Koniec GK w Katowicach

WÄtki

agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...

Oglądaliście dziś w Polsacie o zaprzestaniu GK ponieważ NFZ stwierdza, że ośrodek w Warszawie wystarcza do leczenia pacjetów w Polsce... Ja do dziś nie mam odpowiedzi z Warszawy pomimo moich prób kontaktu telefonicznego ( za każdym razem kazano mi czekać ).

Jeżeli mam dobre informacje to GK w Warszawie teraz nie działa bo mieli chyba awarie sprzetu do MRI. Znajoma miała mieć wykonywane GK chyba 2 lub 3 tygodnie temu ale 2 dni przed terminem zadzwonili do niej,ze maja awarie i ze jak zostanie usunieta to sie z nią skontaktują. Miała mi dac znac jak bedzie miała wyzaczony nowy termin ale do tej pory sie nie odezwała wiec przypuszczam że jeszcze nie ma.

No ale jedno GK w PL wystarcza. Moze i wystarcza skoro mało który lekarz jest zwolennikiem tego i mało który informuje pacjenta o tej metodzie i kieruje na GK.
Edyta wg mnie wszystko rozbija się o pieniądze. Trafia " klient " do szpitala, który tylko załatwia te sprawy za pomocą skalpela i co ma być odesłany do innej placówki... Uciekają z nim pieniądze za wykonane procedury medyczne. Swoją droga mi lekarz powiedział, że jest tam taka metoda bez cięcia ale u mnie lokator/obcy jest już zbyt duży i jedynym wyjściem jest skalpel. Wyznaczyli mi termin, w drodze powrotnej do domu moja żona znalazła to forum, a jak to się potoczyło dalej to już wiadomo.
Ja też myslę,ze to chodzi o kasę-nie ma pacjenta=kklienta-nie ma kasy...

Obawiam się, że to smutne ale prawdziwe... Napewno "skalpel" to drogo wyceniana procedura przez NFZ - więc odesłanie "klienta" na GK to strata dla szpitala i gniew dyrekcji

Ja tez ogladalem ten program w Polsacie. W/g wyjasnien, NFZ nie podpislalo umowy bo nie jest jasna sytuacja wlascicielska. W Katowicach podmiotami sa szpital i kapital prywatny. NFZ w rozmowach nie uzyskal jasnych dokumentow i nie mogl podpisac dofinansowania.

Nas pacjentow interesuje tylko wykonanie uslugi medycznej, urzednicy biora pieniadze za przestrzeganie Ustaw i Rozporzadzen i Przepisow wykonawczych. Ja tez zaluje, ze ta sprawa nie jest tak dlugo uregulowana, podobnie bylo jak pamietam z GK w Warszawie.
Janusz trochę to dziwne bo najważniejsze powinno być wykonanie procedury medycznej i zapłacenie za nią, a dalsze rozliczenia to nie sprawa NFZ- u. Powinni się cieszyć, że ktoś inwestuje własne środki w służbę zdrowia bo sama nie ma takich możliwości ( dziś placówki medyczne w większości są prywatne ). Pozwoliło by to obniżyć cenę bo z tego co wynikało z informacji NFZ płaci Warszawie 25000 PLN za jedno grilowanie. Przy cenie Pragi na poziomie ok. 10000 PLN to jakiś żart.
Z tego co pamietam, w Pradze GK byl darowizna prez. Hawla a w Polsce byl wylozony prywatny kapital. Tak to dziala, ze jak zainwestujesz to z mysla na zysk.
Kwotę,którą NFZ wykłada za GK na jednego pacjenta w Warszawie mógły wyłozyć na 2 pacjentów w Pradze...
..... ale na dojazd do Pragi i koszty związane z pobytem tam, nie każdego stać , nie mówiąc już o takich jak ja - z problemami innymimi niż finansowe.
Gdyby nie Warszawa nie miałabym za sobą GK, a też kontrolna opieka po GK przecież jest też bardzo ważna. W Polsce w Warszawie mam całkowity komfort leczenia i bardzo pozytywne zdanie o lekarzach, pilęgniarkach i obsłudze w rejestracji .
Dobrze , że jest taka możliwość przeprowadzenia zabiegu GK właśnie w Warszawie

. dnia Czw 19:52, 11 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
Mi chodzi o to ze FZ robi problemy z refundacja GK w Pradze a przecież kosztuje to taniej niz refundacja w Warszawie dnia Czw 17:23, 11 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
No i miałam szczęsie- inni pewnie też

, że FZ nie ,, pomyślał '' o tych plusach i zrefundował zabiegi w Warszawie.
Skłonna jestem wierzyć , że NFZ refundując Warszawę myślał właśnie o wszystkich tych pacjętach nie mogących skorzystać z Pragi z różnych powodów, a potrzebujących tego zabiegu. ...

