Objawy niepożądane zaraz po GK
Katalog znalezionych frazWÄ tki
- agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
- Terminy i koszty GK w Warszawie i w Pradze
- szukam neurologa, neurochirurga (opieka po GK)
- Co wybrac- GK czy czekanie na rozwoj nerwiaka?
- skuteczność GK i skutki uboczne
- I badanie kontrolne po GK w Pradze
- 24 godziny po GK Praga
- Luźne dyskusje o GK
- kontakt z osobą po GK
- Koniec GK w Katowicach
- tarczyca po GK
agniusza serwis - literatura w sieci, proza, feminizm, gender, queer ...
Pierwsze efekty GK (zarówno te dobre jak i zle) mogą być widoczne dopiero po 3 miesiącach gdyż dopiero po tym czasie zaczynają działać promienie gamma. wszystko co dzieje się zaraz po GK do 3 miesięcy to jest efekt popromienny który zazwyczaj w całości ustępuje.
Objawy niepożądane - odczyny popromienne po GK:
(występować mogą ale nie muszą)
• nudności, wymioty, zawroty głowy
• pogorszenie słuchu
• osłabienie ogólne, obniżenie naturalnej odporności organizmu, spadek aktywności
• wypadanie włosów
• odczyny śluzówkowe w jamie ustnej, gardle, krtani, jamach nosowych
• zmiany we krwi (obniżenie ilości białych krwinek i płytek)
Pierwsze symptomy szkodliwości promieniowania - takie jak nudności i wymioty, pojawiają się już po upływie od kilku godzin do kilku dni po naświetlaniu. Może to świadczyć o obrzęku mózgu. Podaje się wtedy za zwyczaj sterydy aby zmniejszyć stan zapalny i obrzęk mózgu.
Większość wymienionych skutków ubocznych ustępuje po kilku tygodniach bez wywoływania trwałych uszkodzeń.
NASZE ODCZUCIA PO GK
3 dni po GK - juz w PL pojawil się obrzek mozgu. (mialam ogromne zawroty ze nie moglam nawet wstac i masakryczne wymioty) bralam wtedy Medrol w duzych dawkach 96mg na dobe. w czasie obrzeku wymiotowalam bardzo, mialam ogromne zawtoty i zupelnie tracilam sluch na ucho. po 2 miesicach wszystko wropcio do normy
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Mnie po naswietlaniu to glownie bolala glowa (sruby), zoladek i czulem sie "wypluty" ale moje spotkanie z GK trwalo nie jak u ciebie 4h a ponad 14h.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
no więc tak:11 dni po gamma knife utrzymuje się dalej duży niedosłuch, szum i uczucie wypełnienia. Ale cały czas chodzę do pracy[na dwa etaty].
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Po Gk tez miałam inne objawy jak opuchlizna lewej strony ciała wymioty i ogolnie marnie. Ale wszystko ustąpiło po kilku tyg.
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Poza tym opieka przecudowna, kontrolę mam za rok.
Ślady po śrubkach są rzeczywiście mało widoczne, pod makijażem w ogóle niewidoczne. Efektów ubocznych na szczęście nie ma, choć niewykluczone że się jeszcze pojawią, jeżeli lokator będzie puchł pod wpływem gamma.
czesc wam
wiec doczekalam sie i jade na Ga-knif.niestety sama,maz musi dzieciakami sie zajac. w szpitalu 3 dni.wtorek to moj dzien zabegowy.jak sie wraca do domu po zabiegu?ok 6 godzin jazdy autobusem,czy dam rade???
oleje z paprykami zaprzestalam pic ,zoladek nie wytrzymal.chyle glowe do Edzi,probowalam tez EM(efektywne mikroorganizmy)ale cos mi nie sluza.do roznych specyfikow trzeba miec zdrowie i silna wiare.jestem w szoku lekkim,bo powiadomili mnie w czwartek,ze na poniedzialek maja termin.srode do domu.sama,sama swiat jest okropny,ale jestem duza musze sie trzymac.pozdrawiam
Beabea, luzik, powinnas dac rade
na pewno dasz radę!! długo Cię nie było myślałam że już jesteś po GK. powodzenia
objawy objawami, ale ja mam pytanie co do zaleceń po radioterapii, bo GK to jej jedna z odmian.
Po klasycznych radioterapiach w cyklach liczonych w dniach a nawet tygodniach jest bardzo dużo zaleceń: unikać słońca (nawet rok po), nie myć ileś tam dni (tygodni?) obszaru napromienianego, nie palić, nie pić alkoholu, kawy, soków owocowych i napojów gazowanych, unikać ostrego jedzenia, smażonego itd itp. U nas to przecież głowa, to jak nie myć i nie opalać, ja mam łysą glacę to jestem skazany na beret na całe lato?
Jak jest to w naszym przypadku GK jednorazowego strzału? Macie jakieś doświadczenia czy zalecenia medyczne?
