego dnia III faza. (Tu jest sytuacja W, nie ma spadku, ale są braki w pomiarze wiec ta sama zasada )

z lll do mnie nie napisali

Mario, to to od kp?
Co to dla Ciebie oznacza?
No bo na seks czekamy....kazdy dzien sie liczy...

Dzieki!!!

A sluz kompletnie do niczego od zabiegu no ale tez kp mysle
dzis @
26 dni cykl

5 dni na caly miesiac.

lipa.....
U mnie teraz 25 dni ....
Mario, szkoda wielka.

Tyle czekania a potem tak krótko.

No od kiedy mam @ wiekszosc taka....
jeszcze pani z lmm napisala mi, ze sie u mnie NIE da wyznaczyc 3 fazy w tym cyklu! dobrze, ze posluchalam Elwiry

Witam po latach ;) Maria

WÄ tki

agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...

WÄtki