Pierwsze kroki w NPR. Luteina
Katalog znalezionych frazWÄ tki
- agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
- kolki i sprawy brzuszkowe - pierwsze 12 tygodni
- Objawienie z Edenu i moje pierwsze spotkanie z Bogiem.
- Interpretacja pierwszego wykresu basienka_00
- witam pierwszy raz z moim wykresem
- Covery NEGATIVE'a. (przeczytaj pierwszy post)
- Wkrótce powstaną pierwsze elektrownie wiatrowe.
- Msze, pierwsze piątki, nabożeństwa itp. :)
- Prośba w interpretacji pierwszego wykresu!!!
- Pierwszy wykres, czy dobrze go odczytuję?
- Pierwszy wykres. Proszę o pomoc!
agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
Witam Was serdecznie,
Jestem tutaj nowa. Chciałabym rozpocząć swoją przygodę z NPR. Od tego cyklu po miesiączce a więc trzeci aktualnie dzień obserwuję śluz i mierzę temperaturę rano w pochwie ( termometrem rtęciowym). Wybrałam metodą Rotzera , przeczytałam wiele stron o tej tematyce, aktualnie czekam jeszcze aż dojdzie podręcznik Rotzera.
Mam 25 lat i jestem mamą 3,5 letniego chłopca. Moje miesiączki są bardzo a to bardzo nieregularne, były takie przed zajściem w ciąże- wcześniej mi mówiono że uregulują się po porodzie, lecz niestety tak się nie stało. Nadal miesiączkuję co 4 miesiące i mam dwa razy pod rząd okres albo tylko raz.
Udałam się ostatnio do Pani ginekolog i ta zaleciła mi branie luteiny od 15dc przez 10 dni pod językowo- na noc tabletkę. I tak mam robić przez pół roku. Wtedy dalej zobaczymy czy po tym leczeniu moje miesiączku znowu wpadną w rytm comiesięczny. Dodam że w lutym dostałam miesiączkę oraz w marcu zaraz i to w 29dc. Tak więc bardzo chciałabym żeby ten stan się utrzymywał.
Stąd moje pytanie, czy jak będę zażywać luteinę od 15dc to czy jest sens robienia wykresów i ich interpretowania? Czy te wykresy nie będą nagięte? Chodzi mi dokładnie o to czy będę w stanie dobrze określić 3 temperatury wzrostowe po szczycie śluzu i czy wyznaczony w ten sposób okres niepłodny będzie tak naprawdę niepłodny? Nie ukrywam że zależy mi obecnie na odciągnięciu w czasie poczęcia drugiego dziecka. Tak więc chciałabym móc w pełni zaufać tej metodzie w fazie poowulacyjnej.
Nie będę ukrywać że nieznajomość tego co obecnie dzieje się w moim organizmie, oraz małe zaufanie do prezerwatyw sprawia że zbliżenia pełne zawsze kończą się dla mnie strachem i nie mogę odblokować się w 100%. Zdecydowałam się na NPR gdyż myślę że kontrola nad moim organizmem, tym co w nim obecnie zachodzi da mi taką pewność że mogę np. w fazie poowulacyjnej w pełni cieszyć się zbliżeniami z mężem bez strachu przed ciążą.
Bardzo chciałabym liczyć na Waszą pomoc i to że jak będę miała jakiekolwiek pytania , nawet takie które wydadzą się Wam proste i śmieszne to mnie zrozumiecie i pomożecie
Pozdrawiam
Witaj

Przykro mi, że masz takie cykle...

Nie znam się na luteinie, ale wyszukałam dla Ciebie

Zajrzyj tu: http://www.naturalnemetody.fora.pl/font-color-darkblue-zdrowie-color,14/wazne-pytanie-luteina-a-iii-faza,1272.html
i tu: http://www.naturalnemetody.fora.pl/font-color-darkblue-zdrowie-color,14/luteina-i-jej-wplyw-na-cykl,6798.html
W linkach, które podała Edwarda, powinnaś znaleźć wszystko na ten temat. Kiedyś miałam podobny problem (w sensie, że nie wiedziałam jak luteina wpłynie na cykl) ale ja ostatecznie nie wzięłam tej luteiny, więc nie mogę niestety nic więcej powiedzieć