Ja też miałam wątpliwości. Mój lekarz powiedział, żeby nie szaleć chwilowo ze słońcem (nie siedzieć pół dnia na plaży), ale bez przesady. GK nie powoduje takich efektów skórnych jak tradycyjna radioterapia. Głowę myję codziennie od drugiego dnia po zabiegu. Kawę piję bez ograniczeń. Z alkoholem nie przeginać, ale lampka wina nie zaszkodzi co jakiś czas. Innych zaleceń brak. No może jeszcze żeby zwolnić tempo
Lysy, mnie lekarze w PL tez mowili zeby sie nie opalac a w 5 miechow od GK smazylam sie w Chorwacji. Slonce nie tylko mi nie zaszkodzilo a wrecz pomoglo skoro po I kontroli jest tak jak jest . Alkohol pilam w 2 godziny po GK i tez mi nie zaszkodzil a fajek nie pale, wiec nie wypowiem sie w tym temacie
oky,a jak z tym zyganskiem-wymiotami,blona w gardle,czy jest zawsze popalona troche????no i najwazniejsze jak z wasza odpornoscia na infekcje,jelitowki i czy bardzo wlosy wypadaja.(jak narazie to mam juz teraz slabe wszystko i dzis ze strachu przed zabiegiem,pozdrawiam
dziekuje za otuche,caluje mocno dnia Sob 21:22, 16 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
ogólnie po napromienianiu trzeba podchodzić do siebie jak do osoby troche delikatniejszej ,osłabionej, wiadomo że układ odpornościowy jest trochę nadwyrężony. nie pchać się w jakieś duże skupiska ludzi zwłaszcza chorych (odwiedziny w szpitalach), prowadzić w miarę zdrowy tryb życia z odpoczynkiem i relaksem- dużo uśmiechu ! to leczy ze wszystkiego i robić to co sprawia przyjemność!!! ze słonkiem jednak uważać-tyle co konieczne, unikać stresów --ale to łatwo powiedzieć co?! Ty Babea nie powinnaś mieć kłopotu ze zdrowym trybem życia bo jesteś w tym oblatana! życzę Ci bezstresowego GK i wiedz że wszysto będzie dobrze!!!!
My najbardziej baliśmy się wymiotów i zawrotów i nas nie ominęły mama ma ogólnie słaby żołądek, wiec pewnie dlatego. Poza tym z racji dodatkowego schorzenia nie może brać strydów wiec nie dostała po zabiegu nic, a to pewnie też pomogłoby lepiej przetrwać. Na dokładkę na wymioty niewiele może bo większość leków przeciwwskazana dla niej, więc błędne koło. W naszym hotelu był starszy pan z takimi samymi plasterkami i kilka godzin po pociągał w kawiarni sok, więc chyba czuł się dobrze.
Nikt mnie w Pradze nie informował co do sposobu życia.
Byłam bardziej osłabiona, śpiąca, częściej coś podłapywałam jakies wirusy, ale sobie radziłąm, dziś jest ok. Wypijam piwo, nie pale, soki od początku pijam, , na plażę w tym roku sie nie wybieram. Włosy myję codziennie, na poczatku koszmar tak wychodziły. Chodziłam m-c w chustce na głowie. Teraz-jestem troche spowolniona, szybciej sie męczę. Raz miałam bół na połowie twarzy, a drugi raz na 20-30 min źle widziałam, podwójnie, falowało. Na poczatku były silne zawroty głowy-leki pomogły. To narazie tyle
A co z lataniem samolotem?
Kama pelny luzik z samolotami, wiec nie musisz sie martwic
wczoraj wrocilam,na razie w domu szaleje,bo zostawilam samych chlopow,wiec wielkie sprzatansko.sruby bola,zdejmowaniwe -jakby mi nastawiali kosci nosa i szczene.to bylo we wtorek.dzis mam pobolewania nosa,czachy,szyja,mysle ,ze to po ramie i srubach.w czasie zrobie raport i postaram sie fotki zrobic.wygladam normalnie nie spuchlam,czy cos ,robie sie czerwona ,chyba po sterydach ,ale tez mam objawy po histeroktomi.przeciwbolowych jeszcze nie biore,stres mnie jeszcze trzyma.musze ochlonac i domownicy.pozdrawiam
Bea, gratulacje, ja rowniez Cie sciskam! Szybkiego powrotu do normalnosci Ci zycze:)
hejka, dobrze że już masz to za sobą
Trzymaj się, pisz tu, pomożemy
witam wszystkich.
prawie juz dwa tygodnie po gamma.czuje sie dobrze.piewszy tydzien troche czulam sie slabo,glownie glowa i jelita-wydeta sie czulam.wiem ,ze po sloncu mialam bole glowy.pobolewaly mnie zeby,glownie te martwe.czasami bole uszu.tak jak by jakas brala mnie wirusowka.gardlo tez jakies dziwne ,jakby troche popalone,czy co?sluzowke mialam biala i wysuszona.mocz tez czulam,zapach jakby silniejszy,jak przy infekcji.dzis juz w pelni funkcjonuje 24/h-jak to mamy maja.ale pobolewa mnie glowa-tyl i bok po ktorej jest guz.strasznie mi goraco-mowili,ze bedzie zimno.
dostalam list ze szpitala,zebym nie myslala,ze to koniec ,ze jeszcze po zabiegowy okres ,pelen konsultacji.wystraszylam sie tym,bo ja juz myslalam,ze to koniec i tak mysle.ale ja i moja rodzina wracamy do kraju,wiemy wszyscy jak tam jest,sama jestem byla pielegniarka.jak to bedzie z tymi specjalistami????dziewczyny po gamma za granicami ,jak to wszystko zalatwiacie ,macie sile??????i pomoc????pozdrawiam wakacyjnie