Covery NEGATIVE'a. (przeczytaj pierwszy post)
Katalog znalezionych frazWÄ tki
- agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
- kolki i sprawy brzuszkowe - pierwsze 12 tygodni
- Objawienie z Edenu i moje pierwsze spotkanie z Bogiem.
- Interpretacja pierwszego wykresu basienka_00
- witam pierwszy raz z moim wykresem
- Wkrótce powstaną pierwsze elektrownie wiatrowe.
- Msze, pierwsze piątki, nabożeństwa itp. :)
- Prośba w interpretacji pierwszego wykresu!!!
- Pierwszy wykres, czy dobrze go odczytuję?
- Pierwszy wykres. Proszę o pomoc!
- Pierwsze kroki w NPR. Luteina
agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
Covery, covery, czyli utwory Negative'a wykonywane przez inne zespoły. I wszystko jasne ^^
Wczoraj dostałyśmy z Aune kociokwiku przez pewien zespół, pomyślałam więc, że można, a wręcz należy, podzielić się owym odkryciem.
>>Black Infinity - Won't Let Go<<
Zespół Black Infinity pochodzi z Wietnamu i gra raczej metal, więc było dla nas niemałym szokiem, gdy Aune odkryła, że na jednym z koncertów zagrali piosenkę Negative'a. Nagranie nie jest najlepszej jakości, ale niestety, takie życie.
Smacznego.
fajnie, że zagrali bo to znaczy, że znają


tak się zastanawiam czy znam coś, ale nic mi nie przychodzi teraz do głowy..
dzisiaj się natknąłem na takie o to coś

a tu link:
planet of the sun
jak dla mnie 3xnie ;]
i parę kolejnych:
1.Mind e Gods - Sealed
przyznaję, że ta wersja mi się podoba, może przez złą jakość, a może nie;
2. I jeszcze jedna z moich ulubionych piosenek Negative - Lost Soul
Agony - lost soul
Ten pan z Annodomini ma dziwny wokal. Muszę w wolnej chwili posłuchać jakichś innych piosenek w jego wykonaniu, żeby sprawdzić, czy on tak zawsze, czy tylko Planet... mu tak wyszło O.O
Pomimo słabego nagrania wokalu, mam wrażenie, że pan z Mind e Gods śpiewa całkiem nieźle, szkoda, że nie ma lepszej wersji, bo mogłoby to brzmieć całkiem interesująco.
A do pana z Agony, pomimo szczerych chęci, nie mogę się przekonać.
Planet Of The Sun w wersji Annodomini wydaje mi się takie niedociągnięte, jakby brakowało w tym "szczypty pieprzu". A i owszem, głos wokalisty jest jakiś dziwny (włączyłam ich inną piosenkę, i zupełnie inaczej brzmiał).
Mind e Gods - poczekam na lepszą wersję, ale wokal mi się podoba.
Agony - pozostanę neutralna, jedne fragmenty podobają mi się, a inne nie.
Annodomini może być, ale reszta nie.
nie chce być krytyczna, czemu muszę krytykować

Agony - pozostanę neutralna, jedne fragmenty podobają mi się, a inne nie.
No właśnie. Są momenty, gdy pan śpiewa całkiem nieźle i widać, że wkłada tam coś od siebie, ale już za chwilę brzmi tak, że nie łapię przesłania.
Full Metal Quartet - The Moment of Our Love
heh, nietypowe, ale całkiem niezłe ujęcie

Zacne. Takie inne, z pomysłem. Podoba mi się chyba najbardziej z dotychczasowych coverów.