Jeden zalinkowany temat jest Twój glr

No fakt:P
Witam Was dziewczyny,
ostatnio miałam taki zamęt że nawet nie miałam czasu na spokojnie usiąść i odpisać

Wiecie zrobiłam tak jak zalecił mi lekarz i zaczęłam brać luteinę w 15dc i dziś mamy 22dc a ja dostałam okres. Dzisiaj wieczorem miałam brać 8 dawkę luteiny bo miałam brać przez 10 dni.
Tak się teraz zastanawiam czy w takim razie skoro dostałam okres to już nie powinnam dalej brać luteiny i na nowo w 15dc wziąć nową dawkę?
Z tego wszystkie okazało się że miałam krótki cykl a ja zaczęłam mierzyć temperaturę dopiero od 10 dc bo przez 8 dni miałam krwawienie więc odpuściłam wtedy, no ale teraz nie odpuszczę i będę codziennie mierzyła nawet jak mam okres, skoro mam mieć owulacje jeszcze na początku w takim razie.
Powiedźcie mi jak mam obsługiwać się na tym portalu enpr gdyż mi się tam mój wykres nie pojawia po tym jak wybiorę 1 dzień cyklu. Nawet w ustawieniach jak sie powpisuje swoje dane to przy kolejnej wizycie okazuje się że ich nie ma , wszystko powraca do punktu wyjścia. Chciałam Wam wrzucić moje tempki i śluz by pokazać jak się układały przez ten cykl, bo ja nawet nie zauważyłam szczytu śluzu a wzrost mi nastąpił 3-dniowy przed dzisiejszym dniem( czyli przed dostaniem okresu). Może właśnie wcześniej miałam mieć ten skok temperatury poprzedzony szczytem ale ja sie wtedy nie obserwowałam bo miałam miesiączkę...
Ehh nie wiem co robić, zagubiona jestem.
Chciałabym móc sprawie korzystać z NPR a teraz tutaj przez tą luteinę cykl miał 21 dni a wcześniej miałam nawet 100 dniowe cykle.
Teraz nie wiem czy skoro zaczęłam brać luteinę w 15dc to czy w takim razie jeśli dziś dostałam okres to owulacje miałam na początku tego cyklu- tak sama z siebie ? czy to jednak luteina ją wywołała no ale skok miałby być dopiero przez ostatnie 3 dni a tu już zaraz okres, no a gdzie faza niepłodności bezwzględnej? To chyba nie tak ma być wszystko

Mała_mi, a jesteś pewna, że to krwawienie to okres, a nie czasem krwawienie śródcykliczne? Dokładna analiza wykresu rzeczywiście najbardziej by tu pomogła; spróbuj podziałać z wstawieniem wykresu na forum.
Co do enpr, spróbuj popatrzeć w ustawieniach czy masz prawidłowo zaznaczone wyświetlanie wykresu (dla wszystkich) i wklej linka do wiadomości albo w stopce na forum. Też zauważyłam, że coś z tymi ustawieniami nie zawsze działa (np. ja ustawiłam godzinę pomiaru 06:00, a w ustawieniach ciągle wraca do domyślnej 06:30, mimo zapisania zmiany; aczkolwiek na wykresie prawidłowo mi wyświetla 06:00, więc wprowadzone zmiany raczej się zapisują).
http://www.skarbmamy.pl/wykres_kolezanki.php?user=malami88&cid=14440 tutajpoczkategori
Ja bym odstawiła luteinę i brała od 15 dnia nowego cyklu. Luteina to progesteron, więc jeśli to faktycznie normalny okres, to branie dalej jest wg mnie bez sensu.
A nie masz możliwości skontaktowania się ze swoim lekarzem? Myślę, że nawet telefonicznie mógłby Ci doradzić, co robić.
Niestety mój lekarz udał się na urlop. Dzwoniłam dzisiaj i mi powiedziano że nie będzie go przez 4 dni. Tak więc nie mam co liczyć na konsultację telefoniczną. A numeru prywatnego nie mam.
Chyba jednak nie wezmę tej dzisiejszej tabletki już i będę dzisiejszy dzień liczyć jako pierwszy dzień cyklu.
Swojego cyklu na wykresie w ogóle nie umiem zinterpretować, mam wrażenie że jest tam jeden wielki chaos i nic nie jest jasne.
Czy cykl 21dniowy to coś normalnego?
21-dniowy cykl należy do kategorii "bardzo krótkie", ale może się zdarzyć taki cykl z normalną lub prawie normalną fazą lutealną. Mnie się raz zdarzył dokładnie 21-dniowy, co prawda jeszcze w liceum, ale normalnie był skok i wszystko jak należy. Może wrzucisz wykres, to coś pomożemy?
Jesli mialas skok i to jest faktycznie okres to ja bym odstawila. Jesli to nie jest okres czyli nie bylo skoku i wykres nie jest dwufazowy to powinnas brac dalej bo to jakies zaburzenie a luteina ma pomoc a nie pomoze odkladana wtedy kiedy nie trzeba.
A wykresu nie zobacze bo telefon nie obsluguje skarbmamy