Pamiętam ten dzień jaka byłam szczęśliwa dowiadując się , że mogę z GK skorzystać w Polsce

i nieważny był czas istnienia tej placówki . Najwżniejsze było to , że nie będe musiała być drugi raz operowana bo jest GK w Polsce

Cieszę się , że Wy mogliście skorzystać z doświadczonej Pragi mimo braku refundacji . dnia Czw 22:53, 11 Wrz 2014, w całości zmieniany 2 razy
Bezdyskusyjną sprawa jest to,ze mozna juz wykonać GK w Polsce w ramach NFZ. Jednak osoby które chca skorzystac z tego w Pradze i maja pieniadze na dojazd i pobyt a chca wybrac tamten szpital to NFZ nie powinien utrudniać refundacji i odsyłać od jednego konsultanta do drugiego tylko wyrażic zgodę na refundację-tym bardziej ze bedzie to ich mniej kosztowało niż w Warszawie. dnia Pią 7:57, 12 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
Edyta , ciekawi mnie jak w innych państwach jest rozwiązany ten problem GK- możliwość wyboru innego szpitala za granicą . Na przykład Czechy . Wiesz coś na ten temat?
Bogumiła to że wybrałem wyjazd do Pragi to nie można powiedzieć że miałem taki kaprys. 10 tyś to sporo pieniędzy, ale jak pisałem korespondencja z Warszawą zakończyła się na mailu podwierdzającym otrzymanie płyty MR. Potem były tylko schody cyt.:" jak ma pan napisane w mailu, że czekać to znaczy, że trzeba czeać. Jak coś będzie wiadomo to się odezwiemy..." - i tak czekam do dziś ( pomimo kilku telefonów do Warszawy. A jeśli chodzi o wygodę to do Pragi mam 170 km, a do Warszawy prawie 500!? Szybka odpowiedz ze strony Pragi - szybka decyzja i jedziemy...bo czas nagli.
[quote="Andy"](.... )to że wybrałem wyjazd do Pragi to nie można powiedzieć że miałem taki kaprys. (...) A jeśli chodzi o wygodę to do Pragi mam 170 km, a do Warszawy prawie 500!? Szybka odpowiedz ze strony Pragi - szybka decyzja i jedziemy...bo czas nagli.[/quote

Kaprys??.Raczej nazwałabym to szczęściem w nieszczęściu i jeśli by mnie spotkało to co Ciebie , a nie byłabym w takiej sytuacji jak jestem po operacji na pewno też wybrałabym Pragę.
Pisząc wcześniej , chciałam innym zwrócić uwagę na problem tych co nestety nie mogą skorzystać z Pragi i dobrze , że mają nadzieję w refundowanej Warszawie . Ale ten fakt nie przekreśla mojego przekonania , że leczenie w Pradze też powinno być refundowane

Pozdrawiam

Bogusiu,niby dyrektywa oboiązuje od października 2013 r ale chyba tylko na paierze....poczytaj...

http://wyborcza.pl/1,75968,15389409,Kolejki_do_lekarzy__nie_sa__gwarancja_rownosci.html
Bugusiu tak samo powinna być możliwość wykonania GK w Katowicach w ramach NFZ. Bo chore jest to, że jest sprzęt, jest personel a wszystko to stoi i się marnuje. Wydaje mi się, że przy wiekszej świadomości pacjetów obie polskie placówki mają racje bytu ( Warszawa pierwszy wybór jako ośrodek z większym doświadczeniem ).
https://www.youtube.com/watch?v=BQw4jMPOdJc
Dzięki . Poczytałam i nawet udało mi się co nieco zrozumieć z tego drugiego materiału

.
Tutaj w Anglii miałam możliwość porównać sposób załatwiania leczenia - diagnostyki i byłam mile zaskoczona z jaką łatwością i bez mojego udziału , to zostało załatwione. Co prawda moja sprawa była pilna , a czekałam dwa tygodnie , informowana byłam telefonicznie i listownie , mogłam też zmienić termin wyznaczonej diagnostyki jeżli ten by mi nie odpowiadał . W jeden dzień byłam konsultowana przez trzech lekarzy i każdy z nich w miarę potrzeby poddawał mnie kolejnym czynnościom diagnostycznym. Dla mnie - w tym czasie był sprzęt - RMI , Usg - a co najważniejsze poinformowana byłam w tym samym dniu o wynikach badania - materiał do oceny wysyłany był drogą elektroniczną. Nie wiem , może miałam w tym przypadku szczęście , ale pomyślałam o Polsce i co bym musiała przejść.... Właśnie te kolejki... dnia Pią 13:29, 12 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz

Koniec GK w Katowicach

WÄ tki

agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...

WÄtki