Cykle 21-dniowe uznawane są za prawidłowe, ale jak dla mnie to krwawienie nie jest jeszcze okresem. Śluz wysoce płodny rozpoczął się dopiero w 18 dc i trwa do dziś, więc raczej stawiałabym na krwawienie śródcykliczne i obserwowała co wydarzy się w najbliższych dniach. Chociaż z luteiną rzeczywiście jest duży znak zapytania, bo faktycznie nie ma pewności ani w jedną, ani w drugą stronę. Poczekaj może jeszcze na bardzie zaawansowane "npr-owiczki", może coś podpowiedzą.
Znalazłam Twój wykres, nie zauważyłam, że był wcześniej wrzucony


Pamietajcie ze luteina podnosi temeprature ! Jesli skok byl po wzieciu luteiny to nie jest skok naturalny. Jesli byl przed to tak. Ja bym jednak wziela te tabletki mimo wszystko.
To by się zgadzało. Mała_mi zaczęła brać luteinę 15 dc i skok był następnego dnia.
To ja już kompletnie nie wiem co zrobić.
Ika jeśli Ci to coś da, to napisze Ci dni cyklu i temperatury i objawy śluzu, bo empr jeszcze nie opanowałam- tak jak pisałam wykres mi się tam nie pojawia.
1. mocne krwawienie
2. mocne krwawienie
3. mocne krwawienie
4. normalne krwawienie
5. j/w
6. j/w
7. krwawienie lekkie
8. j/w
9. plamienie
10. 36,70 biały, lepki, wilgotno
11. 36,60 biały rozciągliwy, wiglotno
12. 36,60 żółty, kleisty, wilgotno
13. 36,30 (zaburzona tempka bo zmierzona o 6:00 a nie o 7:00) biały kliesty wilgotno
14. 36,30 j/w wszystko
15. 36,55 biały , kleisty - TUTAJ WIECZOREM WZIELAM LUTEINE
16. 36,75 biały, kleisty
17. 36,70 białym kleisty, suchy
18. 36,70 wodnisty, nierozciagliwy mokro troche
19. 36,80 j/w
20. 36,90 wodnisty , nierozciagliwy, wilgotno
21. 36,75 wodnity, wilgotno
22. KRWAWIENIE -dzisiejszy dzien
W takim wypadku bralabym dalej. Kiedys bralam duphaston i dostalam krwaiwenia w polowie (nie mierzylam wiec nie wiem co i jak z cyklem) a mimo to po tel, ginekolog kazala brac dalej.
To dzisiaj , we wtorek i w srodę wezmę jeszcze luteinę i na razie potraktować to jak krwawienie związane z luteiną ( śródcykliczne) i poczekać czy pojawi się potem okres z odstawienia po kilku dniach?
Zapisywać sobie dalej tak jakby to był dalszy cykl, a co w sytuacji jak już później kolejne krwawienie nie pojawi się ?
Powinno sie jednak pojawic a jesli nie to oznaczysz jako okres, ale wydaje mi sie ze jednak bedzie i kolejne. A mocne jest to krwawienie ?
Szczególnie na papierze toaletowym i to kilka razy podczas tego samego podcierania że tak określę.
No a na podpasce to taka średnia ilość przez cały dzień, myślę że gdybym nie zmieniała podpaski przez cały dzień to śmiało na jednej wszystko zmieściłoby się

Tylko teraz podczas krwawienia nie mam szans się przekonać co do śluzu. Jedynie zostało mi mierzenie temperatury.
Jak w czasie krwawień śródcyklicznych oznacza się objaw śluzu?
U mnie z tego co na razie zaobserwowałam nie ma czegoś takiego jak śluz jak białko kurze, jedynie zanika ten biały, lepki i po prostu jest tak jakby wodniście- jeśli oczywiście dobrze interpretuje.
Chyba w tym cyklu nie mam szans oznaczyć dni płodnych, bo pewnie temperatura znowu nie będzie wiarygodna z powodu luteiny.
Czy ja mam w ogóle szanse na skorzystanie z NPR przez pół roku w którym mam brać tą luteinę?

Jak w czasie krwawień śródcyklicznych oznacza się objaw śluzu?
Podczas krwawienia śródcyklicznego śluzu nie oznacza się, ale traktuje te dni tak, jakby był śluz lepszej jakości. Ostatni dzień plamienia/krwawienia można oznaczyć także jako szczyt śluzu, jeżeli po nim nie pojawi się śluz płodny.
Krwawienie jesli chodzi o sluz jest okresem najbardziej plodnym. Jesli wiesz ze krwawienie jest okresem to nie, ale kazde inne krwawienie w cyklu nie bedace okresem traktuje sie jako najlepszej jakosci sluz.
Masz szanse na zastosowanie npr tylkow przypadku gdy skok pojawi sie przed wzieciem luteiny. Szanse niestety sa male ale jest to mozlwie


Mozesz ew popytac lekarza o zmiane luteiny na Duphaston ktory nie podnosi temperatury. To juz od lekarza zalezy czy zrozumie ze mierzysz i cale pol roku jestes skazana na loterie, niestety luteina teoretycznie jest lepsza od duphastonu bo to naturalny progesteron do tego luteine sie daje w wiekszy dawkach dlatego temp. skacze i owulacja teoretycznie jest blokowana. Mozesz go ew. zapytac po ilu dniach jego zdaniem zaczyna sie faza nieplodna jesli jest lekarzem ktory zrozumie ze nie chcesz uzywac gumek powinien logicznie odpowiedziec. dnia Pon 18:32, 07 Kwi 2014, w całości zmieniany 1 raz Powrót do góry
Dziękuję Wam bardzo za wyjaśnienia.
W sumie to płakać mi się już chce. Właśnie zauważyłam że luteina na mnie tak działa. Nie dość że muszę się nią faszerować przez pół roku to i tak nie mam pewności czy po tym czasie moje cykle unormują się i będzie wszystko działało tak jak należy.
Nie ufam prezerwatywą. Nawet nie mogę wyznaczyć kiedy mam III fazę, bo mój organizm szaleje. W takiej sytuacji to abstynencja byłaby najlepszą metodą.
Myślałam że może warto byłoby poczekać najpierw na skok a potem po nim wziąć luteinę, tylko znając mój cykl mogłabym czekać ze 100 dni a i tak nic nie byłoby. Nie wiem co gorsze.
Rzeczywiście mój śluz żyje własnym życiem, nie wiem jak z lepkiego robi się zaraz rozciągliwy na jeden dzień i wraca znowu do lepkiego.
To w takim razie jeśli przyjmuję luteinę jeszcze przed skokiem temperatury to owulacja wywołana luteiną pojawi mi się na wykresie? Czy tylko po prostu pojawi się okres. Powrót do góry
Mała mi dlatego lepszy z punktu widzenia NPRu i dla III fazy byłby duphaston. Ale lekarz może mieć swoje powody dla których dał Ci luteinę (oby to nie były powody czysto finansowe). Niestety branie luteiny po owulacji nie miałoby sensu bo po to bierzesz lek od 15 żeby organizm "przestawić" na taki tryb. Czekanie na naturalną owulacje i wtedy branie luteiny nic nie zmienia bo org sam sobie produkuje progestron i dodatkowego juz nie potrzebuje. Tutaj organizm musi miec rowne fazy niskiego i wysokiego progesteronu dlatego branie w danych dniach jest ścisle ustalone i dlatego tez nie powinnas odstawiac bo ogranizm ma miec taka dawke przez te dziesieć dni czy krwawi wczesniej czy nie. W następnym cyklu może juz sie nieco przestawi i nie bedzie falstartu z krwawieniem
